Wiesz to z forów…
🕑 6 minuty minuty Powieści HistoriePixie właśnie przybyła do biura Kwatery Głównej. Była 45 minut za wcześnie na swoją zmianę jako moderatorka, ale ponieważ dopiero co ostrzygła sobie włosy, oczywiście w stylu pixie, i ułożyła nową zieloną sukienkę całkowicie z liści, zdecydowała, że to będzie dobry dzień wejść i popisać się. Kiedy weszła do pokoju socjalnego, zobaczyła Fystee omdlałą na krześle, z głową opartą na stole w porze lunchu.
Uszy Fystee opadały, ale wiedziała, że musi mieć dobry sen, ponieważ jej ogon wciąż drgał. Pixie włożyła swój lunch do lodówki i wychodziła, kiedy Fystee się obudziła. „Widziałam ten post, który napisałaś niedawno do Rocco. Więc lubisz wiązać ludzi lukrecją, huh” – miauknęła, wstając na nogi.
„Cóż, wiesz, że po prostu starałem się być słodki i zabawny. Wiesz, jak to jest próbować zachować tutaj obraz siebie”. - Tak, wiem, ale to mnie skłoniło do myślenia – wyjaśniła, sięgając do torebki i wyciągając długi sznur plecionej lukrecji. „Wiem, że lubię smak lukrecji dzień po nocy wspaniałego alkoholu, ale czy naprawdę będziesz smakować tak dobrze, jak mam nadzieję?” Powiedziawszy to, Fystee rzuca się na Pixie, gdy próbuje uciec za drzwi.
Fystee udaje się złapać jedno ze skrzydeł Pixie i zaciąga ją kopiącą i krzyczącą z powrotem do stołówki. „Widzisz, co cię dostanie wcześnie? Teraz jesteś uwięziony ze mną i nikt inny nie będzie w środku przez co najmniej 45 minut. Pomyśl tylko o całej zabawie, jaką mógłbym mieć”. „Rocco i Tech uratują mnie, kiedy wejdą do środka, a wtedy Zafia da ci lanie, jakiego nigdy wcześniej nie miałeś”.
Pixie nadal mamrotała wszystkie złe kary, które czekały na Fystee, gdy została wyprowadzona. Jej ręce były związane przed nią jak kajdanki, a reszta lukrecji działała jak łańcuch. Fystee radośnie zaprowadziła ją do biura, przez całą drogę machając ogonem w przód iw tył.
Fystee zmiata stosy przypadkowej literatury ze swojego biurka, czyszcząc ładne miejsce, aby na nim zamontować Pixie. Pixie wciąż czuje alkohol w oddechu Fystee i zastanawia się, jak dobrze spędziła noc. Fystee rzuca lukrecją, którą wciąż trzyma nad biurkiem, i więzi Pixie między nią a biurkiem.
Uśmiechając się z błyskiem, pochyla się do Pixie, by delikatnie pocałować, jednocześnie unosząc ręce nad głową. Staje się coraz bardziej silna i pochyla Pixie do tyłu na biurku. Kilka razy zapętla lukrecję wokół krzesła, aby zabezpieczyć je, Fystee następnie zwraca uwagę na strój Pixie. - Ups.
Myślę, że nie przyszywają guzików tak dobrze, jak kiedyś – zachichotała, zdejmując jeden guzik po drugim z nowej sukienki Pixie. „Mam nadzieję, że zachowałeś paragon. A co to jest? Kolejna mała torebka kurzu pixie. Będziemy musieli być z tym ostrożni, ponieważ wiemy, jak to powoduje, że wszystko puchnie.
– Nie, Onion ukradł resztę tej torby, żeby zrzucić na mnie winę za swój wielki obraz – wtrąciła Pixie. „Cóż, nie mogę ryzykować, że zmielisz również viagrę w tej partii, więc zachowamy to na później”. Odkładając worek z kurzem na bok, odwraca się i podziwia jej pracę. Ledwo ubrana wróżka przywiązana do biurka lukrecją.
Już widzi nowy wątek budujący się w jej głowie. Fystee zdejmuje swoje skąpe ubranie i wraca do biurka. „Wiesz moja droga, że wyglądasz wystarczająco dobrze, by jeść.
Więc myślę, że tak zrobię. Szybko łapie nogi Pixie, gdy próbowała je zacisnąć. Delikatnie rozpina poszarpaną sukienkę i odsłania wszystkie rozkosze Pixie, by jej oczy mogły się nimi ucztować. Idealnie ukształtowane miseczki w kształcie litery C z odrobiną różu sutki, które stoją jak gumki do ołówka witają jej oczy, gdy porusza się w dół ciała Pixie.Bez super obcisłej sukienki trzymającej ją w brzuchu jest ładnie ukształtowana jak zwykła kobieta, zamiast tej 4-calowej talii, którą zawsze stara się pokazać jak anorektyczka. Słodki mały tatuaż tuż pod linią majtek dwóch kapitoli P's zrobiony starym angielskim pismem.
Na koniec do idealnie gładkiej cipki, która zdradza prawdziwe uczucia Pixie, ponieważ rozkwita i nabiera pożądania. zapach seksu wypełnia jej nos, gdy pochyla się i żartobliwie przesuwa językiem po łechtaczce Pix. Więcej jej papierów odlatuje z biurka, gdy Pixie cicho jęczy i trzepocze skrzydłami.
Kochając to, co skosztowała, i mając nadzieję na znalezienie nowego kaca leczyć Fystee niczego nie ma k, gdy siada na kolanach przed Pixem i zanurza się w mufce. Zaczyna od żartobliwych pocałunków i liźnięć, po czym otwiera ją palcami i chwyta biedną łechtaczkę Pixa między usta. Jej ogon delikatnie pieści twarz i szyję Pix, po czym ześlizguje się, by połaskotać jej piersi. Cały czas nigdy nie traci rytmu językiem i palcami.
Jęki Pixie stają się teraz bardziej słyszalne, gdy zaczyna garbić twarz Fystee. Fystee nadal pije soki Pix i zbliża się coraz bardziej do tego orgazmu. Jęki Pix stają się coraz głośniejsze, aż prawie krzyczy.
Właśnie wtedy drzwi zostają wyważone, ale zanim ratownik zdąży wejść do pokoju Pixie krzyczy: „Cholera, czy nie możesz choć raz spóźnić się 10 minut do pracy?” Kto przyszedł uratować Pixie? Czy kiedykolwiek dostanie tego orgazmu? Czy Fystee zostanie ukarany za bycie niegrzecznym kotkiem? Dowiedz się jutro tego samego bat-time, ten sam kanał bat w następnej części Pix-o-Lix. ciąg dalszy nastąpi..
To wszystko jest wymyślone! Nic się nie wydarzyło! Więc bądźcie fajni!…
🕑 16 minuty Powieści Historie 👁 1,767Lecąc ulicą w moim Priusie! W kierunku więcej miłości. Tym razem wracałem na zachód, ale zatrzymałem się na południu. Tym razem poznam prawdziwą Południową Damę, że tak powiem!…
kontyntynuj Powieści historia seksuJadąc drogą! Poruszałem się na południe i spędzałem czas z moimi małymi kwiatami i babeczkami. Każdy okazał się świetny w uprawianiu miłości. Być może była to konsekwentna cecha…
kontyntynuj Powieści historia seksuZaprzyjaźniłem się również z wieloma osobami. Z wieloma z nich szyfrowałem. Wiesz, gdzie uprawiasz seks online z inną osobą w czasie rzeczywistym. Może nigdy tak naprawdę nie wiesz, kim oni…
kontyntynuj Powieści historia seksu