Kobieta poznaje prawdziwą wartość dyscypliny i odpowiedzialności…
🕑 21 minuty minuty Lanie HistorieRory i Jessica byli typową parą, która dopiero zaczynała życie. Byli zakochani w szkole średniej, oboje uprawiali sport. Rory interesował się baseballem, a Jessica była w drużynie siatkówki. Pobrali się zaraz po szkole średniej i wynajęli mieszkanie. Kilka lat później Jessica zaszła w ciążę i postanowili, że nadszedł czas, aby znaleźć własne miejsce.
Przeszukali okolicę, ale Rory był w wojsku i nie mieli za dużo pieniędzy. Poza tym nie chcieli niczego zbyt dużego. Gdyby Rory został wysłany, Jess musiałby zająć się domem i podwórkiem. Znaleźli dom na naszym osiedlu.
Moja żona i ja mieszkaliśmy tam przez wiele lat i widzieliśmy, jak okolica przechodzi przez cykl od nowych do zużytych i wyglądających na stare. Na szczęście od czasu zmiany baz wojskowych w całym kraju pojawiło się nowe zainteresowanie tym obszarem. Nasza baza była jedną ze szczęśliwców, a ponieważ przybywało więcej rodzin wojskowych, młodsze rodziny zaczęły ożywiać ten obszar.
Domy wyglądały dobrze, a podwórka odzwierciedlały poczucie dumy z posiadania. Miło było widzieć, jak sąsiedztwo znów się łączy, wspólnie urządzając pikniki i imprezy blokowe przez cały rok. Znaliśmy Rory'ego i Jessa z tych przyjęć, ale nie spędzaliśmy ze sobą czasu, ponieważ byliśmy dużo starsi i mieli wiele par w swojej grupie wiekowej. Jess urodziła Mitchella Rory'ego Jenkinsa, chłopca, który wydawał się bardzo zdrowy i obserwowaliśmy, jak rośnie.
Kiedy zaczął szkołę, fajnie było patrzeć, jak młoda rodzina spełnia swoje marzenia. Ale Mitchell właśnie obchodził swoje dziewiąte urodziny, kiedy rozeszła się wieść, że Rory zginął podczas swojej drugiej misji w Afganistanie. Sąsiedztwo zebrało się, by wesprzeć Jess i Mitchella. Moja żona, Lana, traktowała Jess jak córkę, oferując pocieszenie i wsparcie. Jess potrzebowała pracy i znalazła pracę jako kelnerka w lokalnej restauracji.
Pieniądze nie były dobre - ale to było wszystko, co było dostępne. Rodzice Rory'ego i Jess mieszkali w innym stanie i nie mogli pomóc tak bardzo, jak by chcieli. Zaproponowali, że pomogą Jess przenieść się z powrotem do domu, ale ona chciała zrobić to sama i miała wokół siebie dobrych przyjaciół.
Od śmierci Rory'ego minęły nieco ponad dwa lata. Lana nadal spędzała czas z Jess w ciągu tygodnia lub weekendu, jeśli Jess potrzebowała w czymś pomocy. Lana wspomniała, że Mitchell stawał się coraz bardziej buntowniczy, a nawet miał kłopoty w szkole. Przypomniałam sobie, jak bardzo był zdyscyplinowany w obecności ojca.
Nawet kiedy Rory był na misji, zwracał uwagę na swoje obowiązki i wszystko, o co prosiła go matka. Ale próbując go pocieszyć i być jego przyjacielem, Jess wypuścił rodzicielską dyscyplinę. Stopniowo Mitchell wydawał się coraz bardziej zły i zaczął zastraszać. Po tym, jak Lana mi o tym wspomniała, przyjrzałam się trochę uważniej, nawet siedząc w parku, do którego Jess zabrała Mitchella na zabawę. Pewnego dnia wróciłem do domu i zastałem Lanę rozmawiającą przez telefon i płaczącą.
Nie wiedząc, co się dzieje, trzymałem ją blisko, aż w końcu się rozłączyła. Jej matka upadła i złamała biodro. Jej matka była uparta i nie chciała iść do domu opieki. Zgodziłem się, żeby Lana zamieszkała z matką przez jakiś czas, na pewno do czasu, aż odzyska zdrowie i mobilność.
Zostanę i zajmę się domem, może zacznę przygotowywać się do sprzedaży, gdybyśmy musieli przeprowadzić się bliżej jej matki. Kiedy odwoziłem Lanę na lotnisko, powiedziałem, że będę latał raz w miesiącu w odwiedziny. Pocałowałem ją na pożegnanie, a kiedy szła do ochrony, kazała mi uważać na Jess i Mitchella. Wracając do domu, zastanawiałem się, jak sprawić, by Mitchell się odwrócił.
Myślałem, że tak naprawdę problem dotyczy Jess. Za bardzo starała się być przyjaciółką Mitchella, a nie matką, której potrzebował. Z doświadczenia wiem, że wspaniale jest być rodzicem i przyjacielem swoich dzieci, ale kiedy trzeba dokonać wyboru, zwykle wymagana jest dyscyplina rodzica. Zabrałem się za plan, świadomy, że przejęcie dyscyplinarnej roli w stosunku do Mitchella nie wchodzi w rachubę.
Miał teraz trzynaście lat, a jego gniew był coraz większy. Kilka tygodni później, w sobotę, postanowiłem pójść za nimi do parku. Jess postanowiła go tam zabrać, nawet jeśli nie chciał tam iść. Nie pracowała w soboty i to był jej czas na wyrwanie się z domu i cieszenie się świeżym powietrzem.
Mitchell miał na sobie szorty i podkoszulek, a Jess krótką kwiecistą sukienkę. Zajęłam ławkę w pobliżu miejsca, w którym siedziała Jess, a Mitchell poszedł bawić się z innymi dziećmi. Nie trwało długo, zanim Mitchell zaczął się zachowywać.
Jess dzwoniła do niego lub skarciła go wiele razy. W końcu widziałem wystarczająco dużo. Stojąc na ławce ryknąłem: „Mitchell Rory Jenkins, teraz z przodu i na środku”. Wszystkie oczy zwróciły się w moim kierunku, gdy zszokowany Mitchell to zauważył.
„Tak, proszę pana”, brzmiała jego odpowiedź. „Młody człowieku, twoja postawa jest nie do przyjęcia. Czy masz pojęcie, ile razy twoja matka do ciebie dzwoniła lub cię skarciła?”.
„Nie, proszę pana, nie”. „W sumie dwadzieścia trzy razy. To jest niedopuszczalne i trzeba cię ukarać”. – Moja mama by się nie odważyła, a ty nie masz zamiaru mnie dotknąć – powiedział niemal kpiącym tonem.
„Zadzwonię na policję”. „Masz rację, nie odważyłbym się cię dotknąć. Poza tym twoja matka jest za ciebie odpowiedzialna, a twoje zachowanie częściowo wynika z tego, że nie zapewniała żadnej dyscypliny od śmierci twojego ojca”. Jess patrzyła na mnie, jakbym zwariowała.
Wiedziała jednak, że mam rację. Mitchell powiedział: „Więc co zamierzasz z tym zrobić, staruszku?”. „To, co twoja matka powinna była ci robić przez cały czas, zapewniając dyscyplinę”. Po tych słowach spojrzałem na Jess i powiedziałem: „Jess, podejdź tu teraz i przejdź przez moje kolano”. Z obawą zrobiła krok do przodu, a Mitchell się roześmiał.
„Co zamierzasz zrobić, staruszku, dać jej klapsa?”. - Właśnie to zamierzam zrobić. A ty policzysz dla mnie do dwudziestu trzech. To za każdym razem, gdy twoja matka próbowała cię poprawić. Rozumiesz mnie? Śmiejąc się, powiedział: „Będzie wspaniale patrzeć, jak dajesz lanie mojej mamie”.
Podniosłem jej sukienkę i ściągnąłem jej majtki poniżej pośladków. Usłyszałem zbiorowe westchnienie zgromadzonego tłumu. Najwyraźniej nie mogli uwierzyć w to, co się dzieje. Kiedy podniosłem rękę, spojrzałem Mitchellowi w oczy i przypomniałem mu, żeby policzył.
Uderzenie mojej dłoni w jej nagi tyłek odbiło się echem po parku. Jess wzdrygnęła się, kiedy moja dłoń wylądowała prosto na jej policzku. Było oczywiste, że nie wiosłowałem nią tak lekko, jak Mitchell mógł sądzić. Uśmiechając się, liczył.
"Jeden.". Znowu moja ręka wylądowała prosto na jej tyłku, tylko tym razem mocniej. Jess wrzasnęła z bólu. — Dwa — policzył Mitchell. Zanim dotarliśmy do piątej, Mitchell wyglądał na zmartwionego, gdy jego matka zaczęła szlochać.
O dziesiątej powoli potarłem jej bardzo czerwone policzki i spojrzałem na Mitchella. – Czy widzisz rezultat swoich działań, młody człowieku? Zapytałam. Mitchell teraz płakał. Nie tak bardzo jak Jess, ale oboje mieli łzy w oczach, a Mitchell błagał mnie, żebym przestała. „Nie, młody człowieku, zdecydowałem, że dwadzieścia trzy klapsy to odpowiednia ilość”.
Zacząłem wymierzać pozostałe klapsy, podczas gdy Mitchell wzywał ich, błagając o zaprzestanie. Po odbyciu kary płakały bez przerwy. Podciągnąłem majtki Jess i wygładziłem jej sukienkę.
Stała, a ja patrzyłem to na jednego, to na drugiego. „Jess, mam nadzieję, że teraz wiesz, że musisz zapewnić dyscyplinę. Mitchell, mam nadzieję, że teraz zdajesz sobie sprawę, że twoje działania mają konsekwencje?”.
Obaj spojrzeli na mnie i zgodnie odpowiedzieli: „Tak, proszę pana”. Mitchell trzymał matkę, gdy wychodzili do domu. Tłum się rozszedł i poszedłem do domu. Zadzwoniłem do Lany, żeby jej powiedzieć, co się stało.
Nie mogła uwierzyć w to, co zrobiłem, ale zgodziła się, że potrzebna jest dyscyplina i że może szok wywołany tym wszystkim zadziała. Około dziewiątej wieczorem rozległo się pukanie do drzwi. Zapaliłem światło na ganku i wyjrzałem na zewnątrz, by zobaczyć dwóch policjantów. Domyślając się, dlaczego tam są, zaprosiłem ich do środka. Poinformowali mnie, że jacyś sąsiedzi dzwonili w sprawie incydentu w parku.
Funkcjonariusze chcieli wysłuchać mojej historii, więc usiedliśmy i opowiedziałem o wydarzeniach, w tym o tym, co doprowadziło do moich działań. Powiedzieli, że zapytają Jessicę, czy chce złożyć skargę. Powiedziałem im, że przyjmuję odpowiedzialność za swoje czyny, a oni powiedzieli, że skontaktują się ze mną następnego dnia po złożeniu zeznań Jessiki i rozmowie z prokuratorem okręgowym. Następnego wieczoru policja powiedziała mi, że Jessica nie chce wnosić oskarżenia i bez jej skargi prokurator nie będzie prowadził sprawy.
W następny weekend poleciałem do Lany. Jej matka miała trochę czasu na rekonwalescencję po operacji wymiany stawu biodrowego i przyjrzeliśmy się domom w okolicy. Nie mieliśmy żadnych więzi tam, gdzie mieszkaliśmy, wszystkie nasze dzieci wyszły za mąż i przeprowadziły się dalej.
To był szalony, pracowity weekend i tak naprawdę nie mieliśmy czasu dla siebie, ale znaleźliśmy kilka minut, aby przedyskutować sytuację z Jess. Lana była zadowolona, że prokurator nie wniósł oskarżenia. Naprawdę tęskniłem za Laną, a brak intymności doprowadzał mnie do szału, ale ona naprawdę potrzebowała być w tym momencie z matką. Wracając do domu, znalazłem kopertę przyklejoną do drzwi.
W domu postawiłem walizkę, nalałem sobie drinka i usiadłem na kanapie. Otworzyłam kopertę i wyciągnęłam wiadomość od Jess. Steve; Miałem czas, aby przemyśleć incydent w parku i chciałbym się z tobą spotkać, aby omówić to dalej. Czy najbliższa sobota po południu będzie w porządku? Z poważaniem; Pęto.
Dodała numer telefonu, więc zadzwoniłem. Chciała mnie odwiedzić i zgodziłem się na ten układ, ale tydzień płynął wolno, ponieważ często zastanawiałem się, co chce mi powiedzieć. Tamtego sobotniego popołudnia byłem niezwykle zdenerwowany, czekając. W końcu rozległo się pukanie do drzwi, otworzyłam je i zapytałam Jess, czy woli zostać na werandzie, czy wejść do środka.
Wolała w środku. Zaprowadziłem ją do salonu i kiedy usiadła, zaproponowałem jej drinka. Widziałem, że ona też była zdenerwowana. Nalałem drinki.
Gdy oboje usiedliśmy, Jess zaczęła powoli wyjaśniać, jak ona i Mitchell zostali zaskoczeni w parku. W domu odbyli głęboką dyskusję na ten temat i doszli do porozumienia. Od tego czasu nastawienie Mitchella do domu drastycznie się poprawiło, a jego praca w szkole była coraz lepsza. Jess była bardziej asertywna w rodzicielstwie, a Mitchell okazywał szacunek. Powiedziałem jej, że cieszę się, że wszystko im się układa, a potem zapytałem, jak sobie radzi osobiście.
Powiedziała, że trudno było być samotną pracującą matką i nie zawsze być w pobliżu dla Mitchella. Poza tym postanowiła odłożyć swoje życie osobiste do czasu, gdy Mitchell będzie starszy. Powiedziałem jej, że jeśli jest coś, co mogę zrobić, chętnie pomogę.
Jess wierciła się na swoim miejscu, a ja zapytałem, czy ma coś więcej do powiedzenia. Położyła się do łóżka i widać było, że cokolwiek chciała powiedzieć, zawstydziło ją. Powiedziałem: „Jeśli masz coś do powiedzenia, Jess, po prostu wyjdź i powiedz to”. Wzięła głęboki oddech i zaczęła.
„Wiesz, kiedy przełożyłeś mnie przez kolano? Nigdy w życiu nie dostałem takiego klapsa. Nawet jako dziecko, kiedy dostałem klapsa, nigdy nie było to więcej niż kilka klapsów. To, co zrobiłeś, bolało jak diabli”. Zgodziłem się, że surowo ją ukarałem. Ale czułem, że to nie wszystko, co chciała mi powiedzieć. „Dobrze, Jess, chodź… mów do mnie. Wiem, że chcesz mi powiedzieć więcej”. "TAk." Wzięła kolejny głęboki oddech. „Po tym, jak doszedłeś do dziesięciu klapsów, przestałeś pocierać mój obolały tyłek”. - Tak - skinąłem głową - mów dalej. „Kiedy masowałeś mój tyłek, poczułem, jak twarde stały się twoje… hmm… części intymne. Ku mojemu zdziwieniu to naprawdę mnie podnieciło. Po powrocie do domu z Mitchellem wysłałem go do jego pokoju, żeby pomyślał o tym, co stało się w parku.”. "Proszę kontynuuj.". „Kiedy leżałem na brzuchu na łóżku, nie mogłem przeboleć myśli o twojej twardości i byłem tak podniecony, że sięgnąłem pod spód i bawiłem się sobą”. Wpatrywała się we mnie. „Steve, nigdy w życiu nie miałem tak mocnego orgazmu”. Byłem zszokowany. Wracając myślami do incydentu w parku, przypomniałem sobie, jak ciężko było mi wstać, kiedy wstałem, żeby iść do domu. Spojrzałem na Jess i teraz się uśmiechała. "Co?" Zapytałam. – Wygląda na to, że moje wyznanie ma teraz na ciebie podobny wpływ. Jej wzrok przeniósł się na moje krocze. Spoglądając w dół, zobaczyłem, że mój kutas utworzył duży namiot w moich szortach. To była moja kolej na zawstydzenie i b. Jess podeszła i stanęła przed moim krzesłem, nadal patrząc mi w oczy, gdy klęczała. Szybko rozpięła guzik i zamek błyskawiczny i rozpięła moje szorty, ściągając je, by uwolnić moją wściekłość. Objęła go dłonią, a ja wstrzymałem oddech. Powoli gładząc mój trzonek, uwodzicielsko oblizała usta, po czym opuściła głowę, kierując mojego penisa w stronę tych samych mokrych ust. Jej język zawirował wokół głowy, zanim wzięła go do ust. Byłem oszołomiony i bardzo podniecony. Patrząc w dół, myślałem tylko o Jess i jej niesamowitych umiejętnościach. Instynktownie położyłem ręce na jej głowie i pchnąłem ją głębiej na mojego fiuta. Zsynchronizowaliśmy się i połknęła całego mojego kutasa, biorąc go do gardła. Byłem w ekstazie i bałem się, że w każdej chwili wysadzę swój ładunek. Podniosłem jej głowę ze mnie. „Musisz przestać, bo stracę to”. Uśmiechnęła się ponownie. „Na to właśnie liczę”. Jess natychmiast wznowiła ssanie mojego penisa, schodząc w dół, aż jej nos wcisnął się w moje włosy łonowe. Pozostając tam, łaskotała i pieściła moje jaja, a ja po prostu to spieprzyłem. Uczucie erupcji w gardle tej kobiety było niewiarygodne. Przełykała i przełykała, po czym powoli się cofnęła, upewniając się, że wyssała ostatnią kroplę. "Wow! To było niesamowite, dziękuję," to było wszystko, co mogłem dyszeć, próbując złapać oddech. Dojście do siebie zajęło około minuty, a potem zapytałem: „Dobrze, Jess, czy jest coś, co mogę dla ciebie zrobić?”. Bez przerwy odpowiedziała: „Chcę, żebyś się rozebrał i pozwolił mi się ujeżdżać”. "Co?". „Słyszałeś, że chcę, żebyś się rozebrał i pozwolił mi się ujeżdżać”. Wstałem, rozebrałem się i położyłem na plecach na dywanie. Przez krótką chwilę myślałem o Lanie, ale kiedy Jess podniosła sukienkę przez głowę, ujawniając, że nie ma na sobie majtek ani stanika, skoncentrowałem się na wspaniałym ciele przede mną. Mów o rozproszeniu i pożądaniu! Lata gry w siatkówkę w szkole średniej wyrzeźbiły jej ciało i nawet po urodzeniu Mitchella Jess zachowała jędrną sylwetkę. Stanęła nade mną i przykucnęła. Sięgając między swoje napięte uda, chwyciła moją odradzającą się erekcję i skierowała ją do swojej cipki. Siedziała, dopóki końcówka nie trąciła jej wejścia. Poruszając moim kutasem w kółko, rozprowadziła swoje soki po mojej pulsującej kopule i wpuściła mnie do środka. W pełni przebita, zatrzymała się i pochyliła do przodu, z rękami na mojej piersi i spojrzała mi w oczy. – Nie masz pojęcia – mruknęła – co dla mnie zrobiłaś i co robisz teraz. Myślę, że dobrze wiedziała, co mi robi. Mój kutas pulsował w jej głębinach, gdy ująłem jej piersi i delikatnie je ścisnąłem. Kiedy uszczypnąłem jej sutki, jęknęła i powoli się podniosła, aż mój kutas był bliski wyskoczenia z niej. Równie wolno usiadła, biorąc całą moją długość. Jej cipka była tak ciasna, że czułem każdą żyłę na moim sztywnym penisie. Ręce naciskające na moją klatkę piersiową przyspieszyły, a ja zsunąłem dłoń w dół jej brzucha do jej ogolonej cipki. Kciukiem zebrałem trochę soków z mojego fiuta i potarłem jej łechtaczkę. Odetchnęła głęboko, przyspieszyła kroku i mogłem powiedzieć, że się zbliża. Przestałem pocierać jej łechtaczkę. „Nooo, nie przestawaj!”. Kiedy wznowiłem pocieranie jej łechtaczki, Jess zaczęła szybko oddychać i naprawdę podskakiwała na moim ciele, ujeżdżając całego mojego sztywnego penisa. Potem przyszła i doszła twardo i głośno. Cieszyłam się, że wszystkie okna mam zamknięte, bo sąsiedzi usłyszeliby jej krzyki. „O, kurwa, tak… kurwa, kurwa… Steve… o kurwa, idę”. Kiedy jej orgazm opadł, powiedziałem Jess, żeby przesunęła się na rękach i kolanach, i wydostałem się spod niej, wdrapując się na kolana. Za nią trzymałem sztywną lancę i skierowałem ją na jej ociekającą cipkę. Wbijając się głęboko, pieprzyłem ją mocno, chwytając i ciągnąc garść włosów. Im mocniej waliłem w jej cipkę, tym głośniej się stawała. Wkrótce zaczęła krzyczeć, że znowu przyjdzie. „Tak Steve, pieprz mnie mocniej… Idę znowu. Mocniej, tak, ahhhh…”. Uderzyłem głęboko i mocno i dalej pieprzyłem się przez jej orgazm, próbując osiągnąć drugie wyzwolenie. W końcu, czując, że zbliża się mój szczyt, złapałem ją za ramiona i wjechałem w nią gwałtownie po raz ostatni. Jess krzyknęła, gdy tryskałem i pompowałem, ochlapując jej wnętrzności gorącą spermą. – Tak, tak, o tak – westchnąłem. Upadliśmy na dywan obok siebie, ciężko dysząc. Ująłem jej twarz i powiedziałem Jess, że było to najbardziej niesamowite przeżycie. Zgodziła się i odprężyliśmy się, dopóki nie poszedłem do łazienki i nie wylałem gorącej wody na ściereczkę do twarzy. Wróciłem do Jess i trochę ją wyczyściłem, zanim zabrała sukienkę i poszła do łazienki. Kiedy Jess tam była, ubrałem się i przygotowałem kolejnego drinka. Była ubrana, kiedy dołączyła do mnie w kuchni i rozmawialiśmy o jej przyszłości. Powiedziała, że życie w tym mieście jako samotna matka było bardzo trudne. Możliwości zatrudnienia były ograniczone. Lana i ja założyliśmy wiele dobrze prosperujących firm i powiedziałem jej, że jeśli jest zainteresowana, mogę jej pokazać, jak założyć firmę w tym mieście lub gdziekolwiek na świecie, pomyśl o tym. Ostatecznie pozwoliłoby jej to żyć tak, jak wybrała. Była bardzo zainteresowana. Rozmawialiśmy przez kilka godzin o szczegółach i o tym, co mogłaby zrobić, aby wszystko ruszyło. Dałem jej do wykonania kilka zadań i zapytałem, jak często chciałaby się spotykać, aby omówić plany. Umówiliśmy się na comiesięczne spotkanie. Dałoby jej to czas na pracę nad zadaniami, nie będąc przytłoczonym życiem. Powiedziała mi, że raz w miesiącu Mitchell odwiedzał dziadków na weekend i dlatego umówiła się ze mną na ten dzień. Jess podniosła swoje notatki i podziękowała mi, wstając i wychodząc. Pocałowałem ją w policzek i życzyłem powodzenia w wypełnianiu zadań. Przy drzwiach zawahała się. „Czy jest coś więcej, Jess?”. Odwróciła się w moją stronę i była bing. "Co to jest?". „Cóż, tego ranka, kiedy dziadkowie Mitchella przyszli go odebrać, nie skończył swoich obowiązków. Naprawdę chciałem, żeby zniknął z drogi, więc powiedziałem mu, żeby się tym nie martwił. Dyscyplina znów się załamała. Czy mógłbyś dać mi klapsa za porażkę?”. „Młoda damo, sytuacja jest poważna. Zgadzam się, że kara jest słuszna. Myślę, że dziesięć klapsów. A teraz daj sobie z nią spokój. Jess natychmiast do mnie podeszła, gdy usiadłam na otomanie. Pochyliła się nad moim kolanem, a ja podciągnąłem jej sukienkę, odsłaniając jej nagi tyłek. Podziwiałem i potarłem go, i uśmiechnąłem się, zanim podniosłem rękę. uderzył ją w tyłek, licząc: „Raz, dwa, trzy”. Skrzywiła się, gdy ją uderzyłem, a ja zatrzymałem się, by delikatnie pogłaskać jej miękkie policzki. Potem „Cztery, pięć, sześć”. Nie byłem lekki z moimi klapsami Jej policzki wkrótce stały się jasnoróżowe, zmieniając kolor na czerwony. „Siedem, osiem, dziewięć”. Przygotowała się na ostatnie, wyraźnie spodziewając się, że będzie bolało. Opuściłem mocno rękę i pęknięcie wypełniło pokój, gdy krzyknąłem, prawie triumfalnie, „Dziesięć”. Zakryłem jej tyłek sukienką, a ona wstała. Jess miała łzy w oczach, kiedy mi dziękowała. Powiedziałem jej, że mam nadzieję, że będzie pamiętała, by być silna dla siebie i Mitchella. „Będę pamiętała", powiedziała, kierując się do drzwi. Gdy schodziła z werandy, zawołałam do niej: „Jess, pamiętaj, żeby wykonać wszystkie swoje zadania, zanim wrócisz w przyszłym miesiącu". „Tak, proszę pana, ja Rozumiesz.". Poszedłem do kuchni i przygotowałem obiad. Musiałam przemyśleć, co się stało, jak zostałam porwana przez Jess i jej uwodzicielski sposób. Tego wieczoru zadzwoniłem do Lany, a ona zapytała: „Jak tam spotkanie z Jess”. Musiałem być szczery. „Cóż, nie poszło tak, jak się spodziewałem”. "Oh. Dlaczego nie? Co się stało?”. Przyznałem się do wszystkiego. Lana była zszokowana, ale po zastanowieniu przyznała, że nie było to całkowitą niespodzianką, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Jess nie była z mężczyzną po tym, jak Rory wyjechał na misję. nie wiem, ale Lana i Jess często rozmawiały o seksie wiele razy. Lana powiedziała jej nawet, jak często uprawiamy seks i wyglądało na to, że skoro Lana była nieobecna przez tak długi czas, Jess założyła, że prawdopodobnie będę napalona i nie będę mogła aby oprzeć się jej zalotom. To z pewnością się potwierdziło. W ciągu następnych sześciu miesięcy Jess rozwijała swój biznes. Z jakiegoś powodu każdego miesiąca nie była w stanie wykonać wszystkich zadań. Ukarałem ją dyscyplinarnie i skończyło się na tym, że niesamowity seks. Jej biznes osiągnął punkt, w którym przynosił więcej pieniędzy, niż zarabiała jako kelnerka. Odeszła, by skupić się wyłącznie na swoim biznesie. Poza tym już wtedy umawiała się, ponieważ Mitchell nie był już problemem. Prawie rok minął minęło, kiedy sprzedałem nasz dom i Lana poleciała z powrotem, żeby się pożegnać ty do przyjaciół. Do tego czasu nie wiedziałem, że Jess i Lana dużo rozmawiali przez cały rok. Najwyraźniej Lana doceniła to, że Jess „opiekuje się” mną. W nasz ostatni weekend Jess chciał zabrać nas na kolację. Jej biznes prosperował bardzo dobrze iw ten sposób podziękowała za całą moją pomoc w rozpoczęciu jej działalności. Przyprowadziła ze sobą swojego chłopaka, Toma, gdy zaczynali się poważnie zachowywać. Cieszyliśmy się specjalną kolacją, a kiedy dziewczyny poszły do łazienki, Tom powiedział mi, jak bardzo docenia wszystko, co zrobiłem dla Jess. Powiedział, że podoba mu się, jak ją dyscyplinuję. Byłem trochę zaskoczony, ale Tom powiedział mi, że Jess jest teraz silną, niezależną kobietą i to ona przypisuje sobie większość zasług tamtego dnia w parku. Powiedział, że Jess ma jedną rzecz, którą chce mi dać, zanim Lana i ja się przeprowadzimy. Wtedy właśnie kobiety wróciły na czas do stołu, a Jess pochyliła się, by szepnąć mi do ucha. „Zabierz mnie teraz do domu, proszę Steve. Chcę, żebyś przeleciał mnie ostatni raz”. Nie mogłem uwierzyć własnym uszom. Spojrzałem na Jess, potem na Lanę. Uśmiechali się. Tom powiedział mi, że zostanie z Laną, wziął ją za rękę i poprowadził. Jess i ja wróciliśmy do mojego domu, trzymając się za ręce, a ona powiedziała mi, że ona i Lana planowały to od jakiegoś czasu. Pieprzyliśmy się długo w noc. Następnego ranka Lana przyjechała, kiedy Jess i ja kończyliśmy śniadanie. Jess życzyła nam bezpiecznej podróży, a my życzyliśmy jej powodzenia w jej interesach oraz z Mitchellem i Tomem. Jess pocałowała mnie ostatni raz, a Lana dołączyła do nas i całowała Jess mocno w usta przez kilka sekund. Nigdy nie widziałem, żeby Lana całowała się z kobietą, a już na pewno nie w taki sposób. Zamrugałam, oni mrugnęli i Jess wyszedł z drzwi.
23-letnia Nikki ponownie przeżywa swoje szóstki na studiach pani Denver…
🕑 22 minuty Lanie Historie 👁 4,207Pani Denver siedziała w swoim gabinecie, kiedy Charlotte nacisnęła przycisk interkomu. „Nikki Pearson jest tutaj, aby się z tobą zobaczyć, pani Denver.” „Wyślij ją” - odpowiedziała…
kontyntynuj Lanie historia seksuMoje małżeństwo rozpada się od lat. Nigdy nie poszło dobrze. Och, byliśmy dobrymi przyjaciółmi na studiach. Moja żona Serena była bardzo słodka i pięknie się na nią patrzyła. Była…
kontyntynuj Lanie historia seksuCzęść II Willy: Niegrzeczna uczennica jest zdyscyplinowana.…
🕑 18 minuty Lanie Historie 👁 2,516Jeśli czytasz go w innym miejscu, został skradziony. Rzucając się na siebie, jej tyłek kołysał się w rozpaczliwej potrzebie ulgi i nagle z drzwi rozległ się głos dobiegający zza ściany…
kontyntynuj Lanie historia seksu