Emily idzie na skróty w drodze do domu i znajduje coś, czego się nie spodziewała…
🕑 8 minuty minuty Szybki numerek HistorieCiemny, przerażający cmentarz czy bezpieczna, dobrze oświetlona droga? Która droga do domu wydawała się oczywistym wyborem, ale skrót przez cmentarz był o wiele szybszy. Och, chrzanić to! Co może pójść nie tak? Pchnąłem bramę i ruszyłem ścieżką. Księżyc w pełni wspiął się wysoko na niebo, rzucając eteryczny blask oświetlający moją drogę, wystarczająco jasny, by rzucać cienie. Letnia noc była chłodna, ale nie zimna.
Świerszcze ćwierkały w trawie, powoli stając się jedynym dźwiękiem, gdy wszedłem głębiej w samotność. W pobliżu centrum zatrzymałem się, nasłuchując odgłosów nocy. Słodki zapach jaśminu unosił się w powietrzu, a blade światło księżyca sprawiało, że wszystko wydawało się trochę snem. Delikatny powiew łaskotał kosmyki moich miedzianych włosów, które wypadły z niechlujnego zawiniątka, które przyciąłem z tyłu głowy. To miejsce wcale nie było straszne, było piękne.
Zamknąłem oczy, po prostu pozwoliłem uczuciu wsiąknąć i usłyszałem… płacz? Otworzyłem oczy i rozejrzałem się w poszukiwaniu źródła. Nikogo nie widziałem, więc posłuchałem ponownie. Był słaby, ale zdecydowanie słyszałem ciche, szlochające szlochy. Zrobiłem kilka kroków ścieżką w kierunku dźwięku.
"Dzień dobry?" – zawołałem cicho. Szloch nie ustawał, a ja podążałem za dźwiękiem, aż zobaczyłem postać klęczącą przy grobie. Czy powinienem zobaczyć, czy wszystko w porządku? Jasne, ktoś płaczący nad grobem na cmentarzu nie był niespotykany, ale w środku nocy? A jeśli planowali zrobić sobie krzywdę czy coś? Podkradłem się bliżej.
"Cześć, wszystko w porządku?" Postać naprężyła się, zaskoczona moim głosem, i odwróciła się, by spojrzeć przez ramię. Teraz widziałem, że to mężczyzna. Jego oczy błyszczały w świetle księżyca. Wyglądał mniej więcej na mój wiek, dwadzieścia kilka lat, miał ciemne oczy i szorstką brodę.
"Czego chcesz?" – zapytał ochryple, jakby żal ugrzązł mu w gardle. "Słyszałem cię, ja… nie wiem, chyba byłem po prostu zaniepokojony." Odwrócił się z powrotem do grobu, a ja podkradłem się za nim, żeby na niego spojrzeć. Marie Louise Emmett, martwa zaledwie dwa tygodnie temu, leżała pod ziemią u jego kolan. – Jesteś żoną? – spytałam, kucając obok niego. – Moja siostra – powiedział.
"Moja mała siostrzyczka." Ponownie spojrzałem na daty i zdałem sobie sprawę, że dziewczyna miała zaledwie piętnaście lat, kiedy umarła. "Co się stało?" "Zabiłem ją." Straciłem równowagę i cofnąłem się. "Co, proszę?" Odwrócił się do mnie i zmusił się do słabego uśmiechu.
- Nie, nie mam na myśli, że ją zamordowałem, ale wydaje mi się, że tak jest. "Co masz na myśli?" „Powiedziałem rodzicom, że nie mogę opiekować się dzieckiem, więc zostawili ją samą w domu i wpadła w kłopoty. Przedawkowała”.
Wstał i zaczął ode mnie odchodzić. Serce podeszło mi do gardła. – Nie możesz się za to winić.
– O tak, mogę – powiedział. Rzuciłam się przed niego. – Cóż, nie powinieneś. Światło księżyca padało na jego twarz w taki sposób, że jego oczy były w cieniu, a jedyne, co widziałem, to dwa maleńkie białe refleksy.
– Puść mnie – powiedział, omijając mnie. Odwróciłem się i obserwowałem jego plecy, gdy odchodził ścieżką. "Gdzie idziesz?" „Nie chcę tak ciągnąć”. Pospieszyłem za nim i złapałem go za ramię. – Nie! Nie rób tego.
"Dlaczego nie?" - Bo! Ona by tego nie chciała, prawda? – Ona teraz niczego nie chce. Uwolnił rękę i kontynuował. Stanęłam przed nim, zagradzając mu drogę.
"W porządku!" Powiedziałem. - Więc źle się czujesz. To normalne. Upij się, zalicz, wdaj się w bójkę i daj się aresztować, cokolwiek, ale nie zabijaj się.
Znowu próbował mnie przepchnąć, a ja złapałam go za ramiona i pocałowałam. Nie wiem, co mnie do tego skłoniło. Może desperacja. Szaleństwo też było możliwe.
Zamarł na chwilę, a potem złapał mnie i oddał pocałunek, mocno i gorąco. Zakręciło mi się w głowie, a kolana mi ugięły się. Kiedy powiedziałem, że zaliczyłem się, zanim dokładnie nie oferowałem, miałem na myśli: Rozerwał moją koszulę, odrywając kilka guzików, a ja sapnęłam, zalewając się upałem i pożądaniem. Ale wiesz, gdyby to miało uratować mu życie, mógłbym być przekonany. Zsunął mi koszulę z ramienia i wsunął palce w pasek stanika.
Opuścił miseczkę mojego stanika, uwalniając moją pierś i zniżył usta do mojego sutka. Jęknęłam, gdy okrążył go językiem, a potem delikatnie mnie ugryzł. Uwielbiałem sposób, w jaki jego niechlujna broda łaskotała moją wrażliwą skórę i fantastycznie pachniał. Wsunęłam głowę w jego szyję i głęboko odetchnęłam, a następnie pocałowałam miękką skórę za jego uchem, drażniąc go językiem. Chrząknął i przycisnął swoje ciało do mojego.
Czułam, jak jego twardy kutas napina się w dżinsach, błagając o uwolnienie. Byłem już tak mokry i spuchnięty. Chciałem go teraz we mnie.
Cofnąłem się, ciągnąc go za sobą, aż znalazłem wzniesiony kamień trumny. Podskoczyłam, przysiadając na samej krawędzi i przyciągnęłam go blisko. Jego ręce przeszukiwały moją spódnicę i ściągały spodnie.
Podciągnęłam spódnicę wokół bioder i krzyknęłam, gdy podniósł moje nogi na ramiona i rzucił mnie na plecy. Jego głowa opadła między moje nogi i poczułam na sobie jego ciepły oddech, gdy krótko pocałował mnie w uda, a potem schował twarz w mojej cipce. Krzyknęłam, gdy jego język przesunął się po całej mojej długości. Potem zaczął ssać i skubać mnie, a ja ścisnęłam udami jego głowę, krzyżując kostki za jego plecami. Gdy miałem dojść, zatrzymał się i odsunął.
Mój umysł był zamazany, pulsowałem i bolałem, tak blisko uwolnienia, że ledwo mogłem oddychać. Usiadłem ponownie, gdy rozpiął dżinsy i uwolnił swojego fiuta. Wziął go do ręki i pogłaskał kilka razy, po czym przesunął się między moimi nogami.
Sięgnęłam po niego, desperacko pragnąc orgazmu, wciąż wiszącego na krawędzi. Pchnął mocno, chwytając moje biodra, a ja eksplodowałam. Gorąca przyjemność przepłynęła przez całe moje ciało. Jęknął, poruszając się we mnie mocno i szybko.
Przywarł do moich ramion, drżąc przy każdym dzikim pchnięciu, gdy wylewał z siebie smutek i frustrację. Wziąłem od niego wszystko, owijając go nogami i ciągnąc go tak głęboko, jak tylko mogłem. Mocno ścisnęłam mięśnie, a on warknął.
„To jest to, wypuść to” – zawołałem. Chwycił kamienny cokół i jechał mocniej, wypełniając każdy cal mnie swoim twardym, gorącym drzewcem. Czułam jego łzy na mojej szyi i chwyciłam w pięść włosy z tyłu jego głowy. Moja cipka wydawała się surowa i maltretowana, ale nie chciałam, żeby przestał, moje oczy wywróciły się do tyłu, gdy pieprzył mnie mocniej niż kiedykolwiek wcześniej. Uderzył we mnie kolejny, głębszy orgazm i zalałem go, wilgoć kapała ze mnie i spływała po kamieniu pode mną.
Zdarzyło mi się to tylko kilka razy wcześniej. Sapnął i napiął się we mnie, gdy napełniał mnie swoją spermą, smutkiem i bólem. Wypuścił drżący oddech i opadł na mnie. Trzymałam go, gdy się trząsł, gładząc jego włosy. – To nie była moja wina – mruknął przy mojej szyi.
– Nie, nie było. Powoli zmiękł we mnie, a ja zaczęłam słuchać, jak jego oddech powoli się uspokaja. Po chwili odsunął się i pocałował mnie. "Czy jesteś aniołem?" on zapytał. Śmiałem się.
"Ledwie." Jego usta wykrzywiły się w uśmiechu, który dotarł do jego oczu. – Nie znam nawet twojego imienia. - Emily – powiedziałam, patrząc mu w oczy. Pochylił się i znów mnie pocałował, tym razem delikatniej.
"Dziękuję Emily, tak bardzo tego potrzebowałem. Czy cię skrzywdziłem?" – Nie, to było dobre. Cofnął się i poprawił dżinsy, podczas gdy ja wyciągnęłam spodnie z mokrej trawy u naszych stóp. – Czy poznam twoje imię? Podniósł wzrok, lekko oszołomiony, jakby nie był pewien, co teraz ze sobą zrobić. „Josh”.
– Masz ochotę na kawę, Josh? zapytałem, przygryzając wargę..
Uwielbiam być kowbojką, ujeżdżać kowboja... kolejną pieprzoną fantazję…
🕑 5 minuty Szybki numerek Historie 👁 3,661Chcę jechać kowbojem Mój samochód zepsuje się w odludnym miejscu na wiejskiej drodze. Mam na sobie czarne kabaretki z szelkami aż do krocza, czerwoną mini spódniczkę ujeżdżającą gładki,…
kontyntynuj Szybki numerek historia seksuWchodząc do salonu, widzi go siedzącego na krześle i oglądającego telewizję. Zauważając jej wejście, jego spojrzenie prześlizguje się po jej obcisłym topie, krótkiej spódniczce i bosych…
kontyntynuj Szybki numerek historia seksuDla Laury seks zaczął się, zanim jeszcze dotarła do biura. Zaczęło się podczas jazdy autobusem.…
🕑 11 minuty Szybki numerek Historie 👁 4,293Każdego dnia widziałem, jak te głęboko orzechowe oczy zwracają na mnie swój wzrok. Oczy, które zdawały się widzieć pod warstwami ubrań, które miałam na sobie do koronkowych stringów i…
kontyntynuj Szybki numerek historia seksu