Odkrywam niektóre sekrety domu…
🕑 21 minuty minuty Nadprzyrodzony HistorieW ciągu następnych kilku tygodni mój wniosek o pożyczkę został zatwierdzony i byłem na dobrej drodze do zostania właścicielem domu. Trina starała się być dla mnie szczęśliwa, ale po przeczytaniu artykułów martwiła się, że jestem w potrzasku. Na szczęście dla mnie poprzedni właściciel stwierdził, że dom będzie sprzedawany z pełnym umeblowaniem. Kiedy umarła, przekazała do domu meble z epoki. Więc mam niesamowitą ofertę.
Nadszedł dzień przeprowadzki i byłem tak podekscytowany, że ledwo mogłem prowadzić. Trina powiedziała mi wcześniej w tym tygodniu, że w przyszłym tygodniu przyjdzie i pobłogosławi dom. Miałabym weekend na poznanie i pokochanie mojego drogocennego towaru. Wjeżdżając na okrągły podjazd, zaparło mi dech w piersiach proste piękno tego. standardy rezydencji, mój dom był dość mały.
Mając 4 sypialnie na piętrze i sypialnię główną oraz drugą na piętrze, projekt nie był skomplikowany. Główna sypialnia była koloru czerwonego wina. Ściany były pokryte jedwabiem, a balkon wychodził na podjazd. To miał być mój pokój.
Wszedłem do frontowego pokoju i spojrzałem na wielkie schody. Moje buty stukały o podłogę z twardego drewna, odbijając się echem. Chciałem odkrywać. Wchodząc po schodach, dotarłem do podestu z drzwiami. Mogłem skręcić w prawo i zejść na podłogę albo otworzyć drzwi.
Nie podobało mi się uczucie dochodzące z drzwi i próbowałem, jak tylko mogłem, nie mogłem się zmusić do otwarcia drzwi. W tym kawałku drewna było coś złowieszczego. Idąc na piętro, zajrzałem do czterech pokoi i łazienki.
Podobała mi się kolorystyka. Kolorystyka pokoi gościnnych to niebieski, lawendowy, żółty i zielony. Każdy pokój był szczęśliwy i lekki. Łazienka była wspaniała, z podniesioną porcelanową wanną.
Nie mogłem się doczekać, aby w tym położyć się. Idąc na piętro, zatrzymałem się przy pokoju gościnnym na tym poziomie. Wykonane w królewskiej niebieskiej i kremowej palecie, prawie kusiło mnie, by wprowadzić się do tego pokoju zamiast do mistrza. Wchodząc głębiej, poczułam, jak powietrze gęstnieje, a po moim kręgosłupie przebiegają chłodne guzy.
W niektórych miejscach przypominało to wejście do zamrażarki. Tu i tam tańczyły zimne plamy. Zaciekawiona sięgnęłam do jednego, wkładając w niego rękę. To było jak dotknięcie językiem końca baterii. Szokujące, ale nie bolesne.
Zsunął się po moim nadgarstku, niemal erotycznie. Z włosami na rękach, stojącymi prosto, zimne miejsce przeniosło się dalej w górę ramienia do łokcia. Wyglądało na to, że próbował mnie zjeść. Panika zaczęła narastać.
Moje serce biło jak szalone i chciałem zrzucić ze mnie zimny punkt. Cofając się, potknęłam się o zacięcie w drzwiach i wylądowałam płasko na tyłku w korytarzu. Mając zdrową dawkę szacunku dla świata duchów, skarciłem się za to, że pozwoliłem, aby mój strach wziął górę nad mną.
Wiedziałem, że strach karmi ich siłę. Podniosłem się z podłogi i poszedłem do mojego nowego pokoju. Moje duchowe spotkanie wyczerpało mnie i nagle poczułam się niesamowicie zmęczona.
Była dopiero 15:00, ale potrzeba drzemki była bardzo silna. Siadając na łóżku, sprawdziłem twardość materaca. Z przyjemnością dowiedziałem się, że łóżko było miękkie, położyłem się na nim. Odwracając głowę w lewo, zobaczyłem swoją komodę z ogromnym antycznym lustrem. Po mojej prawej był kominek.
Przeciągając się, zamykam oczy. Nie wiem, jak długo dryfowałem w zamglonym świecie przed snem, ale mój oszołomiony snem umysł zaczął rejestrować, że coś było nie do końca w porządku. Myśląc, że ruch, który odczuwam, był snem, pozwoliłem niewidzialnemu gościowi zdjąć buty. Ciepłe dłonie pieściły moje stopy, masując je. Mogłem powiedzieć, że były to męskie dłonie, ponieważ wydawały się duże i szorstkie.
Moje powieki były zbyt ciężkie, by je unieść, a uczucie jego kciuków poruszających moje podbicie było zbyt silne. Miękkie westchnienie wyrwało się z moich ust, gdy wspinał się po mojej łydce. Ugniatając i pocierając, moja noga była bez kości. Jeszcze nigdy prosty masaż stóp nie był tak seksowny. Mógł roztapiać moje napięcie, jak również moje kości, ale w moim wnętrzu zaczęło się palić.
Uwięziony pomiędzy światem snu a rzeczywistością, byłem wobec niego bezsilny. Siadając moją stopę, powtórzył swoje działania na drugim i do tego czasu prawie dyszałem. Moje sutki były tak twarde, że mogłem ciąć szkło.
Nieświadomie zacząłem przesuwać dłońmi po moich piersiach, starając się trochę złagodzić tamtejszy ból. Były ciężkie i pełne. — Tak reagujący… — powiedział odległy głos. Bezcielesne ręce kontynuowały podróż w górę, ugniatając moje wewnętrzne uda.
Miałam na sobie szorty, więc łatwo było ślizgać się po mojej nagiej skórze. Zatrzymał się w miejscu, gdzie moje udo styka się z miednicą, w miejscu tak bardzo wrażliwym na mnie. Jego silne dłonie śledziły tam więzadło, zmuszając mnie do pchania się na niego. Głośno dysząc, szczypałem się w sutki, pragnąc więcej stymulacji. - Jedwabiście miękki… taki chętny – zachichotał głos.
– Proszę – szepnąłem. Nie chciałem, aby ten sen się skończył. Minęło dużo czasu, odkąd czułam męskie dłonie na moim ciele, nawet jeśli były to dłonie ze snu. Odpychając czujność, próbowałem pozostać w stanie snu. Czułam, jak jego kciuki masują moje zewnętrzne wargi ruchem okrężnym.
Z każdym obrotem otwierał je. W skrócie, używał moich warg sromowych do stymulowania mojej łechtaczki i wykonywał bardzo dobrą robotę. Co jakiś czas przerywał kręgi i po prostu zaciskał moje usta, wywierając duży nacisk na mój pączek. Moja szczelina stała się bardzo śliska, a on nawet mnie tam nie dotknął. Im bardziej się wilgotniałam, tym łatwiej było krążącym masażom wydobyć mój nieśmiały miłosny guzik z kaptura.
"Piękne…" wyszeptał. W stanie półprzytomności byłem bardzo podniecony, tak blisko cummingu. Potrzebowałem tylko jednego małego pchnięcia i eksplodowałem na milion kawałków. Musiał to wyczuć, bo szeroko otworzył moje usta.
To było tak, jakby obserwował puls i skok mojej łechtaczki. Pochylił się. Czułem jego gorący oddech. Czubkiem języka sondował mnie. Używając tylko języka, ten kochanek snów odsunął mój kaptur, w pełni odsłaniając pulsującą łechtaczkę.
Pozwolił minąć tylko chwilę i wciągnął go do swoich ciepłych ust. Jego usta masowały podstawę, podczas gdy machał dookoła swoim torturującym językiem. Z dzikim wrzaskiem zgubiłem się.
Moja cipka skurczyła się w niekontrolowany sposób, powodując, że moje biodra podskakiwały w górę iw dół w powietrzu. Co to było za dzikie przeżycie, mieć tak silny orgazm i pozornie sen. Całkowicie rozbudzony, usiadłem wyprostowany.
Rozglądając się po zaciemnionym pokoju, byłem trochę zdenerwowany, widząc, że moje buty były zdjęte, a spodnie były w nieładzie. Nie wiedziałem, co o tym myśleć. Pokój pachniał drzewem sandałowym i seksem. Patrząc na zegarek zauważyłem, że była godzina 19.
Jak mogłem spać cztery godziny? Wstałem i poszedłem do łazienki, która sąsiadowała z moim pokojem. Ochlapując twarz zimną wodą, stopniowo odzyskałem zmysły na tyle, by uświadomić sobie, że jestem głodny. Wracając do kuchni, zostałam zatrzymana przez tajemnicze drzwi na podeście pierwszego piętra.
Jeśli to było niesamowite w ciągu dnia, to było naprawdę przerażające w nocy. W półmroku korytarza drzwi wyglądały, jakby oddychały. Przebiegłem obok niego i udałem się do kuchni, tylko po to, by zauważyć, że siedział tam ktoś.
Zatrzymałam się w poślizgu iz sercem w sercu mogłam tylko patrzeć na mężczyznę siedzącego przy moim stole. "Kim… kim jesteś?" Zapytałem nieśmiało: „Jak się tu dostałeś?” Po prostu na mnie spojrzał. Bojąc się iść dalej i nie mogąc wrócić, stałem w martwym punkcie.
Mężczyzna studiował mnie, więc postanowiłem zbadać jego. Potrzebowałam szczegółów dla policji, kiedy do nich zadzwoniłam. Moje oczy wędrowały po nim. Był atrakcyjny jak na możliwego seryjnego mordercę. Mogłem uzyskać jego ogólny obraz, ale za każdym razem, gdy próbowałem skupić się na jednej cesze, było tak, jakby był nieostry.
Mglisty, jeśli wolisz. „Słuchaj… albo możesz mi powiedzieć, co tu robisz, albo wynoś się!” Powiedziałem mu. - Nie mogę nigdzie iść i wiesz o tym - usłyszałem, jak mówi, ale nie widziałem, jak porusza ustami. Osłupiały cofnąłem się o kilka kroków.
Może wariowałem. Teraz słyszę głosy w mojej głowie. Właściwie słyszę w głowie ten sam głos, który miał mój wymarzony kochanek. "Co do cholery!" Powiedziałem sam do siebie. – Widzę, że jesteś zmartwiony – powiedział głos w mojej głowie.
- Zmartwiony? Zmartwiony, mówisz. To pieprzone niedopowiedzenie. Potrzebuję drinka – wymamrotałam. – Wiedziałeś o historii. Dlaczego jesteś teraz taki zaskoczony? zapytał rozsądnie.
– Nie jesteś prawdziwy. Odmawiam przyznania, że to się dzieje – powiedziałem lekceważąco. Przeszłam obok niego do lodówki.
Otwierając go, wypatrzyłem trochę sera. Doskonały! Zjadłbym ser i krakersy. Chwyciłem nóż z szuflady i zacząłem kroić ser, gdy poczułem na ramionach dwie ciepłe dłonie. "Nie jestem prawdziwy, huh. Pozwól, że udowodnię ci, jak prawdziwy jestem," warknął, obracając mnie dookoła.
Z bliska mogłem dostrzec więcej jego rysów. Chociaż jego twarz i ciało wyglądały, jakby się chwiały, zauważyłem, że miał najbardziej zielone oczy, jakie kiedykolwiek widziałem. Jego włosy były ciemne, prawie czarne. Był znacznie wyższy ode mnie, więc musiałem znaleźć sposoby, żeby go zobaczyć. Szerokie ramiona i silny, był idealnym mężczyzną, nawet jeśli był wytworem mojej wyobraźni.
– Czy nie czuję się dla ciebie realny? szepnął mi do ucha. Rzeczywiście, jego dłonie były solidne i czułam jego oddech na mojej szyi. Złożył delikatny pocałunek w bok mojej szyi. Nie chcąc zaakceptować tego, co się przede mną działo, na ułamek sekundy zamknąłem oczy. Pozostała ciężkość rąk.
Gotowy do walki, otworzyłem usta i oczy i zacząłem mówić: „Ty jesteś… nie…” Byłem sam w kuchni. On poszedł. Kiedy złapałem mój telefon komórkowy i wybiegłem z tylnego buraka na podwórko, usłyszałem, jak mówi głosem echa. – Mogę przychodzić i wychodzić, jak mi się podoba. Ale pamiętaj, on też może – zauważył widmo.
Pobiegłem do altany i zadzwoniłem do Triny. Ręce mi tak bardzo się trzęsły. W końcu odebrała po trzecim dzwonku. - Czuję twój niepokój.
Co się stanie, dziewczyno? – zapytał mój najlepszy przyjaciel, zaniepokojony. "O Boże! Trina, w co ja się wpakowałem?" zawodziłem. Dokuczał mi stres tego dnia. Opowiedziałem jej o drzwiach, drzemce i spotkaniu w kuchni. Następnie zapytałem, czy zadzwoni do Loa, aby mi pomogła.
"Dziewczyno! Potrzebujesz Loa! Osądź, co uważasz za stosowne. Może, uważasz, że dostałeś, co prosisz o nawiedzony dom. Zostaw ich," skarciła. "Trina! Nie wiem co robić. Boję się!" Krzyknąłem.
„Nie ma potrzeby krzyczeć! Będę tam w poniedziałek” – powiedziała. "Ale to jeszcze 2 dni!" Powiedziałem jej. "Spójrz.
Uspokój się. Co jest najgorsze, co może się wydarzyć? Co? A teraz wskocz do środka. Ciocia Marie oddzwania do mnie. Muszę iść - powiedziała, rozłączając się. Wzięłam głęboki oddech.
Może przesadzałam, ale nie codziennie spotykasz seksownego, ale napalonego ducha. Wracając do kuchni, zrobiłam sobie szybką przekąskę i postanowiłem wrócić na górę po prysznic. Podnieciłem się marmurową wanną, ale zdecydowałem, że lepszy byłby szybki prysznic. Udałem się do wielkich schodów. Rozpoczynając wspinaczkę, zauważyłem, że przerażające drzwi są otwarte i to zatrzymało mnie w martwym punkcie! Byłem w połowie schodów i przyklejony do mojego miejsca.
Gapiłem się na drzwi. Patrzyły prosto na mnie, a potem zatrzasnęły się same. Prawie sikając w spodnie, zebrałem wszystkie trochę odwagi i przebiegłem obok. Wspinając się po schodach na trzecie piętro, oparłem się o ścianę. Serce mi waliło, a oddech przyspieszył.
Naprawdę nie podobały mi się te drzwi. Zbieram rozum, ja poszedłem do łazienki. To było więcej niż ta na dole, z kabiną prysznicową i tak dalej.
Odkręcam wodę, rozbieram się Zdjąłem ubranie i wszedłem do środka. Pędząca, gorąca woda spływała kaskadą po moim ciele, pomagając mi się zrelaksować. Opierając dłonie na zimnej płytce przede mną, pochyliłam się, aby uderzyła mnie w szyję, rozmasowując napięcie. Minęło kilka minut, zanim zauważyłem, jak para dłoni chwyta moje mokre piersi.
Być może moja wymarzona kochanka próbowała złagodzić mój strach, ale coś było nie tak. Te ręce nie były delikatne. Im dłużej tam stałem, tym mocniej stawały się na moich piersiach. Skupiając się tylko na moich piersiach, nie zauważyłam twardego ciała za mną. Nagłe westchnienie, które zostało ze mnie wyrwane, spowodowało, że zacząłem ssać wodę i zacząłem się krztusić.
Próbowałem odepchnąć się od wody, ale silna, owłosiona klatka piersiowa uniemożliwiła to. Przyciągnął mnie mocniej do siebie, a skóra o innej teksturze została dociśnięta do mnie. Z przeszywającym ucho wrzaskiem wyrwałam się z jego uścisku i odwróciłam się, by stawić mu czoła. Wszystko, co widziałem, to zarys dużego ciała.
Wszystko, co czułem, to nienawiść. Projektował ogromną ilość nienawiści. Najpierw wyskoczyłam spod prysznica, poślizgnęłam się na podłodze, po raz drugi dzisiaj złapałam tyłek i wgramoliłam się z powrotem w kąt. Przyciągając kolana ochronnie do klatki piersiowej, szlochałem.
Byłam mokra, zmarznięta i przerażona. Połączenie tych trzech sprawiło, że czas był kiepski. - Mój… przed nim – usłyszałem, jak warknął. - Odejdź! Odejdź! Odejdź! Krzyczałem. Nie potrafiłem powiedzieć, jak długo tam siedziałem.
Miałam skurcze w nogach, a moja skóra była sina z zimna. Nie otwierałem oczu i spuszczałem głowę, dopóki nie usłyszałem drzwi. Wyglądając z mojej ochronnej obudowy, zobaczyłem buty. Usłyszałem, jak klękał.
Znajomy zapach drzewa sandałowego wypełnił moje zmysły. Patrząc w górę, zobaczyłem mojego wymarzonego ducha. Patrzył na mnie, kręcąc głową. To zabawne, jak mogą zestalać się, kiedy chcą, a innym razem znikać. Patrzyłem, jak łapie ręcznik.
Owinął go wokół mojego ciała i podniósł mnie na nogi. Następnie zahaczając ramionami o moje nogi, uniósł moje ciało do kołyski na swojej solidnej klatce piersiowej. Mój duch zaniósł mnie do swojego pokoju, królewskiego niebieskiego pokoju. – Będziesz tu bezpieczna – powiedział, sadzając mnie na ogromnym łóżku. Wszystko, co mogłem zrobić, to gapić się.
Obszedł pokój, zanim usiadł w fotelu w kącie. „Czas porozmawiać. Wiesz o przeszłości tego domu. Nawet nie wejdę w to”, powiedział, „Powiem ci, że są tu dwa duchy”. – Jesteś Colton, prawda? Zapytałam.
"Tak… ale chodzę na Colta. Drugi to Beau. Był moim najlepszym przyjacielem, dopóki się nie pojawiła. Była z nim zaręczona, ale mnie kochała. Krótko mówiąc, skończyło się na tym, że wszyscy zginęli i nikt nie był szczęśliwy – kontynuował.
– Ale dlaczego ja? Jesteś kobietą, którą stracił. Jesteś kobietą, której on chce. Jesteś kobietą, którą chce ukarać. Dlatego.
Czułeś się zmuszony kupić dom, więc oczywiście masz tu być. Może to ty go powstrzymasz – powiedział. – Od czego? Powstrzymuje go przed czym? — zapytałem.
— Tylko ty możesz to rozwiązać. Ale wiedz o tym, będzie próbował cię pozyskać. Jestem tego pewien - powiedział Colt, powoli znikając, zostawiając mnie w zimnym pokoju. w królewskim niebieskim pokoju, więc nie mogłem się przejmować moim nagim stanem. Ktokolwiek powiedział, że strach jest doskonałym afrodyzjakiem, miał rację.
Miałem dreszcze przebiegające po moim ciele. Moje serce przyspieszyło. wyprostowany, że rzeczywiście boli.
Bałem się, ale z jakiegoś powodu myślałem tylko o cummingu. Zostaw to mojemu seksownemu duchowi, żeby mnie tu napalił. Spacerowałem po pokoju jeszcze przez chwilę. W końcu poszedłem do szafy i wyjął specjalne pudełko. Mój dobry przyjaciel, Odyn, dał mi to do użytku w pilnych potrzebach.
Będąc miłośnikiem mitologii, zawsze nazywał się Odyn, nordycki bóg piorunów. Powiedzieć, że był wyjątkowy, to mało powiedziane, a ja go uwielbiałam. Położyłem pudełko na łóżku i usiadłem obok niego. Chociaż wiedziałem, co jest w środku, nadal zachowywałem się jak dziewica ze szkoły.
Byłem podekscytowany i chciałem, żeby to trwało. Nie mogąc się dłużej opierać, ujawniłem zawartość. Wyciągając przedmioty pojedynczo, sprawdzałem każdy z osobna. Butelka z najlepszym środkiem nawilżającym była pierwszą rzeczą, rozpuszczalną w wodzie i jedwabistą w dotyku.
Po drugie, zakrzywiony fioletowy wibrator przeznaczony do stymulowania kobiecego punktu G. Następnie prosta wibracja dłoni, która byłaby doskonała do stymulacji łechtaczki. Najbardziej zaciekawiły mnie ostatnie elementy, zestaw koralików analnych. Zabawka, mająca pięć coraz większych koralików, była miękka, ale mocna. Moje palce zbadały najmniejszy koralik, wielkości małej kulki, do największego, wielkości piłki golfowej.
Zawsze byłem ich ciekaw i podczas jednej z naszych rozmów opowiedziałem o tym Odynowi. Zostaw to jemu, aby spróbował złagodzić moje pragnienie. Nie jest tajemnicą, że lubię anal.
Nacisk penetracji i porażenia prądem od stymulacji nigdy nie zawiodły i przynosiły najlepsze orgazmy. Jak w transie obficie nasmarowałem koraliki, a następnie wylewając dużą ilość na palce, potarłem swoją pomarszczoną dziurkę. Upadłem na kolana, pochyliłem się, by oprzeć klatkę piersiową na łóżku.
To otworzyło mnie szerzej, pozwalając moim palcom wniknąć głębiej. Uczucie mojego śliskiego palca wsuwającego się i wysuwającego się z mojego zrelaksowanego, otwartego tyłka było uderzające, a z każdą sondą moja cipka płakała bardziej. Wiedziałam, że jestem gotowa na zabawkę, gdy cała moja cipka była mokra i pulsowała. Chwytając go, włożyłem pierwszy koralik do środka.
Boże, dobrze było być tam przenikniętym. Drugi i trzeci wsunęły się łatwo. Kiedy dotarłem do czwartego, zacząłem czuć się pełny.
Spalił się największy i ostatni koralik, ale udało mi się go włożyć do środka. Pociągnąłem za rączkę, powodując ruch koralików. Presja była niesamowita! Przewróciłem się na plecy i chwyciłem zakrzywiony wibrator.
Nie potrzebowałem lubrykantu do tego, dokąd to zmierzało. Z łatwością wsunął się w moją cipkę. Z końcówką wibracji zakrzywioną tak, jak była, łatwo było znaleźć to słodkie miejsce, niezbyt głęboko we mnie.
Włączyłem wibrację i pozwoliłem, by mnie zabrała. Mój żołądek był ściśnięty, a strach dnia nie był zbyt daleko od powierzchni. Byłem spięty. Powoli wchodząc i wychodząc, czułem, jak moje uda napinają się, mocno. Czubek zabawki koncentrował się na moim punkcie G, podczas gdy jego korpus ocierał się o kulki odbytu.
Podwójna penetracja skupiła mnie na mojej cipce i tyłku. Wiedząc, że będę potrzebował więcej, aby dojść, poszedłem na małą atmosferę. Był malutki, ale wibracje pochodzące z niego, kiedy go włączyłem, były potężne. Próbowałem manipulować łechtaczką, ale zdałem sobie sprawę, że potrzebuję więcej rąk.
– Pozwól mi – powiedział Colt, pojawiając się razem ze mną na łóżku. Zaskoczona podskoczyłam, a potem jęknęłam. Moja reakcja na jego pojawienie się spowodowała przesunięcie kulek analnych, wysyłając fale ciśnienia elektrycznego przez całe moje ciało. – Kurwa – szepnąłem.
Zdjął moją rękę z wibracji w mojej cipce, ale kontynuował pracę w niej i na zewnątrz. To zostawiło mnie z jedynym zadaniem pracy ze sztywną łechtaczką. Wirując wokół, skoncentrowałem się na moim ulubionym garnku. Szlifując się i pocierając bok mojej łechtaczki, byłam świadoma znajomego buczenia, które zaczynało się w mojej miednicy.
Zaczynając od podstawy mojej łechtaczki i pracując na zewnątrz, skurcze stawały się silniejsze, ponieważ wzrastała potrzeba spermy. Z moimi sztywnymi nogami i stopami opartymi o łóżko, miałam spuścić się i spuścić się mocno. Moja cipka gwałtownie się skurczyła, wydęła się i zapadła.
Byłem blisko. Jedyne, co mnie powstrzymywało, to pięć koralików w moim tyłku. Wyczuwając to, Colt celowo uderzył w klamkę. To wstrząsnęło koralikami, utrzymując mnie na krawędzi. Z złośliwym uśmiechem manipulował największym koralikiem, wyciągając go prawie na zewnątrz, a następnie pozwalając, by wrócił na swoje miejsce.
Moja cipka dosłownie szlochała. Czułem, jak wylewają się ze mnie soki, mocząc łóżko pod spodem. – Proszę – błagałam. Dokuczał mi.
Powoli wyciągając największy koralik, poczułem, jak wyskakuje mi z tyłka. Spadek ciśnienia był dramatyczny i wystarczył, by mnie zepchnąć. "TERAZ TERAZ TERAZ!" – wrzasnąłem ochryple. Fala za falą uderzały we mnie, gdy powoli wysuwał te koraliki z mojego tyłka. Doszedłem ciężko i długo.
Mój dupek wydawał się luźny i otwarty, ale kiedy ostatni koralik wyszedł, zacisnął się mocno. Jedyne, co dotykało mojego łóżka, to czubek głowy i spód stóp. Pokonując wstrząsy wtórne, poczułem, jak Colt mnie dosiada. Mój orgazm musiał być dla niego za duży.
Był sztywny i pulsujący. Nie potrzebowałem żadnych przygotowań. Wsunął się do środka jednym mocnym pchnięciem. Zahaczając ramionami pod moimi kolanami, chwycił moje nadgarstki, by użyć mnie jako dźwigni do potężnych pchnięć.
Moje oczy były szkliste, gdy patrzyłam na tego potężnego mężczyznę, który był we mnie tak głęboko, jak tylko mógł. Mięśnie w jego klatce piersiowej były napięte i uderzał mnie czymś zaciekle. Byłem już wrażliwy po moim wcześniejszym orgazmie, ale widok jego odpychającego się i uczucie jego twardego kutasa we mnie ponownie rozpaliło moją pasję. – Pieprz mnie – mruknęłam wielokrotnie. Spełniając moje życzenie, poczułam, jak unosi moje biodra z łóżka i uderza w kołyskę mojej pachwiny.
Był blisko. Jego ruchy są szarpane i nieskoordynowane. W szczelinie zaczął się nowy ból. Był głębszy i szedł wolniej.
Colt przekrzywił miednicę, by ocierać się o moją ścianę końcówką kija. Czułem się, jakbym miał utonąć. Ta nowa presja ogarnęła mnie i moja wizja zbladła. Nie mogłem oddychać.
Była matką wszystkich orgazmów i to mnie dobijało. Colt uderzył we mnie kilka razy, zanim wpompował we mnie gorące strumienie spermy. Ryknął z uwolnieniem. Moja fala tsunami osiągnęła szczyt, a ona, która nigdy nie zemdlała, właśnie to zrobiła. Obudziłem się jakiś czas później, wtulony w łóżko.
Patrząc na zegarek zauważyłem, że była 2:30 w nocy. Moje łóżko było puste, ale czułam jego obecność. Wracając do snu, zastanawiałem się, co zrobić z drugim..
Kiedy zachodzi pustynne słońce, tajemnicze węże pełzają po suku...…
🕑 10 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,983Praca się skończyła, tysiące ludzi wylewają się na plac; ziarenka piasku wpadające do bijącego serca Marrakeszu. Grają szaloną muzykę. Bicie bębnów, drewniane podeszwy i przyjacielskie…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksuZabawa zaczyna się wraz z zachodem słońca…
🕑 7 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,871Zachód słońca. Niebo płonie złotem, różem i czerwienią, gdy słońce zaczyna wkraczać w morze. Powietrze jest ciepłe, gdy patrzę z balkonu, ptaki morskie tańczą w ostatnich promieniach…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksuMłoda wdowa dostaje więcej, niż się spodziewa, kiedy przywołuje ducha Mardi Gras…
🕑 29 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 2,306Skończyło się, jak wiele innych rzeczy, bólem, gniewem i oskarżeniami, które pozostawiły więcej pytań niż odpowiedzi. Skończyło się dzikim zapachem krwi; słodki i wysoki. Skończyło…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu