Niesforna dziewczyna daje nauczycielowi lekcję…
🕑 15 minuty minuty Lanie Historie"Uderz mnie!" powiedziała bezczelnie w obecności całej klasy. Do tego dnia nie zdawałem sobie sprawy, do czego jestem zdolny, gdy jestem sprowokowany. Elżbieta wydobyła z moich instynktów najbardziej pierwotne instynkty. Udało jej się złamać moje łagodne maniery i zmieniła mnie w żądną seksu bestię.
- W wieku 34 lat uważałem się za szanowanego człowieka w zawodzie nauczyciela. Udało mi się wspiąć się po szczeblach kariery i czułem się całkiem zadowolony ze swoich osiągnięć, dopóki nie poznałem Elizabeth. W ciągu trzech lat prowadzenia zajęć z biologii w Hedgemore – prywatnej szkole w północnej Anglii – nigdy nie spotkałem dziewczyny takiej jak ona. Miała 18 lat i była bardzo popularna wśród kolegów z klasy. Była także bardzo bystrą uczennicą, a jej oceny należały do najlepszych w klasie.
Ale miała wiele problemów z władzą, zasadami i przepisami. Często ubierała się nieodpowiednio, pojawiała się późno na zajęciach, rozmawiała z innymi studentami podczas wykładów i wypowiadała najbardziej wstrętne wypowiedzi zupełnie znikąd. Zakłóciła sprawne funkcjonowanie tak elitarnej i drogiej szkoły.
Pomimo tego, że została dwukrotnie surowo ostrzeżona przez radę szkolną o możliwym wydaleniu, Elizabeth nie przejmowała się zbytnio konsekwencjami. Było mi jej żal, bo miała duży potencjał na przyszłość, gdyby tylko potrafiła wykorzystać swoje dzikie dzieci i dokończyć edukację. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy od rozpoczęcia semestru szkolnego odnotowałem 17 odrębnych naruszeń ze strony Elizabeth; cztery z nich dotyczyły spóźnienia, siedem dotyczyło pogawędek w klasie, a sześć niepotrzebnych przerw lub komentarzy. Rachunek powinien być wyższy, ale zrezygnowałem z ścisłego przestrzegania szkolnego protokołu. W rzeczywistości podczas moich rozmów na temat Elizabeth z zarządem byłem bardzo wyrozumiały, zgłaszając jedynie około połowy naruszeń, które zauważyłem.
Wraz z raportami innych nauczycieli, to wciąż stawiało ją jako najbardziej niesforną uczennicę, jaką kiedykolwiek znała szkoła. Nawet nie zgłosiłem jej wielu naruszeń zasad dotyczących ubioru, ponieważ w tamtym czasie wydawało mi się to nieistotne dla jej wykształcenia, a raczej, jeśli mam być szczery, całkiem podobał mi się jej wygląd. Elizabeth była zawsze elegancko ubrana, nawet jeśli jej spódnice były często o kilka cali za krótkie, a guziki na bluzce nie zawsze były zapięte tak, jak powinny. Inne dziewczyny zostały zgłoszone do nadmiernego używania makijażu, ale Elizabeth nie musiała go nosić. Była naturalnie ładną dziewczyną.
Elizabeth wiedziała, że jest ładna. Miała gładkie, krótkie, złocistobrązowe włosy ścięte w bob, piękne ciemnoniebieskie oczy, śliczny, mały, zadarty nos i wydęte usta. Jej ciało było dobrze rozwinięte, z dużymi, jędrnymi piersiami, cienką talią, krągłymi biodrami i uroczo okrągłymi pośladkami. Wstyd mi powiedzieć, że nie mogłem nie zauważyć tych wszystkich szczegółów i nie tylko, zwłaszcza że Elizabeth doskonale zdawała sobie sprawę z wpływu, jaki wywiera na mężczyzn i obnosiła się z tym na swoją korzyść, ilekroć czuła, że została skrzywdzona. Trzy razy po tym, jak poważnie zganiłem ją za jej złe zachowanie w klasie, siedziała tam prowokacyjnie, patrząc na mnie z nadąsanym wyrazem twarzy, z głową ukrytą w dłoniach, z łokciami opartymi na biurku, rozchylając nogi na tyle, by wyeksponuj majtki między mlecznobiałymi udami.
Przy innych okazjach wiedziałem, że celowo rozpięła bluzkę, żebym mógł zobaczyć jej piersi, kiedy szedłem wśród uczniów, aby pomóc im podczas sesji pracy. Często wzywała mnie do swojego biurka, żeby zadać głupie pytania, które, jak wiedziałam, były w większości tylko przynętą. To nie był pierwszy raz w mojej karierze nauczycielskiej, kiedy dziewczyny robiły tego typu rzeczy i zazwyczaj potrafiłam to zignorować, ale Elizabeth miała na mnie zdecydowany wpływ. Kiedyś nawet masturbowałem się w nocy na myśl, że mam ją ze sobą w łóżku, chociaż wiedziałem, że nigdy nie powinienem się w to angażować. - W to słoneczne piątkowe popołudnie byłam w dobrym humorze.
Przez ostatnie dwa tygodnie codziennie padało, ale w końcu chmury się rozwiały, a prognoza pogody przewidywała, że słońce będzie trwać przez cały weekend. Byłem zajęty wygłaszaniem wykładu podczas ostatnich zajęć tego dnia i cieszyłem się, że do tej pory studenci słuchali bez przerwy. – Pan Johnson? Elizabeth zawołała głośno, zanim jeszcze podniosła rękę. - Co to jest teraz, Elżbieto? Zapytałam. "Czy możemy wyjść dzisiaj trochę wcześniej?" zapytała: „W mieście jest koncert i chcemy wcześnie złapać autobus, żeby znaleźć dobre miejsce”.
Pomimo tego, że podobała mi się myśl o wcześniejszym wyjeździe, trudno mi było wytłumaczyć dyrektorowi, że wypuściłem klasę wcześniej na coś tak frywolnego jak koncert zamiast edukacji. „Nie, Elżbieto”, odpowiedziałem, „I byłbym wdzięczny, żebyś mi nie przeszkadzała, gdy mówię”. "Uderz mnie!" powiedziała wyzywająco pod nosem, ale wystarczająco głośno, żebym usłyszał.
"Co to ma znaczyć?" – spytałem ze złością. "To jest wyrażenie." Odpowiedziała, wzdychając ciężko i rzucając się do tyłu na krześle jak rozpieszczony bachor. Ani trochę nie podobała mi się jej postawa. Podejrzewałem, że może znowu zacząć się dąsać, ale już zdecydowałem, że nie będę brał udziału w szukaniu jej spódnicy, bo tego właśnie oczekiwała. Sięgnąłem do szuflady biurka, żeby zauważyć jej naruszenie.
"Nie znowu!" Elżbieta jęknęła: „Dlaczego zawsze mnie czepiasz?” – Nie zawsze cię czepiam, Elżbieto. Powiedziałem surowo: „Narażasz się na takie sytuacje. W rzeczywistości nie tylko nie wyjdziesz wcześniej, ale chcę zamienić z tobą słowo po zajęciach”.
Po tym, jak zanotowałem szczegóły jej ostatniego wybuchu w moim notatniku, Elizabeth zaczęła się dąsać, tak jak podejrzewałem. Starałem się zignorować ją najlepiej, jak potrafiłem, spoglądając ponad jej głową w kierunku tyłu klasy, chociaż raz na nią spojrzałem, aby zobaczyć, czy moje podejrzenia się potwierdziły, i na pewno jej głowa była w dłoniach, a majtki były na pełnym wyświetlaczu. Przez resztę lekcji trzymałem od niej wzrok i nie było dalszych przerw. O 16:30 zadzwonił dzwonek i za moim pozwoleniem uczniowie po cichu wyszli z klasy, z wyjątkiem Elizabeth, która siedziała tam wciąż dąsając się i czekając, aż z nią porozmawiam.
Kazałem jej przysunąć krzesło i usiąść naprzeciwko mnie przy moim biurku. - Przez pierwsze dwadzieścia minut opowiadałem jej o wszystkich moich obserwacjach; fakt, że generalnie była dobrą uczennicą, z ponadprzeciętnymi wynikami egzaminów i że mogłaby mieć świetlaną przyszłość, jeśli tego chciała. Opowiedziałem jej również o naruszeniach, przytaczając każde z nich i dlaczego uznano to za złe zachowanie.
Poruszyłem nawet temat jej seksualnej prowokacji, czując się na tyle odważnie, by podejść do tematu, nie dając jej znać, że mnie to podnieciło. W końcu miała wkrótce skończyć szkołę i pomimo tego, że mnie to bawiło, miałam szczerą nadzieję, że nie wyjdzie w świat, myśląc, że można przeżyć tylko dzięki zalotom seksualnym. Elizabeth słuchała głównie bez komentarza, chociaż kilka razy spojrzała na zegarek, kiedy ja mówiłem, najwyraźniej myśląc o swoich kolegach z klasy i przyjaciołach w drodze na koncert. Wydawało się, że traktuje moje słowa poważnie, od czasu do czasu kiwając głową i wyglądając na nieco zawstydzoną kłopotami, które spowodowała. Kiedy zamykałem notes i miałem pozwolić Elizabeth wyjść, woźny szkoły wszedł do klasy, dając mi znać, że jesteśmy ostatnimi osobami w budynku i zapytał, czy przed wyjściem uprzejmie zamknę drzwi.
Dałem mu znać, że wkrótce skończymy i życzę mu wspaniałego weekendu. Tuż po wyjściu woźnego Elżbieta wstała, spojrzała na mnie wyzywająco i powtórzyła swoje słowa sprzed tego dnia. "Uderz mnie!" powiedziała.
- Elizabeth, powiedziałaś mi wcześniej, że to była ekspresja. Zapytałem: „Co dokładnie to znaczy?” Podejrzewałem, że było to coś w stylu „Ugryź mnie” albo „Cokolwiek” albo jedno z tych okropnych nastoletnich powiedzeń, ale chciałem, żeby wyjaśniła, zanim wyciągnie pochopne wnioski. "Wiesz, klapsa mnie w tyłek." Elizabeth kontynuowała: „To jedyny sposób, abym się zachowywał”.
Spojrzałem na nią i zobaczyłem, że jest całkiem poważna; jej głowa była pochylona, ręce złączone pod spódnicą, czubki butów zwrócone do wewnątrz. Wyglądała, jakby spodziewała się, że ją ukaram. "Elizabeth, nie dam ci klapsa." Powiedziałem jej. „Jesteś na tyle dorosły, by samemu sobie radzić, a poza tym powinieneś wiedzieć, że kary cielesne były zakazane we wszystkich szkołach w Wielkiej Brytanii od kilku lat”.
„Nie byłbyś na tyle mężczyzną, żeby to zrobić, nawet gdyby nie było to zbanowane”. Szydziła. Odwróciła głowę i wystawiła mi szyderczo język, zanim odeszła. Moja temperatura wzrosła natychmiast po usłyszeniu i zobaczeniu takiej bezczelności, zwłaszcza jej zagrożenia dla mojej męskości. Wstałem i szybko pobiegłem dookoła biurka, żeby ją złapać, zanim uciekła.
Kiedy już miała sięgnąć do klamki, rzuciłem się do przodu i mocno uderzyłem ją prawą ręką w lewy pośladek. Walnięcie! Dźwięk odbił się echem w całym pomieszczeniu. Od razu wiedziałem, że mam kłopoty i że właśnie złamałem prawo. Moją jedyną obroną było to, że poprosiła o to, chociaż byłoby moim słowem przeciwko jej, gdyby zdecydowała się wnieść oskarżenie.
Elizabeth zatrzymała się, spojrzała w dół i podniosła tył spódnicy, by sprawdzić uszkodzenia pośladków. Odsunęła swoje bawełniane majteczki na bok, odsłaniając lewy pośladek i maleńki różowy znak w miejscu, gdzie uderzyła ją moja ręka. "To było żałosne!" szydziła. "Nie możesz zrobić nic lepszego niż to?" Wydawało się, że nie da się jej powstrzymać, kiedy już zaczęła. Przejęła nade mną kontrolę, wiedząc dokładnie, które przyciski nacisnąć.
Nie było mowy, żebym pozwolił tej młodej dziewczynie zasugerować, że nie podołam zadaniu bycia mężczyzną, a jeśli to oznaczałoby pokazanie jej, że jestem w stanie dać jej dobrego lania, to właśnie to bym udowodnić. Świat wokół mnie poruszał się w zwolnionym tempie. Złapałem ją za ramię i przesunąłem jej górną część ciała przez blat biurka, rozpiąłem tył jej spódnicy i ściągnąłem ją w dół, odsłaniając jej odziane w majtki pośladki. Moje ramię nie wydawało się już przywiązane do mojego ciała, gdy obserwowałem, jak moja ręka kołysze się w przód iw tył, uderzając ostro w jej pośladki wielokrotnie przez jasnoniebieski bawełniany materiał.
Wszystkie myśli o konsekwencjach opuściły mój umysł, skupiając się teraz tylko na nauczeniu jej poważnej lekcji. Kiedy stałem nad nią i energicznie ją uderzałem, Elizabeth pozwalała, żeby wszystko się działo. Prawie się nie ruszała i nie wydawała żadnego dźwięku. Jedynym zauważalnym znakiem od niej w ciągu tych kilku minut była rosnąca mokra plama w jej majtkach, przyciemniająca bawełniany materiał wokół jej krocza.
Przy każdym uderzeniu stawała się trochę większa, aż zobaczyłem małe kropelki jej soków, które zaczęły spływać po wewnętrznej stronie ud. Ściągnąłem jej majtki między kolana, odsłaniając jaskrawoczerwone ślady pozostawione przez moją rękę na jej pośladkach. Potem spojrzałem w dół i zobaczyłem, że klin jej majtek był całkowicie przemoczony i lepki.
W tym momencie zdałem sobie sprawę, że mój fiut napina się w moich spodniach. Mój gniew zamienił się gdzieś po drodze w podniecenie seksualne. Przestałem dawać jej klapsy, a ona zaczęła cicho płakać.
– Idź i stań w kącie – powiedziałem jej. Spodziewałem się, że podciągnie majtki i włoży spódnicę, ale zamiast tego zrzuciła je, po czym powoli podeszła do boku tablicy i stanęła twarzą do ściany. Podniosłem je i rzuciłem na biurko, zanim usiadłem. Gdy stała tam plecami do mnie, obserwowałem Elizabeth szlochającą cicho i ubraną tylko w białą bluzkę i buty.
Mimo poczucia winy za to, co się właśnie wydarzyło i świadomości potencjalnych konsekwencji prawnych, widok jej stojącej tam na mój rozkaz był niezwykle podniecający. Podniosłem jej majtki i podniosłem klin do nosa. Zapach cipki mojej drogiej Elżbiety wypełnił mnie. Zawsze chciałem wiedzieć, jak to jest być blisko niej, a to było najbliższe, do jakiego kiedykolwiek się spodziewałem.
Jeszcze kilka razy wziąłem wdech, wiedząc, że zapamiętam ten moment na zawsze. Odłożyłem jej majtki na biurko i powiedziałem, że powinna się ubrać. Elizabeth odwróciła się, łzy wciąż spływały jej po twarzy.
Starałam się nie patrzeć, gdy podchodziła do biurka, jej słodka, ogolona cipka była na pełnym ekranie pod przodem bluzki. Wstałem i odsunąłem się, by pozwolić jej się ubrać w spokoju, ale ona poszła za mną i zarzuciła mi ramiona na szyję. "Przykro mi!" zawołała: „Byłam naprawdę zła”.
- Tak, byłeś zły. Powiedziałem cicho: „Ale teraz zostałeś ukarany i mam nadzieję, że nauczyłeś się swojej lekcji”. Elizabeth przytuliła się do mnie mocno, obejmując mnie ramionami w talii i opierając głowę na moim ramieniu. Trzymałem jej głowę w dłoni, gładząc ją po włosach, by ją pocieszyć. Uczucie jej miękkich piersi napierających na moją klatkę piersiową, zapach jej czystych, złotobrązowych włosów i świadomość, że jest naga od pasa w dół, były ekscytujące.
Trzymaliśmy się siebie przez kilka minut. "Nie, nie możesz!" – wyszeptałam, czując rękę Elizabeth sięgającą do paska moich spodni. – Ale chcę – powiedziała natarczywie, cofając się i odpinając sprzączkę. Zanim zdążyłem nawet zacząć kontemplować bałagan, w którym się znajdowałem, Elizabeth ściągnęła mi spodnie i zaczęła ssać mojego fiuta, jakby nie było jutra. Połknęła mnie w całości, biorąc całą długość mojego trzonka do swoich delikatnych ust.
Główka mojego kutasa musiała być w połowie jej gardła, kiedy wpychała mnie w siebie z wielkim zamiarem. Miałem eksplodować. Elizabeth spojrzała na mnie, jej ciemnoniebieskie oczy szalały z pasji.
Dosłownie zdarła bluzkę i stanik, ukazując swoje piękne piersi w kształcie miseczki C w całej okazałości, sterczące sutki sterczące, gdy dalej pożerała moje mięso. Praktycznie musiałem ją od siebie ściągnąć. Chętnie spuściłbym się jej w usta, ale chciałam więcej.
Schyliłem się i wziąłem ją pod ramiona, podnosząc do pozycji stojącej, a następnie pochyliłem ją nad biurkiem. Tym razem nie dałbym jej klapsa, ale zamiast tego wepchnąłem mojego kutasa między jej pośladki do jej ociekającej cipką, trzymając ją w talii i pompując ją i wyciągając, podczas gdy ona jęczała z przyjemności. Obiema rękami złapałem jej pośladki, wpychając się głęboko w nią. Jej cipka trzymała się ciasno wokół mojego wału, ściskając mnie, gdy nabierałem rozpędu.
W ciągu minuty zaczęła szarpać się i mocno przyciskać pośladki do moich ud. "Idę!" krzyknęła. Kiedy poczułem, jak jej cipka kurczy się w orgazmie, mój kutas spuchł, a jądra zacisnęły się.
Gwałtownie się trzęsliśmy, gdy weszliśmy zgodnie, jej soki wypływały z jej cipki, podczas gdy ja wystrzeliłem w nią ogromny strumień spermy. Elizabeth wstała i przytuliliśmy się do siebie przez kilka minut, całując się i głaszcząc z radości tych wspólnych chwil. Między nami wydarzyło się coś wyjątkowego. „Myślę, że lepiej wyjdę”, powiedziała „Inni będą czekać”. Elizabeth ubrała się i wyszła.
Siedziałem tam przez chwilę, kontemplując wydarzenia i mając nadzieję, że nie wpadnę w kłopoty. Potem zamknąłem drzwi do szkoły i pojechałem do domu na weekend. - Jakieś dwa tygodnie później dowiedziałem się, że pan Patterson, nauczyciel historii, został zwolniony. Najwyraźniej został złapany z Elizabeth po godzinach szkolnych, ze spódniczką i majtkami wokół kostek, uderzał ją w pośladki i mówił jej, że nauczy ją, jak zachowywać się jak przyzwoita młoda kobieta.
Młody mężczyzna dostaje więcej, niż się spodziewał, kiedy zostaje przyłapany na zaspokajaniu siebie.…
🕑 30 minuty Lanie Historie 👁 4,508Pozwólcie, że zacznę od małego tła, zanim przejdziemy do incydentu. Dorastałam w rodzinie składającej się głównie z kobiet, która wierzy w surową dyscyplinę domową dla dzieci, która…
kontyntynuj Lanie historia seksuŻyczenie nauczyciela, by dostać lanie i chłostę, spełnia się, ale nie przez dyrektorkę…
🕑 26 minuty Lanie Historie 👁 1,807Jack Lake nie mógł się doczekać imprezy od kilku dni. Nosił nawet ze sobą ogłoszenie i bilet, aby móc je wyjąć i obejrzeć, kiedy tylko poczuje potrzebę. To by było zawsze, gdy był sam i…
kontyntynuj Lanie historia seksuJeśli kobiety chcą mieć dostęp do Delaneya, muszą za to zapłacić.…
🕑 5 minuty Lanie Historie 👁 2,865To niesamowite uczucie być królem. Fallon dotrzymała obietnicy i postawiła mnie na szczycie świata. Gdziekolwiek się udałem, czekałem teraz na nogach i rękach. Taka uwaga i miłość były…
kontyntynuj Lanie historia seksu