Jedna noc do zapamiętania

★★★★★ (< 5)
🕑 4 minuty minuty Nadprzyrodzony Historie

Kiedy zimno wdziera się do moich kości, myślę tylko o jego nim. Losowe spotkanie, które zamieniło się w przygodę na jedną noc. Odszedłem ostatni, a on stał na zewnątrz i czekał na mnie. Wydawał z siebie to uczucie, żeby się ze mną nie pieprzyć. Nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy, ale widziałem go w barze.

Zawsze obserwuję tłum, zawsze sam. Normalnie nigdy nawet nie pomyślałbym o spotkaniu na jedną noc z zupełnie obcym człowiekiem, ale byłem zaintrygowany. "Czekasz na kogoś?" "Właściwie tak. Czekam na ciebie." Zacząłem iść pod górę, w stronę mojego domu.

Poszedł. - Zastanawiałem się, czy chciałbyś się napić? "Wszystkie bary są zamknięte. Nie ma gdzie wypić drinka. Muszę wracać do domu. Dobranoc." „Zawsze jest moje miejsce”.

"Nie, dziękuję." Nie oglądając się za siebie, zacząłem iść. Natychmiast zostałem przyciągnięty do budynku. "Pozwoli pan?" "Ani trochę." Jedyne, co mogłem zrobić, to patrzeć mu w oczy. Moje ręce nie mogły się powstrzymać, ale wbiegły pod jego koszulę, czując każdy elastyczny mięsień. Sięgnął po moje dżinsy.

"Czy powinniśmy zabrać to w inne miejsce?" Natychmiast znaleźliśmy się w innym pokoju. Najpiękniejsze miejsce, jakie kiedykolwiek widziałem. W tym pokoju zmieściłoby się dwadzieścia osób; samo łóżko mogło pomieścić piętnaście. Światło dawało mi lepszy widok na niego. Napięcie seksualne pulsowało między moimi nogami, gdy na niego patrzyłem.

Jego zielone hipnotyczne oczy zwabiły mnie. Kiedy podszedł do mnie, moje ręce ponownie sięgnęły po jego koszulę, tym razem ją zdejmując. Wspaniałe tatuaże pokrywały jego klatkę piersiową. Smakowanie jego sutków wywołało we mnie dreszcze.

Pochylił się, całując moją szyję. Jego ręce przebiegają pod moją koszulą, usuwając barierę. Moje piersi były delikatnie pieszczone. Jego język przesuwał się powoli po moich sutkach, gdy gryzł je zębami. Natychmiast byliśmy nadzy, bo nie tracił czasu.

Kiedy leżałam na łóżku, obserwując, jak jego mięśnie pleców napinają się, gdy całował moje ciało. Skubiąc każdą część mnie. Rozłożyłem szeroko nogi, pozwalając mu chwycić moje uda, kiedy przesuwał językiem po moich ustach.

Jego język wspaniale wsuwał się i wysuwał, otwierając moje usta, drażniąc mnie, gdy jego język dotarł do mojego pąka, smak czyniąc mnie wyjątkowo wrażliwą. „Och… proszę… nie… przestań…” Jego warczenie wzmocniło moje zmysły. Uderzenie bólu w udzie wywołało we mnie intensywną przyjemność.

Kiedy położył się między moimi nogami, moja krew na jego ustach. Nie obchodziło mnie to, oblizałam te usta do czysta, smakując siebie i siebie. Kiedy wcisnął we mnie swojego twardego kutasa, natychmiast wróciłem. Trzymając ręce za głowę, przyszpilając mnie, pchał coraz szybciej. Położył pode mną poduszkę i zagłębił się głębiej.

Uwielbiałam uczucie sytości. Odwrócił się, z poduszką wciąż pod moją, wszedł. Zwilżając jego palec i pocierając moją dziurkę. "Chcesz to?" "Tak." Wyciągając się z mojej cipki, użył moich soków i powoli wszedł w mój tyłek.

Czułem się, jakbym był rozdarty, powoli, ale pewnie wszedł trzymając się moich bioder, gryząc moją szyję, poruszając bólem, czuł się tak dobrze, gdy pchał. „Jesteś taki ciasny… Boże…” Jego jęki i moje wypełniły pokój, wyciągając się i ponownie wszedł w moją cipkę, pchając go we mnie. Moje jęki i jego warczenie wypełniły komnatę. Jego jądra zacisnęły się za mną, gdy przyszedł. Nie przestawał, pchał mnie, wypełniając mnie aż do przepełnienia.

Nie zwiotczał, nadal mocno obrócił mnie, chwytając mnie za usta, kiedy wszedł. Chwytając go za ramiona, wbijając w niego paznokcie, jego warczenie sprawiało, że byłem głodny. Chciałem coraz więcej słyszeć. Czuć jego moc we mnie. Ściskając ręce za głowę, ugryzłem jego nadgarstki.

- Cieszę się, że ci się to podoba. Pieprzyliśmy się jak godziny. Każda możliwa pozycja, oba moje otwory były przepełnione spermą.

Leżałem tam w całkowitym odprężeniu, czułem, jak patrzą na mnie jego oczy. "Muszę iść do domu." - Nie jesteś w stanie chodzić, moja droga. Podaj mi swój adres, a zabiorę cię tam. Bez namysłu powiedziałem mu. Pogładził moją twarz, dotykając moich ust swoimi.

Gdy się ubraliśmy, on nadal patrzył. Natychmiast dotarliśmy do moich drzwi. Przytrzymując mnie do drzwi, szepnął: - Zrobimy to jeszcze raz.

Uwielbiam twój zapach. Kiedy otworzyłem oczy, już go nie było i pragnąłem więcej….

Podobne historie

Polo i whisky

★★★★(< 5)

Jego palce dokładnie wiedziały, jak mnie dotykać, a moje ciało doskonale mu odpowiadało.…

🕑 16 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,435

Październik, inaczej znany jako Halloween. Pewnego dnia w roku możesz być kimkolwiek lub kimkolwiek chcesz, chcę być kimkolwiek oprócz mnie. Mam na imię Mari. Mam dwadzieścia cztery lata i…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Mumia

★★★★★ (< 5)

Co obudzi umarłych?…

🕑 30 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 4,892

„Śmierć nie istnieje. Nigdy nie istniała. Liczy się wszystko, co dzieje się przed śmiercią”. -Ray Bradbury, „Coś złego przychodzi w ten sposób” Było późno i wszyscy poszli do…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Ballada o Tam Lin

★★★★★ (< 5)

Nawet wróżki mają swoje problemy.…

🕑 37 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 2,904

„O, zabraniam wam, panienki wszystkie, które noszą złoto we włosach, przychodzić lub odchodzić, bo młoda Tam Lin tam jest”. - „Ballada o Tam Lin”, tradycyjny. W połowie lasu powóz…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat