OLEJ NA PŁÓTNIE; PRACA W TOKU

★★★★(< 5)

To kontynuacja „STUDIUM NOWYCH DOŚWIADCZEŃ W OLEJU NA PŁÓTNIE”…

🕑 21 minuty minuty Zabawki Historie

OLEJ NA PŁÓTNIE; PRACA W TOKU Chłopak stał, obserwując nas bez zahamowań, gdy Andrea i ja próbowaliśmy na nowo zaaranżować nasz rozczochrany wygląd. Zaledwie kilka chwil wcześniej twarz mojej przyjaciółki była rozkosznie schowana między moimi udami. Jej usta wciąż były wilgotne i lśniły od wyprawy.

Moja koszula była rozpięta, piersi odsłonięte, twarde małe sutki ochoczo sterczały. Ale wstyd! Byłam świadoma głębokiego, ciepłego b zalewającego moje policzki, to wydawało się go rozbawić. Jego oczy igrały chciwie po moim ciele, gdy pospiesznie naprawiałam koszulę. Brakowało przycisku; obluzował się wcześniej pod naciskiem gorliwych rąk mojego przyjaciela. Po szybkiej ocenie siebie zdałem sobie sprawę, że pokazuję więcej dekoltu, niż prawdopodobnie powinienem.

Chłopiec został tam, gdzie był, najwyraźniej nie planując odejść w najbliższym czasie. Opierał się na stosie bibliotecznych półek, które osłaniały naszą alkowę od reszty pokoju. Blokował też nasze jedyne wyjście.

Spojrzałem na Andreę. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że chłodno przygląda się naszemu intruzowi, ale w jej oczach pojawił się ślad niepokoju. Jej wzrok opadł na duże wybrzuszenie, które wystawało z kroku jego spranych dżinsów. Poruszał się z gracją; jego długi, leniwy krok zadawał kłam pierwszemu wrażeniu, jakie zrobiłem. Pochylając się bliżej konspiracyjnie, wyszeptał: „coś takiego jak to się rozprzestrzeniło, kilka dzieciaków takich jak ty może mieć duże kłopoty”.

Sięgnął przez stół umięśnionym ramieniem i chwycił jeden z jędrnych cycków mojej przyjaciółki, ściskając go brutalnie. Jego wybrzuszenie powiększyło się, a jego oczy rzuciły się na moje gołe nogi. Szybko zacisnęłam je pod bawełnianą spódniczką, przypomniałam sobie, że nie mam na sobie bielizny. Mój umysł bawił się dziko przez chwilę, oceniając sytuację i możliwe skutki. Erotyczne obrazy faceta na zmianę; jego obwód rozciągał moją cipkę szeroko, gdy przyszpilił moje nadgarstki jedną silną ręką i bezlitośnie wbijał się w moją głębokość.

Tarcie ocierające się o moje miękkie różowe ściany i jego odwaga ogrzewająca moje uda wkrótce potem. Potem ja, obserwując ze zdumieniem, jak jego wielki kutas rżnął delikatny mały tyłek Andry. Gorąco i podniecenie zalały moje nogi i odpędziłam myśli, zawstydzona sobą. "Co ci do tego właściwie?" Andrea odsunął się i uderzył w jego wyciągniętą rękę, rzucając mu śmiałe wyzwanie. Nigdy nie wiedziałem, że jest potulna, a teraz jej brwi szybko zmarszczyły się z irytacji.

„Jaki jest twój problem, przychodzenie tutaj i zachowywanie się w ten sposób? Palant jakbyś mógł mieć za to duże kłopoty! To nasze słowo przeciwko twojemu partnerowi”. Drań wyciągnął ręce w błagalnym geście. – Hej – rozumował polubownie. "Trzymaj majtki!" Zaśmiał się z własnego żartu. "Może będę trzymać gębę na kłódkę… Może." Nikt nie mówił.

Facet wzruszył ramionami, sięgnął przez stół i otworzył mój notatnik. Przysunął go do siebie i nabazgrał coś, co wyglądało na adres; do góry nogami na pierwszej stronie, nad krótkim biogramem Edgara Degasa, który opisałem. "Jutro wieczorem, godzina dziewiąta", uśmiechnął się. "Impreza. Chodź, pośmiej się i zapomnimy o dzisiejszym dniu." Spojrzałem na Andreę pytająco.

Nadal marszczyła brwi, ale jej twarz wydawała się nieco bardziej miękka, bardziej zrelaksowana. – Będzie fajnie – obiecał. - Okej – zgodziłem się, pod wpływem kaprysu. Jutro był piątek i nie miałam jeszcze planów.

Uwielbiam imprezy domowe, a facet był naprawdę słodki, kiedy się uśmiechał. Andrea skinęła głową. „Dobra, przyjdziemy na twoje przyjęcie.

Ale nie mów nikomu ani słowa o tym, co właśnie zobaczyłeś. I… - dodała - trzymaj ręce przy sobie, dopóki nie uzyskasz pozwolenia. Jeśli dostaniesz pozwolenie. Posłała mu jeden ze swoich niesamowitych uśmiechów i napięcie zniknęło.

„Jutro, godzina dziewiąta” powtórzył z uśmiechem. „Do zobaczenia”. ściana działowa.

Nastrój nagle znów się poprawił. Naprawdę nie mogłem się doczekać tego przyjęcia i widziałem, że Andrea też. W drodze do domu rozmawialiśmy o tym, jakie ubrania możemy nosić.

Mimo że Andrea miała pół stopy wyższe ode mnie, nosiłyśmy mniej więcej ten sam rozmiar spódnicy, więc zgodziłyśmy się umówić się razem i być może zamienić kilka strojów. To mnie jeszcze bardziej podekscytowało; ubierałyśmy się, a co ważniejsze, rozbierałyśmy się naprzeciw siebie. na pewno zaowocuje więcej naszych wcześniejszych wybryków. Następnego ranka obudziłem się z szerokim uśmiechem na twarzy.

Nie mogłem się doczekać spędzenia całego dnia z seksowną Andreą, a potem czekał mnie bardzo obiecujący wieczór. myśli zalały mi głowę, gdy leniwie macałem się pod kołdrą . Z podniesioną koszulą nocną, rozłożyłam szeroko nogi i wyobraziłam sobie Andreę ze spuszczoną głową, ssącą moją ociekającą cipkę. Obraz się zmienił i pojawił się facet z biblioteki, z jego kutasem wybrzuszającym się niecierpliwie pod wpływem naprężonych dżinsów.

Chwyciłem na ślepo swój wibrator, który trzymałem schowany w pudełku pod łóżkiem. Włączyłam go i przez chwilę trzymałam przy łechtaczce. Dżinsy faceta cudem zniknęły i wyskoczył wielki, gruby kutas; twardy jak skała i mokry na czubku. Włożyłem zabawkę między moje przemoczone usta i z łatwością wsunęła się we mnie. Zdałem sobie sprawę, że nie znam imienia faceta, ale to nie miało znaczenia.

Liczyło się tylko to, że jego kutas pozostał twardy i nadal bił moje wnętrzności, dopóki nie osiągnąłem szczytu. Przyszedłem mocno, naturalnie smarując gumowe urządzenie i od razu wcisnąłem je między policzki mojego tyłka. Panie Grant, mój nauczyciel plastyki z college'u obudził we mnie coś poprzedniego dnia i chciałem się dowiedzieć, jak to jest być pieprzonym w dupę.

Jakby facet zniknął tak szybko, jak się pojawił, a za mną przemówił głos pana Granta. „Teraz nadszedł czas na następną lekcję”, powiedział w mojej głowie, gdy wyobrażałam sobie dźwięk zwalnianego zamka. Ale bez względu na to, jak bardzo naciskałem i naciskałem, nie mogłem sprawić, by przedmiot zatonął głębiej niż na cal.

Po kilku minutach zrezygnowałem i zdecydowałem, że będę musiał znaleźć kogoś, kto zrobi to za mnie. Może Andrea zgodzi się, uśmiechnęłam się do siebie. Wzięłam prysznic i ubrałam się pospiesznie, a potem wrzuciłam do plecaka kilka sukienek, żeby później z nią przymierzyć.

Mijały godziny, spędziłam poranek ukradkiem rzucając na mojego przyjaciela subtelne spojrzenia. Ciągle dokuczała mi, żebym poprawiła paski butów i od czasu do czasu lizała drewniany czubek pędzla. Zauważyłam, że jej zachowanie nie umknęło naszemu nauczycielowi, kiedy poprosił Andreę, aby została w porze lunchu i porozmawiała.

– W porządku – powiedziała do mnie z lekkim uśmiechem na twarzy. – Spotkamy się później w stołówce. Zredukowała głos do szeptu.

– Mogę chwilę posiedzieć. Mrugnęła do mnie konspiracyjnie, zanim zniknęła w jego biurze. Desperacko chciałem się pokręcić i może zobaczyć, co tam robią, ale pan Grant odprawił mnie skinieniem głowy i zamknął drzwi. Nic nie mogłem zrobić, drzwi były z prostego drewna bez okna. Nie mogłem też włamać się w kluczowym momencie, nie byłem taki odważny.

Po kilku minutach zrezygnowałem i udałem się do stołówki; zirytowany i sfrustrowany. Po szybkim obiedzie poszedłem na spacer po kampusie. To był ciepły dzień i nie miałam ochoty siedzieć w zamknięciu. Gdyby Andrea przyjechała i nie mogła mnie znaleźć, mogłaby wysłać SMS-a.

Odszedłem od głównych budynków i przeszedłem wypielęgnowanym trawnikiem w kierunku obrzeży terenu zajmowanego przez kolegium. Znalazłem ławkę pod sękiem drzew i usiadłem, ciesząc się letnim powietrzem. - Witam ponownie – przywitał mnie głos. Odwróciłem się gwałtownie i spojrzałem w twarz, którą rozpoznałem.

Facet z biblioteki. "Cześć," potwierdziłem go z uśmiechem i małą machnięciem ręki. Przez chwilę wyglądał na zakłopotanego, ale szybko doszedł do siebie i usiadł obok mnie.

"Nie mogę się doczekać spotkania z tobą i twoim… hm, przyjacielem dzisiaj wieczorem." Powiedział. "Mam nadzieję, że nadal jesteś na to gotowy." – Jasne – skinąłem głową. "To będzie zabawa." Przez chwilę nic nie mówiono i poczułem się trochę niezręcznie, gdy dostosował pozycję, by na mnie spojrzeć. Jego oczy chłonęły mnie od stóp do głów.

– Wiem, że nie powinienem o tym wspominać, ale któregoś dnia w bibliotece… to, co wy dwoje, naprawdę mnie rozbudziło. Nie mogę przestać o tym myśleć. Posłałam nieśmiały uśmiech i pomyślałam o tym, co zrobił jego kutas, zarówno prawdziwy, jak i wyimaginowany. - Więc pieprzysz tylko dziewczyny? Zapytał nagle. "Albo…" przerwałem mu, "nie, ja też lubię facetów." Wyobraziłam sobie jego kutasa, puchnącego i wciskającego się w moje usta.

Na pewno faceci też, pomyślałem. Bez wahania jego usta pokryły moje w gorącym, pysznym pocałunku. Jego język zbadał moje usta, a ja odpowiedziałam, wciskając swój własny w jego. Ssał mój język i usta, gdy jego ciężkie dłonie macały pod moim topem. Moja własna ręka zbłądziła do jego pachwiny i masowałam jego opuchnięte wybrzuszenie z wigorem, o którym nie wiedziałam, że go posiadam.

Wtedy zostałem uniesiony fizycznie, jakbym nic nie ważył, sapnąłem i walczyłem przez chwilę, niepewny, co się wydarzy. Położył mnie bezceremonialnie na trawie za ławką, nad drzewami majaczyły jasne odłamki słońca, które tańczyły. Przypomniało mi się obraz Wilmshursta, który widziałem na wystawie; gdyby ten kawałek mógł ożyć, tak by to wyglądało, pomyślałem. Jego ręce były wszędzie; rozdziera się na mojej górze i na siłę, potem pod spódnicą i między nogami. Zaklinował między nimi kolano i rozchylił moje uda.

Ciepły język drażnił moje sutki, zanim zaczął je ssać i skubać wrażliwą skórę. Poczułam, jak koronka moich majtek rozdziera się, gdy grzebał w nich i weszły we mnie dwa długie palce. „Czekaj”, powiedziałem, „Nie sądzę, że powinniśmy…” Ale jego usta zakryły moje i zatopiły moje słowa, gdy jego dżinsy się otworzyły, a gruby, mokry hełm nacisnął się na wejście do mojej cipki. Byłem tak podniecony w tym momencie, ale czułem się nieswojo i odsłonięty; miałam zostać brutalnie zabrana na zewnątrz przez faceta, którego ledwo znałam. Przyłożyłam dłonie do jego twardej klatki piersiowej, próbując go ze mnie zepchnąć.

Jego ciężar przycisnął mnie do ziemi i poczułam, jak moje napięte mięśnie rozluźniają się, gdy ogromny kutas powoli we mnie wszedł. W tym momencie przestałem walczyć i uległem pysznym doznaniom, które mnie otoczyły, gdy jego trzonek wszedł głębiej, cal po calu. Moja dziura jednocześnie rozciągała się zachęcająco i zaciskała w proteście i nagle zdałem sobie sprawę; Nadal nie znam jego imienia. Mój własny głos w mojej głowie wrócił do mnie: „To nie ma znaczenia. Liczy się tylko to, że jego kutas pozostaje twardy i nadal tłucze mnie we wnętrznościach, dopóki nie dojdę do szczytu.

Facet naprawdę nabrał teraz rytmu, jego pośladki wygięły się i zacisnęły, gdy walnął we mnie miednicą, moje nogi i ręce rozłożyły się na miękkiej ziemi. Zdałem sobie sprawę, że dyszę i jęczę, delektując się wrażeniami, które jego kutas tworzył we mnie. Chwycił mnie za uda, żeby kupić, a jego ruchy stały się bardziej szorstkie i wyraźniejsze. Jego kutas zaryzykował głębiej wraz z nowym ruchem i mogłem poczuć, jak uderza w samą głębię mnie, zarówno zadowalając, jak i karząc moją niedoświadczoną dziurę.

Byłem w niebie, zaledwie kilka chwil od szczytowania z tym seksownym, związanym z mięśniami facetem, który z każdym pchnięciem mocniej wbijał mi tyłek w ziemię. „Och, kurwa, kurwa”, wykrzyknęłam, wijąc się pod nim i kąpiąc jego całego penisa moją spermą, podczas gdy moja cipka zaciskała się wokół niego w niekontrolowany sposób. Poczułem, jak mój żołądek i tyłek zaciskają się i spazmują z intensywnością mojego orgazmu. „Chcesz poczuć we mnie swoją gorącą odwagę” – błagałem go.

Wydał dwa krótkie jęki jeden po drugim i nagle zmienił się jego rozpęd; wyciągnął się szybko i strumień ciepłej, białej spermy uderzył w moją twarz. Jego ręka przesunęła się w kierunku moich ust, gdy upadł na mnie, oddychając ciężko. Jego palce rozchyliły moje usta i skierowały kałuże słonej odwagi na mój język.

– Dzisiejsza noc będzie jeszcze lepsza – obiecał, klękając i chowając się z powrotem w dżinsy. Po prostu skinąłem głową. Leżałem bezwładnie na trawie z nogami jak z galaretki i spódnicą podciągniętą do pasa. Zapiął rozporek i chwilę później jego gorące usta pokryły moją zniszczoną cipkę. Przez kilka chwil ssał moją łechtaczkę, sprawiając, że szarpałam się i wiłam.

Poczułem, jak z rozciągniętej dziurki wypływają strumienie ciepłego soku i ściekają do odbytu. Jego oczy podążały torem, a jego dłonie szorstko rozchyliły moje policzki. Wpatrywał się w to przez minutę, zanim się odezwał.

– Ta rzecz wygląda tak ciasno. To było stwierdzenie, a nie pytanie, więc nie odpowiedziałem, po prostu położyłem się i próbowałem przywrócić normalny oddech. – Dziś wieczorem – powtórzył, po czym nagle wstał. Poukładałem spódnicę i poprawiłem top, zanim usiadłem i rozejrzałem się. Z ławki przede mną dobiegł cichy pisk i chwilę zajęło mi zorientowanie się, że w mojej torbie dzwoni mój telefon komórkowy.

"Gdzie do cholery jesteś?" Błagał głos Andry. "Wszędzie szukałem, muszę ci coś powiedzieć." "Szedłem na spacer, jestem za południowym budynkiem. Właśnie wracam teraz", powiedziałem, "też mam ci coś do powiedzenia, ale ty pierwszy" zaproponowałem, zebrałem swoje rzeczy i wróciłem w kierunku grupy budynków.

„Nie wiem od czego zacząć…” jej cienki głos wymamrotał podekscytowany przez sieć komórkową. "I to całkowicie zależy od ciebie, jeśli nie chcesz, zrozumiem." - O czym ty do diabła mówisz? – Nie wiem, od czego zacząć – powtórzyła. Jej oddech przyspieszył, jakby biegała. „Początek jest prawdopodobnie najlepszym miejscem” – rozumowałem.

Zbliżyłem się do południowego budynku i Andrea wybiegła zza rogu w moim kierunku. Odciąłem połączenie i spojrzałem na nią. „Pan…” odetchnęła ciężko i złapała moje dłonie w swoje.

Spojrzała na mnie błagalnie: „Przepraszam, ale powiedziałam panu Grantowi o naszym… Cóż o naszym tajemnicy”. Zmarszczyłem brwi. "Przepraszam, ale poruszył to. Powiedział, że i tak wie. Chce, żebyśmy zrobili specjalny projekt." "Projekt? Jak na zajęcia?" "Nie, nie tak jak na zajęciach… dla niego." "Dla niego?" spytałem głupio.

– Zrobisz to ze mną? Musimy już iść. Poszliśmy. „To ten ruch artystyczny, nad którym pracował prywatnie… Nazwał to życiem w ruchu” – wyjaśniła, gdy szliśmy na parking dla personelu. Andrea i ja siedzieliśmy z tyłu samochodu pana Granta, gdy odjeżdżał z college'u. – Spodoba ci się – zapewnił nas.

O tej porze Mr. Grant szybko dotarł do autostrady i wkrótce jechaliśmy z skromną prędkością 60 mil na godzinę. Skróciliśmy naszą popołudniową klasę, żeby pojechać do domu nauczycielki. Byłem zarówno podekscytowany, jak i zmartwiony tym i tym, co ten nowy projekt ma w zanadrzu. Dom pana Granta nie był dokładnie tym, czego się spodziewałem.

Z jakiegoś powodu wyobraziłem sobie go mieszkającego w rozległym starym wiejskim domku, ze wspaniałym dojrzałym ogrodem i malowanymi okiennicami w oknach. Sztuka byłaby wszędzie, część własna, część z kolekcji jego ulubionych prac. Mieszkał w nowo wybudowanym naczepie z podjazdem z czerwonej cegły i roletami Ikea w oknach. Andrea i ja weszliśmy za nim do środka.

Poprowadził nas prosto przez salon do oranżerii wyłożonej białymi kafelkami, gdzie ikea zdobiła imitowane francuskie okna. Pokój był skąpo umeblowany kawałkami wikliny i kawałkami wikliny, dużym kremowym dywanikiem na podłodze i sztalugami, które zajmowały jeden róg. „Tu maluję” – potwierdził.

- Masz piękny dom – powiedziała Andrea. "Głuptasie dziewczyno, nie jesteś tutaj, aby zobaczyć mój dom. Teraz oboje, rozbierzcie się, a ja wam opowiem o tym projekcie." Zostało to powiedziane z taką pewnością, że nie kwestionowałem tego. Zrobiliśmy, o co nas poproszono.

Zdjęłam spódnicę i majtki, po czym naciągnęłam bluzkę na głowę. Zgarnąłem swoje ubrania i położyłem je na jednym z wiklinowych krzeseł. Spojrzałem na nagą postać Andry i podziwiałem ją, gdy nasza nauczycielka zajmowała się skrzynią ze sprzętem artystycznym. – Rozgośćcie się – zaproponował.

Andrea spojrzała na mój pierwszy szkic, gdy pan Grant przygotowywał się do następnej sceny. Szkic przedstawiał Andreę klęczącą przed naszym nauczycielem. Widać było jedną stronę jej twarzy, włosy zakrywały jej oczy, a usta były szeroko rozchylone.

Jej dłonie wędrowały po jej własnym nagim ciele, gdy kutas pana Granta zanurzył się w jej otwartych ustach. W jego pośladkach było ponaglenie i pożądanie, chociaż wiedziałam, że powstrzymał się od orgazmu. – Sprawiłeś, że wyglądam naprawdę dobrze – komplementowała. Pan Grant zniknął za drzwiami kuchni, ale wrócił po chwili z torbą na zakupy w ręku. – Rekwizyty – wskazał.

Poprosił mnie, abym położył się na dywanie i rozłożył nogi, co natychmiast zrobiłem. Byłem zdenerwowany, ale podekscytowany i zaintrygowany tym, co miało nadejść. Rozejrzał się i uśmiechnął do wazonu pełnego mieszanych kwiatów, wyciągnął rękę i wytrząsnął je. Zaczął układać je wokół mojego ciała. Kiedy skończył, wydawało mi się, że leżę na kwietniku wyrastającym dziwnie ze środka podłogi w oranżerii.

„Przyjemność martwej natury”, nazwał rysunek, do którego miał zamiar spróbować. Z torby na zakupy wyjął kilka rzeczy. Ze swojej pozycji na podłodze widziałem duży zielony ogórek; butelkę wina, małą plastikową butelkę czegoś, czego nie rozpoznałem, i owiniętą celofanem paczkę czegoś żółtego.

Otworzył korek na winie i popijał prosto z butelki, zanim podał ją. – Bądź kreatywny, Andrea – poinstruował. „Proszę używać rekwizytów z wyobraźnią”. Nie widziałem, co robi, ale było to takie miłe. Coś gładkiego i chłodnego gładziło wilgotne wejście mojej cipki.

Mogłem powiedzieć, że był mocny i długi. Ogórek, zdecydowałem. Zastanawiałem się, jakie to uczucie będzie we mnie, i nie minęło dużo czasu, zanim się o tym dowiedziałem. Na początku było zimno; gdy wsunął się zgrabnie między moje usta, a ja trochę sapnęłam. Wolna ręka Andry podniosła się, by pogłaskać mój brzuch i cycki, a ja rozluźniłem się i pozwoliłem jej włożyć do mnie owoc.

Był tak duży i twardy, że wcześniej nie czułem czegoś takiego. Kropiłem na nią moimi sokami, gdy wsuwał się i wysuwał. Pan Grant patrzył i rysował, jego erekcja była widoczna i uśmiech na twarzy. „Dobrze, teraz spróbuj kukurydzy", poradził. A więc takie były żółte rzeczy.

Normalnie nie lubiłam kolby kukurydzy, ale zdecydowanie podobała mi się ta. Była krótsza niż ogórek, ale była trochę grubszy i miał małe fałdy, które wywoływały we mnie niesamowite doznania, gdy Andrea mnie nim pieprzyła. Jej kciuk masował moją łechtaczkę, a ona podchwyciła rytm. Wygiąłem plecy w łuk i wydałem kilka wdzięcznych dźwięków.

Podała mi ogórek, który był teraz ciepły i wilgotny od bycia we mnie. „Weź to”, powiedziała, „ssij to”. Wziąłem go do ręki i podniosłem do ust, smakował jak moja cipka.

Wziąłem go do ust i ssałem to jakby to był kutas i stłumił moje jęki, gdy Andrea doprowadzała mnie do orgazmu palcami i kukurydzą. Olejek był cudowny, gdy Mr Grant wylewał go na moje ciało. Wcierał go w moje cycki delikatnymi pociągnięciami, a kiedy jego ciało przyciśnięte do mojego, wydawało się śliskie między nami. jedna silna ręka i moje ciało pod jego własnym. Jęknęłam cicho, gdy poczułam, jak czubek jego kutasa wchodzi we mnie po raz pierwszy.

Ołówek drapał się pracowicie, gdy powoli zanurzał się we mnie. Jego kutas nie był tak duży jak ten, który czułem wcześniej tego dnia, ale pan Grant miał oczywiście duże doświadczenie. Poruszał się we mnie fachowo i nie trwało długo, zanim uderzył we właściwe miejsce.

Całe moje ciało napięło się, gdy na niego podeszłam, a on szybko uniósł moje nogi, aby oprzeć je na swoich ramionach. Poczułam, jak trochę oleju spływa mi po cipce i spływa między policzki. Wtedy poczułem, jak czubek jego ociekającego kutasa przesuwa się niżej i wciska się w mój tyłek. Bałam się, że to będzie boleć, ale też desperacko chciałam tego doświadczyć po raz pierwszy. Poczułam, że moja dziura się rozszerza i płakałam na jego nagłe pchnięcie.

Andrea szkicowała jedną ręką, a drugą pocierała swoją cipkę. Chciałem pomóc jej dojść, podczas gdy mój tyłek był dewastowany. Jęknęłam, gdy pan Grant mnie pieprzył, szybko i mocno.

Poczułem się tak, jakbym był rozdarty na pół, ale gdy tylko jego palec zaczął pocierać moją łechtaczkę, poczułem, jak słodko narasta mój orgazm, i przyszedłem mocniej niż kiedykolwiek wcześniej. Chwycił moje uda i wkrótce potem wytryskał. Jego kutas pulsował w moim tyłku, gdy wypełniał go swoją gorącą odwagą. Andrea i ja posłusznie zajęliśmy pozycję tak, jak polecił nam nasz nauczyciel. Uklękliśmy na czworakach, zwróceni do siebie tyłem.

Kiedy starałem się ustalić, co mogłoby się stać w tej pozycji, pan Grant pochylił się i umieścił między nami ogórek. Jeden koniec wszedł we mnie, a moja ociekająca cipka to zaakceptowała. Drugi koniec musiał być włożony do Andrei, ponieważ następną rzeczą, jaką poczułem, były usta jej cipki stykające się z moimi, gdy prowadził nas razem. Chwilę zajęło uzyskanie właściwego rytmu, ale kiedy to zrobiliśmy, było to niesamowite. Jej tyłek i cipka uderzały o mnie, gdy ogórek wciskał się w każdego z nas.

Ten szkic będzie wyglądał świetnie, pomyślałam, gdy Andrea płakała, a jej sperma połączyła się z moją. „Byłeś jak świeże płótno”, wyjaśnił, „nowe i świeże, czekające tylko na to, by zostać przerobionym na dzieło sztuki”. Węgiel w jego dłoni gładził i cieniował papier. Zatrzymał się, żeby zastanowić się nad swoją pracą, kiedy wylał olej na mnie i Andreę.

Byliśmy podpiwni od wina, które wypiliśmy, a pusta butelka stała na podłodze obok dywanu. Z nagłym natchnieniem sięgnąłem po niego. Wcisnąłem szyjkę butelki między spuchnięte usta Andry, a ona jęknęła z przyjemności, gdy wepchnąłem ją do jej wnętrza. Gdy butelka osiągnęła szerszy punkt, obserwowałem, jak jej cipka rozciąga się, aby ją pomieścić.

Jej usta otworzyły się, a jej łechtaczka błyszczała mokra i twarda. Pochyliłem się i wziąłem go między zęby, trzymając butelkę w jej cipce. Wciągnęłam jej łechtaczkę do ust, a ona wiła się i jęczała pode mną, gdy doszła. Olejek był śliski na naszych ciałach i sprawiał, że nasza skóra cudownie ślizgała się po sobie. Pan Grant wylał na nas resztki oleju.

„Olej na płótnie”, uśmiechnął się do siebie, gdy Andrea i ja leżałyśmy wykończone, nasze włosy były wszędzie, a nogi splecione. CIĄG DALSZY NASTĄPI……………………………..

Podobne historie

Prezent od

★★★★★ (< 5)

Praktyczne rozwiązanie prowadzi do ciekawej zabawy.…

🕑 13 minuty Zabawki Historie 👁 3,379

Prawdziwa historia? Ty decydujesz Kilka lat temu postanowiłem schudnąć i kupiłem rower do ćwiczeń. Kilka lat później dostałem karnet na siłownię. W ostatnie święta Bożego Narodzenia,…

kontyntynuj Zabawki historia seksu

Magic Cue Stick Merlina

★★★★★ (< 5)

Historia nigdy wcześniej nie opowiedziana…

🕑 4 minuty Zabawki Historie 👁 3,108

Legenda głosi, że Sir Lancelot był jednym z członków okrągłego stołu króla Artura. Był najbardziej zaufanym rycerzem króla Artura i odegrał rolę w wielu zwycięstwach Artura. Lancelot…

kontyntynuj Zabawki historia seksu

Ssanie

★★★★(< 5)

Para bawi się odkurzaczem…

🕑 4 minuty Zabawki Historie 👁 3,304

JEJ MYŚLI Czułem się bardzo niegrzecznie po tym całym winie, a on wyglądał bardzo gorąco tylko w swoich dżinsach i T-shircie, mięśnie przeświecały przez białą tkaninę i wybrzuszały we…

kontyntynuj Zabawki historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat