Głodna kutasa Nina zabawia się z koleżanką swojej pasierbicy.…
🕑 25 minuty minuty Oszukiwanie Historie„O tak, tak, kurwa!”. Opadłam z powrotem na łóżko i leżałam oddychając głęboko. Moje palce zsunęły się z mojej mokrej cipki i wytarłem je o prześcieradło. Przyszedłem, ale tak naprawdę chciałem twardego kutasa, który by mnie wypełnił.
Minęły dwa lata od ostatniego, a moje ciało i umysł wariowały. Bez względu na to, ile razy się wycierałem lub używałem zabawki, potrzebowałem jej więcej. To było tak cholernie frustrujące. Życie na wzgórzach poza małym miasteczkiem nie ułatwiało życia.
Nie mogłam po prostu wpaść do jedynego baru, żeby poderwać jakiegoś faceta, wszyscy mnie znali. Poza tym musiałam myśleć o Sandy. Po tym, jak jej ojciec zginął w wypadku motocyklowym dwa lata wcześniej, stała się jeszcze cichsza niż zwykle, wycofana.
Była moją pasierbicą, ale bardzo ją kochałem. Jej matka zmarła, gdy była nastolatką, a kiedy poznał mnie jej ojciec, John, na początku bardzo to przeżyła. Nadal nigdy nie nazywała mnie mamą, zawsze była to Nina. Miała siedemnaście lat i była tylko dziesięć lat młodsza ode mnie.
Z czasem bardziej przypominałyśmy siostry niż macochę i pasierbicę, a śmierć Johna jeszcze bardziej nas do siebie zbliżyła. Kiedy skończyła szkołę średnią, postanowiliśmy przenieść się do miasta, w którym mogłaby pójść na studia, ale na razie utknęliśmy w tej piekielnej dziurze. Sandy była bardzo niezależna i kiedy wszedłem do kuchni, zobaczyłem, że zjadła śniadanie i umyła naczynia.
Zwykle wychodziła, zanim się obudziłem, i zostawiała mi dzbanek kawy. John zostawił nas zamożnych z polisą ubezpieczeniową na życie, a ponieważ wypadek został nazwany awarią mechaniczną, a Ducati Monster miał zaledwie 6 tygodni, firma wypłaciła nam duże odszkodowanie, abyśmy nie pozwali. Ale czym były pieniądze, kiedy wszystko, czego chcieliśmy, to powrót Johna? Większą część zainwestowałem w fundusz powierniczy Sandy, który miał zostać uwolniony, gdy skończyła osiemnaście lat, az reszty żyliśmy. Po śniadaniu zrobiłam to co zwykle, posprzątałam, poszperałam w ogródku, poszłam na spacer, a potem pranie.
Kiedy wszedłem do pokoju Sandy z jej ubraniami, zauważyłem, że jej komputer jest włączony. Czasami była trochę rozkojarzona, więc postanowiłem jej nie strofować. Kiedy podszedłem do jej biurka, aby go wyłączyć, zauważyłem, że korzystała z kamery. Kamera drugiej osoby znajdowała się na podwyższeniu i spoglądała w dół na łóżko.
Z tego co widziałem był to pokój młodzieńca, dziewczęce plakaty, kilka samochodów i broni. Zastanawiałem się, kto to mógł być, ponieważ, o ile mi wiadomo, Sandy nie spotykała się z nikim i nigdy nie spotykała się. Była ładną dziewczyną z gęstymi ciemnobrązowymi włosami sięgającymi do ramion, owalną twarzą z miłymi niebieskimi oczami i guzikiem zamiast nosa. Odziedziczyła wzrost po ojcu i miała prawie pięć i dziesięć lat.
Rozmawiałem z nią o chłopcach i randkach, ale wyglądało na to, że jej to nie obchodzi. Liceum, do którego uczęszczała, było małe i myślę, że możliwość randkowania była ograniczona. Potajemnie byłam z tego powodu szczęśliwa, ponieważ nie chciałam zajmować się całym dramatem, jaki może przynieść chłopak.
Wyłączyłem komputer i postanowiłem zapytać ją później. W dzisiejszych czasach trzeba było uważać, w cyberprzestrzeni było tak wielu mężczyzn, którzy mogliby przekonać niewinnego nastolatka do robienia wszelkiego rodzaju bzdur na ekranie. „Cześć, Nina, jestem w domu” – usłyszałam wołanie Sandy z przedsionka. Wstałem z sofy i spotkałem ją przy kuchennych drzwiach.
„Cześć, jak było w szkole?”. Powiesiła swoją lekką wiosenną kurtkę na haku na ścianie. Kiedy to zrobiła, zauważyłem, że znowu nie ma na sobie stanika.
Rozmawiałem z nią o tym i o tym, jak ważne jest wspieranie jej miseczkami C. Upierała się, że od staników swędzi ją skóra. "Czy jesteś głodny?" Zapytałam. „Jasne, że mógłbym zjeść kanapkę”. - Dobrze, chodź ze mną, muszę cię o coś zapytać.
Kiedy kanapka była gotowa, a Sandy ugryzła pierwszy kęs, usiadłem naprzeciwko niej. „Znowu zostawiłeś włączony komputer”. „O cholera, przepraszam”. „Nie martw się o to, ale chciałem cię zapytać, z kim się całowałeś?”. Zatrzymała rękę, trzymając kanapkę o cal od ust, a jej oczy zaczęły się poruszać.
Wymyśliła coś i nie była to prawda. Znałem to spojrzenie; zamierzała mnie okłamać. „Och, rozmawiałem wczoraj z Aronem, robimy razem szkolny projekt”. Nigdy wcześniej nie spotkałem tego Arona, nawet nie słyszałem o nim wzmianki. „Uh-huh, a co to za projekt?”.
Wzięła kęs i po przełknięciu powiedziała: „Globalne ocieplenie”. „I musisz się do tego kłaść?”. „Jasne, on robi wszystkie wykresy, a ja piszę tekst. Kiedy je drukuje, pokazuje mi je za pomocą kamery”. „Dlaczego po prostu nie wysłać ich e-mailem?”.
Przez chwilę była cicho. „Tak, myślę, że moglibyśmy to zrobić”. Pochyliłem się do przodu i wziąłem jej dłoń w swoją. „Ufam ci, Sandy, chcę tylko, żebyś była bezpieczna, jest tam tak wielu dziwaków”. Zachichotała.
"Tak, wiem.". Wyszła, a ja usiadłem przy stole myśląc. Kłamała w jakiejś sprawie, ale nie miałem pojęcia o czym i chciałem się dowiedzieć. Tego wieczoru Sandy poszła do swojego pokoju około dziewiątej wieczorem. Powiedziała, że idzie na kamerkę z Aronem, a ja powiedziałem dobranoc.
Popijając kieliszek wina, oglądałem film w telewizji. Kiedy było już po dwóch godzinach, zdecydowałem, że czas iść spać i zostawiwszy szklankę w zlewie, zgasiłem wszystkie światła i poszedłem na górę. Mijając pokój Sandy, zobaczyłem, że w środku wciąż pali się światło, więc przyłożyłem ucho do drzwi i usłyszałem jej chichot. Marszcząc brwi, pochyliłem się i zajrzałem przez dziurkę od klucza.
Jej biurko było ustawione tak, że mogłem widzieć połowę ekranu komputera i część jej pleców. Leżała nago na górze, a na ekranie widziałem kogoś leżącego na łóżku, które widziałem wcześniej. Jej chichot zmienił się w jęk, a gdy patrzyłem, zdałem sobie sprawę, że bawi się sama ze sobą. Szybko wyszedłem i poszedłem do swojego pokoju, gdzie usiadłem na łóżku głęboko zamyślony.
Moja pasierbica kamerowała z facetem, bawiąc się sobą. Czy to było złe? Boże, cholera, tak było. Czy to była moja sprawa? Tak, była jeszcze nieletnia. Mam się z nią teraz skonfrontować? Nie, lepiej było to zrobić rano.
Moim największym zmartwieniem nie był fakt, że się dotykała, co było w porządku i zdrowe, martwiło mnie to, czy facet po drugiej stronie nagrywał. Może to prowadzić do szantażu i nękania. Ciężko mi było zasnąć tej nocy, ale w końcu się udało. Postanowiłem skonfiskować jej laptopa i dać jej dwutygodniową szlaban za bycie głupim i stawianie się w niebezpiecznej sytuacji.
„Cześć, wcześnie wstałaś” — powiedziała Sandy, kiedy następnego ranka weszła do kuchni. Odwróciłem się od pieca i uśmiechnąłem do niej. „Cześć, kochanie.
Dobrze spałeś? Uznałem, że teraz moja kolej, żeby zrobić ci śniadanie”. Miała na sobie różowy podkoszulek, który zwisał luźno i ledwo zakrywał wypukłość jej jędrnych piersi. Jej włosy były potargane, a na jej twarzy malował się senny wyraz. Jej długie nogi zniknęły w białych bawełnianych szortach.
Zdałem sobie sprawę, że oglądanie jej zabawy ze sobą musi być niezłym przeżyciem i natychmiast pożałowałem tej myśli. „Dzięki, Nina. To miło z twojej strony”. Kiedy jedliśmy przez chwilę, odchrząknąłem. „Sandy, uziemiam cię”.
Podniosła wzrok znad talerza. „Dlaczego? Co zrobiłem?”. Westchnąłem.
„Konfiskuję również twój laptop. Wiem, co robiłeś zeszłej nocy z tym gościem przed kamerą, chyba nazywał się Aron”. Piaszczyste łóżko. „Czy ty mnie szpiegowałeś, to jest tak cholernie chore!”.
„Język młoda damo i ja cię nie szpiegowaliśmy. Zdarzyło mi się przechodzić obok twoich drzwi i usłyszałem cię. Zajrzałem przez dziurkę od klucza i zobaczyłem, co zrobiłaś”.
„To takie niesprawiedliwe. To szpiegostwo”. Wzięłam mój pusty talerz. "Koniec dyskusji, szykuj się do szkoły i do zobaczenia później." Wybiegła jak burza i kilka minut później usłyszałem trzask drzwi wejściowych. Zmyłam naczynia, a potem zdecydowałam, że to dobry moment, by zdobyć jej laptopa.
Znowu go zostawiła, a kiedy do niego podszedłem, zobaczyłem na ekranie poruszającego się faceta. Miał na sobie tylko parę czarnych bokserek i był odwrócony do mnie plecami. Był wspaniałym okazem młodego mężczyzny o szerokich ramionach, grubych ramionach i nogach. Coś mnie ogarnęło, więc szybko wyłączyłem kamerę Sandy i usiadłem przy biurku.
W ten sposób mogłam go obserwować, a on nie widział mnie. Kiedy się odwrócił, westchnąłem. Miał niezły brzuch jak tarka i silne mięśnie klatki piersiowej.
Jego twarz była kanciasta, z głęboko osadzonymi oczami i kręconymi czarnymi włosami. Mój wzrok przyciągnęły jego szorty, a kiedy podszedł do swojego komputera, który musiał być pod aparatem, zauważyłem duże wybrzuszenie. Przełknęłam ślinę i odwróciłam wzrok na sekundę. Kurwa, pakował niezły rozmiar kutasa, pomyślałam.
Nagle usłyszałem ping i kiedy odwróciłem się z powrotem do ekranu, w polu pojawił się tekst. „Cześć, nadal tam?”. Zacząłem się pocić. Facet myślał, że jestem Sandy. Potem pojawił się kolejny tekst.
„Hej, co się stało z twoją kamerą?”. Pomyślałem przez chwilę, a potem wpisałem. „Nie jestem pewien, muszę sprawdzić później. Nie mam teraz czasu”. „Dobra, chcesz się z nim jeszcze raz zobaczyć?”.
Uznałem, że wiem, co miał na myśli. "Jasne.". Wstał i zdjął spodenki. Wyskoczył gruby, półtwardy kutas i gdy patrzyłem z szeroko otwartymi oczami, twardniał, gdy go głaskał. Pochylił się do przodu i napisał jedną ręką.
"Czy lubisz to?". "Kocham to.". Potem ekran zrobił się czarny, wylogował się. Siedziałam w ciszy myśląc o tym, co właśnie zrobiłam. Facet wyglądał na późnego nastolatka lub na początku lat dwudziestych.
Było w nim coś znajomego. Wtedy do mnie dotarło, że znałem tego faceta, a nazywał się Aron. Pracował na stacji benzynowej, którą mijam w drodze do miasta. Potem przez głowę przeszła mi inna myśl. Miałem komputer Sandy, a ona z pewnością powie mu, co się stało, tak szybko, jak tylko będzie mogła.
Koniec z patrzeniem, jak bawi się dla mnie swoim kutasem, cholera, pomyślałem, naprawdę podobało mi się to, co widziałem i chciałem więcej. Kiedy Sandy wróciła do domu, zignorowała mnie i poszła prosto do swojego pokoju, gdzie zamknęła drzwi i nie wychodziła, dopóki nie nadszedł czas na kolację. Jedliśmy w ciszy i bardzo mi to przeszkadzało. - Sandy, daj spokój, wiesz, że zrobiłaś coś, czego nie powinnaś, ale to nie znaczy, że nie możemy ze sobą rozmawiać - powiedziałam. „Nie mam ci nic do powiedzenia, zostaw mnie w spokoju”.
Kiedy skończyła, wróciła do swojego pokoju, a ja pozmywałam naczynia. Po dłuższym oglądaniu telewizji stwierdziłem, że czas iść spać. Kiedy się rozbierałem, mój wzrok zatrzymał się na laptopie Sandy, który stał na mojej komodzie. Przerwałem to, co robiłem, podszedłem do niego i włączyłem.
Gdy się uruchomił, prawie zmieniłem zdanie, ale była we mnie siła, która mi na to nie pozwoliła. Czułem, że moja cipka jest wilgotna w majtkach i czułem się okropnie winny za to, co zamierzałem zrobić. Sandy i ja mamy podobne ciała; główna różnica polega na tym, że jest trochę wyższa ode mnie.
Pomyślałem, że uda mi się udawać, że tu jestem, dopóki Aron nie widzi mojej twarzy. Przeniosłem laptopa na biurko i usiadłem na krześle. Przed zalogowaniem się do Wi-Fi sprawdziłem kąt kamery, aby pokazywała tylko moje ciało. Kiedy Wi-Fi się połączyło, uruchomił się program czatu i po minucie patrzyłem na pustą sypialnię Arona. Było tuż po jedenastej w nocy i pomyślałem, że może nadal pracuje, co byłoby do dupy.
Nie sądziłem, że mam odwagę zrobić to, co robię ponownie. Moja cipka zmieniła się z wilgotnej w mokrą, a ja usiadłem na krześle, zastanawiając się, czy powinienem po prostu wejść do łóżka, wytrzeć niezły orgazm i zostawić kamerkę w spokoju. W tym momencie cień poruszył się w pokoju Arona. A potem nagle on tam był, siedział przy biurku. „Hej, myślałem, że Nina zabrała laptopa?” wpisał.
„Nie, ona mi go oddała”. „Świetnie, dlaczego nie mogę zobaczyć twojej twarzy?”. Cholera, pomyślałem, co ja teraz powiem? „Nie jestem w swoim pokoju, a kamera nie może uchwycić mojej twarzy z miejsca, w którym siedzę”. „Dziwne, w każdym razie, włącz mikrofon, żebyśmy mogli porozmawiać, chcę usłyszeć twój głos”.
Pomyślałem przez chwilę, a potem wpisałem. „Przepraszam, Nina jest w pobliżu, nie chcę, żeby wiedziała”. „Okej, więc chcesz się rozebrać, kochanie? BTW, fajny stanik, takiego jeszcze nie widziałam”.
Jezu, byłam głupia. Gdyby robili to od jakiegoś czasu, znałby większość bielizny Sandy. „Nina kupiła mi zestaw, coś w rodzaju ofiary pokoju”. „Fajnie. Zdejmij to”.
Powoli rozpięłam stanik i upuściłam go na podłogę. Widziałem, jak wpatruje się w ekran, a jego twarz wyglądała, jakby się zastanawiał. „Sandy, twoje cycki wyglądają na mniejsze”.
„Nie, oni nie”. „Tak, robią, a twoje sutki są większe”. Czułem się b, zostałem złapany. Nie było sposobu, aby się z tego wydostać, nie wiedząc, że nie jestem Sandy. Zdecydowałem, że lepiej będzie powiedzieć prawdę i żyć z konsekwencjami.
Ustawiłem kamerę pod takim kątem, żeby mógł zobaczyć moją twarz. "Kim jesteś?" pisze szybko. „Nina, macocha Sandy”.
„Kurwa, jesteś gorąca”. Nie spodziewałem się takiej odpowiedzi. "Dzięki.". „Czy Sandy wie, że jesteś online?”. "NIE.".
„Dobrze, nigdy jej nie mów, nie jest stabilna”. Co to miało znaczyć, pomyślałem, ale nie zapytałem? Wpisał ponownie. "Co chcesz robić?". „Chcę zobaczyć twojego fiuta”.
„LOL, czy jesteś głodny koguta?”. "Nie masz pojęcia.". „Dobrze, odsuń krzesło, chcę się z tobą zobaczyć”. Zrobiłem to o co prosił i jednocześnie zdjąłem majtki, więc byłem zupełnie nagi. Widziałem, jak mnie obserwował, a potem pochylił się do przodu i napisał: „masz uroczą cipkę”.
"Dzięki.". Potem wstał i zdjął bokserki, a jego kutas był już twardy. Puściłem długie westchnienie i skupiłem wzrok na jego grubym penisie. Zastanawiałem się, jak by to smakowało i jak by to było, gdyby wsunął się między moje spuchnięte wargi sromowe. Byłem tak mokry, że słyszałem, jak moje palce wsuwają się i wysuwają, podczas gdy moja dłoń masuje łechtaczkę.
Na początku powoli głaskał swojego penisa i jedną ręką masował własne jądra. Wyglądało to tak gorąco, że jęczałem w ciągu kilku minut. Mój orgazm sprawił, że wygięłam plecy i zamknęłam oczy. Moje nogi drżały, a cipka zaciskała się wokół moich palców. Kiedy ponownie otworzyłam oczy, pochylał się do przodu z jedną ręką na biurku, a drugą wściekle szarpał.
Kiedy doszedł, kilka długich strumieni spermy przeleciało nad jego biurkiem, a jego twarz wykrzywiła się. Sięgnął po coś i wtedy zobaczyłem, że było to kilka chusteczek. Zanim ponownie zaczął pisać, posprzątał biurko i usiadł. "Podobało mi się?" wpisał.
"Pokochałem to.". „Wyglądałeś tak pięknie, kiedy przyszedłeś”. "Lol dzięki.".
Wpadł mi do głowy szalony pomysł. „Aron, czy chciałbyś wpaść jutro i zrobić to naprawdę?”. Nie odpowiedział bezpośrednio. Potem wpisał. „A co z Sandy?”.
„Ona nie musi wiedzieć, a jest w szkole. „Okej, rano, czy dziesiąta w porządku?”. „Idealnie. Do zobaczenia”. Wpisałem adres, a potem się wylogowałem.
Moja cipka była jeszcze mokra, kiedy wszedłem pod prysznic i wytarłem kolejny orgazm przed umyciem włosów i przygotowaniem się do łóżka. Na szczęście miałem krótką fryzurę, więc moje włosy szybko wyschły suszarką.Kiedy leżałam w łóżku zastanawiałam się jakby to było znowu być wyruchanym po tak długim czasie.Napaliłam się ale zwalczyłam chęć masturbacji,musiało to poczekać aż będę miała prawdziwy kogut we mnie. Kiedy następnego ranka o dziewiątej wszedłem do kuchni, dzbanek do kawy stał pusty, a naczynia nie były gotowe. Westchnąłem i zrobiłem je, podczas gdy ekspres do kawy robił swoje. Sandy najwyraźniej nadal była na mnie zła i gdyby dowiedziała się, co robiłem tego ranka, zesrałaby się na kocięta.
Po zdrowym śniadaniu była prawie dziesiąta i czekałem przy drzwiach. Moje dłonie były spocone i byłam śmiertelnie zdenerwowana. Miałem na sobie tylko długi T-shirt bez niczego pod spodem.
Pomyślałem, że powinniśmy skończyć to pieprzenie tak szybko, jak to możliwe. Punktualnie przed domem zaparkował stary zardzewiały bronco i wysiadł Aron. Obserwowałem go przez okno w drzwiach, a kiedy zrobił ostatni stopień na werandzie, otworzyłem drzwi. "Cześć, witam.
Proszę wejść," powiedziałem. Spojrzał na mnie od góry do dołu, a na jego twarzy pojawił się uśmiech. „Pierdol mnie, jesteś gorąca”. „Tak, dzięki, ale wejdź do środka”.
Ledwo zamknąłem drzwi, kiedy złapał mnie od tyłu. Jego ręce chwyciły moje piersi i zaczął całować moją szyję. Miał na sobie parę szortów i czarny podkoszulek. Jego ciało było twarde przy moim i poczułam jak moja cipka zaczyna robić się wilgotna pod jego dotykiem. - Tak bardzo cię pragnę - jęknął mi do ucha.
Odsunęłam się od niego i biorąc go za rękę weszłam do salonu. Kontynuowaliśmy pocałunki, a jego ręce zsunęły się w dół moich pleców i w górę pod T-shirt. Jego palce wbiły się w moje policzki, gdy przyciągnął mnie bliżej.
Jak na swój młody wiek, świetnie całował, nie był zbyt chętny i nie miał zbyt wiele języka. Smakował kawą i jakimś dżemem, może truskawkowym. Rozpiąłem jego spodenki i spadły na podłogę.
Był bystry i nie miał na sobie bielizny, więc szybko zsunąłem się na kolana i wziąłem w dłoń jego wyprostowanego penisa. Patrząc na niego, powiedziałem ochrypłym głosem: „Dzięki za zrobienie tego”. Uśmiechnął. "Cała przyjemność po mojej stronie.".
Wziąłem go tak głęboko, jak tylko mogłem. Moje usta rozciągnęły się i kołysałam głową w górę iw dół, delektując się jego smakiem. Nie trwało długo, zanim słony smak jego pre-cum dotarł do moich kubków smakowych i wiedziałam, że muszę przestać, bo on przyjdzie. „Chodź, zerżnij mnie na sofie” – powiedziałem.
Oparłem się o podłokietnik i rozłożyłem nogi. Aron dał mi lekkiego klapsa w tyłek, a ja jęknęłam. Kiedy jego główka dotknęła moich warg sromowych, wstrzymałem oddech i zamknąłem oczy. - Mm, jesteś ciasny - jęknął. - Przestań gadać i zacznij mnie pieprzyć - prawie krzyknąłem.
Kiedy wszedł we mnie, a jego jaja uderzyły w moją cipkę, byłem w niebie. Minęło tak dużo czasu, odkąd byłem napełniony, a uczucie było niesamowite. Trzymałam się sofy całym sercem, kiedy Aron zaczął mnie bić. Przez chwilę martwiłem się, że doszedł za szybko, ale chłopak miał wytrzymałość, Boże, miał wytrzymałość. Osiągnąłem szczyt dwa razy, zanim w ogóle zaczął oddychać ciężej.
Moje soki spłynęły po wewnętrznej stronie ud, a ja jęczałam i sapałam, gdy mój trzeci orgazm zaczął narastać głęboko we mnie. „Co do cholery! Co ty do cholery robisz?”. Głos dochodził z korytarza prowadzącego z przedpokoju do salonu. Poczułam, jak Aron wyślizguje się ze mnie, a kiedy odwróciłam głowę, zobaczyłam Sandy stojącą w salonie. – O cholera, tak mi przykro – powiedziałem.
Moje nogi były słabe od orgazmu i przez sekundę myślałam, że zemdleję, ale tak się nie stało. Zamiast tego powoli się odwróciłam i usiadłam na podłokietniku, zakrywając piersi rękami. Aron założył szorty na penisa i stał tam, wpatrując się w Sandy.
Wtedy powiedział najdziwniejszą rzecz. „Proszę, Sandy, tak mi przykro, proszę, nie rób mi krzywdy”. Na jej twarzy pojawił się uśmiech i powoli podeszła do nas. Jej cycki podskakiwały pod T-shirtem, a mięśnie ud bawiły się pod skórą. Kiedy dotarła do Arona, położyła dłoń na jego policzku.
„Więc powiedz mi, kochanie. Dlaczego mogę pieprzyć Ninę, kiedy prosiłem cię, żebyś mnie pieprzył, a ty odmówiłeś?”. Aron z trudem przełknął ślinę, zanim powiedział: „Nie wiem, przepraszam”.
Jej uśmiech pozostał na jej twarzy i powiedziała: „Nie martw się, możesz mnie teraz pieprzyć, podczas gdy moja macocha patrzy”. „Ale myślałem, że chcesz poczekać. Nie chcę być tym, który odbiera ci dziewictwo” – powiedział Aron. Opadła mi szczęka.
Nie miałem pojęcia, że Sandy była nietknięta. Byłem pewien, że zrobiła to przynajmniej raz. W jej wieku przeleciałem się kilka razy. - Może Nina pomoże? Zwracając się do mnie, kontynuowała: „Czy chciałbyś pomóc Aronowi pieprzyć moją cipkę?”. Odchrząknąłem.
„Daj spokój, Sandy, to był duży błąd, uspokójmy się. Aron, myślę, że powinieneś wyjść, muszę porozmawiać z Sandy na osobności”. Zaczął się poruszać, ale Sandy położyła dłoń na jego klatce piersiowej i odepchnęła go.
„Zostań tam, gdzie jesteś”. Na jego twarzy pojawił się strach i stał nieruchomo. „Teraz chcę go ujeżdżać, więc Aron usiądź na sofie”. Zanim zdążyłem zaprotestować, Aron szybko wskoczył na sofę.
Jego kutas był bezwładny i Sandy patrzył na niego z pogardą. – Jak to, kurwa, nazywasz? powiedziała z warknięciem. - Ja… ja… nie wiem - odpowiedział Aron. „Ta rzecz jest bezużyteczna. Dlaczego nie jest tak trudna, jak wtedy, gdy się krzywimy?”.
zabrałem głos. „Jest zdenerwowany, może jeśli go possasz?”. Uśmiechnęła się: „Tak, to brzmi dobrze. Najwyższy czas, żebym spróbowała kutasa, prawda?”.
Nigdy wcześniej nie widziałem Sandy w takim stanie. Wydawała się taka twarda i zła. Postanowiłem grać razem, a potem odbyć z nią długą rozmowę. Rozebrała się, a ja wskazałem jej, żeby uklękła przy sofie, co też uczyniła.
„Weź jego trzonek i polizaj go wokół głowy penisa” — powiedziałem. "Lubię to.". Jej różowy język wysunął się spomiędzy jej pełnych ust i zaczął zataczać kręgi wokół główki penisa. „Tak, tak po prostu. Dobrze, kiedy masz na to ochotę, weź go do środka”.
Oparłem się o oparcie i patrzyłem, jak moja pasierbica ssie swojego pierwszego kutasa i robi to świetnie. Aron znów stał się twardy i kiedy kołysała głową w górę iw dół, spojrzał na mnie, aw jego oczach wciąż był strach. Nie zrozumiałem, miał całkiem niezłą robotę i wyglądał na przerażonego jak cholera. „Dobra, Sandy, jest teraz twardy, więc usiądź na nim okrakiem, a pomogę ci wprowadzić go do środka”.
Podczas gdy ona to robiła, chodziłem dookoła, żeby lepiej sięgnąć. Siedząc na podłodze, złapałem jego wałek i przytrzymałem go nieruchomo, aby Sandy mogła się obniżyć. „Och, wow, cholera, to jest takie dobre” jęknął, gdy delikatnie się obniżyła, a jego penis wsunął się w nią. „Kiedy będziesz gotowy, powoli zacznij na nim jeździć”. Położyła ręce na jego klatce piersiowej i zaczęła się poruszać.
Miała zamknięte oczy i przygryzała dolne wargi. Wiedziałem, że to musi boleć, ale nigdy się nie skarżyła. Zamiast tego zaczęła ujeżdżać go mocniej i szybciej. Jej piersi podskakiwały w górę iw dół, a po chwili Aron sięgnął po nie, powoli je masując i skręcając jej sutki. „Och, tak, o tak, kocham tego kutasa, kocham go”, sapnęła, zwiększając prędkość.
Cofnąłem się i obserwowałem młodą parę, a oni wyglądali tak cholernie gorąco. Tyłek Sandy był po prostu idealny, a jej cycki wyglądały niesamowicie. „Och, idę, wow, cholera, oto nadchodzi” - zawołała.
Jej plecy wygięły się w łuk i miotała głową z boku na bok, podczas gdy jej paznokcie wbijały się w pierś Arona. Nagle napięła się, a potem opadła na jego klatkę piersiową, na której leżała, i powoli łapała oddech. „Och, biedne dziecko, nie przyszedłeś” – gruchała. Przesuwając się w dół jego ciała, dotarła do jego penisa i wzięła go do ust.
Widziałem na twarzy Arona, że nie będzie w stanie dłużej się powstrzymywać i miałem rację. Po mniej niż minucie zaczął dyszeć i wtedy Sandy zwróciła na mnie wzrok. Aron zaczął pompować swój ładunek do jej ust, podczas gdy ona patrzyła na mnie. Spłynęło kilka kropel, ale zlizała je po puszczeniu penisa Arona.
W pokoju panowała śmiertelna cisza; długo nikt się nie odzywał. Potem Sandy powiedział: „Aron, czas, żebyś odszedł”. "Oh okej.". W życiu nie widziałem, żeby ktoś tak szybko się ubierał. Ledwo założyłem majtki, kiedy usłyszałem, jak zamykają się za nim drzwi wejściowe.
Usiadłam obok Sandy na sofie. – Więc chcesz o tym porozmawiać? - powiedziałem cicho. „O czym, och, masz na myśli pieprzenie mojego przyjaciela za moimi plecami?”. Westchnąłem. „Tak, o to”.
Nagle Sandy podniosła wzrok i przekrzywiła głowę. "Co?" Powiedziałem. „Czekaj, czekaj”. W oddali rozległ się stłumiony wybuch i Sandy zaczęła się uśmiechać. "Co to było do cholery?" Zapytałam.
„To, droga Nino, był wybuch Bronco Arona, gdy spadł z urwiska przy pierwszej zwrotnicy”. Zrobiło mi się zimno. "Co zrobiłeś?". Sandy wstała i stanęła przede mną naga.
Zdałem sobie sprawę, że jej cipka była całkowicie ogolona i nadal widziałem wilgoć między jej ustami. „To samo, co zrobiłem tacie, kiedy dowiedziałem się, że cię zdradził”. "O czym mówisz?" Mój umysł pędził.
Czy John mnie zdradził? „Och, tatuś był prawdziwym graczem, przyłapałem go kilka razy na czacie i kamerce z innymi kobietami, kiedy ty byłeś w pracy lub spałeś. Kilka razy śledziłem go i widziałem, jak zabiera je do hoteli. Więc pozbyłem się go, tak samo jak z tym kłamliwym draniem Aronem. „Jak, to znaczy, jak to zrobiłeś?”.
Pogłaskała mnie po policzku, zanim odpowiedziała. „Och, odrobina kwasu wokół pękniętych węży załatwia sprawę”. Zdałem sobie sprawę, że zacząłem się bać własnej pasierbicy; było z nią coś bardzo nie tak. Położyła mi dłoń na policzku i powiedziała: „Nina, zakochałam się w tobie od pierwszego razu, kiedy cię zobaczyłam, ten zdradzony tatuś był tylko jeszcze lepszym pretekstem, żeby się go pozbyć”. Przez chwilę milczała, a potem palcami zaczęła odliczać listę.
„Potrzebujemy paska, kilku dild i korka analnego, tak, wyzywająco korka analnego. Masz taki uroczy tyłek i umieram z ciekawości, aby dowiedzieć się, jak wygląda szeroko rozciągnięty”. Powoli wstałam i zaczęłam iść w stronę schodów i mojego pokoju.
Kiedy byłem w połowie drogi, usłyszałem, jak Sandy mówi: „Och, a jeśli myślisz, że możesz mnie zostawić, pamiętaj tylko, że zostało mi jeszcze dużo kwasu. Po prostu zrelaksuj się, sprzedamy dom i pojedziemy do Kalifornii, gdzie będziesz moim domem. suka.". Roześmiała się, niesamowitym dźwiękiem, który zmroził mnie do kości i wiedziałem, że moje życie zależy od tego, jak dobrze będę mógł zapewnić jej seksualną satysfakcję.
Moja dziewczyna wychodzi do klubu nocnego. Mam niespodziankę, kiedy idę po nią od starego przyjaciela.…
🕑 39 minuty Oszukiwanie Historie 👁 13,998Moja dziewczyna ma na imię Louisa. Ma pięć stóp i sześć cali wzrostu, drobną ramę w rozmiarze 6/8 i piersi. Ma długie ciemnobrązowe włosy, które często nosi prosto. Ma także…
kontyntynuj Oszukiwanie historia seksuNudne profesjonalne seminarium staje się ekscytującym wydarzeniem dla dwóch nieznajomych.…
🕑 19 minuty Oszukiwanie Historie 👁 6,945Powolnie wychodzi przez drzwi, jedzie do centrum kongresowego i znajduje miejsce parkingowe. Wchodzi do sali seminaryjnej, znajduje kilka pustych miejsc i siedzi w jednym. Nawet nie rozgląda się po…
kontyntynuj Oszukiwanie historia seksuDługo spóźniony pocałunek walentynkowy zamienia się w krach.…
🕑 15 minuty Oszukiwanie Historie 👁 2,698Rob właśnie wyszedł spod prysznica, gdy zadzwonił telefon. To była jego żona. Chciała wiedzieć, co robi, a on musiał ugryźć się w język, żeby nie powiedzieć, że właśnie skończył…
kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu