Świadomość uwodzenia

★★★★★ (< 5)

Uwiedziony przez królową z XV wieku jako channelowany przez gospodynię domową.…

🕑 26 minuty minuty Nadprzyrodzony Historie

Weszłam do małego pokoju do medytacji, udekorowanego delikatnymi pastelami, z pobliskiego niewidzialnego głośnika dobiegała muzyka fletowa. Tak jak się spodziewałem, mała wewnętrzna fontanna została podłączona do pobliskiego gniazdka i wypluła płynny spokój z recyklingu. Miałem spotkać wielkiego ducha Marguerite, dawno zmarłą królową z XV wieku, przekazywaną przez czterdziestokilkuletnią gospodynię domową, która została medium, imieniem Paula. Paula była nieco dziwaczna, nieco introwertyczna, ale w pewnym momencie odkryła, że ​​jej powołanie jest naczyniem, przez które przemawia starożytny władca.

Słyszałem o tych ludziach wcześniej. Zwykli ludzie, których nagle przejmuje duch z przeszłości, by udzielać porad w cenie weekendowego grupowego rekolekcji oraz zniżek na nową książkę i serię audio wspomnianego wcześniej ducha. Sceptyczny? TAk.

Ciekawski? TAk. Paula była urocza i trochę starsza ode mnie. Spotkałem ją w mojej codziennej pracy, ponieważ najwidoczniej mądrość wieków nie całkiem jeszcze opłacała rachunki.

Spora część moich współpracowników myślała, że ​​zwariowała. Najwyraźniej jej mąż również uważał, że jest trochę szalona. Z tego, co opisała, wynikało, że bardzo lubił golfa, spędzał sporo czasu na driving range i przymierzał nowe spodnie w sklepie golfowym, pieszcząc jednocześnie drogie kije i piłki. Przez te miesiące poznaliśmy się. Była trochę dziwna, ale nie przeszkadzało mi to.

Wydawała się nieśmiała i nigdy nie mówiła zbyt głośno, ale w miarę upływu czasu zaczęła mi opowiadać o swoich doświadczeniach z channelingiem. Musiałem przyznać, że byłem tego ciekaw, ale uważała, żeby nigdy nie mówić o tym zbyt głośno w miejscu pracy. Jak więc znalazłem się w jej prywatnym pokoju do medytacji? Lubiła mnie z jakiegoś powodu. Może zauważyła, że ​​ja też nie jestem zwyczajny. Nosiłem długie włosy i grałem w zespole w weekendy.

Myślę, że mogła wyczuć, że zmagam się z własnym życiem i zaproponowała mi małą książeczkę mądrości zen. Otworzyłem książkę, która zgrabnie rozdzieliła się na rozdziale znajdującym się obok jej wizytówki, dotyczącym warsztatów parapsychologicznych. Paula Skyswimmer, tak nazywała się jej metafizyczna nazwa programu.

Może miała nadzieję, że pewnego dnia będę obecny na grupowym odosobnieniu na sesji iluminacji i pływania w niebie. Może w jakiś sekretny, manipulacyjny sposób pomyślała, że ​​może mieć małą rybkę na wędce i powoli ciągnęła mnie przez chmury do swojego brzegu. Ale to była ostra myśl. To była moja ciemna strona, która naciskała na cynizm, aby rozwiać to, co mogło być zabawną okazją.

Nie miałem powodu, by jej nie ufać. Wydawała się cicha, prawie nieśmiała, a te negatywne myśli zostały trwale odłożone na bok pewnego dnia podczas lunchu, kiedy dzieliliśmy pokój socjalny. "Cześć Mateusz." Mówiła cicho, gdy okulary zsunęły się jej z nosa, odsłaniając pieprzny mostek piegów, który przechodził od jednego policzka do drugiego. „Cześć Paula, co robisz dzisiaj na lunch?”.

„Owoce, orzechy, jogurt… dieta bogów”. Uśmiechnęła się. „To samo, co miałeś dzień wcześniej i dzień wcześniej. Czy nie widziałem, jak wczoraj żerowałeś w lesie za parkingiem?”.

„Haha, dlaczego tak, byłem, dziki jogurt rośnie dobrze na krzaki jogurtu o tej porze roku.” Zażartowała sarkastycznie. „Cóż, myślę, że potrzebujesz czegoś bardziej ekscytującego.” Z dumą trzyma croissanwich z kurczakiem. „Mówisz mi.” Zachichotała.

„Czy my rozmawiamy o lunchu?” Posłała mi zmrużone oczy, półuśmiech. „Za długo trzymasz jedzenie. Zjesz to, czy zrobisz to po swojemu?” Jej łagodny sposób bycia często kontrastował z jej humorem. Moje usta otworzyły się w milczeniu, rozpoznała mój szok i zaczęła się histerycznie śmiać.

Chwilę później dołączyłem do niej, powodując części mojej kanapki na ucieczkę z więzienia na stolik poniżej. Rozejrzała się dookoła, po czym niespodziewanie wzięła mnie za rękę i przemówiła ostrożnie. „Matthew, chcę ci zadać pytanie”.

„Ummm… Jasne”. kanapka z kurczakiem chwiała się na moich ustach. „Cóż, przygotowuję się do imprezy w przyszłym miesiącu i ja…” szukała słów, „Przydałaby mi się mała pomoc.” „Cóż, ok.

Domyślam się, co robisz?”. „Będę prowadził kilka… indywidualnych sesji czytania dla ludzi podczas następnych rekolekcji i nie jestem pewien, jak… ah… ah, jak wchodzić w interakcje na poziomie osobistym. - Masz na myśli to, co teraz robimy? zwykle rozmawiaj z ludźmi w małych grupach. Albo mam na myśli, że ona… mój przewodnik duchowy, królowa Małgorzata, tak robi. A skoro już wiesz, czym się zajmuję”.

„Tak, przekazujesz zmarłych ludzi! Jakie to niesamowite!”. Na jej twarzy pojawił się uśmiech i roześmiała się. „Cóż, w pewnym sensie… otwieram ceremonię, rozmawiam przez chwilę o moim duchowym przewodniku, a potem ona przejmuje kontrolę. Odsuwam się mentalnie, podczas gdy ona mówi.

„Więc co masz na myśli, mówiąc mentalnie cofać się?”. „Po prostu spędzam czas, tak naprawdę nie jestem już w swoim ciele, to znaczy, to jest tak, jakbym był w pokoju, ale nie jestem całkowicie w sobie.” „To przypomina mi jakiś dziwny narkotyk, który wypiłem na after party. Więc czy ona po prostu się pojawia i przejmuje kontrolę? Czy ona mówi „Hej, jestem głodna”, a potem wpada i robi cheeseburgera? jakby przepuszczała jej słowa przez filtr, zanim trafią w powietrze. „W każdym razie, zwykle nie robię tego dla prywatnych klientów, jeden na jednego, w odosobnionym miejscu.

Więc naprawdę przydałoby mi się trochę praktyki. Jej słowa nadal ściekały ostrożnie, jakby sprawdzała zasięg mojego miernika oszustwa. I nagle… świat zatrzymał się na chwilę. Czy mógłbym mieć doświadczenie poza ciałem podczas rozmowy z XV-wieczną Monarchią? Czy oczekuje się ode mnie, że uklęknę i przyniosę jej świeży chleb i drób z wioski? Czy ktoś przy zdrowych zmysłach chciałby to zrobić? .

"Ok. Jasne, wpadnę, kiedy mam wpaść? Gastronomia i Pijalnia.” „Możesz wpaść później, jeśli chcesz? Za pomoc poczęstuję cię bardzo dobrym kieliszkiem wina. "No ok, lubię wino. Może to być dobry sposób na wyciszenie się w sobotni wieczór.

Hej, jeśli chcesz, mógłbym zrobić coś w rodzaju starego cockney angielskiego akcentu?”. „Och, to po prostu głupie. Może chcieć zdjąć ci głowę czy coś..

„Co?!”. „Ja tylko żartuję! Ale nie rób żadnych akcentów, po prostu bądź sobą”. Spojrzała na mnie i delikatnie się uśmiechnęła. „Myślę, że cię polubi”. ………………………………….

W miarę jak mijała reszta tygodnia, złapaliśmy patrzymy na siebie i uśmiechamy się. Muszę przyznać, że nie byłem pewien, w co się pakuję i trochę się denerwowałem. Znałem ją tylko z pracy, ale… czy naprawdę ją znałem? Chociaż była niska, miała może metr osiemdziesiąt wzrostu i prawdopodobnie dziesięć lat starsza ode mnie, mój umysł zaczął snuć absurdalne scenariusze.

– A jeśli była tajnym zabójcą? Co jeśli zrobiła to wcześniej innym facetom? Czy skończyłbym tylko kolejnym trupem leżącym w jej piwnicy, otoczonym przez resztę zatrutego kultu? Czy moje ciało byłoby później podparte i przygotowane do trzymania filiżanki filiżanki herbaty z wyciągniętym małym palcem?”. Potem, zwykle po drugiej stronie pokoju, zauważałem, jak miała problem z załadowaniem zszywacza lub niewłaściwym ułożeniem kolorowego papieru w kopiarce. Słuchałem, jak słodko rozmawia z maszynami, próbując nakłonić je do właściwego zachowania, i zdawałem sobie sprawę, że moje myśli o samodziałowym miejskim horrorze były na nic.

Nadeszła sobota i choć byłam zmęczona występem, chciałam dotrzymać obietnicy danej Pauli. Punktualnie o 8:30 zapukałem do jej drzwi. Odpowiedziała ubrana w białą szatę, a jej oczy zaświeciły się ze zdziwienia, jakby spodziewała się, że się nie pokażę. - Cześć Paula, jestem tutaj - powiedziałem. „Witaj Matthew, wejdź.

Och, zdejmij buty, proszę”. Na szczęście zdecydowałem się nie nosić skarpetek prezentowych z Gwiezdnych Wojen. Następnie poprowadzono mnie przez pozornie spokojny dom, obok rodzinnych zdjęć, obok półki z książkami samopomocy i bibelotów, a następnie korytarzem. Pamiętam, jak obserwowałem ją od tyłu, kiedy jej mała szata powiewała w przód iw tył na jej biodrach. Zatrzymaliśmy się przed pokojem, który wyglądał, jakby był późniejszym dodatkiem do domu.

Przekręciła tabliczkę na drzwiach, aby pokazać „w sesji” i wciągnęła mnie do środka. Nie byłem pewien, dla kogo był ten znak. "Masz piękny dom Paula.". „Dziękuję, tak się cieszę, że tu jesteś, usiądź i zrelaksuj się, prawdopodobnie przydałoby ci się trochę przerwy od koncertu.

Pozwól, że przyniosę ci to wino, które obiecałem. Zaraz wracam”. Wydawała się wręcz oszołomiona i podobało mi się to. Opadłam z powrotem na ogromny wygodny fotel pokryty miękką białą owczą skórą.

Prawdę mówiąc, pomimo tego, że grałem muzykę rockową, czasami porywającą hard rocka; i nabijana ćwiekami skóra była podstawą mojego stroju scenicznego, a co więcej, miałem kilka tatuaży, które rozciągały się od „Urodzony, by rozpętać piekło” po „Śmierć Sprawiedliwym”. Musiałem po cichu przyznać, że naprawdę grzebałem w miękkich rzeczach. Identyczne krzesło stało obok, naprzeciw mojego, a obok niego unosiły się małe stoliki towarzyszące.

Po pstryknięciu niewidocznego przełącznika muzyka fletu nagle dała znać o swojej obecności i fontanna zaczęła płynąć. To było bardzo relaksujące. Jak łatwo dałam się uwieść domowej sekcji zen w Bed, Bath and Beyond. Wkrótce Paula wróciła z dwoma kieliszkami wina i kilkoma szyszkami kadzidełka z trawy cytrynowej. — Więc jak to działa? – zapytałem, kiedy podała mi kieliszek wina.

„Cóż, nie jestem pewien, nie robiłem tego wcześniej. Powiedziałem Marguerite, że dzisiaj ćwiczymy. Ale jeśli masz jakieś pytania dotyczące związku, które możesz jej zadać, zrób to”.

Sięgnęła, by zapalić kadzidło, dając moim oczom dostęp do otwartego dekoltu jej szaty. Nie mogę udawać, że nie zauważyłem jej dekoltu. Jestem mężczyzną, tym się zajmujemy. Opadła na miękki fotel naprzeciwko mnie.

– Oboje musimy być zrelaksowani. Zaczęła: „Wkrótce wpadnę w trans, ale najpierw muszę cię poznać”. „Znasz mnie, Paulo”. „Muszę udawać, że nie”.

„Ok, mam na imię Mateusz, na co dzień pracuję w biurze spedycyjnym, aw weekendy gram w zespole rockowym. Zastanawiam się też, gdzie zrobić następny tatuaż”. „O Boże, naprawdę? To jest tak dobre, jak masz? Powinieneś być tutaj, aby mi pomóc. Powinieneś szukać wiecznych pytań życia, udawać, że jesteś pełen niepokoju.”.

„Ok, ok. Pozwól, że spróbuję jeszcze raz. Ach… Z jakiegoś powodu mam problemy z utrzymaniem poważnego związku”. "Dobrze." Uśmiechnęła się.

„Łatwiej mi uzyskać aprobatę tłumu pijanych nieznajomych”. Kontynuowałem. "TAk.". „Czy to zbyt osobiste?”. „Nie, nie wszyscy wszyscy”.

„Dobrze, czasami kiedy wrzucam ciasteczko do szklanki z mlekiem, chce mi się płakać”. „Ok, myślę, że to więcej niż mogę znieść…” Zachichotała. „Teraz rozumiem, dlaczego przybyłeś tutaj w poszukiwaniu wiedzy.

Przygotuj się na mądrość starożytnych. „Mądrość starożytnych?”. „Czy to za dużo?” Zapytała z niepokojem. „Cóż, tak.

Oczekuję, że pojawi się czarodziej Gandalf. — Cholera. Mówiłem ci, że potrzebuję praktyki!”.

„Czy ty właśnie powiedziałeś gówno?”, zapytałem. „Po prostu zacznijmy, może będzie łatwiej. Ale najpierw – rozejrzała się po pokoju, być może z przyzwyczajenia – nie rozmawiajmy o tym z nikim innym, dobrze? wiem, że to zrobiliśmy, a mój mąż też nie wie.” Wyjaśniła. „Och, ok.” Byłam lekko zszokowana. „Gdzie umm… on jest?”.

milczę przez chwilę i pozwalam, by przeszło na bezpieczniejszy temat. „Cóż, cieszę się, że mnie zaprosiłeś. Uwielbiam to eteryczne uczucie, które odczuwam, kiedy tu przebywam.

Przyprawia mnie o dreszcze. Spojrzała na mnie, uśmiechając się, wiedziała, że ​​moja niezręczna znajomość etykiety społecznej była próbą zmiany tematu. „Matthew?”. „Tak?”.

Zatrzymała się, a chwilę później nieśmiało zanurzyła stopę do basenu. „Czy… lubisz mnie?". Nie byłem do końca pewien, jak na to odpowiedzieć. Pamiętam, jak patrzyłem w jej słodkie, tajemnicze brązowe oczy za jej okularami.

Jeśli jej stopa była w basenie, byłem zaraz się wtrąci. „Tak, tak, lubię cię, Paula. Właściwie myślę, że jesteś naprawdę atrakcyjny. Nie mogłem uwierzyć w to, co wychodziło z moich ust, ale było już za późno, byłem teraz zanurzony. Położyła się, a potem spojrzała na swoje kolana.

„Myślę, że ty” ponownie słodki i przystojny. O rany, myślę, że wino mówi.”. Byłem nieco zaskoczony naszymi rewelacjami. „Tak, o tak. To jest naprawdę dobre wino.

Myślę, że to najlepsze wino, jakie piłem. To też sprawia, że ​​mam mrowienie. Nie powinienem tego mówić, ale… Uważam, że jesteś naprawdę ładna i podoba mi się twój dekolt. O mój Boże, czy ja właśnie powiedziałam to na głos? Westchnęła i spojrzała w wyimaginowaną odległość.

„Och, tak mi przykro! Nie powinienem był tego mówić!” Powiedziałem. „Nie, nie, wszystko w porządku, Matthew”. Wzięła mnie za rękę. „Miło wiedzieć, że ci się podobam”. Jej twarz przybrała podobny odcień do wina, które widzieliśmy wypiłem.

Spuściłem wzrok, aby uniknąć kontaktu wzrokowego, ale złapałem się na tym, że patrzę na gołe nogi wyłaniające się spod jej miękkiej szaty. „Cóż. Myślę, że to może być dobry moment, żeby tego spróbować” – kontynuowała – „ale Matthew, zanim to zrobimy, chcę, żebyś wiedział, że uważam, że jesteś całkiem wyjątkowy”. „Nie każdej nocy piję wino z uroczą kobietą, która będzie miała doświadczenie poza ciałem.”. „Zamknij się, głupi chłopcze.

Obiecaj mi jeszcze raz, że nikomu nie powiesz, co się tutaj dzieje. To będzie „nasz” sekret. Muszę przyznać, że sposób, w jaki to powiedziała, brzmiał dość seksualnie i podobało mi się. „Obiecuję”. „Ok, położę się i zamknę oczy .

Polubisz Marguerite, to postać. Jest bardzo miła, czasem trochę apodyktyczna, ale też uprzejma. Po prostu rób to, o co prosi.

Zamknęła powoli oczy, gdy dźwięki płynącej wody i eteryczna muzyka fletu znalazły się w centrum uwagi. Wydawała się delikatnie zasypiać, a ja zauważyłem, że jej nogi rozchylają się, gdy jej ciało jest zrelaksowane. krągła pulchność, którą chętnie przesunęłabym palcami w górę i w dół. Ale nie odważyłam się. To nie byłoby w porządku.

Przy moim szczęściu jej mąż wszedłby w nowych golfach i próbował roztrzaskać mi głowę swoim pięć żelaza. Ale nagle z Pauli wydobył się głos. Był nieco niższy, ale bardziej ożywiony niż jej. Był wyraźny angielski akcent i zacząłem się denerwować. „Cóż, witaj, młody chłopaku.

Rozumiem, że masz na imię Matthew. „Och, cześć! Ach… tak, to moje imię. Wasza Wysokość? Przyłapałem się na tym, że wiercę się nerwowo w jej obecności.

„Mam na imię Marguerite, nie ma potrzeby być tak grzecznym,„ Moja królowa ”jest do zaakceptowania. Byłem częścią angielskiej monarchii sądu najwyższego w 1124 r., cholernie dawno, dawno temu. Opowiedz mi o sobie Panie Mateuszu, włosy masz długie jak u dziewczyny.”.

„Cóż, gram muzykę…”. „Rozumiem, minstrela”. „Tak, jak… minstrela”.

Nic dziwnego, że pani Paula cię lubi. Uśmiechnęłam się lekko zawstydzona. „Ahhh… ile ty masz lat?”. „Lepiej nie pytać damy o jej wiek.” Powiedziała z oburzeniem.

„O Boże, przepraszam. Nie chciałem cię urazić. – wyjąkałem. – Obawiam się, że będziesz musiał zostać związany na późniejszy proces.

"Co?". „Więc do lochu”. "Co!?" Wrzasnąłem w wyższym rejestrze, niż byłbym skłonny przyznać. Królowa nagle wybuchnęła śmiechem. „Och, na litość boską, tylko żartuję! Poza tym, czy myślisz, że Paula naprawdę mogłaby to zrobić? Jest małą cipką”.

Zatrzymała się na chwilę, żeby mi się przyjrzeć. „Masz zabawne podejście do siebie, młody Matthew… i nie tylko ja tak myślę”. „Co przez to rozumiesz?… Moja królowo”. szybko dodałem. „Och, nie powinienem był mówić” przerwała na chwilę, jakby słuchała kogoś innego „Mówią mi, żebym nic nie mówił”.

„Och, dobrze…”. „Przestań się tak denerwować. Nie często znajduję się w towarzystwie przystojnego młodzieńca i chciałbym, żebyś wyświadczył mi przysługę”. „Umm… co?”.

„Chciałbym, gdybyś zdjął część swoich ubrań”. Powiedziała bardzo poważnie. "Co?" Byłem trochę zawstydzony. „Nie udawaj, że nie patrzyłeś na moje ciało, młody chłopcze”. „Ja, ja patrzyłem na Paulę… O cholera, czy ja to właśnie powiedziałem?”.

Zaśmiała się. „Tak myślałem. A teraz, może wypijemy jeszcze trochę tego dobrego wina, a potem będziesz mógł się dla mnie wygodnie rozgościć. W końcu jestem królową”. Jeśli ktoś mógł siedzieć po królewsku na gigantycznym, wypchanym krześle, królowa opanowała tę technikę.

Jej ręce spoczywały elegancko wyciągnięte na poręczach fotela z mikrofibry. – No dobrze, tak, moja królowo. To było jak zagłębienie się w grę planszową, w której możesz być podekscytowany, gdy przejdziesz „go”, ale jednocześnie myślisz, że w więzieniu może być bezpieczniej.

– A żeby ci pomóc, pokażę ci coś. Nagle Królowa zsunęła miękką szatę z ramion, odsłaniając piegi, które pokrywały jej klatkę piersiową jak system gwiezdny. Wszedłem do cichego uniesienia szoku, jak odsłoniła piękne cycki Pauli. "Czy lubisz to co widzisz?". Chwilę później niespodziewanie odwróciła się w bok i zaczęła się kłócić.

- Tak! Pokazuję chłopakowi twoje piersi i nie możesz mnie powstrzymać. Uśmiechnęła się szeroko, po czym ponownie zapięła szlafrok. Paula miała słodkie cycki wielkości brzoskwiń.

Moje usta opadły i żałowałem, że nie wypełniam ich jej pięknymi sutkami. Chciałem je lizać i ssać do mokrych erekcji, ale nie odważyłem się. Zdałem sobie sprawę, że Paula w tej chwili nie była Paulą, ale mimo to nadal była moją współpracowniczką i nadal była mężatką. Ale to nie była Paula, którą znałem.

To była Królowa zapomnianego królestwa z dawnych czasów i ta Królowa prosiła o pokazanie mojego ciała. Po wypiciu kilku kieliszków wina. Odważnie zacząłem rozpinać koszulę. Mrugnęła.

„Och, myślę, że Paula też to lubi”. Chyba moja twarz zrobiła się czerwona. Ostatni guzik się rozpiął i czarna koszula zsunęła się po mojej silnej klatce piersiowej, odsłaniając tatuaż z napisem „Niech będzie błogosławiony niegodziwy”. „Sir Mathew, wyglądasz na bardziej nieśmiałego, niż sugeruje to twoje ciało”. „To część bycia minstrelem.

Musisz dobrze wyglądać”. – Rozumiem. Wiesz, młody panie – kontynuowała – Paula kazała ci dotrzymać obietnicy, że nikomu nic nie powiesz, ale ta łódź pływa w obie strony, jeśli wiesz, co mam na myśli. „Bardzo przebiegła pani”. W żartach przyjąłem jej akcent, po czym zacząłem ściągać dżinsy, by odsłonić zauważalne wybrzuszenie w moich bokserkach.

Królowa prawie sapnęła, po czym szybko rozpromieniła się z radości, wpatrując się w moją paczkę. „Czy mogę zobaczyć widok profilu?”. Obróciłem się na bok i muszę przyznać, że moje majtki wyglądały, jakby przyssały mojego twardego fiuta do brzucha. "O mój." Ucichła i zamyśliła się na chwilę, po czym nagle w jej oczach zapłonęły przebiegłe iskry.

„Mam nowy pomysł, zawrę z tobą umowę”. „Och? Co to byłaby za moja królowa?” Wino powiedziało. „Pokażę ci więcej mojego ciała, mam na myśli ciało panny Pauli, jeśli pokażesz nam więcej swojego”. – Czy Paula się z tym zgadza? Nie mogłem uwierzyć, że rozmawiam z Paulą w trzeciej osobie. „Ona protestuje, ale wierzę, że przyjdzie.

Jednak naprawdę chce cię zobaczyć, ja też”. „Nie mogę uwierzyć, że to robię, ale to trochę zabawne. Powiedz jej, że podobają mi się jej cycki”. „Ona wie, że lubisz jej sutki i znowu się uśmiecha.

Więc, młody panie, rozkazuję ci zdjąć bieliznę”. Alkohol łagodził wszelkie drobne skrupuły na drodze i chociaż moja twarz przybrała kolejny odcień czerwieni, wsunęłam palce w pasek i powoli zsunęłam majtki do kolan. Mój kutas stał prosto jak strzała po uwolnieniu się z gumki i teraz radośnie uderzał w mój napięty brzuch. „O mój panie, Matthew… jesteś piękny”. Zatrzymała się, by spojrzeć na mój odsłonięty miecz.

„Masz dobrego, silnego kutasa, przypominasz mi mojego pierwszego męża, hrabiego Wentworth. „Zapytaj Paulę, czy lubi na mnie patrzeć?”, zapytałam naiwnie. „Siedzi na krawędzi krzesła i jest mokra jak herbata”.

w samo południe. Nagle zatrzymała się i znów zaczęła mówić do powietrza. „Mówiłam mu tylko prawdę, przestań być takim głupkiem, Paula”.

Odwróciła się do mnie. „Czy mogłabyś podejść trochę bliżej? ". Zrobiłem krok do przodu i zdałem sobie sprawę, że jestem związany na kolanach, pochyliłem się, aby zsunąć majtki na podłogę. "To bardziej tak.

A teraz chodź tu, młody człowieku. Podszedłem do niej, zatrzymując się kilka stóp dalej. „Jak to?”.

„Rzeczywiście bardzo dobrze. Myślę, że Paula powinna cię częściej odwiedzać. Szczerze mówiąc, chciałbym cię dotknąć, ale ona wyznacza granicę.”. „W porządku. Podoba mi się, że jest nieśmiała.”.

„Słowa godne rycerza. Teraz po prostu stań tam przez chwilę, żebym mógł podziwiać twojego penisa. Zrobiłem, o co prosiła, i patrzyłem, jak jej oczy podróżują w górę iw dół wzdłuż mojej laski. Po kilku chwilach poczułem się trochę głupio, stojąc tam.

Wiem, że czujesz się głupio, stojąc tam, mimo że sprawia ci to ogromną przyjemność, więc… — Królowa wstała i rozwiązała pasek swojej szaty, ukazując, że Paula ma na sobie różowe majtki Hello Kitty. — O mój Boże, cześć. kiciu.. „Dlaczego ja też cię witam.” Królowa przemówiła uwodzicielsko, po czym szybko zsunęła majtki Pauli z jej ud. „No, powiedziała, że ​​nie możemy cię dotykać, ale nie powiedziała, że ​​nie mogę dotknąć siebie.

". Poświęciłem chwilę na wdychanie jej ciała. Miała ciasne, małe loki, ładnie ułożone w trójkątny wzór. Czułem, jak mój kutas robi się jeszcze twardszy. „Och, Paula… mam na myśli Królową… jesteś taka seksowna”.

– Paula cię usłyszała. Potem nagle, szybkim, niemal militarnym ruchem, przywróciła majtki do pierwotnej pozycji. „O cholera. Paula, jesteś snem”. „Dziękuję bardzo, młody człowieku.

Teraz TY wiesz, jak to jest chcieć czegoś, czego nie możesz mieć”. Drażniła się. "Mówisz mi. Boże, twoja cipka jest w porządku.

O cholera, nie powinienem był tego mówić. Proszę, powiedz Pauli, że ma bardzo ładne ciało i jest bardzo seksowna". „Ona słyszy, jak głupi chłopcze, teraz masturbuj się dla nas”. Królowa szybko zażądała, uśmiechając się. Nie mogłem uwierzyć w to, co słyszałem.

– Ale jeśli królowa chce patrzeć, jak się dotykam? Bardziej niż prawdopodobne, że i tak zrobiłbym to później w domu. Powoli sięgnąłem w dół i chwyciłem wał obiema rękami. „Paula mówi, że naprawdę jej się to podoba. Lubi cię oglądać, ja też.

Właściwie to mnie podniecasz”. Przepchnąłem czubek mojego penisa przez palce, a następnie kontynuowałem wzdłuż mojego długiego, aksamitnego penisa. Królowa opadła z powrotem na wyściełane krzesło, po czym wypuściła długi, ciepły oddech, gdy masowałem jądra dłońmi. Gładziłem je małymi kółkami, gdy moja końcówka kołysała się w powietrzu.

Patrzyłem, jak nagle wsunęła palce między szlafrok i w majtki swojej Pauli. „Podejdź do mnie jeszcze bliżej”. Wyszeptała. Zrobiłem, o co prosiła, i byłem już tak twardy i napalony, że zacząłem bawić się sobą coraz szybciej i mocniej. Chwilę później wolna ręka królowej podeszła do mojego napiętego brzucha i zaczęła głaskać delikatne włoski, które pełzały po moim brzuchu.

Jej figlarne ruchy podniecały mnie jeszcze bardziej, więc wziąłem jej dłoń i poprowadziłem ją do mojego fiuta. Zamykam go wokół mojego trzonka, a następnie kołyszę się w przód iw tył, aby poprowadzić mój seks przez jej miękkie palce. Królowa była nieoczekiwanie cicha i drugą ręką nadal szybciej pieściła swoją łechtaczkę. Słyszałem tylko jej krótki oddech, mieszający się z brzęczeniem fletów.

Chwilę później nagle przestała ściągać majtki na udach, po czym szybko wróciła do poprzedniego zadania. „Ty też możesz mnie obserwować, Mateuszu”. Jęknąłem głośno, gdy patrzyłem, jak się rozkoszuje, masturbując się jeszcze mocniej na jej dłoni. Moje oczy przesunęły się po tej pięknej istocie, której pełna wdzięku szyja wciąż była otoczona szatą, ale jej blade, miękkie ramię sprowadziło mój wzrok między jej nogi. Jej majtki były w pośpiechu rozczochrane, a palce szybko drgnęły.

To przyciągnęło mnie do nowego poziomu intensywności, znów głośno jęcząc i chcąc poczuć jej słodką cipkę na moim fiucie. - Tak bardzo chcę cię pieprzyć. Usłyszałem, jak warczę.

Królowa przeciskała słowa przez ciężki oddech. „Gdyby to był mój wybór, pieprzyłbym się z twoim twardym mieczem. Potem wyciągnąłbym go i doprowadził do spuszczenia na całej mojej łechtaczce”. Byłem pochłonięty przyjemnością chwili, dłoń Pauli tak dobrze czuła się na moim trzonku. Zamknąłem oczy i kołysałem się dalej.

Ale nagle zostałem wyrwany z tej chwili przez ostre tony królowej. „Nie obchodzi mnie twój mąż, Paula. I najwyraźniej jemu nie zależy na tobie. Nie widzę go tutaj, robiącego to, co jest chłopcem”. "Co?" Doszedł głos w mojej głowie.

„Powinien każdej nocy wycierać swoją gorącą męskość po wewnętrznej stronie twoich ud. Wiem, że bardzo chcesz Matthew, ponieważ cię czuję i jestem prawie pewien, że młody pan z łatwością spełniłby twoje pożądliwe pragnienia”. „Chciałbym Paula.

Tak bardzo cię pragnę”. Nagle, bez ostrzeżenia, ręka Pauli szybko cofnęła się, zaskakując Królową. Chwilę później zamarła, a słowa „O cholera” wypłynęły z jej ust. Jej ciało zwiotczało, opadło do tyłu i leżało bez życia na dużym krześle. Myślę, że moje serce się zatrzymało.

Czułem się bezradny, stojąc tam nago i patrząc na nieprzytomną Paulę. „Paula? Paula?! Spanikowałem: „Królowa!? Halo? O mój Boże!”. Kilka chwil później napięcie w końcu opadło, gdy prawdziwa Paula zaczęła odzyskiwać przytomność. Powoli usiadła i rozejrzała się dookoła, musiała szybko oddzielić rzeczywistość od snu.

„Och, och, Boże Matthew, przepraszam”. Skupiła się, zdając sobie sprawę, że stoję tam nagi, skulony nad nią. „Nie chciałem, żeby tak się stało”. Wyglądała na okropnie zawstydzoną i szybko podciągnęła majtki, po czym zapięła szlafrok.

„Ja… nie zdawałem sobie sprawy, że da się tak ponieść emocjom”. Zatrzymała się na chwilę, biorąc kilka oddechów. „Właściwie też nie zdawałem sobie sprawy, że dam się tak ponieść emocjom”.

"Paula ja też przepraszam, nie wiedziałam. Słuchałam twojej przyjaciółki i wszystko wydawało się w porządku, tak się podnieciłam, a ty jesteś taka piękna." - W porządku, nie wiedziałeś. Ona zatrzymała. – Powiedziałeś, że jestem piękny? Uśmiechnęła się na chwilę, po czym zaczęła ogarniać ją panika.

„Och, Matthew, ale to, to nie może być, ona jest taka przekonująca, ja, ja nie powinienem był cię zapraszać, zwłaszcza przy winie. powiedziano mi, miałem fantazję, w której cię uwiodłem. Ale ja… bardzo cię polubiłem. Za bardzo cię polubiłem.

Nie powinienem. I lubiłem patrzeć, jak dotykasz się nago. I o mój Boże, Chciałem zobaczyć, jak dochodzisz. Ale potem uderzyła mnie rzeczywistość i wiedziałem, że nie mogę.

Położyłem dłoń na jej ramieniu. „W porządku Paula. W porządku”. „To nie jest zbyt oświecone z mojej strony. Siedzę tutaj i mamroczę, podczas gdy ty stoisz tam zupełnie nagi.

Matthew, jesteś niesamowity. Kocham wszystko w tobie, twoje długie włosy, twoje szerokie ramiona, twoje tatuaże, twoją klatkę piersiową… całą swoją dolną połowę. Ale nie mogę. po prostu nie mogę.

Tak mi przykro. Marguerite pieprzyłaby cię całą noc, gdybym jej na to pozwolił. „Paula, jest naprawdę w porządku.

Proszę, weź głęboki oddech i zrelaksuj się. Usiadłem obok niej na kanapie, czując miękki materiał jej szlafroka na mojej nagiej skórze. „Równie dobrze mógłbym się przyznać. Mnie też bardzo cię pociąga. Uwielbiam twoje dziwaczne, słodkie sposoby i kiedy zobaczyłem cię nagą, to znaczy nagą królową… Ja… Paula, słuchaj, nie musimy nic robić.

Jesteś żonaty i zapomniałem o tym. Wziąłem ją za rękę i przycisnąłem jej dłoń do mojej ciepłej nogi. „Nikomu nic o tym nie powiemy, pamiętasz? Możemy udawać, że to się nigdy nie wydarzyło.

Tylko bliska rozmowa między przyjaciółmi. Jej oddech zaczął się uspokajać. „Naprawdę ci się podobam? Czy naprawdę sprawiłem, że wszyscy… umm… aż tak twardniejecie? „Zrobiłeś Paulę. Jesteś cholernie seksowna.

Czy naprawdę miałeś fantazję o uwodzeniu mnie?”. - Ja… zrobiłem… nie sądziłem, że kiedykolwiek coś z tego wyniknie. Jej oczy wypełnił smutek.

„Myślę, że lepiej załóż z powrotem swoje ubrania. Jestem tak cholernie napalony i zdezorientowany. Prawdopodobnie powinieneś już iść”.

Ciąg dalszy nastąpi?..

Podobne historie

Śpiąca Królewna 2

★★★★★ (< 5)

Rose dowiaduje się prawdy, gdy Mali odkrywa, że ​​jej pomocnik szuka dziecka…

🕑 11 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 2,139

Rose pobiegła całą drogę z powrotem do domku. Wiatr generowany przez jej szybkie tempo wysuszył lepkie soki po wewnętrznej stronie ud, sprawiając, że było to trochę niewygodne. Jednak jej…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Facet z sąsiedztwa - część 3

★★★★(< 5)
🕑 10 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,599

Lola obudziła się następnego ranka z szerokim uśmiechem na twarzy; spędziła noc marząc o Jamesie. Powtórzyła swoje zdjęcia i Jamesa w pozycjach, których nie uważa za możliwe, gdyby…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Carragh Sìorruidh

★★★★★ (< 5)

Eilís zostaje złożona w ofierze Crom Dubh, bogu burz…

🕑 9 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,707

Pod niekończącym się kręgiem białego pełni księżyca pierścień wartowników z górskich piaskowców stoi na straży platformy ofiar. Kryształowe gwiazdy przecinają niebo jak opalizujący…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat