Zgodnie z obietnicą, wieczór rozpusty Racheli właśnie się rozpoczął...…
🕑 19 minuty minuty Powieści HistorieKiedy klęczałem nago przy stole porozrzucanym resztkami wieczornego posiłku i szukałem czegoś, co uśmierzy gryzący głód w żołądku, dotarło do mnie, że ci ludzie nie darzą mnie większym szacunkiem niż najniższy niewolnik którzy jedli tylko za nią, są lepsi i tylko to, co uważali za nieodpowiednie dla siebie. Widziałam siebie w małym lustrze w łazience, smugi wysychającego nasienia pod dolną wargą, moje piersi poczerwieniały od uderzeń i ściskania, moje włosy potargane z dłoni Alexa i Maiteny. Wyglądałem, jakbym został całkowicie wykorzystany i z grubsza na to, ale kiedy przypomniałem sobie słowa Maiteny do mnie, poczułem dreszcz upodlonej rozpusty trzepotał do życia w moim brzuchu.
- Najlepiej, żebyś się pospieszył. Jest dużo godzin w nocy, a wieczór właśnie się zaczął. Myśl o wielu godzinach ciągłej degradacji seksualnej sprawiła, że rozjaśnił mi się niepokój i podniecenie. Opróżniłem kieliszek wina Maiteny, obserwując trójkę na kanapie, po czym napełniłem go ponownie, by znów napić się pragnienia i poczułem, jak euforyczny przypływ pijaństwa miesza się z oczekiwaniem w moich żyłach. Alex usiadł między Maureen i Maiteną, schludny jak szpilka, nie zdradzając nic, co do tego, że niecałe dziesięć minut temu był po uszy w moim gardle.
Z roztargnieniem gładził gładką skórę wewnętrznej strony uda Maiteny, podczas gdy rozmawiali cicho, noga jego żony zaczepiona o jego kolano, gdy sączyła szampana, słuchając ich. Siedziałem, podziwiając wcześniejszą błyskawiczną zmianę Maureen z pozornie spokojnej „pani z sąsiedztwa” w sadystkę z pogranicza, kiedy zauważyła, że ją obserwuję. Jej oczy zwęziły się i zastanawiałem się, czy nie złamałem niewypowiedzianej zasady, obserwując ich.
Próbowałem sobie przypomnieć, czy Maitena określiła zasadę „nie patrz”, kiedy usta Maureen drgnęły w cichym rozbawieniu, a ja zamarłam, mój wcześniejszy żar szybko stygnął, nagle uświadamiając sobie, jak królik czuje się w świetle reflektorów myśliwego. „Jestem głodny” - oznajmiła nikomu w szczególności. „Ty, dziwko,” zawołała władczo, „przynieś mi ten talerz”. Jej ospale machająca dłoń nie wskazywała w szczególności na żadne zniszczone potrawy, więc szybko przeskanowałem stół w poszukiwaniu wszystkiego, co wyglądało na zdawałoby się jadalne i wybrałem mały srebrny talerz z resztkami kąpieli pośrodku otoczonymi suszącą się marchewką i patyczkami selera .
Stałem obok niej w milczeniu, boleśnie świadomy mojego braku ubrania, gdy przeglądała zawartość talerza, jakby znajdowało się na nim tuzin selekcji zamiast dwóch. W końcu wzięła marchewkę i uważnie przyjrzała się jej, zanim spojrzała mi prosto w oczy. "Przychylać się." Zamrugałem, nie rozumiejąc. Czy ona chce, żebym pełnił rolę jej stolika? Myślałem.
- Um… przepraszam, ale nie rozumiem - wyszeptałem zmieszany. - Powiedziałam - oznajmiła - „Pochylić się”. Pochyliłem się powoli w talii, trzymając tacę przede mną, moje oczy wypatrywały Maiteny, żeby zobaczyć, co myśli o dziwnym żądaniu tej kobiety.
Poczułem ukłucie zazdrości, kiedy zobaczyłem dłoń Alexa poruszającą się leniwie między jej udami, gdy cicho słuchała tego, co jej mówił. Obserwowała mnie i mogłem czytać w jej myślach tak wyraźnie, jakby mówiła. Być posłusznym.
Moją uwagę ponownie zwrócił głos Maureen. - Dalej - rozkazała, biorąc tacę ode mnie i kładąc ją obok siebie. „Trzymaj się kostek, chcę zobaczyć, jak twoje cycki przylegają do twoich nóg”. Zwinąłem się, wdzięczny, że byłem dość elastyczny i złapałem się za kostki.
Moje włosy zamiatały podłogę, a krew zaczęła pulsować w mojej głowie z powodu mojej pozycji do góry nogami. Poczułem jej dłonie na moich biodrach, lekko manewrując mną, tak aby ona i jej towarzysze mieli pełny, oczywisty widok na mój tyłek i mokrą cipkę, i trzęsłem się z podniecenia, widząc, jak odsłonięto mnie w pozycji, w której się znalazłem. ona raz po raz pocierała wydymane wargi mojej cipki, a ja przechyliłem biodra, żeby bardziej ją wypchnąć. Słyszałem swój jęk, gdy sondowała moją lśniącą dziurę i słuchała jej uwagi na temat tego, jak bardzo byłem mokry.
- Och, lubisz to, prawda? gruchała, wciskając się nieco głębiej, ale wciąż tylko kilka cali we mnie, a ja dyszałem, chcąc więcej, ale nagle się wycofała i prawie dotarłem na miejsce, gdy usłyszałem, jak gryzie jeden z marchewek, nucąc z przyjemności, gdy chrupała powoli . - Robisz dużo lepszy kąpiel niż te śmieci, które mi przyniosłeś - powiedziała, wsuwając kolejny kij marchewkowy do mojego tunelu zaciskającego. „I jesteś całkowicie organiczny”. Wszyscy chichotali z jej dowcipu, a ja od razu poczułem się upokorzony, że stałem się przedmiotem jej żartu, i rozpalony nieznośnie na myśl, że ktoś we mnie coś wkłada.
Myśl o wślizgu i wysunięciu się kutasa Alexa sprawiła, że zaczęłam się skręcać, ale byłam podekscytowana myślą o byciu pieprzonym przez nieożywiony przedmiot; coś tak przyziemnego i codziennego, natychmiast zmieniło się w przedmiot przyjemności. Jakby jej aprobata była wszystkim, na co czekali, wszyscy trzej wpychali mi laski selera i marchewki w moją cipkę, czasem pojedynczo, czasem w parach, ucztując na moich sokach, a ja byłam wywyższona na tym nowym poziomie perwersji, któremu zostałem poddany., dopóki nie zabrakło im warzyw do zanurzenia się we mnie. Czułem wpychające się we mnie palce i nie obchodziło mnie, kim oni są, chciałem, żeby wszyscy we mnie wjechali, chciałem przyjść i przyjść, dopóki wyczerpany nie upadnę na podłogę. Byłem blisko, tak blisko, nieświadomy jakiegokolwiek ruchu, który nie był bezpośrednio wyśrodkowany na mnie, kiedy znalazłem się rozciągnięty na kanapie, z plecami opartymi o pierś Alexa.
Maitena zrzuciła kamizelkę i uklękła z odkrytą piersią obok nas i nakarmiła mnie i Alexa wyprostowanym sutkiem do ssania. Chwyciła mnie za rękę i trzymała ją między nogami, przesuwając mokrą cipkę po moim przedramieniu. Alex rozłożył moje nogi i odciągnął je do tyłu, aż moje kolana dotknęły moich ramion i kątem oka zobaczyłem jego żonę zbliżającą się z wyraźnie dzikim wyrazem twarzy.
Uklękła po jednej stronie nas i rozpięła bluzkę, odsłaniając bardzo imponującą parę piersi. Chwyciła mnie za włosy i odciągnęła moje usta od Maiteny, żeby ssać jej cycki, w kierunku, w którym łapczywie podążałem, lizać, ssać i gryźć je, tak jak Maitena nauczyła mnie robić z jej własnymi. Jej sutek z łatwością otarł się o mój język, więc trzymałem go mocno między zębami i szarpałem nim, szarpiąc go wściekle językiem, gdy dyszała. Czułem gruby grzbiet penisa Alexa pod moim tyłkiem i desperacko chciałem, żeby mnie wypełnił.
Czułem się pusty i nieskończony i przeżyłem chwilę paniki, myśląc, że wszystkie kutasy na świecie nie mogą zaspokoić szalejącego głodu, który czułem. Gorączkowo oderwałam usta od sutka w ustach i krzyknęłam: „O Boże, po prostu mnie pieprz”. Natychmiast Maureen zaczęła wściekle lać moją cipkę, a powtarzające się kłujące uderzenie jej dłonią między moje uda sprawiło, że krzyczałem z jednoczesnym bólem i miażdżącą przyjemnością orgazmu. Trzymany mocno przez Alexa, wiłam się w następstwie jej leczenia, a ona ścisnęła moje gardło, sycząc mi w twarz: „Nigdy więcej nie chcę usłyszeć żądań wychodzących z twoich ust”.
Potrząsnęła mną. - Będziesz pieprzony, kiedy to powiemy. Odwróciła się do Maiteny: „Chcę, żeby jej cycki były lepiej widoczne”.
Maitena uśmiechnęła się, odchodząc i wróciła z garścią jedwabnych lin, które wyglądały jak opaski na moich zasłonach w domu. Alex popchnął mnie do pozycji siedzącej na swoich kolanach, podczas gdy dwie kobiety owinęły sznury trzy razy wokół każdej z moich piersi, wokół mojego tułowia, między zawieszonymi kulami i wokół szyi, wiążąc je mocno za mną. Efekt końcowy przypominał rodzaj uprzęży, w której każda z moich piersi była mocno związana i ściśnięta, unosząc je i wysuwając. Odsuwali się, by podziwiać swoje dzieło, gdy Alex zaczął pieścić moje związane piersi, a ja zauważyłem, że są teraz bardziej wrażliwe, każdy ruch wzmocniony, każdy ruch znakomicie powiększony, każde szarpnięcie lub pociągnięcie za moje sutki nasilone aż do bezmyślnej ekstazy. Kiedy mocno wepchnęłam cycki w dłonie Alexa i patrzyłam, jak Maureen podnosi butelkę wina ze stołu, gdzieś w zakamarkach mojego umysłu wiedziałam, że dochodzi do punktu, w którym nie obchodzi mnie, co mi zrobili lub co zrobili tak długo, jak osiągnąłem jakieś seksualne uwolnienie pod koniec tego.
Szybko traciłem swoją zewnętrzną tożsamość, aby entuzjastycznie przyjąć to, kim chcieli, abym był. Nie przyjaciel, student czy córka. Nie jest dobrze przystosowanym członkiem społeczeństwa ani nawet potajemnym kochankiem, ale przedmiot, rzecz, coś bez powodu istnienia, ale ten, który mu dali.
Zabawka do zabawy, ciało do wykorzystania, dziura do pieprzenia. Maitena pochyliła się, żeby mnie pocałować, pocierając dłonią między moimi nogami, gdy jej zęby zacisnęły się na mojej dolnej wardze. Próbowałem wepchnąć język do jej ust, ale zamiast tego wstała i ku mojej wielkiej radości skierowała moje usta do jej piersi.
Okrążałam sutek językiem z zapamiętaniem, w końcu wciągając napięty pączek do ust, aby pocierać o niego zębami i językiem. - Jak się czują, Alex? - zapytała Maureen, kontynuując ugniatanie moich piersi. - Czy są już ładne i ciasne? Uścisnął je oceniająco, powodując, że zacząłem wdychać, jak pełne i mocne liny je wiążące sprawiły, że stały się. - Myślę, że są tak gotowi, jak zawsze będą - odpowiedział.
Przestał je pocierać i trzymał moje ramiona w taki sam sposób, jak Maitena, kiedy wbijał mi swój gruby pręt w gardło; palce zwinęły się nad moimi łokciami, ciągnąc je za moje plecy, sprawiając, że moje cycki były wyrzucone jak dziób statku. - Cudownie - mruknęła Maureen. Odłożyła butelkę wina na stół i pochyliła się, by podnieść torebkę Gucciego stojącą obok kanapy, cały czas wpatrując się we mnie, uśmiech wykrzywiający usta, gdy powoli wyciągała z niej miniaturowego kota z dziewięciu opowieści.
Trzymała go w prawej dłoni, odprężając się przy swoim udzie, gdy wyciągnęła rękę i drażniła moje wyprostowane sutki drugą ręką. Wykręciła je, ciągnąc i szczypiąc, sprawiając, że wiję się na przesuwających się palcach Maiteny. Jej działania stawały się coraz bardziej szorstkie, moje sutki pulsowały z bólu, ale tęskniłem za czymś więcej, kiedy Maitena zacisnęła pięść na moich włosach, wyciągnęła sutek z moich ssących ust i odwróciła mnie twarzą do Maureen.
Szybko zrozumiałam, dlaczego, kiedy obserwowałam, jak ramię Maureen prawie leniwie okrąża moje piersi, delikatnie przeciągając kilka razy czubkami małego cepa, zanim jej nadgarstek w końcu machnął w ostatniej chwili, doprowadzając skórzane rzemienie do szokującego kontaktu z moimi nadwrażliwymi piersiami. Widziałem satysfakcję na jej twarzy po moim gwałtownie wciągniętym oddechu i obserwowałem, jak rośnie jej zadowolenie, gdy bicz znów zamigotał, nieco ostrzej i szybciej niż poprzednio, czerpiąc ze mnie oddech na nowo. Uderzenie po płonącym uderzeniu, każde uderzenie ledwo można zarejestrować jako bardziej intensywne niż ostatnie, wykonywane przez mistrza jej rzemiosła.
Powściągliwa i kontrolowana, najpierw jedna pierś, potem druga, powodując tylko tyle bólu, żebym krzyczała, ale nie na tyle, by pokonać psychiczną i fizyczną przyjemność, której doświadczałem. Bicz. Jęknęłam, bezmyślnie pocierając uda. „Myślę, że lubi być karana” - skomentowała Maureen. Odsunęła ramię jeszcze bardziej, mocniej dotykając bicza mojej skóry.
Lash, sapanie. "Czy okazywałeś brak szacunku swojej Pani? Czy musisz zostać ukarany, dziwko?" - zapytała mnie, uderzając ponownie. Mogłam tylko skomleć z ekstazy, kiedy piekący ból, który zadała moim nabrzmiałym piersiom, zmieszał się z pulsującym bólem w mojej cipce, nasilając go. - Odpowiedz mi, żałosna dziwko.
„Tak” - zawołałem. "Ja robię." Ściskała mój sutek, a ja próbowałem się przesunąć na kolanach Alexa. Gdybym mógł po prostu wsunąć jego nogę między moje, byłam pewna, że kilka potarć sprawiłoby, że spadnę z krawędzi, ale poczuł, jak się poruszam i szeroko rozstawiam jego nogi, moje na zewnątrz jego, zaprzeczając mi swoimi działaniami.
Rzuciłem głową na boki w zaprzeczeniu. „Nie, nie, proszę” - szlochałam, gorączkowo pchając biodrami, rozczarowanie, że nie mam nic solidnego, by uwolnić się od zmagania się z nadzieją, że ktoś mnie potrze, dotknie lub nawet uderzy, by wywołać orgazm i przynieść mi ulgę z rosnącej frustracji. Maureen pochyliła się i przyłożyła usta do mojego ucha. Jej oddech łaskotał, gdy szepnęła: - Czy jest coś, czego chcesz? Przechyliłem głowę z zamkniętymi oczami, nie mogąc odpowiedzieć, gdy lekko ssała mój płatek.
„Czy jest coś, czego potrzebujesz?” Bezradnie skinąłem głową. - Powiedz mi - nalegała. „Szepnij mi to do ucha, a będzie twoje” - zapewniła. Byłem na krawędzi łez i przełknąłem tę małą dumę, którą zostawiłem, w pełni przygotowany, by błagać samego szatana, gdybym musiał, aby dostać to, czego tak desperacko pragnąłem. - Proszę.
Nie mogę. Pieprzyć mnie - odetchnęłam złamanym głosem. "Niech ktoś mnie pieprzy. Potrzebuję kogoś, kto mnie wypełni." Jej ręka ześlizgnęła się po moim ciele, by spocząć na moim pagórku, a ona odpowiedziała cicho: „Możemy cię napełnić, maleńka”.
Westchnęłam, gdy przewidywałam wrażenie, że znaczny członek Alexa wślizguje się we mnie, rozciągając moje ściśnięte ściany, wypełniając mnie do pełna, zanim zmuszą mnie do spełnienia. Odsunęła się, a ja obserwowałem jej działania oczami oszołomionymi pasją, czekając, aż mężczyzna pode mną uwolni się i wejdzie do mnie, kiedy podniosła coś ze stołu i podeszła do Maiteny. Alex nie wykonał jeszcze żadnego ruchu i zmieszanie zaczęło gromadzić się w moim umyśle, gdy zastanawiałem się, na co czeka. Byłem otwarty, krztusząc się, by być pieprzonym do nieprzytomności, obiecał Maureen, że będę.
Na co on czekał? Maureen uśmiechnęła się i podała Maitenie butelkę wina. - Chce być pieprzona - powiedziała z rozbawieniem. Alex brutalnie podniósł moje nogi, gdy Maitena trzymała butelkę wina kilka cali nad moją wyrwaną.
Patrzyłem na nią z mojej pozycji na brzuchu, gdy powoli przechylała butelkę i sapnąłem, wyginając plecy, gdy zimny strumień musującego wina spłynął na moją łechtaczkę i spłynął po ustach mojej cipki. Maureen wepchnęła głowę między moje nogi, żeby oblać płynem, a uczucie zimnego wina, a następnie jej gorący język sprawiło, że pchnąłem ją w twarz. Maitena raz po raz sączyła na mnie szampana, aby starsza kobieta chętnie go lizała, dopóki Maureen nie powiedziała: „Wsadź ją w nią, chcę wypić ją z jej dziury”. Moje ciało napięło się, gdy poczułem, jak twardy, zimny brzeg butelki rozchyla moje dolne wargi i spanikowałem, gdy poczułem nacisk Maiteny przepychający się przez moje napięte mięśnie, aż szyjka butelki znalazła się we mnie. Niedowierzanie walczyło na krótko z rozpustą radością z powodu dewiacyjnej natury jej działań i poczułem, że przeskakuję przez przepaść moralnej akceptacji.
Obserwowała mnie, jak zawsze uważnie oceniając moje reakcje, czekając, czy zaakceptuję jej traktowanie mnie i robiąc to, w końcu obejmę mroczną naturę mojej własnej seksualności. Obdarzyłem ją dzikim uśmiechem. - Więcej - mruknąłem, a jej odpowiadający uśmiech był oślepiający. Kiedy Alex przechylił moje biodra, ogarnęła mnie euforia na myśl, że sprawiłam jej przyjemność i mogłam poczuć groźbę kolejnego orgazmu, gdy chłodny płyn zalał moją szyjkę macicy. Poruszała butelką w przód iw tył, początkowo delikatnie, jej ruchy stawały się silniejsze i głębsze, gdy się rozciągałem, by dostosować się do jej rozmiaru.
Nie czułem się już pusty, szybko rozgrzewające się szkło wypełniało mnie ponad wszelkie wcześniejsze doświadczenia, które miałem i po kilku chwilach jęczałem, gdy w moim zamglonym z pożądania mózgu zapadło się, że dosłownie pieprzyła mnie butelką szampana, a ja jej na to pozwalałem. Moje emocje stały się prymitywne i cielesne, choć racjonalne, a troska o społeczne tabu została potępiona i rzucona na wiatr w pogoni za gratyfikacją. Ze swojej pozycji między moimi nogami Maureen ponagliła ją, jej palce obejmowały ciasny pączek mojego tyłka, pchając, by dostać się do środka.
- Głębiej, Maiteno. Spójrz na nią, weź to. Jest tylko bezmyślną dziwką. Czułem, jak jej palce, mokre od szampana, wbijają się w mój tyłek, gdy Maitena zanurzała we mnie butelkę.
Machałem głową z boku na bok, moje wewnętrzne mięśnie zaciskały się, gdy starałem się dotrzymać kroku wszystkim doznaniom, które próbowały mnie wyprzedzić, prawie szlochając z potrzeby przyjścia, ale po prostu narastało we mnie i narastało, nigdy dość szczytowe, ale rosło, aż stało się prawie bolesne. Słyszałem, jak Maitena w kółko wymawia moje imię, gdy najeżdżające palce Maureen, wsuwając się i wysuwając ze mnie, dodawały kolejną warstwę wrażeń do tego, czego już doświadczałem, i próbowałem się odłączyć, by skupić się na tym, co mówi. - Rachel.
Rachel - zawołała. "Możesz przyjść. Usłyszałeś mnie? Powiedziałem, że możesz teraz przyjść.
"I jakby wypowiedziała magiczne słowo, wrota mojego uwolnienia się otworzyły i zostałem zalany prawdziwym tsunami ulgi, gdy fala za falą mojego orgazmu uderzyła we mnie. Maitena wyciągnęła butelkę ode mnie winem musującym i winem, wstrząśniętym w butelce, gdy wlewało się do mojego ciała i wypływało z niego, spienione z mojej uniesionej cipy, zanim Maureen zacisnęła na mnie swoje usta, żeby je połknąć, wbijając palce w mój tyłek, wyciągając punkt kulminacyjny, aż zacząłem się bać, że to wszystko stanie się zbyt duże i stracę przytomność. Moje zmysły wciąż się trzęsły, gdy Alex rzucił się do przodu, popychając mnie na podłogę przed nim.
Podniósł moje biodra, aż podniosłem kolana i zaczął grzebać na krótko, zanim wepchnął się w moją niedawno opuszczoną dziurę. Cofnęłam się do jego szybującego ataku, gdy na nowo rozpalił moje podniecenie, tępa głowa jego penisa uderzyła o moją szyjkę macicy. Maureen stanęła przede mną i zaprezentowała swoją starannie przystrzyżoną wyrwę, nie zawracając sobie głowy zdjąć jej narty rt, po prostu go unosząc przed owinięciem jej rąk w moje włosy i przyciągnięciem do niej moich ust. Wsunąłem język między jej fałdy, z niecierpliwością wyszukując jej piżmowe soki, chciałem jej posmakować, zastanawiając się, czy jej smak będzie inny niż Maitena. Przechyliła miednicę, aby umożliwić mi większy dostęp, a ja wepchnąłem język do jej otworu tak daleko, jak mogłem, cofając go i wbijając ponownie w rytm pchnięć męża w moje ciało.
Dłoń Maiteny wśliznęła się pode mnie, aby pocierać moją łechtaczkę, jej palce od czasu do czasu zwinęły się w mój zajęty tunel, by dołączyć do Alexa, zanim wróciłem, by manipulować moim guzem, a ja jęknąłem w soczystą ciotkę Maureen, gdy poczułem narastające we mnie ciśnienie. Cofnąłem się mocniej do Alexa, kiedy mocno pompował w mój otwór i mogłem poczuć, jak puchnie z jego zbliżającym się orgazmem. Maitena wepchnęła palce, śliskie moim własnym płynem, w mój tyłek i przycisnęła cienką ścianę oddzielającą penisa Alexa od jej palców, dociskając go mocno w dół na przednią ścianę miednicy, zwiększając tarcie i powodując intensywny punkt kulminacyjny. zaczynają się ujawniać w nas obojgu. Kiedy Alex chwycił moją prowizoryczną uprząż, aby zakotwiczyć się na swój ostatni atak, Maureen trzymała moją głowę nieruchomo, gdy szarpała się dziko na mojej twarzy, rozmazując swoją esencję od mojej brody do nasady nosa, gdy trzymałem język napięty, by ją rozkoszować.
się przeciwko. To ja wybuchłem pierwszy, moje porzucone krzyki stłumione przez fałdy Maureen, wibracje wyzwalające jej punkt kulminacyjny. Chwyciłam kremowe dowody jej satysfakcji, kiedy wcześniej połknęłam jej męża i poczułam, jak jej dłonie rozluźniają się w moich włosach, gdy drżała na moich delikatnie ssących ustach w poświacie jej uwolnienia. Maitena zdjęła palce z mojego tyłka, gdy krótkie, gorączkowo szarpane pchnięcia Alexa zasygnalizowały jego orgazm, a on nagle wyciągnął się, by wylać strumień gorącego strumienia na rozchylone kule mojego tyłka. Pozostałem oparty na kolanach i łokciach, z pochyloną głową, wyczerpany i dyszący, gdy Maitena wycierała nasienie z moich pośladków i dolnej części pleców.
Maureen odsunęła się, by zapaść się obok Alexa na kanapie i chociaż słyszałem, jak cicho rozmawiają ze sobą między oddechami, nie mogłem zrozumieć ich słów, tylko przyjemny szum ich głosów przenikający przez watę, którą mój mózg stał się. Byłem szczęśliwy, mogąc po prostu odpocząć w tym odrętwieniu, podobnym do tego między przebudzeniem a snem, aby wyzdrowieć i przetworzyć intensywną inicjację, której właśnie przeszedłem bez przerwy, i poczułem ukłucie irytacji, kiedy Maitena przemówiła. - Dobrze się tam bawisz? - zapytała lekko.
Podniosłem głowę, żeby na nią spojrzeć, ale kiedy to zrobiłem, zauważyłem, zszokowany, podeszwy spiczastych butów, których przez chwilę pożądałem wcześniej w nocy, oparte na stole. Moje rozkoszne uczucie lenistwa natychmiast wyparowało, gdy moje oczy zderzyły się z rozbawionym spojrzeniem brata Maiteny, Cesare. Ciąg dalszy nastąpi…..
Patty Rick spotyka creepstera.…
🕑 14 minuty Powieści Historie 👁 1,211Obudziłem się następnego ranka w Wigilię Bożego Narodzenia, pachnąc kremowym mydłem i piżmem Ricka. Wcześniej spędziliśmy wieczór pod prysznicem, starając się oczyścić z siebie…
kontyntynuj Powieści historia seksuPara próbuje ukryć związek przed dziećmi…
🕑 14 minuty Powieści Historie 👁 1,052Śmiałem się przez całe popołudnie. Nie pamiętałem czasu, w którym bawiłem się tak dobrze z mężczyzną, nie tylko w łóżku, ale jako osoba. Wydaje mi się, że zapomniałem jak się…
kontyntynuj Powieści historia seksuPocząwszy od dnia z brudną fantazją.…
🕑 3 minuty Powieści Historie 👁 1,310„Mam dla ciebie prezent”. Oczy Amber błyszczały psotnie. Serce mi waliło, gdy stała wystarczająco blisko, abym mógł... „Wyciągnij rękę”. Zrobiłem, jak mi powiedziano;…
kontyntynuj Powieści historia seksu