Uzależniony od Dalili

★★★★★ (< 5)

Przestałby, gdyby mógł, ale jest uzależniony…

🕑 12 minuty minuty Oszukiwanie Historie

Leżeli razem w łóżku w swoim tanim pokoju hotelowym, a jedynym światłem był blask neonu za oknem. Patrzył, jak drzemie, a na jej twarzy wyraźnie widać upojną satysfakcję z zaspokojonego pożądania. Okno było za nią, więc jej skóra świeciła światłem wpadającym przez okno, a wokół niej wydawała się aureola czerwonego światła.

Pasuje, pomyślał, ponieważ była jego występkiem, diablica na jego ramieniu szepcząca do jego umysłu o cielesnych pragnieniach. Wiedział, że nie powinno go tu być. Jego żona była dziś wieczorem z przyjaciółmi i dlatego nie tęskniła za nim, ale powiedział sobie, że już tego nie zrobi.

Kochał swoją żonę. Była wszystkim, o czym kiedykolwiek myślał, że pragnął; bystry, zabawny, seksowny… Ale kiedy zobaczył Delilah, jego serce przyspieszyło, a umysł przemknął przez sceny rozpusty i sposobów, w jakie chciałby zbezcześcić tę kobietę. Stwierdził, że jest twardy i pragnący i bez zastanowienia podszedł do niej. Ta rozmowa zakończyła się, gdy klęczała przed nim w alejce, ssała go i pozwalała mu spuścić się na jej twarz. Uśmiechnęła się, wyjęła z torebki chusteczkę, otarła twarz i wręczyła mu swoją wizytówkę, mówiącą, żeby zdecydowanie do niej zadzwonił.

Był uzależniony. Wyciągnął palce i przejechał nimi po jej sylwetce. Zaczął od jej żeber i podążył za miękką krzywizną w dół do jej smukłej talii i w górę ponad jej biodrami.

Poruszyła się, zatrzepotała oczami i uśmiechnęła się do niego. "Mmmm. Nie masz dość?" zapytała. „Czy istnieje coś takiego jak „wystarczy”? – odpowiedział, przesuwając palcami z powrotem do jej żeber, a następnie powtarzając swoją ścieżkę. Zachichotała głęboko i gardłowo.

"Absolutnie nie.". Gdy jego palce ponownie przesunęły się do jej żeber, obróciła lekko swoje ciało tak, że jego ręka znalazła jej pierś. Ugniatał i pieścił wzgórek ciała, dopasowując go do swojej dłoni i ściskając, gładząc dłonią jej sutek, czując, jak twardnieje pod jego dotykiem. Westchnęła, odwróciła się na plecy i wygięła w jego dłoń.

Przesunął dłonią w dół między jej piersiami i płaskim brzuchem, rozkładając palce, by dotknąć jak najwięcej jej ciała. Cofnął rękę i zwrócił taką samą uwagę na jej drugą pierś. Po kilku chwilach cofnął rękę i ruszył, by wstać z łóżka. – Jeszcze nie wychodzisz, prawda? zapytała, siadając na łokciach i brzmiąc na zaskoczoną.

Wyciągnął rękę i położył dłoń na jej policzku, przesuwając kciukiem po jej pełnych ustach. "Nie, kochanie, zaraz wrócę." Zanim zdążył cofnąć rękę, rozchyliła usta i wzięła jego kciuk do ust. Zakręciła wokół niego językiem i przez chwilę ssała, po czym puściła go małym, szybkim uszczypnięciem w podkładkę. Jego kutas drgnął i wstał z uśmiechem.

"Zaraz wracam.". Poszedł do łazienki. Po skorzystaniu z toalety stanął przy zlewie i spryskał twarz odrobiną wody. Napił się i spojrzał na siebie w lustrze.

Zamiast własnego odbicia zobaczył Delilah; sposób, w jaki czuła, jak jej nogi owinęły się wokół jego głowy, gdy ucztował na jej najbardziej intymnym ciele, sposób, w jaki jej oczy spoglądały na niego z kolan, gdy obserwował, jak jego kutas wsuwa się między jej usta, sposób, w jaki lśniła grubymi kulami jego sperma wytrysnęła na jej twarz i piersi. O tak, był uzależniony. Był już trochę twardy, kiedy wychodził z łazienki. Wyszedł zza rogu i zobaczył, że Delilah zmieniła pozycję na łóżku.

Leżała bokiem z głową przy łóżku. Miała szeroko rozstawione kolana, a jej ręka pracowała nad jej szczeliną i okrążała łechtaczkę. Drugą ręką ściskała jedną z jej piersi i toczyła sutek między delikatnymi palcami. Miała jego pełną uwagę, a jego ciało natychmiast zareagowało.

Podszedł do boku łóżka w pobliżu jej głowy i spojrzał na nią. – Pięknie – wydyszał. Spojrzała z nim w oczy i celowo wsunęła palec w jej czekającą cipkę.

Jej oczy błysnęły pożądaniem i westchnęła. „Chcę twojego fiuta w ustach” – zażądała. Wbiła obcasy w materac, odepchnęła i przysunęła głowę do krawędzi łóżka, aż zwieszała głowę z boku, a jej gardło było wyciągnięte i odsłonięte. Otworzyła usta wyczekująco. Nie marnował czasu na jej usłużność i przesunął swoją grzybowatą głowę przez jej usta na jej ciepły, wyczekujący język.

Wsunął się częściowo i kilka razy wyciągnął się z powrotem, kiedy puściła sutek i wyjęła palec z cipki. Sięgnęła do tyłu, wbiła palce w jego biodra i przyciągnęła go do siebie, zakopując go głęboko w jej gardle. Odrzucił głowę do tyłu i jego oddech syknął przez zaciśnięte zęby. Boże, to było dobre.

Użyła rąk, aby wypchnąć go z ust, aż miała tylko czubek między wargami. Potem zrobiła to ponownie, przyciągając jego biodra do siebie i biorąc go głęboko do gardła. Zaczął nabierać własnego rytmu, pieprząc ją w usta i głaszcząc głęboko. Sięgnął dłonią do jej odsłoniętego gardła i owinął palcami jej szyję, lekko naciskając w jego uścisku. Przy każdym uderzeniu czuł nabrzmiałe jej gardło.

Jęknęła z rozkoszy wokół niego, a on poczuł jej wibracje poprzez swoje ciało. Puścił jej szyję i powstrzymał ruch bioder, wykonując płytkie ruchy i pozwalając jej złapać oddech. Pochylił się i przycisnął usta do jej brzucha. Zawirował językiem wokół jej pępka i obsypał ją pocałunkami, schodząc do jej czekającej cipki. Jej kolana wciąż były szeroko rozstawione, a usta jej płci otwarte, zapraszając go bliżej do spróbowania.

Wysunął język i pstryknął jej łechtaczką. Jęknęła głęboko, jej usta wciąż były wypełnione jego kutasem. Wciągnął jej czubek do ust i raz za razem przesunął językiem. Sapnęła i zacisnęła palce na jego biodrach i tyłku.

Ostry ból jej paznokci wbijających się w jego skórę zmieszał się z przyjemnością jej ust na nim i jej smakiem na jego języku. Wirował i lizał jej cipkę, namydlając językiem jej szczelinę i oblizując płynące soki. Oddychała teraz szybko i płytko, jej cipka ściskała się i uwalniała, gdy podchodziła coraz wyżej, bliżej jej szczytowania. Ponownie wciągnął jej łechtaczkę do ust i dopasowywał tempo swojego języka do pchnięć jego kutasa w jej ustach. Zaciskała palce coraz mocniej i mocniej, a on patrzył, jak jej palce u nóg zwijają się w prześcieradło.

Ostrożnie naciskał zębami na jej guziczek. Jej kolana zwarły się razem i zablokowała jego głowę między swoimi udami. Wbiła mu cipkę w twarz. Nagle wypuściła jego kutasa z ust.

"Ach…Ach…AH…KURWA!!!" krzyknęła, gdy jej ciało zostało zepchnięte z krawędzi. Mocniej wbiła się w jego twarz, wijąc się i krzycząc, jej cipka moczyła jego twarz, a prześcieradło w jej sokach. Jej ciało skurczyło się pod nim, gdy jej orgazm przebił się przez nią i całkowicie oddała się doznaniom. Utrzymywał tempo i nacisk językiem, wyciągając z niej każdą kroplę przyjemności, jaką mógł.

Puściła jego głowę, gdy jej kolana powoli zaczęły opadać z powrotem na łóżko. Zwolnił kroku iw końcu wstał, patrząc na nią. Dyszała, miała rozchylone kolana i wyciągnięte ramiona.

Była piękna w swojej poświacie, ale jego kutas pulsował z potrzeby i nie chciał dłużej opóźniać swojego uwolnienia tylko po to, by ją oglądać. – Stań przede mną i pochyl się nad łóżkiem – rozkazał. Otworzyła oczy i uśmiechnęła się do niego z diabelskim błyskiem w oczach.

Zrobiła, jak jej kazano, przyjmując stanowisko, o którym wiedziała, że ​​chce. Pochyliła się w pasie kładąc klatkę piersiową na łóżku, z rozłożonymi nogami, cipką do góry, otwartą i zachęcająco i czekała. Spojrzał na nią i przesunął dłońmi po obfitych kulach jej pośladków, ściskając i ugniatając tam ciało.

Poruszyła lekko biodrami na zaproszenie. Chwycił swoją laskę i przesunął głową po jej szczelinie, zwilżając się jej sokami. Był w stanie wytrzymać tylko przez chwilę, uwolnił się i zanurzył w niej jednym, głębokim pchnięciem.

Siła jego penetracji wepchnęła ją głębiej w materac, a jej jęk przyjemności został stłumiony przez prześcieradło. Sięgnął w dół i mocno wplótł pięść w jej włosy, szybko przyciągając jej głowę do siebie. Podniosła się z łóżka i wygięła plecy w dół. "Ach!" krzyknęła z mieszaniną zaskoczenia i przyjemności.

Zaczął ślizgać się i wychodzić z jej mokrej cipki. Jej wcześniejszy szczyt sprawił, że była śliska i gotowa na niego. Była ciasna, a jej cipka chwytała go z każdym pchnięciem, maksymalizując jego doznania i zwiększając jego przyjemność. Pociągnął jej trochę bardziej za włosy i wygiął ją w łuk, ponownie odsłoniętą szyję.

Trzymał jej włosy i sięgnął drugą ręką, by przytrzymać jej gardło. Nacisnął tylko trochę, nie na tyle, by uciskać jej drogi oddechowe, ale na tyle, by dobrze zdawała sobie sprawę z jego kontroli. – Tak, kochanie – jęknęła.

"Daj mi to!". Z dłonią na jej szyi czuł każdy nierówny oddech, jej jęki i westchnienia rozkoszy odbijały się echem w jego dłoni, jego przyjemność wznosiła się w górę. Jego pchnięcia stały się silniejsze, wbijając kutasa głęboko w jej cipkę. Wcisnęła biodra z powrotem w niego, spotykając się z każdym pchnięciem i jęcząc słowami zachęty do niego.

"Po prostu tak, kochanie!" jej głos był chrapliwy i głęboki. „Idź dalej! Wiesz, jak mi się podoba!”. "Kurwa tak! Weź to!" warknął do niej.

Niesamowicie się bawił, ale chciał więcej, więc zdjął ręce z jej włosów i szyi i położył je pod jej ramionami i wokół ramion. Mocno ściskając, pociągnął ją z powrotem i w dół na swojego penisa, pchając w górę. TAk! Właśnie tego chciał! Jego kutas wbija się w nią, mocno i szybko. Jego biodra uderzające w jej pośladki. Jego jaja uderzają o jej łechtaczkę.

Jej głębokie jęki i jęki zamieniły się w krzyki pożądania i przyjemności. Ich ciała były śliskie od potu, a oddech płytki i ciężki. Jej płacz stawał się coraz bardziej szalony i wiedział, że była bliska ponownego cummingu.

Wcisnął się w nią tak mocno, jak tylko mógł, jak tylko uderzył w jej szczyt. Jej cipka zacisnęła się niemal boleśnie mocno. Jedyną rzeczą, która uchroniła ich przed bólem, była powódź soków, która spłynęła wokół jego penisa i wypłynęła z niej.

Zacisnął zęby, by powstrzymać orgazm, utrzymując rytm, gdy krzyczała, żeby się uwolnić. Wiedział, że była na drugim końcu swojego orgazmu, kiedy jej nogi stały się słabe i zaczęła opadać na niego. Wysunął się z niej nagle i obrócił ją twarzą do siebie.

Pchnął ją na łóżko i złapał swojego penisa w dłoni. "TAk!" powiedziała: „Cum na mnie, kochanie!”. Głaskał swojego penisa mocno i szybko, zaciskając jądra. Puścił kontrolę i poczuł, że eksploduje. Wyrzucił na nią gorące, ciężkie krople spermy.

Długie sznury jego nasienia zdobiły jej piersi i brzuch. Ciągle wymachiwał pięścią i wychodził z niego strzał za strzałem. Jego szczytowanie było brutalne i intensywne. Nie sądził, że kiedykolwiek doszedł tak ciężko.

Kiedy wreszcie skończył, opadł na łóżko obok niej i leżeli razem, dysząc i pławiąc się w blasku seksualnej satysfakcji. Wydawała dźwięk, który był prawdopodobnie tak bliski mruczenia, jak tylko może dostać człowiek. Wstał i wziął z łazienki ręcznik do rąk, wręczając go jej, żeby mogła się trochę umyć, a potem położył się na poduszkach. Kiedy skończyła, przyczołgała się do niego i pocałowała go głęboko.

„Jesteś niesamowity” – zanuciła. Uśmiechnął się: „Jesteś nienasycony”. Odsunęła się i wydęła wargi.

"Czy to źle?". – Nie – zachichotał. – Chyba nie. Uśmiechnęła się szczęśliwie i odwróciła się, by położyć się z nim.

Przyłożył ją do piersi i wdychał zapach jej włosów. Przesunął palcami po krzywiźnie jej biodra i po kilku chwilach poczuł, jak jej ciało rozluźnia się i zapada w sen. Wstał i wszedł pod prysznic.

Nikomu by to nie dało, gdyby wrócił do domu pachnąc seksem i perfumami Delilah. Podczas prysznica zaczął czuć się winny. Nie powinien tego robić ponownie. Nie mógł tego zrobić ponownie. Po prysznicu ubrał się i stanął w nogach łóżka, obserwując powolne unoszenie się i opadanie jej klatki piersiowej podczas snu.

Podszedł do boku łóżka i pochylił się nad nią, całując ją w czoło. Wyszedł z pokoju, wsiadł do samochodu i ruszył do domu. Myślał o swojej żonie io tym, jak ją kochał. Nie chciał jej skrzywdzić. Była najważniejszą osobą w jego świecie.

Postanowił już nie widzieć Dalili. Dotarł do domu i wjechał na podjazd. Bez namysłu sprawdził telefon, żeby sprawdzić, czy Delilah obudziła się, by go zastać, i wysłała mu wiadomość. W tym momencie zdał sobie sprawę, dlaczego nigdy nie dotrzyma swojego postanowienia.

Kochał swoją żonę, ale był uzależniony od Dalili..

Podobne historie

Drogi Johnie, część 1 z 15

★★★★★ (< 5)

„Życie to opowieść idioty, pełna dźwięków i wściekłości, nic nie znacząca”.…

🕑 43 minuty Oszukiwanie Historie 👁 2,367

ROZDZIAŁ 199 Przybyła do liceum Emmetta J. Carlsona trzeciego dnia zajęć i tego dnia zakochałem się w niej do szaleństwa. Miłość od pierwszego wejrzenia? Nie mów mi, że nie ma czegoś…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Drogi Johnie - część 2 z 15

★★★★(< 5)

Rozpacz zrodzona z miłości.…

🕑 41 minuty Oszukiwanie Historie 👁 2,613

ROZDZIAŁ Gapił się na piękność pochyloną nad otwartym bagażnikiem jej samochodu, robiącą coś domowego ze swoimi artykułami spożywczymi. Może 5'5 "waży około 110 funtów; na pewno…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Pat spotyka Petera, część 3

★★★★★ (< 5)

„No dalej Peter, spodoba ci się to, możesz mi zrobić wszystko, co zechcesz”.…

🕑 13 minuty Oszukiwanie Historie 👁 2,121

Kiedy się obudziłem, spojrzałem na dno łóżka. Byłam w samą porę, aby zobaczyć, jak nagie pośladki Pat znikają w jej niebieskich spodniach od dresu. Następnie jej piękne cycki są…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat