Brimstone Series Book 2 - Odcinek 1

🕑 22 minuty minuty Prosty seks Historie

Chris. Ten poranek wyszedł prosto z dupka Szatana. Obudził mnie długi, głęboki ślad czerwonej farby na tylnym zderzaku mojego Escalade. Ktokolwiek mnie uderzył i uciekł, nie miał jaj, żeby zostawić wiadomość, więc musiałem zadzwonić do ubezpieczenia na około godzinę, spędzając większość czasu na słuchaniu faceta bez włosów na piersi, narzekającego na gotowanie jego babci. Pieprzone Knicks nie mogą teraz wygrać gry, aby uratować im życie.

Carmelo Anthony był dla nas psim gównem; czy słyszeli o czymś, co nazywa się obroną ?. Aha, a mój trzeci co do wielkości klient, gigant jubilera internetowego Michael Vandeross, został przekupiony na węże w firmie Dawsona. Najwyraźniej nasi współpracownicy nie byli na równi, a ja byłem tak zajęty obsługą pozwu zbiorowego firmy Tyco Listeria, że ​​przekazałem im część pracy Michaela. Współpracownicy, których zatrudnił nasz menedżer ds. Zasobów ludzkich.

Jako kapitan tego statku na niebie, moim zadaniem było upewnienie się, że pożary zostały ugaszone, a właściwi ludzie przechodzą przez drzwi. Kiedy Tyco zaczął zjadać cały mój czas, moja siostra Jillian siłą poprosiła mnie, bym znalazł menedżera HR, który nadzorowałby rekrutację. Pierwszy, który wystrzeliłem dwa dni, drugi nie przetrwał jednego ranka, a trzeci nie zostanie dużo dłużej po tym ostatnim pieprzeniu. - Mówię ci, Michael, już więcej nie damy się tak oślepić - powiedziałem spokojnie, wydymając usta.

„Mieliśmy kilku współpracowników, którzy przemknęli przez nasze szeregi, to wszystko”. - I to nie jest mój problem - westchnął. - Posłuchaj, Chris, przez ostatnie kilka lat byłeś dla mnie bardzo konsekwentny. Zrobiliśmy razem niezłe interesy, ale to już druga wpadka w ciągu ostatniego miesiąca. Przepraszam, nie wierzę już w twoje oddanie mi.

”. Za to ostatnie fiasko winni byli współpracownicy, ale kiedy Michael miał na myśli, byłem pijany na przyjęciu zaręczynowym Luke'a i Abigail. Miłość i biznes nie idą w parze.

- Daj nam jeszcze jedną szansę - zapytałem najbliższym błagalnym tonem, jaki znałem. „Cokolwiek sprzedali ci skurwiele w Dawson, najprawdopodobniej jest to olej z węża”. - Cóż, w takim razie będę musiał sam się przekonać - powiedział ostatecznym tonem. „Przykro mi, że nie wyszło, Chris.”. Rozłączył się.

Dymiąc się, odłożyłem telefon i położyłem dłonie na biurku, chwytając mahoniową powierzchnię, którą sam przeszlifowałem. Nie mogłem zwolnić Luke'a za zaproszenie mnie na jego przyjęcie zaręczynowe, ale na pewno mogę zwolnić tego nowego menedżera HR za wpuszczenie drugorzędnych współpracowników do mojej firmy. Chris.

„Jezu Chryste, dlaczego, do diabła, wyrzuciłeś tego?”. Jillian stała z rękami skrzyżowanymi na piersi, a na jej twarzy pojawił się złośliwy grymas. 'Czemu? Cóż, z czterech nowych współpracowników, których zatrudnił, tylko jeden z nich wie, jak zgłosić cholernego wahacza odpowiedzialności, a ten, który to robi, pracuje z prędkością gówna - wróciłem z goryczą. Wygląd Jillian stał się lodowaty. Nie bała się mojej autorytarnej postawy.

Mimo że Luke i ja byliśmy technicznie partnerami zarządzającymi tej firmy, Jillian była podziemną królową, dbającą o to, by małe pożary nie stały się masowymi. Zajmowała się szlamem i drobnymi sprawami naszej firmy i brała udział w prawie każdej naszej sprawie. Ogromnie ją za to szanowałem, ale to nie znaczyło, że mogła mną rządzić.

Na szczycie mógł być tylko jeden człowiek. „Znalezienie tego zajęło mi dwa tygodnie” - wykrzyknęła, unosząc ręce w górę, by jak najlepiej wykorzystać swoją maleńką sylwetkę. - Uderzył we wszystko, a mam na myśli wszystkie dwadzieścia jeden czeków, które chciałeś.

Słyszałem o Vanderossie, ale daj mu drugą szansę. ”. Westchnęłam głęboko, potrząsając głową. - Nie, nie ma drugiej szansy.

Takie jest prawo tutaj i dobrze o tym wiesz ”. - O mój Boże, wepchnij to sobie w tyłek - wściekła się, jeszcze mocniej krzyżując ramiona. Nie odpowiedziałem. - Dobra, spędzę następny tydzień szukając kolejnej ofiary, którą rozszarpiesz na strzępy - zaatakowała, zanim odwróciła się do wyjścia. - Poza tym spotykamy się dziś wieczorem u Reda.

Wszyscy. Ty też przychodzisz, jest piątek ”. Zanim mogłem odmówić, zatrzasnęła drzwi, wychodząc.

Kobiety były niesamowite w drobnych szczegółach, ale były zbyt cholernie emocjonalne. Chris. Kiedy otworzyłem masywne drewniane drzwi, usłyszałem straszny hałas wypełniający powietrze. Spoglądając na scenę karaoke, zobaczyłem mojego brata Jacoba obejmującego ramieniem mojego kuzyna Steve'a.

Najwyraźniej są pijani i dzielą mikrofon, nie oddając sprawiedliwości „Halo” Beyonce i skanując pokój, zauważam, że kilku klientów nie jest zbyt zadowolonych. Udałem się do naszej zwykłej budki, która zrobiła się dość zatłoczona po pojawieniu się Abigail i Stacey. Wślizguję się obok Stacey, marszcząc twarz na Luke'a, którego usta zajęte były atakowaniem ust kobiety obok niego.

- Chryste, czy ta publiczna nieprzyzwoitość kiedykolwiek się skończy? Jęknąłem, gdy zamawiałem Bud. - Wiem, że jesteś po prostu zazdrosny - powiedział Luke, uśmiechając się rozmarzonym, szczenięcym uśmiechem, który sprawił, że żałowałem, że przyszedłem. „Nie mam zamiaru odrywać rąk od mojego narzeczonego przed wami, teraz, kiedy wszyscy wiedzą”. - Nie wiem, o czym mówisz, ale nie chcę wiedzieć, gdzie są teraz twoje ręce - skrzywiłem się. - A minęły trzy tygodnie, odkąd zgodziła się na całe życie twojego gówna.

Nadal jesteś na haju, używając tego słowa? ”. „Pierdol się, tak, mój narzeczony to uwielbia”. Abigail się roześmiała.

Nie wiedziałem, dlaczego uznała tego harcerza za zabawnego. - Jak tam sprawy w firmie, Chris? - zapytał jej energiczny głos. Spojrzałam i Jillian załadowała mnie lodowatym spojrzeniem pomiędzy jej rozmową ze Stacey. - Nie najlepszy tydzień - westchnąłem, biorąc głęboki łyk piwa. „Musieliśmy zwolnić naszego kierownika HR i kolejnych czterech współpracowników”.

- Zwolniłeś Jacka? - zapytał Luke, marszcząc brwi i potrząsając głową szybkimi, drobnymi ruchami. „W następny weekend jechaliśmy razem na pokaz samochodowy. Cholera Chris, w końcu znaleźliśmy kogoś, kto mógłby cieszyć się klasycznym malowaniem, a ty musiałeś iść na niego cały Kapitan Ameryka. ”. „W pierwszym tygodniu.

To już trzecia, przez którą przeszliśmy w tym miesiącu. Warknięcie Jillian sprawiło, że ucieszyłam się, że Stacey jest między nami. - Czekaj, szukasz nowego menedżera HR? - zapytała Abigail, wskazując na mnie brodą, ponieważ Luke trzymał jej obie ręce w swoich.

'On nie jest. Jestem - narzekała Jillian. „Suck a dick Chris.”. Zanim zdążyłam odpowiedzieć, wtrąciła się Abigail.

- Dlaczego nie zatrudnisz Stacey? Pracowała w dziale kadr w Waszyngtonie. ”. Wszystkie oczy spoczęły na kobiecie obok mnie. Miała podtekst z akcentem, którego nie potrafiłem określić, a słowa na końcu wychodziły z pewnym skrętem. - Jasne, ale nie byłam menadżerem - podkreśliła Stacey.

„A to była praca rządowa, dużo bardziej zorganizowana niż kancelaria prawna”. Struktura? Upewniłem się, że moja firma ma strukturę. Dlatego Jack i jego osły znów byli wolnymi agentami.

Poza tym potrzebowałeś żelaznego osądu, aby odróżnić rozmówcę, który faktycznie chciał zrobić karierę, od takiego, który po prostu szukał innego wzmacniacza CV. Stacey miała dobrą głowę na ramionach, ale nadal była kobietą, a kobiety przez pięć dni w miesiącu zamieniały się w niszczące jaja. Wiedziałem, że w tej chwili wciąż szuka stałej pracy. Gdyby miała wykształcenie prawnicze, nie zastanawiałbym się dwa razy nad zatrudnieniem jej jako współpracownika, ale kierownik działu HR? Nie sądzę.

- Jesteśmy w tej chwili pośrodku kilku innych kandydatów - odpowiedziałem, wzruszając ramionami. „Poza tym nie jestem pewien, jak mądra jest praca z przyjaciółmi”. - Jestem twoim przyjacielem - drażnił się Luke.

„A moje imię jest na ścianie obok twojego”. - To tylko dlatego, że wyskoczyliśmy z tej samej kobiety, Brimstone - powiedziałem po kolejnym łyku. „Masz cholerne szczęście”. Pożarł Abigail kolejnym mokrym pocałunkiem i wszyscy cofnęliśmy się z tej strony stołu. - Tak - powiedział rozmarzonym tonem.

- Głosuję również za Stace. Jestem zmęczony przeglądaniem profili tylko po to, żeby przegapili dwa lub trzy z twoich niemożliwych żądań, Chris - nalegała Jillian. „Daj jej szansę.”. - Jill - zaczęła Stacey, wzdychając.

„To naprawdę nie jest konieczne”. - Chodź, Chris - powiedziała Abigail głosem tak słodkim, że mogłem skosztować miodu. Widziałem, dlaczego Luke odpowiadał jej na każde skinienie i wezwanie. - Tak, daj spokój Chris - wyszczerzył się Luke, wiedząc dokładnie, jak bardzo teraz tego nienawidzę. „Uszczęśliw mojego narzeczonego”.

- Cóż - wyjąkałem i wszystkie oczy były skierowane na mnie, nawet wielkie orzechowe tęczówki Stacey niosły odrobinę nadziei. Wzdychając, powiedziałem: „Będzie musiała przyjść na rozmowę kwalifikacyjną, ale w porządku, czemu nie”. Stół eksplodował wiwatami, a ja ledwo słyszałam podziękowania Stacey.

Kurwa presja rówieśników. Chris. Niebo w październikowy poniedziałek było szare i zamaskowane przez chmarę chmur, gdy szedłem do firmy.

Mieszkałem wygodnie blisko budynku, ale poranny ruch uliczny na Manhattanie wciąż był półtora dziwki. Minivan przede mną był trochę zbyt luźny po tym, jak światło zmieniło się na zielone, i nie wahałem się strzelić w niego rogiem. - Odejdź od swojego pieprzonego telefonu! Wrzasnąłem do zamkniętej kabiny. Potrząsając głową, spojrzałem w górę na ponure niebo i poczułem dokładnie to samo w środku.

Właściwie żałowałam, że zgodziłam się przesłuchać Stacey przez cały weekend. Żądło po stracie Vanderossa wciąż było ciężkie w mojej głowie i potrzebowałem rozwiązania naszego problemu z luźnym zatrudnianiem, a nie kolejnej słabej strony, dlatego chciałem ponownie nadzorować zatrudnianie. Nie chodzi o to, że Stacey była popychadłem; emanowała pewnością siebie. Miała jaja, żeby rzucić swoją wygodną pracę w rządzie w Waszyngtonie i wrócić do niepewności w Nowym Jorku, po to, żeby głośno płakać.

Chociaż nie miała teraz satysfakcjonującej kariery, wiedziałem, że nie będzie miała problemu ze znalezieniem tego, czego potrzebowała. A każdy, kto mógł zdobyć pieczęć Jillian, był wart swojej soli. Jedyną osobą, którą Jill lubiła tak samo jak Stacey, była Abigail, a wszyscy kochali Abigail.

Jillian nie miała wielu przyjaciółek, a to dlatego, że większość z nich ją onieśmielała. Do końca była alfą, lubiła tylko ludzi, którzy czuli się ze sobą dobrze i mówili jej prawdę od pierwszego dnia. Problem polegał na tym, że większość dziewcząt w Nowym Jorku miała plastikowe uśmiechy, a za plecami gówniała.

Wjeżdżając na podziemne miejsce parkingowe zarezerwowane z moim imieniem i nazwiskiem, odprężyłem się trochę, myśląc, że może Stacey nie byłaby taka straszna. Ale moja lekka zmiana zdania nie powstrzymałaby mnie przed rzuceniem się na nią w wywiadzie z Kapitanem Ameryką, gdyby dołączyła do zespołu, musiałaby udowodnić, że radzi sobie ze stresem. Czekała na mnie w moim biurze; Widziałem te rude włosy przez okno mojego biura z drugiej strony podłogi. Położyłem rękę na drzwiach, ale nie otworzyłem ich od razu. Patrzyła na miasto, a moje biuro miało widok na inspirowany Japonią ogród za naszym budynkiem.

Obserwując ją, poczułem, jak rośnie we mnie dziwna ciekawość. Musiała nosić obcasy, ponieważ wyglądała zaledwie dwa lub trzy cale poniżej moich sześciu-czterech. Stacey była naturalnie chudą kobietą, z nogami ciągniętymi przez wiele dni i sterczącą jak strach na wróble, kiedy była z Abigail i Jillian.

Minął niecały miesiąc, odkąd wróciła z Waszyngtonu, a rozmawiałem z nią zaledwie kilka razy. Na rozprawę miała na sobie marynarkę i konserwatywną sukienkę na przyjęcie zaręczynowe Luke'a. Oczywiście zauważyłem jej figurę, ale każdy mężczyzna z wystarczającą ilością testosteronu spojrzałby na nią ponownie.

Poza tym była najlepszą przyjaciółką Abigail, więc od razu umieściłem ją w kategorii „niedostępne”. Ale nigdy wcześniej nie widziałem jej w stroju biznesowym i nie mogłem pozbyć się tego zaciekawionego swędzenia. Miała na sobie prostą białą bluzkę zapinaną na guziki, ale moją uwagę przykuły spodnie. Bluzka była wciśnięta w obcisłą czarną spódniczkę, która opinała jej uda i wąskie policzki pośladków, i nie mogłam nie zauważyć tej szczupłej, krągłej sylwetki. Jej łydki wystawały spod spódnicy, stonowane i jak wszystko inne w niej, długie.

Niestety, poczułem nagłą ochotę, żeby przesunąć po nich rękami. Zbierz się Chris. Biorąc głęboki oddech, aby oczyścić gwiazdy w moim mózgu, przekręciłem gałkę, aby otworzyć drzwi, a kiedy się odwróciła, mój wzrok instynktownie wylądował około półtorej stopy na południe od jej oczu. Jej skóra była koloru kości słoniowej, a wystająca dolina między jej piersiami lśniła w porannym słońcu. Uśmiechnęła się ciepło, a ja zmusiłem jednego do cofnięcia się, nienawidząc siebie za myślenie o moim kutasie.

- Cześć - powiedziała wesoło. Za dużo cholernej energii na poranek. Odłożyłem płaszcz i wyciągnąłem rękę, ale ona miała inne plany, bo tak jak ja przyszła, żeby się uściskać. Zamiast ćwiczyć, została na wyciągnięcie ręki z moimi palcami wciśniętymi w jej dekolt. 'Gówno!' - wypowiedziałem, przytłoczony zażenowaniem i instynktownie, cofnąłem się natychmiast, ale nie wcześniej niż zauważyłem, że jej brwi wystrzeliły do ​​jej czoła.

- Kurwa, przepraszam - wymamrotałem, nie mogąc spojrzeć jej w oczy. - Cholerny sposób na rozpoczęcie wywiadu. Moje ręce przeszły z kieszeni do splotów z przodu i niezgrabnego zwisania po bokach.

Ku mojemu zaskoczeniu, zamiast zostawić czerwony odcisk dłoni na moim policzku, wybuchnęła śmiechem, co zmniejszyło napięcie w pokoju. Wyciągnęła rękę w ramach rozejmu, a ja odetchnąłem z ulgą. Potrząsnąłem nią, zmuszając się do spojrzenia jej w oczy.

aureole leszczyny coś ukrywały, coś, czego nie mówiła. Stacey. To jeden ze sposobów na rozpoczęcie poranka. Będąc wysoką dziewczyną, byłam przyzwyczajona do gapienia się na mnie, ale nigdy nie dotykałam się tak gwałtownie. Gdyby to była inna osoba niż przyszły szwagier mojego najlepszego przyjaciela, połączyłbym goleń z ich jajami.

Długie nogi dawały mi dobry zasięg. Chciałem też tego koncertu, a kiedy czegoś chciałem, robiłem, co trzeba, żeby to osiągnąć. Nawet jeśli oznaczało to wyśmiewanie się z przypadkowego uderzenia włócznią o dziewiątą rano.

Wracając do Nowego Jorku z Waszyngtonu, bałem się, że nie znajdę innej pracy, która by mi odpowiadała jako asystentka HR. Uwielbiałem mówić ludziom, co mają robić, ponieważ nigdy się nie myliłem. Zadzwoń do mnie, jak chcesz, po prostu nie płacz do mnie, kiedy zdasz sobie sprawę, że miałem rację.

Wiedziałem, że moją pewność siebie łatwo pomylić z arogancją, ale hejterzy mogą się odpieprzyć. Obserwując, jak Chris układa starannie dokumenty na biurku, przyjrzałam się jego rysom. Kwadratowa, mocna szczęka podkreślała jego twarz. Jego podbródek wskazał lekko, nadając mu wschodnioeuropejski wygląd. Jego oczy były zielone, kolor, który dzielił ze swoim rodzeństwem, brwi z kapturem i krótko przycięte włosy.

Nie najgorszy pakiet na świecie. Ale nie powinienem pozwolić, aby ten incydent zdradził jego platoniczne zamiary. Nie był zainteresowany, a sposób, w jaki odleciał cztery stopy po dotknięciu mnie, był wyraźną wskazówką.

Odchrząknął; był to męski, gardłowy dźwięk. - A więc, panno Kavanagh - powiedział swoim głębokim tonem - dziękuję za przybycie tak wcześnie. - Nie ma problemu, Chris - odpowiedziałem lekko, a on uniósł brew. Najwyraźniej w trybie profesjonalnego prawnika nie był pod wrażeniem, że myślałem, że jesteśmy po imieniu.

To już nie był ten pijak, który można przytulić z przyjęcia zaręczynowego Abigail. - Oczywiście chodziło mi o pana Brimstone - poprawiłem się. Coś w tym imieniu było na moim języku. - No to zaczynajmy - powiedział, zamykając drzwi i zapieczętowując nas w swoim biurze. Był to minimalistyczny pokój z dwoma regałami na książki i biurkiem, które stanowiły główne meble.

Półki były zaśmiecone pełnymi tekstów prawniczych i zastanawiałem się, czy on sam przeczytał je wszystkie. Na obu ścianach wisiały jego zdjęcia z byłymi klientami, a gdy skanowałem każde zdjęcie, pojawił się wzór. Osoba, z którą ściskał dłonie, prawie zawsze miała szeroki uśmiech na twarzy, podczas gdy on patrzył w kamerę z zaciętym wyrazem twarzy.

Ponury drań. „Stanowisko kierownika działu HR jest pełne odpowiedzialności” - zaczął bez ruchu. „To ty będziesz zatrudniać, zwalniać i utrzymywać solidną strukturę, a także morale współpracowników”. Coś mi mówiło, że z Chrisem na czele współpracownikom brakowało morale na froncie.

- Pracujemy tu długie godziny - naciskał dalej. „To nie jest od dziewiątej do piątej; Spodziewam się, że będziesz tutaj i wyjdziesz nie wcześniej niż sześć większości dni. Usta miał wykrzywione w grymasie, a głos jak myśliwy, chłodny i szczery. Zrozumiałem nagle, że próbował mnie wkurzyć, zanim zaczął się wywiad. Podkręcał ogień, bym się roztopił przed pokazem.

- Wciąż zainteresowany? - zapytał cicho, z rękami skrzyżowanymi na szerokiej piersi. - Jasne - powiedziałem po prostu. Nie miał pojęcia, z kim miał do czynienia.

Chris. Ten wywiad nie poszedł tak, jak się spodziewałem. Właściwie nie wiedziałem, czego się spodziewałem, ale na pewno nie ten gładki, wyrachowany profesjonalista. Miała kilka nowatorskich odpowiedzi, jeśli chodzi o restrukturyzację firmy, na przykład posiadanie większej kontroli wewnętrznej nad deponowaniem czeków w przypadku defraudacji. To przykuło moją uwagę.

Poświęciła również czas, aby przejrzeć historie każdego z naszych współpracowników, czego nie musiała robić, ale byłem pod wrażeniem, że to zrobiła. Nie bała się powiedzieć mi, że używamy ich wszystkich źle i po prostu pouczyła mnie, jak ważne jest wykorzystanie ich pełnego potencjału w sprawach, które ich pasjonują. Nie byłem pewien co do jej nastawienia, ale musiałem przyznać, że widziałem, że jej pomysły działają dobrze. Ale czy wiedziała, jak zatrudnić? „Kandydat numer jeden. Masz dwie minuty.

”. Patrzyłem, jak przeglądała stronę podsumowującą byłego współpracownika. Jack go wynajął i chciałem sprawdzić, czy popełni ten sam błąd. Jej palce przerzucały chrupiące białe strony, jej skóra miała prawie ten sam odcień.

Uświadomiłem sobie, że wciąż stoję, iz tego punktu widokowego widok bluzy był zbyt dostępny, by go pominąć. Nie miała największej półki na świecie, ale kubki B były proporcjonalne do jej długiego, szczupłego ciała. Włosy miała związane w kucyk, a paznokcie przycięte krótko. Wszystko w niej wydawało się skuteczne, łącznie z przeciętnymi piersiami. Palce swędzące, schowałem ręce w kieszeniach spodni i zmusiłem się, by usiąść.

- Już minęły dwie minuty - przypomniałem. Skończenie tego, co czytała zajęło jej kolejne trzy sekundy i to mnie zirytowało. Nie żeby zajęcie kilku dodatkowych sekund było przestępstwem w mojej książce, ale fakt, że je wzięła. Ja nawet nie rozumiem, dlaczego ja.

- Cóż - zaczęła z silnym kontaktem wzrokowym i równym głosem. „Ma niesamowite osiągnięcia. Wszystkie wygrane. ”. Walczyłam z małym, przebiegłym uśmiechem, który pojawił się w kąciku moich ust.

„Zatrudniłbyś go?”. - Nie, nie zrobiłabym tego - powiedziała z przekonaniem i to też mnie zirytowało, jak pewna siebie była. - On średnio ponad dwa przypadki rocznie. Ten człowiek jest zbieraczem wiśni ”. Zmarszczyłam brwi i położyłam przed nią drugi zestaw papierów.

Kandydat drugi. Znowu dwie minuty - powiedziałem, podkreślając tę ​​liczbę. Zmrużyła na mnie oczy na sekundę, a ten krzykliwy wyraz wywołał poruszenie w moich spodniach.

Zaczęła przeglądać, a ja poprawiłem się na krześle, próbując znaleźć pozycję, która zapewniłaby sobie trochę oddechu na dole. Jej bluzka była bez rękawów, dzięki czemu mogłem zauważyć muskulaturę jej ramion. Siłownia nie była jej obca i to powinno mnie od razu wyłączyć. Lubiłem moje kobiety.

Wolałem, żeby były grube i kręte, z wystarczającą ilością kobiet do rodzenia dzieci. Nie żeby zdolność rozrodcza Stacey była istotna dla tego wywiadu. Ale nie mogłem pozbyć się obrazu długich, bladych nóg w spodniach do jogi, ćwiczących głęboki, a moim zdaniem był to głęboki przysiad. Żołnierz w moich spodniach ożył, uderzając w spód biurka.

- Chris? zawołał jej bogaty głos. Odrzuciłam jej zmarszczone brwi, kontynuując mikroregulację na dole. „Minęły dwie minuty.”. Odchrząknąłem. - Oczywiście, prawda, więc jaki jest twój werdykt? Ten kandydat był trudny do przeanalizowania, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Stacey była kobietą.

- Cóż - zaczęła, a ja starałem się patrzeć w jej oczy zamiast w usta. - Miała w swoim portfolio kilka dużych firm i wszyscy jej przełożeni mówili o niej świetne rzeczy, ale została zwolniona z pracy przez sześć lat. Świat prawa już się rozwinął. Chociaż jestem pewien, że mogłaby zacząć jako stażystka tutaj, aby zmoczyć jej stopy, wypłacenie jej od razu pełnej pensji współpracownika byłoby głupotą.

”. Zgrzytnąłem zębami. Dokładnie to bym też zrobił z Sylvią. Stacey miała bystre oko i dobre umiejętności krytycznego myślenia, dam jej to. - W porządku, wystarczy kandydatów - powiedziałem szorstko.

- Ale widzę tam jeszcze trzy - odpowiedziała wzruszająco, kierując wzrok na stos teczek na moim biurku. - Myślę, że wystarczy - mruknąłem. Jej oczy były może trochę zbyt ostre. Zmarszczyła brwi i zacząłem się zastanawiać, czy w jej umyśle nie zawodzi tego wywiadu. Nie była, ale mogłem wymyślić coś innego, co mogłaby.

Zbierz się Chris. - Panno Kavanagh, jest ostatnia część wywiadu - powiedziałem prawie sycząc, ponieważ większość kandydatów, z którymi rozmawiałem, nigdy nawet nie dotarła do tej części. Nie odpowiedziała, po prostu zadowolona wbijając się we mnie piwnymi oczami. „Jeden z naszych współpracowników tego nie robi, więc będę go potrzebował, aby go zwolnić”.

Zamrugała szybko. 'Teraz?'. „Jak tylko go zawołam”.

Spodziewałem się, że zatrzyma się i zbierze położenie przynajmniej na kilka chwil, ale bez wahania odpowiedziała: „Jasne”. Lekko zdziwiony jej brakiem troski, zmusiłem swoją uwagę do telefonu, przenosząc się do pokoju współpracowniczki. - Tyler, czy mógłbyś przyjść do mojego biura? Zapytałem z podstawowym poleceniem. Chociaż pokój współpracownika znajdował się po drugiej stronie podłogi, Tyler przybył w ciągu dziesięciu sekund płasko, zdyszany po biegu. Dobrze ich wyszkoliłem.

`` Tak, panie Siarka?' - powiedział, a jego ostrożny wyraz twarzy dodał dramatyzmu tego wszystkiego. - Tyler, to jest panna Kavanagh. Ona przeprowadza wywiad na poprzednie stanowisko Jacka - wyjaśniłem, wskazując ręką Stacey. Uśmiechnął się głupio. „Cześć panno Kavanagh! Nie mogę się doczekać by z tobą pracować.'.

Stacey nawet nie zawracała sobie głowy wyciągniętą ręką. Odchrząknęła i nie wzdrygnęła się ani nie jąkała ani razu, gdy mówiła. - Przepraszam, że to ja musiałem powiedzieć ci tego Tylera. Jestem pewien, że masz przed sobą świetlaną przyszłość, ale ta przyszłość nie będzie w Brimstone and Associates.

Jej głos był równy, a jej naturalny autorytet był dziwnie podniecający. Tyler wyglądał na zdezorientowanego. 'Przepraszam? Przepraszam, nie rozumiem.

”. - Zostajesz, Tyler - wyjaśniła Stacey. - Proszę, spakuj swoje rzeczy.

Masz godzinę na interwencję ochrony. ”. Tyler spojrzał ze Stacey na mnie, a ja po prostu skinąłem głową. Kilka sekund później, a ja, gdy rzeczywistość zapadła, zaczął ciężko oddychać, jego ramiona unosiły się i opadały, czoło lśniło od potu. Szczerze mówiąc, bałem się, że ma udar i wyglądało na to, że zaraz będzie płakać, a oczy błyszczały od wilgoci.

Bez ostrzeżenia uciekł z pokoju, zanim jego łzy wypłynęły, pozostawiając Stacey i mnie ponownie samych. - Cóż, myślę, że to kończy nasz wywiad - powiedziałem, przebijając się przez silne napięcie. „Nasz asystent się skontaktuje”. - Jasne - powiedziała prosto i to słowo zaczynało mi działać na nerwy. Zanim mogłem cokolwiek powiedzieć, wstała i wypadła za drzwi, zostawiając mnie wpatrującego się w długie nogi, gdy szła w kierunku wind.

I tak po prostu moja irytacja zmieniła się w pożądanie. Kurwa, to było mylące….

Podobne historie

Przyjaciele ulegają sobie nawzajem

★★★★★ (< 5)

Bex i ja byliśmy przyjaciółmi od jakiegoś czasu, ale nasz związek miał się zmienić…

🕑 11 minuty Prosty seks Historie 👁 1,451

Bex i ja poznaliśmy się 3 lata temu, kiedy oboje uczyliśmy się, aby zostać nauczycielami. Udało nam się wtedy znaleźć razem pracę i nadal się do siebie zbliżaliśmy. Bex to piękna…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Nieznajomi?

★★★★★ (< 5)

Nieznajomi spotykają się w zatłoczonym barze; czy to się uda? Oczywiście, bo to jest!…

🕑 26 minuty Prosty seks Historie 👁 562

Widziałem ją, gdy tylko wszedłem. Była doskonała; masa prostych, ciemnych włosów okalających jej ładną twarz, obcisła, ale biznesowa czarna jedwabna koszula, wąska talia i delikatnie…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Wypadek w Hot Springs (część I)

★★★★(< 5)

Patrzyła tęsknie w jego głodne oczy... I wykorzystał swoją szansę!…

🕑 11 minuty Prosty seks Historie 👁 1,775

W moim kraju powszechne jest odbycie dwuletniej służby wojskowej. Starałem się jak najlepiej wykorzystać i zgłosiłem się do oddziałów ratunkowych. Uczono nas, jak wyciągać ofiary z…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat