Czy zauważyłeś, jak świadomość seksualna wydaje się wzrastać, gdy wokół jest burza?…
🕑 16 minuty minuty Prosty seks HistorieKarl leżał w swoim łóżku przykryty cienką bawełnianą pościelą. Latem na Morzu Śródziemnym było zbyt ciepło, by nosić cokolwiek do spania pod prześcieradłem. Rzeczywiście, było mu za ciepło, żeby w ogóle spać, więc leżał tam, myśląc o 3 dotychczasowych dniach wakacji. A raczej pomyślał o Chrissie, u której przebywał przez te 3 dni. Prawdę mówiąc, niewiele o niej wiedział.
Była od niego co najmniej 12 lat starsza, ponieważ powiedziała mu, że nie zobaczy już swoich czterdziestych urodzin. Jej ciało z łatwością uchodziłoby za kogoś po trzydziestce. Zabawa, którą wniosła do jego pobytu podczas kilku dni, które tam spędził, również wskazywała na młodszą kobietę. Nic dziwnego, że nie mógł wyrzucić jej z pamięci. „Poznał” ją na internetowym czacie.
Od samego początku wydawała mu się „inna”, ponieważ była chętna do prowadzenia „właściwych” rozmów. Jego praca jako chemika zajmującego się badaniami farmaceutycznymi jej nie wpłynęła. Nie przeszkadzało jej też, że był Niemcem, więc jego angielski nie był doskonały. Z pewnością jednak wiedział, że nie mógł wyrzucić jej z głowy, gdy leżał nie mogąc zasnąć w cieple nocy. Może to była kąpiel, którą odbyli wcześniej tego wieczoru? Chrissie wydawała się ubierać dość skromnie, a kiedy przebrała się na basen, nadal jakoś zdołała wyglądać skromnie w bikini.
Bardziej chodziło o to, jaka była, niż o to, co nosiła. Jej bikini ukazywało dobrze umięśnione ciało z pięknymi krzywiznami we wszystkich właściwych miejscach. Jej piersi pod przykryciem przyciągały wzrok; jej tyłek był kuszący, gdy szła; jej nogi i uda były oszałamiające, gdy wyszła z basenu. Karl po prostu nie chciał usuwać jej ze swojego umysłu.
Dlaczego tak myślał? Nie przyjechał tu na romans, chociaż był w stu procentach heteroseksualny. To sposób, w jaki się zachowywała, wywarł tak głębokie wrażenie. Nawet rozmowa, którą kiedyś podsłuchał jako nastolatek, nie miała sensu oderwać jej od jego myśli.
Nie mógł sobie przypomnieć, kto to powiedział, ani nawet dlaczego to zostało powiedziane, ale wyraźnie pamiętał, jak ktoś kiedyś powiedział, że w każdym spotkaniu mężczyzny z kobietą zawsze był trzeci obecny Diabeł! Pod prześcieradłem każde włókno jego ciała mówiło mu, jak bardzo lubi tę kobietę. Dowód był oczywisty w sposobie, w jaki jego kutas był spuchnięty i dumnie wyprostowany. Mierząc 1 metr 90 i biorąc pod uwagę wszystko inne proporcjonalnie, Karl pod prześcieradłem był piękną męską postacią. Nagle błysk błyskawicy rozświetlił nocne niebo i pokój, w którym leżał.
Błyskawica miała różowy połysk, coś, czego Karl nigdy wcześniej nie widział. Jakiś czas później rozległ się głęboki i gniewny grzmot. Toczyła się po niebie, odbijając się od pobliskich gór.
Gdy grzmot ucichł, rozległo się ciche pukanie do jego drzwi, a następnie wyszeptane „Karl, czy nie śpisz?”. "Jestem obudzona.". „Proszę, wpuść mnie? Boję się”.
Zanim zdążył cokolwiek powiedzieć lub zrobić, zakradła się do jego łóżka pod prześcieradłem i przywarła do jego ciała. "Czy wszystko w porządku, Chrissie? To tylko grzmot i błyskawica." Zanim zdążyła odpowiedzieć, pojawił się kolejny błysk. Obok niego jej ciało drgnęło i przywarła do niego.
Miała na sobie prostą bawełnianą koszulę nocną, zapinaną z przodu na guziki. Jej gołe nogi były przycięte wokół jego własnych. O Boże, jej koszula nocna podwinęła się, a jego kutas był przyciśnięty do jej uda. "Tak mi przykro, Chrissie. Puść mnie i włóż…".
Krótko ucięła jego słowa. - Nie zostawiaj mnie. Tak bardzo boję się grzmotu. Nadal go kurczowo trzymała.
Lekko się wzdrygnęła i teraz ten ruch sprawił, że czubek jego penisa oparł się o jej cipkę. Jak dobrze mu się to czuło, leżąc tam, tak blisko niej. Przez kilka sekund leżeli nieruchomo i cicho. Kolejny grzmot przeszył niebo. Przycisnęła się do niego jeszcze mocniej i teraz mógł poczuć, jak główka swojego kutasa mocno dotyka jej cipki.
Objął ją prawym ramieniem, aby uniemożliwić jej cofnięcie się i odsunięcie od niego. Nie stawiała oporu. Opuścił lewe ramię, aż jego dłoń mocno przycisnęła do niej jego penisa.
Znowu nie stawiała oporu. Kolejny błysk pioruna, po którym nastąpił kolejny grzmot, tym razem wcześniej niż poprzednio. Burza się zbliżała. Chrissie zadrżała przy nim pod prześcieradłem. Gdy to zrobiła, otarła się o jego kutasa.
Był tak podniecony, że jego wcześniejsze podniecenie zintensyfikowało się teraz, gdy jego napletek odsunął się całkowicie do tyłu, aby odsłonić spuchniętą główkę jego penisa. Gdy otarła się o niego, usta jej cipki zaczęły się rozchylać. Wyczuwał (raczej niż czuł) jej wilgoć.
Lewą ręką delikatnie przycisnął swojego penisa trochę bliżej i został nagrodzony wyraźnym dotykiem jej ust otwierających się wokół czubka jego penisa. Umysł Karla pędził. Był tak „w tej chwili”, że nie mógł myśleć o niczym poza tą pożądaną kobietą leżącą obok niego. To właśnie się działo i zamierzał posunąć się tak daleko, jak tylko mógł. Chrissie poruszała się teraz powoli, ale celowo, na jego kutasie, pozwalając mu ślizgać się po jej mokrej szparze, zamiast ją penetrować.
Kiedy trzymał swój trzonek w miejscu, każdy jej ruch powodował, że czubek jego palca ocierał się o jej odsłoniętą teraz łechtaczkę. Pocieszenie, jakie dało jej, gdy przetoczył się grzmot, było namacalne. Im bardziej się pocieszała, tym bardziej stawała się mokra. A im bardziej stawała się mokra, tym bardziej jej usta pozwalały jego kutasowi wślizgiwać się i przesuwać między nimi.
Jego ręka wymagała bardzo niewielkiego nacisku, aby poprowadzić jego kutasa, tak że zaczął otwierać jej usta nieco dalej. Jak bardzo się czuli. Jego kutas odpowiedział, zaczynając wyciskać trochę pre-cum, aby pomóc sytuacji. W rzeczywistości otworzył ją wystarczająco, by uniemożliwić jego ślizganie się po jej szczelinie.
Zamiast tego był przygotowany na jej ciepło, oferując jej pocieszenie, którego miał nadzieję, że nie będzie mogła się jej oprzeć. Przytuliła się do niego, czując, jak jego pulsujący kutas napiera na wejście do jej tunelu miłości. Był duży, twardy i bardzo ciepły.
Błyskawica znów błysnęła. Piorun zagrzmiał natychmiast w toczącym się ryku, który sprawił, że przycisnęła się do jego ciepła wystarczająco, by jej usta owinęły się wokół gorącego czubka jego penisa. Owinęli się ciasno wokół niego na tyle, by utrzymać go w jej wejściu. Po raz kolejny zaczęła te bardzo delikatne, prawie niezauważalne ruchy.
Z każdym ruchem jej cipka skubała jego kutasa, wysyłając ukłucia przyjemności w górę jego trzonu i głęboko w jego lędźwie. To było wszystko, co mógł zrobić, by nie wcisnąć się w nią. To jej dokuczanie było czymś innym!. Sam czas na działanie. Zaczął pracować nad jej łechtaczką opuszkami palców.
Delikatnie potarł, głaskał i obracał jej pączek między czubkami palców. Wyciągnął go całkowicie z kaptura, gdy reagował na jego dotyk. A gdy to się stało, tempo jej ruchów wzrosło. Nie wciągała go dalej w siebie, ale te delikatne ruchy nabrały tempa. Znowu kolejny błysk błyskawicy, po którym natychmiast nastąpił ogłuszający ryk grzmotu.
Burza była bezpośrednio nad głową. Ponownie wzdrygnęła się pod intensywnością dźwięku, przyciskając się jeszcze bliżej. Teraz cały czubek jego kutasa wsuwał się w jej chętną cipkę i znowu wychodził, a potem wracał tam, gdzie był przed chwilą. Jej soki chlupotały, gdy wciągała go i wyciągała z siebie. Ten dźwięk był dla jego uszu czystą muzyką.
Mimo to palce lewej ręki bawiły się jej łechtaczką, jakby były zajęte zestawem paciorków modlitewnych. Wyciągnął prawą rękę zza jej pleców, aby rozpiąć przód jej koszuli nocnej od góry do dołu. Delikatnie rozdzielił dwie połówki i rozpiął suknię, odsłaniając jej pełne i falujące z pożądania piersi. Jej sutki, ciemnoróżowe i spuchnięte, sterczały. Pochylił głowę i nie puszczając jej, brał kolejno każdy sutek do ust.
Ssał je, delikatnie ugryzł i przetoczył między ustami. Cały czas trzymał uwagę drugiej ręki na jej łechtaczce. Jej oddech był teraz ciężki, gdy wiła się pod dotykiem jego ust. Jej sutki wydawały się być naładowane elektrycznie, tak silne były doznania, jakie stwarzał, gdy je zaspokajał. Wygięła plecy w łuk i odsunęła się od jego twarzy.
Kiedy to zrobiła, przycisnęła się mocno do niego, teraz wciągając go głębiej w siebie. Westchnęła głęboko, gdy uwolnił się od niej pierwszy orgazm. Jej ciało zadrżało i z trudem złapała oddech, gdy się uwolnił. Po nim nastąpił drugi i trzeci, temu ostatniemu towarzyszył jęk z głębi jej wnętrza.
Teraz przytuliła się do niego jak skałoczep, wciągając go w siebie. Jej palce chwyciły go, by przyciągnąć go coraz bliżej. W odpowiedzi przewrócił ją na plecy, ściągnął poduszki i podniósł ją na nie. Leżała tam, całkowicie odsłonięta i uległa.
Karl nie zamierzał zmarnować okazji, by w pełni wykorzystać jej chęć. Rozchylił jej nogi nieco szerzej i ściągnął je do tyłu, wokół łokci. Następnie pochylił się trochę do przodu, składając jej ciało z powrotem, aż była całkowicie otwarta dla niego.
Jej kolana znajdowały się gdzieś blisko jej uszu, a te piękne nogi rozłożyły się szeroko, odsłaniając ją całkowicie na jego wzrok i wszystko, co mógł wybrać. O tak, „wybierz” było właściwym słowem. Pod nim jej otwarte ciało prezentowało istne menu pyszności. Tyły jej ud, kremowe, ale jędrne, po prostu poprosiły, aby jego palce przesunęły się po nich, zabłąkały na ich wewnętrzne twarze, a następnie z kolei na jej otwartą cipkę.
Jej włosy były przycięte i pozwalało mu zobaczyć jej płeć we wszystkich jej wspaniałych szczegółach za każdym razem, gdy błysnęła błyskawica. Jej odsłoniętą łechtaczkę uważał za bardziej niż kuszącą. To było nie do odparcia.
Jego usta musiały posmakować tej urody. Wprawnie doprowadził ją do kolejnego orgazmu, zanim pozwolił, by jego język zszedł niżej i wcisnął się głęboko w jej cipkę. Tak mokry, tak śliski i tak pożądany.
Jej soki miały smak truskawkowy, a on wypił wilgoć z jej szparki. Potem rozchylił jej usta szerzej palcami i czekał na kolejny błysk pioruna. Tutaj była bardziej różowa niż jej sutki. Błysnęła w chwilowym błysku światła, pulsującego zachęcająco, gdy jej ciało pragnęło satysfakcji. Karl nie był mężczyzną, który by jej odmawiał, ale właśnie wtedy postanowił ją zadowolić.
Była jego do wzięcia, ale na razie zostawi ją chcącą więcej. Pozwolił swoim dłoniom wędrować po bokach jej ud, aby objąć jej pośladki. Gdy to zrobił, wygięła plecy w łuk, próbując dosięgnąć jego kutasa. Nie, kochanie, będziesz musiał poczekać, aż powiem, że już czas, pomyślał. "Geduldzie!" (cierpliwość).
Jej skóra była tak napięta i miękka, że można by mu wybaczyć, że myślał, że ma dwadzieścia kilka lat. Ale wiedział lepiej. Oto bardziej dojrzała kobieta. To była kobieta, której ciało błagało o niego, a jej błaganie zostanie nagrodzone. Z pewnością nie byłaby zawiedziona.
Zauważył, jak złapała oddech, kiedy pieścił jej pośladki. Wykorzystał te informacje, aby spotęgować odczucia, które czuła, że czeka jeszcze dłużej, zanim ją zabrał. Pozwolił swoim palcom znaleźć ciasnotę pączka róży. Boże, ta ciasność była dla niego prawie za duża. Zakreślił kręgi wokół jej pomarszczonego wejścia.
Pod nim jej ciało reagowało na każdy jego dotyk, wijąc się i wijąc z przyjemności. Przez cały czas wydawała ciche jęki ekstazy. Jego palce wciąż kapały z jej soków z cipki. Jakże to naturalne, że czubek palca po prostu penetruje jej wspaniałe ciało.
W ten sam sposób, w jaki wzięła tylko czubek jego penisa między wargi cipki, teraz pozwolił tylko czubkowi palca wejść do jej pączka róży. Następnie wyjął go, aby włożyć go ponownie. Robił to w kółko i kiedy to robił, jej ciało stało się całkowicie zrelaksowane.
Jej nogi wciąż były podniesione, otwarte, ale teraz były szersze niż wtedy, gdy po raz pierwszy podciągnął jej kolana do góry. Leżała w rozkosznym transie, z głową odrzuconą do tyłu i wyciągniętą szyją. Jęknęła z przyjemności, gdy pocałował ją w gardło, a następnie ustawił swojego kutasa w jej cipce. „Boże, tak bardzo cię pragnę. Proszę, Karl? Pozwól mi cię mieć.
Jej głos był ochrypły z pożądania. Nie mógł jej odmówić. Zawsze posiadał silne zdolności przetrwania, a teraz był tak zadowolony z tego szczęścia. Wbił swój trzon w jej ciepłą i mokrą cipkę.
Dał jej go w pełnej długości. Odpoczął przez chwilę, aby mogła wziąć pod uwagę jego twardość i długość. W tej chwili jego kutas też był tak gruby.
Pulsował, gdy krew pulsowała przez niego. To uczucie wywołało świeże jęki przyjemność od kobiety pod nim. Pozwolił, by jego palce pieściły jej szczelinę, gdy jej usta chwyciły jego trzon. Była otwarta na niego, ale mocno go obejmowała.
Oczywiście nigdy nie miała dzieci. Jej szczelina była tak ciasna, że dodała mu jeszcze więcej wigoru Teraz zaczął ją pompować, powoli, ale zdecydowanie. W górę i w dół na jej odsłoniętym ciele wbijał się w nią jak nieubłagany i potężny tłok.
Pompował głęboko, a potem płytko., jęcząc jak przy porodzie, wyginając plecy najlepiej jak potrafiła tam, gdzie sh Położono nas na poduszkach. Ustawił ją w sam raz. Była szeroko otwarta, a jej cipka była prawidłowo ustawiona, aby przyjąć cały jego trzon. Ale nie mogła się odsunąć. Była jego do wzięcia.
Przez cały czas palce jednej ręki pieściły jej łechtaczkę, podczas gdy druga ręka zajmowała się pączkiem róży. To nie była miłość. To był czysty i prosty surowy seks. Karl bzykał się z Chrissie. Co więcej, Chrissie nie chciała być przeruchana przez Karla.
Wsuwał się i wysuwał jego kutas zanurzony, gdy leżała podniesiona z łóżka na poduszkach. Za każdym pociągnięciem mocno się do niej przycisnął. Jak cudownie, kiedy to zrobił, spotkał go stanowczy i radosny nacisk na spotkanie z nim.
Och, dziękuję Chrissie i dzięki Bogu za tę burzę! – Nie przestawaj – sapnęła. – Jedź dalej. Proszę? Jej głos był teraz naglący.
Wyrażało wszystko, co czuł w tym momencie. Nie miał zamiaru się zatrzymywać. Głęboko w środku poczuł, jak jego orgazm zaczyna wdzierać się na powierzchnię. Jego nogi odzyskały siły, gdy przycisnął się do niej coraz mocniej.
Wilgoć jej cipki spłynęła teraz w dół, a jej soki spotkały się z jego palcami i nasmarowały jej pączek róży. Gdy jego kutas gwałtownie zanurzył się w jej kanale miłosnym, zerżnął palcem jej pączek róży. Jęczała, jęczała, a nawet krzyczała z pasji, gdy jej własny potężny orgazm wybuchł nad nią. Po tych jękach, jękach i krzykach nastąpił rozdzierający uszy zawodzenie i kolejny wstrząsający ciałem orgazm; W tym samym czasie jego własna kulminacja wdarła się w górę jego szybu i prysnęła na nią jak opróżniający się wąż strażacki. Jego wcześniejsze niespokojne myśli całkowicie zniknęły.
Jedyne, na czym mu teraz zależało, to zadowolenie siebie w tej uroczej kobiecie. Nie było możliwości powstrzymania się. Musiał poczuć, jak jego sperma przepływa do niej bez kontroli. Musiała zalewać, głęboko w jej ciało i wyciekać, gdy ją pieprzył, aż jego siła przestała istnieć. Nie dbał o potencjalne konsekwencje rozlania swojego nasienia na jej chętne ciało.
Liczyło się tylko zadowolić siebie, a tym samym zadowolić ją. Wlał w nią swoje nasienie w gorącym strumieniu, który spowodował, że jęknęła i krzyczała, gdy wciskało się głęboko w jej teraz zmęczone ciało. Nie miała pojęcia jak, ale jej ciało zdołało zareagować, po raz kolejny, kolejnym punktem kulminacyjnym, który sprawił, że trzęsła się z jego intensywności. Zaczęło się, gdy poczuła pierwszy palący wytrysk jego orgazmu i trwało, aż nie miał już nic więcej do wyzwolenia w niej.
Teraz wyczerpana leżała tam, jęcząc z rozkoszy, gdy jego cały ciężar ciała spoczywał na jej wyczerpanych udach. Przywarła do niego, chcąc, by dał jej jeszcze więcej, ale nie potrafiła dać więcej z siebie. Leżeli tam bez tchu i całkowicie pozbawieni siły fizycznej. W końcu zsunął się z niej, a ona wyciągnęła nogi.
Głowa Chrissie wirowała. Właśnie pozwoliła temu 28-letniemu gościowi kochać się z nią w najbardziej intensywny sposób, jaki można sobie wyobrazić. Oddała mu swoje ciało, całkowicie. Cokolwiek zdecydował się zrobić, zaakceptowała bez wahania.
A kiedy poczuła, jak jego orgazm narasta w jego trzonie, zmusiła go, by wpuścił głęboko w nią swoje soki i spryskał jej wnętrzności całą swoją pasją. Teraz pławiła się w gorącej, lepkiej wilgoci, którą w nią wstrzyknął. W sobie wiedziała, że nie może być usatysfakcjonowana tylko tą jedną chwilą, którą dzielili. Chciała więcej.
Jej ciało potrzebowało więcej i desperacko miała nadzieję, że da jej więcej. Powoli odzyskali oddech. Był zdrętwiały, jego penis był teraz zwiotczały, a jądra wyczerpane. Leżała tam, jej cipka była gorąca i posiniaczona, przyjemnie obolała iz pewnością mrowiła z satysfakcji.
On przemówił pierwszy. „To była piekielna burza. Czy teraz wszystko w porządku?”.
Odpowiedziała głosem pełnym zadowolenia. "Mmmm! Teraz wszystko w porządku, dzięki tobie, Karl. Naprawdę pozbyłeś się moich demonów." Spojrzał na nią. „Hej, to świetnie. Ale nie jestem pewien, czy efekty są trwałe.
Możesz potrzebować więcej niż jednego zabiegu” – powiedział ze śmiechem. Chrissie uśmiechnęła się marzycielsko. "Myślę, że prawdopodobnie masz rację"..
Jolene odwiedza swoją najlepszą przyjaciółkę na premierze jego sztuki.…
🕑 10 minuty Prosty seks Historie 👁 1,189Tam była i czekała na mnie. Jej blond włosy opadające luźno okalały jej twarz, gdy czekała na mnie przed hotelem. Cholera, wygląda idealnie, pomyślałem, obserwując ją z limuzyny.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuNa wpół przebudzona, pożądanie powoli wypełnia moją duszę, świadomość Twojej ciepłej nagości wtulonej we mnie napędza tę potrzebę. Mój kutas, poruszając się, czuje ciepło twojej…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuPrzypadkowe spotkanie prowadzi do niezapomnianej przygody na jedną noc.…
🕑 32 minuty Prosty seks Historie 👁 1,335To był piękny wiosenny dzień w San Francisco. Ciepło, ale nie gorąco, a letnie mgły jeszcze nie zaczęły się nasuwać. Pracuję dla siebie i był to dzień na fajerwerki. Miałem jedno…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu