Crossdresser Steve / Steffie zostaje szantażowany w celu serwisowania ich kutasów.…
🕑 18 minuty minuty Transwestyci HistorieSteve lub Steffie obawiali się zbyt długiego zwlekania w łazience, więc potrząsając głową, podniósł majtki i rajstopy pozostawione dla niego na blacie. Odkrył, że rajstopy były bez krocza i rozważał założenie ich jako pierwsze, ponieważ wtedy jego majtki można było łatwo zdjąć. Uznał jednak, że chłopaki prawdopodobnie nie są zainteresowani jego własną przyjemnością, więc najpierw włożył majtki. Czerwony atłasowy materiał stygnął pod jego bułeczkami, które wciąż były ciepłe po laniu, które otrzymał. Trochę bolało też, kiedy usiadł na sedesie i założył rajstopy bez krocza.
Wstał, włożył halkę przez głowę i pozwolił satynowemu materiałowi opadnąć na jego tors. Ledwo zakrywał majtki, a jeśli nawet lekko się pochylił, majtki były odsłonięte. W końcu z pewnym trudem włożył buty. Buty były ciasne, nie wyłamane i miał ograniczone doświadczenie w chodzeniu na obcasach.
Czuł się niezręcznie i trochę roztrzęsiony, ale udało mu się wyprostować i spojrzeć na siebie w lustrze. Uwielbiał strój, który był podobny do niektórych, które nosił na zdjęciach na swoim profilu, które odkryli jego współpracownicy. Przynajmniej, pomyślał, przynieśli rzeczy, które lubił nosić. Jednak nadal czuł, że ubieranie się i oglądanie go osobiście byłoby bardzo krępujące.
Wiedział jednak, że nie ma wyboru. Odetchnął głęboko, otworzył drzwi i, nieco niepewnie, wyszedł do pokoju, w którym czekali jego współpracownicy. - Och, spójrzcie na nią, chłopaki! Zawołał John. Inni śmiali się i szydzili.
- Cóż, zawróć dla nas i ruszaj się - rozkazał Robert. Steffie przeszła na środek pokoju, gdzie dostał lanie o krzesło. Krzesło zostało teraz odsunięte na bok i siedział na nim jeden z chłopaków.
Steffie odwróciła się w ich stronę, niezgrabnie w szpilkach. Zauważył, że niektórzy chłopcy robią zdjęcia. - Masz trochę problemów z chodzeniem w tych butach, kochanie? zapytał John. Steffie zastanawiała się, czy jego twarz jest tak czerwona jak jego tyłek po laniu. - Tak, to nie jest łatwe - powiedział potulnie.
„W porządku. W ten weekend będziesz mieć dużo praktyki” - powiedział Robert. „Poza tym będziesz dużo ćwiczyć na kolanach”. Było więcej szyderstw i śmiechu.
Steve nic nie powiedział, patrząc w dół. „Ach, daj spokój, uśmiechnij się do nas” - powiedział Allen, robiąc kolejne zdjęcie telefonem. Steffie zmusiła się do uśmiechu, patrząc na Allena i wiedząc, że jest szantażowany w celu dostarczenia jeszcze więcej dowodów, którymi mógłby go szantażować. Steffie zastanawiała się, jak potoczą się sprawy.
Czy wszyscy będą patrzeć, jak ssie jednego kutasa po drugim? Ale Robert wkrótce się odezwał. „Cóż, chłopaki, jestem pierwszy. Dlaczego nie dacie Steffie i mnie trochę prywatności?”. Steffie zauważyła, że Robert i pozostali pili piwo. Chciał piwa, też chciał się upić, żeby ułatwić sobie życie.
- Czy mógłbym najpierw iść na piwo? zapytała Steffie. - Nie - powiedział Robert. „Może później będziesz mógł mieć taki, który pomoże ci zmyć całą spermę, ale nie chcemy, abyś od razu zmywał smak.”.
W ustach miał suchość, więc Steffie zapytała: „Czy mogłabym więc napić się wody? Jestem zdenerwowana, a moje usta są suche. To mogłoby pomóc…” dodałby „ssąc”, ale był zbyt zawstydzony. Na szczęście Robert powiedział mu, że może dostać butelkę wody, „żeby mieć gotowe usta”.
„Ale” dodał Robert „Żadnych szybkich napojów po tym, jak spuszczamy się w usta. Musisz delektować się smakiem.”. Inni zaśmiali się i zaczęli opuszczać pokój. Steffie wyszła z nimi i poszła do kuchni po butelkę wody. Następnie wrócił do pokoju, w którym czekał Robert, stojąc na środku pokoju.
Zamknął drzwi i przeszedł kilka kroków w stronę Roberta. Upił łyk wody i postawił butelkę na biurku. Robert się uśmiechał. Miał na sobie tylko bokserki. Jego muskularna budowa była imponująca, a ogólny rozmiar onieśmielający.
Steffie powoli podeszła, ale Robert powiedział: „Najpierw weź telefon i otwórz go dla mnie. Będziesz chciał kilka zdjęć, które zapamiętają ssanie mojego kutasa po raz pierwszy, prawda? Możesz mi je wysłać później. ”.
Steffie zrobiła, co mu kazano, potulnie podając Robertowi telefon po wprowadzeniu kodu dostępu. Steffie przełknęła i zapytała, czy mógłby napić się jeszcze jednej wody. - Jasne - powiedział Robert.
„W takim razie wracaj tutaj i padnij na kolana”. Steffie nadal czuła się roztrzęsiona i niezręczna, gdy podszedł do biurka po drinka, a następnie wrócił. Posłusznie ukląkł przed Robertem. Podniósł głowę i zobaczył, jak Robert kieruje telefon w stronę Steffie. „Zróbmy pamiątkowe wideo” - powiedział Robert, chichocząc.
„Spójrz w kamerę i powiedz mi, co chcesz robić”. Steffie chciała uciec i się schować, ale spojrzała na telefon i powiedziała: „Chcę ssać kutasa”. Kiedy to powiedział, poczuł mrowienie w penisie i wiedział, że jego ujarzmienie było dla niego w jakiś sposób ekscytujące i ekscytujące.
- Dobra dziewczynka - powiedział Robert. - Powiem ci co. Ilekroć któryś z nas przychodzi do ciebie, żeby mu obciągnąć, chcę, żebyś ładnie o to poprosił. Zadzwoń do nas, ale z „Mistrzem” przed nami.
" Przerwał, a potem powiedział: „Posłuchajmy tego”. Telefon nadal był skierowany w stronę Steffie. „Mistrzu Robercie,” powiedziała Steffie, „czy mogę ssać twojego kutasa?”. Robert się zaśmiał. - Doskonale - powiedział.
„Tak, możesz. Zdejmij moje bokserki”. Steffie posłusznie zaczęła opuszczać bokserki Roberta, ciągnąc je w dół, aż wielki kutas Roberta wypadł.
Zatrzymując się na chwilę, Steffie mimowolnie wydała z siebie „Och!” i poczuł dreszcz w oddechu. Duży kutas miał niemal hipnotyzujący wpływ na Steffie i czuł więcej podniecenia w majtkach, pomimo swego poczucia zażenowania. Ledwo mógł odwrócić wzrok w tej chwili, jaką zajęło mu zrzucenie bokserek Roberta na podłogę, gdzie Robert zrzucił je na bok.
„Naprawdę masz dużego” - powiedziała Steffie, nie mogąc powstrzymać uczucia podziwu, gdy patrzył na penisa tuż przed swoją twarzą. "Co mówisz?" - zapytał go Robert. „Spójrz tutaj.”. Steffie podniosła głowę. „Och, proszę, mistrzu Robercie.
Czy mogę teraz ssać twojego kutasa?”. - Tak, przestań marnować czas - powiedział Robert. „Ssij to, suko.”.
Steffie poczuła się upokorzona, ale podekscytowana. Członek Roberta zwisał w dół, trochę w prawo, więc Steffie delikatnie uniosła go jedną ręką i skierowała głowę do jego ust. Otworzył usta i wziął dużą głowę, umieszczając język pod spodem, gdzie mężczyzna jest bardziej wrażliwy. Dłoń Steffie zacisnęła się na jego członku, a on delikatnie zaczął głaskać dolną część trzonu, ssąc głowę i zaczął brać więcej penisa do ust.
Czuł, jak kutas zaczyna się nabrzmiewać, staje się twardszy i poruszał językiem w przód iw tył, poruszając głową w przód iw tył, powoli biorąc więcej penisa do ust. „To całkiem nieźle” - powiedział Robert. „Spójrz w kamerę, żeby zobaczyć fajne ssące zdjęcie,” rozkazał. Steffie spojrzała na telefon, jego głowa wciąż się poruszała, podskakując w przód iw tył na penisie.
"Dobrze się bawisz?" - zapytał Robert. - Mmm-hmm - jęknęła Steffie, częściowo po to, by go zadowolić, a częściowo z powodu poczucia zadowolenia, świadomości sztywniejącego kutasa, który ssał. - Pozwólcie, że zrobię teraz kilka zdjęć - powiedział Robert rozbawiony sobą. Po kilku chwilach Robert rzucił telefon na łóżko.
- Okej, suko, do dupy, jak chcesz - rozkazał Steffie. Steffie ssała mocniej i szybciej, wytwarzając duże ciśnienie wsteczne, gdy jego głowa podniosła trzon i przyciskając język do trzonu, gdy na niego schodził. Kontynuował głaskanie penisa Roberta dłonią i był zdumiony, gdy kogut sztywniał i powiększał się, gdy go ssał.
Nie mógł powstrzymać niektórych jęków i poczuł, jak jego własny kutas, jego „clitty”, staje się podniecony. Przez głowę przemknęła mu myśl, że ssie największego kutasa, jakiego kiedykolwiek spotkał, i pomyślał o tym, jak mały jest jego własny kutas w porównaniu. Steffie zaczęła chciwie ssać, a potem pozwoliła czubkowi wielkiego kutasa zbliżyć się do ust, gdzie pocałował i językiem otworzył. Następnie przesunął językiem po spodniej stronie trzonu, liżąc do miejsca, w którym nadal go gładziła.
Cofnął się trochę, by podziwiać rozmiar penisa Roberta, głaszcząc go obiema rękami i widząc, że nawet obie ręce nie obejmują całej długości. Czy może mieć pełne dziewięć cali długości? Dziesięć? Następnie jedną ręką ujął jądra Roberta, drugą masując, nadal głaszcząc. Jądra Roberta wydawały się prawie ciężkie, takie pełne. Kiedy lizał trzon, przyniósł usta do jaj i polizał je dookoła, pomimo włochatości, które tam znalazł. Chciał wziąć obie kulki do ust i ssać je, ale bał się, że może to spowodować ból Roberta, więc ssał je pojedynczo.
Były co najmniej tak duże jak jajka. „Tak, ty mała dziwko, wiesz, co robisz, prawda?”. - O Boże - powiedziała Steffie.
„Nigdy nie ssałem tak dużego kutasa. Jesteś naprawdę duży, Robercie”. „Mistrzu Robercie do ciebie, maminsynku.
Wszyscy jesteśmy twoimi Mistrzami. Nie zapomnij o tym, bo zostaniesz ukarany.”. - Tak, mistrzu Robercie.
Dziękuję. Steffie szczerze była teraz wdzięczna, gdy szczęśliwie kontynuował obsługę kutasa Roberta. "Uwielbiasz ssać kutasa, prawda, suko?" Głos Roberta brzmiał teraz nieco ostrzej. - Tak, mistrzu.
Szczególnie twój - dodała Steffie. "Wiesz, jak dobrze głębokie gardło?" - zapytał Robert. Steffie zawahała się. Wcześniej głęboko gardłował innym kutasom, ale nigdy nie był tak duży.
„Mam taką nadzieję, Mistrzu. Ale jest naprawdę duży. Mogę mieć kłopoty”. - Skończ z tym - odpowiedział ostro Robert.
„Chcę cum w twoich ustach i prosto do twojego gardła.”. „Tak, Mistrzu”, powiedziała Steffie. „Postaram się jak najlepiej, obiecuję.”.
Steffie ponownie wzięła kutasa do ust, biorąc tyle, ile to możliwe, czując, jak ogromna głowa zaczyna wchodzić mu do gardła. To spowodowało, że parsknął i prawie się zakrztusił. Łzy zaczęły napływać mu do oczu od krztuszenia się, gdy próbował raz za razem.
Robert wydawał się stawać się bardziej agresywny, gdy stawał się bardziej pobudzony. Chwycił Steffie za uszy i popchnął do przodu swoim kutasem, aż Steffie zakrztusiła się i zaczęła krztusić się. Robert odciągnął głowę Steffie do tyłu za uszy, a potem znowu do przodu.
Steffie miała teraz łzy spływające po policzkach, a chwyt Roberta na uszach był bolesny. Właściwie nie płakał, ale łzy mimowolnie płynęły z uduszenia. Spojrzał błagalnie na Roberta, gdy Robert odsunął się nieco.
Nędza na twarzy Steffie wydawała się tylko podsycać asertywność Roberta, i po raz kolejny wielki kutas został wepchnięty w gardło Steffie, tym razem jeszcze bardziej, po czym zaczął się wycofywać. Steffie parsknęła i sięgnęła po dłonie trzymające jego uszy, próbując je powstrzymać, ale Robert był zbyt silny. Pomimo bólu Steffie usiadła na jego pośladkach, a kutas Roberta wyskoczył z jego ust. Pisząc, kaszląc, Steffie płakała: „Proszę, mistrzu Robercie. Nie chcę wymiotować!”.
Naprawdę bał się, że zakrztusi się tak bardzo, że zwymiotuje. - Ty mała dziwko - odpowiedział Robert prawie na złego. „Lepiej przywyknij do tego.
Chcę pieprzyć twoje usta i gardło, kiedy tylko zechcę, i zrobię to tak mocno, jak chcę. A teraz weź to, suko!”. Steffie opadła na kolana i zaczęła otwierać usta, ale teraz Robert wziął jedną rękę i wytarł swoim kutasem twarz Steffie.
Następnie Robert kilka razy uderzył Steffie kutasem, powodując, że Steffie się skrzywiła. „Proszę, Mistrzu, pozwól, że spróbuję jeszcze trochę zassać” - błagał. „Nic nie próbuj, dziwko. Ssij to dobrze i weź sobie do gardła!”. Teraz Robert chwycił całą głowę Steffie, dużymi rękami po obu stronach.
To przynajmniej złagodziło ból w uszach Steffie. Kiedy Robert pchał w tym czasie, Steffie próbowała połknąć kutasa i rozluźnić jego gardło, przypominając sobie, jak w przeszłości głęboko gardłował i był w stanie wziąć więcej wielkiego kutasa. Czuł się, jakby miał tylko kilka cali, zanim poczuł kulki Roberta na swojej brodzie. Robert cofnął się, by pozwolić Steffie użyć języka na czubku penisa, po czym znów zaczął pchać do przodu. Steffie poczuła teraz, jak ogromna rzecz weszła jeszcze głębiej, iw końcu jego podbródek odnalazł włosy na jądrach Roberta.
- Tak, suko - powiedział Robert. - Tak jest lepiej. Zamierzam użyć twojego gardła w ten sposób, kiedy tylko zechcę. Mogę cię zrujnować dla innych facetów, ale pieprzę twoje usta dobrze, maminsynku.
Steffie starała się zminimalizować jego krztuszenie się, gdy Robert wpychał się i wypychał mu z gardła. Dopóki Robert nie trzymał swojego kutasa zbyt długo w gardle Steffie, nie było tak źle. Ale kiedy Robert pchnął głęboko, wciskając się tak daleko, że podbródek Steffie dotykał piłek Roberta, a następnie utrzymywał tę pozycję, Steffie zaczęła mieć odruch wymiotny. Steffie nauczyła się w przeszłości głębokiego gardła, ale było to ze znacznie smuklejszym i krótszym penisem.
Mimo to, podejście Roberta do Steffie było rodzajem treningu odświeżającego i chociaż nie przypominało to jazdy na rowerze, Steffie dość szybko uczyła się tej techniki na nowo. Siła Roberta sprawiała, że było ciężko, ale Steffie stwierdziła, że bycie przez niego pieprzonym w gardło było już dość znośne. Steffie nie wiedziała, ile razy Robert wbijał mu się głęboko w gardło ani jak długo to robił.
Czasami wbijał się i wycofywał dość szybko, podczas gdy innym trzymał swojego penisa zanurzonego w gardle Steffie przez kilka sekund. Wydawało się, że zbliża się do punktu kulminacyjnego, ale potem wyciągnął swojego kutasa z ust Steffie. Potarł nim twarz Steffie. - Nie spieszy mi się, prawda? - zapytał Robert.
Steffie oddychała ciężko, powoli łapiąc jego drżący oddech. Jego twarz była pokryta łzami od krztuszenia, broda pokryta śliną. Sapnął, ale udało mu się odpowiedzieć: „Nie, mistrzu Robercie. Proszę, nie spiesz się, ile chcesz”. Steffie miała nadzieję, że jego uległość da mu trochę litości od Roberta.
W pewnym sensie tak. Robert zaczął pocierać swoim kutasem całą twarz Steffie, szturchając go w nozdrza, ale delikatnie, potem oczy, potem usta i znowu całą twarz. Robert zanurzał swojego kutasa z powrotem w ustach Steffie, a następnie używał swojego penisa jak pędzla na twarzy Steffie, smarując go własną śliną Steffie.
Ale Robert nie był teraz tak szorstki dla Steffie, prawie delikatny w sposobie, w jaki położył ręce na głowie Steffie. „Kiedy dojdę”, powiedział Robert, „chcę strzelić prosto w twoje usta i chcę, żebyś to tam trzymała. Nie połykaj, dopóki ci nie powiem”. Robert pieprzył usta Steffie, kiedy mówił, a jego głos stawał się jeszcze bardziej ochrypły z podniecenia. Potem Robert odsunął się trochę, więc jego kutas znajdował się zaledwie cal lub dwa od twarzy Steffie.
„Poliż to jak lizaka” - rozkazał Robert. Z czubka penisa Roberta zaczął wyciekać przedsperma. Steffie zaczęła posłusznie lizać głowę dużego kutasa na czubku, aby zebrać przedspermę za każdym razem, gdy zaczęła wyciekać, a następnie pod spodem, aż do jąder, lizać jądra Roberta, a następnie z powrotem w górę trzonu i do głowa ponownie. Steffie spojrzała w górę i zobaczyła, jak Robert uśmiecha się do niego, gdy połyka przedspermę Roberta.
„Muszę przyznać”, powiedział Robert, „jesteś niezłym lachociągiem”. - Dziękuję, mistrzu Robercie - powiedziała Steffie między zagrywkami. - Okej - powiedział Robert.
„Znowu zacznij ssać, tak jak poprzednio, wliczając w to przyjmowanie go do gardła”. Steffie zrobiła, co mu kazano. Robert nie wydawał się tak silny, jak Steffie wróciła do ssania, a Steffie robiła co w jego mocy, aby Robert poczuł się dobrze. Kiedy jednak nadal poważnie ssał wielkiego, twardego kutasa Roberta, Steffie poczuła, że Robert coraz bardziej angażuje się w ten proces, dodając ruchy pchające, a czasem chwytając tył głowy Steffie, przytrzymując ją w pozycji przez chwilę. Po kilkukrotnym zagrzebaniu swojego kutasa w gardle Steffie i przytrzymaniu go tam, podczas gdy Steffie walczyła o to, by się nie zakrztusić i nie kaszleć, Robert wycofał się trochę, teraz po prostu wsuwając i wyjmując główkę swojego kutasa z ust Steffie.
„Ssij teraz tę głowę, suko. Wkrótce dojdę, ale chcę, żebyś trzymała moją spermę w ustach, dopóki nie powiem ci, żebyś ją połknęła” - powiedział Robert. „Najpierw wezmę telefon”.
Robert wyciągnął rękę i chwycił telefon, trochę manipulował kontrolkami, po czym oznajmił: „Dobra, czas na wideo. Zacznij ssać!”. Głowa Steffie podskakiwała w przód iw tył na czubku penisa Roberta, jego język wirował wokół głowy, ale koncentrował się na dolnej części głowy.
„Spójrz w kamerę, kiedy to robisz” - rozkazał Robert. Steffie nadal ssała, teraz podnosząc głowę, gdy Robert go filmował. Robert ponownie wycofał swojego kutasa, a następnie powiedział: „Błagaj mnie, żebym spuścił się w twoich ustach, patrząc w kamerę”.
W pełni świadoma upokarzającego wideo szantażowego Roberta, Steffie zaczęła błagać: „Proszę, spuść mi się w usta, Mistrzu Robercie. Proszę, błagam Cię o Twoją spermę. Proszę, pozwól mi wyssać spermę z Twojego kutasa!” Głos Steffie mógł trochę drżeć, ale Steffie naprawdę czuła się szczera, gdy błagał, prawie rozkoszując się mieszanymi uczuciami upokorzenia i pożądania, które go ogarnęły.
- Zrób to, suko! Ssij to, ty mała maminsynko! - rozkazał Robert. Znowu głowa Steffie podskoczyła w górę iw dół na główce penisa Roberta, biorąc tyle koguta do ust, nie wpuszczając go do gardła. Lizał i ssał z całego wysiłku, na jaki mógł się zdobyć, i używał rąk, by pogłaskać penisa Roberta i pieścić jego jądra, wciąż patrząc w górę, gdy Robert go filmował.
Po kilku chwilach poczuł, jak penis Roberta zaczyna pulsować, gdy Robert jęknął gardłowo, a następnie: „O, tak, o tak!” a potem Steffie poczuła, jak duży zastrzyk spermy Roberta wystrzelił mu do ust. Steffie prawie się zakrztusiła, ale powoli odsunęła się, by mieć więcej miejsca na spermę, która tryskała z kutasa Roberta. Steffie nie mogła powstrzymać jęku „Mmmm, mmmm…”, gdy sperma wypełniła jego usta.
Robert wyjął swojego kutasa z ust Steffie, ale sperma wciąż wyciekała, więc wytarł swojego kutasa po twarzy Steffie, rozmazując błyszczącą spermę na policzkach i czole Steffie, gdy Steffie jęknęła z wdzięcznością. „Trzymaj spermę w ustach, dziwko” - powiedział Robert. „Zobaczmy to.
Pokaż aparatowi, że masz w ustach ładunek spermy”. Steffie otworzył usta z odchyloną głową do tyłu, jego twarz lśniła od spermy i ujawniła spermę w ustach, poruszając językiem lekko w górę iw dół, aby upewnić się, że sperma jest wyraźnie widoczna dla aparatu telefonu. Robert zaśmiał się. - Dobra dziewczynka - powiedział.
„Teraz zamknij usta i potrząśnij spermą. Spróbuj. Używaj go jak płynu do płukania ust.”. Steffie posłuchała, machając spermą, upewniając się, że pokazuje, że każdą część swoich ust dobrze pokrywa spermą.
- Płucz to - powiedział Robert. Steffie trzymała głowę odchyloną do tyłu, otworzyła usta i przepłukała ogromny ładunek spermy. - Dobrze, suko - powiedział Robert.
„Możesz teraz przełknąć, a potem wyczyścić mojego fiuta.”. Steffie ponownie umieściła spermę w ustach i przełknęła, a następnie sapnęła i wypuściła powietrze, otwierając usta, aby kamera zobaczyła, że sperma zniknęła w jego gardle. Delikatnie wziął penisa Roberta z powrotem do ust i ostrożnie polizał głowę, podczas gdy krople spermy nadal wyciekały. Steffie karmiła kutasa i połykała każdą wypływającą spermę, aż Robert w końcu wycofał swojego kutasa. „Dziękuję, że dałeś mi swoją spermę i pozwoliłeś mi ją zjeść, mistrzu Robercie” - zgłosiła się Steffie, naprawdę chcąc teraz udawać jego uległość.
Robert wydawał się zadowolony, uśmiechnął się do Steffie, odkładając telefon do boku, aparat najwyraźniej wyłączony. - Podobało ci się, prawda? - powiedział Robert, uśmiechając się. „Och, tak, mistrzu Robercie” - odpowiedziała Steffie, odwzajemniając uśmiech.
boki krzesła…
🕑 5 minuty Transwestyci Historie Seria 👁 5,206Rzuciłem się do mojej nowej pracy w sklepie konsygnacyjnym, tej, którą Allison mi pomogła. Sklep był w rzeczywistości dupleksem. Z jednej strony dom Mary, z drugiej jej sklep. Spóźniłem…
kontyntynuj Transwestyci historia seksuTo druga część In Her Shoes, aby w pełni zrozumieć, co się dzieje…
🕑 9 minuty Transwestyci Historie 👁 3,246proszę przeczytać pierwszą część. Po krótkim czasie oparcia nóg na pośladku Petera zsunąłem stopę do tyłu, pocierając sandał o jego piłki i penisa. Jego kolana zaczęły się…
kontyntynuj Transwestyci historia seksurodzi się kobieta…
🕑 8 minuty Transwestyci Historie Seria 👁 3,225Wychowała mnie ciocia z powodu nieznanych okoliczności w moim życiu. Chociaż była purytańska i surowa, kochałem ją. Miała dla mnie pewne zasady. Na przykład musiałem powiedzieć Grace…
kontyntynuj Transwestyci historia seksu