Dwóch przyjaciół z uniwersytetu znów się spotyka. i lecą iskry.…
🕑 15 minuty minuty Powieści HistorieEryka stała przed stacją kolejową, czekając, aż Liam ją podniesie. Stała na poboczu drogi z torbami na krawężniku. Podniosła je, podeszła do ławki autobusowej, usiadła i założyła okulary przeciwsłoneczne na czubek głowy. Musiała odwiedzić swojego najlepszego kumpla Liama, którego nie widziała od prawie trzech miesięcy.
Na szczęście udało jej się znaleźć wystarczająco dużo czasu, by spędzić miesiąc z Liamem. Miał miejsce na obrzeżach miasta, gdzie spędzali czas i ogólnie odpoczywali. Nie była tam wcześniej, ale nie mogła się doczekać jeziora, trochę słońca i czasu na relaks, których nie miała od miesięcy. Eryka skrzyżowała nogi i odchyliła się do tyłu, przeciągając się w porannym słońcu. Mimo, że była to dopiero pierwsza połowa czerwca, był to przyjemnie ciepły poranek.
Zamknęła oczy, ale otworzyła je, gdy usłyszała zatrzymujący się samochód i rozległ się głos. - Hej, ty. Przepraszam za spóźnienie. Gotowy do wyjścia? Liam siedział w swoim złotym VW Jetta. Chociaż nie był to nowy standard, działał i to było więcej niż wystarczające dla niego i dla Eryki.
Wyłączył samochód i wysiadł, otwierając tylne, a następnie drzwi od strony pasażera, żeby Erica mogła wejść. Kiedy usiadła i zamknęła drzwi, włożył jej torby do bagażnika. Liam uśmiechnął się, patrząc przez tylne okno na swojego przyjaciela i pasażera. Nie widział jej od dawna, odkąd ukończyli studia, i chociaż zawsze była ładna, nigdy nie zauważył, że wygląda tak atrakcyjnie.
Pomimo niewygodnego wybrzuszenia w spodniach, spojrzał na nią, a następnie skierował się z powrotem na swoją stronę samochodu. Erica była samą definicją gorącej, a jednocześnie była bardzo elegancka. Miała na sobie szpilki, sandały z pojedynczym szerokim paskiem na palcach i obcisłą spódnicę do kolan z rozcięciem z tyłu sięgającym do połowy spódnicy. Na wierzchu miała czerwony stanik. Składał się z paska, który przechodził pod jej piersiami, z dwoma pasami zakrywającymi przód i boki jej piersi i zawiązanymi na szyi.
Z zainteresowaniem zauważył przestrzeń pleców. Głęboki dekolt kantara wykazywał znaczną ilość dekoltu. Nie miała na sobie stanika, ale mimo idealnych rozmiarów biustu w ogóle nie potrzebowały wsparcia.
Eryka obejrzała się, gdy Liam uśmiechnął się do niej i odjechał z pobocza. Zauważyła wybrzuszenie w jego spodniach i była prawie pewna, że nie wynikało to tylko ze sposobu składania materiału, kiedy siedział. Nigdy nie był przystojny, ale zdecydowanie uroczy.
Teraz miał na sobie parę luźnych dżinsów, biegaczy i niebieską koszulę z kołnierzykiem zapinaną na guziki, która naprawdę podkreślała błękit jego oczu. Jego włosy, niegdyś naturalnie blond, z biegiem czasu zmieniły kolor i były teraz prawie brązowe. Chociaż nie był tak krótki, jak kiedyś, nie wymknął się spod kontroli i sprawiał, że wyglądał przystojnie. I to wybrzuszenie w spodniach z pewnością też nie bolało.
Skinęła głową i spojrzała na Liama, kiedy wjeżdżali na autostradę. Uśmiechnięty, zamknięte oczy hej, przywracające jej cienie do oczu, kiedy ściszał muzykę, przygotowując się na godzinną jazdę. Eryka obudziła się, gdy przejechali przez bramę i natychmiast została zabrana, gdy zobaczyła.
Dom był absolutnie ogromny, miał co najmniej trzy piętra i garaż na pięć samochodów. Kiedy ona i Liam podjechali, Eryka poprawiła swój top i wysiadła, gdy samochód się zatrzymał. Liam wysiadł po drugiej stronie i otworzył bagażnik. Podchodząc do tyłu, chwycił kufry Eriki i wniósł je do domu. "Cóż, chcesz wielką trasę koncertową?" - zapytał, kładąc torby przy głównym wejściu.
„Mamy to miejsce tylko dla siebie na miesiąc, więc możemy robić, kiedy tylko zechce”. Uśmiechnął się i rozpoczął trasę. Poprowadził Erikę przez cały dom, pokazując jej pokoje gościnne na trzecim piętrze, a następnie zabrał ją na drugie piętro, gdzie znajdowały się pokoje gier. Specjalnie wyposażone, miały telewizory zasłaniające prawie każdy centymetr ścian i sufitu, łóżko pośrodku oraz kanapy i inne meble rozrzucone po całym pokoju.
Stamtąd przeszli na parter, największe piętro w domu. Na zachodnim krańcu domu znajdował się główny salon i sala balowa, druga kuchnia; sala gier wyposażona w stoły bilardowe i bar oraz ogólnodostępny basen kryty. Eryka westchnęła, kiedy zobaczyła basen i zobaczyła, że w niszy znajdowała się duża wanna z hydromasażem, do której można było dostać się przez wąskie przejście we wszystkim po prawej stronie, kiedy wchodziłeś do pokoju. Liam uśmiechnął się, widząc jej zdumienie, a następnie poprowadził ją na drugi koniec domu, na tył domu. "To jest moja sypialnia." Poprowadził go do głównej sypialni, a poprzednie westchnienie Eriki wydawało się niczym w porównaniu z westchnieniem zdziwienia, które teraz wydała.
Główna sypialnia zajmowała większą część tylnego końca domu. Eryka spojrzała w lewo, a potem w prawo, kiedy to wszystko ogarnęła. Było tam ogromne łóżko, przynajmniej królewskie, z biurkiem. Jednak to nie rozmiar pokoju był najbardziej imponujący, ale dwa pokoje z łazienkami. Z jednej strony była ogromna łazienka z dużym prysznicem, który mógł pomieścić pięć lub sześć osób, z głowicami prysznicowymi z czterech stron.
Było też duże jacuzzi, wystarczająco duże dla dwóch osób. Zauważył najwyższe punkty łazienki, Liam szedł za Eriką, gdy kierowała się w stronę drugiego korytarza. Widok za nim był bardziej niesamowity.
Przed nimi znajdował się inny wewnętrzny basen ze szklanymi ścianami i sufitami, które wpuszczały naturalne światło. W szkle były drzwi, które prowadziły do ogrodu. Na szczęście wysokie cedry, przez które nikt nie mógł się prześlizgnąć, graniczyły z częścią ogrodu. Wzdłuż ściany wyłożonej kafelkami naprzeciw ogrodu stała ławka z białymi ręcznikami i kapciami.
"Czy to wystarczy?" Liam opierał się o ścianę korytarza, patrząc z rozbawieniem, jak Eryka rozglądała się ze zdumieniem. Przyjrzał się jej długo, wchłaniając dokładnie, jak dobrze wyglądała. - Więc powinienem zrobić dziś kolację? Liam złapał swoją butelkę piwa i usiadł w salonie, czekając, aż Eryka wyjdzie z pokoju, w którym się przebierała. Po kolacji zdecydowała się przebrać w coś wygodniejszego. Mieli makaron z sosem Alfredo i białym winem.
Atmosfera przy świecach uprzyjemniała dotychczas wieczór. Wyjrzał przez okna do ogrodu za domem, kiedy usłyszał za sobą głos Eriki. "Więc jak wyglądam?" Miała na sobie czerwoną suknię bez ramiączek z gorsetem i czerwone sandały na szpilkach. Pozowała, z jedną zgiętą nogą i wyciągniętą ręką, podczas gdy druga była na biodrze. Gorset posiadał pionowy haft, podkreślający długość tułowia Eriki.
Sam gorset ściągnął jej piersi do siebie i jeszcze bardziej. Górna połowa jej piersi odsłonięta, widać było bardzo ładną ilość dekoltu. Sama dolna część sukni nie była zbyt długa, schodziła tylko do połowy uda. W ogóle nie był rozcięty, ale tworzył bardzo seksowną linię z jej długimi nogami.
Liam wstał i ukłonił się, odstawiając piwo na poręcz krzesła obok siebie, gdy wziął gościa za ramię i poprowadził ją w stronę ogrodu. „Wyglądasz wspaniale. Jeśli mogę mieć ten zaszczyt…” Weszli powoli do głównej sypialni, a Eryka poprowadziła Liama do basenu. "Czy masz ochotę popływać?" - zapytała i sięgnęła za siebie, aby rozpiąć gorset, zrzucając z niego ramiona i przesuwając ciężar w tę iz powrotem, kiedy zdejmowała spódnicę i wychodziła z niej. Sięgnęła w dół, zdjęła buty i rzuciła je o ścianę, po czym sięgnęła w dół i zdjął koronkowe czerwone stringi.
Kiedy była naga, odwróciła się i po prostu przybrała pytający wyraz twarzy, z ręką na biodrze, jakby zniecierpliwiona. Spojrzenie mówiło po prostu: „Idziesz?” Liam tylko spojrzał na nią od stóp do głów, zrzucając ubrania tak szybko, jak mógł. Kiedy zsunął swoje bokserki i rzucił nimi o ścianę, gdzie Eryka rzuciła swoje buty, wskoczyła do basenu.
Więc Liam deptał jej po piętach. Po kąpieli przez chwilę i przyzwyczajeniu się do lekko podgrzanej wody, Liam kroczył w pobliżu płytkiego końca, gdy Eryka podeszła do niego. Liam szybko na nią spojrzał, a następnie odwrócił wzrok, unikając patrzenia na jej piersi, które znajdowały się nad wodą, kiedy szła po dnie płytkim końcem.
- Wiesz, nie obchodzi mnie, czy zobaczysz, Liam. Prawdę mówiąc, byłbym zaszczycony, gdybyś spojrzał. Stała przed nim i stopniowo odwracała głowę w jej stronę. Stała pewnie, z rękami na biodrach, piersiami kołyszącymi się swobodnie w powietrzu, z niewielkim ugięciem.
Chodziło o filiżankę C, a przynajmniej tak myślał Liam. Były okrągłe i pozornie idealne, miały sterczące sutki o długości około pół cala, które wyglądały, jakby umierały na uszczypnięcie. Po prostu stał nieruchomo, podczas gdy Eryka ruszyła w jego stronę. Uniósł ręce, przesuwając je wokół jej pleców, podczas gdy Eryka złapała jego teraz bardzo twardego kutasa pod wodą. - Wygląda na to, że doceniasz widzenie mnie w takim stanie.
Cóż, doceniam również oglądanie cię nago, zwłaszcza tego twojego twardego kutasa. Po tym puściła, odwróciła się i popłynęła w kierunku głębokiego końca basenu, skąd wyszła, i owinęła się jednym z dużych ręczników plażowych. Liam tylko pokręcił głową i zaczął przepływać okrążenia. Następnego ranka Liam zastał Erikę w kuchni parzącej kawę i jedzącej tosty. - Czy podobała ci się kąpiel ostatniej nocy? - zapytała, trzymając filiżankę kawy obiema rękami przed twarzą, próbując, ale nie udało jej się ukryć uśmiechu.
Liam zauważył, że ma na sobie top bez ramiączek, który naprawdę podkreśla, jak seksowne były jej ramiona. Odwróciła się i pochyliła nad ławką, pozwalając, by boki i tył jej czerwonych stringów wystawały nad minispódniczkę. Poczuł, jak jego kutas znowu rośnie, więc przesunął się, by schować się za wyspą. Eryka odwróciła się i zaczęła chodzić po wyspie, zauważając, że Liam wciąż się przesuwał, aby utrzymać wyspę między nim a nią. Przeniosła ciężar ciała na prawą nogę, wskazując palcami na lewą stopę i próbując zobaczyć dokoła wyspy dokładnie Liam przed nią ukrywany.
- Liam, stań przy ścianie. Zostaw toast w spokoju na minutę. Odchodząc, odwrócił się do niej plecami. - Teraz. Odwróć się.
Liam zawahał się, więc Eryka ponownie mu rozkazała. "Obróć się." Powoli się odwrócił, jego twardy kutas zostawił spore wybrzuszenie w spodniach. Spodenki podjechały, gdy kogut zrobił raczej większy namiot. Zobaczył, jak wpatrywała się w jego kutasa i przeniósł się, by wrócić do wyspy między nim a bardzo zmysłową, niesamowitą damą, którą miał przyjemność gościć.
"Nie, zostań tam, gdzie jesteś." Eryka podeszła do niego i stanęła blisko niego, biorąc jego penisa w dłoń. "Pójdziemy się pobawić?" Erica stanęła przed Liamem, pchając go na krzesło. Znowu złapała jego penisa przez spodnie. Ponownie go odepchnęła, odchylając jego ramiona do tyłu, gdy cofnęła się, po prostu stojąc przed nim w sypialni. Zaczęła dla niego tańczyć, powoli zdejmując bluzkę i rzucając mu na kolana, gdy wzięła sutki w dłonie, a potem przesunęła dłońmi po całej piersi i szyi, żłobiąc do jakiegoś niesłyszalnego rytmu.
Poruszyła się i zawisła nad kolanami Liama, chwytając jego dłonie i kładąc je na swoich piersiach, kiedy sięgała w dół i zsuwała spódnicę. Miała parę czarnych Mary Janes z 5-calowym obcasem, który lekko rozszerzał się u podstawy. Odwróciła się, by pocierać swój tyłek przez spódnicę o twardy trzon Liama, a potem cofnęła się z ukośnymi nogami, spódnica lekko podciągnięta, sutki zaczerwienione i opuchnięte, i skinęła na Liama jedną ręką. Wstał i poprowadził Erikę do łóżka, gdzie leżała na plecach.
Liam wynurzył się spomiędzy jej nóg, całując ją w brzuch, piersi, sutki, ramiona i szyję, po czym pocałował ją w usta, długi namiętny pocałunek, w którym ich usta lekko się otworzyły, a języki splecione, zanim podniosły się, by zaczerpnąć powietrza. Erica zdjęła koszulę Liama i rzuciła ją przez pokój. Liam zszedł na dół, by spocząć na jej klatce piersiowej, podczas gdy nogi Eriki owinęły się wokół jego talii. Erica przesunęła paznokcie w górę iw dół pleców Liama, podczas gdy on całował ją w szyję i ramiona, następnie delikatnie gryząc wzdłuż jej kości ramiennej i szyi, pod brodą. Sięgnęła w dół i zaczęła głaskać penisa Liama przez klapkę jego bokserek, po czym przyciągnęła jego miednicę do siebie i przyłożyła trzonek jego penisa do jej łechtaczki.
Liam zaczął pchać, pocierając trzon swojego penisa w górę iw dół o łechtaczkę Eriki, gdy naciskała na niego. Jej piersi były ściskane w dłoniach Liama, kiedy gryzł i całował ją w ramię i szyję oraz całował ją w usta. Odpychając go, wygięła plecy w łuk i odchyliła głowę do tyłu z przyjemnością, pchając się w Liama.
Widząc to, wyjął swój trzon z jej łechtaczki i pocałował ją w dół jej wygiętej piersi i brzucha, biorąc każdy sutek między zęby i obracając, gryząc i ssąc je po kolei. Odchylił się do tyłu, sięgnął do przodu i wziął stringi Eriki, zdjął je i rzucił przez pokój, przerzucając jej nogi na ramiona i całując w górę jej uda. Erica wygięła plecy w łuk, gdy Liam lizał, ssał i całował jej zewnętrzne wargi cipki, dysząc z przyjemności, gdy bawiła się jej sutkami i piersiami.
Liam wziął dwa palce prawej dłoni i powoli sondował jej tyłek, gdy jego język wsuwał się i wysuwał z jej cipki, przesuwając boki jej cipki z błyskawiczną szybkością. Ciągle potrząsając głową, ocierając nosem o łechtaczkę Eryki, a język Liama lizał i potrząsał jej wargami i ściankami cipki pomimo jej coraz większej wilgoci, sięgnął w górę drugą ręką, biorąc jej prawy sutek między kciuk i palec wskazujący, a ręką w górę iw dół jej pleców, paznokcie sprawiały, że jęczała z przyjemności. Eryka zaczęła wciskać się mu w twarz, gdy zbliżała się coraz bardziej do cummingu; mechanicznie i diabolicznie zabawny język dręczy jej cipkę, podczas gdy palce Liama drażnią jej tyłek. Jęczała i mówiła niezrozumiale, błagając Liama, aby pozwolił jej dojść.
W końcu odepchnęła go, sięgnęła w dół i chwyciła jego dużego, twardego kutasa, przyciągając go do swojej mokrej cipki. Liam przyszedł z dołu, trzymając nogi Eriki na swoim ramieniu, kiedy przeciągał główkę swojego kutasa po jej nabrzmiałych wargach cipki i łechtaczce, drażniąc je, zanim zgodził się pomóc jej w spermie. Jej stopy nad uszami, delikatnie umieścił główkę swojego kutasa między jej wargami cipki, zmuszając ją do błagania, zanim wsunął go do końca. Była tak ciasna, że ledwo mógł się zmieścić, ale zaczął pchać coraz szybciej, wciskając się do końca, zanim się wyciągnął. Długie, szybkie i głębokie ruchy, wbijając jej cipkę swoim nabrzmiałym wałem.
Eryka przesuwała paznokcie w górę iw dół po jego plecach i gryzła go w ramię, gdy zbliżała się coraz bardziej do cummingu. Wraz ze wzrostem prędkości Liam wbijał się w Erikę, a jego kutas wpadał i wypuszczał, wydając przy każdym uderzeniu lekki trzask. Westchnęła z przyjemnością przy każdym pociągnięciu, zaczynając ciężko oddychać, gdy zbliżała się do orgazmu. Jej cipka stała się mocniejsza, gdy szybowała bliżej orgazmu, a jej oddech zwolnił i stał się dość ciężki, gdy Liam coraz bardziej walczył, by ją penetrować.
Z łokciami nad jej ramionami, pchnął mocno w dół, coraz mocniej wciskając swojego penisa w jej ociekające, ciasne przejście, gdy jęczała z przyjemności. Erica zakrztusiła się i zamarła, gdy zaczął się jej orgazm. Zaczęła się odprężać, gdy orgazm się uspokoił, gdy uderzył ją kolejny orgazm. Druga zaczęła się cofać, gdy orgazowała trzeci raz, a potem czwarta i tak dalej. Przez kilka minut nieustannie doznała orgazmu, wywołanego ciężką pracą Liama.
Nadal jęczała i krzyczała z przyjemności, gdy Liam w końcu również osiągnął orgazm, wypluwając w nią swoją ciepłą spermę. Gdy ich orgazmy ustąpiły, leżeli zaplątani na łóżku. Liamowi udało się rozplątać, ale po prostu upadł na łóżko obok Eryki, gdy oboje zasnęli.
Younos Martwił się Younos. Musiał załatwić sumę stu dinarów, chyba że chciał cuchnąć jak ścieki. Sułtana rzeczywiście myślał, że jest chłopcem, chociaż miał dwadzieścia kilka…
kontyntynuj Powieści historia seksuKto co komu robi?…
🕑 27 minuty Powieści Historie 👁 1,412Julie pozwoliła Laurze wybrać sukienkę z jej szafy, co umożliwiło zamierzoną przez Julie szybką rozmowę. Laura odrzuciła ofertę czystej bielizny. „Dobrze”, powiedziała Julie,…
kontyntynuj Powieści historia seksuDylematy się rozwijają. Proces ma sens, ale Julie zostaje wciągnięta w inną historię.…
🕑 31 minuty Powieści Historie 👁 1,451Laura zamknęła oczy, usiadła z powrotem na krześle, otworzyła oczy, spojrzała na sufit, z powrotem na Julie, a potem na podłogę. – Nigdy wcześniej o tym nie myślałeś? powiedziała…
kontyntynuj Powieści historia seksu