Obejmuj ciemność, moja ukochana: część pierwsza

★★★★★ (< 5)

Część pierwsza: Chce, żeby zrobił z niej wampira, ale najpierw musi udowodnić, że jest warta…

🕑 13 minuty minuty Nadprzyrodzony Historie

Obejmij ciemność, mój ukochany: część pierwsza pościg W końcu irytujący klakson ucichł z wrzaskiem. Przypuszczałem, że inna nocna bestia uruchomiła nasz alarm obwodowy. To było cotygodniowe wydarzenie, do którego się przyzwyczaiłem. Ten przerażający hałas zdecydowanie należało zastąpić czymś mniej nerwowym. Po drugiej stronie rozległego kompleksu usłyszałem otwieranie tylnych drzwi kuchennych.

Dostrajając się do cichych dźwięków dochodzących stamtąd, mogłem rozpoznać znajome stukanie szpilek Nicole. Ale było więcej. Nie była sama i to rozpaliło moją krew. Przepłynęła przez moje żyły, budząc moją nieumarłą świadomość.

Odgłosy plusku powiedziały mi, że Katya kąpała się na górze, a falbana przewracanych starych pergaminowych stron mówiła, że ​​Laurelynn czytała w bibliotece. Biorąc wszystko pod uwagę, ktokolwiek był z Nicole, przybył z posiadłości. Intruz.

Stukanie jej obcasów stało się głośniejsze i podwójne drzwi do mojego gabinetu otworzyły się na oścież. Pojawiła się Nicole, ubrana w satynową sukienkę wieczorową, rozszczepioną od jej wyprofilowanych bioder wzdłuż gładkiej, bladej nogi i pokazała czarne koronkowe rajstopy, które nosiła pod spodem. Jej długie kasztanowe włosy były odrzucone na bok w pierzastym wodospadzie. Tak jak określiłem.

W tym czasie delikatna pięść Nicole była owinięta garścią blond włosów w kolorze miodu, które należały do ​​ludzkiej kobiety, która zachwiała się, by nadążyć. Ubrana w dżinsy, koszulę bez rękawów, którą lubiły kobiety w tym wieku, i czarną skórzaną kurtkę, była szczupłą małą rzeczą. Poczułem jej zapach.

Jej aromat był błogą mieszanką strachu i podniecenia. Wydało mi się to dość dziwne, że czuła jakiekolwiek podniecenie. Nie było to widoczne na jej twarzy, ale czułem wilgotne pożądanie między jej nogami. Uważam, że to przyjemny zapach. – To właśnie wywołało alarmy, mistrzu.

Nicole uśmiechnęła się triumfalnie, trzymając dziewczynę na biodrze, trzymając człowieka na kolanach. "W rzeczy samej?" „Wspięła się po wschodniej ścianie”. Spojrzałem na dziewczynę. Jej włosy były w nieładzie po tym, jak Nicole nią opiekował się mężczyzną, ale widziałem jej cienki nos, pulchne usta i szerokie okrągłe oczy. Jej atletyzm był widoczny nie tylko w jej smukłym i giętkim ciele, ale także w fakcie, że potrafiła wspiąć się na dwudziestostopową barierę z kamienia i zaprawy, która otaczała posiadłość.

Była niezwykle piękna. Jej szyja wyciągnęła się w górę, żeby mnie obserwować, a ja pozwoliłem moim czarnym oczom wbić się w jej umysł. Nie wszystkie wampiry potrafią czytać w myślach.

W rzeczywistości nikt nie może, ale starsi, tacy jak ja, potrafią przebierać w wykrytych przez nas emocjach i rozumieć, co ktoś ma na myśli. Podekscytowanie tej dziewczyny wzięło się z tego, że mnie zobaczył. Widać to było wyraźnie, kiedy już przesiałeś strach krążący w jej wibrujących żyłach. "To wstyd." "Szkoda, mistrzu?" - Tak. Aby taka piękna istota jak ona popełniła samobójstwo.

Nicole pokiwała głową ze zrozumieniem. Człowiek nigdy nie może dowiedzieć się o naszym istnieniu. Każdy, kto to zrobi, został odwrócony lub zniszczony. Ta ostatnia rezolucja była znacznie bardziej powszechna. Przyjechała tu z jakiegoś powodu i zanim zdążyłem się nią pozbyć, musiałem wiedzieć, kto ją wysłał i co według niej może znaleźć.

– Co… co? dziewczyna się jąkała. Jej ręce drżały, ale nie stawiała oporu przed trzymaniem. To byłoby daremne, ale to, że nie walczyła, ułatwiło to Nicole.

- Tak. Intruzi na moim obszarze nie dożywają światła dziennego. Podkreśliłem groźbę z wygiętym łukiem brwiowym i udało mi się nie zachichotać z humoru mojego wtajemniczonego. Dostępne były tylko dwie opcje.

Zabij ją lub obróć. Tak czy inaczej, nigdy więcej nie poczuje pocałunku słońca na swojej miękkiej, gładkiej skórze. – Powiedziała, że ​​przyszła do ciebie. Spojrzałem na Nicole i nie było zmiany w jej wyrazie twarzy. Nie miała pojęcia, czego ten człowiek może chcieć, ale przynajmniej miała na tyle inteligencji, by go nie zabić, zanim zdołam ustalić znaczenie tej niespodziewanej wizyty.

Drzwi za mną gwałtownie się otworzyły. Katya i Laurelynn przybyły, ale błysnęłam im ręką, machając im ręką. Mój wzrok pozostał utkwiony w dziewczynie, a drzwi zamknęły się za mną. Trzymaliby się blisko, ze względu na moje bezpieczeństwo i ich ciekawość.

"Czy to prawda?" Zapytałam. Dziewczyna skinęła głową, jej dolna warga drżała. Jej mowa ciała była całym strachem. Drżenie, bielenie skóry, ale jej oczy zdradzały to podekscytowanie, które czułem.

"Muszę cię zobaczyć." „Jestem wyraźnie tutaj, tuż przed twoimi oczami, mój zwierzaku. Czego szukasz?” Uznałem, że strach działa bez mojej pomocy. Biorąc pod uwagę jej reakcję na mnie, wiedziałem, że nie będę musiał jej skrzywdzić, aby uzyskać informacje. W rzeczywistości musiało to być całkiem zabawne.

"Proszę. Przyszedłem cię poznać. Chcę być taki jak ty." Dziewczyna błagała, patrząc na mnie spodkami i pozornie niewzruszona tym, że Nicole trzyma ją w miejscu na kolanach.

Spojrzałem na dziewczynę, a jej dolna warga drżała, ale poza tym zachowywała pozory godności. Była odważna. Tyle bym jej dał. Ale wtedy nie miała pojęcia, jak fatalna stała się jej przygoda.

– Jak ja? Wyjaśnij. "Wampir. Chciałbym być wampirem.

Jak ty." Wbiłem się w jej umysł, sortując jej uczucia, by rozpoznać prawdziwość jej słów. Nie wyczułem fałszu. Wiedziała. W mgnieniu oka dla ludzkiego oka rzuciłem się przez pokój i złapałem ją za gardło. Podniosłem ją z podłogi i przytrzymałem na tyle wysoko, że jej stopy zwisały stopą nad ziemią.

Nicole puściła włosy dziewczyny i cofnęła się o jeden krok. - A skąd wiesz, że jestem wampirem? „Gah…ahhck…Ja…” Poluzowałem uścisk, żeby mogła mówić. Jej palce owinęły się wokół mojego nadgarstka, ale to niewiele więcej niż złagodziło napięcie na jej szyi, ponieważ utrzymywało cały ciężar jej ciała. "Powiedz mi." – Widziałem cię. Widziałem, jak się karmiłeś.

"Jak to jest?" – Widziałem cię. W alejce przy klubie Goth w centrum miasta. Widziałem cię z tą dziewczyną.

Postawiłem ją. Jej los został przesądzony. Przysłowiowy ostatni gwóźdź do trumny. Ale musiałem być pewien, że nikt inny nie wie.

Nie zemdlała, nie brudziła się i nie uciekała. Wszystkie zasługi za jej odwagę. Albo głupota.

— Czy teraz? I chcesz stać się taki, jak ja? "Tak." "Dlaczego?" Wydało mi się to dziwne, ten trend - to zjawisko, które pojawiło się w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Ludzie uznali wampira za intrygujący, choć mit. Przez wszystkie moje stulecia ludzie bali się mojego gatunku i byli zbuntowani. I powinny.

Ale w dzisiejszych czasach pojęcie wampirów stało się romantyczne. „Żyć wiecznie. Zawsze kochać”.

Gdy mówiła, jej oczy ożywiał blask podniecenia. Jeszcze raz poczułem zapach jej podniecenia. Podeszła do mnie, jej smukłe palce sięgnęły, by mnie dotknąć. Skrzyżowałem ramiona.

Między nami błysnęła plama, a Nicole przechwyciła dłoń dziewczyny jej nadgarstek. „Nie możesz dotykać swojego pana, chyba że on na to pozwoli”, powiedziała Nicole z sykiem. To była prawda.

Nie pozwalałem innym dotykać mnie, chyba że ich też pragnę. Zbladła i skinęła głową Nicole. Jej ramiona opadły w klęsce i zwróciła na mnie swoje jasnozielone oczy.

„Myślę, że nie rozumiesz, o co prosisz”. – Ale wiem. Wiem, że to oznacza, że ​​muszę umrzeć. A potem powstałbym jako wampir.

Musiałbym pić krew. Rozumiem. Odwróciłem się do niej plecami i niedbale podszedłem do mojej skórzanej, wyściełanej sofy.

Usiadłem na jego środku, ramiona leniwie owinęły się na grubych podłokietnikach i utkwiłem w niej ciemne spojrzenie. Nie miała pojęcia. „Więc jesteś głupcem. Wygnałbyś się, aby nigdy więcej nie zobaczyć słońca w swoim życiu wiecznym.

Żywić się krwią innych jak żałosna pijawka. I służyć na zawołanie mistrza. — Ja bym ci służył. Zrobię wszystko.

Cokolwiek." "Uwierz mi, dziecko, kiedy powiem, tak, rzeczywiście, zrobisz wszystko. Wszystko, czego pragnę. Tak jak służyłem mojemu panu, zanim wyszła na słońce, moje panny młode służą każdemu mojemu pragnieniu. Jej oczy rozszerzyły się i próbowała, jak tylko mogła, bezskutecznie sprawdziła wygięcie ust na krawędziach.

Jej mowa ciała była wyraźna, ale moje zmysły Percepcja sięga znacznie głębiej niż u śmiertelników. Krew krążąca w jej tętnicach przyspieszyła i popłynęła do jej policzków, nadając im piękny różowy odcień. Proszę. „Nie masz pojęcia, co mówisz”. Jej gardło ścisnęło się i przełknęła ślinę.

Spojrzałem na nią, prowokując ją tylko spojrzeniem, by skierować jej uwagę gdziekolwiek poza moim spojrzeniem. Nie zrobiła tego, jej lśniące zielone oczy przyklejone do moich. Nie przerywając kontaktu wzrokowego, rozłożyłam ramiona, pozwalając jednej ręce opaść na zewnątrz do Nicole i skinęłam. „Pokaż jej, co to znaczy służyć mi jako panu", powiedziałem do mojej narzeczonej.

Sześciocalowe obcasy Nicole stuknęła o drewnianą podłogę i bez wahania ani sprzeciwu uklękła między moimi nogami, gdy je dla niej rozchylałem. Zręcznie odpięła mój pasek i zapięła moje spodnie. Oczy dziewczyny zadrżały pod powiekami i słyszałem jej serce wali szybko.

Chciała spojrzeć w dół, gdy Nicole wyciągała moją erekcję, ale wyzywająco dopasowała się do mojego spojrzenia. W przeciwieństwie do starych legend, nie jesteśmy tak zimni w dotyku, jak nas przedstawiano. Wytężamy mniej niż śmiertelnicy i w ten sposób wytwarzamy mniej ciepła tarcia, ale poruszamy się, a krew przepływa wewnątrz nas, więc jesteśmy ciepli w dotyku. Ręka Nicole była uroczo taka.

Zawinęła go wokół mnie i pogłaskała mnie z pierzastą delikatnością, o której wiedziała, że ​​mi się podoba. Mój wzrok pozostał na dziewczynie i chociaż walczyła dzielnie, by nie patrzeć na mnie, spojrzała w dół, by zobaczyć, jak Nicole bierze mnie do ust. Syknąłem z rozkoszy na widok wilgotnego ciepła jej słodkich ust.

Spojrzenie dziewczyny wróciło do mnie z wahaniem. Nicole zacisnęła usta wokół mnie, cudownie uszczelniając ssanie. Jej głowa podskakiwała powoli w górę iw dół, wciągając mnie i wyciągając z rozkoszną zmysłowością.

Wiedziała, jak mi się podobało i zawsze występowała w najwyższej jakości. Dziewczyna przegrała walkę o utrzymanie kontaktu wzrokowego i spuściła wzrok, by patrzeć, jak Nicole ssie mojego kutasa. "Proszę. Ja… ja bym to zrobił." Zrobiła krok do przodu, ale zamarła, gdy Nicole zatrzymała się na wystarczająco długo, by rzucić dziewczynie miażdżące spojrzenie.

– Tak. Wiem – odpowiedziałem. „Ale widzisz, to nie byłby test twojej lojalności…” „Byłbym zawsze lojalny wobec ciebie…” „Nigdy mi nie przerywaj,” warknąłem, rozgniewany bezczelnością dziewczyny. Nicole przesunęła swoim soczystym różowym językiem po mojej długości i ponownie się odprężyłem.

Przyznaję, takie rzeczy sprawiły, że zamieniłem się w galaretę. Dziewczyna opuściła podbródek, patrząc na podłogę. Nicole siorbała, biorąc moją pełnię z powrotem do swoich błogich ust, a ja jęknąłem. Miała niebiański dotyk, ale miałam rację, więc oddanie się w pełni wspaniałemu językowi mojej narzeczonej musiałoby poczekać, gdyby to było możliwe.

- Jak już mówiłem. Zadowolenie mnie nie sprawdziłoby twojej lojalności. Już chcesz mnie zachwycić swoimi ustami, nawet nie wiedząc, czy spełnię twoje życzenie, aby stać się takim, jakim jestem.

Odwróciła wzrok, jedną rękę skrzyżowała pod piersiami, by złapać drugą rękę. Poczułem w jej żyłach gniew. Świetny. – Zrobiłbym wszystko, o co prosisz.

"Więc patrz." Odwróciła się, b wciąż lśniła na jej młodzieńczych policzkach. Nicole dalej kołysała głową w górę iw dół, wciągając całą moją długość do jej wspaniałych ust. Jej miękkie usta musnęły mój wałek i wymachiwała językiem o moją pulsującą głowę.

Dziewczyna była zawstydzona, że ​​musi patrzeć i że chciała zrobić to samo, co zrobiła dla mnie Nicole. W dominacji nie chodzi o seks, ale jest to potężna demonstracja mistrzostwa jednej osoby nad drugą. Raczej przyjemny. Przyjemność podpaliła krew płynącą w moich żyłach. Ekstaza wspięła się i przeczesałem palcami długie kasztanowe włosy Nicole.

Zwijając go, owinąłem go wokół pięści, trzymając go mocno, podczas gdy moje biodra drżały erotycznie. Moja narzeczona podwoiła swoje wysiłki, ssąc mocniej i szybko zabierając mnie do środka. Jej czuły uścisk mocno ściskał moją mosznę, przytrzymując moje jądra przy podstawie. Nie udało mi się uciszyć jęku, moje biodra wyprostowały się, wpychając penisa głębiej w gorliwe usta Nicole. Mięśnie w całym obszarze między moimi nogami zacisnęły się i napięły, pchając do przodu, chociaż nie było potrzeby pchania.

Wciąż czułem to samo - tak samo błogie i zadrżałem z zachwytu. Mój orgazm był szybki, ale intensywny. Wspaniały. Jedną z subtelności bycia wampirem była także klątwa.

Kiedy przyjechaliśmy, nie było problemu. Nasz organizm nie potrzebuje nasienia, a co za tym idzie, nie produkuje go. Ale były chwile - takie chwile, kiedy chciałbym zobaczyć, jak rozpryskuje się na jej twarzy.

Jeśli już, to służyłoby jako niezatarty nacisk na moją wyższość. Zapadłem się z powrotem w davenport i sięgnąłem w dół. Palcem uniosłem piękną twarz Nicole za podbródek, a ona podążała za nią, aż nasze usta się spotkały. Pocałowałem ją gorączkowo, ale z życzliwą słodyczą. Jako mistrzyni ważne było, żeby wiedziała, że ​​naprawdę ją doceniam.

I zrobiłem. Odpocząłem chwilę, a oddech dziewczyny stał się mocniejszy, jej wdechy były szybkie i szybkie. Jej podniecenie było mdłym zapachem w powietrzu.

Spojrzałem na nią i gapiłem się. Leżała, wiercąc się rękoma, ale pozostała dokładnie tam, gdzie zostawiła ją Nicole. "Jak masz na imię?" „Jennifer”. "Dziękuję, Nicole." Uśmiechnąłem się do mojej narzeczonej, a potem ponownie spojrzałem na Jennifer. Nicole wstała i zajęła pozycję po mojej prawej stronie, gdy odsuwałam się, świadoma, że ​​Jennifer obserwowała całą procedurę z chęcią.

„Jeszcze nie zdecydowałem o twoim losie. Ale tej nocy poznam siłę twojej lojalności. Potrzebuję absolutnego oddania. Umrzesz tej nocy, zapewniam cię.

martwy. Rozumiesz? Skinęła głową. "Ja robię. Tak." Chase…

Podobne historie

Sonda

★★★★★ (< 5)

Budzi ją obca przyjemność.…

🕑 8 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 2,016

W twoim pokoju było ciepło i wilgotno. Wziąłeś prysznic, a następnie otworzyłeś okno, by wpuścić nocną bryzę. Powiew i chłód pokrowców były cudowne na twojej nagiej skórze. Zwykle…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Gość Domu Shahiry

★★★★★ (< 5)

Oddany nauczyciel przyciąga wzrok Sultany.…

🕑 39 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,604

Minęło wiele lat, odkąd pierwszy raz przeszedłem przez Bramę Obsydianu. Od tego dnia wszystko się zmieniło. Nowi Bogowie przybyli z mieczami swoich wyznawców. Zrzucili sułtana i ścięli go.…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Święto wiosny Shahiry

★★★★★ (< 5)

Święto wiosny prowadzi Tel do jego prawdziwej miłości.…

🕑 48 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,973

W czasach, gdy ciemni Bogowie przynieśli swoje legiony i płomienie, wiosna przyniosła szczególny czas w Domu Rodzinnym, w którym byłem zarządcą. Każdego roku Sultana przychodziła na…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat