Jedyny sposób na rozpoczęcie kariery…
🕑 18 minuty minuty Prosty seks HistorieSally Myers była kobietą na szybkiej ścieżce. Odkąd skończyła college, atrament ledwo wysechł na jej dyplomie prawniczym, a tablica do zaprawy murarskiej nie leżała wystarczająco długo, by zbierać kurz, dostarczała CV do najbardziej prestiżowych i najbardziej znanych kancelarii prawniczych w Chicago. Zgodziwszy się dołączyć do firmy Gabbott, Robbins & Clarke, w poniedziałek rano przedstawiła się w wydziale obrony karnej pod okiem Jonathana Clarke'a, starszego wspólnika. Jonathan był po złej stronie 55 lat i był wdowcem.
Bardzo dobrze się postarzał dzięki codziennemu reżimowi ciężkiej pracy, ćwiczeń i czystego życia. Raczej nudne w porównaniu z Sally, która w swoich czasach była znana z szalonych imprez, obfitych ilości alkoholu, a nawet dziwnych jointów. Sally siedziała w holu przed gabinetem Jonathana Clarke'a. Jego sekretarka, dość chłodna, wyglądająca na starą pannę kobieta po czterdziestce, o imieniu Alice Fothergill. Siedziała sztywno wyprostowana w prawdziwie ergonomicznym stylu za współczesną recepcją.
Jej włosy były ciasno upięte w idealnie skręcony kok i utrzymywane na miejscu parą czegoś, co wyglądało jak szpilki z kości słoniowej. Domofon zabrzęczał: „Alice jest tutaj pani Myers?”. "TAk." Odpowiedziała Alicja zwięzłym, pozbawionym emocji tonem.
– Przyślij ją. przyszedł kierunek. Sally nie mogła oprzeć się wrażeniu, że właśnie została wysłana do gabinetu dyrektora za jakąś niedyskrecję na szkolnym podwórku. Alice Fothergill wstała i spojrzała na Sally. "Pan Clarke zobaczy się teraz." I nie czekając na odpowiedź, Alice otworzyła drzwi do wewnętrznego sanktuarium.
Sally zrobiła kilka kroków do przepastnego gabinetu Jonathana Clarke'a i zatrzymała się. Klasycznie stylizowany na skórę i dąb, emanował bogactwem, bogactwem i mocą. Sally stała jak wrośnięta w ziemię. Odkurzyła trochę kłaczków ze swojej spódnicy i nadal podziwiała, jak dobrze pasuje.
"Pani Myers, proszę usiąść." To zajęło Sally. Jego głos, który w domofonie nie był tak surowy i autorytarny. Sally skinęła naprzód i usiadła na krześle naprzeciwko biurka Jonathana. Wtopiła się w skórę, miękką jak pupa dziecka i powoli skrzyżowała nogi. "Witamy w firmie Pani Myers.
Muszę przyznać, że miło jest mieć Cię z nami." „Dziękuję bardzo, panie Clarke. Bardzo się cieszę, że tu jestem”. odpowiedziała Sally.
„I proszę, mów do mnie Sally.”. „Bardzo dobrze. Czytałam twoje CV` i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem. Ale pozwól, że zapytam, czy jesteś spokrewniony z Warrenem Myersem?”.
"Tak. To mój ojciec." Nagle Sally poczuła się trochę niepewna siebie. Odpracowała swój tyłek przez studia, dostała najlepsze stopnie i ukończyła z wyróżnieniem. Gdyby dostała tę pracę, ponieważ jej ojciec był sędzią Sądu Najwyższego Stanu, musiałaby ponownie rozważyć podanie do szkoły średniej w Burger Kingu.
„Niezwykle inteligentny mężczyzna, twój ojciec i pasjonat prawa. Widzę, skąd masz spryt. Dobra uroda musiała pochodzić od twojej matki”. Właśnie wtedy otworzyły się boczne drzwi i weszła Alice Fothergill, niosąc plik folderów. Sally została trochę oszołomiona ostatnim komentarzem Jonathana.
Ulżyło jej, że jej CV zostało uznane za zasługi, ale przez komentarz „dobry wygląd”, ale potem Sally wiedziała, że to nie jest nieprawda. Sally siedziała cicho, gdy Alice i Jonathan wymieniali teczki do podpisu. W ostatnim folderze Sally zauważyła coś, czego nie była pewna. Czy jej ręka musnęła jego rękę? Może po prostu niewinne spotkanie.
„Nie będę owijać w bawełnę” – powiedział Jonathan i skrzętnie podpisywał dokumenty „Będą długie godziny i oczekuję od moich prawników 100% zaangażowania. po gorących bójkach na sali sądowej, trafiłeś we właściwe miejsce. Ta firma nie osiągnęła 94% skuteczności w obronie karnej przez moich prawników stojących przy dystrybutorze wody i dyskutujących o wynikach piłki nożnej”.
Z tymi słowami Jonathan wstał i wyciągnął rękę do Sally. Odwzajemniła się i wsunęła dłoń w jego dłoń, by uzyskać stanowczy, biznesowy uścisk dłoni. "Alice będzie z tobą niedługo.
Zaprowadzi cię do twojego biura, oprowadzi cię i ogólnie sprawi, że poczujesz się dobrze w domu". Po tym Sally włączyła leczenie i wyszła z gabinetu Jonathana Clarke'a. Gdy drzwi się zamknęły, Jonathan zwrócił się do Alice Fothergill: „Ona ma świetny tyłek, nie sądzisz?”. Alice zwróciła się do swojego pracodawcy. „Zauważyłem, że nie całkiem wstałaś, kiedy uścisnęłaś jej rękę.
Mogę sobie tylko wyobrazić, dlaczego”. „Byłem trochę utrudniony”. "Ha!" odpowiedziała Alicja, "ale żeby odpowiedzieć na twoje pytanie, ona ma świetny tyłek i na wszystko, co mnie obchodzi, możesz go pokryć truskawkami i bitą śmietaną lub zanurzyć język głęboko w to, co zakładam, będzie równie świetną cipką" i tym Alice Fothergill pochyliła się, położyła rękę na kroczu Jonathana i ścisnęła, by poczuć, że jest prawie całkowicie wyprostowany. Wydała z siebie niski pomruk zadowolenia na twarde mięso w spodniach szytych na miarę, polizała ucho Jonathana i wyszeptała: „Ale to należy do mnie”. Po tym Alice opadła na jedno kolano iz szybkością, która przychodzi tylko z praktyką, wyjęła kutasa Jonathana ze spodni i do ust.
Jonathan odchylił się do tyłu, czując ciepło ust Alice otulające jego nabrzmiały trzon i czuł, jak jej język pracuje w godzinach nadliczbowych. "Alice, nigdy nie przestajesz i nie zadziwiasz." Widok jego sekretarza połykającego jego solidnego kutasa z żarłocznym głodem tylko go utwardził. Alice mocno i szybko pracowała z jego kutasem. Poczuła, jak jego jądra są ciężkie od tego, co wkrótce miało być masą gorącej, lepkiej spermy, a Alice pragnęła każdej kropli.
Pracowała nad jego kutasem. Ani cal nie umknął uwadze. Jej gorące mokre usta zakrywające jego głowę, prawą ręką żonglującą jego przepełnionymi jajami, a lewą głaszczącą jego twardy jak skała trzon.
Od czasu do czasu Jonathan zmieniał swoją wagę, a Alice podnosiła wzrok bez pomijania rytmu, widziała przyjemność na jego twarzy i zwiększała tempo. Wkrótce jego oddech skrócił się, plecy wygięły się w łuk. Głowa Alice poruszała się w przód iw tył dokładnie w zgodzie z jej ręką, gdy gładziła jego trzon i wkrótce stłumione „argh” i fala za falą gorącej słodkiej, lepkiej spermy wypełniły usta Alice i zsunęły się w dół jej gardła.
Każda konwulsja przynosiła coraz więcej wspaniałego soku, a Alice połykała każdą kroplę. Utrzymywała ruchy i prędkość spadła, ale on wciąż cumming. „Och, weź to wszystko, zjedz moją spermę” zażądał Jonathan, a Alice zachowywała się jak idealna pracownica, spełniając jego żądania.
Siorbanie wydobywające się z jego krocza zaczynało budzić Jonathana z namiętnego otępienia. Widok jego sekretarki na kolanach, jego kutasa w ustach połykającego spermę uczynił go królem swojej domeny. Alice przeżyła atak. Gorąca słodka, lepka sperma podszyła jej gardło i wypełniła brzuch.
Dało jej to ciepłe, przytulne uczucie w środku. Spojrzała w dół na kutasa Jonathana, który prawie wrócił do swoich normalnych rozmiarów. Małe kropelki spermy zostały zlizane jej zręcznym językiem, a jego trzonek wylizał się do czysta. Jonathan położył się na krześle, łapiąc oddech. - Potrzebowałem tego – jęknął.
„Wiem”, odpowiedziała Alice, „i byłam tak głodna twojej spermy, że prawie to zrobiłam, gdy jeszcze tu była”. – Lepiej idź i oprowadź ją. Po tych słowach Jonathan wstał, ujął w dłoń jej prawą pierś i pocałował Alice z namiętnością równą tej, którą pokazała mu przed chwilą. Gdy Alice miała już wyjść, spojrzała na Jonathana. „Szkoda, że tak szybko spuściłeś” i kolejnym zręcznym ruchem podniosła spódnicę, ukazując gładko wygoloną cipkę i brak majtek.
Wsunęła palec głęboko w swój wilgotny dzbanek z miodem, a potem przejechała nim po jego ustach. Potem odwróciła się i zaczęła wychodzić z jego biura. Sally Myers wróciła do swojego mieszkania chwilę po tym, jak Jonathan powiedział jej, że będą długie godziny, nie żartował.
Całe ją bolało, zanotowała sobie w pamięci, żeby jutro założyć wygodniejsze buty i ruszyła w stronę jedynej interesującej ją rzeczy, gorącej kąpieli i kieliszku wina. Sally stała na środku swojej sypialni i rozebrała się. Silna para spływała kaskadą z łazienki, gdy wanna się napełniała.
Cicha muzyka grająca w tle i schłodzony kieliszek Semillon w pobliżu. Spojrzała na siebie w lustrze. Ciało, doskonale stonowane po latach ćwiczeń i odpowiedniej genetyce.
Jej piersi w kształcie litery D, zwisające pełne i wydęte, a lekki cień sześciopakowego brzucha prowadzi do idealnie wydepilowanej cipki. Prawdę mówiąc, mogłaby z łatwością przechadzać się spacerkiem po Europie niż salą sądową w wietrznym mieście. Wślizgnęła się do wanny prawie bez zmarszczek i pozwoliła, by ciepło odpłynęło z bólu dnia. Instynktownie jej ręka ujęła jej piersi, podczas gdy druga zanurzyła się głębiej w wodę.
„Nic tak nie usuwa stresu jak orgazm” – powiedziała głośno, gdy jej palce fachowo rozchyliły wargi cipki w poszukiwaniu „miejsca”. Wkrótce ją znalazła, a jej plecy wygięły się w łuk z przyjemności, jaką sobie dała. Sally odpłynęła w świat snów, gdy jej palec zdawał się pracować nad kontrolą. Pomyślała o Jonathanie Myersie i ogromnym twardym, który próbował ukryć, kiedy uścisnęła mu dłoń. Według niej co najmniej 9 cali pulsującego mięsa.
Nie liczyła na to, że zobaczy Alice Fothergill wychodzącą z biura bocznymi drzwiami, sprawdzając szminkę i poprawiając spódnicę. Widok tego nie mógł powstrzymać Sally od uśmiechu i myśli: „może od czasu do czasu potrzebuje dobrego pieprzenia”. Głośne pukanie do drzwi obudziło Sally z orgazmicznego odrętwienia i szybko wyszła z wanny, sięgając po szlafrok i zastanawiając się, kto to może być.
Dla niej wizjer ujawnił, że to nie kto inny jak Jonathan Clarke. Dreszcz przeszył kręgosłup Sally, a ciepło w jej cipce zintensyfikowało się, ponieważ minęło tylko kilka chwil, zanim była bliska orgazmu, myśląc o nim i jego masywnym kutasie. Ułożyła swój szlafrok, by pokazać trochę większy dekolt niż normalnie, kiedy witała kogoś w szlafroku, wzięła głęboki oddech i otworzyła drzwi. — Jonathan — powiedziała sztucznym głosem. „To nieoczekiwane”.
„Witaj Sally”, odpowiedział swoim przytłaczającym tonem, „przepraszam, że dzwonię o tak późnej porze i powinienem zadzwonić przed przyjazdem, ale byłem w sąsiedztwie i nie widziałem cię wcześniej wyszedłem z biura, chciałem wiedzieć, jak wypadł twój pierwszy dzień”. – Och, to bardzo miłe z twojej strony i nie, nie jest za późno. Zawsze byłam nocną sową. Właśnie brałem kąpiel”.
– Och, przepraszam. Wtedy odejdę”. „Nie, nie, to całkiem w porządku”, Sally miała nadzieję, że w jej głosie nie było zbyt silnego tonu desperacji.
W końcu, mimo że była ładna, minęło trochę czasu, odkąd miała męskie towarzystwo. „Proszę wejdź” i po tym Sally odsunęła się na bok, wpuszczając swojego szefa. „To miłe miejsce, w którym masz Sally. Mieszkałem w mieszkaniu podobnym do tego, kiedy kończyłem studia”. — To nie jest dokładnie Taj Mahal — odparła Sally — ale na razie wystarczy.
Czy mogę zaoferować ci coś do picia? – Poproszę kieliszek wina. Niedługo potem Sally wróciła z dwoma schłodzonymi szklankami tego samego Semillona, którego już spróbowała. Sally i Jonathan siedzieli i rozmawiali przez dłuższą chwilę na różne tematy, od pracy po stan Illinois Justice System i college. – Musiałaś być bardzo popularną dziewczyną na studiach – powiedział Jonathan. 'Jak to?' – zapytała Sally.
– Cóż, spójrz tylko na siebie. Wysoka blondynka o niebieskich oczach, elegancka figura i sprytna. Jeśli to nie jest podniecenie, to nie wiem, co to jest”. Sally zobaczyła otwór, a także wybrzuszenie spodni Jonathana. „Więc to jest to, co cię kręci?”.
– To i inne rzeczy – odpowiedział. 'Jak na przykład?' – spytała Sally, gdy upał wzmógł się. Poczuła, jak jej cipka zaczyna się wilgotnieć i pragnęła kęsa pełnego kutasa. 'Spontaniczność. Niespodziewane.
Wszystko niekonwencjonalne. Pomysł kochania się z kobietą przy stole na kilka minut przed oczekiwaniem gości na kolację. Dreszcz…….'. pościgu? Sally przerwała. – Chciałem powiedzieć, że dreszczyk emocji daje się złapać, ale pomaga, jeśli jest coś, za czym warto gonić – odparł Jonathan.
Po tym Sally wstała i sięgnęła po szklankę Jonathana. Skinął głową na dolewkę, ale pomyślał też, że jego szanse maleją. Usiadł w fotelu, rozważając swój następny ruch, kiedy Sally weszła do pokoju, powiedziała: „Mówiłeś coś o posiadaniu czegoś, za czym warto gonić”. Jonathan podniósł wzrok i zobaczył Sally stojącą tam nago w typowej pozie modelki.
Jej złota skóra błyszcząca w delikatnym świetle, włosy opadające na ramiona, idealne piersi, długie nogi i gładka cipka. Poczuł drgnięcie w kroczu i natychmiast urósł o kilka centymetrów. - Czy warto gonić za tym czymś? – spytała Sally. Jonatan wstał. Jego twarda oczywistość i ruszyła w kierunku Sally.
W połowie zrobiła krok w jego stronę, akceptując jego postęp i objęli się w najbardziej intensywnym, namiętnym pocałunku. Sally poczuła przy sobie jego twardego kutasa i wolną ręką sięgnęła w dół, by uwolnić bestię. Jonathan przesunął palcami po całej Sally, chcąc dotknąć jej jak najwięcej. Jej jedwabiście gładka skóra reagująca na każdy jego ruch. Sally czuła jego twardość i chciała więcej.
Grzebała przez chwilę, ale wkrótce zdobyła swoją nagrodę. Jego kutas wydawał się ogromny w jej rękach. Większa niż jakakolwiek inna, którą miała. Z początku pogłaskała go powoli, po czym nie chcąc tracić ani chwili, upadła na kolana.
Jego kutas był ogromny, większy niż 9 cali, które oceniła i gruby. Nieodcięta, odsunęła napletek, by odsłonić główkę penisa, którą miała trudności z przełknięciem. Sally pochyliła się do przodu i wzięła jego piżmowy aromat, polizała jego trzonek i pogłaskała go.
w tym samym czasie. Potem z szeroko otwartymi ustami żarłocznie zjadła tego masywnego kutasa, rozkoszując się sposobem, w jaki pulsował w jej ustach, czując ciężar jego jąder i słuchając z przyjemnością jęku Jonathana. „Ohh!”, wykrzyknął. Jego serce biło szybciej. .Jego krótki oddech.Głowa odchylona w stronę nieba.Oczywiście ręce Jonathana powędrowały do tyłu głowy Sally i zaczął machać biodrami w rytmie do ssania kutasa Sally.Sally przyjęła to z zadowoleniem, ponieważ oznaczało to, że robiła się tylko trochę trochę więcej jego kutasa, niż zrobiłaby inaczej.
Sally kontynuowała jedzenie potwora spodni Jonathana, co wydawało się wiecznością. „Dobra Sally. Tak dobrze ssiesz mojego kutasa. Weź to wszystko, zrób to teraz”. Jonathan sapnął.
jej dłoń mocno trzymająca jego kutasa, poprowadziła go do łóżka Pokój. Zanim Jonathan leżał na łóżku, był nagi i nadal tak twardy jak wcześniej. Sally była już pod wrażeniem jego kutasa, a jego ciało było równie dobre.
Nie mówiąc ani słowa, Sally usadowiła Jonathana okrakiem w swojej lśniącej, mokrej cipce zaledwie kilka centymetrów od jego twarzy. Wystawił język i na ten znak Sally upuściła i przyłożyła cipkę do jego szeroko otwartych ust. Uczucie jego języka pracującego w jej cipce natychmiast wywołało u niej dreszcze.
Intensywna, namiętna była już bliska cummingu, a jej wrzaski i jęki sprawiły, że Jonathan zjadł jej cipkę mocniej i szybciej. – O rany, naprawdę tego potrzebowałem. Zjedz moją cipkę, weź moje soki”.
Oczy Sally były zamknięte, a usta szeroko otwarte, gdy każdy ruch języka Jonathana wywoływał dreszcze w górę jej kręgosłupa i tylko trochę bliżej matki wszystkich orgazmów. Mocniej i mocniej ocierała cipkę na języku Jonathana. Mogła poczuć słodką mieszankę soku z cipki i śliny spływającej po jej wewnętrznej stronie ud i od czasu do czasu dostrzegała jego wciąż twardego kutasa zaledwie kilka centymetrów od jej twarzy. Potrzebując czegoś, co powstrzyma ją przed zbyt szybkim cummingiem, ponownie połknęła ogromnego kutasa Jonathana. Stłumiony jęk Jonathana, gdy Sally połknęła jego kutasa, oznaczał, że zatwierdził jej ruch.
Jonathan delikatnie przesunął palcami po ciele Sally, nie tracąc rytmu, jedząc najsłodszą cipkę, jaką kiedykolwiek jadł. Jego palce, ledwo dotykające jej skóry, wywołały u niej natychmiastową gęsią skórkę i spotęgowały dreszcz do tego stopnia, że Sally nie mogła już dłużej powstrzymywać się i eksplodowała w najbardziej intensywnym, wstrząsającym kośćmi, konwulsyjnym orgazmie, jaki kiedykolwiek miała. Jej krzyki tylko częściowo stłumione przez kutasa Jonathana wciąż głęboko w jej ustach.
Soki z cipki pokryły Jonathana falą ekstazy. Zachłannie wypijał jej słodki sok z cipki, wciąż przesuwając palcami po jej ciele, podczas gdy Sally była zajęta jedzeniem jego kutasa. Wkrótce Jonathan poczuł narastające ciśnienie i wiedział, że jeśli ma napełnić Sally swoim nasieniem, nadszedł czas.
Przewrócił Sally na plecy i wskazał jej cipkę. Z jej długimi nogami szeroko rozstawionymi, dał jej kilka zręcznych liźnięć, obserwując, jak odrzuca głowę do tyłu z czystą przyjemnością. Chwycił jego kutasa i przejechał go w górę iw dół lśniącej szczeliny Sally. - Pieprz mnie teraz.
Pieprz mnie długo i pieprz mocno. Pieprzyć mnie jak uliczną dziwkę za 2 dolary – rozkazała Sally. Jonathan rzucił się do przodu, jednym mocnym skokiem dając Sally całą długość.
Krzyczała, nie spodziewając się, że dostanie to wszystko na raz, ale też cieszyła się, że to zrobiła. Jonathan przytrzymał go tam przez sekundę, zanim zaczął rytmicznie pompować. Patrząc w dół, aby zobaczyć, jak wargi cipki Sally rozciągnęły się, by objąć całego jego kutasa.
Sally wygięła plecy i pchnęła cipkę do przodu. „Jak dobrze się czujesz?”, powiedziała sobie. Jonathan kontynuował pompowanie. Cofanie się dalej i mocniejsze pchnięcie do przodu z każdym uderzeniem.
Patrzę, jak Sally osiąga ekstazę z każdym pleśniakiem, jej piersi kołyszą się w idealnym rytmie, a głowa Sally kołysze się z boku na bok. - Pieprzysz się, Sally. Robisz się cholernie długo i ciężko – wydyszał Jonathan. „Tak, och tak! Pieprz mnie. Daj mi całego swojego fiuta.
Pieprz mnie, pieprz mnie, pieprz mnie!” krzyczała. – Lubisz być pieprzona, Sally? Czy lubisz kutasa? Jak bardzo lubisz kutasa?'. „Kocham kutasa. Jestem totalną dziwką kochającą kutasa. Pieprz mnie jak dziwka, którą jestem.
Napełnij mnie swoją spermą”. Jonathan przyspieszył kroku. Na jego czole pojawiły się kropelki potu. Jego biodra wysuwają się do przodu jak pociąg parowy. Sally owinęła swoje długie nogi wokół pleców Jonathana i wpychała go coraz głębiej w swoją przemoczoną cipkę.
„Och, gooooooooooooooodddddddddddddddd!!” – wykrzyknęła Sally, ponownie szarpiąc się i wpadając w konwulsje do kolejnego oszałamiającego orgazmu. Jonathan poczuł, jak jej cipka zaciska się wokół jego potężnego trzonu, a jego jaja zostały nasączone sokiem z cipki Sally. To wszystko było dla niego za dużo i jednym ostatnim skokiem wbił swój ładunek głęboko w Sally. Poczuła, jak się w niej spuszcza.
Wyobraziła sobie, jak smakuje jego sperma, ale była zadowolona i natychmiast poczuła ciepło, które miała głęboko w brzuchu. Jonathan dalej strzelał swoim nasieniem głęboko w Sally. Każda konwulsja wnosiła więcej jego miłosnego soku do jej spragnionej spermy cipki. Upadli w swoich ramionach. Kutas Jonathana wciąż był w Sally, ale większość jego rozmiarów zniknęła.
Wycofał się z lekkim „pop” i natychmiast przepełniona cipka Sally zaczęła sączyć się gorącej, lepkiej spermy. Sięgnęła w dół i zebrała trochę spermy na palcu, podnosząc ją do ust i delektując się jej słodyczą. „Gdybym wiedział, że chcesz spróbować, dałbym ci coś więcej niż próbkę”.
powiedział Jonatan. „Cóż”, odpowiedziała Sally, „musisz o tym pamiętać następnym razem….
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,927Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu