Życie na Ziemi

★★★★★ (< 5)

Boginie zabroniły Czystym dotykać człowieka, ale Madison upada...…

🕑 8 minuty minuty Nadprzyrodzony Historie

Madison wiedziała, że ​​to zabronione. To właśnie skusiło ją do przodu. Przed nią leżał palący chłód. A za nią… Cóż, nie mogła teraz wrócić.

Nie z powrotem do Purity. Nie chciała pozostać Czysta, brzemię tego ciągnęło jej serce. A przynajmniej gdzie byłoby jej serce, gdyby je miała.

Ale odkąd poznała Jaspera, był wszystkim, czego pragnęła. Czyści nie powinni pozwolić sobie na odczuwanie pożądania w ten sposób. Mają jedynie pragnąć służyć Nieskazitelnym Boginiom, dziewiczym świętym Wyższych.

Ale nie dało się tego zrobić – pokusa Jaspera była zbyt wielka dla Madison. Pochodził z Zaświatów, był Aberracją! Zgrzeszył! Jak mogła to do niego czuć? Czy w ten sposób skazywała się na wieczny ból? Czy na zawsze zgnije w Under? Madison była dobrocią, Madison była dobrocią, Madison była współczuciem. Madison była czysta.

Ale wiedziała, że ​​nie może teraz wrócić, nawet jeśli oznaczałoby to ostateczne poświęcenie. Jasper powiedział jej, co ma robić, i obiecał, że wszystko będzie dobrze. Czy mogła mu zaufać? Madison zamarła na chwilę. Ale wiedział, że musi kontynuować. Szła dalej ciemnym tunelem, palące zimno było tylko uczuciem, które na chwilę przeszło przez jej prawie-ciało.

Ponieważ była Czysta, nie potrzebowała oddechu, bicia serca ani pożywienia. Jak zmieni się ta zmiana, gdy odda swoją Czystość? Postanowiła się tym nie przejmować i kontynuowała swoją podróż do samopoznania. To był rok 235. Jasper czekał w swoim pokoju.

Każdy w Under otrzymywał pokój, wyżywienie i pracę. Lordowie kontrolowali prowiant, przydział pracy i łączenie wspólników. To był idealny świat, każdy miał to, czego potrzebował i trochę tego, czego chciał. Nikt nie narzekał, ani nie mieli na co narzekać.

Z wyjątkiem Jaspera. Tęsknił za Aniołem. Nikt nie wierzył, że istnieje, ale on ją widział! Rozmawiała z nim iw ogóle! Zakochał się (a może to było pożądanie?) tu i wtedy. Powiedział jej, żeby spotkała się z nim na Wielkiej Matce Ziemi i przyłączyła się do niego w Partnerstwie. Powiedział jej, że wszystko będzie dobrze, jeśli będą razem.

Powiedziała, że ​​obserwowała go od dłuższego czasu. Tunel wokół Madison zniknął, a ona spadła przez gęstą substancję. Powietrze! Była w powietrzu! Czy ona umrze!? Tak bardzo się bała.

Nigdy wcześniej tego nie czuła. Nagle wylądowała z twardym dudnieniem na czymś, przez co nie mogła przejść! Bolało jej miękkie ciało; nigdy wcześniej nie doświadczyła bólu. Głos zadzwonił — w jej uszach, a nie w jej umyśle! "Anioł! Jesteś tutaj!" głos był męski i głęboki, a także uprzejmie brzmiał.

Stali naprzeciwko siebie, gapiąc się. Stało się, w końcu byli razem! Przepłynęło przez nie wiele uczuć; radość, zaskoczenie, uniesienie, miłość (która objawiła się Madison jako ciepłe mrowienie w jej klatce piersiowej, koniuszkach palców, a nawet krawędziach jej istoty) i wielki smutek, że zostawili za sobą swoje stare Istnienia. Nagie ciało Madison jarzyło się niemal perłowym połyskiem. Jej piersi były małe, ale idealne, a skóra gładka jak marmur. Miała długie kręcone włosy w odcieniach miedzi i czerwieni.

– Nazywam się Madison. Powiedziała cicho, podziwiając, jak jej głos brzmiał głośno – miękko, delikatnie. "Czekałem tak… tak długo. Na ciebie.

Jasper." Wypowiedziała jego imię ledwo słyszalnym szeptem. „Madison” – odpowiedział jej imię – „tak piękna”. Nie odzywali się już, gdy ich ramiona obejmowały się nawzajem. Madison, która nigdy wcześniej nie poczuła na sobie kontaktu, rozkoszowała się nowymi doznaniami. Dreszcz przeszedł po jej kręgosłupie, gdy dłoń Jaspera po kolei pieściła każdą z jej piersi.

Zdjął koszulę i przycisnął do niej swoją ciepłą, muskularną klatkę piersiową. Ciepło przesiąkło przez jej skórę, ogrzewając krew, która wciąż tkwiła w jej żyłach. Czuła się trochę mniej Czysta od samego dotyku Człowieka.

Zdjął resztę swojego ubrania, odsłaniając wystający twardy wał, który gładził udo Madison. Patrzyła na to; nigdy wcześniej tego nie czuła. Widziała je tylko u Czystych, które były mężczyznami, i nigdy nie były trudne! Madison wzięła go do ręki, czując gładką skórę pod smukłymi palcami. Poczuła dziwne mokre uczucie między nogami, jak przypuszczała, reakcja jej ciała na twardego kutasa Jaspera.

Jasper dotknął jej tam. Jego palce wędrowały po fałdach skóry, znajdując słodkie miejsce, które delikatnie pocierał. To wywołało jęki z ust Madison – kolejny nowy dźwięk.

Sapnęła, gdy wepchnął palec w jej ciasną dziurkę, znajdując drugie dobre miejsce i pchając je koniuszkiem palca. To było takie dobre! Madison myślała, że ​​zrezygnuje z miliarda Oczyszczeń, aby na zawsze czuć się tak dobrze! Jasper zatrzymał się i wziął ją za rękę, by poprowadzić ją do swojego łóżka w kącie. Położył ją na plecach i zapytał, czy wszystko z nią w porządku, i czy naprawdę była gotowa oddać wszystko, by być z nim – choćby raz? Skinęła głową na zgodę i instynktownie rozchyliła dla niego nogi. Ich usta spotkały się w dziwnym, mokrym tańcu, języki pieszczą się nawzajem i malutkie kąski na ustach. To obudziło zwierzę w Jasperze; musiał skonsumować swoją miłość do Madison.

Pogładził dłonią jej ciało, odnajdując jej wilgoć. Bawił się tam z nią, wiedząc, że każde doznanie było nowe. Zsunął się w dół i lizał ją, smakując ją, rozkoszując się jej Czystością przez kilka krótkich chwil, w których nadal istniała.

Znowu jęczała, ciche jęki i głębsze, gardłowe jęki rozkoszy. Zadowolił Anioła! Wrócił na łóżko i dotknął czubkiem swojej twardej erekcji jej wejścia. Powoli dodawał w niej siebie cal po calu. Piszczała z przyjemności, czując, że jest nasycona – widocznie pierwszy raz nie boli Aniołów.

Biodra Madison ocierały się o Jaspera z własnej woli – ale czuła się dobrze, więc kontynuowała. Jej Czystość została teraz utracona; równie dobrze mogłaby się dobrze bawić. Jasper zaczął powoli i delikatnie wsuwać się i wysuwać z jej ciasnej, mokrej dziurki.

Czuł, jak jej soki duszą jego kutasa, spływają w dół trzonu iz jego jąder. Jedną ręką ścisnął jej prawą pierś, ściskając sutek, ciągnąc go do góry. Madison znowu pisnęła. Miała mocno zamknięte oczy, urywany i szybki oddech. Ten kutas w niej sprawiał, że czuła się brudna, niegrzeczna, nieczysta.

Wiedziała, że ​​to było złe, że rezygnowała ze swojego boskiego prawa jako posłanniczka Bogiń i je zawiodła, ale w tym momencie nie obchodziło jej to. Całe jej ciało tętniło odczuciami przyjemności i pożądania, od ostrego mrowienia w sutku po głębokie, bolesne błogość w jej cipce. Potem zaczęło się w niej budować nowe uczucie ze wszystkich doznań, które zaczęły się w jej cipce i łechtaczce i przeszły przez całe jej ciało. Mięśnie na niej napięły się, gdy wiła się i trzęsła z tej nowej intensywnej przyjemności. Przepalił ją, rozpalając jej krew, wzniecając nowy płomień w jej sercu, rozpalając nową moc w każdym miejscu w jej wnętrzu.

Madison nigdy wcześniej tego nie doświadczyła. To było potężne i niesamowite. Wzdrygnęła się, gdy uczucie nieco osłabło, a kiedy zniknęło, zdała sobie sprawę, że zostało zastąpione biciem bębnów.

W jej klatce piersiowej rytmiczne dudnienie uderzyło ją w klatkę piersiową. "Mam serce! Jestem… człowiekiem!?" sapnęła. Jasper wciąż wbijał się w nią mocno i szybko, całując jej szyję, gdy szeptała mu to do ucha.

Pocałował ją bardziej namiętnie, kiedy zdał sobie sprawę, co to znaczy. Przechylił się przez krawędź i pozwolił swojej gorącej spermie wystrzelić w jej ciało. Jej ciepłe, żywe, ludzkie ciało. Jasper trzymał Madison w ramionach, czując nowy ruch w jej żyłach, klatce piersiowej.

Przeczesał wielkimi dłońmi jej piękne włosy. Boginie okłamały Madison – ten świat, Under, nie był zły. To była Ziemia, dom. A ludzie nie byli Grzesznikami, byli tylko Duszami, które stąpały tam, gdzie Aniołowie powinni się bać kroczyć. Oboje wiedzieli wtedy, że mogą być teraz razem i żadna Bogini nie może ich powstrzymać.

Podobne historie

Sonda

★★★★★ (< 5)

Budzi ją obca przyjemność.…

🕑 8 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 2,016

W twoim pokoju było ciepło i wilgotno. Wziąłeś prysznic, a następnie otworzyłeś okno, by wpuścić nocną bryzę. Powiew i chłód pokrowców były cudowne na twojej nagiej skórze. Zwykle…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Gość Domu Shahiry

★★★★★ (< 5)

Oddany nauczyciel przyciąga wzrok Sultany.…

🕑 39 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,604

Minęło wiele lat, odkąd pierwszy raz przeszedłem przez Bramę Obsydianu. Od tego dnia wszystko się zmieniło. Nowi Bogowie przybyli z mieczami swoich wyznawców. Zrzucili sułtana i ścięli go.…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Święto wiosny Shahiry

★★★★★ (< 5)

Święto wiosny prowadzi Tel do jego prawdziwej miłości.…

🕑 48 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,973

W czasach, gdy ciemni Bogowie przynieśli swoje legiony i płomienie, wiosna przyniosła szczególny czas w Domu Rodzinnym, w którym byłem zarządcą. Każdego roku Sultana przychodziła na…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat