Gaj czarownicy

★★★★★ (< 5)

Młoda dziewczyna zostaje wprowadzona do tajnego sabatu.…

🕑 9 minuty minuty Nadprzyrodzony Historie

Jej oddech był gwałtowny i wzdychał, gdy jej pierś unosiła się i opadała z każdym drżeniem. Ręce i nogi młodej dziewczyny były trzymane przez piękną kobietę; zupełnie nagie, z wyjątkiem aksamitnie fioletowych całunów, które okrywały ich gibkie sylwetki. Ci, którzy trzymali jej dłonie, pieścili je po swoich ciałach, pozwalając chętnym palcom prostaty dziewczyny na swobodną eksplorację, podczas gdy dolne ramię było mocno trzymane obiema rękami. Jej nogi były odsunięte od uda, a obie kobiety tam poruszały się rytmicznym ruchem, ich przemoczone dolne obszary ocierały się o jej dziewiczą skórę. Ale to piąta kobieta, ta z kruczoczarnymi włosami, która klęczała między rozstawionymi nogami dziewczyny, sprawiła, że ​​ogarnęła ją przyjemność.

Ta ciemnowłosa, białoskóra lisica spotkała swoją kobiecość z soczystymi czerwonymi ustami, które całowały i siorbiły; jej złośliwy język, który biegł wzdłuż jej szczeliny i bawił się w jej fałdach. Ale zanim jej biodra zaczęły się szarpać bez kontroli, a jej oczy zaczęły się cofać, wbijając wszystko, co miała w chciwe usta poniżej, kusicielka zatrzymała się. Siadając na nogach, odrzuciła czarne, falujące loki i spojrzała w dół na wijącą się młodość pod sobą.

Miała tylko szesnaście lat, pomyślała, połykając nagromadzone w ustach soki, a mimo to ma w sobie pasję i ogień smoczycy. "Ujrzeć!" krzyknęła, unosząc ramiona w ciemne drewno i rozgwieżdżone niebo powyżej, "Nasz najnowszy wtajemniczony zbliża się do punktu kulminacyjnego!" Wstała teraz i przeniosła wzrok z dziewczyny na zgromadzenie dwudziestu trzech kobiet, wszystkie otulone sobą w kobiecej orgii. Łóżko z kwiatów.

„Teraz, siostry, wybranka jest prawie u szczytu! Punkt kulminacyjny teraz w zgodzie! Wykrzyczcie zaklęcie! Wezwij kroczącego po gaju!” Wszystkie kobiety, które ją przytrzymywały, natychmiast odsunęły się od młodej dziewczyny i intonując wokół jej wijącej się postaci. Powietrze było naładowane energią, a zgromadzenie na dole krzyczało i trzęsło się z ekstazy. Ciemnowłosa kobieta kołysała się i kręciła głową, wykonując erotyczne ruchy, karmiąc się energią wytwarzaną wokół niej, tak jak mógł to zrobić tylko prawdziwy mistrz rzemiosła. Moc sabatu wbiła się w nią, przynosząc jej własne soki, które płynęły i rozpryskiwały twarz delikatnej dziewicy pod nią, aż w końcu przyszła z siłą lawiny, krzycząc wysoką, niemożliwą nutę, która odbiła się od drzew gęstych. otaczający las.

Nagle każda kobieta się przewróciła. Całkowicie wyczerpany i wyczerpany rytuałem. To znaczy każda kobieta, z wyjątkiem najnowszej akolity. Leżała tam, tak nagle pozostawiona sama w przytomności.

Jej nagie ciało wciąż rozpościerało się pod rzadkim baldachimem i blaskiem gwiazd powyżej. Podniosła lekko głowę do góry i zdała sobie sprawę, że pięć kobiet, które jej towarzyszyły, rozłożyło się równo wokół niej, a ich nogi rozstawione dotykały się nawzajem w czymś, co, co zdumiewające, było otaczającym ją idealnym pentagramem. I wtedy przyszedł wiatr. Wydawało się, że zmaterializował się znikąd, dmuchając i uderzając ją ze wszystkich stron.

Chciała wstać i pobiec pod osłonę pobliskiego drzewa, ale nie była w stanie się poruszyć, jakby wiatr w nią wiał. I tak szybko, jak trąba powietrzna się podniosła, zniknęła. Dziewczyna odetchnęła ciężko; oszołomiona tym, co właśnie się stało, kiedy usłyszała cichy dźwięk w całkowitej ciszy. To był bęben, a przynajmniej zaczął się jak bęben.

W miarę jak był bliżej, dźwięk narastał, wibrując ziemię z każdym uderzeniem. Wtedy młoda kobieta zdała sobie sprawę, że to nie bęben, ale kroki jakiejś gigantycznej istoty. Rósł i rósł, a moment każdego kroku odpowiadał rytmowi jej bijącego serca. Spojrzała w górę, spoglądając przez własne giętkie piersi i zobaczyła dwa dęby wyginające się naprzeciw siebie, jakby miały własną wolę.

Między nimi w czystej ciemności wyszło coś, co można by pomyśleć, nic innego jak olbrzym. Mężczyzna stanął prawie na wysokości otaczających drzew, kiedy wyszedł na polanę. Celowo pomaszerował następnie swoimi długimi nogami w stronę dziewczyny. Chciała krzyczeć, ale jej głos był tak samo sparaliżowany jak jej ciało. Łzy spływały jej po twarzy, gdy młoda dziewica bezskutecznie próbowała uciec z niewidzialnych więzów.

Poczuła coś gładkiego jak aksamit, ale obciążonego ciężarem, co natychmiast ją uciszyło i wprowadziło w jej umysł nienaturalny spokój, zacznij od jej piersi i idź wzdłuż jej długości, aż odleci do brzucha. Pomyślała, że ​​to nie aksamit, to zapałka! Gdy tylko ręka olbrzyma opuściła jej skórę, jej ciało stało się płomieniem z seksualną energią. Oddech dziewczyny zmienił się w szybkie, kapryśne łyki powietrza, po którym nastąpiło nieznośne swędzenie głęboko w jej kobiecości. To było nie do zniesienia! Coś lub ktoś musiał ugasić płomień, albo myślała, że ​​umrze w tym momencie.

Wtedy przypomniała sobie olbrzyma. Spojrzała na dziwną istotę, zdając sobie sprawę, że nie był dokładnie tak człowiekiem, jak jej się wydawało. Był szczupły i muskularny, ale jego ciało było skręcone spiralnie z żył, które skręcały się od jego nóg do zielonego ciała. Jednak tym, co naprawdę odebrało dziewczynie oddech, była rzecz w dłoni stwora.

To był jego organ. Większy niż jakikolwiek członek, jakiego kiedykolwiek widziała. Żaden byk ani koń nie mógł się z nim równać. Pocierał ją i rosła, aż zakrzywiła się do góry.

To było potworne, ale jej to nie obchodziło. Chętnie została podzielona na dwie części, gdyby oznaczało to, że swędzenie w końcu ustąpi. Uniosła biodra, ofiarowując leśnemu bóstwu swój cenny kwiat, z szeroko rozłożonymi płatkami.

Olbrzym, jego delikatność odpowiadająca jego rozmiarowi, chwycił każdą stronę dolnej części ciała młodej kobiety, palce owinęły się od jej pośladków aż do ud, a kciuki przycisnął do bioder i brzucha. Następnie opuścił swój ogromny członek w dół do miejsca, gdzie głowa dotknęła jej pionowych ust. Ale właśnie wtedy, gdy myślała, że ​​straszna penetracja ma się rozpocząć, narastało w niej przyjemne uczucie.

W jakiś sposób, poza zrozumieniem, penis stworzenia zdawał się topić w jej pochwie, bezboleśnie odchylając błony dziewicze i wystrzeliwując z powrotem w zakamarki jej sanktuarium. Przyjemność, jakiej nigdy wcześniej nie doświadczyła, wypełniła jej ciało i umysł żywiołową pasją. Stopiona masa wirująca w jej łonie zestaliła się, idealnie dopasowując się do jej inkrustowanego kształtu. Istota zaczęła kołysać biodrami do wewnątrz i na zewnątrz, a następnie do kobiety pod nim. Dziewczyna wykrzyknęła dziwnie surrealistyczny dźwięk, który był wysoki, a jednocześnie melodyjny.

Każde pchnięcie piechura było odpowiednikiem orgazmu; a oni po prostu nadchodzili, szybciej i silniej. Jej łechtaczka była wybrzuszona, a sutki wydzielały mleko, gdy ich genitalia klaskały razem, unosząc się z niepokojem. Następnie wielki kopiec mięśni i ścięgien uniósł ją w górę, trzymając oburącz nadal jej gibką sylwetkę.

Bez jej wiedzy żyły, które pokrywały ciało leśnego wędrowca, ożyły i zaroiły się po jej własnej sylwetce, unosząc ją w górę, aby została wywiercona w górę. A potem bestia ryknęła! Każde drzewo w całym lesie zadrżało od wybuchu, gdy pan lasu wypuścił swoją esencję w swoją małżonkę. Energia życia pulsowała od syjamskiej pary, aż dziewczyna wiedziała teraz, że umrze, ale nie będzie chciała tego w żaden inny sposób.

Osiągała poziom ekstazy, którego żaden żyjący człowiek nie byłby w stanie pojąć. Jego esencja nie przypominała żadnego śmiertelnego nasienia. Nie było to całkiem płynne ani powietrze, ale coś pomiędzy, co nie znało fizycznych granic i wystrzeliło poza ściany jej tuby i wypełniło całe jej ciało blaskiem.

To nie była śmierć, to była apoteoza! Z jego nieśmiertelną energią rojącą się w jej organizmie, nic nie mogło jej skrzywdzić; nic nie mogło jej związać, nic nie mogło zboczyć z jej ścieżki do boskości! Leśny bóg zdjął swojego członka z kwiatu kobiety i ukląkł, aby zbliżyć swoją twarz do jej twarzy. Liście ciągnęły się wzdłuż jego szczęki jak broda, a jego włosy przypominały falującą zieloną grzywę, ale to oczy przyciągały wzrok dziewczyny. Jego lśniące srebrne oczy, które w każdym źrenicy przypominały księżyc, utrzymywały ją zahipnotyzowaną w jego mocy. - Śpij teraz, moja oblubienico - powiedział pierwotnie głębokim głosem i całował ją przez długą chwilę, a ich języki tańczyły w ustach, aż się cofnął. Jej powieki zrobiły się ciężkie, a młoda kobieta odwróciła się na bok i zapadła w sen bez snów.

Wielka istota następnie opuściła się na lewy bok, do miejsca, gdzie jej udo stykało się z brzuchem i tam też delikatnie ją pocałowała. W miejscu, gdzie jego usta spotkały jej skórę, pojawił się spiralny ślad. Z wysiłkiem olbrzym wstał ponownie, aby ponownie skręcić w głęboki las, wiedząc, że nie zobaczy swojego nowego małżonka przez wiele lat. W międzyczasie inne kobiety wkrótce się obudziły i zabrały ją z powrotem do jej domu w wiosce.

Wszystko, co wydarzyło się tej nocy, zostanie zapomniane dla młodzieży i obowiązkiem sióstr będzie czuwanie nad nią, dopóki powolny powrót wydarzeń nocy nie przeniknie z powrotem do jej umysłu. Odkryje, że jest inna i nie będzie wiedziała dlaczego, ani nie będzie mogła poznać w pełni, dopóki nie minie wiele cykli księżyca. Ale wybraniec sprosta przepowiedzianym wyzwaniom i próbom. I pewnego dnia zajmie jej należne jej miejsce jako królowej czarownic i damy boga lasu, znanego tylko śmiertelnikom jako Zielony Człowiek.

Podobne historie

Sonda

★★★★★ (< 5)

Budzi ją obca przyjemność.…

🕑 8 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 2,016

W twoim pokoju było ciepło i wilgotno. Wziąłeś prysznic, a następnie otworzyłeś okno, by wpuścić nocną bryzę. Powiew i chłód pokrowców były cudowne na twojej nagiej skórze. Zwykle…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Gość Domu Shahiry

★★★★★ (< 5)

Oddany nauczyciel przyciąga wzrok Sultany.…

🕑 39 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,604

Minęło wiele lat, odkąd pierwszy raz przeszedłem przez Bramę Obsydianu. Od tego dnia wszystko się zmieniło. Nowi Bogowie przybyli z mieczami swoich wyznawców. Zrzucili sułtana i ścięli go.…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Święto wiosny Shahiry

★★★★★ (< 5)

Święto wiosny prowadzi Tel do jego prawdziwej miłości.…

🕑 48 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,973

W czasach, gdy ciemni Bogowie przynieśli swoje legiony i płomienie, wiosna przyniosła szczególny czas w Domu Rodzinnym, w którym byłem zarządcą. Każdego roku Sultana przychodziła na…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat