Jeśli chodzi o ratowanie pracy, Kerry używa kobiecych podstępów…
🕑 14 minuty minuty Seks w biurze HistorieKerry nie lubiła pana Hardinga, myślała, że jest letargiem, i nienawidziła lubieżnych mężczyzn. Musiała zacząć nosić luźniejsze bluzki zaraz po tym, jak dołączyła do firmy, ponieważ zawsze patrzył na jej piersi, choć małe, i nigdy nie mogła nosić krótkich spódniczek ani obcisłych spodni. O dziwo większość innych dziewczyn go lubiła. Znaleźli go wesołego, dobrze wychowanego i miłego i troskliwego szefa. Nikt w firmie nie miał o nim złego słowa.
Podejrzewała jednak, że wiele dziewczyn spało z nim. Chociaż nikt nigdy nie powiedział nic wprost, to nie był przypadek, pomyślała, że prawie wszyscy pracownicy Sekcji Administracyjnej to atrakcyjne kobiety. Główna siedziba w Detroit w USA często określała oddział Essex jako Harem Hardinga. Kerry była asystentką kupującego. W wieku 19 lat, po zalaniu uniwersytetu z powodu nieudanego związku, była zadowolona z pracy, która była przyzwoicie wynagrodzona i miała perspektywy.
Naprawdę lubiła pracować w firmie, mimo lubieżnego szefa. Na szczęście dla niej rzadko przeszkadzał jej bezpośrednio, woląc kontaktować się z jej kierownikiem liniowym Jen. Kiedy jednak zadzwonił do niej do biura w poniedziałek po południu, poszła z niepokojem. Pan Harding poprowadził ją do brązowej skórzanej sofy w swoim biurze i usiadł obok niej. „Więc Kerry, jak ci się tutaj podoba? Jesteś tu już rok, prawda?” Kerry kiwnęła głową „Rok w następny poniedziałek”.
„Przejdę od razu do rzeczy, Kerry” - powiedział - „Bez wątpienia słyszałeś plotki na temat rezygnacji z siedziby głównej?” Kerry pokiwała głową, gdy nerwowo poruszyła się na swoim miejscu. „Dobra wiadomość jest taka, że ten oddział przebywa w Wielkiej Brytanii, co będzie ulgą dla wielu ludzi tutaj, w tym dla mnie. Zła wiadomość jest taka, że muszę zwolnić część personelu”.
Kerry odwróciła wzrok. „Widzę, że ty i Jane z kont byliście ostatnimi dwoma, którzy do nas dołączyli” - powiedział. Kerry kiwnęła głową. Znała Jane, ale jej nie lubiła. Była blondynką, która miała mężczyzn jedzących z jej rąk.
Mówiono też, że jest biseksualna. Jane była o rok starsza od nich i wypadli na przyjęcie bożonarodzeniowe pracowników. Kerry polubiła jednego z chłopców, którzy niedawno dołączyli do firmy i dobrze się z nim dogadywała, dopóki Jane nie dołączyła do nich. Po praktycznie pchnięciu go cyckami przykuła jego uwagę, ale kiedy wspięła się na stołek barowy i pokazała swoje pończochy, to było to.
Kerry go zgubiła. Jane pieprzyła go tej nocy, a potem rzuciła. Próbował ponownie zaprzyjaźnić się z Kerry, ale ona nie chciała wiedzieć. Nie wzięła resztek innych ludzi, zwłaszcza od slaperów takich jak Jane „Więc muszę dokonać trudnego wyboru, Kerry, być może będę musiał pozwolić jednemu z was odejść,” powiedział jej. „Naprawdę lubię tu pracować, panie Harding.” „Nazywaj mnie Jake”, powiedział klepiąc ją po kolanie.
„Pomyślałem, że może to może omówić to bardziej nieformalnie” - powiedział - „Jane jest gotowa przyjść pewnego wieczoru, aby omówić różne rzeczy przy drinku!” Odwróciła wzrok. „Jane pokochałaby to” - pomyślała. „Dziwka nie stanowiłaby dla niej problemu!” „Rozumiem, że też mnie lubisz?” powiedziała mu.
„Jane przyjeżdża w środę. Czy piątkowa noc byłaby dla ciebie dogodna?” „Tak, piątek będzie w porządku”, powiedziała mu. Ponownie poklepał ją po kolanie.
„Będzie to czysto nieformalne”, uśmiechnął się. Kerry nie wstydziła się, ubierając tego piątkowego wieczoru. Prosta bluzka i spódnica oraz pasujący różowy stanik bawełniany i komplet majtek. Nigdy nie pasowała do koronkowej bielizny, a pończochy były zdecydowanie nie! Jej ostatni chłopak kupił jej stringi, ale nigdy ich nie nosiła… nigdy nie mogła zrozumieć męskiego zainteresowania seksowną bielizną. To nie tak, że nie lubiła seksu.
Kerry często się masturbowała, aw szufladzie przy łóżku miała również dobrze używany wibrator. Po prostu nigdy wcześniej nie osiągnęła orgazmu z mężczyzną. Trzej chłopcy, z którymi spała, byli samolubnymi kochankami. Tylko jeden dał jej seks oralny i nawet wtedy minęło zaledwie kilka lizawek, zanim zanurzył w niej swoją męskość. Jeśli chodzi o propozycję Jake'a Hardinga, była gotowa się położyć i pozwolić mu cieszyć się swoim ciałem w celu utrzymania pracy.
Jeszcze jeden samolubny ruch nie zrobiłby żadnej różnicy i nie było tak, jakby był stary, gruby i łysiejący. Chociaż miał czterdzieści lat, był na swój sposób przystojny. Był także całkiem sprawny, będąc zapalonym golfistą. Był żonaty, więc słyszała, ale jego żona dowiedziała się o jego niewierności i go opuściła. Oczywiście wolałaby, gdyby był znacznie młodszy, ale pomyślała „co do diabła”.
Jedynym jej niepokojem był fakt, że konkurowała z Jane. Jane była wysoka i blond, podczas gdy była mała i kasztanowowłosa. Jane była dość kręta, gdy była szczupła z niewielkim dnem. Jane miała też skrzynię, gdy była tylko; a jeśli chodzi o wygląd, Jane była bardzo ładna, podczas gdy była dość zwyczajna.
Był też problem z ich doświadczeniami seksualnymi. Kerry była tylko z trzema mężczyznami, ale Jane spała z wieloma mężczyznami. Wiedziała, że większość mężczyzn woli dziwkę w łóżku, a Jane bez wątpienia pasuje do rachunku. Kerry była nieśmiałą i pasywną kochanką. Dom Jake'a znajdował się w zamożnej części miasta i Kerry była pod wrażeniem.
Duże, wolnostojące domy z dużą ilością ziemi i dużą ilością prywatności, nie tak jak jej łóżko z funkcją spania, leżące płasko w centrum miasta. Jake wziął kurtkę i zaprosił ją do salonu i zaproponował jej drinka z małego, ale obszernego baru w rogu pokoju. „Kieliszek białego wina będzie w porządku”, powiedziała mu. Usiadła na dużej kanapie, biorąc dcor.
Jake z pewnością miał dobry gust. Gdy usiadł obok niej po wręczeniu jej drinka, położył dłoń na jej kolanie. „Naprawdę doceniam, że przyszedłeś do Kerry” - powiedział jej. „Podjęcie tej decyzji wymagało prawdopodobnie dużej odwagi”.
Kerry nic nie powiedziała, popijając wino. „Czy masz chłopaka Kerry?” Potrząsnęła głową. „Nie, rozdzieliliśmy się kilka tygodni temu”, powiedziała mu. Ponownie poklepał ją po kolanie. - Cóż, przykro mi to słyszeć, że Kerry.
Muszę być dla ciebie samotna w nocy. Kerry uśmiechnęła się do siebie z powodu jego subtelności. „Jak Jane dostała się tamtej nocy?” ona zapytała go. Wydawał się zaskoczony jej pytaniem. „Cóż… ciekawe.
To ciekawa dziewczyna to Jane. Utrzymała mnie bardzo zajęta!” odpowiedział. „Więc rozumiem, że ona zostanie?” „Nic nie jest jeszcze ostateczne, Kerry”, powiedział jej, głaszcząc ją po kolanie.
„Jeszcze wczesne dni!” Próbowała uniknąć jego wzroku. „Cóż… ja… nie jestem tak doświadczona jak Jane”, powiedziała mu. Uśmiechnął się, gdy jego ręka zaczęła przesuwać się w górę jej spódnicy. „Doświadczenie to nie wszystko, Kerry.
Czasami niewinność jest bardziej atrakcyjna”. Kerry uśmiechnął się, wyciągając rękę. „Nie miałeś wielu chłopaków, prawda Kerry?” zapytał ją. Potrząsnęła głową.
„Dlatego doceniam twoje przybycie.” „Muszę utrzymać pracę, panie Harding” - powiedziała mu. „Cieszę się, że tak myślisz, Kerry”, powiedział jej, gdy jego ręka ponownie opadła na jej kolano; „Widzisz, kiedy jedna z moich pracownic opiekuje się moimi potrzebami, czuję się zobowiązany do odwzajemnienia się i opieki!” „A jakich potrzeb pan Harding?” Usiadł i odwrócił się do niej. „Cóż, zawsze chciałem zobaczyć, jak wyglądasz nago!” Kerry wzięła głęboki oddech i wypiła duży łyk wina. Miała nadzieję, że zostanie zabrana do zaciemnionej sypialni, by stać się bardziej intymnym. „Chcesz, żebym też się rozbierała?” zapytała.
„Proszę Kerry” odpowiedział. Kerry skończyła wino i podała mu szklankę, gdy wstała. Starała się ukryć zakłopotanie, kiedy naciągnęła górę na głowę i rozpięła spódnicę. Gdy dotknęła ziemi, sięgnęła do tyłu, by odczepić stanik, ale ją powstrzymał.
„Pozwól mi wziąć twoją urodę”, powiedział jej. „Czy w pracy nosisz różowy Kerry?” Potrząsnęła głową „zwykle biała”, odpowiedziała, stojąc przed nim z rękami przy boku. „Powinieneś nosić różowy, to ci odpowiada” - powiedział, sięgając, by dotknąć jej kopca.
„Uwielbiam też bawełnę… proste i dziewicze!” Uśmiechnęła się na jego fetysz. „Chcesz odpocząć teraz, panie Harding?” Skinął głową, a ona szybko odpięła stanik i zsunęła majtki, po czym usiadła i skrzyżowała nogi. Jake wstał, przeszedł przez bar i napełnił szklanki, po czym ponownie usiadł obok niej.
„Chciałbym, żebyś rozłożył nogi.” Kerry pociągnęła łyk wina i odkręciła je. „Czy mógłbyś szeroko otworzyć nogi?” Zapytał ją. Kerry usłuchała otwarcia się, żeby się odsłonić. Czuła się nieswojo, gdy Jake na nią patrzył.
Przez chwilę wpatrywał się w jej nagość, po czym sięgnął i dotknął jej. „Czy onanizujesz Kerry?” Poczuła, jak jej twarz robi się czerwona na jego intymne pytanie. Skinęła głową. „Nie ma się czego wstydzić”, powiedział jej, przesuwając palcami między wargami jej cipy.
„Robisz się mokry, Kerry!” powiedział jej. Teraz zaczynała się czuć zawstydzona. Mało tego, stwierdziła, że miał rację. „Czy lubisz włosy łonowe?” - zapytał ją, delikatnie szarpiąc jej brązowe loki. Kerry wzruszyła ramionami.
„Chciałbym cię ogolić Kerry. Lubię moje ogolone dziewczyny!” Kerry nic nie powiedziała. „Pozwolisz mi?” On zapytał. „Jeśli ci się podoba, panie Harding!” Odpowiedziała. „Podoba mi się Kerry!” - powiedział, skinął na nią, by poszła za nim.
Leżąc na swoim łóżku King Size z ręcznikiem pod spodem, zamknęła oczy i szeroko otworzyła nogi. Uśmiechnęła się cierpko, gdy pomyślała o absurdalności sytuacji. Tam leżała naga na łóżku szefa, co pozwalało mu dotykać jej bardziej intymnie, niż kiedykolwiek pozwalał dotykać jej chłopakowi.
Jego dotyk był jednak przyjemny. Jego długie, smukłe palce były delikatne i stymulujące. Nie spieszył się z obcinaniem jej włosów nożyczkami, zanim podał ciepłą wodę z mydłem i zabrał jej brzytwę. Trzymała oczy zamknięte, gdy delikatne skrobanie brzytwy powoli, ale na pewno ogołociło ją.
Cieszyła się dotyk jego palców w jej wewnętrznych wargach, gdy rozłożył się i manewrował nimi, aby usunąć włosy, a kiedy skończył, była już bardzo pobudzona. Kiedy skończył, wytarł ją do sucha, a potem zapytał, co o tym sądzi. Kerry oparła się na łokciach i spojrzała na siebie.
Czuła się dobrze. „Zrobiłeś to Jane?” zapytała go, gdy zaczął się rozbierać. „Dżentelmen nigdy nie omawia intymności na temat innych kobiet!” powiedział jej, gdy wspiął się na łóżko. Przez chwilę leżał obok niej, gdy patrzyła w dół na jego erekcję. Jake była większa i grubsza niż którykolwiek z jej chłopaków i przez chwilę się bała.
Potem pocałował ją i zaczął drażnić jej piersi palcami. Westchnęła, gdy jego palce dotarły do jej kopca i zaczęła ponownie rozpalać ogień. Właśnie wtedy przypomniała sobie prezerwatywy w torebce. Zerwała się z całowania, powiedziała mu.
„Nie biorę pigułek” - dodała. „Nie lubię używać prezerwatyw Kerry”. „Ale…” Jake ją pocałował. „Więc oddasz się całkowicie dla mnie Kerry!” - powiedział cicho, gdy jego palce ponownie ją dotknęły. Zaczęła mówić „nie”, gdy schodził z łóżka, ale potem poczuła jego język na łechtaczce.
Nagle poczuła, jak ogarnia ją ciało. Jęknęła głośno i złapała go za głowę, przyciskając mocno do siebie. „Nie przestawaj, panie Harding, proszę nie przestawaj!” krzyknęła, gdy wszystkie myśli o ciąży wyparowały.
Nie przestał. Jake wiedział, jak zadowolić kobietę swoim językiem. Wiedział, co lubią kobiety.
Wiedział, że może zaspokoić kobiety swoim większym od przeciętnego kutasem i miał wytrzymałość, by się powstrzymać, aż osiągną punkt kulminacyjny, zanim zacznie cummować się. Wiedział jednak, że kobiety bardziej niż cokolwiek lubią i potrzebują uwagi chętnego i satysfakcjonującego języka, zanim doświadczą w nich pełnię mężczyzny. Właśnie dlatego zawsze wracali, szczególnie małżonkowie! A teraz nadeszła kolej Kerry, żeby wić się i krzyczeć na swoim łóżku, gdy jego język sprawiał jej przyjemność.
Jake jednak nigdy wcześniej nie miał w swoim łóżku takiego krzyczącego jak Kerry. Jej paznokcie wbiły się w jego głowę, a ona zaczęła się kręcić i wić, gdy doprowadził ją do orgazmu, który wywołał przenikliwy uszy z jej płuc. Podnosząc się, by ją przelecieć, nagle postanowił ją dogonić. Kerry nigdy wcześniej nie była pieprzoną modą na pieska i chętnie pokazała mu swoje pośladki, kiedy obrócił ją na kolana. „Chodź, panie Harding, pieprz mnie.
Pieprz mnie od tyłu”, powiedziała mu. Uderzył ją w pośladki, gdy przycisnął czubek swojego penisa do jej otworu. „Ooooh, panie Harding, daj mi klapsa! Daj klapsa swojej dziwce”! Jake nie potrzebował dalszej zachęty dla swojej naturalnie dominującej strony seksualnej. Uderzył ją mocno w prawy policzek, po czym głęboko się w nią zanurzył.
Kerry jęknęła, gdy wypełniła ją jego twardość. Nareszcie miała prawdziwego mężczyznę, który ją przeleciał. Tak jak kiedyś, gdy Jake użył na niej języka, tak samo ona była tak wrażliwa jak on ją przeleciał. Namawiała go, by kazał mu ją wypełnić. Błagała go, aby wypełnił ją swoją spermą.
Jake próbował się powstrzymać, aby ich połączenie było dłuższe i bardziej satysfakcjonujące dla niej, ale Kerry już dwa razy cum. Gdy poczuł, jak wytryskuje z niego sperma, po raz ostatni krzyknęła z własnego szczytu. Kerry leżała tam długo, a potem jęczała cicho, gdy odzyskała przytomność, a Jake ją przytulił. Potem mu podziękowała.
Był zaskoczony, kiedy powiedziała mu, że nigdy wcześniej nie miała orgazmu od mężczyzny. Znał kobiety, których orgazmy z partnerami bywały nieliczne i dalekie od siebie, ale Kerry była pierwszą dziewczyną, jaką kiedykolwiek spotkał, a której nigdy wcześniej nie doświadczyła. Zanim wyszła następnego ranka, jeszcze cztery razy była pieprzona, a wszystko to z głośnymi orgazmami. Przyjechała do pracy w poniedziałek rano, unosząc brwi od niektórych dziewczyn, kiedy zobaczyły, że porzuciła swój zwykle bezbarwny strój na różową bluzkę i krótką różową spódnicę. Jake również był zaskoczony i wezwał ją do swojego biura.
„Hmmmm na różowo dzisiaj Kerry!” powiedział. Kerry podniosła spódnicę, aby pokazać mu swoje różowe majtki. „Tak, panie Harding” Jake wyciągnął rękę i pocałował ją, wsuwając jednocześnie rękę pod spódnicę. „Myślę, że mógłbym się ogolić, panie Harding” - powiedziała, gdy jego dłoń wsunęła się w jej majtki.
„Lepiej, żebyś dziś wieczorem zaokrąglił, a potem Kerry, żeby zająć się twoimi potrzebami! Kerry uśmiechnęła się. - Czy masz jakieś potrzeby, które wymagają opieki nad panem Hardingiem? - zapytała, chwytając jego wybrzuszenie. Jake jęknął. „Wiesz, że robię ci uroczą małą dziwkę!” Kerry wyciągnął rękę i pocałował go. - Więc lepiej przynieś zmianę ubrania, panie Harding, może to być praca na całą noc.
„Tak, lepiej, żebyś miał - powiedział, odsuwając się. Gdy Kerry otworzyła drzwi, gdy wychodziła, zawołał za nią: - Poprosisz Jane, żeby przyszła i mnie zobaczyła? powiedział: „Mam dla niej dość złe wieści!” „Cała przyjemność po mojej stronie, panie Harding,” odpowiedziała, uśmiechając się. „Jakoś”, pomyślała sobie „Myślę, że będziemy się troszczyć o swoje potrzeby przez jakiś czas!”..
Szukam pana Hottie.…
🕑 16 minuty Seks w biurze Historie 👁 2,256Utknąłem przy kolejnej piątkowej nocnej zmianie. To będzie mój ósmy; mój szef obiecał mi to. Oczywiście ktoś zawołał i do kogo dzwoni, ja, Grace! Wiedzą, że nie powiem nie, czasami…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksuAkcja z imprezy weekendowej przenosi się na następny tydzień w znaczący sposób…
🕑 50 minuty Seks w biurze Historie 👁 2,247Praca była prawie niemożliwa. Zastanawiałem się, jak w następny poniedziałek pójdę do pracy. Od lat widuję Sarę i Kaylę prawie codziennie. Zawsze myślałem o ich zobaczeniu w pracy.…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksuByłem napalony i musiałem się upewnić, że nadal mnie chce.…
🕑 11 minuty Seks w biurze Historie 👁 2,402Po naszym pierwszym płatnym spotkaniu seksualnym położyłem się pochylony nad biurkiem z przyjemnie obolałym tyłkiem i wyciekiem spływając po moich zakrytych pończochach nogach. Randy…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksu