Próba…
🕑 10 minuty minuty Nadprzyrodzony HistorieBurzowy jesienny dzień w 179 roku Rozpylona sól atakuje twoje nozdrza, wiatr rozdziera twoje włosy, plamki morskiej piany spływają po twoim ciele, a twoja cipka jest pełna odwagi kapitana. Jesteś przyzwyczajony do kołysania i odchylania statku, ale żadna ilość podrzucania i kołysania się nie wytrąci cię z pozycji figuranta statku… Wszystko zaczęło się jakieś pięćdziesiąt lat wcześniej, kiedy „Gilly Den” był na prywatne zlecenie nieżyjącego już kontradmirała Sir Justina Burrowsa na budowę w najnowocześniejszej holenderskiej stoczni. Admirał był znanym `` damskim mężczyzną '', który miał kobiety (i dzieci) w kilku portach na całym świecie i jako prywatny kaprys, który był całkiem zgodny z jego priapiczną naturą, poprosił o skonstruowanie specjalnego figuranta dla jego nowy statek: „Musi być zrobiona z najlepszego twardego drewna i powinna być nasączona twoimi najdoskonalszymi konserwantami, aby nie zgniła ani nie zgniła. Musi być wyrzeźbiona jako naga i mieć wszystkie jej kobiece wyposażenie.
W przeciwieństwie do zwykłych figurantów Ty sprawiasz, życzę tej dziwacznej kobiecie, by leżała okrakiem na bukszprycie z soczystym tyłem na wystawie i zawsze dostępna, z podniesioną głową gotową na przyjęcie każdego ”. Admirał był człowiekiem bogatym i wpływowym i znając jego skłonność do lubieżności (i hojność, gdy była zadowolona), stoczniowcy zabrali się do budowy statku. Cała jedna dziesiąta kosztu statku została zainwestowana w budowę ciebie, figuranta. Twoje piersi były rzeźbionymi rzemieślnikami z najdelikatniejszymi okrawkami i były polerowane przez ponad trzy miesiące przy użyciu satynowych prochowców wykonanych z bielizny paryskich dziwek. Twoje usta, cipka i odbyt były wyłożone najdelikatniejszym czerwonym aksamitem, twoje usta były zrobione z najbielszego welinu, twoja cipka miała miękki otwór ze skóry koźlęcej, twój odbyt został wykonany z pierścieni zamszowych zaprojektowanych tak, aby rozciągały się i dobrze przylegały a stolarze wymyślili szereg kanałów w twoim ciele, aby umożliwić odpływ płynów.
Podczas dziewiczej podróży „Gilly Den” emerytowany admirał zabrał cię na małą polinezyjską wyspę, którą odwiedził wcześniej (w służbie marynarki wojennej Jego Królewskiej Mości), gdzie, jak wiedział, tubylcy posiadali magiczną wiedzę przekazywaną przez wiele stuleci. tchnij w siebie życie i sprawi, że będziesz zmysłowy, by zadowolić każdego mężczyznę. Podróż była łatwa, a gdy statek płynął z prądami do tropikalnej zatoki tej wyspy, witały cię tratwy, na których przewoziły wysokich, ciemnoskórych, muskularnych młodych mężczyzn i młode kobiety o jędrnych piersiach w kwiecie wieku; najmłodszy miał siedemnaście lat.
Wszyscy mieli na sobie spódnice z trawy, które falowały na wietrze, odsłaniając ukrytą nagość, a ich ciała lśniły, gdy słońce rozpraszało światło wśród kropelek wody morskiej na ich skórze. Gilly Den holowano na ląd tak daleko, jak było to bezpieczne, i stamtąd można było poczuć wilgotne pachnące perfumami powietrze wyspy i usłyszeć śpiew setek tropikalnych ptaków. Przygotowano się do ceremonii, która miała ożywić i trzeciego dnia wszystko było gotowe.
Gdy zapadła noc, powietrze wypełnił piżmowy zapach rytualnego kadzidła i zmysłowy dźwięk rytmicznego bicia bębna. Gdy niebo pociemniało, statek został otoczony tratwami zapalonymi płonącymi pochodniami, migoczącymi na delikatnym wietrze, dopóki nie było prawie stu mieszkańców wioski. Wszyscy ludzie byli całkowicie nadzy, a niemal fizyczna obecność okazji stymulowała ich wszystkich do silnego podniecenia. Niektórzy mężczyźni powoli głaskali swoje kutasy, a wiele kobiet pieściło ich piersi lub rytmicznie pocierając palcami swoje cipki w rytm bębna.
Ich sutki były twarde, a piersi podskakiwały delikatnie, gdy kołysały się do rytmu. Wszystkie te pieszczoty były samotne: nikt nikogo nie dotykał, jakby czekał na jakiś znak i wszyscy patrzyli na ciebie w twoim „nienarodzonym” stanie drewna. Bębny ucichły. Tratwa, tratwa Wodza Plemienia i jego Magicznego Człowieka, opuściła brzeg i została majestatycznie i z wielką ceremonią popchnięta w kierunku statku, silnie umięśnionych mężczyzn z naoliwionymi torsami, które lśniły odbitym światłem pochodni.
Tratwa wodza dotarła do Skrzelowej Jamy, a Wódz i Magik wspięli się po linowej drabinie po łukach i zajęli miejsce za twoim bezwładnym i martwym drewnianym ciałem. Magic Man podniósł ramiona i spojrzał w nocne niebo, gdy bębny zaczęły ponownie z natarczywym beatem, a on zaczął śpiewać w obcym języku, znanym tylko kolejnym pokoleniom Magic Men. Kiedy śpiewał, zaczął drżeć, a egzotyczne pióra na jego nakryciu głowy lśniły w świetle. Powoli, prawie niezauważalnie, używał palców u nóg, by poruszać się naprzód, mierząc po miarce w rytm bębna, aż jego lędźwie były prawie złożone wokół twoich twardych drewnianych pośladków.
Powoli, a gdy się poruszał, jego gruby, naoliwiony kogut wzniósł się potężnie spod traw wokół jego talii i stał wyprostowany w ciepłym nocnym powietrzu - gotowy jak włócznia gotowa do uderzenia w swoją zdobycz. Jego intonowanie nabierało intensywności i szybkości, a bębny biły teraz szybciej z nowym seksualnym zapałem. Kołyszące się ciała wokół statku były teraz zablokowane w rytmie bębna; wielu miało półprzymknięte oczy w jakimś majaczeniu seksualnym. Magic Man rzucił się do przodu iz mrożącym krew w żyłach krzykiem odebrał twoje starannie wykonane dziewictwo.
Potężnymi pociągnięciami poruszał się w tobie, czerpiąc przyjemność i dając ci życie. Wieśniacy mieli znak, na który czekali, i rzucali się na siebie. Tratwy rzucały się do wody, a każda z nich stała się kipiącą masą orgiastycznych ciał. Magik wciąż patrzył w niebo i wychodząc z bezdennej czerni kosmosu, nastąpił ruch. Punkt światła rozjaśnił się jaśniej, jakby był karmiony siłą erotycznej czynności poniżej.
Lśniło chłodnym, niebieskim światłem, gdy poruszało się szybko w dół i otaczało zarówno ciebie, jak i Magicznego Człowieka. W twojej dębowej piersi szeptało małe dębowe bicie serca, w twoim umyśle poruszał się niewielki prąd myśli, w twoim ciele rozprzestrzeniało się delikatne ciepło życia, a wewnątrz twojej drewnianej cipy rozpoczął się delikatny przepływ soku, łagodząc ruchy Magicznego Człowieka, przyspieszając jego działania i przyspieszenie narodzin. Drżenie zaczęło się w upierzeniu jego nakrycia głowy i urosło, by przejąć całą jego spoconą sylwetkę, gdy z siłą płynnej kuli wypełnił twoją miękką dziewiczą cipkę swoim nasieniem. Twoje pośladki nie były już twarde, ale miękkie i giętkie, twoje starannie wypolerowane piersi drżały teraz przy każdym życiodajnym zanurzeniu się w tobie, a cycki dumnie rozkwitały mocnymi ciemnoczerwonymi sutkami. Cielesność otaczała statek, gdy mężczyźni pieprzyli kobiety, dojrzałe młode kobiety jeździły na mocno nakłutych młodych mężczyznach, kobiety ssały i były do ssania.
Wszędzie były kutasy, cipy, piersi, usta i odbyt, które były rozciągane, wypełniane i palcowane z okazji twoich narodzin. Niebieskie światło zgasło, a jego praca została wykonana, gdy twoja zbierająca się siła życiowa nabrała własnego rozpędu. Magik osunął się do przodu, a następnie cofnął, a jego kutas wysunął się mokro z twojej ciasnej cipy, wyciągając wdzięczne wargi cipki, gdy odchodził.
Odsunął się na bok, a wódz plemienia ruszył do przodu, opierając czubek penisa o małe, pofałdowane wejście do twojego dupka. Rozeta otworzyła się, gdy pochylił się do przodu, a ty przyjęłaś go z pierścieniem ciała, ściskając ciasno, wyginając się do wewnątrz podczas jego wewnętrznej podróży i ściskając jego kutasa, gdy się wycofywał. Twoje nowe oczy otworzyły się po raz pierwszy i ujrzały radosną przyjemność otaczających cię ludzi. Po twojej prawej stronie mężczyzna lśnił wilgotno w świetle pochodni, gdy stale pieprzył ciemnoskórą, duszną młodą kobietę, która z kolei ssała wyprostowanego kutasa starego mężczyzny.
Po lewej stronie kobieta była wyruchana w dupę podczas lizania bezwłosej cipki innej kobiety. Pod tobą młody człowiek wspinał się po linowej drabinie statku i wyciągając rękę, złapał twoje stwardniałe sutki. Wykręcił nogi na drabinie, aby uzyskać większość swojego podparcia, a resztę ciężaru przejmowały twoje sutki. To skręcenie twoich sutków spowodowało twój pierwszy skurcz. Mocna pieszczota twojego odbytu ściskała Szefa do orgazmu, a jego sok rozpryskał się na świeżą odbytnicę.
Kiedy doszedł, kontradmirał przeszedł obok i usiadł okrakiem na bukszprycie twarzą do ciebie. Zsunął się do przodu i włożył swojego grubego kutasa do twoich niesprawdzonych ust. na jakimś takielunku tuż nad tobą potrafił wykręcać ci usta w pewnym, równym rytmie. W tej chwili wieśniacy wspinali się do Gilly Den.
Wódz został już zastąpiony przez wojownika, którego kutas wsunął się w twój tyłek, podczas gdy jego żona wsunęła długie i smukłe, zakrzywione tropikalne warzywo do twojej cipy, a drugi koniec w jej własną. Wojownik i ona pieprzyli cię w dupę i cipkę, podczas gdy piękna młoda kobieta wychylała się obok ciebie przez reling dziobowy i wstrzymała oddech, gdy jeden z członków załogi wziął ją od tyłu. Patrzyłeś na nią z ukosa, a ona na siebie; poczułeś silniejsze doznania, patrząc, jak pociera własne sutki i przychodzi, gdy byłeś pieprzony w usta, cipkę i tyłek.
Młodzi mężczyźni z tratw wspinali się na takielunek nad tobą i wściekle masturbowali się, patrząc na widok poniżej. Kontradmirał tryskał w twoich ustach, a jego soki spływały po twojej twarzy. Jego miejsce zajęła kobieta, która przycisnęła swoją nagą cipkę swoimi zroszonymi fałdami pachnącego ciała do twoich ust, jakby próbowała odzyskać dla siebie część nasienia admirała. Twój nowy język wysunął się i spenetrował jej ociekającą cipkę. Oparła się o bukszpryt, pocierała i ściskała sutki, gdy twoje usta ssały ją i łechtaczkę.
Lubieżny widok na dole okazał się zbyt wiele dla niektórych chłopców na górze, az ich sztywnych młodych kutasów trysnął łuk jizmu, który przeleciał w dół przez piżmowe nocne powietrze i rozpryskał się w dole na twoje mlecznobiałe plecy i opalone piersi kobiety. Jęknęła i wygięła się w łuk w kulminacyjnym momencie, gdy rozprowadzała ciepłą spermę na jej pachnącej skórze, Wojownik jęknął i mocno wcisnął się w twoje pośladki, gdy strzelał swoim ładunkiem w twój tyłek, swoją żonę, wbity w smukłe warzywo łączące twoje dwie cipy, Zadrżał i przylgnął do jego talii, gdy zabrał ją jej orgazm. Głęboko w twojej kadrze małe węzły wrażeń rozprzestrzeniły się na mięśnie twojej cipy rosnące pasemka podniecenia i pobudzały je do skurczów, które szarpały się po nich, tworząc strumień przyjemności, który zaciskał się na drżącym, warzywnym dildo tam zakopanym. Małe strumyczki spermy ściekały po bokach twoich pleców i kapały do czarnej jak atrament wody poniżej.
Pokłady tratw wokół statku lśniły od soków, które tryskały z ukłuć i kapały z pizdy i tyłka. Ludzie leżeli prawie nieruchomo, nasyceni i obżerani pośród ruin swej pasji. Twoje narodziny dobiegły końca, rytuał był świadkiem, a twoje życie i cel się zaczęły.
Budzi ją obca przyjemność.…
🕑 8 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 2,022W twoim pokoju było ciepło i wilgotno. Wziąłeś prysznic, a następnie otworzyłeś okno, by wpuścić nocną bryzę. Powiew i chłód pokrowców były cudowne na twojej nagiej skórze. Zwykle…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksuOddany nauczyciel przyciąga wzrok Sultany.…
🕑 39 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,604Minęło wiele lat, odkąd pierwszy raz przeszedłem przez Bramę Obsydianu. Od tego dnia wszystko się zmieniło. Nowi Bogowie przybyli z mieczami swoich wyznawców. Zrzucili sułtana i ścięli go.…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksuŚwięto wiosny prowadzi Tel do jego prawdziwej miłości.…
🕑 48 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,973W czasach, gdy ciemni Bogowie przynieśli swoje legiony i płomienie, wiosna przyniosła szczególny czas w Domu Rodzinnym, w którym byłem zarządcą. Każdego roku Sultana przychodziła na…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu