Wakacje na tropikalnej wyspie - rozdział 1

★★★★★ (< 5)

Talia i ja przybywamy na Hawaje i zaczyna się zabawa.…

🕑 8 minuty minuty Powieści Historie

Wyspę Kauai odwiedziłem już kilka razy, ale dla Talii był to pierwszy raz. Mieliśmy dwa tygodnie, aby cieszyć się tropikalnym rajem i nie mogłem się doczekać, aby pokazać jej wiele moich ulubionych miejsc na wyspie. Miejsca i zajęcia, które teraz wydają mi się nowe, teraz, gdy Talia jest ze mną, aby się nimi podzielić. Jadąc z lotniska do mieszkania, oczy Talii są rozszerzone ze zdumienia i podniecenia. Nie może uwierzyć, że tu jesteśmy.

Po formalnościach zameldowania się i wniesienia naszych bagaży do mieszkania oboje wzdychamy, stajemy na tarasie i obejmujemy się ramionami patrzymy na ocean. „Nie mogę uwierzyć, jak tu jest pięknie” - mówi. Odwracam się do niej i biorę ją w ramiona.

„Jest piękniejszy niż kiedykolwiek wcześniej”, szepczę: „Jesteś tutaj”. Całujemy się głęboko i namiętnie, gdy przyciągam jej szczupłe ciało do siebie. Wciąż mamy na sobie ubrania, które nosiliśmy w samolocie, prawie nie wyspiarskie, i jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że oboje jesteśmy przesadzeni.

Rozchylamy usta i patrzymy na siebie. „Cóż”, mówię z uśmiechem, „wyspa jest twoja. Co chcesz zrobić najpierw?” Talia ma złośliwe spojrzenie i chichocze. Pochyla się do mnie i szepcze mi do głowy: „Chcę się rozebrać”. Ze śmiechem wychodzi z moich ramion, wraca do mieszkania i staje przede mną z uniesionymi ramionami, bawiąc się swoimi długimi brązowymi włosami.

Drażni mnie i drwi ze mnie, mówi: „Rozbierz mnie nagą”. Talia i ja od czasu do czasu omawialiśmy naszą wspólną fascynację nagością w ogóle i naszą wspólną ciekawość publiczną nagością (chociaż żadne z nas nigdy tego nie próbowało). Nawet podczas lotu Talia zastanawiała się na głos, czy możemy znaleźć na wyspie prywatne miejsce, w którym moglibyśmy doświadczyć wspólnego bycia nago na łonie natury. Teraz, kiedy Talia stoi przede mną, pragnąc, żebym ją rozebrała, myślę, że to wspaniały sposób na rozpoczęcie wakacji! Podchodzę do niej i wsuwam dłonie pod jej bluzę, przesuwając palcami i dłońmi po jej miękkiej, ciepłej skórze.

Czuję, jak skręca się i skręca jej tułów, boki, żebra, plecy. Trzymam w dłoni jedną z jej piersi (idealna garść) i delikatnie pocieram sutek kciukiem, a jej głowa opada do tyłu, a ona jęczy cicho. Całuję i liżę jej odsłonięte gardło, a Talia przyciska swoje krocze do rosnącego wybrzuszenia między moimi nogami. Unoszę jej koszulę do góry i na głowę i szybko wsuwam palce pod pasek jej rajstop i wsuwam je po jej tyłku, ściskając i ściskając jej policzki przez kilka chwil, po czym opadam na jedno kolano, gdy nadal zrywam materiał w dół. nogi.

Wciskam moją twarz w jędrny płaski brzuch Talii i liżę jej pępek, gdy wychodzi z ostatnich ubrań. Przez chwilę muskam jej starannie przystrzyżoną małą futrzaną naszywką, czując jej aromat, po czym znowu wstaję. Trzymam ją na wyciągnięcie ręki, abym mógł na nią spojrzeć, i powoli przesuwam delikatnie opuszkami palców po jej ciele.

Stoi nieruchomo, ale drży, akceptując moje pieszczoty. Obejmuję jej twarz dłońmi, pochylam się do przodu i lekko całuję w usta. Z uśmiechem mówię: „Cóż, dla mnie wyglądasz całkiem nago”. Diabelskie spojrzenie powraca do jej oczu, a Talia mówi: „Ale nie masz”.

Ta słodka, kochana dziewczyna zaczyna rozwiązywać sznur moich workowatych dresów, a ja ściągam własną koszulkę. Popycha je na moje biodra, a one opadają mi na kostki, a ja je odrzucam. Talia opiera głowę na mojej piersi i mówi: „Dziękuję, że przyprowadziłaś mnie tutaj”. Po czym powoli osuwa się na kolana, patrzy na mnie najpiękniejszymi oczami, jakie kiedykolwiek widziałem, bierze mojego penisa w swoje długie palce i czule całuje pulchną grzybkową główkę. Urocze usta Talii rozchylają się i bierze do ust mojego penisa.

Spuchnięty, ale wciąż tylko w połowie wyprostowany, mój kutas wypełnia jej usta i nadal rośnie i sztywnieje. Jej mokry język masuje mój trzon i czuje, że robię się twardy jak skała. Talia wydaje ciche, ciche brzęczenie w gardle, kiedy mnie ssie. Bawi się moimi jajami jedną ręką i siorbie głośno na moim szalejącym boner. Przeciągam delikatnie palcami po jej włosach i szepczę zachęty do niej: „Tak, kochanie.

Ssij mnie bardzo dobrze. Och, ssij mojego twardego kutasa, Tally. Uwielbiam to. Kocham cię.

Nigdy nie przestawaj. Ssij dalej. … nadal ssij mojego fiuta ”. Patrzę w dół i widzę, jak moja piękna dziewczyna szczypie i szarpie swoje własne sutki jedną ręką, a drugą pieści moje jądra wypełnione spermą, a jej głowa podskakuje w górę iw dół, ruchając usta na moim sztywnym kutasie.

Coraz szybciej. Jęczy głęboko w gardle, delektując się smakiem mojego mięsa. Wargi mocno ściskające moją sztywną kość. Jej gorący, mokry język gładzi spód całej jego długości.

Czuję, jak szybko narasta punkt kulminacyjny i próbuję przejąć nad nim kontrolę, nie chcąc, aby to się skończyło zbyt szybko. Próbuję zażartować: „Chyba nie masz dość jedzenia tego samolotu. Wydajesz się głodny”.

Chichocze z ustami pełnymi kutasa. Potem odsuwa się, ciężko oddychając i patrzy na mnie z desperackim spojrzeniem rozpustnej zdziry, jej ręka ściska nasadę mojego penisa. „Zawsze jestem tego głodna”, mówi i pociera moją żelazną twardość po całej swojej ładnej twarzy. - Będziesz mnie karmić? ona spodnie.

Mocno ściska moje jaja w dłoni. „Chcę tego, co tu jest”. Po tym usta Talia opadają z powrotem na mojego penisa, zanurzając się z powrotem w stopionej głębi jej ust. Wzdycham głośno, czując, że znowu jestem tak całkowicie pochłonięty.

Wraca do uporczywego ssania, zdeterminowana, by mnie wyprowadzić tak szybko, jak to możliwe. I teraz wiem, że wkrótce dostanie to, czego chce. Jak dżokej jadący na koniu pełnej krwi w kierunku mety, Talia rytmicznie pompuje ręką i ustami na moim kutasie, wyciągając spermę z moich jaj. „Rany, Talia, spuszczę się… Spuszczę się w twoich ustach !!” Talia jęczy w rozpaczliwej potrzebie, czując, jak mój kutas puchnie jej w ustach.

Wybuch spermy wystrzeliwuje, a następnie szybko następuje kolejny. Czuję, jak jej gardło połyka je, a potem odchyla głowę do tyłu, szeroko otwiera usta i przyciska pulsujące ukłucie do swojego wysuniętego języka. Spoglądając w dół przez mgłę własnej ekstazy, widzę kolejną salwę spermy wystrzeliwaną z mojego kutasa i uderzającą w podniebienie jej ust. Talia jest zachwycona uczuciem, że jej usta wypełniają się moją wydzieliną spermy.

Uwielbia doprowadzać mnie do orgazmu i jest dumna z tego, że strzelam mocno i w dużych ilościach. Mój kutas znowu pulsuje z kolejnym zrywem, ale teraz jej usta są znowu mocno owinięte wokół trzonu, gdy siorba resztę mojego ładunku do swoich ust i wydaje pyszne dźwięki i połyka swoją kremową, płynną nagrodę. Kiedy mój wytrysk ustępuje, jej usta zaczynają powoli podciągać się wzdłuż mojego wału, wyciągając ostatnie krople spermy z mojego penisa na język. W końcu mocno trzyma krawędź mojego penisa swoimi ustami i oblewa wrażliwą końcówkę lizaniem jej języka pokrytego spermą, z zamkniętymi oczami, rozkoszując się smakiem.

Miłość, żądza, namiętność wypełniają moją duszę, gdy patrzę na tę uroczą, kochającą kobietę, która właśnie dała mi taką przyjemność. Wstaje, obejmuje mnie ramionami za szyję i całuje. Obejmuję jej pośladki dłońmi i unoszę z podłogi, gdy nasz pocałunek trwa. W końcu przerywa pocałunek, ale nadal wisi na mojej szyi, jej ciasne małe ciałko mocno przyciska się do mojego… jędrne cycki szturchają mnie w klatkę piersiową… mój zużyty, ale wciąż mrowiący kutas uwięziony w jej dolnej części brzucha. Talia patrzy na mnie z dużym, nieśmiałym uśmiechem.

„Chciałam tylko podziękować za sprowadzenie mnie tutaj”, mówi i wtula twarz w moją pierś, prawie jakby zawstydzona. Oboje śmiejemy się z jej głupoty i przytulam ją jeszcze mocniej. Czując jej miękką, nagą skórę na mojej, myślę sobie, że to będą najlepsze wakacje. Wtedy nie wiedziałem, jakie to cudowne.

Podobne historie

Wyspa Vanessy - Rozdział jedenasty

★★★★★ (< 5)

My Downfall (część 1)…

🕑 22 minuty Powieści Historie 👁 2,873

Vanessa oparła się o mnie w wannie, gdy bawiłam się swobodnie jej mydlanymi sutkami. Odwróciła głowę i pocałowała mnie lekko w usta. "Czy to nie szczęście?" ona westchnęła. „Uwielbiam…

kontyntynuj Powieści historia seksu

George, Isolde, itd. Rozdział XVIII

★★★★(< 5)

przepraszam ludzie - nie ma seksu w tej części…

🕑 15 minuty Powieści Historie 👁 3,285

Rozdział XVIII W środę rano wszyscy trzej obudzili się o świcie. Isolde zastanawiała się, czy ich nowo odkryta przyjaźń, a może miłość, doładowała ich wszystkich i sprawiła, że…

kontyntynuj Powieści historia seksu

The Guy Next Door - Rozdział 7

★★★★★ (< 5)

Matt pozwala Jane przejąć nad nim całkowitą kontrolę, co robi z doskonałym stylem i nastawieniem.…

🕑 12 minuty Powieści Historie 👁 2,297

Facet z sąsiedztwa - rozdział 7 Każdego dnia Jane otwierała paczkę i każdego dnia znajdowała inną seksowną bieliznę. Była jedna zabawka, którą otrzymała w środę, o którą musiała…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat