Akta rodziny tabu: rozdział 8

★★★★★ (< 5)

Sherry wyrusza na własną misję, ale jak ona się kończy?…

🕑 22 minuty minuty Powieści Historie

Oczy miałam szeroko otwarte, a serce biło tak mocno, że wydawało się, że prawie nie istnieje. „Jeśli on oszukuje, dowiem się. Nadine powiedziała mi, że może się to wydarzyć właśnie teraz, więc pobiegnę tam i rozwalę ich imprezę” – wyjaśniłem, przyspieszając tam.

Gdy tylko podjechałem przed jego dom, wysiadłem i pomknąłem prosto do drzwi frontowych. Otworzyłem je i nie zobaczyłem nikogo w zasięgu wzroku. „No cóż, Nadine powiedziała, że ​​jej taty nie ma i wiem, że jej tu nie ma, więc może sprawdzę sypialnię Teda” – wymamrotałam, zanim pomaszerowałam do jego drzwi. Przygryzłam dolną wargę i nic nie powiedziałam, gdy zatrzymałam się przed jego drzwiami.

„Och, łóżko skrzypi” – pomyślałam, chwytając za gałkę. Przekręciłem je, ale nie otworzyłem drzwi. – Cholera, nie mogę być pewien, że to oni. Nadal mam jej słowo, poza tym nie mam nic innego do powiedzenia. Z tego, co wiem, mogą to być ich rodzice.

Po minucie zacząłem się odwracać. „Och, spuść mi się na tyłek, Ted” – usłyszałem, jak Quinn mówił. – Czy słyszałem, jak powiedziała „Ted”? Zapytałem głośno, otwierając drzwi. „O cholera, to Sherry” – usłyszałem, jak mówił, gdy mój wzrok zatrzymał się na nim, a on upadł na podłogę. „Och, przepraszam, Ted, czy powinienem był najpierw wysłać ci SMS-a?” – zapytałam, kładąc dłonie na biodrach i podchodząc do nich.

„Nie chciałem cię przyłapać, kiedy zdradzałeś mnie ze swoją macochą!” Krzyknęłam, pochylając głowę w ich stronę. Przykryła ich oboje kocem. „Sherry, przepraszam, nie wiem, co powiedzieć” – wspomniała, nie nawiązując kontaktu wzrokowego.

„Nie mogę w to uwierzyć, nie chciałam, ale wy dwoje uprawiacie seks. Nadine miała rację”. – Moja pizda córka powiedziała ci o nas? – zapytała, wstając z opuszczonymi brwiami. Zeskanowałem jej ciało.

– Och, jest jeszcze bardziej atrakcyjna niż Nadine. Wow, myślę, że fajnie byłoby bawić się tymi cyckami i tą nieco owłosioną cipką. – Tak – odpowiedziałem, patrząc jej w oczy. – Przynajmniej miała kręgosłup, żeby mi powiedzieć.

– Och, czy ona też ci mówiła, że ​​też go raz przeleciała? – Tak i oczywiście nie szanujesz jej tak bardzo, jak powinieneś. To prawda, dzieje się tu trochę pojebanego gówna, ale mimo to nie kochasz jej wystarczająco, Quinn. Może i jest suką, ale ona to twoja córka, ty cholerna dziwko. – A co powiesz na to – powiedział, wstając.

– Czy powiedziała ci, że utrzymuje stosunki seksualne z moim tatą? Odchyliłam głowę do tyłu i uśmiechnęłam się. „Nie, ale to ma sens. To dobry sposób, żeby się na was zemścić.

Powiedziała mi, że ją odrzuciłeś, żeby móc być ze swoją macochą. Oczywiście to była w 100% prawda. Czy w ogóle o mnie pomyślałeś?, Ted? A może po prostu myślałeś swoim kutasem? „Nie wiem, kochanie” – odpowiedział, podchodząc do mnie z wyciągniętymi rękami. „Nie dotykaj mnie!” „Co chcesz, żebym powiedział? Jestem słaby? Od kilku lat coś czuję do Quinn? Po prostu ją szpiegowałem, kiedy miałem szansę? Przyłapała mnie i w końcu uprawialiśmy seks, a potem potem kontynuowaliśmy stosunek seksualny. To wszystko, co mam do powiedzenia”.

Odwróciła się do niego i położyła prawą rękę na jego pręcie. – No cóż, nie zapomniałeś o czymś, chłopcze? – zastanawiała się, gładząc go. – Przepraszam, czy ty właśnie nazwałaś go swoim chłopakiem? „Może tak było.

Co zamierzasz z tym zrobić, Sherry?” – zastanawiała się, zerkając na mnie. Zacząłem zgrzytać zębami, zacisnąłem pięści i moja twarz zrobiła się czerwona. „Jesteś kurwa żonaty, Quinn! Myślisz, że twój związek seksualny z nim jest w porządku?! Naprawdę myślisz, że to się skończy, gdy razem uciekniecie w stronę zachodu słońca?!”. – Być może – odpowiedziała, gładząc go szybciej. „On mnie kocha i uwielbia pieprzyć mnie swoim wielkim kutasem”.

„Ty głupi głupku!” Krzyknęłam, rzucając się na nią. Położyłem ją na łóżku i uderzyłem kilka razy obiema rękami w obie kołatki. „Co jest z tobą nie tak?!” Krzyknąłem, zanim uderzyłem ją w twarz. „Hej, zejdź z niej” – rozkazał mi, owijając ramiona wokół mojego brzucha. Odciągnął mnie od niej, podczas gdy moje ramiona błądziły bez przerwy.

„Ukradłeś mojego chłopaka, wampirze!” „Uspokój się, Sherry” – rozkazał mi, próbując mnie powstrzymać. Po kolejnej minucie paniki zatrzymałam się, a on mnie puścił. – Co, kurwa, Ted? Zapytałem, odwracając się. – Czy już mnie nie kochasz? płakałam.

– Chyba tak – odpowiedział powoli. „Zgadujesz? Co, ona ssie Twojego fiuta lepiej ode mnie? Czy pozwoli Ci na anal? Co to jest? Nadine też nie chciałeś, a ja jestem tylko o rok starszy od niej. Czy po prostu wolisz starsze kobiety? które mają większe piersi?!” Krzyknęłam, unosząc lekko piersi do góry.

– Naprawdę, powiedz mi, co się z nią dzieje. Znów zaczęła głaskać jego pręt prawą ręką, a jej podbródek spoczął na jego lewym ramieniu. „Mogę lepiej ssać jego kutasa, sprawić, że wytrzyma dłużej i wiem, że uwielbia wsadzać go w moją cipkę i dupę, dziewczyno.

Jestem jego macochą, a on mnie szpiegował, bo chciał mnie przelecieć. Więc się pieprzyłam go do bezsensu. Teraz codziennie uprawiamy seks, gdziekolwiek i kiedy tylko możemy. Wiesz co, Sherry, nie pozwolę ci go mi odebrać. On jest teraz moim chłopakiem, więc skończ z tym.

Przez chwilę trzymałam język za zębami, gdy patrzyliśmy na siebie. – Naprawdę oczekujesz, że tak po prostu wyjdę? „Właściwie tak. Chcę znowu uprawiać z nim seks i żadne z nas nie chce, żeby ktoś nas obserwował”.

Zacisnąłem pięści i mój wzrok spoczął na jej dłoni. – Ta głupia suka robi mu robotę ręczną na moich oczach, a on nie mówi ani słowa. „Wyjdę i nigdy nie wrócę” – napisałam na płycie, podchodząc do nich.

„Jeśli Ted może mi powiedzieć, że tego właśnie chce” – zaproponowałem, zanim się zatrzymałem. Nie odezwał się ani słowem, ale nie spuszczał ze mnie wzroku. Już się kręcił, ale zaczął poruszać się jeszcze szybciej, kiedy zerknął na moje pęknięcie.

Następnie chwyciłem dół mojej koszuli i ją zdjąłem. Natychmiast go rzuciłam i rozpięłam także stanik. „Śmiało, pożegnaj się z tym ciałem na zawsze” – powiedziałem mu, rozpinając spodenki.

Zepchnąłem je w dół, wyszedłem z nich i chwyciłem się również za boki majtek. „Właściwie nigdy więcej nie zobaczysz mnie nago, Ted” – ostrzegłam go, całkowicie zamykając lukę. Odepchnąłem jej rękę od jego pręta, a ona nie stawiała oporu. Lewą rękę położyłem u podstawy, drugą ręką gładziłem.

Pocałowałam go raz w usta. „Uprawiałem seks z Nadine”. – Co, przeleciałeś ją? – Tak – zachichotałem. „Wiedziałem, że to nieprawda, mimo że wszystko do siebie pasowało, że oszukujesz. Nadal czułem się okropnie, bo nie miałem żadnego dowodu.

Chociaż tęskniłem za twoją ciepłą spermą” – zauważyłem, zerkając w dół. „Masz teraz moją ulubioną parę majtek, Ted” – dałam mu znać, opuszczając je. „Może po prostu wybaczymy sobie nawzajem i pójdziemy dalej”.

Znów milczał. „Możemy teraz umówić się na seks” – zaproponowałam, wychodząc z nich. Pozwoliłam mu przez chwilę gapić się na całe moje ciało. Nie porwałam jego Johnsona, po prostu pozwoliłam mu docenić moją urodę.

„Och, ślinisz się teraz, Ted. Czy ośmielę się zapytać, czy nadal chcesz mnie przelecieć? Nadine tak zrobiła, a nigdy wcześniej nie była z kobietą”. Nagle podszedł, chwycił mnie za ręce i przyciągnął do siebie. – Wiedziałam – wspomniałam, zanim go pocałowałam. Całowaliśmy się przez chwilę, gdy jego ramiona objęły mnie, a ja owinęłam prawą rękę wokół jego pręta.

Pogłaskałem go i otworzyłem lewe oko. „Ha, odzyskuję go, szmato” – pomyślałem, zanim drugą ręką rzuciłem jej ptaka. - Ty też się pierdol, cipo. Nagle jego usta oderwały się od moich i spojrzał na nią.

– Hej, bądź miły, Quinn. – A więc – powiedziała, podchodząc do nas. – Mówisz, że ona będzie moją konkurencją, Ted? zastanawiała się, zanim zatrzymała się tuż za nim. „Myślę, że kocham was oboje i nie mogę tego po prostu wyłączyć dla żadnego z was”. „No cóż, może to przechyli szalę” – powiedziałem, opadając na kolana.

Uniosłam jego łyk do góry i pozwoliłam mu wsunąć się prosto do moich ust. „Skurwysynie, naprawdę za tobą tęskniłem, Sherry” – mruknął, kładąc ręce na mojej głowie. „Ta głupia wiedźma w końcu nie mogła wygrać” – pomyślałam, wypychając usta i kładąc ręce płasko na podłodze.

Zamknęłam oczy i skupiłam się na sprawianiu mu przyjemności. O ile wiem, ona po prostu tam stała i na to pozwalała. Pozwalam też mojemu językowi przesuwać się po jego męskości, masując go i sprawiając, że czuje się dobrze. „Tak, tak, tak, Sherry. Kocham cię, kocham cię i kocham cię jeszcze bardziej” – jęknął, szorując moją głowę.

„Och, lubisz, jak ona ssie twojego kutasa, Ted? Cóż, jest cudowną kobietą, ale mogę ją prześcignąć. Widzisz, ona nie potrafi nawet głęboko cię przegryźć”. Wypuściłem jego pręt. – Myślisz, że nie mogę głęboko przełknąć swojemu chłopakowi, dziwko? „Nie, włóczęgo” – odpowiedziała, kładąc ręce na biodrach. Wstałem.

„Wezmę jego całego kutasa do ust i sprawię, że spuści się prosto do mojego gardła. Połknę każdą ostatnią kroplę jego nasienia, a on będzie zachwycony każdą sekundą” – wyjaśniłem jej, zanim przestałem tuż przed nią. Spojrzałem prosto w jej oczy. – Co o tym myślisz, suko? Zauważyłem, że przez chwilę jej język muskał wargi, gdy nie wypowiedziała ani słowa.

Jej oczy błądziły bez przerwy, a potem znalazłem palce prawej ręki na wargach sromowych. „Myślę, że się lubimy, Sherry. W końcu Nadine ma głównie geny z mojej strony rodziny” – odpowiedziała, zanim chwyciła mnie za ramiona i pocałowała. Porzuciłem wszelkie plany ucieczki od niej i udowodnienia jej, że się myli.

Potem po prostu położyłem ręce na jej tyłku. Odwdzięczyła się i pozwoliła zderzyć się naszym hooterom. Zamknęłam oczy i po prostu rozkoszowałam się nowo odkrytą przyjemnością. Nasze usta nigdy nie przestały się poruszać, podobnie jak nasze dłonie. „Rżnij mnie w dupę, jest gorąco.

Dwie kobiety, które kocham najbardziej, też się całują i pocierają sobie tyłki” – szepnął. Spojrzałam na niego lewym okiem. „Tak, to naprawdę idealny materiał do masturbacji. Tylko patrz, jak całuję się z twoją macochą i tak zwanym kochankiem. Po około dwóch minutach jej usta delikatnie oddzieliły się od moich.

„OK, może jestem żoną jego taty, więc nie powinnam się z nim pieprzyć”. "Tak myślisz?" – Jeśli go chcesz, to go weź. Odchyliłam nieco głowę do tyłu. "Właśnie tak?" „Tak, ale pozwólcie, że dołączę do was i wezmę udział w trójkącie, zanim nagle przestaniemy”. – Chcesz po prostu przestać się ze mną widywać, Quinn? – zapytał, podchodząc do niej.

Zerknęła na niego. „Tak będzie najlepiej, Ted. Jestem pewna, że ​​Nadine i twój tata dochodzą do tego samego wniosku” – wyjaśniła, zanim go pocałowała. „Obiecuję, że zawsze będę cię kochać, ale wygląda na to, że uderzyliśmy w nieunikniony mur. Pobawimy się ten ostatni raz.

Potem opadła na kolana i podeszła prosto do jego schlonga. Chwyciła go i włożyła prosto do ust. „Och, kurwa, oboje jesteście po prostu niesamowici, po prostu nigdy nie będę w stanie wybrać tylko jednego z was.

Podeszłam do jego prawej strony i otoczyłam go ramionami, lądując na jego lewym ramieniu. „Widzę, że świetnie ssie kutasa i wiem, że jest całkiem nieźle całuje, ale wycofała się z wyścigu. Teraz możesz wrócić do pieprzenia mnie, a nie jej czy Nadine. „Uprawiałem seks z Nadine tylko raz.” „Nieważne” jęknąłem, zanim położyłem prawą rękę na jej głowie.

„Kiedy twoja macocha każe ci dojść, pozwól, aby rozpuścił się po jej piersiach. Nie w jej twarz, możesz tylko to…” powiedziała, zanim przerwała. „Czekaj, nigdy wcześniej nie strzelałaś w jej twarz, prawda?” „Tak, przepraszam, Sherry” – wyznał, Posłał mi pełen poczucia winy uśmiech z czerwonymi policzkami.

Wziąłem głęboki oddech i przerwałem kontakt wzrokowy. „W porządku, tylko nigdy więcej mnie nie zdradzaj. Jeśli mnie kochasz, bądź ze mną. Pozwól jej teraz ssać Twojego kutasa, ale skup się na mnie. A teraz powiedz mi, że mnie kochasz, Ted.” „Kocham cię, Sherry.” „Powiedz mi jeszcze raz.” „Kocham cię, Sherry.

Nigdy przenigdy nie przestanę cię kochać. Pocałowałem go w policzek, a potem opadłem razem z nią na kolana. „Włóż mu głęboko gardło, ty nierządnica, chcę to zobaczyć” – jęknąłem przez zęby. Zrobiła to, co ja.

rozkazał i włożył do ust cały swój klocek drewna. „Tak, tak się to robi. Wiem, że oboje możecie mi głęboko gardło wyrzucić, ale czuję się cholernie dobrze, kiedy to się dzieje – wypuścił, głaszcząc ją po głowie. Spojrzałem na nią, jak wpychała usta w bardzo małe ruchy, poruszając się tylko o cal w przód i w tył. Moja druga ręka ponownie powędrowała w dół mojej cipki i pocierałam ją dość szybko, gdy moje tętno biło jak szalone.

„Wydawało się, że to nigdy się nie zatrzymało, jakimś cudem po prostu przestałam krzyczeć i wygłupiałam się z nimi. Jak do diabła to się stało? Nie wiem, ale wygląda na to, że wygrałem. Rozegrała swoje karty, a ja zwyciężyłem. „Cholera, znowu wyskoczę, Quinn”.

Natychmiast cofnęła głowę i umieściła piersi tuż pod jego kutasem. „Nasyc te melony, które tak kochasz” – rozkazała mu, unosząc je nieco do góry. Choć bardzo chciałam po prostu obejrzeć to dziwne widowisko, wstałam razem z nim i pocałowałam go w policzek. Nic nie powiedziałam, po prostu pomasowałam jego tyłek i szczelinę, opierając głowę na jego ramieniu.

„Skurwysynie” – jęknął, zanim oddał swój pierwszy zastrzyk nasienia na jej wspaniały stojak. „Jest tam coś białego, pasierbie, pozwól mi mieć to wszystko”. „Tak, daj tej dziwce to, czego chce, Ted”.

Oddał jeszcze kilka pełnych strzałów, a potem pół jednego. „Cholera, jestem w niebie” – powiedział, zanim zszedł na podłogę. „Było gorąco, Quinn” – wymamrotałem, opadając na kolana. Podszedłem do niej i raz ją pocałowałem. „Wiem” – zgodziła się, zanim mnie popchnęła.

Przeskanowała moje ciało. „Cholera, jesteś wspaniała, Sherry” – pochwaliła mnie, opadając na kolana. Pochyliła się nad moją cipką i położyła na niej płaską dłoń.

„Wow, co za mokra cipa” – pochwaliła mnie, pocierając ją powoli. Po kolejnej przyjemnej chwili przysunęła swoje wyjątkowo miękkie usta do mojej szczeliny. Jej język przedostał się przez jej wargi i polizał moje wargi. „Och, podobało mi się to, Quinn, lepiej się ze mną nie drażnij” – zachichotałam, podnosząc się na łokciach. „Od czasu do czasu lubię cipkę, młoda suko” – zapewniła mnie, obejmując ramionami moje nogi.

Wsunęła język bezpośrednio pomiędzy moje wargi, a mój uśmiech nagle zniknął. „To chyba nie jest żart, Quinn” – jęknęłam, a moje nogi wibrowały. „To czysta przyjemność, którą mi teraz dostarczasz” – powiedziałem powoli, zanim zamknąłem oczy. Jej język poruszał się dość leniwie przez kilka minut, gdy włożyłem wszystkie siły, aby się powstrzymać. „Pocisz się i masz szybkie bicie serca, więc po prostu zrelaksuj się i staraj się nie wystartować jak rakieta.

Dzięki niej czuję się dobrze, ale i tak jej nienawidzę. Górna połowa mojego ciała mimowolnie zaczęła się poruszać w przód i w tył, kierując się w jej stronę. Zacisnąłem pięści i przygryzłem również górną wargę.

Trzymała mnie dość mocno, ale jak dotąd udawało mi się nie wiercić za bardzo. Jej język odważył się wejść nieco głębiej i natychmiast szturchnął mój punkt G. Spojrzałem na niego. – Och, dupek znów klęknął i wali konia. Jakie to ma klasę? „Dlaczego nie pozwolisz mi zobaczyć, jak ją pieprzysz, Ted? Pieprzyć ją na pieska i sprawić, by jęczała.

Zdradzaj mnie jeszcze trochę, głupku” – zaproponowałem, zerkając na niego. – Ty też się pierdol, wiedźmo – odpowiedział, opadając na kolana. Ustawił się tuż za nią i włożył swojego kutasa prosto w jej szczelinę.

„Och, Sherry, nie jest mi przykro, bo kocham tego kutasa, jest taki duży. On też wie, jak mnie nim podniecić”. „Nie obchodzi mnie latanie, wracaj do lizania mojej cipki, cipo” – rozkazałem jej, kładąc ręce na jej głowie. Sprawiłem, że jej głowa wróciła do mojej cipy, gdy zaczął wsuwać i wysuwać swoją męskość z jej wiśni. Jej język wśliznął się z powrotem do moich warg i wzięła je również do swoich ust.

„Och, gówno prawda, Ted, przykro mi to przyznać, ale twoja macocha jest cudowną kobietą. Nie mogę się tak wkurzać, przynajmniej wybrałeś przepiękną kobietę, która wie, jak pieprzyć inną kobietę, – jęknąłem, głaszcząc ją po głowie. Wsunęłam usta między zęby i delikatnie je przygryzłam. – Cholera, jest piękna, co do tego nie ma wątpliwości, ale ten skurwiel i tak oszukiwał. Może powinienem odpuścić, kurwa, nie wiem.

Wiem tylko, że ona cholernie mnie zaspokaja. „Przykro mi, kochanie, ale widzisz, jaka jest porywająca i seksualna. Nikt nie będzie w stanie jej się oprzeć, nawet ty w odpowiednim czasie” – wspomniał, pochylając się nad nią. – Nadal cię kocham, Sherry. – Wiem, głupi kretynie – jęknąłem przez zęby.

„Po prostu zamknij się i skończ pieprzyć swoją gorącą macochę”. – Tak, hussy – odburknął, wyginając plecy w łuk. „Bądźcie grzeczni, nie chcę, żebyście do siebie wrócili, bo oboje jesteście wkurzeni”.

Położył dłonie płasko na jej tyłku, a następnie jej palec wskazujący i środkowy wsunął się prosto w moją cipkę. Zaczęła je lekko popychać. „Cholera, Sherry, czy to tylko ja, czy jesteś podniecony?” „Cholera, Quinn! Jeśli chcesz mnie przelecieć, to pieprz mnie, nierządnica!” Krzyknęłam, uderzając obiema rękami o podłogę. „Będę cię pieprzyć, tarto!” – krzyknęła, zanim wbiła palce tak głęboko, jak to było możliwe i wciągnęła moje usta do swoich ust. Położyłem się płasko na plecach i zacisnąłem pięści.

– Tak, właśnie o tym mówię! Śmiałem się. „Tuż pod moim ciałem tworzy się ogromna mokra plama, a moje nerwy są w piekle. W jakiś sposób jest to najlepszy i najgorszy dzień w moim życiu.

Po prostu zderzyli się ze sobą z jakiegoś dziwnego powodu. Potem, po kilku minutach, gdy jej język bez przerwy odbijał się od ścian mojej pochwy, przesunął się prosto na moje wargi sromowe i kilka razy poruszył się w górę i w dół. – O cholera, Quinn! wrzasnąłem. Jakby właśnie nacisnęła przycisk „Spuść się teraz”, mój sok wyleciał jej na twarz niczym wodospad. "Gówno!" Krzyknęłam, gdy sok leciał dalej przez około dziesięć sekund.

Drgnąłem i cały czas się uśmiechałem. Moje stopy również uderzają w podłogę. Gdy skończyłem, wziąłem głęboki oddech i po prostu się położyłem. „Cholera, to było popieprzone, ale też świetne” – szepnęłam, przeciągając się. „Hej, jesteś gotowy na kolejnego shota, Quinn?” „Założę się, że tak” – odpowiedziała, wychylając się.

Odwróciła się i ustawiła twarz tuż przed jego prętem. – Nie, nie waż się opryskać jej twarzy, Ted. – Daj spokój, to ostatni raz, kiedy go do tego namawiam, więc zamknij się, Sherry.

„Och, tak, kurwa, Quinn, proszę bardzo” – jęknął na sekundę, zanim biała substancja wypłynęła z jego kutasa. „Och, kurczę, widzę twoją twarz.” – Co do cholery, Ted?! - warknęłam, wstając na nogi. „Mówiłem ci, kurwa, żebyś nie spuszczał się na jej twarz. Której części nie zrozumiałeś?” Zapytałem, wyciągając dłonie. „Przykro mi, kochanie, to się po prostu wydarzyło” – wyznał, łapiąc oddech.

Następnie oboje zeszli na dół i przytulili się do siebie. Po prostu stałam tam z uniesionymi brwiami i wyciągniętymi rękami. „Co do cholery? Naprawdę udajecie, że mnie tu nie ma? Ted, przytulasz się do niej zaraz po tym, jak zrobiłeś jedyną rzecz, której ci mówiłem, żebyś nie robił?” – Chyba przepraszam. Minutę temu opryskałeś jej twarz, więc ja też to zrobiłem.

Co jeszcze chcesz, żebym powiedział? Położyłem dłonie na twarzy i pocierałem ją przez minutę. „Nic do cholery, Ted” – odpowiedziałem, zanim odsłoniłem twarz. – Nie ma o czym, kurwa, – powiedziałem, chwytając ubranie.

"Co robisz?" – zapytał, wstając. „Właśnie uprawialiśmy seks jeszcze raz, więc teraz możemy być razem”. „No cóż, biorąc pod uwagę twój brak szacunku dla mnie” – zauważyłem, wkładając majtki.

„Zamierzam odejść” – poinformowałem go, zanim na nią spojrzałem. „Możesz go zatrzymać, a przynajmniej dać swojej córce. Ona go kocha i nie jest mężatką” – powiedziałam, zapinając stanik.

Ubrałem się tak, jakby nikt inny nie powiedział ani słowa. Gdy byłem już całkowicie ubrany, ponownie na niego spojrzałem. „Po prostu powiedz mi tak: co jest w niej takiego, co przyciąga cię do niej o wiele bardziej niż Nadine czy ja? Oboje zasługujemy na odpowiedź”. On tylko na mnie patrzył i nie odezwał się ani słowem. „Czy to dlatego, że jest owinięta w bardziej seksowne opakowanie?” – zapytałem, gdy przez chwilę się gapiliśmy.

– Naprawdę nie wiesz, prawda? Następnie opuściłem głowę. „Może o to chodzi. Nadine po prostu nie mogła tego zrozumieć, więc uciekła się do pieprzenia twojego taty” – snułam teorię, zanim ponownie odchyliłam głowę do góry.

"Tak myślisz?" „Nie wiem, Sherry. Po prostu proszę, nie odchodź” – błagał, podchodząc do mnie. „Po prostu nie rób tego, Ted” – sprzeciwiłem się, unosząc dłonie w stronę głowy. „Gdybyś chciał być ze mną, byłbyś ze mną” – dałam mu znać, odkładając je z powrotem. Milczałam jeszcze przez kilka sekund.

„Poradziłbym sobie z tym, że raz uprawiasz z nią seks ze względu na fantazję. Chociaż wielokrotne pieprzenie jej to zwykłe oszustwo, wbijasz w plecy kupę gówna. Najwyraźniej dokonałeś wyboru, zanim was przyłapałem, więc do widzenia.” Płakałam, zanim otworzyłam drzwi. Wybiegłem za drzwi. „Nie, proszę, nie płacz, kochanie” – powiedział, podążając za mną.

„Odwal się ode mnie!” Krzyknęłam, zerkając na niego. „Tylko jej to wmawiaj i schrzań jej małżeństwo, ty nimrodzie! Nie dzwoń, nie przychodź do mnie i nie kontaktuj się ze mną w żadnej formie!” Krzyknęłam, maszerując do drzwi wejściowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem. „Miałaś rację, Nadine” – poinformowałem ją, zatrzymując się przed nią.

„Uprawiali seks”. – Wiem – wymamrotała. „To było dziwaczne posunięcie, wiązać się z jego tatą, ale rozumiem. Seks zemsty jest gorący”.

– Tak, to prawda – szepnęła, spuszczając nieco głowę. „Co się z tobą dzieje, dlaczego drapasz się po brzuchu i mruczysz?” – To nic, więc skończcie już? „Tak i nie mam pojęcia, dlaczego chce, aby twoja mama była nad nami” – zapłakałam, zmniejszając dystans między nami. „Przykro mi, Sherry, ale jesteś słodką kobietą i zasługujesz na to, aby wiedzieć”.

„Wiem i wierz lub nie, ale chciałem cię zapytać, czy w pewnym momencie zechciałabyś poeksperymentować ze mną. Jesteś zdumiewająco ładna” – zachichotałem, zanim położyłem ręce na jej tyłku. „Niezależnie od tego, czy jest to kobieta, czy mężczyzna, znajdziesz kogoś wspaniałego” – dałem jej znać, zanim ją pocałowałem przez dziesięć sekund. „Może to Hank, kto wie? Może spróbuję przez jakiś czas z cipką, ale dziękuję, że mi powiedziałaś, Nadine. To było o wiele bardziej szczere niż Ted.

Bądź wredna, ale słodka” – powiedziałam. – poradziłem jej, zanim udałem się do mojego samochodu. – Do widzenia, Sherry – powiedziała, zerkając na mnie. „Żegnaj, Nadine” – odpowiedziałem, patrząc na nią i otwierając drzwi.

Przesłałem jej całusa, wyszedłem i nigdy nie oglądałem się za siebie..

Podobne historie

Road Trips for Peter (Rozdział czwarty)

★★★★★ (< 5)

To wszystko jest wymyślone! Nic się nie wydarzyło! Więc bądźcie fajni!…

🕑 16 minuty Powieści Historie 👁 1,767

Lecąc ulicą w moim Priusie! W kierunku więcej miłości. Tym razem wracałem na zachód, ale zatrzymałem się na południu. Tym razem poznam prawdziwą Południową Damę, że tak powiem!…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Road Trips for Peter (Rozdział trzeci)

★★★★(< 5)
🕑 15 minuty Powieści Historie 👁 1,653

Jadąc drogą! Poruszałem się na południe i spędzałem czas z moimi małymi kwiatami i babeczkami. Każdy okazał się świetny w uprawianiu miłości. Być może była to konsekwentna cecha…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Road Trips for Peter (Rozdział pierwszy)

★★★★★ (< 5)
🕑 13 minuty Powieści Historie 👁 1,827

Zaprzyjaźniłem się również z wieloma osobami. Z wieloma z nich szyfrowałem. Wiesz, gdzie uprawiasz seks online z inną osobą w czasie rzeczywistym. Może nigdy tak naprawdę nie wiesz, kim oni…

kontyntynuj Powieści historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat