Rozproszenie współpracowników, część druga

★★★★★ (< 5)

Schamat ze współpracownikami trwa dalej…

🕑 10 minuty minuty Seks w biurze Historie

Lisa zrzuciła nogi z łóżka, były pięknie umięśnione i wysportowane. Byłem prawie zszokowany, jak niesamowite było jej ciało. Szybko ściągnęła mnie z łóżka, żebym stanął z boku, żeby dać jej miejsce na ściągnięcie moich bokserek. Miałam na sobie bokserki i już widziała, jak na mnie działa.

Lisa spojrzała w dół na mojego fiuta, wciąż skrępowanego moimi bokserkami, i w górę na mnie, jakby chciała jeszcze raz sprawdzić, czy to jej sprawka. Wiedziała, że ​​tak. Delikatnie przesunęła tyłem palca wskazującego po moim fiucie, wciąż na zewnątrz moich bokserek, żeby mnie drażnić.

Prześledziła go palcem. Następnie sięgnęła za pasek dwoma palcami z każdej strony i powoli pociągnęła je w dół. Mój kutas od razu wyskoczył i wyskoczył.

Byłem prawie zawstydzony, jak bardzo się odbił, już na baczność i już mokry od precum. - Och. Och, mój. Lisa wyjąkała. Nie wiedziałem, czy to było dobre „o mój” czy „co to jest?” typ „o mój”.

Na szczęście był to pierwszy. Lisa znów na mnie spojrzała, kiedy stałam teraz zupełnie naga. Delikatnie ujęła moje jaja w lewą rękę, lekko, prawie jakby poczuła, jak spoczywają w jej dłoni.

Prawą ręką podniosła mojego kutasa do twarzy i delikatnie pocałowała go w górę iw dół po obu stronach. Doprowadzała mnie do szału, a co najgorsze, też o tym wiedziała. „Cholera jasna, Lisa, jesteś kimś innym!”.

"Zanim daję się tu ponieść. Czy nie zamierzałeś zrobić czegoś innego?" zapytała ponownie z tym uśmiechem. Wiedziała, że ​​pragnę jej posmakować. Nasze zapachy już wypełniły pokój. Zdjęłam już jej czerwone koronkowe majtki.

Pociągnąłem jej nogi z powrotem na łóżko, szybko poszedłem na kolejny pocałunek, ale szybko wróciłem w dół jej niesamowitego ciała. Była całkowicie ogolona. Jej kobiecy zapach był odurzający i podniecający niewyobrażalnie.

Była już mokra i nie mogłem się doczekać, aż nasze soki połączą się jeszcze bardziej. Chciałem lizać, smakować, całować i ssać każdą jej część. Ale od czegoś musiałem zacząć. Lisa była lekko podparta na łóżku z poduszkami i zagłówkiem za nią. Nadal przygryzała wargę, prawie jakby pytała, jak mam zacząć ją pożerać.

Spojrzała na mnie ciekawie, lekko uniesiona lewa brew, a jej uśmiech znów się ukazał. Pociągnąłem ją trochę w dół i delikatnie rozsunąłem jej nogi. Spojrzałem na nią przed pierwszym smakiem, pierwszym pocałunkiem, pierwszym lizaniem. Zacząłem całować jej nogi, uda, wewnętrzną stronę ud i powoli zbliżałem się do jej rozkoszy. Potem zacząłem lizać jej usta, wargi sromowe i szybko zanurzyłem również język w środku, umierając z chęci dowiedzenia się, jak smakuje.

Na początku zacząłem delikatnie, ale wkrótce wciągnął ją w siebie jeszcze bardziej. „Ach!” cicho jęknęła, gdy pociągałem ją w dół i we mnie bardziej. Podniosłem głowę na krótką chwilę, żeby upewnić się, że Lisie się to podoba. Ona była. Jej oczy były całkowicie zamknięte.

Jej głowa spoczywała teraz bardziej na poduszce, zamiast się podnosić. Jej usta były lekko zaciśnięte, a ciało rozluźnione. – Liso? Zapytałam. Nie odpowiedziała.

„Smakujesz cholernie wyśmienicie” – dałem jej znać. Wiedziałem, że mnie słyszy, gdy jej uśmiech stał się jeszcze szerszy niż już był. Nie musiała mówić ani słowa, ale chciałem, żeby wiedziała, jak bardzo podobało mi się jej pożeranie. Złapała mnie za tył głowy, nie ruszając reszty ciała, i poprowadziła mnie z powrotem do swojej pysznej cipki. Jej palce wbiły się w tył mojej głowy, kiedy mnie prowadziła.

Zacząłem teraz lizać więcej. Nie spieszyłem się, zanurzając język, liżąc każdy fałd i lekko drażniąc się z każdym centymetrem jej. Idąc dalej w górę, zbliżyłem się do jej kaptura i łechtaczki i zacząłem lizać i ssać jeszcze więcej. Włożyłem ręce pod jej tyłek, w górę jej bioder i lekko na jej plecy, i przyciągnąłem ją do siebie jeszcze bardziej – po prostu nie mogłem się nacieszyć.

Była ciepła, słona, słodka i bardzo, bardzo mokra. Teraz jednak byłem całkowicie, mocno oddany jej łechtaczce. "UGH! O jasna cholera, jesteś w tym naprawdę dobry!" wrzasnęła teraz, jeszcze głośniej niż ostatnim razem. – Idź dalej, proszę – powiedziała mi.

„Alex nigdy by tego dla mnie nie zrobił” – dodała, przerywając i relaksując się jeszcze bardziej. Alex był jej byłym mężem. Nie mogłam uwierzyć, że nie pożerał Lisy każdego dnia, ale cieszyłam się, że byłam z nią dziś wieczorem, pochowana między jej nogami. Jej soki pokrywały moje usta i twarz.

Mój język był w niej zanurzony, ale znowu wróciłem, by ssać jej łechtaczkę. "Jezu. Nie.

Kurwa. Przestań." powiedziała z pewnością. Jak już wiesz, nie jestem w stanie powiedzieć jej „nie”, więc zrobiłem tak, jak nalegała. „Jeśli będziesz tak trzymać, spuszczę się na twoją twarz!” dała mi znać.

To było dla mnie w porządku. Nie odpowiedziałem, bo myślałem, że to bardziej zaproszenie niż oświadczenie. Ponieważ zacisnąłem usta na jej łechtaczce, drażniłem ją palcem, niepewny, co lub jak bardzo może się jeszcze cieszyć. Położyłem środkowy palec na jej otwarciu i spojrzałem w górę, szukając od niej aprobaty.

Szybko skinęła głową, a ja delikatnie włożyłem prawy środkowy i wskazujący palec. Skuliłem się, ale jednocześnie skupiłem się na jej łechtaczce. „O mój Boże”, krzyknęła. Jej usta były całkowicie otwarte.

Jej sutki były twarde, napięte, a włosy opadały jej na ramiona, całkowicie rozluźnione. Smakowała słodko, ale słono i lekko lepko. Przede wszystkim jednak pachniała niesamowicie. Jeszcze raz przyciągnęła moją głowę do swojej płci i kontynuowała popychanie dłoni na mojej głowie, upewniając się, że nie przestanę. "Proszę", powiedziała, "Tylko… tylko nie przestawaj".

"Boże, smakujesz tak niesamowicie", dałem jej znać, na wypadek, gdyby nie było jasne, jak bardzo byłem oddany jej przyjemności. „Po prostu się zamknij” – powiedziała – „i nie przestawaj, kurwa”. Lisa zaczęła teraz ciężej oddychać. Zrobiłem, jak nalegała, dwoma palcami, a moje usta i usta zacisnęły się na jej łechtaczce.

"UGH. Mój BOŻE!" krzyczała jeszcze głośniej. Jej biodra uniosły się, a klatka piersiowa wypięła się w powietrze. Jej oczy były całkowicie zamknięte, a usta szeroko otwarte.

"Dochodzę!" Lisa krzyknęła: „Nie przestawaj, kurwa!” Czułem, jak jej cipka się kurczy. Moje palce były pokryte jej sokami i kontynuowałem ssanie jej łechtaczki, aż podniosła moją głowę. – Jezu. To było niesamowite – powiedziała z wciąż zamkniętymi oczami.

Odprężyła się całkowicie na łóżku i poduszkach, jej ciało było teraz mniej napięte, gdy ustąpiły ostatnie spazmy jej orgazmu. Wróciłem na poduszki, żeby do niej dołączyć. Odwróciła się na bok i pocałowała mnie głęboko. „Potrafię siebie posmakować na twoich ustach”, powiedziała z uśmiechem, „To trochę brudne… ale też trochę gorące.

Podoba mi się”. Lisa kontynuowała: „Chcę, żebyś wiedziała, nie miałam tego od dłuższego czasu. Alex po prostu nigdy nie chciał tego dla mnie zrobić”.

- Czekaj, czy to znaczy, że nigdy na ciebie nie spadł? Zapytałem, prawie zdziwiony i zdezorientowany, jak to może być. – No tak – odpowiedziała szybko. „Wow. Musi być szalony! On nie wie… a raczej nie wiedział, czego mu brakuje” – upewniłem się, że dałam jej znać. „Cóż, mogę powiedzieć po tym, hm, „błyszczy” na twoich ustach… że NAPRAWDĘ dobrze się bawiłeś – powiedziała żartobliwie z uśmiechem, doskonale wiedząc, jak bardzo lubiłam lizać jej cudowną cipkę.

"Jestem trochę wkurzony, że zajęło nam to tak długo, wiesz?" powiedziała. "Na przykład, nie wiem, co wcześniej mi przeszkadzało, jak sądzę?". „Cóż, mam na myśli”, próbowałem znaleźć właściwą odpowiedź… „Byłeś trochę żonaty? A przynajmniej myślałem, że tak?”. Lisa tylko spojrzała na mnie, prawie zdziwiona, ale też z zaciekawionym spojrzeniem. Nie byłem pewien, o czym myśli.

Mogło być strasznie albo świetnie, nie miałem pojęcia. Ale oczywiście miałam nadzieję, że było to coś, co przekraczało moje najśmielsze wyobrażenia, ponieważ wkrótce nie będziemy się często widywać. - Potrzebuję tylko minuty, a my też zajmiemy się tobą – szepnęła mi do ucha, podchodząc bliżej z tym diabelskim uśmiechem – w dowolny sposób. Lisa wstała z łóżka. Mój kutas wciąż był twardy jak skała, nawet bez bezpośredniego kontaktu.

Wzięła swoje czerwone koronkowe majtki, które odrzuciłam na bok i rzuciła je na moją twarz. Byłem zbyt wolny, by zareagować, a ciepły klin wylądował bezpośrednio na moim nosie. Od razu przypomniało mi się, jaka była pyszna. Jej zapach wypełnił moje nozdrza. Zanim się zorientowałam, Lisa wskoczyła z powrotem na łóżko i zawiązywała mi oczy jednym ze swoich czarnych podkoszulków, ale trzymałam jej wilgotne majtki blisko siebie dla bezpieczeństwa.

Z zakrytymi teraz oczami szepnęła mi do ucha: „Moja kolej. Mam nadzieję, że spodoba ci się to tak samo jak ja”. Nie miałam pojęcia, co będzie dalej, ale byłam po prostu zadowolona z tej nocy z Lisą.

Czułem się jak idiota, widząc, jak niewiele widziałem, a mój kutas był po prostu otwarty, w pełni wyprostowany, nieruchomy. Słyszałem, jak Lisa porusza się po pokoju hotelowym, ale nie byłam pewna, co robi. Wkrótce wróciła na łóżko. Położyła lewą rękę z czerwonymi koronkowymi majtkami w mojej prawej dłoni i przesunęła je z powrotem do mojego nosa. „Jezu, Lisa, jesteś takim pieprzonym drażnieniem”, dałem jej znać, gdy zachichotała trochę, wiedząc, co mi robi.

Jej prawa ręka była wolna, ale wkrótce była zajęta czymś więcej niż drażnieniem się ze mną zapachem jej majtek. Zsunęła ją w dół, między moje nogi i delikatnie podciągnęła opuszkami palców. Wsunęła paznokcie pod moje kulki i zaczęła je mocno masować.

Nie sądziłem, że mogę stać się twardszy niż już byłem, ale na pewno Lisa miała na mnie taki wpływ. "Jakie to uczucie?" – spytała, jakby potrzebowała wokalnej odpowiedzi i nie mogła stwierdzić po moich mimowolnych reakcjach na jej dotyk. Nie powiedziałem ani słowa, bo nie miałem odpowiednich słów do powiedzenia.

Wkrótce podniosła nieco rękę i chwyciła trzon mojego fiuta. Zaczęła głaskać, powoli, ale stanowczo, drażniąc ruch główki mojego penisa w górę w powietrze. Czułem, jak teraz schodzi dalej w dół łóżka. Jej czerwone koronkowe majteczki wciąż były przyczepione do mojej twarzy, a jej prawa ręka wciąż tkwiła na moim fiucie.

Jej nogi dotykały teraz moich nóg, gdy ustawiała się między moimi nogami. „Jeśli to nie jest dla ciebie za dużo, chcę kontynuować to jeszcze trochę”, powiedziała, gdy jej ciepłe usta po raz pierwszy otoczyły czubek mojego penisa, gdy jej ręka przesunęła się dalej w dół mojego trzonu. Ciąg dalszy nastąpi…..

Podobne historie

Pan Hottie i garderoba.

★★★★★ (< 5)

Szukam pana Hottie.…

🕑 16 minuty Seks w biurze Historie 👁 2,256

Utknąłem przy kolejnej piątkowej nocnej zmianie. To będzie mój ósmy; mój szef obiecał mi to. Oczywiście ktoś zawołał i do kogo dzwoni, ja, Grace! Wiedzą, że nie powiem nie, czasami…

kontyntynuj Seks w biurze historia seksu

Osiągnięcie 4 - Powrót do biura

★★★★★ (< 5)

Akcja z imprezy weekendowej przenosi się na następny tydzień w znaczący sposób…

🕑 50 minuty Seks w biurze Historie 👁 2,247

Praca była prawie niemożliwa. Zastanawiałem się, jak w następny poniedziałek pójdę do pracy. Od lat widuję Sarę i Kaylę prawie codziennie. Zawsze myślałem o ich zobaczeniu w pracy.…

kontyntynuj Seks w biurze historia seksu

Freebie dla Randy

Byłem napalony i musiałem się upewnić, że nadal mnie chce.…

🕑 11 minuty Seks w biurze Historie 👁 2,402

Po naszym pierwszym płatnym spotkaniu seksualnym położyłem się pochylony nad biurkiem z przyjemnie obolałym tyłkiem i wyciekiem spływając po moich zakrytych pończochach nogach. Randy…

kontyntynuj Seks w biurze historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat