Młodsza siostra Sidneya, Christie, mieszkała z nami przez dwa tygodnie i zaczynało mnie to denerwować. Christie, która właśnie skończyła studia, pilnie szukała pracy, ale ekonomia nie wyświadczała jej żadnej przysługi. I żeby być uczciwym, to właściwie Sidney mnie denerwował. Widzisz, jeśli jej cotygodniowe lanie nie jest bardzo mocne – staje się prawdziwym bachorem. Bardzo irytujący bachor.
Tego ranka zrelaksowałem się w naszym łóżku, słuchając Sidney pod prysznicem, z twardym kutasem, czekając, aż wróci do pokoju. Kilka razy w tygodniu obciągała mnie przed pójściem do pracy, zwykle klęcząc na drewnianej podłodze obok łóżka; lubiła móc smakować mnie przez cały dzień i czuć odrobinę szorstkości na kolanach, przypominając jej, że jestem jej własnością (w większości pod względem seksualnym). Gdybym dał jej klapsa poprzedniej nocy, zwykle rozgrzewałem jej tyłek, zanim przełknęła, tak że cały dzień był miły i obolały.
Podobał mi się pomysł, że siedziała na obolałym tyłku, wciągała oddech za każdym razem, gdy siadała, przez cały dzień, przypominając jej o okrutnych rzeczach, które jej zrobiłem poprzedniej nocy. Doprowadzało ją to do szaleństwa, gdy dostawała klapsy i ssała mnie, nie będąc w stanie przyjść sama i wiedząc, że nie będzie mogła przyjść przez cały dzień. Czasami dzwoniła w porze lunchu, błagając o pozwolenie na zabawę ze sobą i odpoczynek. Czasami jej pozwalam. Innym razem kazałem jej iść do łazienki i wsunąć w nią środkowy palec, bardzo powoli dziesięć razy, a potem drugi środkowy palec.
Będzie musiała je umyć i wrócić do pracy bez żadnej ulgi. Dziś rano, kiedy wróciła do pokoju, po prostu spojrzała na mojego twardego kutasa i powiedziała: „Kochanie, Christie czeka, aż podrzucę ją do biblioteki. Będzie się zastanawiać, co tak długo trwa”. Nie zachowywała się tak rozczarowana, jak powinna.
Nie uszczęśliwiło mnie to. W połączeniu z faktem, że nie byłem w stanie dać jej klapsa ani naprawdę jej pieprzyć, odkąd Christie tam była, och, było kilka cichych momentów, kiedy była na górze albo ja na górze, tu i tam, ale to nie było nie w naszym stylu, ani w tym, co nas skłoniło. – Dostaniesz to dziś wieczorem, moja niegrzeczna dziewczyno – powiedziałam, a przez mój głos przemknęła więcej niż odrobina gniewu. Posłała mi zabawne spojrzenie, już miała wejść w jej gadkę „ale Christie nas usłyszy”, ale przerwałem jej. „Idzie do kina z kilkoma przyjaciółmi, których poznała dziś wieczorem.
Nic nie uratuje ci tyłka”. Uśmiechnęła się, lekkim uśmiechem, mieszanką podniecenia i strachu, które nagle rozszerzyły jej oczy. – Minęły dwa tygodnie, a ty byłeś bardzo zły – kontynuowałem.
Zaczęła coś mówić, ale uciszyłem ją, a potem pocałowałem. Miły, długi, głęboki pocałunek, który w połowie zburzył jej ściany i wreszcie poczułem jej reakcję. Powiedziałem jej, żeby pocałowała mojego fiuta, wzięła go do ust i bardzo ładnie zakręciła językiem, a potem zabrała się do pracy, dodając, że lepiej nie spóźnić się tej nocy. - Około 11 dostałem SMS-a. Od Christiego.
Sidney powiedział, że zamierzasz dać jej klapsa dziś wieczorem. Czy to prawda? Nie miałem pojęcia, co na to odpowiedzieć. W końcu odpowiedziałem po prostu Tak. Mogę oglądać? Czemu? Nie masz pojęcia, jak podły był dla mnie Sidney dorastając.
Dużo wredniejszy niż Liz. Zawsze kazała mi wykonywać swoje obowiązki, a raz dała mi klapsa szczotką do włosów po tym, jak wpadła w tarapaty, ponieważ nie miałam czasu na wszystkie jej. A mama tylko na nią krzyczała. To będzie słodka, słodka zemsta… Niech pomyślę.
Że mój kutas mógł pisać, tak mocno, jak to było. Obraz Christie na kolanach Sidneya, z jasnoczerwonym tyłkiem, był dobry. - O 3 wysłałem do Christie SMS-a. Możesz oglądać, ale musisz zrobić tak, jak mówię, albo też dostaniesz.
Sidney była naprawdę zła, pod koniec tego wszystkiego będzie płakać, jesteś pewien? O 3:02 odpowiedź brzmiała: tak. Nie mogę się doczekać. - Kiedy ma dostać lanie, zwłaszcza lanie karne, Sidney powinna być w domu iw kącie o 6:16 zanim otworzyła drzwi. Christie i ja siedzieliśmy na kanapie, oglądając mecz baseballu.
Sidney spojrzał na mnie, potem na Christie, zaczął coś mówić, a potem ruszył w stronę sypialni. Swoim najsurowszym głosem powiedziałem: – Sydney, wiesz, że nie wolno schodzić z dywanika przy drzwiach, dopóki nie zdejmiesz wszystkich ubrań. robisz, młoda damo? Christie zachichotała nerwowo, nigdy nie słyszała, jak rozmawiam z Sidneyem tak jak ja.
Kontynuowałem: „Wyobraź sobie moje zdziwienie, kiedy Christie powiedziała mi, że zawsze mówisz jej o swoich laniach i innych podłych rzeczach, które ci robię. w ogóle nie powinienem był dawać ci klapsów regularnie przez ostatnie dwa tygodnie, prawda, Sidney? Dusiłem się tym przez całe popołudnie. Wiedziała, że była tostowa. Dwa tygodnie bycia bachorem, za który trzeba zapłacić, plus okłamywanie mnie.
Rozejrzała się nerwowo, zastanawiając się, co zrobić. Myślę, że przyszło jej do głowy, żeby biec do drzwi. Powoli podniosłem rękę, wskazując róg. Sidney podeszła do mnie, pochyliła się z ręką na stole i pocałowała mnie.
– Przepraszam, kochanie – szepnęła. Potem rzuciła Christie bardzo nikczemne spojrzenie, w którym wyrównuję się. Wróciła na dywanik przy drzwiach, zdjęła szpilki i zaczęła rozpinać guziki bluzki.
– Christie, czy byłabyś na tyle uprzejma, żeby zabrać ubrania Sidneya i je schować? Christie rzuciła mi zabawne spojrzenie, jakby nie była pewna, czy chce być tak blisko Sidneya, ale surowy wyraz mojej twarzy przekonał ją, by wstała z kanapy. Stała obok Sidney, zdejmując bluzkę, a potem spódnicę. Sidney wyglądała bardzo dobrze w białej bieliźnie. Jest zarówno najwyższą z trzech sióstr, jak i najbardziej wysportowaną.
Grała w piłkę nożną, koszykówkę i biegała w liceum, a także należała do drużyny piłkarskiej w małym college'u, do którego pojechała na wschód. Próbowała nawet lacrosse na studiach i od razu była w tym dobra. Pierwszy raz, kiedy ją zobaczyłem, obserwowałem, jak gra w piłkę nożną, tuż przed moim sercem, zanim się odezwaliśmy.
W następnym tygodniu moja drużyna grała z nią. W połowie drugiej połowy moja drużyna straciła jeden, pokonała dwóch graczy i leciała w kierunku naszej bramki, kiedy wszedłem między nią a piłkę i „przypadkowo” przewróciłem ją na około dziesięć stóp. Upadła na ziemię i przeturlała się, podnosząc wzrok, by zobaczyć, kto ją wyciągnął. Potem uśmiechnęła się do mnie, jakby przyjęła wyzwanie. Przede wszystkim stojąc tam patrząc na jej ręce jej ubrania do swojej młodszej siostry, całą tę cudowną, jasnobrązową skórę i długie, długie nogi, myślę, że po prostu miałam niewiarygodne szczęście.
I wcześnie zdałem sobie sprawę, że danie jej cala (jak przez ostatnie dwa tygodnie) było złym, złym pomysłem. Ciekawe było porównanie ich dwóch stojących obok siebie. Christie był niższy, ale tam, gdzie Sidney był długi, gibki i efektowny, Christie była bardziej urocza.
I miała ten niesamowicie okrągły tyłek (który drażniła się ze mną kilka razy w ciągu ostatnich kilku tygodni, nosząc krótkie spodenki do biegania lub tego dnia z ręcznikiem, który był trochę za krótki, pochylając się, by wytrząsnąć włosy, podczas gdy Sidney była w jedynej łazience). Można było powiedzieć, że to siostry stojące obok siebie, ale gdyby obie były na imprezie, nie zgadłbyś tego. Odwracając się do mnie plecami, Sidney zdjęła majtki przed stanikiem (nie lubiła mieć najmniejszych piersi z trzech, które były w moim umyśle idealne, a jej aluzje dotyczące większych spotykały się z niedowierzaniem).
W końcu stanik zsunął się, a potem podeszła do przodu, w róg, z rękami skrzyżowanymi za plecami, robiąc to szybko, myślę, że Christie nie przyjrzała się dobrze swoim piersiom. Sidney nienawidzi kąta. Christie spojrzała na mnie jak na dziecko, które właśnie dowiedziało się, że są w końcu wystarczająco wysocy, by jeździć na wielkiej kolejce górskiej, o której prawie podskakiwała, a potem weszła do naszej sypialni, żeby odłożyć ubrania.
Wróciła, a ja wskazałem jej, żeby usiadła obok mnie na kanapie. Położyła rękę na moim udzie, co utrudniało skupienie uwagi na grze. Było dość oczywiste, że jestem twardy. I pomiędzy patrzeniem na długą, cudowną linię ciała Sidney w kącie i rękę Christie na moim udzie, pozostało to bardzo trudne. Zastanawiałam się też, o czym jeszcze rozmawiały te dwie siostry w drodze do biblioteki.
Sprawiłem, że Sidney spędził 40 minut w kącie. Normalnie pół godziny to było najwięcej, ale była taka zła. Po 40 minutach wyłączyłem telewizor i poprosiłem Christie o butelkę wody z kuchni. Poszła radośnie podskakując.
Przeniosłem się, by usiąść na stoliku do kawy, a potem wypiłem większość butelki, po prostu wpatrując się w tyłek Sidneya, pozwalając, by napięcie w pokoju narastało i narastało. Próbuję też wymyślić, co zamierzam zrobić. Pozwalam, by mój gniew narastał i dudnił we mnie, wypełniając pokój. Prawdę mówiąc, krawędź Sidney, jej potrzeba bólu była nieco dalej niż moja. A czasami, kiedy posuwałem się tak daleko, popychając ją i mnie do tych skrajności, niepokoiło mnie to.
Nie jestem pewien, czy podobało mi się to, co te podróże pokazały mi o sobie. W końcu powiedziałem: „Sidney, proszę, przynieś mi swoją obrożę z sypialni”. Z ulgą wyszła z kąta i ruszyła w stronę sypialni. Wydałem dźwięk dezaprobaty.
- Byłeś bardzo zły, prawda, kochanie? Myślę, że lepiej by było na rękach i kolanach. Posłała mi nieprzyjemne spojrzenie, ale powiedziała: „Tak, proszę pana”, gdy padła na czworakach. Uwielbiałem patrzeć, jak czołga się do sypialni. Christie chwycił mnie za ramię i szepnął: „Nie mogę uwierzyć, że robisz to Sidneyowi”. Nadal była bardzo szczęśliwa, że wsiada na kolejkę górską.
Sidney wróciła na czworakach z psią obrożą w ustach. Wziąłem go od niej, dziękując jej, i położyłem na stoliku obok mnie. – Czy mógłbyś też dostać wiosło? Tym razem bez spojrzenia, gdy wyszła po drewnianej podłodze.
Wiosło było paskudnie grube i zakrzywione, aby uderzyć jednocześnie w dużą część jej pośladka, i z wywierconymi w nim otworami 3/8 cala, aby zranić jej tyłek. Ona też włożyła je z powrotem do ust. „Myślę, że my”. Zacznę od 50 na każdy policzek.
Stań na środku pokoju i chwyć się dla mnie za kostki.” „Tak, proszę pana.” Pochyliła się tuż przede mną, dając mi i swojej siostrze wspaniały widok na jej tyłek i częściowo jej cipkę. „Rozłóż trochę szerzej-wiesz, że lubię oglądać twoją cipkę." Poprawiła stopy, rozkładając je dla mnie, teraz czując się całkowicie odsłonięta. „Christie, czy możesz włożyć rękę między łopatki Sidney i upewnić się, że nie Wstań.
Ma przed sobą długą noc, nie chcę jej dawać zbyt wielu dodatków. Christie podeszła do niej i ostrożnie położyła dłoń na plecach siostry. Myślę, że może się trochę pochylić. więcej.
Chcę, żeby ten tyłek był ładny i ciasny. Pomóż jej, proszę, żebym odepchnął mnie trochę. Christie zrobił to, dopóki Sidney nie miauknął. Jej ciało było całkowicie zgięte na pół, jej tyłek napięty i napięty. Przejechałem wiosłem po jej policzkach, a potem między nimi.
jej najmniej ulubiona pozycja do dawania klapsów – zbyt bezbronna. „Dlaczego ci biję, niewolniku?” „Byłem bardzo zły, sir.” „Powiedz mi.” „Byłem bachorem. Nie ssałem ci dziś rano fiuta. Nie byłem dobrym niewolnikiem od dwóch tygodni.
Mówiłem ci, że nie chcę, żeby Christie nas usłyszała, skoro nie miałaby nic przeciwko. Przykro mi, sir. – A czy zrobiłeś to wszystko z nadzieją, że cię surowo ukarzę? Gorzej niż kiedykolwiek wcześniej? Myślała o tym, pochylona i odsłonięta, jej siostra trzymała ją tam. zacząć dość ciężko. 50 na prawym policzku.
Błagaj o nie. Normalnie ogrzewałem ją dłonią, a potem może szczotką do włosów, przed szorstkim wiosłem. Nie dzisiaj. Proszę dać mi klapsa.
— A ponieważ byłeś bardzo zły, czy to powinno być wyjątkowo trudne? — Tak jest, proszę pana. Bardzo ciężko, sir. Byłem bardzo zły. Położyłem lewą rękę na jej kręgosłupie, cofnąłem wiosło dalej niż zwykle, po czym przesunąłem je do przodu, mocno, łącząc się z solidnym PĘKNIĘCIEM na jej tyłku.
intensywność zaskoczyła ich oboje i oboje wydali to samo ciche westchnienie. Uśmiechnąłem się, jak podobny był ten dźwięk. Potarłem jej policzek wiosłem, a potem cofnąłem tak samo daleko, a potem trzasnąłem prawie w tym samym miejsce.
Mocno, prawie tak mocno, jak mogłem uderzyć, pozostawiając jej tyłek drżący. Przy czwartym zostałem nagrodzony małym „ow”. Wiedziałem, że ranią ją dobrze, może najbardziej bolesną noc jej endorfiny zaczęły płynąć, a ból zabrał ją do połowy drogi, gdzie indziej. Liczenie należy do mojej niewolnicy, więc po dziesiątym powiedziała: „Dziesięć, proszę pana. Dziękuję sir." Podobało mi się słyszeć, jak jej głos zmieniał się za każdym razem.
Szok, gdy przypomniałem sobie, jak bardzo bolało wiosło po dziesiątej. "Dwadzieścia, sir, dziękuję sir." Wmieszało się trochę pożądania. Jej ciało, jej cipka, zaczynają odpowiadać, gdy jej tyłek przybiera głęboki odcień czerwieni.
"Trzydzieści, sir, dziękuję sir." Ból zaczął się teraz pojawiać, ale ciepło przepływające przez jej ciało pasowało do niego, od cipki na zewnątrz, pompując ją. "Czterdzieści, proszę pana, dziękuję panu." Jej głos załamał się, głęboki i niski, zmieszany z kilkoma łzami. Zajęło mi to z pół-twardego z powrotem do ciężkiego. „Pięćdziesiąt, sir, dziękuję” Dałem jej dodatkowy, a potem jeszcze kilka.
Spodziewała się ich, jej siostra nie. Christie spojrzała na mnie, jakbym obrabowała jej skarbonkę. - Nic w dzisiejszym wieczorze nie będzie sprawiedliwe, Christie. Była bardzo zła, czyż nie jesteś niewolnikiem? "Tak jest." Teraz płynęły łzy, ale także endorfiny.
Przesunąłem palcem w dół między jej policzki, niegrzecznie po jej odbycie, a potem między wargami jej cipki. Och tak mokry. Rozłożyłem trochę jej usta, zwilżając palec, a następnie użyłem go do zwilżenia jej łechtaczki. Nie robiłem tego uprzejmie czy delikatnie, ale tak jak ja ją posiadałem i naprawdę nie obchodziło mnie to.
Wsadziłem palec wskazujący w jej cipkę, głęboko i przesunąłem nim, reszta mojej dłoni mocno się do niej przyłożyła. Uśmiechnął się do Christie, gdy go wyciągnąłem. Sidney wydał z siebie cichy jęk, chcąc odzyskać mój palec i wiedząc, że drugi policzek zaraz będzie cierpieć. Jej lewy policzek jest bardziej wrażliwą stroną.
„To sprawia, że jest bardzo mokra. Czasami zastanawiam się, czy ją karzę, czy daję jej to, czego chce”. Wyciągnąłem rękę i dotknąłem palcem ust Christie.
Przesuwaj po nich końcówkę tam iz powrotem. Otworzyła usta i wciągnęła mój palec, smakując siostrę. Nagle byłam pewna, że to nie pierwszy raz. Zastanawiałem się, co się stało po incydencie ze szczotką do włosów.
Bez ostrzeżenia CRACK, pierwszy po jej lewej stronie, szokując ją, gdy wciągnęła powietrze. Jeszcze dziewięć, twardy i szybki, wszystko w tym samym czułym miejscu. „Dziesięć, proszę pana, dziękuję”.
Łzy już po tej stronie. Skupiłam się na fałdzie między jej tyłkiem a jej nogą, podchodząc pod lekkim kątem do góry, podnosząc ją na palcach z każdym ostrym uderzeniem w jej tyłek. "Dwadzieścia, proszę pana, dziękuję." Więcej łez, dużo ich.
Zastanawiałem się, czy dobije do pięćdziesiątki. Odepchnąłem tę myśl na bok, przygotowując się, przypominając sobie, ile porannego drewna zignorowała w ciągu dwóch tygodni. „Trzydzieści, sir, dziękuję”.
Jej tyłek, nawet z ciemniejszą skórą, był teraz buraczany i pokrywały go małe kółeczka. Pozostałam okrutna, wciąż uderzając w to samo miejsce, karząc ją. "Czterdzieści, proszę pana, dziękuję panu." Ledwo ją słyszałeś. Ona cierpiała.
– Jesteś pewien, niewolniku? Myślę, że to dopiero trzydzieści osiem lat. „Tak, proszę pana, jestem pewien, że to czterdzieści. Ale jeśli myślisz, że to tylko trzydzieści osiem…” Tak naprawdę nie chciała prosić o żadne dodatkowe, a ja właściwie nie liczyłem, ale wydawało się, że jechać szybko.
- Jeszcze dwa, dla pewności – powiedziałem dobrodusznie. Uśmiechnąłem się do Christie, ale ona patrzyła na mnie w zupełnie inny sposób. Może z odrobiną strachu.
PĘKAĆ. PĘKAĆ. "Czterdzieści, sir. Dziękuję sir." Jej ton nie wydawał się zbyt doceniający, co sprawiło, że znów się uśmiechnęłam. Ostatnie dziesięć było dobrych i twardych, podnosząc ją na każdym.
Uwielbiałem te małe westchnienia, które robiła, jak jej ciało poruszało się, gdy wiosło wbijało się w jej tyłek, jak ciężko oddychała. Dałem jej trzy dodatkowe, żeby być sprawiedliwym dla obu policzków. Została na miejscu, wiedząc, że ma się nie ruszać, dopóki nie uzyska pozwolenia. Christie usiadł z powrotem na podłodze, zastanawiając się, co będzie dalej. Potarłem dłonią jej tyłek.
Było gorąco i czułem małe dołeczki z wiosła. Poruszała się pod moją ręką, lubiła mój dotyk, ale och, taka wrażliwa. Ścisnąłem jej lewy policzek; usłyszał, jak wciągnęła powietrze. – Czy to bolało, kochanie? – Tak, proszę pana, bardzo.
– Byłeś bardzo zły. Obawiam się, że wciąż mamy pasek i laskę. "Tak jest." Tylko szept.
- I myślę, że skończymy z jeszcze pięćdziesiątą. Czy uważasz, że to sprawiedliwe, bo są tak niegrzeczne, jak ty? Nie chciała na to odpowiadać. Jej tyłek nie był nawet w połowie tego wszystkiego i już bolał.
Gołą ręką uderzyłem w każdy policzek. "Slave, wiesz, że nie pytam dwa razy." – To sprawiedliwe, sir. - Jesteś pewien? Twoje zachowanie było okropne. Czy wystarczy, żeby nauczyć się swojej lekcji? "Tak jest. Upewnię się, że od teraz będę dostawał cotygodniowe lanie bez względu na wszystko.
— I bardziej się staram, żeby mnie zadowolić? — Tak, sir. Zawsze, sir." "Ok, niewolniku, idź pod prysznic. Upewnij się, że wszystko jest bardzo czyste i bardzo gładkie.
Christie, wykąp proszę swoją siostrę. Dopilnuj, żeby wszystko było ładne i czyste?” „Tak, proszę pana”. Nie jestem pewien, skąd to się wzięło, ale podobało mi się. Christie pomogła jej wstać.
podbródek, żebym mógł pocałować ją w gardło. Po kolejnym pocałunku, jej ciało i ramiona teraz owinęły się wokół mnie, uderzyłem ją w tyłek, zachęcając ją do pójścia do łazienki. Miły zmieszany z okrutnym był najlepszym przepisem, ale czasami było to trudne trzymaj się okrutnego i nadal bądź miły..
Przygoda Tracie trwa...…
🕑 45 minuty Lanie Historie 👁 6,627Obudziła się w sobotę rano, potrzebując go, chcąc go, bolało go ciało. Czubkami palców muskała skórę dna; jej tyłek był nadal trochę obolały od cotygodniowego klapsa w środę, a to…
kontyntynuj Lanie historia seksuElizabeth Carson i Emma potrzebują podpisanych listów z karą i cierpią, aby je zdobyć.…
🕑 32 minuty Lanie Historie 👁 7,393Elizabeth Carson siedziała w samochodzie. Daleko jej było do komfortu, musiała się przyznać. 36-latka cierpiała z powodu 24 ostrych czerwonych linii na jej dolnej części, dzięki uprzejmości…
kontyntynuj Lanie historia seksuAkira jest uległą przyłapaną na kłamstwie przez swoją Dominującą Kat. Nigdy nie okłamujesz Kat.…
🕑 5 minuty Lanie Historie 👁 7,473Akira uklękła na cementowej podłodze piekącej piwnicy, z rękami związanymi za plecami, co groziło zerwaniem delikatnej skóry nadgarstków. Pot spływał jej po włosach, gromadząc się…
kontyntynuj Lanie historia seksu