Podglądacz przy drzwiach. Więcej niespodzianek czeka na Shirley w sypialni Loraine... Jamala też.…
🕑 19 minuty minuty BDSM HistoriePulsujące napięcie w męskości Jamala wzrosło dość intensywnie od oglądania niczego niepodejrzewającej Shirley gwałconej przez uwodzicielkę Loraine. Cieszył się każdą cząstką swojego głęboko satysfakcjonującego doświadczenia podglądacza; był tak zagubiony w tej chwili, że omal nie wyskoczył ze skóry, gdy nagle niespodziewany i niewłaściwie zaplanowany komunikat SMS z jego telefonu komórkowego zaalarmował kobiety o jego obecności. Loraine odwróciła głowę, żeby przyłapać go na tym, że im się przygląda. Zupełnie o nim zapomniała w upale swojej namiętności, a kiedy ich oczy się spotkały, obdarzyła go porozumiewawczym uśmiechem i niegrzecznym mrugnięciem.
W tej krótkiej chwili poczuł się jak mały chłopiec z najfajniejszą zabawką na placu zabaw, poczuł pewien przypływ mocy, który wyrósł z jego wewnętrznej wiedzy o tym, co tak naprawdę czeka jego dojrzałego kochanka przez cały wieczór. Jednak część niego czuła się winna, że trzyma swojego kochającego i troskliwego kochanka w ciemności. - Ale to najlepsza część planu - diabeł na jego ramieniu sprzeciwił się głosowi jego sumienia. - Czego żałować? - zastanawiał się, gdy ponownie spojrzał na wyczerpaną, leżącą, nagą postać Shirley w jej poświacie po kulminacji.
Przyjemność, jaką obiecywała ta nocna tajna działalność, byłaby dla niej tak samo zapłatą, jak dla niego. Shirley odwróciła głowę, ale została na dywanie, próbując złapać oddech. Mimo że znajdowała się w miejscu, w którym liczyło się tylko szum przyjemności, który wciąż krążył w jej życiu, czuła się zawstydzona, że jej młody kochanek wszedł i złapał ją nagą i ciężko dyszącą od niedawnego pieprzenia do kulminacji.
Jej policzek płonął tak gorąco ze wstydu i wstydu, że czuła się jak jakaś tania dziwka. Poruszając tylko oczami, zmusiła się do spojrzenia na jego twarz, była przez chwilę spięta, a potem uśmiechnęła się słabo, pocieszając się tym, że jej czarny kochanek też się uśmiechał, najwyraźniej podobało mu się to, co zobaczył: Ciekawe, ile on naprawdę widział — pomyślała, zanim jej tok myśli został przerwany przez pożądliwy głos Loraine. – Cóż, spójrz, kto w końcu się pojawił… – powiedziała Loraine, przerywając ciszę, a potem skinęła na niego, by do nich dołączył.
Gdy szedł w ich kierunku, zawołała go. - Och, czy nie zgubisz tych ubrań, kochanie, nie wygląda na to, żebyś ich teraz potrzebowała, prawda? zakończyła niegrzecznym, uwodzicielskim przemówieniem. Tak jak wtedy, gdy Loraine po raz pierwszy zasiał ten pomysł w jego umyśle, sama myśl o posiadaniu dwóch najseksowniejszych kobiet, jakie znał naraz, i tylko dla niego, sprawiła, że Jamalowi przyspieszył puls. Jego erekcja bolała jeszcze bardziej, a serce łomotało mu mocniej, gdy szybko zrzucił koszulę. Loraine następnie podniosła się na kolana i chwyciła jego erekcję przez spodnie Gabardine.
"Och! Co my tu mamy?" zapytała z głodnym wyrazem twarzy. Shirley usiadła i oparła plecy o sofę, obserwując, jak Loraine rozpina spodnie Jamala. Sięgnęła do jego spodni i uwolniła jego wyprostowany fallus, nawet gdy szybko odpięła jego pasek i pozwoliła, by spodnie opadły mu do kostek.
Z Loraine, wciąż trzymającą swojego wielkiego, pulsującego kutasa, zdjął spodnie, a potem patrzył, jak otwiera swoje seksowne usta i zaczyna lizać napiętą głowę jego pulsującej męskości. "Mmm…" jęknęła, gdy smakowała jego słoną pre-cum, a następnie wciągnęła go do ust. Shirley obserwowała z takim żywym zainteresowaniem, jak w jej lędźwiach na nowo rozpalały się ognie pożądania. Scena rozgrywająca się tuż przed jej oczami była tak ekscytująca, że myślała, że młodsza blondynka interesuje się tylko kobietami, ale ze sposobu, w jaki ssała kutasa swojego Jamala, było całkiem oczywiste, że lesbijska kusicielka miała o wiele więcej, niż to się na pierwszy rzut oka wydawało.
Shirley poczuła, jak wzbierają w niej początki wściekłych emocji, które szybko zniknęły, gdy palące pragnienie w jej mrowiącym, mokrym seksie nasiliło się i szybko prześcignęło wcześniejsze emocje, które wkrótce rozpoznała jako zazdrość. Z wyjątkiem jednego razu, kiedy zapytała Jamala o jego związek z panią Baxter, jego „ciotką”, która tak naprawdę nie była jego ciotką, nigdy nie zdawała sobie sprawy, że w jego życiu jest inna kobieta, nie mówiąc już o jego łóżku. „O mój Boże, w co zmienił mnie ten słodki chłopczyk”, pomyślała, kładąc się ponownie głęboko, gdy pomyślała, jak absurdalne były jej uczucia wobec Jamala. Nie była nawet jego dziewczyną, „nie bardzo; Jestem po prostu bezwstydną i niemoralną gospodynią domową, której soki wypływają z ruchania mężczyzny, który jest na tyle młody, że może być jej własnym synem. Jednak pomimo jej wewnętrznego zamieszania, oczy Shirley pozostały przyklejone do swojego mężczyzny i seksownej blondynki, która przyciągała jego krocze bliżej swojej twarzy, gdy masowała jego mięsisty pośladek.
Prawda była taka, że wszystko było tak gorące i podniecające, chociaż wolałaby nie dzielić się jego grubym, długim czarnym kutasem z nikim innym. 'Kłamca!' jej wewnętrzny dziwak krzyczał, gdy niechętnie przyznała się do siebie, jak umierała, by zobaczyć, jak pieprzy Loraine, podczas gdy ona patrzyła. Zastanawiała się również, jak poradzi sobie z zadaniem pieprzenia ich obojga, gdy nadejdzie czas, i znów się położyła, czując się zawstydzona tym, jak bardzo stała się dziwką.
Loraine tuliła czarne jądra młodego Jamala, jakby były klejnotami koronnymi, podczas gdy ssała jego kutasa z szeroko zamkniętymi oczami. Była jak koneser degustujący delikatnie przygotowany, wykwintny posiłek, mający na celu skosztowanie każdego pojedynczego smaku zawartego w pysznie skończonym posiłku. Przypominała Shirley białą dziewczynkę ze słodyczami, która ssie czekoladowego lizaka w upalne letnie popołudnie.
Delektowała się jego pulsującą, czarną męskością, jakby od tego zależało jej życie. Pasja i zaangażowanie, z jakimi robiła loda Jamalowi, które sprawiały, że jęczał i pchał biodro, nawet gdy położył rękę na jej blond włosach, rozświetliły pragnienie Shirley. Jej sutki stwardniały, a jej cipka mrowiła z nowego pragnienia. Jamal jęknął, gdy po raz kolejny wcisnął swojego kutasa głęboko w gardło Loraine, jej oczy były pełne łez, a jej tusz do rzęs płynął, gdy kilka razy zaczęła się krztusić, ale jej głód jego stalowoczarnego ciała wydawał się większy niż dyskomfort plucia.
knebel. Loraine w końcu niechętnie się zatrzymała, a potem odwróciła się, żeby zobaczyć, jak sobie radzi Shirley. "Mmm, wygląda na to, że komuś podobało się przedstawienie", powiedziała mrugając do starszej kobiety. Skinęła na Shirley, żeby spróbowała, a potem zrobiła dla niej miejsce, by przejąć młodego kutasa Jamala.
Shirley uklękła u stóp swojego hebanowego boga seksu i zaczęła ustnie czcić jego ogromnego fallusa, obiekt jej niezliczonych erotycznych snów. W międzyczasie Loraine zajęła pozycję za czarnym młodzieńcem i teraz przyciskała swoje piersi głęboko do jego pleców, podczas gdy wcierała ogoloną cipkę w jego pełny, ciasny męski tyłek. Sięgnęła pod jego ramiona i drażniła jego sutki, podczas gdy skubała płatki jego uszu, a następnie wydmuchała gorący oddech do każdego ucha, wsuwając i wysuwając z nich mokry, gorący język. Intensywność jej własnego pragnienia wkrótce zaalarmowała ją, że musi przenieść imprezę na wyższy poziom.
Odłączyła się, a następnie oznajmiła swoim gościom: „Myślę, że nadszedł czas, aby przewrócić stronę i rozkręcić imprezę pełną parą, nie sądzisz?” zapytała retorycznie. Chwytając wyprostowaną męskość Jamala, dosłownie poprowadziła go za kutasa po schodach do swojej sypialni. Shirley podążyła za nią z kilkoma pytaniami podskakującymi w jej głowie. Została złapana między zazdrością, ciekawością i innymi odcieniami emocji, których nie była do końca pewna.
W końcu jednak jej bi-ciekawość i wyzwolenie jej wewnętrznego dziwactwa przez wino w jej organizmie utrzymywały dzień, gdy podążała za kochankami do sypialni. Gdy znalazła się w sypialni, oczy Shirley szybko przeskanowały okolicę, zauważając, że stojący na środku przeciwległej ściany obszernego pokoju znajduje się z baldachimem wielkości króla. Tuż przy drzwiach stało krzesło z wysokim oparciem, które wydawało się być przystosowane do zabawy w niewolę. Miał paski wokół nóg i po bokach, w których można było unieruchamiać ręce i nogi. Na szafce nocnej stała srebrna taca.
Na tacy ich niegrzeczna gospodyni umieściła wszystkie przedmioty, których potrzebowała do sesji dominacji i zniewolenia. Miała tubkę żelu lubrykantu, korek analny, kilka wibratorów, a także penisa na pasku. Kogut przypinany na pasek wyglądał inaczej niż te, które znała Shirley, ten miał dwie głowy i wydawało się, że zarówno nosząca go, jak i jej kochanek zostaną jednocześnie penetrowani.
Był też zestaw zacisków na sutki, które wywołały dreszcz niepokoju w kręgosłupie Shirley. Jednak zamiast poddawać się strachowi, wciąż rosnąca ciekawość Shirley doprowadziła ją do tego, ponieważ zastanawiała się, jak ekscytujące byłoby pozwolić sobie odejść i naprawdę doświadczyć seksualnej przyjemności na tym poziomie, którego zawsze się bała. Przyglądając się krześle przy drzwiach, Jamal, nie mógł pozbyć się wrażenia, że coś zupełnie poza scenariuszem miało się wydarzyć. Miał podstępne przeczucie, że mimo bycia jej współspiskowcem, perwersyjna Loraine zamierzała mu zadać cios frajerem.
Podejrzenia Jamala potwierdziły się, gdy przyciągnęła go do siebie, pocałowała go w usta, a następnie dość zręcznie obróciła i gładko wmanewrowała na krzesło, po czym uklękła, aby przymocować jego nogi za pomocą pasków z rzepami. Jego ręce były następne i zanim skończyła, jego więzy były tak bezpieczne, że nie mógł się wyrwać. Ze swojej pozycji obserwacyjnej miał dobrą wizualną kontrolę całego pokoju, zwłaszcza łóżka. Loraine zwróciła uwagę na Shirley; delikatnie dotknęła, a następnie przycisnęła usta do krnąbrnej gospodyni i pocałowała ją namiętnie.
Shirley jęknęła cicho, gdy młodsza blondynka przycisnęła swoje ciepłe ciało do swojego, gdy szli do łóżka. Wciąż uwięzieni w namiętnym uścisku, całując się i rozmawiając przez całą drogę, w końcu wpadli na świeżą, świeżą, białą pościel z górnej części. W międzyczasie Jamal obserwował, jak kobiety obmacywały się i pieściły w najbardziej prowokujący kutasy sposób. Jego męskość jeszcze bardziej nabrzmiała i zaczęła boleć, gdy napalone kobiety pieściły się nawzajem w tych miejscach, których kobiety pragnęły być dotykane.
Puszczali sobie nawzajem piersi i pośladki, a potem obrzucali intymnymi pocałunkami brzuszki, boki i kopce. Loraine nie marnowała czasu na przejęcie pełnej kontroli nad postępowaniem, gdy przytrzymywała starszą kobietę, mimo że oboje najwyraźniej potrzebowali wzajemnej pasji. Ich oddechy można było słyszeć w całym pokoju, gdy ich języki badały każdy cal ciała na swoich ciałach. Gdy Shirley zaczęła błagać swoją lesbijską uwodzicielkę, by ją wzięła i kochała się z nią, Loraine szybko chwyciła dłoń swojej starszej uległej i owinęła pasek z rzepem wokół jej nadgarstka, po czym szybko powtórzyła ten ruch drugą ręką. Następnie pocałowała ją w usta, pieszcząc jej cudowną pierś.
Drażniła swoje duże sutki, a następnie obracała każdy twardy jak kamień między palcem a kciukiem, zanim w końcu opuściła głowę i wydmuchała gorący oddech na każdy potrzebujący sutek. Oblizała usta, aby je zwilżyć, a następnie zaczęła lizać i ssać po kolei każdy sutek, aż stały się tak napięte i spiczaste jak pociski, które mają się oderwać. Jamal obserwował z żywym zainteresowaniem, jak jego erekcja stawała się coraz twardsza i bolała jeszcze bardziej wśród jej jęków i westchnień, gdy głośno wciągała powietrze i wydawała niski jęk, który zdradzał intensywność i pilność jej pragnienia. Sapnął, kiedy zauważył przebłysk pokrytych śliną sutków swojego dojrzałego kochanka i to, jak bardzo były wyprostowane.
Kiedy Loraine sięgnęła po tacę z akcesoriami do dominacji na swojej szafce nocnej, jej zamiar nagle dotarł do Jamala. Zastanawiał się, czy naprawdę dobrze postąpił z Shirley, pomagając zwabić ją w tę erotyczną „pułapkę”. „Czy byłaby w stanie poradzić sobie z bólem tego rodzaju zabawy?”, zastanawiał się, czując przypływ winy. Kiedy Loraine już miała założyć opaski na sutki na piersi swojej kochanki, zamknął oczy, nie mogąc zmusić się, by być świadkiem momentu, w którym będzie krzyczeć w nieznośnej agonii. W międzyczasie oczy Shirley podążyły za dłońmi Loraine do tacy z zabawkami, a potem rozszerzyły się, gdy podniosła zaciski na sutkach, które zwisały z końca srebrnego łańcuszka.
Mieszanka strachu i podniecenia sprawiła, że jej sutki były twarde jak skała, czyniąc je całkiem zachęcającymi dla młodszej blondynki, gdy je zaciskała. Następnie sprawdziła, czy klamry są dobrze zamocowane, a potem zawiesiła łańcuch z otwartych ust Shirley z surowym napomnieniem: „Lepiej nie pozwól, aby ten łańcuch wypadł ci z ust”. Shirley nie była przyzwyczajona do tego, że ktoś młodszy od niej zwracał się tak bardzo, ale odkąd pojawił się Jamal, czuła się trochę inaczej, poza tym w Loraine nastąpiła całkowita przemiana, coś w oczach jej lesbijskiej kochanki podpowiadało jej, że najlepiej posłuszna jej instrukcjom. byłoby piekło zapłacić. Wybuch bólu, który przeszył jej sutki, sprawiłby, że zaczęłaby krzyczeć, ale z łańcuchem w ustach przytrzymywanym zębami, zdołała tylko stłumić chrząknięcie, gdy mocniej wgryzła się w łańcuch.
Po niekończącym się oczekiwaniu, aż zacznie krzyczeć, Jamal otworzył oczy tylko po to, by znaleźć swoją kochankę z zaciśniętymi sutkami, podczas gdy ona szarpała łańcuszkiem i klamerkami ustami. Uśmiechnął się na geniusz techniki Loraine, widząc, że łańcuch służył również do tłumienia wszelkich krzyków. Zastanawiał się, co robi ich niegrzeczna gospodyni, kiedy przesunęła się na bok, a potem rozchyliła pośladki jego dojrzałego kochanka.
Jego oczy dostrzegły ruchy jej dłoni, gdy wyrzuciła tubkę lubrykantu, który właśnie nakładała i pracowała w tylnym portalu Shirley. Loraine świetnie się bawiła ze swoją starszą łodzią podwodną, gdy dotykała swojego odbytu, wbijając żel głębiej. „Wow, twoja zdzirowata dupa jest taka ciasna… Mmmm…” Wyszeptała. Twój mężulek nie wydaje się mieć większego pożytku z twojego ciasnego małego tyłka, prawda? - powiedziała, zastanawiając się, jak często cudzołożna dziwka bierze kutasy w jej tyłek; „nie może być tak często”, podsumowała, sądząc po ciasności jej dziurki. Następnie szybko nasmarowała wibrującą zatyczkę, a następnie zaczęła powoli i cierpliwie pracować w najmniej penetrowanej dziurce Shirley.
Tymczasem Shirley poczuła się brudna z powodu podniecenia i podniecenia, jakie wywołała, gdy Loraine rozchyliła pośladki jedną ręką. a potem natarła lubrykantem cały jej pomarszczony otwór. Wciągnęła powietrze, a potem cicho jęknęła, gdy poczuła, jak drugi palec wsuwa śliski materiał coraz głębiej w jej odcinek odbytu. Czuła się tak dobrze, że mimowolnie uniosła biodra i garbiła lesbijskiego kochanka palec jak jakaś stara, brudna dziwka. Jej cipka zalała się sokiem, który spływał po jej grzbiecie do brązowego oka w tym samym czasie, gdy Loraine zaczęła się przesuwać, a następnie wciskać wtyczkę do odbytu.
wyszła, zszokowana wielkością rzeczy wpychanych w jej tyłek. "Loraine proszę… to boli…" zaczęła mówić, ale Loraine natychmiast ją przerwała. „Cicho suko! Brudne dziwki, takie jak ty, muszą zwracać się do mnie tylko jako „Pani”. „Będziesz mówić tylko wtedy, gdy ktoś do ciebie porozmawia, a nawet wtedy będzie to „Tak, panienko” lub „Nie przegap”, chyba że zostaniesz poproszony o rozmowę przeze mnie. Czy to jasne? – zażądała bezkompromisowym tonem głosu.
„Tak… eh… panienko” – odpowiedziała krnąbrna gospodyni zgodnie z życzeniem panny. „Dobrze! uderzenie, które wysłało głośny dźwięk trzaskania przez pokój. Shirley czuła, jak się rozciąga, gdy dominująca blondynka wsunęła w nią zatyczkę analną.
Uniosła twarz w odpowiedzi na ból i nieumyślnie szarpnęła za łańcuszek w ustach, powodując, że zaciski na jej sutkach gryzły je mocniej, powodując rozdzierający ból. W tym samym momencie poczuła, że jej tyłek jest rozrywany, gdy wciąga korek analny do zwężającego się grzbietu. Przypływ bólu i podniecenie wywołane atakiem na jej tyłek połączyły się w dziwny sposób, którego nigdy wcześniej nie doświadczyła, by zwiększyć jej podniecenie do niemal narkotycznych proporcji.
Bez ostrzeżenia Loraine ponownie dała jej klapsa, tak mocno w pośladki, a potem sięgnęła po regulator prędkości zatyczki analnej i włączyła ją na średnią. "Ohhhh… Mmm…" Shirley jęknęła, gdy poczuła, że robi się jeszcze bardziej mokra, gdy wibrator w jej tyłku zaczął działać swoją magią. Z jej analną potrzebą zmierzającą do spełnienia, zastanawiała się, jakie smakołyki przygotował jej kochanek dla jej potrzebującej mrowienia cipki.
- Założę się, że przezwyciężasz ból i cieszysz się szumem w swojej ciasnej i niedocenianej dupie, teraz suko… - powiedziała Loraine, przyglądając się zamaskowanej twarzy starszej kobiety. Z jej mocno przymkniętych oczu i kołyszącej się głowy było oczywiste, że pogrąża się głębiej w głębinach rozkoszy dzięki brzęczącemu doznaniu głęboko w dupie. - Założę się, że nigdy nie myślałeś, że teraz jest tyle przyjemności z inną kobietą, prawda? Loraine wyszeptała niezwykle uwodzicielskim głosem, który niósł się wystarczająco daleko, by Jamal ją usłyszał.
Zatrzymała się na chwilę, a potem jej wspaniałe piersi zakołysały się i podskoczyły, gdy odwróciła się, by spojrzeć na związanego czarnego Adonisa. „Otwórz oczy suko i zobacz, jak podniecony twój ukochany chłopiec po prostu bezradnie obserwuje, jak zostajesz zdominowany i wykorzystany przez inną kobietę dla jej własnej przyjemności”. Przez mgłę niesłabnącej przyjemności Shirley z trudem robiła to, co jej kazano, i otworzyła oczy, spojrzała na Jamala, gdzie siedział z wyprostowanymi i dostojnymi ramionami. Wyglądał prawie tak królewsko jak bóstwo egipskie. Jego mowa ciała była wyrazem buntu; mogła jednak zobaczyć, jak daremny był jego opór ze sposobu, w jaki jego gruby czekoladowy kutas urósł do rozmiarów, których nigdy nie widziała.
Przymocowała go do maksymalnie 8 cali, ale w tym momencie jego kutas wyglądał na znacznie większego. Z tego, co widziała przez jej załzawione oczy, każdy najmniejszy mięsień w jego mięsnym słupie był wystający, a każda jego żyła miała eksplodować spod naciągniętej skóry trzonu. Z wyjątkiem jego ciemnofioletowej grzybkowej głowy, jego kutas wyglądał jak wysokonapięciowy kabel elektryczny wysokiego napięcia, który ma dostarczyć śmiertelną dawkę soku. "O Boże!" stłumiony jęk wyrwał się jej z ust, gdy chciała, żeby się uwolnił i rozerwał jej wnętrzności z tą potworną erekcją, która musi być dla niego tak bolesna do zniesienia.
"Och wow! Jak ciekawie jest zobaczyć, że nawet związana i bezradna, jak ona jest twoją cudzołożną dziwką, wciąż pragnie dębowego drzewa koguta." Loraine drażniła się z parą, zwracając się do unieruchomionego Jamala. „Założę się, że nigdy nie chciała, aby ktokolwiek inny dzielił się totemem jej wiary” – przerwała, by jej słowa zapadły w pamięć i wcięły się głęboko. - Czy to nie prawda suko, wolisz być jedynym czcicielem w świątyni koguta Lorda Jamala, prawda? było to bardziej stwierdzenie niż pytanie i nie przerwała ani na chwilę, zanim dodała; "Cóż, mam dla ciebie wiadomość, stara, brudna krowo. Powodem, dla którego potrzebowałem, żebyś była trzeźwa, kiedy cię pieprzę, jest to, że nie chcę, żebyś przegapił jakąkolwiek zabawę, którą będę miał, używając ciebie i pierdolę tu swojego chłopaka-mężczyznę-dziecko, podczas gdy ty bezradnie obserwowałeś.
„Jeśli nie zrobisz, jak ci każą, dam ci klapsa w twój żałosny, zdradzający tyłek, a potem po pieprzeniu każdej twojej dziwki, wyrzucę cię z domu bez ubrania i zatrzymam twojego chłopaka, by służył mi i moim przyjaciołom przez cały weekend." Loraine wypowiedziała swoją potężną groźbę szeptem, który nie pozostawiał starszej kobiecie wątpliwości, że panna w pełni zamierzała to naprawić, chyba że zrobi to, co jej kazano. Shirley, nie mogła uwierzyć własnym uszom, jej oczy rozszerzyły się, gdy pomyślała: „to jedna rzecz nazywać się brudną dziwką podczas zboczonego seksu, ale być tak upokarzanym i nazywanym dziwką i… i. Wyrzucona bez mojego boga seksu… Jej oczy wypełniły się rozpaczliwymi, gorącymi łzami, a jej policzki stały się gorącym i głębokim szkarłatem ze wstydu, gdy poczuła się tak upokorzona, jak nigdy wcześniej w jej życiu. Zmusiła się, by spojrzeć w kierunku swojego młodego czarnego kochanka, ale przez łzy widziała tylko sylwetkę.
Loraine zaczęła iść w kierunku Jamala, a potem w połowie drogi zatrzymała się i spojrzała na Shirley. Widząc jej łzy, Loraine zastanawiała się, czy nie popchnęła za daleko nowicjuszki; spojrzała na Jamala i została powitana przez zmarszczone brwi i zmartwione spojrzenie. Ruszyła z powrotem do Shirley, a potem powiedziała łagodnym i pojednawczym tonem: nie płacz; Powiedziałam tylko, że jeśli nie zrobisz tego, co ci kazano, skopię ci tyłek, prawda? Z jakiegoś powodu Shirley zareagowała na życzliwość, która nagle wkradła się do paskudnego głosu panny, i łzy ustały.
Loraine kontynuowała: „Do tej pory byłeś taką posłuszną dziwką i myślę, że jeśli będziesz tak dalej to robić, możesz otrzymać nagrodę”.
Cześć. Nazywam się Jenny i jestem osobą niepewną seksualnie. Do niedawna byłem bardzo pewny tego, kim byłem i co lubiłem. A potem poczucie winy z jazdy fast foodem odwróciło mój świat na…
kontyntynuj BDSM historia seksuKilka ostatnich niespodzianek czeka na Waltera i Holly w Pond Cove…
🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 1,837Aż trudno uwierzyć, że moje lato w Pond Cove dobiegło końca. Sprawy nie skończyły się tak, jak się spodziewałem. Właściwie sprawy nie zaczęły się tak, jak się spodziewałem, a lato…
kontyntynuj BDSM historia seksuBella wkracza w świat, w którym fantazje erotyczne stają się codziennymi oczekiwaniami.…
🕑 29 minuty BDSM Historie 👁 1,695„Min – I – stra – trix”, słowo zakręciło się trochę w jej ustach, gdy poczuła ciężar jego implikacji osadzonych w jej sercu. Bella przerzuciła nogi przez krawędź łóżka i…
kontyntynuj BDSM historia seksu