Drogi Johnie, część 1 z 15

★★★★★ (< 5)

„Życie to opowieść idioty, pełna dźwięków i wściekłości, nic nie znacząca”.…

🕑 43 minuty minuty Oszukiwanie Historie

ROZDZIAŁ 199 Przybyła do liceum Emmetta J. Carlsona trzeciego dnia zajęć i tego dnia zakochałem się w niej do szaleństwa. Miłość od pierwszego wejrzenia? Nie mów mi, że nie ma czegoś takiego! Och, czy nie powiedziałem? Dziś trzeci dzień zajęć, o których wspomniałem. Zmniejszyłem dystans między nami z największą pewnością siebie, na jaką mogłem się zdobyć, i klepnąłem ją w ramię. - Cześć, jestem Sam - powiedziałem.

- Hę? Kto? powiedziała. „Sam, Sam Bradshaw: jeden z kapitanów drużyny piłkarskiej; gram na boisku. Och, i jestem twoim przyszłym mężem,” powiedziałem. - Naprawdę? Mam na myśli propozycję jeszcze przed naszą pierwszą randką? powiedziała.

- Lubię być na bieżąco. Nie zwlekam - powiedziałem. - Hmm, no cóż, w pewnym sensie jesteś przystojny. Ok, możesz odebrać mnie po szkole. Lubię pizzę, więc czy to działa dla ciebie? powiedziała.

„Ale och, jeśli chodzi o małżeństwo, nie licz na to.”. - Och, dobrze - powiedziałem. „Spotkamy się na quadzie o 3:00 i mam samochód. Dobrze?”.

- Dobrze - powiedziała. Następne sześć godzin było z pewnością próbą, właściwie czystym piekłem. Ale dzwonek zwalniający nas z akademickiego więzienia w końcu zadzwonił i byliśmy na zewnątrz. Jazda do Mediolanu była cicha. Cóż, nadal byłem pewny siebie, ale może nie tak pewny siebie, jak wcześniej tego dnia.

Wjechałem na parking i podbiegłem do jej strony samochodu, żeby jej pomóc. Zachichotała ze zdziwienia, że ​​byłem takim dżentelmenem. - Postawmy stolik z tyłu, jeśli ci to nie przeszkadza - powiedziałem. - Jasne, dobrze - powiedziała.

Wybrałem budkę obok okna; cóż, widok ruchu drogowego był co najmniej nieco bardziej romantyczny niż widok ruchu pieszego. - A więc panie Bradshaw, zakochałeś się we mnie szaleńczo, gdy tylko mnie zobaczyłeś, co z tego? Powiedziała. - Prawie - powiedziałem.

"W ogóle mnie nie znasz, rozumiem to, ale obiecuję ci, że zrobię co w mojej mocy, aby być twoim bardzo posłusznym chłopakiem i naprawdę twoim ostatecznym mężem." "Chłopcze, jesteś oczarowany!" powiedziała. - Właściwie trochę straszne. Spokojnie trochę. Możemy się umówić. Tak jak powiedziałem, jesteś słodkim facetem i wiem, że planujesz być mi posłuszny, ale zbyt szybko to trochę zniechęca.

OK? . - Tak, na pewno, masz to - powiedziałem. „Och, ale jedno.”. "Hmm?" powiedziała. - Twoje imię, nadal go nie znam - powiedziałem.

Roześmiała się: „Tak, moja wina. Abigail Williams, lat osiemnaście, starsza, prosta studentka, tata jest mistrzem mechanikiem; mama jest gospodynią domową, właśnie przyjechała do stanu, mieszkała w Illinois. Chcę się umówić z facetem z przyszłością, który jest gotów ciężko pracować, aby to osiągnąć. Naprawdę to mam na myśli; nie przepadam za kanapowymi ziemniakami ani przegranymi imprezowiczami; chcę, żeby to było jasne od samego początku., a czy to ty jesteś tym facetem? ” powiedziała. „Absolutnie jestem tym facetem” - powiedziałem.

- W porządku. I jak powiedziałem wcześniej, jestem Sam Bradshaw, również osiemnastoletni, starszy, głównie As i Bs, sportowiec z całej ligi, mama zmarła, tata jest sprzedawcą ubezpieczeń, mieszkałem tu w Arizonie przez całe życie; z boginią i nie muszę pytać, czy pasujesz do rachunku, ponieważ wyraźnie to robisz. ”. - Bogini, hę - powiedziała. „Słuchaj, Sam, tak, jestem ładna, wiem to.

Wiem o tym i afiszuję się z tym, ponieważ to jest zabawne. Ale bycie osobą to znacznie więcej niż wyglądanie samotnie. Mam nadzieję, że to zrozumiesz. Niewątpliwie rozczaruję Ciebie w przyszłości i Ciebie również. To znaczy, jeśli w rzeczywistości mamy przed sobą jakąkolwiek przyszłość.

”. Pizza, którą zamówiliśmy prawie natychmiast po zajęciu miejsc, przyjechała i przeszkodziła nam: ser prosty. - Więc jesteś jednym z tych zwykłych frajerów? Powiedziałem. Rzuciła mi spojrzenie, którego podstawowym elementem było „jak śmiesz mnie stereotypować! „Nie, nie,” powiedziałem, zdając sobie sprawę z mojego faux pas. „Miałem to na myśli jako komplement.” - Tak, racja - powiedziała.

- Nie, naprawdę. Dla mnie definicja kujona to ten, dla którego reszta świata pewnego dnia będzie pracować! Powiedziałem. - Hmm, niezła ochrona - powiedziała.

Jedliśmy i rozmawialiśmy przez chwilę i umówiliśmy się na randkę na następną sobotę: obiad i film. A potem było jeszcze kilkadziesiąt randek i skończyliśmy. Nasz ślub odbył się w Saint Genevieve. Mieliśmy osiemnaście lat i „dopiero zaczynaliśmy”, gdy pojawił się tekst. Obecnych było ponad dwieście pięćdziesiąt osób.

Miałem pracę w Ames Brothers Transport; Byłem częścią ekipy konserwacyjnej. Posprzątaliśmy, wykonaliśmy drobne prace elektryczne, wodno-kanalizacyjne na wezwanie i prawie wszystko, czego nie robili kierowcy i ładowarki. Płaca była gówniana, ale sam występ nie był zły i dobrze dogadywałem się ze współpracownikami. Tak, miałem pracę, ale taką, której nie doceniała moja żona. Fakt, który bardzo często starała się wyjaśnić mi.

Byłem niedoszłym technikiem, ale problem polegał na tym, że bez dyplomu zdobycie pracy w mojej ulubionej dziedzinie nie zdarzało się, cóż, na razie tak się nie działo. A potem minęły dwa lata od naszego połączenia i rok od kiedy zawiązaliśmy węzeł. 199 „Nie martw się, zapiszę się na kilka dodatkowych zmian.

Arnold zawsze potrzebuje facetów, którzy będą kryć leniwych włóczęgów, którzy nigdy się nie pojawią. Poradzimy sobie” - powiedziałem. „Sam, musisz znaleźć poważną pracę. Konserwacja magazynu nie zniesie tego na zawsze. Po prostu nie możemy kontynuować tak, jak to robiliśmy” - powiedziała Abigail.

"Jesteśmy małżeństwem od ponad roku, musisz wykorzystać swój potencjał. Obiecałeś mi. Jeśli nie zrobisz czegoś szybko, mężu mój, rozwodzę się z twoim ślicznym różowym tyłkiem i znajdę faceta, który może wesprzeć moje bardzo wymagające utrzymanie! Rozumiem! ” powiedziała, uśmiechała się złośliwie, ale spodziewała się, że wrzucę mój tyłek do biegu.

- Kochanie, Abby, zajmę się sprawami. Daj mi kilka dni bez zrzucania mnie, a zrobię to. Dobrze? powiedział. Skinęła głową. Ale to było skinienie głową ze zmrużonymi oczami.

„Okej, kocham cię Sam i wiem, że mnie kochasz; i nie zamierzam się z tobą rozwieść, ale będę cię namawiać, żebyś wykorzystał swój potencjał. Możesz na to liczyć. do miejsca, w którym widzimy światło na końcu tunelu - powiedziała.

„Wiem i masz rację. I masz rację co do czegoś innego, moja bogini, kocham cię bardziej niż moje życie. Poradzę sobie lepiej. Od teraz moim priorytetem numer dwa będzie znalezienie lepszego praca - powiedział.

„Dobrze”, powiedziała, „ale numer dwa?”. - No tak - powiedziałem, jakbym był zdezorientowany, że ona tego nie zrozumiała. „Jesteś numerem jeden”. - Och - powiedziała i uśmiechnęła się.

Nie chciałem tego robić, ale wydawało się, że nie mam wyboru. Zadzwoniłem do taty. Będzie moim zastępczym stanowiskiem, jeśli nie znajdę lepszej pracy niż ta, którą miałem.

Sprzedaż ubezpieczenia była ostatnią rzeczą, jaką chciałem robić. Ale zrobiłbym to, żeby uratować moje małżeństwo. To i tylko to był powód, dla którego odwiedziłem Aarona Bradshawa, agenta sprzedaży brokerów Lacy Insurance tego jesiennego popołudnia.

Wjechałem na podjazd, zaparkowałem i przez chwilę siedziałem nieruchomo. Nie wiedział, dlaczego przyjeżdżam, chociaż zadzwoniłam, żeby dać mu znać, że przyjdę. Pomyślałem, że może być całkiem zadowolony z mojego powodu, kiedy się dowie. Chciał, żebym dołączyła do niego w jego firmie, w której ogólnie radził sobie całkiem dobrze: $ lub $ rocznie: o wiele lepiej niż ja w mojej pracy. Tak, chciał, żebym do niego dołączyła, ale zrezygnował z proszenia.

Będzie bardziej niż zaskoczony moją kwalifikowaną przemianą serca. - Synu - powiedział, otwierając drzwi z uśmiechem. „Cieszę się, że dzwoniłeś? Co słychać?”.

Przez następną godzinę plus dwie filiżanki kawy pozwoliłem mu zająć się moim kłopotliwym położeniem. - Więc zasadniczo mówisz, że jeśli wkrótce nie znajdziesz pracy jako technik, będziesz prosić mnie, żebym cię załatwił w Lacy Inc.? powiedział. - To mniej więcej tyle, tato. Wiem, że mogę dla was wykonać tę robotę. Prawdopodobnie powinienem był z wami porozmawiać wcześniej, ale cóż, po prostu wyszło - powiedziałem.

- To znaczy, że Abby przykręciła ci śrubę - powiedział. - Prawie. Zależało mi na znalezieniu czegoś lepszego. Praca na minimalnym poziomie przy konserwacji utrudnia nam życie domowe - powiedziałem.

„Okej, synu, mogę cię załatwić. Ale zrób mi jedną przysługę. Jeśli się zapiszesz, zarejestrujesz się na dłuższą metę.

Nie chcę, żeby myśleli, że używam ich do jakiegoś krótkiego -terminowe rozwiązanie problemu rodzinnego - powiedział. - Zrozumiałeś, tato. Powinienem być w stanie dać ci znać za kilka tygodni - powiedziałem. Pokiwał głową. Rozmawialiśmy trochę dłużej, a potem rozstaliśmy się ze mną, żeby kupić mu pracę z powrotem do gry Dodger w telewizji.

- Nie wiem, Harriet. Jest bardzo pracowity, ale prawie beznadziejnie nieskuteczny. Mężczyzna po prostu nie wydaje się rozumieć, że ma potencjał, by robić o wiele lepiej. Jestem kobietą.

Mam zainspirować to małe gówno. Muszę jakoś go zdjąć i włączyć ”, powiedziała Abigail. - Słuchaj, Abby, masz dobrego faceta. Kiedy będziesz mieć sto lat, nadal będziesz dla niego obiektem seksualnym. Czy masz pojęcie, jakie to rzadkie? - powiedziała Harriet.

- Tak, jestem w pełni świadomy wszystkiego, co mówisz. A ten człowiek jest ciężko pracujący. Prawdę mówiąc, właśnie dostał drugą pracę, jeśli tak chcesz to nazwać - powiedziała Abby. - Co! Ma teraz dwie prace! Co robi? - powiedziała Harriet Bridger.

„Ochrona w budynku Milford: w niepełnym wymiarze godzin: od północy do 6:00 rano. W poniedziałek, środę i piątek - powiedziała Abby. Jej przyjaciółka opadła z powrotem na swoje miejsce. - Widzę, że fałszywa duma nie wpływa na jego wybór celów zawodowych. Mimo wszystko ten człowiek nie może być uważany za śmiertelnika przez żaden szalony odcinek wyobraźni - powiedziała Harriet.

- Nie, muszę mu to przyznać. Nie boi się brudzić sobie rąk. Ale czy wiesz, ten człowiek jest naprawdę dobry w komputerach; faktycznie wiele się nauczył o tego typu rzeczach w liceum i na własną rękę, odkąd skończyliśmy szkołę. Gdyby po prostu zapisał się na studia, mógłby zrobić sobie karierę w tego rodzaju sprawach.

To znaczy, wiesz? "Powiedziała.„ No cóż, zachęć go do tego, "powiedziała Harriet.„ Oczywiście praca na dwóch stanowiskach może sprawić, że college nie będzie początkiem. ".„ Zachęcałem go! Ale wszystko, co mówi, to że college i on się nie mieszają. To bardzo frustrujące - powiedziała Abby. - Ale przynajmniej jeśli pracuje na dwóch etatach, rachunki będą trochę bardziej terminowe niż ostatnio.

Oczywiście, nasze życie seksualne będzie gówniane, nie żeby ostatnio było tak cholernie cudowne. ”„ O rany, widzę poważną burzę rzeczy na horyzoncie, a ty czujesz się tak, jak to robisz ”. - powiedziała Harriet. - Tak, no cóż, trudno się z tobą dyskutować - powiedziała Abby.

- Ale nie, kocham tego faceta i trzymam się go, ale muszę coś zrobić, żeby go zdjąć. ". Wtorek, cóż, dziś wieczorem prześpię się: po prostu muszę dziś pracować osiem godzin.

Jutro nie tak dużo, jutro będzie czternaście godzin." Do domu na czas ", powiedziała Abby." Tak, tak, krótko dzień - powiedziałam. - Cóż, na litość boską, wejdźcie. Mam dla ciebie przygotowaną małą przekąskę - powiedziała - dla mojego ciężko pracującego mężczyzny. "Uśmiechnąłem się.

Z pewnością kochałem tę kobietę. Ona to wszystko, czego mógł chcieć każdy mężczyzna. Poprowadziła mnie przez moją firmę kołnierzykiem koszuli korytarzem do naszej sypialni.

Wchodząc, powiedziała mi, żebym się rozebrał i położył na łóżku. Zrobiłem, jak mi nakazała. Aha, i ja się uśmiechałem.

Z pewnością nie musiałam zgadywać, jaki rodzaj przekąski miała na minutę wcześniej. - Baw się sobą - powiedziała. Mój uśmiech wyparował. - Co? Co? Tak myślałem.

Ja zacząłem. "Nie martw się, po prostu rób, co ci każą, dobrze?" powiedziała. Skinąłem głową i zacząłem bawić się sobą. Kiedy zrobiłem, jak mi powiedziała, zrzuciła majtki, ale zostawiła żółtą sukienkę, którą miała na sobie.

Cały czas wpatrywała się we mnie. Byłem bliski cummingu. Nie chciałem dojść, jeszcze nie. Chciałem się w niej spuścić. - Chcę zobaczyć, jak tryskasz - powiedziała.

"Pośpiesz się.". Znowu zrobiłem, jak powiedziała, niechętnie. Zacząłem walczyć, kiedy przyszedłem i przyszedłem i wróciłem. Wzdrygnęłam się dobrze, w połowie łóżka i na przód jej sukienki. Uśmiechnęła się.

"W porządku?" Powiedziałem. „Tak, dobrze, teraz powinieneś wytrzymać chwilę, zamiast wykonywać swoje zwykłe dwuminutowe ćwiczenia” - powiedziała. Dołączyła do mnie na łóżku. Przykucnęła na kolanach, okrakiem na mojej piersi, swoim tyłkiem przy mojej twarzy i zaczęła bawić się moim pięciocalowym pistoletem na wodę. Zajęło to kilka minut, ale mój kutas wkrótce znów znalazł się na pełnym maszcie.

Zadowolona ze swojego sukcesu cofnęła się i usiadła na mojej twarzy. „Teraz zabierz mnie swoim językiem”. - Tak, proszę pani - powiedziałem. Jej łechtaczka była tuż nad moimi ustami i robiłem, co w mojej mocy, by ją torturować. Mój nos był płasko przy jej odbycie przez cały czas i byłam tak podniecona jej zapachem, że bałam się, że mogę znowu dojść przedwcześnie.

Zaczęła drżeć, gdy ogarnął ją wstrząsający orgazm. Upadła do przodu i odpoczywała przez chwilę lub dwie. Obróciła się i zmusiła do wbicia się w mojego wciąż stalowego twardego kutasa. „Teraz, duży chłopcze, musisz wyruchać tę dziewczynę i doprowadzić ją do spermy swoim kutasem” - powiedziała. Zacząłem powoli, ale po kilku minutach przyspieszyłem, a ona pomogła, bawiąc się jej łechtaczką, podczas gdy ja taranowałem ją od dołu.

Zajęło mi to dobre osiem do dziesięciu minut, ale udało jej się i ja też. Stoczyła się ze mnie, łapiąc oddech. Pomyślałem, że to sprawiedliwe, ja też.

Odpoczęliśmy przez kilka minut, a ona mnie zaskoczyła, nie zaszokowała i wzięła mojego skurczonego penisa do ust, z zamiarem wskrzeszenia zmarłych. Spuściłem się dwa razy, ale była zdeterminowana, by zrobić z tego hat-tricka. Zadowolona ze swoich postępów, zmieniła się, przewróciła na brzuch i uśmiechnęła do mnie. „Od tyłu, stadnina, teraz!”.

Znowu było mi ciężko, ale czy mogłem znowu dojść. Robiłem to w przeszłości, ale nie często, a numer trzy zawsze był wyzwaniem. Przetoczyłem się na nią i rozłożyłem szeroko kolanem. Współpracowała w tym wysiłku.

Nie musiałem jej smarować; morze spermy, które wyładowałem wewnątrz jej pochwy, sprawiło, że była bardziej niż gotowa na finał. Wśliznąłem się w nią i jednym pchnięciem spadłem do dna. Pieprzyłem ją przez kilka minut, nie wiem ile; Całkowicie koncentrowałem się na tym, by nie mieć zawału serca od całego mojego wysiłku.

Poczułem, jak zesztywniała. Rozładowałem mniej więcej minutę po niej. Upadłem na jej plecy. Nawet nie próbowała mnie usunąć. Ale w końcu stoczyłem się z niej na plecy.

Gdybym wcześniej ciężko oddychał, teraz sapałem. "Dobrze dla ciebie?" Powiedziałem. „Najlepsze od dłuższego czasu” - powiedziała.

„Nie zapomnij o wzorze.”. "Obietnica!" Powiedziałem: „Na pewno obiecuję”. Spaliśmy.

Zapomniano o kolacji. Będę musiał spać dłużej, zanim pójdę jutro do pracy, to był pewny zakład. O tak. Myśląc o tym po fakcie, zainteresowanie Abby domaganiem się naprawdę hardkorowego wieczoru seksu i to ona żądała tego, było trochę zaskakujące. Po całym weekendowym stresie, który wymagał ode mnie znalezienia lepszej pracy, jej porywczy nastrój nie do końca pasował.

Ale była osobą seksualną i robiliśmy to dobrze, kiedy to robiliśmy. Więc z perspektywy czasu może wcale nie było to takie zaskakujące. Jedynym rezultatem mojej strony była rzeczywistość, w której stawałem się nadpobudliwy, aby wyjść tam i zająć się wściekłym polowaniem na pracę. ROZDZIAŁ W centrum uwagi było poszukiwanie pracy. Mimo to czułem się dobrze, tak, pracowałem sobie w dupę z dwoma pracami, ale na pewnym poziomie czułem się naprawdę dobrze, niezależnie od tego.

I w rzeczywistości, mimo całej jej hiperwentylacji na temat mojej lepszej pozycji, lepszej kariery zawodowej, ona też czuła się dobrze. Tak, wciąż była dla mnie gorąca, żebym mógł dostać lepszą pracę, taką, która nie pozwoliłaby mi przebywać przez całe godziny, jak te, które robiłem, i pracowałem nad tym. Byłem dobry w komputerach, mimo braku studiów; Wcześniej czy później załatwiłbym sobie pracę.

To był mój cel: pracować z komputerami i ogólnie technologią. Nie powiedziałem jej, nie wprost, ale szukałem i szukałem. W ciągu ostatniego roku wykonałem coś, co wydawało się być setką telefonów i połową tylu osobistych rozmów kwalifikacyjnych, ale nic.

Potrzebowałem CV, jeśli nie dyplomu ukończenia studiów, a nie miałem żadnego. Moja codzienna praca polegała na konserwacji w firmie Ames Brothers Transport, od poniedziałku do piątku w godzinach 9: 00-17: 00. Moja druga praca była łatwiejsza, koncert ochrony w Milford Building oglądał monitory w poniedziałek, środę i piątek o północy do 6:00 rano. A kiedy dostałem drugą pracę, dałem tacie do zrozumienia, że ​​nie musi dla mnie kiwać batem. Jednak moim największym problemem, poza próbą znalezienia lepszej pracy, był brak czasu z żoną.

Doceniała moją etykę pracy, ale nie doceniała moich godzin pracy. I dała mi do zrozumienia, że ​​nie była też do końca zadowolona z moich wyborów zawodowych. Przy rzadkich okazjach, a już rzadko, kiedy wychodziliśmy z przyjaciółmi, widziałem, że nie znosi słuchania, jak inne kobiety mówią o pracy swoich mężów lub mówią bardzo dużo o mojej. Woźny i ochroniarz po prostu nie brzmiał tak seksownie, jak asystent kierownika sklepu lub sprzedawca ubezpieczeń, czy co tam masz.

Chciała mnie mieć w garniturze i krawacie, och, i zarabiać dwa razy tyle, co nawet przy dwóch pracach. Czy przeszkadzała mi jej postawa? Oczywiście, że tak. Mężczyzna chce wierzyć, że jego kobieta jest z niego dumna, a faktem jest, że nie była ze mnie dumna.

Bycie przystojnym, a ja nim byłem, po prostu nie było wystarczająco dobre, nie dla mojej kobiety. W każdym razie, wyciąganie do domu dolarów rocznie pomagało nam przetrwać. Czasami trochę się pogarszało, ale mieliśmy ładne mieszkanie z dwiema sypialniami i dwa trzyletnie samochody: jej kopalnię Civic i pickup Silverado.

Ale byłem pewien, że będzie lepiej. Po prostu musiałem uzbroić się w cierpliwość i byłem. Ruch był zły, ale wytrzymałem. Skręciłem za róg na naszą ulicę i westchnąłem. Nasze miejsce było zaledwie ćwierć mili przed nami.

Zwolniłem i przyjechałem, wjechałem na parking dla mieszkańców. Jej samochodu nie było na swoim zwykłym miejscu. Musiała robić zakupy spożywcze. Kiedy wracałem z pracy, zawsze była w domu.

Zaparkowałem i wszedłem do kompleksu do naszego mieszkania. Poszedłem do łazienki: czterdzieści filiżanek kawy dziennie miało swój minus; okej, wyglądało na czterdzieści. Sikałem, spryskałem twarz wodą i zanotowałem w pamięci, że dziś wieczorem będę wyjątkowo miły dla kobiety.

Miałem plany, plany po obiedzie. Byłem bardziej napalony niż ciężarówka pełna królików. Usłyszałem trzaskanie tylnymi drzwiami.

Była w domu. Uśmiechnąłem się. Prawie na mnie wpadła, kiedy skręciłam za róg do kuchni. - Wow, jesteś w domu - powiedziała. - Jak zwykle - powiedziałem, spoglądając na zegar w poszukiwaniu wsparcia.

- Tak, tak, oczywiście - powiedziała. Wyglądała, coś, zestresowana, coś. - Abby? Powiedziałem. Ona westchnęła. Spojrzała na mnie i się nie uśmiechnęła.

„Sam, jesteśmy w ciąży. Właśnie wróciłem od lekarza. To na pewno - powiedziała. Nie miałam pojęcia, że ​​w ogóle może nią być.

Usiadłam przy kuchennym stole. „Dobra, świetnie,” powiedziałam, mój wygląd nie był tak spokojny jak moje słowa, nie prawie tak Byłem tego pewien. ”Czy wiemy co…? „.„ Nie, jeszcze nie, ale wkrótce, "powiedziała.„ Kochanie, nie wydajesz się być tak szczęśliwa, jak myślałam, że byłabyś, gdybyśmy kiedykolwiek… "Zacząłem." To będzie drogie, Sam . Myślę, że będę musiał znaleźć pracę, a pracując w tym samym czasie, dobrze się rozwijam… ”powiedziała.„ Nie, znajdę lepszą pracę. Nie mówiłem ci, ale naprawdę ciężko szukałem.

Na razie nic, ale teraz na pewno będę to naciskał. Nie będziesz pracować i to wszystko - powiedziałem. Westchnęła, potrząsnęła głową. „Sam, mówisz, że szukałeś naprawdę ciężko, ale jak dotąd nie masz szczęścia? Co…? ”„ Tak, próbowałem znaleźć pracę, robiąc coś z komputerami.

Ale teraz, kiedy jesteśmy w ciąży, będę szukał czegoś, co będzie lepiej opłacalne, a nie tylko komputerów - powiedziałem. - Tam są prace i nie będę się zgadzać na żadne gówniane wynagrodzenie minimalne. Nic nam nie będzie, i to też nie potrwa długo. Okej? "." Okej ", powiedziała.

Wyglądała na zmartwioną, ale przynajmniej zmniejszała nacisk, który mnie zaskoczył. Wiedziałem, że mogę ponownie poprosić tatę o pracę, wykonującą to, co robił, ale naprawdę ciężko mi było sobie wyobrazić, że sprzedaję ubezpieczenia. Ale, do diabła, zarabiał dwa razy tyle, ile ja, pracując na dwóch stanowiskach. Mogłabym to zrobić, gdybym musiała. Abby też o tym wiedziała i do tej pory nigdy nie naciskała Wiedziała, tak samo jak ja, że ​​sprzedaż to nie moja sprawa, ale teraz liczy się tylko zarabianie więcej pieniędzy, a nie jak.

Jedną dobrą rzeczą było to, że moje ubezpieczenie medyczne było dobre i obejmowało ciążę i prawie wszystkie koszty z nią związane. Żeby było jasne, moje ubezpieczenie medyczne obejmowało głównie 80/20, ale nie dotyczyło ciąży; Nie wiedziałem dlaczego, po prostu cieszyłem się, że zostało to pokryte. Miałem trochę czasu.

Dziecko miało urodzić się przez około siedem miesięcy. Dostałbym pracę, której potrzebowaliśmy; Musiałem. - Tak, Harriet, jestem w ciąży.

I tak, martwię się - powiedziała Abigail. Jej przyjaciółka powoli pokręciła głową. - Chłopcze, to już coś. Cóż, i tak gratulacje.

Wiem, że to nie najlepszy moment. Ale myślałam, że bierzesz pigułkę - powiedziała Harriet. „Byłam, ale uciekłam, rozleniwiłam się i zaryzykowałam. Nie należałam, ale chyba tak” - powiedziała Abigail. - Oczywiście - powiedziała Harriet.

„Harriet Bridger, co ja mam zrobić? Nie możemy pozwolić sobie na kolejną buzię do nakarmienia i na wszystkie inne koszty związane z urodzeniem dziecka” - powiedziała Abby. - Mówiłeś, że twój człowiek szuka innej pracy, lepszej - powiedziała Harriet. - Tak mi powiedział. Powiedział, że nawet poprosiłby tatę o pomoc, gdyby musiał.

Ale, Harriet, nie byłby dobry w sprzedaży ubezpieczeń. On nawet nie wierzy w ubezpieczenie - powiedziała Abby . - Mógłby wstąpić do armii - powiedziała śmiejąc się Harriet.

- Tak, racja i zostaw ciężarną żonę w domu, żeby zrobiła to sama. Nie jest to dobra opcja - stwierdziła Abby. - Hmm, tak, masz rację - powiedziała Harriet. - Cóż, przynajmniej mamy trochę czasu.

Powinien być w stanie znaleźć w ciągu następnych miesięcy coś, co będzie się opłacać lepiej niż to, co teraz robi - powiedziała Abby. „W każdym razie taka jest nadzieja”. Weszła przez tylne drzwi, tak jak tysiące razy wcześniej, odkąd była w stanie chodzić. Zawołała. "Mama tata?" - powiedziała Abigail Bradshaw.

- Tutaj, Abbs - odpowiedział jej tata. Przeszła przez kuchnię do jadalni, gdzie jej mama i tata przeglądali coś, co wyglądało jak miesięczne rachunki. - Cześć, kochanie - powiedziała Cecilia Williams, siadając naprzeciwko nich.

- A czemu zawdzięczamy przyjemność tej niespodziewanej wizyty? powiedział Gregory Williams. Abigail Bradshaw z domu Williams westchnęła. - Mam trochę wiadomości - powiedziała.

"Aktualności?" powiedziała jej mama. Abigail skinęła głową. - Jestem w ciąży, mamo - powiedziała.

"Co?" powiedział jej tata. „To cudowne, kochanie” - powiedziała mama. - Chyba - powiedziała Abby. - Abby, skąd ta pociągła twarz - powiedział jej tata. Jego córka westchnęła.

- Naprawdę nie możemy sobie na to pozwolić, tato, że jestem w ciąży. Ale myślę, że to dobra wiadomość - powiedziała. - Kochanie, tak, to dobra wiadomość. A jeśli potrzebujecie pomocy, jesteśmy tu dla ciebie - powiedział.

„Tato, nie chcemy od ciebie pomocy. Mój mąż musi znaleźć lepszą pracę niż ta, którą ma obecnie. Obiecał, że to zrobi. Szczerze mówiąc, próbował. Ale chce pracować z komputerami, a te prace są trudne do znalezienia, jeśli nie masz dyplomu uniwersyteckiego.

W każdym razie, tak mi powiedziała Sam - powiedziała. - Mogę uwierzyć, że to, co powiedział ci Sam, jest prawdą - powiedział. „Cóż, miejmy tylko nadzieję, że ten twój człowiek znajdzie to, czego szuka” - powiedział Gregory Williams. W końcu udało mi się znaleźć pracę, która miałaby sens dla faceta takiego jak ja.

To podniosło mój roczny poziom do $ i poza faktem, że godziny były do ​​niczego, musiałem pracować tylko czterdzieści z nich zamiast pięćdziesięciu ośmiu, które robiłem za rok. Mój harmonogram był od 3:00 do północy przez pięć dni w tygodniu, a wtorek i czwartek były wolne. Aha i praca? Byłem teraz sprzedawcą w sklepie spożywczym, zyski są mniej więcej takie same, jak w przypadku innych moich prac.

Jedynym minusem było to, że specjalne ubezpieczenie ciążowe, które miałam, już nie obowiązywało. Ciągnąłem się, kiedy wróciłem do domu. - Wyglądałeś zdecydowanie na martwego na nogach - powiedziała. „Jestem trochę zmęczony” - powiedziałem. Cóż, było wpół do północy.

- Dziś wieczorem wyładowaliśmy dwie czterdziestostopowe maszyny i zaopatrzyliśmy je - powiedziałem. „To naprawdę dużo” - powiedziała. - Ale jak się masz, kochanie? Powiedziałem.

„Cóż, jeszcze tylko pięć miesięcy i będziemy klubem dla czterech osób” - powiedziała radośnie. „I tak, mieliśmy bliźniaki, bliźniaczki”. "Łał!" Powiedziałem.

„No i mam też dobre wieści, no cóż, trochę: pod koniec roku dostanę pięcioprocentową podwyżkę: do tego czasu będę miał dwanaście miesięcy w pracy.”. Sytuacja była nadal napięta finansowo, ale dalibyśmy sobie radę. Abby była oszczędna, ja też.

- Będziemy potrzebować tych dodatkowych pieniędzy, które dostaniesz, kiedy tu przybędą - powiedziała Abby. „Tak, i to będzie pomoc.” Kochanie, jutro mam wolne. Zejdźmy nad rzekę i odpocznij, co powiesz? Powiedziałem. „Możemy spakować jedzenie i zrobić z tego cały dzień”. - Nie mogę Sam.

Harriet przychodzi, żeby uczesać - powiedziała Abby. - Czy nie może zrobić tego innego dnia? Powiedziałem. „To wtedy, kiedy jest wolna. Robi to za darmo, więc jest mi trochę trudno poprosić ją o zmianę harmonogramu” - powiedziała.

Nie powiedziała, że ​​nie możemy pozwolić jej na pójście do salonu, w którym Harriet pracowała, aby to zrobić, ponieważ byliśmy zbyt biedni. - Och, dobrze, rozumiem - powiedziałem. - Nie myślałem. Może w czwartek, jeśli wszystko jasne. - Tak, czwartek byłby lepszy - powiedziała.

Sam spakowałam lunch. Miała dopiero cztery i pół miesiąca, ale robiłem, co w mojej mocy, by ułatwić jej życie. Jazda w dół do rzeki Verde była przyjemna, na zewnątrz było gorąco, ale nie do zniesienia i znałem tylko miejsce na nasz piknik: dużo cienia i trochę prywatności. Musiałbym tylko pomóc jej zejść z niewielkiego wzniesienia biegnącego wzdłuż rzeki.

„Poczekaj chwilę, kiedy zdejmę rzeczy, a potem pomogę zejść mojej pięknej żonie” - powiedziałem. - Okej - powiedziała. Uśmiechnęła się. Lubiła też rzekę. Ściągnąłem nasz mały przenośny stolik i składane krzesła, a także rzeczy na lunch i rozbiłem obóz.

Wróciłem do niej i pomogłem jej poruszać się po półklifie, który gwarantował, że to miejsce będzie prywatne. - Niezłe - powiedziała. - Tak, to prawda - powiedziałem.

Jedliśmy i rozmawialiśmy, a cień nie pozwalał nam smażyć się w bezpośrednim świetle słonecznym. Z moją pomocą wyszła na skałę pośrodku wolno płynącego strumienia i usiadła zanurzając nogi po kolana w spokojnym basenie. Byliśmy szczęśliwi. Po prostu wiedziałem, że wkrótce będzie nam dobrze. Po prostu to wiedziałem.

Przez następne godziny byliśmy jak para nastolatków: czułem ją, a ona mówiła mi, jaki jestem przystojny; cóż, miała rację co do tego. Kiedy słońce zaszło niżej, spakowałem się i ruszyliśmy do domu. Byliśmy zmęczeni, ale to był dobry dzień. Słyszała, jak wjeżdża na parking przed mieszkaniem.

Ich miejsce było blisko miejsca, w którym zawsze parkował. Przygniatała go, kiedy wstawał rano. Właściwie czuła się dobrze i to po raz pierwszy od dłuższego czasu: nadszedł czas na pełną prasę sądową, jak zawsze powtarzał. Brał prysznic; słyszała go w łazience w korytarzu. Było już po północy, więc zawsze starał się być tak cicho, jak tylko mógł, żeby jej nie obudzić.

To znaczy zawsze ją budził, ale udawała, że ​​pozwoliła mu osiągnąć swój cel, więc nie czuł się źle. Naprawdę kochała tego mężczyznę. Był lojalny, pracowity i kochający; i była pewna, że ​​będzie wspaniałym tatusiem. Ponieważ byłem geniuszem, przez miesiąc spakowałem jej torbę do szpitala.

Znajdował się z tyłu jej samochodu, jej nissana. Zabieralibyśmy to do szpitala. I byłem na patyku dla całej kuli wosku: upewniłem się, że samochód zawsze ma wystarczającą ilość gazu w zbiorniku.

Fotel po stronie pasażera został wyregulowany w celu ułatwienia wsiadania i wysiadania. Informacje o szpitalu i ubezpieczeniu znajdowały się w teczce pod siedzeniem kierowcy. Nie zostawiam niczego przypadkowi.

Czy byłam zdenerwowana? Czy byłem paranoikiem? Cholera tak, byłem i co kurwa! A potem była 22:30. w październiku 199 Właśnie poszliśmy spać. „Sam, coś jest nie tak. O kurwa nie!” krzyczała.

"Już czas!". Byliśmy w trasie w nie więcej niż trzy minuty, a pod Finnley Memorial za trzynaście. Zrobiłem krok. Dryblowałam w kącikach ust, a trzy i pół godziny później uśmiechnięta pielęgniarka przeszła przez jedyne drzwi dla pracowników i oznajmiła: „Bliźniaczki, doktor wyjdzie za chwilę” - powiedziała.

Upadłem na krzesło, którego używałem cały czas. Przez kilka następnych lat w domu było cudownie. Mia i Sarah były piękne, hałaśliwe i moje! Cóż, szło nam dobrze, poza faktem, że wciąż trochę walczyliśmy o pieniądze.

Nacisk na lepsze wyniki był coraz większy; był zawsze włączony. Zawsze była miła, ale naciskała. I próbowałem.

Ja też naciskałem. Ale chciałem być komputerami, a nie ubezpieczeniami czy inną ścieżką kariery. Byłem dobry od strony technicznej i wiedziałem, że powinienem być w tej branży.

Wszystko by się dla mnie załamało; Czułem to. ROZDZIAŁ. Pizzeria w Mediolanie w centrum miasta była ich ulubionym miejscem, w którym jadali tuczące potrawy od czasów liceum.

To było miejsce ich pierwszej randki. Cecilia Milano, córka pierwszego właściciela, była teraz właścicielem. Usiadła w budce i sprawdziła papierową podkładkę z menu, która była znakiem firmowym Mediolanu: lista smakołyków była po angielsku i włosku. - Panno Bradshaw, dobrze cię widzieć - powiedziała Cecilia Milano. "Jak się masz?".

- Dobrze, Cecilia. Dobrze, dobrze. A ty? - powiedziała Abigail.

Dzieci są dzisiaj z mamą; Robię zakupy. - Również dobrze. Mój syn, Aaron, właśnie wstąpił do armii. Dali mu premię w wysokości 25 000 $, możesz w to uwierzyć! powiedziała.

"Wojsko?" - powiedziała Abigail. „Tak, wynagrodzenie jest dobre, a oprócz premii zapłacą za jego college. Jest bardzo dobry z technologią i złożyli mu naprawdę dobrą ofertę.

Poza tym będzie stacjonował w Europie, jak tylko skończy to. potrzebują podstawowego szkolenia - powiedziała. - Naprawdę - powiedziała Abby.

„Tak, dzisiejszym dzieciom jest o wiele łatwiej niż mojemu pokoleniu” - powiedziała. - Wygląda na to - powiedziała Abby. Jej zamówienie zostało przyjęte i nagle miała o czym porozmawiać z mężem. Mógłby to zrobić.

Był dobry w komputerach. Może on też mógłby dostać premię. Sam zawsze był dobry w liceum, nie na „szóstki”, ale blisko. Wiedziała też, że przeszedł też jakiś test wojskowy.

Ona, oni, mieli jego transkrypcje. Wyciągałaby ich i szukałaby, czy mogłaby przedstawić mu argumenty za wstąpieniem do armii. Była 7:00 rano. Widziałem, że chciała mi coś powiedzieć. Byłem pewien, że wiedziałem, o co chodzi.

Spojrzałem na nią, gdy kładła jedzenie na stole. "Kochanie?" Powiedziałem. „Sam, jesteś pracowity, ale niezbyt dobry w znajdowaniu odpowiedniej pracy, aby nas wesprzeć. To wystarczy”.

Wręczyła mi broszurę. „Jesteś dobry w komputerach, a armia cię wyszkoli, żebyś mógł zarobić dużo pieniędzy dla nas, dla naszej rodziny”. Ups, myliłem się co do tego, o czym myślałem, że będzie chciała porozmawiać.

„Skąd bierzesz te wszystkie rzeczy?” Powiedziałem. „Byłam wczoraj u mamy i Cecilia powiedziała mi, że jej syn właśnie wstąpił do armii” - powiedziała. - Abbs, armia nie byłaby dla mnie odpowiednia. Ale co więcej, byłbym daleko od ciebie i dzieci przez długi czas.

Potrzebuję cię blisko mnie. Potrzebuję cię! Powiedziałem. „I, Abbs, potrzebujesz mnie.”. - I naprawdę cię potrzebuję - powiedziała. „Ale musimy być w stanie zrobić coś dla naszych dzieci, jak również dla siebie nawzajem.

Proszę, Sam, musisz się nad tym zastanowić. Może po prostu postawić nas na łatwej ulicy. że nie pasowałoby to do ciebie? Kiedyś byłeś sportowcem na litość boską. To będzie bułka z masłem dla kogoś takiego jak ty. ”.

„Abbs, po prostu nie mogę tego zrobić. Cokolwiek oprócz tego. Pomyślę o czymś. OK! Obiecuję.

Poza tym, nawet teraz nie robimy tak źle. Mam na myśli to, że praca, którą otrzymałem, płaci więcej niż obie z moich starych prac łącznie i pracuję mniej godzin, aby je zdobyć. Dodatkowo dostanę kolejną podwyżkę za kilka miesięcy. Poradzimy sobie - powiedziałem.

„Sam, nalegam, żebyś przynajmniej o tym pomyślał. Może porozmawiaj o tym z rekruterem. Zobacz, co są skłonni zaoferować komputerowemu geniuszowi, takim jak ty. Założę się, że to dużo. Cecilia powiedziała, że ​​jej syn dostał 25 000 $ za rejestrację i on też nie ma dyplomu uniwersyteckiego - powiedziała.

Zatrzymała mnie tym. - Mówisz o Michaelu? Powiedziałem. - Tak - powiedziała. „Michael Milano interesuje się elektroniką, a nie komputerami” - powiedziałem. „W porządku, może, ale komputery są być może ważniejsze dla armii niż elektronika” - powiedziała.

- Nigdy nie wiesz, dopóki nie zapytasz. Po prostu proszę, abyś rozważył ten pomysł. Proszę. Skinęłam głową, niechętnie skinęłam głową. - Okej, rozważę to, ale nie zakładaj, że zamierzam to zrobić, Abbs.

To naprawdę nie jest moja sprawa, maszerować wkoło, nosić mundury i tym podobne - powiedziałem. Czekałem już jakiś czas, zanim ten człowiek, sierżant, wezwał mnie do siebie. Sześciu lub ośmiu facetów próbowało się zarejestrować. Kilku z nich brało ASVAB, ale byli w oddzielnym pomieszczeniu.

Machnął do mnie. - Cześć. Twoje imię? Powiedział. - Sam, Sam Bradshaw - powiedziałem.

- Więc, Sam, chcesz dzisiaj dołączyć do wspólnoty jak twoi rodacy? - powiedział sierżant Miller. - Głównie tutaj, żeby dowiedzieć się, co jest - powiedziałem. - Mądrze - powiedział. „Dobrze, że chcesz wiedzieć, co robisz, zanim zdecydujesz się na coś, co zmieni Twoje życie”.

- Dokładnie - powiedziałem. Mężczyzna naprzeciw mnie uśmiechnął się. A potem było: pytanie-odpowiedź, pytanie-odpowiedź, pytanie-odpowiedź; trwało to dobre pół godziny.

- Więc jeszcze coś, co chciałbyś wiedzieć? powiedział. - Więc otrzymam premię? Powiedziałem. „Będziesz musiał zdać test na to, o co prosisz, ale tak, jeśli zdasz test, który słysząc cię w przeszłości, powiem, że prawdopodobnie tak się stanie” - powiedział - „więc, jeszcze raz, tak.". Kiwałem głową.

Wydawało się, że to dobry interes. Czy chciałem to zrobić? Nie zrobiłem. Ale moja żona zrobiła dobry argument: to nas sprowadzi na łatwą ulicę.

Miałem dwadzieścia cztery lata i podpisywałem dokument, który mężczyzna mi podsunął, jakby to było nic, i przyłączałem się do cholernej armii. Za godzinę będę rozmawiał z moją kobietą. Ale zamierzałem dać mi drinka lub dwa, zanim poddałem się temu szczególnemu huraganowi radości z kądzieli, może więcej niż dwa! - Dobrze, więc - powiedziała. - Chyba miałeś rację. Jest premia do zdobycia - powiedziałem.

„Więc zarejestrujesz się tak, jak sugerowałam? To byłaby najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek dla nas zrobiłeś, Sam, naprawdę,” powiedziała. „A ja kocham mężczyznę w mundurze”. Chichotała i pomyślałem, że na pewno będę miał szczęście, kiedy dam jej znać w całości. - Już to zrobiłem - powiedziałem. Byłem śmiertelnie poważny, a ona nie całkiem zrozumiała, o czym mówiłem.

"Co?" powiedziała. „Jestem już zapisany. Wyjeżdżam na obóz szkoleniowy za kilka miesięcy. Problem polega na tym, że będę się przemieszczać po całym miejscu i będę z dala od ciebie i dzieci. Za bardzo mi się to spodoba.

A szczególnie nie będzie mi się podobało bycie razem z tobą - powiedziałem. „O mój! Samuel Bradshaw, kocham cię. Sprawiłeś, że jestem taka szczęśliwa i taka dumna,” powiedziała.

„Mam na myśli żołnierza…!”. Podeszła do mnie i złożyła na moich ustach pocałunek, który faktycznie bolał, ale w dobry sposób. Seks miał być dobry; Byłem tego pewien.

- Czasami będziesz wracać do domu i wszystko, prawda? powiedziała. „Po obozie przygotowawczym będę miał trochę wolnego czasu, a potem zostanę przydzielony do jakiejś bazy. Rekruter nie był pewien, gdzie, ale będzie to tutaj, w stanach. To może mieć sens ty i dzieci, żebyście się przenieśli, gdziekolwiek to jest.

Ale będę musiał się tym zająć - powiedziałem. - Nie ma problemu, kochanie. Jeśli uda nam się to rozwiązać, zrobimy to - powiedziała.

- Bonus, powiedziałeś, że otrzymamy premię? Powiedziała. „Tak, i to jest 25 000 USD. Ustawiłem go tak, aby był bezpośrednio wpłacany do naszego banku. Nie jestem pewien, kiedy to nastąpi, ale wkrótce” - powiedziałem. Jej uśmiech był tak szeroki jak Wielki Kanion.

„Dzieci są u mamy i taty” - powiedziała. Chyba dobrze się czułem. Ale nie będzie mi się podobało, gdy będę z dala od niej. Mimo to wydaje mi się, że posunięcie zawodowe było właściwym posunięciem, a wojsko miało też zapłacić za niektóre kursy w college'u. Ponadto rekruter zagwarantował, że będę mógł robić rzeczy z komputerami.

To była ostatnia kropla, która przekonała mnie do rejestracji. Było późno i powiedziała mi, żebym poszedł na górę i się umył, że będziemy jedli wczesny obiad. To była dobra wiadomość. Zawsze, gdy jedliśmy wczesny obiad, zawsze mieliśmy późne noce. Ta noc okazała się bardzo późną nocą.

Cóż, a babcia obserwowała dzieci. Umyłem się i przebrałem, a teraz siedziałem przy stole naprzeciw niej, a ona właściwie nuciła, kiedy jadła. O tak, to miała być bardzo późna noc.

Po zmywaniu naczyń dosłownie zaciągnęła mnie do frontowego pokoju i kazała się rozebrać. Cóż, na pewno długo wykonywałbym rozkazy w armii. Podążanie za nią byłoby o wiele przyjemniejsze.

Zrobiłem, jak mi powiedziała. Patrzyła na mnie, jak się nago. Wciąż miała na sobie szarą spódnicę i białą bluzkę, którą miała na sobie, kiedy wróciłam do domu.

Aha, i spódnica była trochę ciasna. Jezu, była seksownie wyglądającą kobietą. - Padnij na kolana, panie - powiedziała. Zrobiłem, co powiedziała.

Odwróciła się, pokazując mi swoje nadal zakryte pośladki. - Pocałuj mnie - powiedziała. Pochyliłem się i pocałowałem ją w tyłek i uwielbiałem to robić. Próbowałem przecisnąć twarz przez jej spódnicę i majtki, a ona zachichotała, słysząc moje posłuszeństwo.

"Chcesz mnie?" Powiedziała. „Chcesz pocałować mój nagi tyłek?”. - O tak - powiedziałem. „Następnie podnieś moją spódnicę, ściągnij majtki i do tego dojdź” - powiedziała.

Właściwie to śliniłam się, kiedy podniosłam spódnicę i powoli ściągnęłam jej majtki w dół i zdejmując z niej. Wyszła z nich. Ponownie unosząc jej spódnicę, spojrzałam na najładniejszy tyłek na świecie.

Pocałowałem oba globusy, a potem ukryłem twarz w zagłębieniu między lizaniem i ssaniem jej odbytu. - Dobry chłopiec - powiedziała. „Uwielbiam to, że znasz swoje miejsce.”.

Obróciłem ją i pociągnąłem ze sobą na podłogę. Podciągnąłem jej spódnicę wysoko w talii, a jej nagi i włochaty kopiec był dla mnie otwarty. Wcisnąłem kolano między jej uda, a ona się dla mnie rozłożyła. Zsunąłem się w dół jej ciała i zacząłem lizać i ssać jej cipkę tak, jak miałem jej odbyt. Zaczęła szarpać się i skurczyć, tak jak ja ją.

Dopiero po kilku minutach dosiadłem jej i wepchnąłem w nią niecałe sześć cali stali. Pieprzyłem ją powoli i długo. Chciałem, żeby to trwało.

Potrzebowałem tej kobiety; Bardzo jej potrzebowałem. Przyszła, ja przyszedłem i stoczyłem się z niej, na razie zadowolony. Następnego ranka mówiono o tym, kiedy rzucę pracę i jak będę bezpośrednio deponować miesięczne wynagrodzenie wojskowe i to wszystko. Cóż, musiałaby zajmować się rachunkami, z których część mieliśmy zaległości, i byłaby w stanie to zrobić, ponieważ płaca byłaby mniej więcej taka sama, jak ja teraz zarabiałem, ale plus premia. Większość z tych ostatnich siedziałaby na koncie oszczędnościowym, dopóki nie dowiedzielibyśmy się na pewno, gdzie będę stacjonować.

Wiedziałem, że zostanę przydzielony do dywizji z Fort Stewart Georgia, ale poza tym będę czekał do końca obozu, aby w końcu dowiedzieć się, co będę robić i gdzie będę to robić. But był wrzodem na dupie. Ale dziewięć tygodni minęło i wreszcie się skończyło. Byłem w domu, a dzieci, moje bliźniaczki, Sarah i Mia, były zdumiewające i piękne, miały trzy lata i wciąż były hałaśliwe i nadal moje! Nigdy nie byłam tak szczęśliwa. Teraz wszystko, co musiałem zrobić, to ich wspierać i wychowywać.

Zapisałem się na cztery lata, no i dwa + dwa, nie wiem, co to znaczy. Ale wiedziałem, że pod koniec mojej trasy, jeśli się zregeneruję, dostanę kolejny bonus i większy. Zła wiadomość była taka, że ​​nie będę stacjonował w stanach, jak mi powiedziano; cóż, byłem, ale miałem też najpierw odbyć trasę koncertową na Bliskim Wschodzie, a właściwie w Afganistanie.

Miałem miesiąc urlopu, zanim odleciałem. W kraju zostałbym przydzielony do centrali. Poinformowano mnie, że na początku będzie to głównie praca goferska, ale spędzam dużo czasu na komputerach; cóż, naprawdę byłam w tym dobra. I odbywałbym niezłe szkolenie w pracy. Aha, i miałem być z brygadą, dywizją.

To była jednostka bojowa, ale moja kompania miałaby stacjonować w bazie polowej na tylnym szczeblu, a nie w polu jako takim; Cóż, ktoś musiał zadbać o wsparcie i zaopatrzenie. Spojrzałem na moją żonę. Byłem w domu od trzech dni. Starałem się spędzać każdą godzinę na jawie z żoną i bliźniaczkami. Musiałem się nasycić.

Prawdopodobnie minie półtora roku, zanim znów ich zobaczę. Ta rzeczywistość naprawdę mnie przerażała. Pocieszałem się faktem, że przydzielono mnie do kwatery głównej. Żadne miejsce, o czym zostałem poinformowany, i to więcej niż raz, nie było bezpieczne na wsi; ale przynajmniej moja ekspozycja na złych facetów byłaby nieco zminimalizowana.

To powiedziawszy, byłem w brygadzie bojowej i nigdy nie można było być pewnym, co może się wydarzyć. - Spójrz, coś - powiedziała. "Wszystko ok?". "Chyba tak. Po prostu, cóż, już za wami tęsknię.

Wiem, że dzieci potrzebują czasu na sen, ale tak naprawdę jestem zazdrosny o Sandmana! Ojej, jak ja będę za nimi tęsknić - powiedziałem. Uśmiechnęła się. „Cóż, będziemy tu czekać, aż wrócisz”, powiedziała.

„A kiedy wrócisz, będziemy mieć jednego poważnie wielka impreza dla naszego bohatera. ”„ O rany, impreza! Nie mogę się doczekać - powiedziałem, niezbyt złośliwie. „I będę cię do tego trzymał.” „Wiesz, że w tych dniach, odkąd wróciłem do domu z buta, te małe serduszka znów całkowicie skradły moje serce „Powiedziałem.” Można by pomyśleć, że przyzwyczaiłbym się do tego. Mam na myśli to, że najpierw mi go ukradłeś. ”„ Hmm, kocham cię, panie.

Chcę tylko, żebyś wrócił do domu cały i zdrowy i zaopiekował się nami. Aha, i nie ma Fioletowych Serc. Wiem, co to jest, i nie chcę, żebyś je zdobył. Każdy inny medal będzie w porządku, ale żadnych fioletowych serc! Rozumiem, młody człowieku - powiedziała. - Rozumiem, nie ma fioletowych serc - powiedziałem, powtarzając to, co powiedziała.

Mediolan był zajęty. Widziałem, jak Cecilia podchodzi do nas. Uśmiechała się. zarejestrował się jak mój Michael ”- powiedziała Cecilia Milano, właścicielka i operatorka tego miejsca. Kiwnęła głową w stronę mojej żony, która wyraźnie ją podpowiedziała.„ Tak, moja żona zdecydowała, że ​​muszę być wszystkim, czym mogę być ”- powiedziałem „Tak,” powiedziała Abigail.

„Och, i muszę przyznać, że premia była dużym bodźcem. Z pewnością cieszymy się, że mnie do tego nakłoniłeś. ”„ Tak, cóż, to zachęta, jak mówisz, ”powiedziała Cecilia.„ Więc, czy Michael wyjechał? ”, Powiedziałem.„ Nie do końca, stacjonuje tutaj w stany na razie. Ale niedługo pojedzie do Niemiec. Ale, jak mówi, jest na służbie - powiedziała Cecilia.

- Hmm, chyba miał szczęście - powiedziałem. - Lecę na Bliski Wschód, ale mam obowiązek w kwaterze głównej, przynajmniej tak. Powiedziałem: „W każdym razie, mam kilka następnych tygodni, zanim będę musiał wyjechać.” „Cóż, dobrze," powiedziała Cecilia. „Bądź bezpieczny".

„Taki będzie cel," powiedziała Abigail, odpowiadając za mnie. „Trzydzieści dni," zamyśliła się. „Tak, wtedy będę wszystkim, czym mogę być na Bliskim Wschodzie" - powiedziałem.

"Cóż, mój bohaterze, w tych następnych dniach na pewno wykorzystamy jak najwięcej czasu. "Sam, zgadzasz się z tym?" powiedziała. - Huh, tak myślę - powiedziałem.

„Ale będę tęsknić za wami trojgiem bardzo, strasznie dużo. Musisz do mnie pisać i wysyłać e-maile, wysyłać mi zdjęcia i wszystko. Powiedziałem. W tym momencie czułam się trochę podekscytowana.

Miałem zamiar zostać biurowym maniakiem, ale kto wie, jakie niebezpieczeństwa mogą mnie spotkać mimo wszystko. - Kochanie, zrobię to, możesz na tym polegać - powiedziała. „I po prostu bądź bezpieczny.”. „Taki będzie cel” - powiedziałem.

Podobne historie

Noc, która zmieniła moje życie

★★★★(< 5)

Mężczyzna po 8 latach dowiaduje się, że jego współpracownik go pożąda…

🕑 26 minuty Oszukiwanie Historie 👁 2,637

Napięcie seksualne narastało od lat, ale po prostu byłam zbyt nieśmiała, aby to zrobić. Była piękna, miała piękne blond włosy tuż za ramionami, miała około 5 stóp i 3 cm wzrostu z…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Specjalne Święto Dziękczynienia

★★★★(< 5)
🕑 15 minuty Oszukiwanie Historie 👁 1,864

Święto Dziękczynienia to szczególny czas w roku dla naszej rodziny i tak bardzo czule wspominam jedno rodzinne spotkanie sprzed kilku lat. Moja żona uparła się, żebyśmy poszli do domu jej…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

LEP: Część 1

★★★★★ (< 5)

Katiuszkę torturuję w inny sposób, ucząc Verę głębokiego gardła…

🕑 31 minuty Oszukiwanie Historie 👁 1,929

Ta praca jest czysto fantazją, a wszelkie podobieństwo do rzeczywistych osób, żywych lub martwych, lub rzeczywistych wydarzeń jest czysto przypadkowe. Właściwie czułem się winny. Siedzę w…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat