Duma i uprzedzenie i pieprzenie

★★★★★ (< 5)

Mój własny wkład w ten popularny gatunek internetowy, dodając wyraźny seks do Jane Austen!…

🕑 24 minuty minuty Historyczny Historie

Pan Darcy ma wyjechać na kilka tygodni w interesach, podczas których Elizabeth ma mieszkać ze swoją siostrą i mężem] „A więc Lizzy”, powiedziała Jane, kiedy spacerowali tego ranka po ogrodach Netherfield. znosisz rozłąkę z panem Darcy tak długo, jak miesiąc? Jestem pewien, że powinienem ogromnie tęsknić za drogim Karolem, chociaż oszczędzenie mu jego nocnych trosk dla mojej osoby byłoby pewną ulgą! rano i ledwie może odejść od łomotu, jaki zadał mojemu delikatnemu światu! " - Och, naprawdę, Jane. - zapytała szyderczo Elżbieta. - Czy pan Bingley naprawdę jest dla ciebie taki szorstki? Jestem pewien, że zniosę to bardzo dobrze, chociaż na pewno bardzo mi braknie uwagi najdroższego Fitzwilliama.

Z tego, co mi mówisz, pan Bingley jest tak samo tak nienasycony jak on. Czy wszyscy ludzie mogą być tak niezdolni do powstrzymania swoich namiętności? " - Nie obchodzi mnie to - powiedziała lekko Jane. „tak długo, jak Charles co wieczór mi narzuca, wiem, że nie zwraca uwagi w żadnym innym kierunku!” - Nie powinieneś tak żartować - powiedziała Elizabeth.

„Jestem pewien, że jest najbardziej lojalnym i kochającym z mężów!” Jane zaśmiała się i ścisnęła ramię Elizabeth. - Oczywiście, że tak, chociaż czasami drażnię go, że z czasem się mną znudzi. Dlatego zawsze pozwalam mu bawić się ze mną i być szczerym, nie mógłbym żyć bez przyjemności, jaką mi daje, pomimo bólu ”. W tym momencie przerwało im przybycie ich dwóch mężów, którzy pozostawali w rozmowie. - Moja droga Jane, czy pójdziesz ze mną na chwilę? powiedział pan Bingley.

„Benson chciał zasugerować zagospodarowanie terenu parku, ale powiedziałem, że najpierw chciałbym poznać twoją opinię. Widzę go nad jeziorem, więc teraz może być dla niego dobry moment na wyjaśnienie swoich propozycji. Mam nadzieję, że Fitzwilliam, że ty i twoja żona wybaczycie nam. Proszę, kontynuujcie spacer, jeśli nie chcecie wracać do domu.

" „Myślę, że dalszy spacer byłby najbardziej przyjemny” - powiedział pan Darcy. „Szczególnie chciałbym pokazać Elżbiecie kompozycję kwiatową przy żywopłotu”. To trochę zaskoczyło Elizabeth, ponieważ jej mąż zwykle nie zajmował się ogrodnictwem, ale pozwoliła mu poprowadzić ją w tym kierunku, gdy pan Bingley i Jane pospieszyli w stronę jeziora.

„Rozważałem podobny układ łóżek przy fontannie w Pemberley” - wyjaśnił pan Darcy. - Te kwiaty tutaj na dole są najbardziej atrakcyjne, prawda? Elizabeth pochyliła się i zobaczyła małe, białe kwiaty z przodu klombu. Pomyślała, że ​​w rzeczywistości mogą to być chwasty, i już miała to powiedzieć mężowi, kiedy zdała sobie sprawę, że kiedy się pochylała, on korzystał z okazji, by spojrzeć w dół jej dekoltu na najwyższe łuki jej piersi. "Dlaczego, Fitzwilliam!" wykrzyknęła, ale zanim mogła powiedzieć cokolwiek więcej, objął ją ramionami i mocno pocałował ją w usta.

Jej pierś przyciskała się do jego piersi, w wyniku czego jej piersi były uniesione i złączone, prawie wyskakując z góry jej stanika. Nieco ku jej zdziwieniu poczuła, jak jego dłoń zaciska się na jednym z jej twardych globusów i mocno go przyciska. Elżbieta nie była pewna, czy takie zachowanie było właściwe dla ogrodów ich gospodarzy, jakkolwiek bliską przyjaźń, ale uczucia w jej ciele były niewątpliwie przyjemne.

W ogrodach Pemberley niejednokrotnie dawali się ponieść emocjom, a Elżbieta była zwykle szczęśliwa, mogąc ulegać zalotom męża. Miała nadzieję, że żaden z ogrodników nie był w pobliżu pracy, ale ponieważ jej mąż miał wyjechać tego samego popołudnia po obiedzie, cieszyła się, że ma ostatnią szansę, by cieszyć się jego uprzejmością. „O mój Boże” zaprotestowała, ale nie próbowała powstrzymać jego ręki przed rozpinaniem jednego guzika z kości słoniowej na staniku jej sukni. Dość szybko góra jej sukienki była całkiem rozpięta, a jej białe piersi utrzymywała na miejscu tylko lniana koszulka, ciasno sznurowana z przodu. Zastanawiała się, czy jej mąż się na tym zatrzyma, ale niewiele wskazywało na to, że był usatysfakcjonowany widokiem wierzchołków jej twardych globusów.

Jego ręka naciągnęła kokardę i zaczął rozpinać jej koszulkę. W tym momencie Elizabeth podjęła bez przekonania próbę odepchnięcia go od siebie, ale jego ramię wokół jej talii trzymało ją mocno. - A jeśli ktoś nas zobaczy? sapnęła.

Jedyną odpowiedzią pana Darcy'ego było wzięcie jej za rękę i umieszczenie jej na swoich spodniach, gdzie poczuła (niezupełnie ku jej zdziwieniu), że jego wyrostek już puchnie i napina materiał. W ciągu zaledwie kilku sekund sznurówki zostały rozpięte, a pan Darcy obiema rękami rozchylił boki jej koszulki, odsłaniając cudowne kule nagich piersi Elżbiety przed oczami. Kiedy patrzył na jej małe różowe wiśnie z otaczającymi je kręgami ciemniejszej skóry, Elizabeth zauważyła, że ​​wyraźnie unoszą się i twardnieją, jak zawsze, gdy ich dotykała, ale tym razem bez żadnej pomocy. - Cóż, Elżbieto, twoje małe pąki róż rosną na spotkanie ze mną. - zauważył pan Darcy i położył usta na jej prawej piersi, zaciskając usta na twardym, małym pąku.

Elizabeth sapnęła, gdy poczuła, jak jego ciepły, mokry język migocze nad nim, a jego usta ssą go, jakby próbował pociągnąć go dwukrotnie do normalnej długości. Bardzo jej się podobało, kiedy bawił się w ten sposób jej wiśniami; takie ciepłe uczucie rozprzestrzeniło się z czubków jej biustu w dół do miejsca między jej nogami. Gdy język jej męża przesunął się do jej drugiej wiśni, pozostawiając pierwszą mokrą z ust, głaskała jego członka, teraz bardzo sztywnego w jego spodniach.

Jego ręka zaczęła grzebać w guzikach spodni, ale odsunęła go. - Pozwól mi to zrobić, moja droga - szepnęła i zaczęła rozpinać guziki. Włożyła dłoń do jego spodni i pomacała jego sztywny członek, wyciągając go z obcisłego ubrania. Z kaptura wystawała już głowa, błyszcząca i fioletowa.

Zaczęła pocierać ją ręką w górę iw dół, jak przypuszczała, że ​​chce, ale zamiast tego zabrał jej rękę, położył ręce na jej ramionach i delikatnie opuścił ją na kolana. Przez chwilę martwiła się, że trawa może zabrudzić jej sukienkę, ale gdy na jej oczach pojawił się członek pana Darcy'ego, jej myśli zwróciły się ku innym rzeczom. Stał pod kątem prostym do jego ciała, wyrastając z gniazda włosów nie różniących się od jej własnych, ale ciemniejszych i grubszych, bardziej męskich pod każdym względem.

Pod spodem wisiał podwójny worek jego bombek. - Otwórz usta, Elżbieto - jęknął pan Darcy i posłusznie to zrobiła, chociaż nie było to coś, o co wcześniej ją prosił. Chwyciła jego członka, który podskoczył w jej dłoni, gdy go dotknęła, i skierowała fioletowy czubek w stronę jej otwartych ust. Spojrzała na pana Darcy'ego, gdy pierwszy cal przesunął się między jej czerwonymi ustami.

Uśmiechnął się do niej, delikatnie gładząc jej włosy, a ona zamknęła usta wokół jego nabrzmiałego członka, czując, jak pierwsze kilka cali wypełnia jej usta. Pozwoliła swojemu językowi zbadać jego ciepłe kontury i poczuła, jak puchnie do jeszcze większego rozmiaru. Pan Darcy trzymał ją za głowę, gdy zaczął powoli przesuwać swój wyprostowany członek do i z ust Elizabeth. To było najprzyjemniejsze uczucie i Elżbieta owinęła się wokół niego językiem, wsuwając się i wysuwając.

Podczas tego pieściła swoją pierś, ściskając twarde wiśnie między palcami. Wkrótce poczuła, jak pan Darcy zaczyna drżeć, a po nagłym pchnięciu wielki strumień jego ciepłej emisji wytrysnął z końca jego członka do jej ust. Elżbieta nie była do końca pewna, co robić, ale czuła, że ​​najlepiej będzie to wszystko przełknąć.

Kiedy czuła, jak pojawia się każdy zryw, przełknęła go. Mimo to, gdy pan Darcy wyciągał swój wciąż nabrzmiały członek spomiędzy jej ust, niewielka ilość uciekła z jej ust i spłynęła na podbródek. - Moje szczere przeprosiny, pani Darcy.

- powiedział jej mąż, wyciągając rękę w najbardziej dżentelmeński sposób, aby pomóc jej wstać. Wyjął z kieszeni na piersi czystą białą chusteczkę, którą podał jej, żeby mogła wytrzeć zabłąkany płyn z twarzy. - O, módl się, nie przepraszaj, panie Darcy - powiedziała Elżbieta, a jej oczy błyszczały, gdy przenosiła rozmazanie emisji na chusteczkę. „To całkowicie moja wina, że ​​nie połknąłem całej tej pysznej substancji, którą mi dałaś! Nie jestem pewien, jak dam radę zjeść jakikolwiek lunch, mam taki pełny żołądek”.

Pan Darcy włożył swojego członka do bryczesów, które teraz skurczyły się do czegoś bardziej zbliżonego do poprzedniego rozmiaru. Elżbieta spojrzała na swoje nagie piersi, które po ich trzymaniu nadal były karmione nieco nieładnie. Wsunęła je z powrotem pod koszulkę i szybko zawiązała je z powrotem.

Wciąż czuła w ustach i gardle słoną wydzielinę męża. Nie był to nieprzyjemny smak i czuła, że ​​może nauczyłaby się go lubić, gdyby miało to stać się stałym elementem ich związku. Następnie przywróciła sukienkę do normalnego stanu, zapinając guziki i wygładzając pomiętą spódnicę. „Dlaczego, mój najdroższy mężu”, oświadczyła, „Czuję się dość nakarmiona i ciepła.

Co ludzie o mnie pomyślą?”. - Moja droga Elżbieto, może powinniśmy pójść trochę dalej, abyś odzyskała panowanie nad sobą. On również wydawał się nieco zakłopotany, a niewielka wilgoć na jego jasnych spodniach sugerowała, że ​​jego członek pozostał mokry od połączenia jej ust i wydzieliny. Pod koniec spaceru spotkali się z Bingleyami, którzy najwyraźniej zakończyli dyskusje o parku, chociaż Jane posłała Elizabeth nieco osobliwy uśmiech i po siostrzanym uścisku uścisnęła jej dłoń.

To sprawiło, że Elizabeth f, w której Jane ponownie ścisnęła jej rękę i wydawała się ledwo nad sobą panować. Wszystkie cztery osoby wróciły do ​​domu na krótki lunch, zanim powóz był gotowy, aby zabrać pana Darcy'ego. …… Tego wieczoru, po kolacji, Elżbieta siedziała przy toaletce i przygotowywała się do łóżka.

Zwolniła pokojówkę po zdjęciu wierzchniej odzieży i sama włożyła koszulę nocną. Spojrzała na siebie w lustrze, jak zwykle czując się zarówno zadowolona, ​​jak i nieco zawstydzona, widząc, jak bardzo jej mąż wydawał się czerpać przyjemność z dotykania i odkrywania każdego aspektu jej nagiego ciała. Pan Darcy zawsze zwracał szczególną uwagę na jej piersi, więc zdjęła suknię z ramion, wystawiając je na własne spojrzenie. Były z pewnością zarówno mocne, jak i dobrze zaokrąglone, więc Elżbieta głaskała ręką swój lewy kopiec, czując, jak mały pączek twardnieje, tak jak tego popołudnia.

Elizabeth przypomniała sobie, jak kiedy miała szesnaście lat, jej siostra Jane o dwa lata starsza od niej, a zatem Elżbieta nieskończenie mądra na światowych drogach - pokazała jej, jak i gdzie dotykać się, kiedy jest rozebrana i jaką przyjemność można się z niej czerpać. użycie świecy, która normalnie stała przy jej łóżku, ale która równie starannie pasowała do wilgotnego przejścia między jej nogami. Uśmiechnęła się, przypominając sobie, jak zdejmowali koszule nocne, gdy leżeli razem w łóżku, w którym kiedyś dzielili, i dotykali się intymnie, zanim zasnęli. W tamtym czasie piersi osiemnastoletniej Jane były większe niż jej i wydawało się, że sprawiało jej wielką przyjemność, pozwalając Elizabeth dotykać ich i ich małych wiśni. Z drugiej strony, włosy między nogami Elizabeth były ciemniejsze i grubsze, a Jane z przyjemnością przeczesywała je palcami, znajdując ukryte w nich małe usta i głębsze rozkosze jej szczeliny.

Kiedy o tym pomyślała, wsunęła dłoń pod brzeg koszuli nocnej i pozwoliła swoim palcom wędrować po jej mufce i bawić się ustami jej quimu. Poczuła, jak jej korytarz znów staje się wilgotny. Nagle rozległo się delikatne pukanie do drzwi. Elizabeth szybko wcisnęła piersi z powrotem w koszulę nocną i wygładziła ją z powrotem na miejscu.

- Wejdź - powiedziała tak spokojnie, jak tylko potrafiła. Była zarówno zadowolona, ​​jak i lekko zawstydzona, kiedy do pokoju wślizgnęła się jej siostra Jane. Ona też miała na sobie tylko koszulę nocną, podbiegła do łóżka Elizabeth i usiadła na nim.

"Tak miło znów mieć cię dla siebie, Lizzy!" powiedziała. - Chociaż podziwiam pana Darcy'ego, nie mogę jeszcze przyzwyczaić się do tego, że jest pan jego żoną! „Cóż, teraz sama jesteś żoną, Jane", powiedziała Elizabeth, „Kto by pomyślał zaledwie dwanaście miesięcy temu, jak zmieniłoby się nasze życie?" - Czy pamiętasz, Lizzy, jak się bawiliśmy? powiedziała Jane. - To znaczy naszymi ciałami… tymi.

Położyła się lekko do łóżka, unosząc brzeg koszuli nocnej, by odsłonić wilgotny prywatny obszar w jego małym gnieździe włosów. - Dlaczego, Jane, jak mógłbym zapomnieć? odpowiedziała Elżbieta z uśmiechem. - Wyraźnie też masz przyjemne wspomnienia, co mogę stwierdzić po wilgoci, którą widzę na twoich różowych ustach. - Czy mogę zdradzić ci sekret, najdroższa Lizzy? - zapytała Jane, pochylając się do przodu i składając ręce na kolanach nad swoim prywatnym miejscem.

- Po tym, jak zostawiliśmy cię dziś po południu w ogrodzie, drogi Bingley i ja obserwowaliśmy ciebie i pana Darcy'ego zza żywopłotu! - Och, Jane! - zawołała Elizabeth z przerażeniem, natychmiast wyczuwając palec na twarzy. - Jak mogłeś? A co myślisz o mnie? - Cóż, myślę, że spędziłeś bardzo przyjemny czas i mam nadzieję, że podobało ci się to tak samo, jak nam się podobało oglądanie ciebie. to był plan Bingleya i Darcy'ego! Widzisz, Darcy powiedział Bingleyowi, jak bardzo będzie za tobą tęsknił, a Bingley powiedział, że może powinieneś mieć ostatnią okazję, by się pożegnać. Najwyraźniej pan Darcy przyznał, że nigdy nie umieścił swojego członka w ustach, a Charles powiedział, że to bardzo przyjemne uczucie i zasugerował, żeby Darcy zrobił to przed wyjazdem do Yorkshire! " Elżbieta zastanawiała się, czy jest zszokowana, że ​​panowie tak swobodnie omawiają takie sprawy, ale musiała przyznać, że nie różniło się to tak bardzo od niektórych rozmów między nią a jej siostrą. - Chcesz powiedzieć, że nie było dyskusji z panem Bensonem na temat ogrodu? powiedziała Elizabeth.

"Kompletnie nic!" - zawołała Jane. - Najdroższy Bingley, po prostu wciągnął mnie za żywopłot i zasugerował, żebyśmy poczekali chwilę i popatrzyli na was oboje. "Oh Jane!" - przerwała Elizabeth. „Pomyśleć, że widziałeś… ojej!” „Muszę przyznać, że początkowo czułam się całkiem winna”, powiedziała Jane, „ale gdy tylko wzięliście narzędzie pana Darcy'ego do ust, nie mogłam oderwać od was wzroku!, ale oświadczam, że pan Darcy ma taki, który przebije nawet jego.

A Lizzy, czy naprawdę połknęłaś całą jego emisję, jak się wydawało? " - Dlaczego, tak, Jane, i to było najbardziej przyjemne. Ale czy to było złe z mojej strony? Nie byłem pewien, co innego mogłem z tym zrobić! „Zachowałaś się całkiem poprawnie, Lizzy, chociaż po raz pierwszy pomyślałem, że mogłeś pozwolić mu spaść z ust na trawę. Ale połknięcie tego jest naprawdę przyjemne”.

- powiedziała Jane, która najwyraźniej miała pewne doświadczenie w takich sprawach. - Rozumiem, że połknąłeś emisję pana Bingleya więcej niż jeden raz? - powiedziała Elżbieta, mimo woli zainteresowana. „O Panie, wiele razy!” - powiedziała lekko Jane, jakby to była najbardziej naturalna rzecz na świecie.

Przy całej tej rozmowie o członkach i emisjach Elżbieta była nieco podniecona. W jej koszuli nocnej jej pąki znów stały w dość krępujący sposób. Naprawdę były dzisiaj dość niekontrolowane i poczuła chęć ich dotknięcia, której nie potrafiła się oprzeć. Ale patrząc na swoją ukochaną siostrę, dostrzegła, że ​​Jane były również nieco wydatne i że głaskała swoje nagie uda w sposób, który sugerował, że jest w podobnym stanie pobudzenia.

- Co jeszcze robicie ty i pan Bingley? - zapytała zaciekawiona Elżbieta. Zastanawiała się, na ile różnych sposobów mąż i żona mogą sobie nawzajem zadowalać, i była ciekawa, czy Jane mogłaby ją czegoś nauczyć w tym zakresie. „Cóż, oczywiście, on najczęściej umieszcza swoje narzędzie w moim quimie” - powiedziała Jane. - Mówi, że moja szczelina jest najbardziej ciasna i przyjemna, jak być może sam pamiętasz! I delikatnie przesunęła palcami po swoich delikatnych ustach w gnieździe puszystych włosów.

- Rzeczywiście - kontynuowała - to wszystko, co mogłam zrobić, by powstrzymać go przed postawieniem go tam dziś po południu, kiedy patrzyliśmy na ciebie i pana Darcy'ego. W tej chwili podciągnął moją spódnicę i halki i włożył tam palce od tyłu ! 'To cud, że nas nie słyszałeś! " - Czy lubi wkładać w ciebie palce? - zapytała Elizabeth. - To coś, co robi Darcy; lubi widzieć, ile palców może włożyć we mnie. Przypomina mi to, jak dawałem sobie przyjemność, zanim nauczyłeś mnie używać świecy. „O tak, Lizzy, on używa trzech palców!” zachichotała Jane.

"Lubię to!" Siedząc na skraju łóżka Elizabeth, rozłożyła szeroko nogi w najbardziej bezwstydny sposób. Ułożyła swoje trzy delikatne palce w kształt strzały i przeczesała nimi kosmyk włosów między różowymi ustami i wpadł w małą wilgotną czerwoną szczelinę. Wypuściła ciche westchnienie, kiedy zniknęli z pola widzenia. „Pan Darcy lubi, żebym zdejmował całe ubranie i siedział na dużym krześle w jego sypialni”, powiedziała Elżbieta, chcąc pokazać, że ona i jej mąż byli równie zdolni do bardziej ryzykownych czynności.

„Położyłem jedną nogę na jednym poręczy krzesła, a drugą na drugiej, co, jak mówi, wygląda bardzo zachęcająco i daje jego członkowi łatwy dostęp do mojej wilgotnej części. Wyznaję, że podoba mi się sposób, w jaki rozciąga mnie przed nim. ”„ To brzmi najbardziej ekscytująco ”- powiedziała Jane, która wciąż zadowalała się palcami.„ Czy to w ogóle przypomina krzesło w tym pokoju? ”„ O tak, bardzo lubię - powiedziała Elizabeth. - Chcesz, żebym ci pokazała, jak to robię? Jane skinęła tylko głową, szeroko otwierając oczy. Elizabeth poczuła się lekko oszołomiona na widok ukochanej siostry tak odsłoniętej na jej oczach .

Poczuła głębokie mrowienie i wstając ze stołka, chwyciła rąbek koszuli nocnej i powoli podciągnęła ją na głowę, odsłaniając najpierw brązowe włosy mufki, a następnie mocne kule z bladym biustem. Zrzuciła koszulę nocną na podłogę i powoli podeszła do krzesła. Usiadła na nim i tak jak w przypadku męża położyła jedną nogę na każdym ramieniu.

Efektem tego było rozłożenie ud Usta wokół jej delikatnego przejścia zawsze były mniej widoczne niż usta Jane, ale siedząc w ten sposób, były wyraźnie widoczne, podobnie jak różowa szczelina między nimi, prowadząca do jej miękkiego przejścia. - A potem, Jane, kładę palce po obu stronach i otwieram przed nim. - powiedziała Elizabeth, dopasowując czyny do słów. Rozchyliła usta, pozostawiając całkowicie odsłonięte różowe mięso i wilgotne wejście. - Och, Elizabeth… - powiedziała Jane, najwyraźniej wciąż zagubiona w słowach.

Wzięła własną koszulę nocną i naciągnęła ją na swoje ciało. Teraz obie siostry były razem rozebrane. Jane sięgnęła do stolika nocnego i wzięła zapasową świecę, która tam leżała. Wstała i powoli przeszła przez pokój do miejsca, w którym Elżbieta siedziała beztrosko wystawiona na jej widok, i uklękła przed nią. Pochyliła się i złożyła delikatny pocałunek w samym środku różowej części Elizabeth, gładząc wnętrze jej ud, co wiedziała, że ​​jej siostra kocha.

Elizabeth spojrzała w dół i zobaczyła, jak Jane bierze świecę i poczuła, jak pcha się do wejścia do jej quimu. Wystarczy jedno pchnięcie, by jej miękkie usta rozchyliły się, wpuszczając świecę, wciągając ją do dziurki, a ona dyszała z przyjemności. - Czy to miłe, moja najdroższa siostro? - zapytała Jane, wsuwając i wysuwając świecę z wilgotnego korytarza Elizabeth. - O tak, Jane - powiedziała Elizabeth, a jej oddech zaczął przyspieszać. "Proszę nie przestawaj!" - Mój Boże, jesteś tak mokry, jak sobie przypominam - powiedziała Jane, wpychając świecę najdalej, jak tylko mogła.

- Czy nadal lubisz, kiedy cię tu łaskoczę? I znalazła najbardziej wrażliwy obszar Elizabeth za pomocą świecy, przekręcając ją, aby zwiększyć stymulację. Podniecona Elżbieta była już bliska osiągnięcia szczytu rozkoszy. Jane wiedziała, jak manipulować świecą, aby doprowadzić ją do kulminacyjnego punktu radości. - Tak, Jane, tak! Och, kochanie! - zawołała, chwytając się podłokietników krzesła i wysuwając biodra do przodu.

Kiedy osiągnęła swoje błogosławione uwolnienie, Jane wyjęła świecę, przyłożyła twarz do różowego ciała Elizabeth i otrzymała pełny strumień jej obfitego strumienia cieczy w ustach i na policzkach. Kiedy Elizabeth przestała się trząść i leżała dysząc na krześle, zauważyła, jak Jane oblizuje usta, gdy płyn ściekał jej z brody na piersi. - Tak, najdroższa Elżbieto, twoja własna emisja smakuje tak samo dobrze, jak ją pamiętam - powiedziała Jane z uśmiechem. Pochyliła się i pocałowała siostrę w usta. „I chociaż naprawdę chciałbym, żebyś zrobił to samo dla mnie, obawiam się, że już tu zostałem zbyt długo.

Wiem, że najdroższy Karol będzie na mnie czekał. Po zobaczeniu cię dziś po południu wiem, że na pewno będzie chciał mówiąc mi, i wyznaję, że nie mogę się doczekać tej perspektywy z wielką przyjemnością; mój quim jest dość przesiąknięty niecierpliwością. Chciałbym, żebyś nas zobaczył… jest najbardziej energiczny w swoich wysiłkach i dość mnie męczy! Na pewno zapyta, co mam na twarzy, i z przyjemnością mu o tym powiem.

" Włożyła koszulę nocną z powrotem na głowę, podeszła do drzwi i już miała wyjść, gdy przyszedł jej do głowy pewien pomysł. - Ale poczekaj, moja droga Elżbieto. Mam pomysł.

Przyjdź do mojego pokoju za 30 minut, co da mi czas na uzupełnienie toalety i przygotowanie się na spotkanie z mężem. Spójrz przez dziurkę od klucza, a zobaczysz nas razem! Świadomość, że jesteś tam i obserwujesz nas, zwiększy moją przyjemność dziesięciokrotnie. Myśl o szpiegowaniu jej siostry wydała się Elizabeth dziwnie podekscytowana. Nie było to zachowanie, do którego była przyzwyczajona, ale przypomnieć sobie, że Jane i pan Bingley mieli obserwując ją i pana Darcy'ego wcześniej tego dnia, doszła do wniosku, że byłoby sprawiedliwe, gdyby zrobiła to samo.

Spędziła 30 minut na sprzątaniu i myciu się, zanim po cichu wyszła ze swojego pokoju i przeszła korytarzem, oświetlając sobie drogę ta sama świeca, która niedawno została użyta w zupełnie innym celu. Całe szczęście, że uważała, skręcając za róg na korytarz pokoju Jane, w przeciwnym razie miałaby najbardziej kłopotliwe spotkanie. Na szczęście zatrzymała się w porę, ponieważ wydawało się, że nie była jedyną osobą, która była zainteresowana zajrzeniem tej nocy przez dziurki od klucza. Osłaniając świecę, wyjrzała za róg i zobaczyła Molly, pokojówkę swojej siostry, pochylającą się i oddając się tej samej praktyce, którą Jane sobie zaproponowała! Równie interesujący był fakt, że Drummond, służący pana Bingleya, również tam był, ubrany tylko w dolną bieliznę.

Koszula nocna Molly była podrzucona, aż nieporządnie wisiała na jej szyi, odsłaniając zarówno gładkie, jędrne pośladki, jak i zwisające czopki. Ta postawa dawała Drummondowi pełny dostęp do jej quimu, a on w pełni wykorzystywał okazję, jaką mu dała, wpychając i wypychając swojego męskiego członka Molly w najbardziej energiczny sposób. Molly energicznie ściskała wiszące piersi, obserwując, co dzieje się w pokoju Jane między nią a panem Bingley. Elizabeth zajęła tylko chwilę, aby owinąć swoją koszulę nocną wokół talii i bardzo szybko zaczęła zadowalać się palcami, obserwując ten nieoczekiwany, ale zabawny spektakl.

Obserwując jego ruchy pchające, Elizabeth zauważyła, że ​​Drummond wydaje się mieć szczególnie długi członek, a nie że jest ekspertem w takich sprawach i że to bardzo głęboko sięga w Molly. Wkrótce zaczął pchać bardzo szybko i było jasne, że jest bliski uwolnienia. Z cichym jękiem wyciągnął swojego członka (pozwalając Elżbiecie na pierwszy widok całej jego długości) i wypuścił emisję wielkim łukiem na plecach Molly. Kilka równie dużych lotów emisyjnych nastąpiło po pierwszym, a kilka ostatnich spadło na białe pośladki pokojówki. Ten widok sprawił, że Elizabeth ponownie osiągnęła swoje wyżyny przyjemności i poczuła, jak jej nogi stają się mokre od płynu, który wypłynął z jej quimu, spływając po palcach.

Molly wstała i opuściła koszulę nocną na jej ciało, zakrywając emisje na plecach. Drummond wytarł swojego członka w jej suknię, po czym wsunął ją z powrotem pod bieliznę i obaj pośpieszyli korytarzem, na szczęście nie w stronę Elizabeth. Ona z kolei wróciła do swojego pokoju, zastanawiając się, co dokładnie powie Jane rano. Czy powinna jej powiedzieć, co widziała? Nie miała ochoty wpychać Molly lub Drummonda w kłopoty i chociaż podejrzewała, że ​​Jane będzie rozbawiona tą historią, pan Bingley, jako pan domu, może przyjąć mniej dobroczynny pogląd. Jeśli nie zgłosiła tego, co zobaczyła, jak mogłaby wyjaśnić, że uniemożliwiono jej obserwowanie własnych działań Jane? Był to skomplikowany dylemat, który wymagał od niej wysiłku, kiedy leżała w łóżku, jednocześnie głaszcząc i bawiąc się swoimi najbardziej wrażliwymi częściami.

Nie doszła do żadnego konkretnego wniosku, zanim zasnęła. [Mam nadzieję, że fani Miss Austen przyjmą to w duchu, że było to zamierzone małe niegrzeczne "jeu d'esprit" z udziałem jej postaci. Inni oczywiście zrobili to lepiej niż ja; Nie próbowałem poważnego pastiszu jej subtelnego stylu, który jest o wiele trudniejszy niż ludzie czasami myślą, ale było interesujące próbować opisać czynności seksualne za pomocą słownictwa używanego w okresie regencji. Daj mi znać, jeśli zauważyłeś jakieś rażące anachronizmy]..

Podobne historie

Przeszedł do Teksasu Rozdział 2

★★★★★ (< 5)

Wdowy wojenne desperacko potrzebowały zaspokojenia potrzeb człowieka i nie odczuwały żadnej winy…

🕑 12 minuty Historyczny Historie 👁 6,149

Caleb zanurzył swój tyłek w górskim wiosennym chłodzie szybko płynącego strumienia i uśmiechnął się, zastanawiając się nad nieskończoną radością wdowy, pani Elizy, która cicho szła…

kontyntynuj Historyczny historia seksu

The Standoff: Miss Tiffany, właściciel salonu Joe O'Riley, Sheriff

★★★★★ (< 5)

Szeryfie, potrzebuję twojego kija, żeby zamieszać mój plaster miodu.…

🕑 20 minuty Historyczny Historie 👁 3,988

Był rok 1882; Zachód zaczął się osiedlać, a wiele starych dzikich, szorstkich i trudnych miast już nie było. Takie było małe miasteczko krów Apache Creek, AZ; kiedyś słynął z tego, że…

kontyntynuj Historyczny historia seksu

Duma i uprzedzenie i pieprzenie dzielą drugie

★★★★★ (< 5)

Więcej oburzających swobód, jakie daje bohaterom Jane Austen…

🕑 31 minuty Historyczny Historie 👁 6,265

[Dotychczasowa historia: Elizabeth Darcy, z domu Bennett, przebywa w domu swojej siostry i szwagra Bingleys, podczas gdy jej własny mąż wyjeżdża w interesach. Przed rozstaniem Elżbieta po raz…

kontyntynuj Historyczny historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat