Nieformalne spotkanie…
🕑 7 minuty minuty Zabawki HistoriePopijała kawę przy oknie i obserwowała przechodzących ludzi, zawartych we własnej zajętości. Potem, znikąd, zauważyła elegancko wyglądającego nieznajomego, który podjechał na jej podjazd, niosąc małą walizkę. „Och, Boże, mam nadzieję, że nie należy do Jehowy” - wymamrotała do siebie. „Nie jestem gotowa na to wcześnie rano”. Mimo modlitwy zobaczyła, jak zbliża się do drzwi i dzwoni.
Zastanawiała się, czy nie odpowiedzieć na to pytanie, a nawet się ukryć, ale po ponownym spojrzeniu na niego pozwoliła, by pokusa zwyciężyła. Pomimo złamanego nosa był przystojny, miał powiew pewności siebie i intrygujący uśmiech. Przez drzwi ekranowe dostrzegła lekki ślad jego wody kolońskiej. Nie była pewna marki, ale podobnie jak jego płaszcz, była oczywiście droga. Bogaty i dobrze wyglądający prawdopodobnie oznaczał, że można z nim bezpiecznie rozmawiać.
Przynajmniej był to wystarczający powód, by dalej tam stać. Uśmiechnęła się i czekała, aż się odezwie i przedstawi swoją sprawę. „Jestem tu jako odpowiedź na pytania dotyczące zabawek on-line. Dane naszej firmy pokazują, że w określonych terminach odwiedzaliście strony internetowe z naszymi najnowszymi zabawkami.
Jestem tutaj, aby je zademonstrować, a jeśli tak, to zainteresowany, daję ci specjalną. przy okazji, nazywam się Alan. " Podejmując szybką decyzję, zaprosiła go do środka. Nie mogła pozwolić, by sąsiedzi słuchali lub widzieli, co on sprzedaje.
Prowadząc go do jadalni, zaprosiła go, by usiadł. Była ciekawa, co ma do zaoferowania, podobnie jak nagle bolące połączenie jej ud. „Ależ na pewno - pomyślała - nie może oznaczać, że pokaże mi swoje zabawki.
A może on? Przebierając się, skierowała się do kuchni, żeby przygotować tacę z kawą i ciastkami. Przez cały czas jej umysł ścigał się i zastanawiała się, czy powinna wykopać swoją kartę kredytową i przygotować ją na wszelki wypadek. W końcu był tutaj, żeby sprzedawać produkty, a nie zaspokajać jej zwykłych, wcześnie rano tajnych pragnień. Wracając, nalała mu kawy i wzięła jego broszurę, wyjaśniając, że pomimo wymienionych cen, dziś może złożyć jej specjalną ofertę. Samo myślenie o tym, co miał na myśli, sprawiło, że stała się gorąca, a to było ogromne niedopowiedzenie.
Gdy podała mu biszkopt, jego dłoń trzymała ją za rękę, a on spojrzał jej głęboko w oczy, jakby szukał pozwolenia. Skinęła głową twierdząco, gdy jej cipka zaczęła robić salta, a jej sutki stały się wyprostowane i twarde. Nie mogła sobie przypomnieć, by była tak pobudzona z tak małej ilości.
Wystarczyło jedno spojrzenie na błysk w jego oku, aby w pełni ją przekonać, że ten mężczyzna miał na myśli coś więcej niż sprzedaż produktu. Jakby potwierdzając jej myśli, wskazał na duże wybrzuszenie w spodniach. Zbliżyła się do niego i szepnęła mu do ucha. „Chcę, żebyś zademonstrował mi swoje zabawki. Naucz mnie wszystkiego o nich”.
Spoglądając w dół na satynową bluzkę, zobaczył pełny czarny stanik push-up Victoria Secret. Jego noga uderzyła ją świadomie, gdy pogłaskał ją po jedwabnych pończochach i wyciągnął rękę pod pas do pończoch, by zbadać jej nagie ciało. Przez cały czas uśmiechał się i mówił w tonie biznesowym. Najlepszy sprzedawca, pomyślała.
Wstając ze stołu, próbowała odzyskać spokój i zadała mu pytanie dotyczące popularności jego produktów. Zamiast dać jej bezpośrednią odpowiedź, odpowiedział, że zademonstruje wszystkie produkty i odpowie na wszystkie jej pytania. „Pokaż, nie mów” - to motto naszej firmy, które jej dumnie powiedział. „To jest polityka naszej firmy.
Ale musisz mi pokazać zabawki, które już posiadasz. Wtedy mogę odpowiednio wykazać różnice”. - Oczywiście.
Są na górze w mojej sypialni, daj mi chwilę, a ja spakuję je do torby na noc i przyniosę. Po powrocie odkryła, że przykrył stół jadalną czarną aksamitną szmatką i ułożył szereg zabawek swojej firmy oraz egzotyczne smary. Zamknął zasłony w jadalni i zapalił świeczniki na środku stołu. Zabierając od niej torbę, posadził ją na pobliskim stojaku i zaczął krótko badać każdą z nich oraz słuchać jej komentarzy na temat tego, co zrobiła i nie podobało jej się każde z nich.
W ciągu kilku minut miał dobry pomysł na to, jakie produkty z jego linii, aby jej pokazać, takie, które mogłyby wykonać lepszą robotę. Zapiął walizkę z powrotem, posadził ją pod stołem i delikatnie wziął ją pod ramię, by oprowadzić ją po stole. „Najlepszym sposobem oceny najlepiej dopasowanych produktów jest pokazanie naszych porównywalnych produktów.” Wziął ją za rękę i pomógł jej wejść na stół. Następnie położył pod głowę poduszkę, obszedł ją i rozpiął spódnicę.
Kładąc palec na jej wilgotnych majtkach, powiedział: „Widzę, lepiej je usuniemy z ich wyglądu, nie sądzę, że będziemy potrzebować jakiegokolwiek smarowania, ale zobaczmy”. Po odrzuceniu majtek zaczął wprowadzać zabawki jedna po drugiej. Natychmiast po prostu leżała i cieszyła się tym wszystkim.
Wszelkie zahamowania, które początkowo odczuwała, zniknęły. Kiedy pokazał ich różne zastosowania, błogo straciła liczbę orgazmów. Od czasu do czasu znajdowała w niej palce, a kiedy pokazał jej odbytu, używał swojego lubmarowanego palca z taką biegłością, że nawet nie zauważyła w niej zabawki lub że obie dziury. Ale kiedy zdjął jej stanik, kiedy wypróbował najnowszy podajnik sutków, straciła całkowitą kontrolę.
Jęknęła głośno, sięgnęła po muchę i spięła zamek błyskawiczny. Zwolniony, a jego gruba, twarda jak skała erekcja była wolna, pomógł jej zejść ze stołu, gdzie usadowili się na aksamitnym dywanie. Tam czule rozłożył jej nogi i zdjął pończochy, mokry od mokrego cummingu w kółko. „Potrzebowałam, żebyś je zdjął” - jęknęła, wkładając smakową prezerwatywę, którą podał jej swoim kutasem zębami. „Kochanie, nie mogę się już doczekać, aby poczuć cię we mnie, sprawiasz, że czuję się, jakbym wygrał na loterii.
Pozwól mi odebrać moje wygrane. Pieprzyć mnie teraz naprawdę. Nie każ mi dłużej czekać”. Z początku była tak wilgotna, że ledwo go czuła, ale gdy wbiła w niego paznokcie, przeżyła ostatni, druzgocący punkt kulminacyjny, mocno się na nim przycisnęła i mocno pchała w kółko. To zrobiło to.
Stracił wszelką kontrolę i uwolnił się. „Och, kurwa, tak, tak, och tak, do cholery tak! Ohhhhh tak, po prostu tak, kochanie. Tak! Po ostatnim jęku jego Blackberry zaczął nucić. Opadł na jej gorące, mokre ciało, niechętnie uniósł głowę, by rzucić okiem i stwierdził, że był w niewłaściwym domu. Jego szef go szukał.
Kiedy się zebrał i rzucił zestaw sprzedawcy, pochylił się i pocałował swojego nowo odkrytego kochanka. „Kochanie, będę musiała zrealizować twoje zamówienie następnego dnia.” Patrząc, jak idzie ścieżką do swojego samochodu, uśmiechnęła się i usiadła przy oknie z kolejną filiżanką kawy, najlepszą, jaką kiedykolwiek wypiła. „Co za wspaniały dzień - wyszeptała.
„I to dopiero się zaczęło.”..
Nieformalne spotkanie…
🕑 7 minuty Zabawki Historie 👁 2,309Popijała kawę przy oknie i obserwowała przechodzących ludzi, zawartych we własnej zajętości. Potem, znikąd, zauważyła elegancko wyglądającego nieznajomego, który podjechał na jej…
kontyntynuj Zabawki historia seksuZaczęliśmy żyć razem, kiedy jeszcze nie byliśmy małżeństwem. Noce pracowałem w centrum komputerowym jako operator komputera. Mam na imię Jim. Moja dziewczyna to Amy. Spotkaliśmy się…
kontyntynuj Zabawki historia seksuBaw się dobrze, gdy nasi mężowie patrzą…
🕑 10 minuty Zabawki Historie 👁 1,944Ponieważ mój mąż i ja pobraliśmy się prawie osiem lat temu, zaprzyjaźniłem się z żoną jego partnera biznesowego, Chloe. Chloe ma 44 lata, jest wysoka i opalona, z długimi blond…
kontyntynuj Zabawki historia seksu