Zmiana biegu rzeki wymaga wytrwałości...…
🕑 9 minuty minuty Prosty seks HistorieCzułem go na około 2 cale głębokości; powoli wchodził i wychodził, starając się dla mnie włożyć trochę czułości w to, co robiliśmy. Podciągnął moje nogi trochę bardziej, gdy wszedł ponownie i w końcu poczuł jakąś iskrę doznania. "Chodź kochanie." jęknął tak cicho, że odgadłem tylko słowa. Z drugiej strony nie byłoby to trudne.
Zawsze to mówił. Jak na ironię, zawsze mnie błagał, abym się tym cieszył. Gorąco.
Jego skóra była piekąca. I spocony. Jego ręce bez wysiłku ślizgały się po moich żebrach i biodrach, sprawiając, że moje ciało reagowało i drżało, ale mój umysł, jak zawsze, nie był w tym.
Kilka kosmyków jego włosów kreśliło linię, którą tworzyły jego usta na mojej szyi. Łaskotały, a jego usta ustępowały i były powolne, zmysłowe. Całowanie teraz, skubanie później.
Tak bardzo się starał, żeby poczuć się dobrze, sprawić mi przyjemność, powoli poruszając biodrami i drażniąc moją skórę, muskając ustami mój obojczyk i powoli szczypiąc moje piersi. "Potrzebuję cię tutaj kochanie, potrzebuję cię ze mną." Tym razem był to jęk… pchnął głębiej i trochę mocniej. Czułam go, moje mięśnie ściskające go, kiedy wyciągał i rozluźniały się, kiedy pchał, pobudzając go. W jakiś sposób moje ciało znało go lepiej niż ja, dało mu to, czego chciał, sprawiło, że stał się twardszy i grubszy, podczas gdy ja doświadczałem palącego tarcia z wyobcowaniem. Miałem zamknięte oczy i obserwowałem drobinki wrażeń, które od czasu do czasu pojawiały się za moimi powiekami: kiedy posmakował miękkiej skóry moich piersi, a potem powoli ją ssał… kiedy jego ręka powędrowała do mojego prawego uda i podniosła je wyżej by dać mu miejsce… Cholera, radził sobie dobrze z tymi zębami: delikatnie musnął nimi mój sutek tuż przed tym, jak wziął go do ust i przejechał po nim językiem bez litości.
„Proszę… Potrzebuję cię ze mną…” Chciałem powiedzieć mu, żeby się zamknął, żebym miał szansę zagubić się w pożądaniu, które opanowało moje ciało i wymknęło mi się z głowy, ale potem mnie ugryzł. Ciężko. To zdołało wyciągnąć jęk z mojego gardła. Cholera, czułem, jak uśmiecha się prosto do mojej skóry i jeszcze bardziej ekscytowałem się jego szalonymi poszukiwaniami, by sprawić mi przyjemność. Przypuszczam, że dla niego było to małe zwycięstwo.
Dla mnie… to kolejny powód, żeby go współczuć. Nic się nie zmieniło: nadal byliśmy razem, ponieważ tego od nas oczekiwano, ponieważ było to wygodne dla innych, ponieważ on wyrządził mi najmniejszą krzywdę. Nadal kochałem swoją wolność.
Wciąż był zakochany w miłości. Ale tak bardzo się starał… Jego ręka wsunęła się pod mnie i wygięła moje plecy, podczas gdy on nadal atakował moje piersi i rdzeń. Wciągnął głęboko powietrze w moją skórę, chowając twarz w moich piersiach. Chłodny wiatr wpadł przez okno i nad nami, sprawiając, że zadrżałem, a moje sutki, mokre od jego pocałunków i lizań, stwardniały jeszcze bardziej. Wziął jedną do ust i zassał łapczywie, jakby był zazdrosny o wiatr.
„Chcę, żebyś po mnie przyszedł…” Wymamrotał przez żwir w głosie. O cholera, Alex… Po prostu musiałeś to powiedzieć. Pomyślałem sobie, kiedy odważyłem się otworzyć oczy i spojrzeć w dół na złotą grzywę, która pieściła moją skórę tuż nad piersiami. Jego ręce nie pozostały na miejscu.
Ciągle je przesuwał: chwytając moje biodra, ugniatając pierś, jego usta nie atakowały, jego palce gryzły moje udo, gdy mnie trzymał… i robił to wszystko z seksualnym pięknem, które wydawało się niemal dzikie. Zaborczy i delikatny. Zdesperowany i rozkoszny. Wyglądał pięknie: jego szerokie ramiona poruszały się powoli, sprawiając, że jego skóra wyglądała jak ruchome morze złota i bursztynowego jedwabiu w przyćmionym świetle. Widziałem, jak mięśnie jego pleców toczą się przy każdym jego ruchu, zmysłowe i potężne, jakby był panterą na polowaniu.
Mogłem nawet zobaczyć w myślach, jak wyglądał jego wspaniały tyłek, gdy mięśnie napięły się, gdy we mnie wepchnął, i uwielbiałem, jak ta pusta dolina została wyrzeźbiona z każdej strony. Więc dlaczego go nie kochałem? "Chcę, żebyś po mnie przyszedł." Wyszeptał, unosząc głowę z mojej piersi, chwytając mnie, gdy spojrzał mi prosto w oczy, przerywając ostatnie słowo mocnym, długim pchnięciem. "Cholera!" To słowo właśnie wyrwało mi się z płuc.
Zagłębił się we mnie w jednym slajdzie. Wyczułem go, jego całego, pulsującego we mnie. Czym był? 8 cali? 9? Kogo to obchodziło? Pozostał w domu przez chwilę, gdy wziął oddech, zyskując nad sobą kontrolę.
Wyciągnął się powoli, może tylko i cal, a potem znów się odsunął. Co on do cholery robił? Dobra… chciał grać… okej. Ponownie zamknąłem oczy, wracając do stanu mojej szmacianej lalki.
Czy kiedykolwiek miał się poddać? Kiedy miał zrozumieć, że jedynym powodem, dla którego uprawiałam z nim seks, było to, że tego chciał i potrzebował, a ja czułam się winna? I dlatego, że był w tym dobry. "Nie waż się… Spójrz na mnie." Wyszeptał dokładnie, wbijając pięści po obu stronach mojej głowy, zaskakując mnie. Spojrzał mi w oczy, pchając. To był pierwszy. "Potrzebuję cię przy sobie, potrzebuję cię w tym." Pociągnął pociągnięciami, ocierając dolną część brzucha o mój, wciskając się do środka w bardzo powolny, zdecydowany sposób, po czym znów się wycofał.
Utrzymałem jego wzrok. Ponieważ mnie o to zapytał. Ponieważ byłem d.
Przetoczył biodra między moje nogi, sprawiając, że poczułam go jeszcze bardziej, gdy wił się we mnie. Oddychał głęboko i ciężko, a mięśnie jego klatki piersiowej napinały się przy każdym ruchu i oddechu, nadając mu wygląd hedonistycznego arcydzieła. Musiałam odwrócić wzrok od tych niebieskich oczu, zanim mnie spalą, od tego lekkiego uśmiechu, który nabierał kształtu na jego ustach, kiedy zaczął mnie szybciej bić. - Nie rób tego teraz.
Spójrz na mnie. Odwrócił moją twarz jedną ręką zwalniając, ale wchodząc głębiej we mnie, uświadamiając mi, jak bardzo moje ciało cieszyło się z jego obecności i wytrwałości. Próbowałem uciec w otaczającej muzyce, ale to wydawało się pomyłką… ciemne tony, erotyczne i agresywne, piosenka o nieznajomym kradnącym czyjąś duszę, coś o braku litości, coś pierwotnego… " chodź po mnie kochanie, a potem ja też przyjdę… - jęknął, przyspieszając tempo. W tej determinacji było coś pysznego; jego ton stał się w jakiś sposób obowiązkowy i kontrolujący, a ja poczułem się niewiarygodnie podniecony. Poczułem, jak dreszcz rozprzestrzenia się tak szybko, jak błyskawica z tyłu mojej głowy w dół kręgosłupa, do tego samego miejsca, w którym ciągle najechał, a moje mięśnie zacisnęły się wokół niego wściekle.
„Tak kochanie…” Pochylił się. "… przyjdziesz po mnie." Wziął mnie w usta. Przygryzłem dolną wargę, zassałem, trochę więcej. Jego pocałunki były wściekłe… jak ta muzyka… jak jego ciało… jak ja. „Aaaahhh…” Taki dziwny dźwięk pochodzi ode mnie.
Ale nie mógłbym się powstrzymać, nawet gdybym miał jakieś ostrzeżenie. Musiałem się czegoś chwycić. Ta cholerna poduszka nie była wystarczająco mocna. Nagle wyszedł, a moje uda zacisnęły się na jego biodrach z własnej woli. Chyba nigdy się nie dowiem, który z nas był najbardziej zszokowany tym faktem.
Zanim zdążyłem to nawet przetworzyć, został ponownie pochowany po rękojeść we mnie, jego biodra przyciśnięte do moich, jego pierś spychała mnie w dół, podczas gdy jego ramiona znalazły się pod moimi łopatkami. Pocałował mnie mocno, zostawiając bez tchu, podczas gdy dziko wchodził i wychodził ze mnie, paląc moje wnętrzności. Cholera, to nie był zwykły biznes! Nie mogłem stłumić jęków, które wymuszał na mnie. „Cholera… Al…” Nie mogłem nawet dokończyć jego imienia.
„Spójrz na mnie…” Jego palce dotykały obu stron mojej twarzy i pomimo niezręcznej pozycji utrzymywał nad mną pełną kontrolę. Potarł kciukiem moje policzki i pieścił moje usta. Czuły i dziki jednocześnie.
Mój kręgosłup był piekący, moje ciało płonęło, a mój umysł był gdzieś zagubiony w blasku jego inwazji. Spojrzałem mu w oczy: niebieska ekstaza i żądanie. I każdy centymetr mnie chciał odpowiedzieć na to żądanie: „Przyjdź po mnie teraz… kochanie…” I tak się stało. Wepchnął jeszcze głębiej, a moje ciało natychmiast odpowiedziało, chwytając go jak imadło, przytrzymując go i wysyłając prosto przez krawędź w nieświadomym orgazmie.
Chyba krzyczałem. Ja też mogłem go podrapać. Wiem, że ugryzłem go w ramię, kiedy nie mogłem już znieść całej przyjemności.
„Och kochanie… ja zamierzam…” Przytulił mnie mocniej. Poczułem, jak drży i przesuwa się we mnie, a płynne ciepło eksplodowało i w jakiś sposób ponownie rzuciło mnie to w spiralę przyjemności, jedyną różnicą było to, że tym razem nie byłem sam. Nie ruszałem się przez minutę lub dwie, aż udało mi się złapać oddech, a potem zdałem sobie sprawę, że moje palce wędrują same po gładkiej i mokrej skórze jego ramienia. Uniósł głowę i spojrzał mi prosto w oczy, a na jego twarzy pojawił się uśmiech.
Przestraszył mnie prawie na śmierć, gdy zdałem sobie sprawę, że wciąż jest we mnie, wciąż gruby i nie zamierzał się ruszyć. „Będziesz przychodzić raz po raz, dopóki nie zostanie po tobie nic prócz bezwładnej, całkowicie zadowolonej kobiety…” Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, wkładając moją nie jestem pod wrażeniem, zrobiłem ci przysługę i pchnąłem go ode mnie. Ale nie byłam przekonująca po sposobie, w jaki zachichotał i potoczył biodrami przy mnie, sprawiając, że uświadomiłam sobie, jak cudownie się czułam. „Zabiorę twoją duszę, kochanie… tym razem sprawię, że przyjdziesz, aż będę miał twoją duszę…" „Moją duszę, co?" Poczułam, jak znów się we mnie porusza, kiedy schylił się, żeby mnie pocałować.
Nie kocham Alexa… ale uwielbiam wytrwałość, z jaką zawsze stara się dotrzymać słowa. A tamtej nocy… Uwielbiałem to raz po raz. Kto mógł to odgadnąć?.
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,309Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 21,117Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,353Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu