Na moje szesnaste urodziny rodzice zabrali mnie na Alaskę. Zawsze chciałem pojechać na Alaskę, nie pytaj dlaczego. Więc kiedy dowiedziałem się, że spędzę tam cały tydzień, byłem podekscytowany. Healy było miejscem docelowym, które wybrał mój ojciec. Nie przepadał za ludźmi, więc chciał spędzać czas gdzieś, gdzie nie bylibyśmy otoczeni przez ludzi.
Nie obchodziło mnie, gdzie to jest, tak długo, jak było na Alasce. Kiedy dotarliśmy do Healy, byłam jeszcze bardziej podekscytowana niż wcześniej. Miasto było absolutnie niesamowite. Wiedziałem, że to będzie najlepszy tydzień w moim życiu.
Mógłbym spędzać dni oglądając niesamowite góry i wdychając świeże powietrze, a także oglądając niesamowite zabytkowe budynki. "Więc co myślisz kochanie?" - spytał ojciec, kiedy weszliśmy do łóżka i śniadania, w którym mieszkaliśmy. To było najfajniejsze miejsce, w jakim kiedykolwiek byłem. Wyglądał jak staromodny dom, który idealnie pasował do miasta. – Kocham to tatusiu – powiedziałam, owijając ramiona wokół jego odchodów i przytulając go.
Potem podszedłem i przytuliłem również moją matkę. „To będą najlepsze urodziny w historii”. W końcu rozpakowałem wszystkie moje rzeczy do mojego pokoju.
Byłem bardzo podekscytowany, że będę w swoim własnym pokoju. Moi rodzice byli w jednym na końcu korytarza. Między nami znajdował się pokój, o którym mówiono, że jest pusty, ale nikt nigdy nie mógł w nim zostać na noc.
Coś w tym, że jest nawiedzony. Moi rodzice i ja śmialiśmy się z tego, nie wierzyliśmy w duchy. - Eleonoro – usłyszałem głos dochodzący przez drzwi mojego pokoju.
Otworzyłam je i zobaczyłam mojego tatę stojącego po drugiej stronie. Uśmiechnęłam się do niego, wciąż nie będąc podekscytowana byciem tutaj. "Idziemy na kolację, chcesz przyjść?" – Nie, dziękuję – powiedziałem tacie.
„Chcę tu zostać i sprawdzić to miejsce. Widziałem, że za tym jest jezioro, więc mógłbym wyjść i popatrzeć na wodę. Plus muszę wziąć prysznic. Ty i mama bawcie się dobrze. Nie wychodź tak późno, jak chcesz, mogę się o siebie zadbać.
– W porządku, kochanie – powiedział, całując mnie w czoło i obejmując ramiona. chciał się przytulić, ale mi to nie przeszkadzało. Uściski od mojego taty zawsze były moimi ulubionymi, odkąd byłam małym dzieckiem. „Baw się dobrze", powiedziałam radośnie, zamykając drzwi do mojego pokoju.
Wkrótce się rozebrałam moich ubrań i wszedłem do łazienki, która była tylko dla siebie. Odkręciłem ciepłą wodę i wyszedłem rozłożyć ciepłe ubrania. Zanim wróciłem do łazienki, pokój był zaparowany.
pod prysznic i pozwoliłem gorącej wodzie spłynąć po moim ciele. Po kąpieli osuszyłem się, ubrałem w ciepłe ubrania i związałem włosy w kucyk. Wyglądając przez okno widziałem, że zgasło światło i na zewnątrz było ciemno.
Byłem pewien, że wyjście i siedzenie nad wodą będzie właśnie tym, czego potrzebuję w tej chwili. kurtkę, owinąłem szalik wokół szyi i założyłem czapkę, aby ogrzać głowę i uszy, i wyszedłem. Zszedłem po schodach i skierowałem się do kuchni.
Mieli coś, abyś mógł zdobyć pojemniki z gorącą czekoladą lub herbatą. Chwyciłam jedną, napełniłam ją do samej góry gorącą czekoladą i wyszłam tylnymi drzwiami. Na zewnątrz było ciemno i zimno. Jedyne, co oświetlało wodę, to księżyc i gwiazdy wiszące nad moją głową. Było tak pięknie, że przez sekundę prawie nie mogłem oddychać.
Dlatego chciałem przyjechać na Alaskę. Chciałem zobaczyć, jak naprawdę powinien wyglądać księżyc i gwiazdy. Usiadłem na ławce kilka stóp od wody. Nalałem sobie filiżankę gorącej czekolady i pociągnąłem łyk. Jego ciepło ogarnęło całe moje ciało i przyprawiło mnie o dreszcze.
Po kilku kolejnych łykach moje ciało zaakceptowało ciepło i zaczęło cieszyć się tym uczuciem. – To na pewno jest piękne, prawda? – odezwał się cicho głos za mną. Podskoczyłam lekko, prawie powodując, że wylałam na siebie gorącą czekoladę. Powoli odwróciłem głowę, bojąc się, kto może być za mną.
Nie mogłem dobrze rozróżnić twarzy, ale z tego, co widziałem, musiał być w moim wieku. – Tak – powiedziałem, patrząc z powrotem na wodę. Nie chciałem, żeby wiedział, że bardziej się przestraszył, ani pokazał mu, że się trochę boję.
– Nie chciałem cię przestraszyć – powiedział, siadając obok mnie na ławce. Wyciągnął rękę, żebym się uścisnął. "Jestem Killian." Powoli położyłam rękę w jego dłoni i potrząsnęłam nią.
W tym momencie w końcu zobaczyłem jego twarz. Był najbardziej niesamowitą rzeczą, jaką kiedykolwiek widziałem w całym moim życiu. Miał nieskazitelną skórę i ciemne oczy, które prawie trudno było dostrzec w tym świetle. Miał uśmiech, który mógł zapierać dech w piersiach każdemu i był… rozmawiał ze mną.
"Jestem…" zacząłem, jąkając się przy słowach. – Jestem Eleonora. – To niesamowite imię – powiedział z uśmiechem.
Spojrzał mi prosto w oczy. Nie próbował mnie sprawdzać ani unikać kontaktu wzrokowego, jak większość chłopców. Rozmawiał ze mną i ani razu nie stracił kontaktu wzrokowego. „Nie każdego dnia spotykasz piękną dziewczynę o pięknym imieniu, takim jak twoje”.
– Dziękuję – uśmiechnąłem się. Czułem, jak moje policzki płoną. Cieszyłem się, że jest ciemno, nie będzie mógł zobaczyć, że zrobił mi b. Killian i ja rozmawialiśmy przez wiele godzin tej nocy. Kiedy wróciłem do pokoju, było już po pierwszej w nocy i byłem wykończony.
Powiedział, że przebywa w pokoju między moimi rodzicami a mną. Pomyślałam, że zameldował się niedługo po nas. Zapytałem go, czy widział jakieś duchy, a on tylko się śmiał. Najwyraźniej uważał, że pojęcie duchów jest tak samo głupie jak ja.
Przez następne cztery dni spotykaliśmy się każdej nocy w miejscu, w którym się spotkaliśmy. Rozmawialiśmy o rzeczach, które nam się podobały io historiach, które napisał. Napisał mi kiedyś wiersz o mnie. Wspomniał, jaka jestem piękna i jak bardzo chciał mnie pocałować. Więc tej nocy mu pozwoliłem.
Na początku się trząsłem. Nigdy wcześniej nie całowałem chłopca, a on był czymś więcej niż tylko jakimś chłopcem. Był najbardziej niesamowitym chłopakiem, jakiego kiedykolwiek spotkałem. Po chwili jego pocałunki całkowicie mnie przejęły. Byłem w nim całkowicie zagubiony i chciałem więcej.
- Eleonoro – usłyszałem głos, który odciągnął mnie od najwspanialszego pocałunku na świecie. - Eleonoro, co robisz, siedząc tu sama na mrozie? Spojrzałem na mojego ojca, a potem z powrotem tam… nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Killian zniknął.
Uciekł, kiedy zobaczył mojego ojca, a mój ojciec go nie widział, bo było za ciemno. Nie mogłem uwierzyć, że po prostu wystartował. Wstałem i podszedłem do taty. Owinął rękę wokół moich ramion i wszedł do środka. Spojrzałem z powrotem na ławkę, ale nadal nigdzie go nie było.
Prawie chciałem płakać, ale byłem od tego większy. Pozwoliłem tacie odprowadzić mnie do mojego pokoju, kiedy tam byłem, łza spłynęła mi z oka i wylądowała na policzku. Przebrałem się w piżamę i położyłem się na łóżku.
Pomyślałem o Killianie i z jakiegoś powodu zacząłem się naprawdę denerwować. Nie podobało mi się, jak zakończył się ten wieczór, wstałam z łóżka, podeszłam do jego pokoju i delikatnie zapukałam do drzwi. Będzie musiał mi się wytłumaczyć.
Zapukałem kilka razy i po kilku minutach nadal nie było odpowiedzi. – Killian – powiedziałem, przekręcając gałkę. Nie był zamknięty i drzwi powoli się otwierały. W pokoju było ciemno. Zapaliłam światło, spodziewając się zobaczyć go śpiącego w łóżku, ale pokój był pusty.
Nie było tak pusto, że nikogo nie było w pokoju. Była pusta jak w, była pusta. W pokoju nie było nic. Bez łóżka, bez niczego.
Zdezorientowany, wróciłem do swojego pokoju i tam usiadłem. Killian powiedział, że mieszka w tym pokoju. Nie tylko zostawił mnie tego wieczoru, żebym czuł się zakłopotany, ale też mnie okłamał. Czułem się zraniony i oszukany.
– Eleonoro – usłyszałem słaby głos dochodzący z korytarza. Powoli podszedłem do drzwi i przyłożyłem do nich ucho. – Eleonorze. Całe moje ciało zamarło. Od razu wiedziałem, że to Killian.
Nie chciałem odpowiadać, ale musiałem mu powiedzieć, jak się czuję. Otworzyłam drzwi, spodziewając się, że zobaczę go tam stojącego, ale korytarz był pusty. – Eleonorze.
Znów usłyszałem swój głos, tym razem dochodzący z pokoju, który właśnie odkryłem, że jest pusty. Podszedłem do niego jeszcze raz, nie widziałem, że w pokoju pali się światło. Powoli pchnąłem drzwi. – Killian – zapytałem, wchodząc do pokoju. Moje serce zatrzymało się w piersi, a moje oczy się rozszerzyły, gdy zauważyłem, że pokój był teraz pełen rzeczy.
W rogu obok kredensu stało łóżko. Biurko z maszyną do pisania i różnymi rzeczami porozwieszanymi na całej ścianie. Na końcu łóżka siedział Killian i patrzył na mnie. „Ale to…” zaczęłam, jeszcze raz rozglądając się po pokoju, próbując ustalić, czy byłam szalona, czy nie. – Ten pokój przed chwilą był pusty.
Killian uśmiechnął się do mnie i poklepał łóżko obok niego. Podszedłem i usiadłem, wciąż patrząc na pokój. Zanim zdążyłem coś powiedzieć, znowu mnie pocałował. Pocałunek był tak dobry, że zapomniałam o wszystkim. Zapomniałam o tym, że pokój był wcześniej pusty i zapomniałam, że wcześniej tego wieczoru wyrzucił mnie na zewnątrz.
Po prostu wpadłem w pocałunek. Całowaliśmy się, jak się wydawało, na zawsze, kiedy zaczął opuszczać mnie na łóżko. Nie walczyłem z nim, po prostu poszedłem z tym. Nie wiedziałem, dlaczego pozwoliłem na to wszystko. Po prostu wiedziałam, że się w nim zakochałam i nie chciałam, żeby przestał mnie całować.
– Kocham cię Eleonoro – powiedział, przesuwając się w dół i całując moją szyję. "Proszę bądź mój. Obiecuję ci moje serce." - Jestem twój – wyszeptałem, biorąc płytkie oddechy.
Podobała mu się ta odpowiedź i znów mnie pocałował. Zanim się zorientowałem, leżeliśmy tam nadzy, całując się, jakby nie było jutra. Wczołgał się na mnie i pocałował moją szczękę i szyję. Przesunęłam palcami po boku jego ciała. Był miękki i gładki w dotyku.
Nigdy nie chciałem go puścić. „Czy na pewno chcesz to zrobić?” Zapytał, patrząc mi głęboko w oczy. Nie musiałem nawet mówić. Krzyczałam oczyma tak, a on doskonale zrozumiał wiadomość. "To będzie bolało, ale obiecuję być delikatny." Szepnął mi do ucha, wkładając we mnie główkę swojego penisa.
Wypuściłam głęboki oddech i zwalczyłam krzyk. Powoli wsunął go do końca we mnie, a potem zatrzymał. Kiedy znów wszystko było w porządku, skinąłem mu głową, a on kontynuował. Powoli wchodził i wychodził ze mnie.
Nasze ciała spotykają się, a potem rozdzielają. Pociągnąłem go w dół i tak mocno trzymałem się jego ciała. Jeszcze nigdy nie czułam tyle miłości, pasji, radości i bólu jednocześnie. Za każdym razem, gdy się we mnie wciskał, moje ciało rozpalało się, jakby płonęło. Nigdy nie chciałem, żeby to się skończyło.
Chciałem, żeby nasze ciała pozostały sprasowane na wieczność. - O rety – wyszeptałam mu do ucha, kiedy miałam swój pierwszy orgazm w życiu. Całe moje ciało zaczęło się trząść, gdy mój orgazm wziął górę. Przyłożył swoje usta mocno do moich i wepchnął się we mnie, sprawiając, że mój orgazm był tak niesamowity, jak to tylko możliwe. – Kocham cię Eleonoro – powiedział, odsuwając się i ponownie wciskając się we mnie.
Zamknął oczy i jeszcze raz mocno we mnie wepchnął. Czułem, jak jego penis pulsuje we mnie, gdy poddał się orgazmowi. Wypuścił lekki jęk rozkoszy, zanim otworzył oczy i spojrzał na mnie.
Pocałował mnie ponownie, trwało to dobre pięć minut, zanim wyszedł ze mnie i położył się obok mnie na łóżku. - Ja też cię kocham, Killian – powiedziałam, całując go w szyję i zwijając się w niego. – Nie chcę wracać do Kalifornii. Chcę zostać tu z tobą na zawsze.
"Możesz." szepnął mi do ucha, gdy zasnąłem w jego ramionach. – Eleonorze? Usłyszałam, jak ktoś wykrzykuje moje imię, moje oczy się otwierają. – Eleonoro, gdzie jesteś. Gdy moje oczy znów mogły widzieć, spojrzałem obok siebie, ale Killiana tam nie było. Ani łóżko, ani komoda, ani biurko.
Tylko ja, leżąca na podłodze, naga na środku pustego pokoju. "Killian" wyszeptałem….
Alyce wpada w kłopoty i musi radzić sobie z królową dziwek.…
🕑 16 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,923Alyce ruszyła dalej swoją ścieżką. Co za dziwna i fascynująca kraina? Część jej chciała zostać i zbadać każdą przygodę seksualną, ale druga część chciała po prostu wrócić do…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksuZapuszczając się głębiej w tajemniczą nową krainę, Alyce uczestniczy w seksownym przyjęciu herbacianym.…
🕑 14 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,575Alyce obudziła się wypoczęta i wypoczęta. Rozejrzała się i zobaczyła talerz ciasta i jakiś płyn do picia. Trochę wahała się przed jedzeniem i piciem z tego miejsca, zastanawiała się,…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksuAlyce ucieka przed gniewem królowej i ostatecznie spełnia swoje pragnienie.…
🕑 11 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,314Alyce poczuła, jak powietrze wypycha jej z płuc, gdy jej wzrok wyblakł. Czując, że jest wessana do kanalizacji, walczyła z mdłościami, które narastały w niej od intensywnego ruchu.…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu