Sonda

★★★★★ (< 5)

Budzi ją obca przyjemność.…

🕑 8 minuty minuty Nadprzyrodzony Historie

W twoim pokoju było ciepło i wilgotno. Wziąłeś prysznic, a następnie otworzyłeś okno, by wpuścić nocną bryzę. Powiew i chłód pokrowców były cudowne na twojej nagiej skórze.

Zwykle nie śpisz nago, ale dzisiejszy wieczór był wyjątkiem. Dzień był długi i ciężki. Byłaś zbyt zmęczona, żeby wstać i coś wrzucić. Gdy tylko głowa uderzyła w poduszki, zasnąłeś.

Podczas snu zacząłeś słyszeć cichy szum. To, co zaczęło się słabo, zaczęło rosnąć. Zamrugałeś, otwierając oczy. Przez okno płynęło niebieskie światło. Brzęczenie i światło wzrosły.

Twoje łóżko zaczęło się trząść. Twój pokój był teraz skąpany w stroboskopowym, niebieskim świetle. W tym świetle podkreślono nawet pęknięcia w drzwiach. Spojrzałeś w prawo, potem w lewo, ale nic tam nie było.

Buczenie i światło nieco zgasły. Twoja skóra robi się ciepła. Słyszałeś coś jeszcze. Były to słowa uwodzicielskim męskim głosem. "Pozdrowienia." Gdy spojrzałeś w prawo, był tam mężczyzna.

Nie tylko każdy mężczyzna, ale doskonały okaz mężczyzny. A jednak ten człowiek był zielony, nagi i lśniący! Byłeś w szoku, nie mogłeś się ruszyć. Jego oczy zahipnotyzowały cię. Były piękne niebieskie.

Patrzyli na twoje nagie ciało, uśmiechając się do niego. Znów się odezwał, ale jego usta nie drgnęły. Jego głos miał na ciebie uspokajający wpływ. Byłeś nagi, ale nie czułeś potrzeby, by się okryć. „Jesteś piękna” - powiedział.

"Dotknij siebie." Twoje ręce same zaczęły delikatnie przesuwać się po piersiach. "Dlaczego to robię?" myślałeś. Nie miałeś kontroli nad swoimi ruchami. Twoje delikatne palce dotknęły twardych sutków sutków. Dokuczałeś im, a twoje oczy nigdy nie opuszczały jego oczu.

Druga ręka wędrowała po brzuchu, w górę iw dół po gładkich udach. Zadrżałeś, gdy twoje delikatne palce dotknęły połączenia twoich ud. „Otwórz szeroko nogi”, powiedział głos. "Zrób sobie palcówę." Odchyliłeś się, palce wślizgnęły w twoją wilgotność. Twoje ciało zaczęło reagować.

Twój oddech przyspieszył. Twoje biodra uniosły się i opadły. Zapach własnego podniecenia wypełnił zmysły. Twoje oczy w końcu oderwały się od jego oczu. Śledzili jego muskularny tułów, aż do krocza.

Zostałeś uwięziony przez piękno jego szybu. Rósł, gdy jego palce gładziły jego długość. Był duży i gruby, ale nie zbyt wielki, by cię przestraszyć. Twoje usta podlewały się, coś głęboko w środku sprawiło, że tego pragniesz. Pragnąłeś go dotknąć, posmakować, aby napełnił twoje ciało zielonym blaskiem.

Twoje palce były przemoczone wilgocią, gdy go obserwowałeś. Wydawał się unosić w powietrzu, zbliżając się. Nagle głowa zielonego trzonu znalazła się na twoich ustach. Kropla białego płynu błyszczała na końcu.

„Otwórz usta, kochanie. Weź to”, rozkazał. Posłuchałeś Nie można było nic zrobić, tylko słuchać tego pięknego głosu. Czuł się dobrze w ustach.

Poczułeś ciepło na języku i słodki smak. Nie mogłeś tego dosyć. Twoja głowa poruszała się w górę i w dół jej cennej, pulsującej długości.

Jego ręka opadła na twoją, jakby pokazywała ci, gdzie masz się dotykać. Zielone palce dołączyły do ​​twoich, dzieląc się wilgocią. Przybyłeś już i tak szybko. Twoje biodra drgnęły z łóżka. Zassałeś mocniej, jęcząc wzdłuż szybu.

Palce nie puściły. Nadal używali twojego, aby rozprowadzić twój mokry, ciepły nektar na twojej płci, a następnie z powrotem do niego. Chwycił twoje uda i zsunął twoje ciało z łóżka.

Wciąż unosząc się nad twoją twarzą, jego trzon wjechał w ciasne usta, manewrował twarzą nad twoją płcią. Zdjął palce z twojego kapiącego seksu i zaczął lizać każdy po drugim. Jego dłonie szeroko otworzyły twoje uda, a jego język przeciągnął się po twoich spuchniętych płatkach pożądania.

Jęknąłeś. Ciało jego pręta wślizgnęło się głębiej w gardło, sprawiając, że oddychałeś przez nos. Kiedy to zrobiłeś, jego seksualny aromat sprawił, że twój seks mocno uderzył go w twarz. „Otwórz się na mnie”, powiedział głos, zanim długi język zagłębił się w rdzeń twojej kobiecości.

Specjalistyczny język bawił się spuchniętą łechtaczką, oblizując wokół niej małe kółka, a następnie łaskocząc końcówkę. Płynął w górę i w dół po twoich płatkach i nad pączkiem róży. Kiedy weszło w ciebie, wyglądało to jak mały kutas, kochający się z twoim rozbudzonym ciałem.

Czułeś obrzęk w ustach. Cudowny płyn wyciekał z twojego języka. Nagle wybuchło, wypełniając usta odurzającym smakiem. Kiedy połykasz, wypełnia twoje wnętrze ciepłym, mrowieniem.

To uczucie opadło, zaciemniając twój seks. Orgazm uderzył cię jak pociąg towarowy. Gdy złapał cię za tyłek, twoje ciało wierciło się wokół jego sondującego języka. Pił w twoim zachwycie. Długi trzonek został usunięty z twoich ust.

Wciąż było ciężko i spływało spermą po twoich falujących piersiach. Poruszył się i przyciągnął twoją twarz do swojej. Jego oczy wypełniły twoje ciało surowym pożądaniem.

Jego pocałunek był jak pocałunek anioła. Polizał twoją twarz, rozkładając swoją spermę i twoją na twoich ustach. Jego trzon był jak gorące żelazo na twoim nagim wewnętrznym udzie.

Głowa przycisnęła się do twojej łechtaczki, zanim wślizgnęła się dokładnie w twoje płatki. Chciałeś tego nieznajomego, tego obcego. Potrzebowałeś tego szybu, przygotowanego przed wejściem. Twoje ręce dotarły do ​​jego umięśnionego tyłka, próbując wciągnąć go w siebie. Trzymał się, pręt, którego potrzebowałeś, ledwo wchodząc w płeć.

„Pocałuj mnie - powiedział głos - i możesz to mieć”. Namiętnie przyciągnąłeś jego twarz do swojej i pocałowałeś go mocno. Twój głośny okrzyk radości został stłumiony przez jego usta, gdy silny trzon wślizgnął się głęboko w twój ciasny seks. To było niesamowite. Wydawało się, że szyb wypełnia was wszystkich.

Pulsował i wibrował. Jego ciepło ogrzało twoje wnętrze. Przy każdym znakomitym pchnięciu jego krocze ocierałoby się o twój łechtaczkę. Wyprężyłeś ciało, przyciskając stopy do kołdry, by wbić się w jego słup. Nie mogłeś w to uwierzyć.

Przychodzisz, a potem wracasz. Twoje ciało było pokryte potem, przez co twoje ciało lśniło w niebieskim świetle. Ciekły płyn z twojego ciała nasmarował wał, umożliwiając mu szybszą i szybszą jazdę.

Trysnęło z twojego ciała i spływało potem po skórze twojego tyłka. Zapach twojego ciała sprawił, że przyszedłeś jeszcze raz. Odwrócił cię, traktując jak szmacianą lalkę. Zostałaś ułożona na dłoniach i kolanach, nogi szeroko rozłożone, a bryza wiała na twój mokry seks.

Wcisnął go głęboko, wbijając głowę w kołdrę. Zebrałeś pokrowce w swoje ręce. Twoje zęby znalazły poduszkę i ugryzły się w nią. Znów usłyszałeś hipnotyczny głos.

"Wstań!" rozkazał: „Przyciśnij swoje ciało z powrotem do mojego! Spraw, żebym przyszedł!” Raz jeszcze posłuchałeś. Kołysałeś się tam iz powrotem, wijąc się i potrząsając seksowną dupą. Zepchnąłeś swoją płeć na jego tyczkę i mocno ją ściskałeś przy każdym pchnięciu.

Chciałeś sprawić, by był dumny, pokazać mu, co może zrobić Ziemia. Udało ci się tylko wrócić. Nic go nie powstrzymało. Bolały cię mięśnie, ale twoje ciało nie chciało się zatrzymać. Musiałeś mieć kolejny orgazm.

Pragnąłeś poczuć to samo ciepło w macicy, co wcześniej w brzuchu. "Chodź chodź!" błagałeś. „Make me”, powiedział głos. "Zmuś mnie." "W porządku!" powiedziałeś „dobrze”.

Oderwałeś się od nieznajomego i silnie popchnąłeś go na łóżko. Otaczając jego ciało, wziąłeś cudownego członka w palce i przyłożyłeś go do ciasnego, wilgotnego otworu. Zepchnąłeś swoje ciało, wypychając powietrze z jego płuc.

To znaczy, jeśli miałby nawet płuca? Nigdy nie jeździłeś tak mocno na kutasie. Twój miękki tyłek uderzył go w uda, wypełniając pokój dźwiękami uderzania. Trzymałeś piersi w dłoniach i odrzuciłeś głowę do tyłu.

Przygryzłeś wargę, powstrzymując potężny orgazm, który narastał w tobie. „Nie” - pomyślałeś - „Tym razem przyjdzie pierwszy”. Spotykał się z twoimi pchnięciami, podnosząc twoje ciało w powietrze swoimi potężnymi biodrami. Twardy pręt rozszerzał się w tobie.

Czułeś, że robi się coraz grubszy. Głos krzyknął: „Ach! Tak!” Uśmiechnąłeś się. Zrobiłeś to! Właśnie wtedy poczułeś siłę jego rozgrzewającej spermy, która wybuchła w twoim łonie.

Orgazm wyślizgnął się z twoich rąk i ogarnął cię. Twoje ciało się trzęsło. Twój każdy nerw mrowił.

Najbardziej przyjemne uczucie rozprzestrzenia się z twojego seksu na całe ciało. Wziął cię w ramiona i pocałował. Twoje ciało wciąż drży w orgazmie. Jego trzon, w końcu wydany, ześlizgnął się z twoich głębin. Byłeś wyczerpany.

Położył cię delikatnie na twoich okładkach. Uśmiechając się do ciebie, przeczesał palcami twoje splątane włosy. Zamrugałeś oczami, próbując walczyć ze snem, który chciał cię z powrotem. Wymamrotałeś.

„Kim, kim jesteś?” „Nazywam się Sonda”, powiedział głos. „Jesteś pierwszą ziemską kobietą, która zmusiła mnie do przyjazdu dwa razy. Po to wrócę”.

Nagle zniknął. Niebieskie światło przygasło na nocnym niebie i zasnąłeś. „Tak” - była twoja ostatnia myśl - „Od tej pory będę spała nago”.

Podobne historie

Erotic City: Pleasure in the Land of the Mad

★★★★★ (< 5)

Byron uczy nowych cudów specjalnego szalonego anioła.…

🕑 13 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,518

Łatwo rozproszony profesor był zajęty badaniem różnych struktur kryształowych, że nie zauważył kilku bladoskórych piękności wyłaniających się z ciemnych zakamarków miasta. Zignorowali…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

The Haunted Library, część II

★★★★★ (< 5)
🕑 47 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,581

Następny tydzień minął z pełnym obciążeniem pracą dla nas obojga; Jacqueline musiała przygotowywać się do testów, podczas gdy ja wprawiałem się w wir pracy i robiłem trwałe postępy.…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Slave to The Sun - Exposed (Część druga)

★★★★★ (< 5)

Ariana i James w końcu spotykają się...…

🕑 48 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,616

- Kochaj się ze mną, James. Powiedziała, patrząc mu prosto w oczy, a jej głos zmienił się w niski, szorstki puls. Ujął jej twarz w dłonie i pocałował delikatnie jej słodkie usta, po czym…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat