Zniewolenie syreny (część 1) - lunch biznesowy

★★★★(< 5)

Luscious Louise myśli, że przejęła kontrolę jako jego Pani - ale czy ona?…

🕑 26 minuty minuty Niechęć Historie

Zaplanowano plany, umówiono spotkanie, odliczanie godzin przeciągało wyznaczony czas. Kiedy się ubierałem, żeby się rozebrać, zawołał. Coś wypadło, ważna rzecz w ostatniej chwili z kolegami.

Lunch biznesowy. Przypadki wisiały na włosku i nie można było tego odkładać. Musielibyśmy zmienić harmonogram. Szczerze myślałem, że będę chory fizycznie z oczekiwania, gdybym musiał czekać kolejny dzień, żeby w końcu wczołgać się pod jego skórę i odruchowo chciałem zaprotestować. Głośno.

Być może z domieszką urazy do podkreślenia. Przypomniałem sobie jednak, że aby utrzymać zainteresowanie takiego człowieka jak on, muszę wykazać się wyobraźnią i pozorem powściągliwości, przynajmniej na zewnątrz. Zrezygnowałam więc z syczenia i zgodziłam się, wydając odpowiednio rozczarowane odgłosy, grzecznie pytając, gdzie się spotkają i życząc mu powodzenia w przedsięwzięciu, o którym będą rozmawiać. Odłożył słuchawkę po tym, jak obiecał, że wkrótce porozmawia ze mną w sprawie naszego przydziału, a ja wyszedłem za drzwi mniej niż trzydzieści sekund później, a porzekadło dotyczące Mahometa i Góry było w mojej głowie.

Mam upartą passę na milę i on właśnie miał się dowiedzieć, że jestem zaradny. Izolowana od nieświadomych klientów, otulona rozproszonym światłem, przesłonięta wdzięczną długością obszernego obrusu, moja mała ramka nuciła z lubieżną obietnicą, kiedy uważnie słuchałem głosów nad głową. To, jak udało mi się tam dotrzeć bez wykrycia, było świadectwem zdolności ludzkiego zwierzęcia do pokonywania pozornie niemożliwych do spełnienia przeciwności, aby działać zgodnie z gorączkowymi fantazjami.

Bardzo pomogła również moja umiejętność czytania rezerwacji stolika do góry nogami, podczas gdy konsjerż ukradkiem wpatrywał się w mój dekolt. Wystarczy powiedzieć, że gdy tylko goście, dla których zarezerwowano stolik, usadowili się i zamówili, instynkt zaprowadził mnie do celu i powolnymi, ostrożnymi ruchami zbliżyłem się do nieskazitelnie pogniecionych spodni od garnituru, zakrywających obiekt mojej fascynacji. Prowadził głęboką rozmowę ze swoimi kolegami, a ja z intensywną koncentracją wyciągnąłem rękę i lekko przeciągnąłem paznokciami wzdłuż jego uda.

Słyszałem, że jego głos słabnie lekko ze zdziwienia i uśmiechnąłem się z nikczemną radością, gdy szybko doszedł do siebie i kontynuował rozmowę. Pod wpływem mojego małego zwycięstwa nad jego koncentracją, przysunąłem się bliżej, teraz jestem w stanie wyczuć jego zapach. Pochyliłem się do przodu i przeciągnąłem zębami po jego kolanie, podążając za twardymi zarysami kości pod spodem, zanim ostrożnie przesunąłem jedno ramię między jego kolana. Zostałem nagrodzony, gdy przesuwał się z wystudiowanym lekceważeniem, dając swoim towarzyszom wrażenie swobodnego ruchu, pozwalając rozluźnić się udom, w rzeczywistości poszerzając przestrzeń między nimi, mogłem wcisnąć się w intymną przestrzeń, którą stworzył.

Otoczony kołyską jego nóg oparłem głowę na jego udzie, leniwie śledząc zakręty po wewnętrznej stronie przeciwległego wewnętrznego uda i patrzyłem z niecierpliwością, jak jego dolna część tułowia zesztywniała, a tkanina zwinięta na kolanach zaczęła się przesuwać, jego najbardziej oczywiste. wskaźnik obrzęku podniecenia, aby wypełnić ciemny materiał, tworząc długą linię napiętego mięśnia. Zadowoliłem się pozostaniem w takim stanie, leniwie głaszcząc różne części jego nogi, nigdy nie zbliżając się do jego silnego podniecenia, pozwalając zebrać się w oczekiwaniu, gdy pozwoliłem jego wyobraźni rozpalić się nad możliwymi konsekwencjami tego konkretnego biznesowego lunchu. Mój długotrwały brak aktywności uspokajał go i chociaż jego erekcja była oczywista, jego ciało rozluźniło się, a jego wkład w omawiany temat płynął łatwiej.

Słyszałem lekkie uderzenia w stół nade mną, a po ruchu ciał mogłem stwierdzić, że jego danie dotarło. Podniosłem na chwilę głowę, kiedy się poruszył i z lubieżną kalkulacją przyjrzał się, jak ta opowieść rośnie przede mną. Kiedy zabrzmiały pierwsze metaliczne nuty naczyń na porcelanie, pochyliłem się i położyłem usta nad grzbietem jego uwięzionego penisa. Z delikatną determinacją podrapałem zęby po jego nabrzmiałej długości. Wstrząs, który przeszył jego ciało, napełnił mnie lubieżną satysfakcją iz dzikim uśmiechem powtórzyłem czynność, przeciągając zębami po jego sztywności.

Czasami w długich, powolnych ruchach, czasami zaciskając moje usta, aby wywołać ucisk, innym razem przeplatając się szybkim, lekko gryzącym ruchem, który powodował, że jego biodra szarpały sztywno, gdy próbował ukryć reakcję swojego ciała przed otaczającymi go osobami. Miałem go uczyć od samego początku, że nie przeszkodzi mi to, czego chciałem, iz bezmyślną radością nadal go torturowałem, gdy starał się zachować opanowanie podczas kursu sałatkowego. Gdy kelnerka zdejmowała ich talerze, wróciłem do rysowania nonsensownych wzorów na jego udach, powoli unosząc się wyżej, otarłem się o jego prześladowanego członka, wycofując się, gdy próbował wepchnąć się pełniej w moją dłoń, powielając ponownie akcję jego głównego przybyła.

Skóra jego paska była elastyczna, gdy go rozpiąłem, a on wciągnął lekko swój brzuch, kiedy manipulowałem zapięciem nad jego zamkiem błyskawicznym. Powoli ścisnąłem suwak jego zamka błyskawicznego i płynnie przeciągnąłem go po jego podnieceniu. Mogłem rozłożyć szeroko materiał i tym samym odsłonić cienką barierę jego bielizny.

Zamiast go uwolnić, zakryłem bawełnę otwartymi ustami, tuż poniżej zarysu głowy i wdychałem ciepłe powietrze przez materiał, robiąc wilgotny okrąg na tym intymnym materiale, tak aby pasował do tego, który stworzył jego własne pragnienie. Jego łydki zaczęły się napinać i rozluźniać przy moich bokach, gdy jego udział w dyskusji stawał się coraz mniejszy, a ja ważyłem logistykę uwolnienia go bez ujawniania nas. Jakby mógł wyczuć moje mentalne kalkulacje, opadł nieznacznie na swoim siedzeniu, przechylając biodra tylko na tyle, że kiedy opuściłam pasek jego bielizny, został wystawiony z nieskończoną gracją na moje zapalone spojrzenie. Piękno jego imponującej długości spowodowało zalanie wilgocią w miejscu połączenia moich ud. Otoczyłem go mocno, ściskając, aby jego krew stawała się mocniej pompowana, zobowiązując się do zapamiętania wyniku każdej spuchniętej żyły, grzbietu i konturu, zanim uchwyciłem perłową ofiarę, która zebrała się na czubku, delikatnym ruchem mojego języka.

Czułam, jak przygotowuje się do przeciągającej się fali drażniących lizawek, ale zamiast tego pozwoliłam, by moje usta wypełniły się śliną, ociekając trochę po ustach, aby je nasmarować, zanim szybko objęłam jego trzon głęboko w moich powitalnych ustach. Trzymałem go zanurzonego w swoim cieple, kiedy kaszlnął kaszlem, jego jęki zacisnęły się, a jego biodra napięły się pod moimi dłońmi, kiedy starał się ukryć swoją reakcję. Kiedy rozluźnił się nieznacznie, zacząłem ssać usta w górę iw dół, powodując niezaprzeczalne erotycznie tarcie ciągnące, za każdym razem trącając nieco niżej.

Idąc naprzód, wycofując się, w górę iw dół, biorąc coraz więcej go, szeroka głowa jego penisa była drażniąco prezentowana z mroczną obietnicą mojego gardła. Przez piżmowy zapach naszego połączonego podniecenia poczułam ponętny aromat świeżej kawy i poczułam, jak jego dłoń wślizguje się pod udrapowany obrus i wplata w moje włosy. Popchnął mnie głębiej, delikatnie kołysząc biodrami i mogłem wyczuć, jak jego smak staje się silniejszy, gdy jego odpowiednicy zaczęli się żegnać. Moje palce zacisnęły się na jego biodrach i ostro wbiłam paznokcie w cienką tkaninę pokrywającą jego pośladki, domagając się jego pełnej uwagi, zadowolona niskim syknięciem, które od niego wyciągnęłam. Przy kolejnym słabym napływie delikatnie dźgnął mnie w gardło, a ja starałem się go powstrzymać, gdy puchł dalej.

Próbowałem zsunąć się z powrotem na jego czubek, ale on owinął swoją dłoń wokół mojej szyi i kiedy jego uścisk się wzmocnił, nagle uświadomiłem sobie, że teraz ma pełną kontrolę nad kontynuacją mojej gry. Wyobraziłem sobie go w myślach, gdy mocniej wciskał się w moje zniewolone usta, pijąc kawę, delektując się małym, ale krytycznym zwycięstwem, które właśnie odniósł siłą własnej ręki, zastanawiając się, jak to wykorzystać. Teraz to ja starałem się ukryć jej jęki, kiedy płynnie pracował moją głową nad sobą, jego opanowanie w pełni powróciło teraz, gdy miał dominację nad sytuacją, moje ujarzmienie w obliczu tego odwrócenia było kompletne. Rozciągnęłam dalej usta, gdy zanurzył się na całej długości, wyzwalając mój odruch wymiotny i powodując, że moje gardło ścisnęło się wokół jego inwazyjnego obwodu, moje mięśnie miednicy skurczyły się w czasie z moim gardłem.

Ze łzami spływającymi po moich rzęsach, chętnie pozwoliłam mu użyć mojego otworu, by wyładować swoją frustrację. Nie miałem już żadnego pozoru kontroli nad naszymi interakcjami, gdy jego ruchy stawały się coraz silniejsze, a nacisk jego dłoni był absolutny, gdy dążył do końca. Słyszałem, że oddycha, i zdałem sobie sprawę, że zaraz przyjdzie. Szarpnąłem się do tyłu z mglistym pomysłem złapania jego przepływu na czymś, ale on ścisnął tył mojej szyi i wtulił się we mnie po rękojeść, trzymając moją głowę nieruchomo, podczas gdy jego mięśnie napięły się, pompując mleczny płyn w moje gardło, nie dając mi wybór, ale tylko połknąć ofiarę lub po prostu się udusić. Niewiarygodne, mogłem usłyszeć, jak dziękuje kelnerce, gdy nadal drgał mi w ustach, spokojnie prosząc o kartę, gdy mocno trzymał moją głowę na nim, zawierając moje oferty uwolnienia, nasza potencjalna publiczność zniknęła.

Wciąż trzymając mnie w dłoni, wyciągnął się ze mnie, podczas gdy jego druga ręka powróciła do skromności. Potem zerknął niedbale pod obrus, a jego oczy błyszczały od odnowionej żądzy i psot. "Witaj, mój diabelski żart." Uśmiechnęłam się do niego z absolutną nieostrożnością, całkowicie bez skruchy z powodu mojej próby odwrócenia jego uwagi od lunchu biznesowego. Nadal mnie obserwował i mogłem stwierdzić, że koła kręcą się w tym dobrze naoliwionym arcydziele, jakim jest jego umysł. Czekałem, aż się odezwie, podczas gdy w porze obiadowej gorączka obiadów słabnie, ale zamiast tego wyciągnął mnie spod stołu, abym stanął obok jego krzesła.

Jeśli ktokolwiek, od wytwornej klienteli po dobrze wyszkolony personel, zauważył, był na tyle dyskretny, że zatrzymał to dla siebie, a on wziął moją małą dłoń w swoją i wyprowadził mnie z restauracji. Pospieszyłem, by nadążyć za jego długimi, pewnymi krokami, gdy szliśmy w stronę jego samochodu, a ludzie na naszej drodze naturalnie oddalali się od nas w odpowiedzi na jego aurę dowodzenia. Poprowadził mnie na stronę pasażera swojego pojazdu, osłaniając moje ciało swoim, przyciskając mnie do boku samochodu, gdy otwierał drzwi. Moja głowa dochodzi tylko do połowy jego klatki piersiowej i czując się krucha i drobna, oparłem ją na tej ścianie siły. Pochylił się na chwilę, aby odetchnąć zapachem moich włosów, a kiedy usłyszałam jego niski pomruk, rozpaczliwie chciałam być przez niego przytulona.

Zamiast tego szarpnięciem otworzył drzwi i wsadził mnie do samochodu, zanim sam wsiadł i nas odepchnął. Nie rozmawialiśmy, ale czuliśmy się komfortowo z naszą połączoną ciszą, a ja wykorzystałem ciszę, aby wyglądać przez okno i leniwie patrzeć, jak przechodzi krajobraz. Jestem jego małym, brudnym sekretem, pozycją, w której się upajam. Wiłam się z pożądania z uścisku, jaki miałam nad nim, i zastanawiałam się, dokąd mnie zabiera. Nawet gdyby nie był to środek jego dnia pracy, nigdy nie zabrałby mnie do swojego domu.

W końcu nie sądzę, żeby jego żonie podobała się myśl, że wyciągnie mnie na rodzinnej kanapie i pieprzy mnie przez następny tydzień. Uśmiechnęłam się prywatnie na tę myśl i zastanowiłam się, co o mnie mówi, że nie mam poczucia winy z powodu mojego związku z jej mężem ani żadnego pragnienia, aby zobaczyć, gdzie mieszka, nie mówiąc już o wtargnięciu na jej terytorium mieszkalne. Nie możemy iść do mojego domu, a on mógłby mnie zabrać do motelu, ale oboje wiemy, że nasz związek miałby piętno bycia czymś tanim i ulotnym, a on odmawia zabrania mnie do jakiegoś anonimowego domu w połowie drogi, aby wykorzystać tam pokój na piętnaście minut bezmyślnego seksu, jak wielu innych. W naszym połączeniu nie ma nic przemijającego, przypadkowego ani bezmyślnego. Rozumie mnie lepiej niż ja siebie, oboje często wyrażamy te same opinie w tym samym czasie bez namawiania.

Spotkanie intelektów uzupełnione iskrą pasji, nieustannie rzucamy sobie wyzwanie w niekończącej się grze psychologicznej gry wstępnej. Zaparkował przed szacownym budynkiem mieszczącym niezliczone biura i ze szarpnięciem zdałem sobie sprawę, że przywiózł mnie do swojego miejsca pracy. Spojrzałem na niego ze zdziwieniem, ale on już wysiadł z samochodu i okrążył maskę, sięgając, by otworzyć moje drzwi, zanim moja ręka zdążyła zarejestrować polecenie mojego mózgu, by zrobić to samo. Jego twarz była dziwnie pozbawiona wyrazu i zastanawiałam się nad jego nagłą zmianą nastroju z drażniącego pana, którym był w restauracji, na tego lodowato opanowanego mężczyznę, którego duża dłoń była owinięta wokół mojego ramienia. - Wynocha - rozkazał.

Rzuciłam się, by wykonać jego rozkaz i drżałam z tłumionej mocy, którą mogłam w nim wykryć, kiedy po cichu prowadził mnie przez zewnętrzne drzwi swoich gabinetów. Przeszliśmy przez cudownie pustą recepcję, mijając pozostawione bez opieki biurko, które musiało być bastionem niewątpliwie bardzo wydajnej sekretarki, i w dół korytarza, gdzie zostałem popchnięty przez solidne drewniane drzwi, które zatrzasnęły się za nami z ponurą ostatecznością. Dźwięk zamka, który mocno się zatrzasnął, był pęknięciem powietrza i poza jego wzniosłym oddechem był jedynym dźwiękiem w ciszy. Puścił moje ramię, ale pozostał za mną, a ja stałem jak wryty, zmysły brzęczały, gdy próbowałem określić niebezpieczny obrót, jaki przybierała między nami atmosfera.

Gdy impas narastał, moje oczy podskakiwały z zaciekawieniem po pokoju, wpatrując się w solidne drewniane biurko z komputerem i lampą połączone z czarnym skórzanym krzesłem z wysokim oparciem. Półka na półce z podręcznikami w wysokich regałach i stosami akt klientów upchanych na kredensie potwierdzały jego karierę prawnika. Żaluzje zasłonięte były przez szkło, miękkie rozproszone światło spowijało pokój, fluorescencyjny nad głową spał, sztuczny zmierzch otulał nas przed jasnym popołudniowym słońcem na zewnątrz.

W mroku moje zmysły były intensywnie wyostrzone i słyszałem, jak przesuwa się za mną. Zadrżałam, gdy jego dłoń wsunęła się we włosy z tyłu mojej głowy, mięśnie na mojej szyi rozluźniły się, gdy delikatnie masował skórę głowy pod dłonią. Jego ciepło ogrzało kawałek powietrza między naszymi ciałami i mogłem poczuć, jak moje wnętrzności topią się jak płynna czekolada, gdy coraz bardziej się w nim wciskam.

W dalszym ciągu mnie pieścił, gdy jego druga ręka objęła moje ramię, zanim zsunęło się z mojego ramienia, luźno obejmując mój łokieć. Leniwa zmysłowość zaczęła mnie ogarniać, gdy wpadłem pod zaklęcie stworzone przez jego dotyk i minąłem emanujące z niego wcześniej napięcie jako frustrację. Moje ciche jęki i zadowolone westchnienia były jedynymi dźwiękami w pokoju i pozwoliłam moim plecom rozluźnić się w jego klatce piersiowej, senne pragnienie sączyło się w moich żyłach.

"Czy jest ci wygodnie?" zagrzmiał nade mną. Jest taki troskliwy. Zawsze troszczyłem się o swoje dobro i uśmiechałem się leniwie z błogim zamknięciem oczu. „Mmmmmm,” wymruczałam w odpowiedzi, kusząco wyginając się w jego dolną część ciała, pocierając swój tyłek o jego krocze.

- Dobrze - wycedził. "To jest bardzo dobre." Nagle oczy otworzyły się szeroko i sapnęłam z zaskoczenia, kiedy poczułam, jak jego dłoń zaciska się w pięść we włosach. Jego uścisk na moim łokciu również zacieśnił się i odciągnął go z powrotem, żeby wsunąć go w bok, kiedy szarpnął moją głowę blisko swoich ust, żeby mógł warczeć bezpośrednio do mojego ucha.

- Czy masz pojęcie, ile mógł mnie dzisiaj kosztować twój mały wyczyn? Moje zdolności chciały wrócić, a ja próbowałem się od niego odsunąć. Z łatwością mnie powstrzymał, używając mojego niższego wzrostu przeciwko mnie, podciągając mi włosy, więc musiałem unieść się na palcach. "Co robisz?" Dyszałem ze zdezorientowanej paniki.

- Daję ci lekcję - warknął, wciskając mnie w głąb pokoju i w niewytłumaczalny sposób poczułem elektryczny brzęk w mojej krwi, gdy zdałem sobie sprawę, że mógł cieszyć się moim występem w porze lunchu, ale rażąco przeceniłem granice jego tolerancji. To, co dla mnie było niesamowicie pysznym pomysłem, najwyraźniej przetestowało każdą rezerwę jego kontroli i stawało się dla mnie miażdżąco oczywiste, że w pełni zamierzał jakąś formę zemsty za moją bezczelność. Strach przebiegł przez moje nerwy po jego nagłym barbarzyńskim leczeniu i był ścigany przez mroczny, zalewający erotyzm, który sprawił, że serce waliło mi mocno w piersi, a kobieca rosa zebrała się między udami. „Musisz nauczyć się swojego miejsca w życiu,” powiedział, ciągnąc mnie w stronę biurka, „a to miejsce nie jest moim pieprzonym stołem w zatłoczonej restauracji, kiedy próbuję negocjować z innymi ludźmi”. Pchnął mnie na powierzchnię biurka i wbił miednicę w bliźniacze kule mojego tyłka.

Poruszyłam się, żeby oderwać się od biurka, ale on chwycił mnie za szyję, zmuszając mnie do opuszczenia policzka na chłodne drewno. - Ale podobało ci się - zaprotestowałem w zdumieniu. - A ty byłeś w porządku, kiedy wychodziliśmy. Nie rozumiem, dlaczego jesteś teraz taki wkurzony. Próbowałam zsunąć się z boku biurka, ale złapał mnie za ramiona, rozciągając je po drugiej stronie biurka nad moją głową, a jego palce złożyły moje na krawędzi i przytrzymały je tam.

Jego górna część ciała została wyściełana przez moje i pozwolił, aby jego ciężar opadł na mnie, a prosta czynność była więcej niż wystarczająca, aby odciąć zmagania mojego ciała. Gapiłam się tępo na jego rękaw leżący obok mojej twarzy i usiłowałam wymyślić sposób na uwolnienie się z pozycji, w której się znalazłam. Dosłownie nie mogłam się ruszyć pod jego ciężarem, więc próba zrzucenia go było bezcelowym ćwiczeniem w frustracji.

Przejechałam językiem po nagle suchych wargach, czując czubki moich siekaczy i bez namysłu rzuciłam się w stronę jego ramienia, zatopiąc ostre zęby w jego bicepsie pokrytym rękawem. - Ty złośliwa mała suko - wysyczał z bólu i satysfakcji przepłynęła przeze mnie na myśl, że go skrzywdzę. Cofnął się nieznacznie i zemścił się, gryząc mocno odsłoniętą skórę mojego ramienia.

Bliźniacze włócznie bólu i przyjemności podążyły za tnącą ostrością jego zębów, a moje płuca opróżniły się całkowicie na nierówny jęk, który wydostał się ze mnie. Kiedy mój tułów ścisnął się pod jego ciężarem, jego oddech połaskotał włosy w pobliżu mojego ucha. - Jeszcze raz mnie ugryziesz, lepiej zdejmuj swoje pieprzone ciuchy, kiedy to robisz.

A teraz, czy zamierzasz grać ładnie? Wciągnąłem, jak tylko mogłem, ograniczony oddech. - Kurwa. Ty - sapnąłem.

Jego złowrogi chichot przyspieszył moje tętno. - Nie wiesz, jak bardzo miałem nadzieję, że to powiesz. Trzymał moje palce na miejscu jedną ręką i nieznacznie odchylił miednicę do tyłu, zanim położył dłoń na moim kolanie.

Ten ruch złagodził ciśnienie w mojej klatce piersiowej i wciągnąłem powietrze. - Zabierz ze mnie ręce - wycedziłam, kopiąc stopę w górę, podejmując jakąś próbę wyrwania jego ręki, ale i tak wsunęła się pod rąbek mojej sukienki i zacząłem powolne wznoszenie. - Przestań - syknęłam, poruszając biodrami na boki.

- Nie pozwolę ci tego zrobić. Jego dłoń okrążyła wrażliwą skórę w górnej części mojego uda, unosząc gęsią skórkę. „Zrobię wszystko, co mi się podoba” - stwierdził ze spokojną pewnością siebie i czułem, jak moknę, niezależnie od moich protestów. - Proszę - szepnąłem ochryple, zmieniając taktykę, chętny do odgrywania błagalnej dziewczyny, jeśli to zapewni mi wolność.

"Nie chcę tego." - Jakbyś miał wybór. Nazwijmy to wet za wet, dobrze? Z grubsza podniósł moją spódnicę, odsłaniając mnie od pasa w dół i usłyszałam, jak wciąga powietrze, kiedy zobaczył, co mam na sobie pod spodem. Albo nie, jak to było. „Jezu, nic nie masz na sobie” - szepnął.

„Przez cały ten czas pod stołem byłaś praktycznie naga”. Wsunął mi rękę między nogi, a ja ponownie próbowałem uciec od niego, desperacko chcąc, żeby nie odkrył, jak bardzo jestem mokra. „Kłamiesz mała dziwko, chcesz tego w porządku,” powiedział, pokrywając palce moją esencją.

„Możesz temu zaprzeczyć, ale twoje ciało mówi mi inaczej”. Wcisnął kolano między moje, tworząc dla siebie przestrzeń i wbił dwa palce głęboko w moje wejście, wsuwając je i na zewnątrz. Pociągnęłam za jego uścisk na moich palcach, ale jego duża dłoń nieubłagała się, delikatnie, ale stanowczo utrzymując moją zwiniętą nad krawędzią biurka, podczas gdy on falująco wsunął trzeci palec w moją gładką cipkę. Wysoki, przenikliwy jęk wydobył się z mojego gardła. - Nie.

Grant, proszę, nie. Nie mogę, to za dużo - rzuciłam się, gdy poczułam, że rozciągam się, by dostosować się do tego dodatkowego wtargnięcia. - Tak, możesz - odpowiedział, pchając mocniej, zmuszając mnie do zaakceptowania go małymi pchnięciami, które zebrały ode mnie więcej wilgoci, aby pomóc mu wejść. Pochylił się, aby otrzeć zębami o moją szyję, delikatnie wytrwale poruszając palcami w moich gorących głębinach, pchnięcie i wycofanie płynęło z łatwością, a ja dyszałam pod nim, moje uda próbowały się rozszerzyć, aby zwiększyć jego dostęp. - To wszystko - pochwalił.

- Tak właśnie powinieneś być. Otwórz się, bym się pieprzył w dowolny sposób. Ponownie pchnął do przodu, płynnie wślizgując się we mnie i ponownie się wycofując. Naprzód, wycofaj się. Posuwaj się naprzód, wycofuj się, za każdym razem wydobywając ze mnie ciche łkanie.

- Tak, lubisz to, prawda? - prowokował. Powiedz mi, jak bardzo nie chcesz, żebym cię przeleciał. Przygryzłem dolną wargę, nie poddając się jego kpiącym żądaniom i usłyszałem, jak warczy; połączenie niezadowolenia i dumy z mojego uporu. Poruszając się szybko, wstał, a ja jęknęłam, gdy się wycofał, nieświadomie odpychając się od jego dłoni, aby powstrzymać go od wyjścia. Kiedy usłyszałem głuchy łoskot jego paska uderzającego o dywan, spojrzałem na niego przez ramię i moja pilna potrzeba ucieczki odnowiła się, gdy zobaczyłem wyraz jego twarzy.

Wstał na pełną wysokość, górując nade mną i chwilę zajęło mi uświadomienie sobie, że moje ręce są teraz wolne. Chwyciłam wypolerowaną krawędź biurka i prześlizgnęłam się po legalnym bibule pode mną, kiedy usłyszałam, jak rozpina się suwak, ale przewrócił mnie na plecy i wsunął ręce pod moje kolana, ciągnąc mnie z powrotem do siebie. „Uch, uh, jeszcze z tobą nie skończyłem,” zapewnił, trzymając w jednej ręce swojego wyprostowanego penisa, podczas gdy druga rozciągała się na moim dole brzucha, żeby mnie nie ruszać. Wsunął biodra między moje uda, żeby powstrzymać mnie od zaciskania ich razem i potarł tępą głowę w górę iw dół mojej szczeliny.

Próbowałam oderwać jego palce od brzucha, wbijając paznokcie głęboko w jego nadgarstek, ale był nieubłagany, jego oczy trenowały tam, gdzie nasze ciała się spotkały, kiedy koncentrował swoje ruchy na ukrytym guzku na szczycie mojej szczeliny. Za każdym razem, gdy solidna głowa uderzała o moją łechtaczkę, skurcz przechodził przez moje ciało, powodując wstrząs. Robił to wielokrotnie, jeden szok przechodził w drugi, a ja po prostu drżałem pod jego atakiem. Moje kolana podciągnęły, zacisnęły się na jego bokach, a jego ręka już mnie nie przytrzymywała, zamiast tego podchodziła do wyciętego dekoltu mojej sukienki, szarpiąc ramiona w dół moich ramion, aby odsłonić moje pełne piersi na jego skąpe spojrzenie.

- Drażnij sobie sutki - rozkazał. Sięgnąłem, żeby to zrobić, pocierając je dłońmi w kółko, patrząc na niego przez zasłonięte oczy, gdy to robiłem. - Zrób to poprawnie. Przekręć i uszczypnij je. Wziąłem je między palce i przetoczyłem pod jego czujnym spojrzeniem, ciągnąc je w tym samym czasie, wyginając plecy w łuk, gdy jęczałem z przepełnionego przeze mnie erotycznego bólu.

Trącił mnie przy wejściu i poczułam, że złagodniałam, by go przyjąć, pragnąc teraz doświadczyć jego pełnej pełni, która we mnie wpycha. Na powitanie przechyliłem biodra, ale on pozostał na progu, obserwując, jak robię się coraz bardziej szalona, ​​wijąc się na jego biurku w porzuceniu, moje palce pracowały na moich bolących sutkach. Czułem, że mogę wyjść z tego samego wrażenia. Chciałem go we mnie. Teraz.

Wypełniając mnie, prowadząc mnie, posiadając mnie. Jego kogut jest fizycznym ucieleśnieniem siły jego woli, przyćmiewając moją własną, przesłaniając moje żądania, posiadając moje emocje, a następnie dostarczając mi je z powrotem. Owinęłam nogi wokół jego bioder, przyciągając go bliżej, błagając go bez słów, aby wszedł we mnie, zachęcając, aby wsunął się do rękojeści, ale stał mocno. Moja głowa kołysała się z boku na bok i porzuciłam piersi, sięgając do niego, próbując go chwycić, by przyciągnąć go bliżej.

- Teraz. Zrób to teraz. Rzucił się gwałtownie do przodu, a moje ramiona uniosły się z biurka w fali przyjemności, tylko po to, by runąć z powrotem, kiedy całkowicie wycofał się z mojego upału.

„Nie”, prawie krzyknąłem, „wracaj”. "Błagać." To jedno słowo przefiltrowało z niedowierzaniem przez szalejącą we mnie mgłę pożądania. "Co?" - Słyszałeś - powiedział, drażniąc moją tęskniącą pizdę swoją sztywnością. "Błagać." Więc to była moja „lekcja” z mojego wcześniejszego ataku z zaskoczenia. Zaszczep we mnie wystarczająco dużo strachu, by rozpalić moją dumę, a potem krok po kroku mnie rozmontowując, błagałem go, żeby skończył.

Wiedział, że gdybym poczuł się zagrożony, zaatakuję i nie wycofam się bez walki, a zagrał ze mną doskonale. Podniosłem się, opierając ciężar na łokciach. - Idź. Do. Do diabła - uśmiechnąłem się słodko.

Uśmiechnął się i znów wzbił się we mnie, a moja głowa opadła z powrotem na moje ramiona, po czym przetoczyła się, by oprzeć brodę na piersi, kiedy ponownie się rozłączył. - Błagaj. Wiesz, że tego chcesz.

Złapany między moją świadomością a potrzebą, by go wypełniał, nie mogłem znaleźć sposobu, aby mieć jedno i drugie. Musiałem poświęcić jednego, a mój umysł krzyczał buntowniczo, wiedząc, że moje ciało wygra tę bitwę. - Ty manipulujący draniu - syknąłem. Uniósł zdziwioną brew. - Uch, prawnik - odparł głosem „duh”.

Oparł biodrami o mój płaczący rdzeń, wydobywając ze mnie jęk, gdy otarł się o moją nadwrażliwą łechtaczkę. "Wybierać." - Tak. OK, wygrałeś. Proszę, Grant.

Zrób to. "Co zrobić?" - nacisnął, wtulając się we mnie. "To?" - Och… Boże… tak - jęknąłem. "Dlaczego powinienem?" „Ponieważ wydaje się… baaaaaaaaaaaaaa”.

Jęknęłam, kiedy zderzył się z moją szyjką macicy, zanim zaczęłam powolny poślizg, który przyspieszył mój puls, gdy moje mięśnie się napięły. Czułam, jak zbliżający się orgazm nabiera tempa, przygotowując się do uderzenia we mnie jak uciekający pociąg towarowy. - Tego chcesz? Hmmm? - Aha - wydyszałem. - Ale trudniej. Proszę, zrób to mocniej, każ mi przyjść.

"Chcesz tego mocno?" - zapytał, zwiększając tempo. "Chcesz się pieprzyć?" Chwycił mnie za brodę, zmuszając mnie do spojrzenia na niego. "To powiedz to." - Pieprz mnie - skapitulowałem. - Zrobię wszystko, jeśli tylko mocno mnie przelecisz.

Zobowiązał się, nie zwiększając tempa, po prostu wyłamując mnie z większą siłą. Migocząca obietnica punktu kulminacyjnego była dla mnie tuż na horyzoncie, ale poza zasięgiem i ruszyłem w synchronizacji z nim, próbując wciągnąć go głębiej, abym w końcu mógł się rozbić. Popchnął mnie z powrotem na biurko i wsunął ręce pod moje kolana, kładąc ręce prosto na biurku obok moich ramion. Moje dolne ciało zwinęło się w sobie, a zmiana kąta wyzwoliła zupełnie nowy poziom intensywności. Jego twarz znajdowała się kilka cali nad moją, a jego oczy wwiercały się we mnie, gdy zapytał zaciekle: - Jak myślisz, jak ciężko byś to dostał, gdyby ktoś dowiedział się, co robisz pod tym stołem, co? Poczułem, jak ogarnia mnie podniecenie na jego słowa, ale to było nic w porównaniu z tym, co mnie ogarnęło, kiedy kontynuował.

- Miałem trochę ochoty, żeby cię wyciągnąć i osobiście im przekazać. Wtedy byłbyś naprawdę przejebane. Moja cipka zacisnęła się na nim, gdy obraz namalowany przez jego słowa eksplodował żywym kolorem w moim umyśle. Ja, trzymany między szkłem i sztućcami, gdy trzech zupełnie nieznajomych wdarło się do mojego ciała, wykorzystując mnie do zaspokojenia ich pożądliwości, podczas gdy mężczyzna, który trzymał moje uczucia, patrzył.

Z przeszywającym krzykiem zacząłem się rozplątywać, moje mięśnie zaciskały się, gdy ogarnął mnie orgazm. Jego oczy rozszerzyły się, gdy zdał sobie sprawę, że katalizatorem było jego przyznanie się i uderzył we mnie wściekle. "Ile?" - warknął.

- Ilu masz kurwa w głowie? Wszyscy? Mój oddech zatrzymał się w szoku, gdy mój orgazm się wzmógł, jąkając się ponownie do życia, kiedy warknął: „Ty dekadencka dziwko. Czułem, jak jego kutas puchnie, gdy jego jądra się zacisnęły i wiedziałem, że był tak samo zapalony jak ja, przez tę myśl. „Powinienem po prostu ustawić tutaj blok aukcyjny i sprzedać cię licytantowi, który zaoferował najwyższą cenę”.

„Och, Jezu, tak” - szlochałam, wstyd i podekscytowanie ogarnęły mnie, gdy jego ruchy stały się szalone, gdy zbliżał się szczyt. - Cokolwiek, zrobię wszystko - obiecałem pochopnie. Jego uwolnienie przyszło z paraliżującą siłą, rozciągając się z rozdzierającą przyjemnością, a jego twarz wykrzywiła się w spełnionym pożądaniu, kiedy upadł na mnie. Przyjąłem jego ciężki ciężar, przyciągając go bliżej, owijając się wokół niego tak bardzo, jak to możliwe. Kiedy już dostatecznie wyzdrowiał, zebrał mnie blisko, niosąc mnie na krzesło, zanim opadłem na nie, moje ciało wtulone w jego kolana, bezczynnie głaszcząc mnie, gdy odpłynąłem na złoconej chmurze zadowolenia.

Kochałem być kochanką….

Podobne historie

Erika niewolnica seksualna, rozdział 1

★★★★★ (< 5)
🕑 20 minuty Niechęć Historie 👁 4,627

Powiedzieć, że Erika paliła gorąco, byłoby niedopowiedzeniem. Stała wysoka na 5'6", 115 funtów z delikatnymi niebieskimi oczami i niesamowitym ciałem: pełne usta, smukłe biodra, okrągły,…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Pete i jego zakazana cipka

★★★★★ (< 5)

Część historii Jen.…

🕑 7 minuty Niechęć Historie 👁 3,442

Jen spała na sofie, kiedy Pete i Marie, matka i ojczym Jen, wrócili z jednodniowej wycieczki. Całe popołudnie robili zakupy, a potem skończyli z kolacją i napojami w Joe's Bar. Stracili…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Popołudnie w Jen

★★★★(< 5)

Ostatnia część opowieści Jen. - W końcu uświadamia sobie, jak bardzo jej przybrany ojciec jej pragnął.…

🕑 16 minuty Niechęć Historie 👁 2,121

Jen obudziła się następnego ranka i znalazła się na sofie. Natychmiast usiadła i ukryła głowę w dłoniach. Jen miała kaca. Rozejrzała się i znalazła obok siebie pustą butelkę wina.…

kontyntynuj Niechęć historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat