Wycie na plaży

★★★★★ (< 5)

Dwaj przyjaciele zostają związani na całe życie po kłamstwie na plaży.…

🕑 14 minuty minuty Nadprzyrodzony Historie

W miarę jak padał deszcz, przetarłem oczy, ściskając palcami kubek z europejską paloną kawą. Gdy wziąłem łyk, na szklane drzwi spadły krople deszczu. - Hej, V - uspokoił go męski głos. "Patrząc w noc?" Poczułem, jak dwie miękkie dłonie delikatnie chwytają mnie w talii, masując palcami moją skórę przez spodnie od piżamy. - Cześć, Ostrze - gruchałem.

"Czekam, aż błyskawica się zatrzyma, kochanie." Mój najlepszy przyjaciel, Blade, był po prostu niesamowity. Miał 5'8 lat, był szczupły, ale muskularny i miał zdrowy blady kolor. Jego włosy były ciemnobrązowe i czasami kręcone. W międzyczasie oczy Klingi miały kolor miękkiej mlecznej czekolady. Znamy się od prawie trzech lat z drugiej klasy liceum.

Spotkaliśmy się w szkolnej sali gimnastycznej, gdzie uczniowie musieli chodzić po liniach wewnętrznego boiska do koszykówki. Na początku mieliśmy silny związek miłości i nienawiści z powodu naszych sprzecznych przekonań i opinii w większości rzeczy. Jednak nasza przyjaźń była w nas głęboko zakorzeniona, przepojona pasją, która nigdy się nie zerwie. "Czekając na to?" Blade uśmiechnął się złośliwie, biorąc łyk coli. - Chcesz… się zabawić w ciemności? Odwróciłem się do niego z chichotem na twarzy.

Byliśmy razem na wakacjach „sami”. Mama zabrała nas ze sobą na Myrtle Beach, ale czasami byliśmy sami. „Pójdziemy na plażę, kiedy to się skończy” - patrzyłem na kałuże oświetlone światłami ogrodzenia.

„Chodź”, zaprosił mnie na kanapę, przodem do telewizora. "Przytul się do mnie." Centralne powietrze w mieszkaniu zaczęło przyprawiać mnie o dreszcze. Ostrze wyciągnął się na długiej kanapie, rozkładając nogi. Przez jego szorty uniósł się „namiot” Ostrza. „Ktoś jest trochę podekscytowany,” zachichotałam, leżąc obok niego.

"Na co jesteś nastawiony?" Powoli wsunąłem ręce w szmaragdowe szorty Blade'a. Nasze brązowe oczy spotkały się, gdy jego oddech zaczął się przyspieszać. Moje palce napotkały spuchniętą, czerwonawą głowę jego długiego członka. Wyciągając go z ukrycia, delikatnie pogłaskałem jego trzon.

W tle nadal szalał losowy reality show w telewizji. - V - jęknął Blade. „Zamierzasz dmuchnąć…” „Cicho,” wyszeptałem. „Moja mama śpi na górze”. Zanim skończę z potrzebą Ostrza, pragnąłem poczuć go w sobie.

Byliśmy dla siebie pierwsi, co sprawiło, że nasza więź emocjonalna i fizyczna była bardziej wyjątkowa. Zablokowany przed orgazmem Blade usiadł, patrząc na mnie jak głodny szczeniak. Zsunąłem się z wszystkich ubrań i upadłem na czworakach. Klepiąc się w tyłek, cicho zawołałem jego imię.

Zanim mogłem mówić, moje ciało ogarnęło silne uczucie. "O!" Krzyknęłam, Klinga położyła dłoń na moich ustach. „Twój język jest taki przyjemny…” Ostrze ssało moje wargi sromowe, gdy beztrosko rzucał łechtaczką.

Leżałem jak ździra w rui, gdy lał mnie w łono. Moje mięśnie zacisnęły się na jego języku. - Chcę cię - rozkazałem.

„Wejdź we mnie”. - Pamiętaj - wyciszył się Blade. „Musimy o tym milczeć”. Jednym szybkim ruchem Blade dosiadł mnie jak… wilka, próbując wepchnąć swój organ do środka.

Wilgotna głowa otarła się o moje usta, przez co się wzdrygnąłem. "Prezerwatywa?" Zapytałem nieco surowo. - Cholera - warknął Blade, odsuwając się ode mnie. - Pójdę do Flooreds w drodze na plażę.

Deszcz ustał podczas naszych dziesięciu minut ekstazy. Zakładając z powrotem ubrania, zawiedliśmy się na sobie. Żadnych prezerwatyw, naprawdę? Nawet w gorączce pasji? To zabójca nastroju. Niedaleko mieszkania mojej matki znajduje się apteka Flooreds, otwarta 24 godziny na dobę, 6 dni w tygodniu, z wyjątkiem niedzieli.

Został zbudowany dwa lata temu, wciąż ogromny i dość czysty, chociaż zapach środków odkażających powietrze przyprawia o mdłości. Weszliśmy ze sobą, co sprawiało, że obsługa była trochę niezręczna. To dało do zrozumienia, że ​​idziemy prosto do alejki antykoncepcyjnej. "Gdzie jest przejście antykoncepcyjne?" - wyszeptał ostrze.

- Tak jak robiłem to wcześniej? Warknąłem. „Weź konie i chodźmy”. Klinga chwyciła mnie za rękę i spojrzała mi w oczy. „Nie krępuj się, że kupujemy prezerwatywy przy ludziach. Ty i ja chcemy cieszyć się wakacjami, prawda?” Skinąłem głową, w międzyczasie znajdując właściwy korytarz.

Były niezliczone możliwości wyboru funkcji. Chciałem czegoś, co sprawi, że Blade wślizgnie się i przejedzie 100 mil na godzinę i nigdy się nie zatrzyma. Oczywiście to nie istnieje. „Chcesz„ Czystej przyjemności? ”Kpiło ostrze z dzikim, stereotypowym francuskim akcentem.„ Potroisz siłę swojego orgazmu! ”„ Niecierpliwiłem się. Nadal chciałem iść na plażę, a było już prawie 9 PM.

Po piętnastu minutach porównywania pudełek Blade chwycił jeden, który miał silikonowy lubrykant wewnątrz i na zewnątrz, który zwiększałby naszą wrażliwość. W drodze do kasy złapałam dwa Kit Katy na spacer. Urzędnikiem była starsza czarna kobieta Może w niej.

Miała okulary w srebrnych oprawkach i dojrzałe ciemne oczy. Widząc prezerwatywy, kobieta spojrzała na mnie z wyrazem pełnym rozczarowania. Klinga stała, patrząc, jak komputer oblicza sumę. Spojrzałam w dół na swoje buty, czując się trochę zniesmaczony.

Moja matka wychowała mnie, abym zaczekał, aż wyjdę za mąż, aby stać się naprawdę jednym ciałem z mężem. Nigdy nie byłam penetrowana, ale kilka razy dałam Blade'owi ustne. wyjdź za mnie. „Czy mogę zadać osobiste pytanie?” Urzędnik przesłuchał Blada mi. - Jasne, proszę pani - przytaknął Blade.

"Strzelać." "Ile macie lat?" - Oboje mamy osiemnaście lat. Dlaczego? - Czy ją kochasz, panie? - Umarłbym dla niej - wyznał Blade, spoglądając na mnie, gdy patrzyłem na magazyny. „Chcę ją poślubić i podzielić się z nią nowymi doświadczeniami.

Tak bardzo ją kocham”. Urzędniczka potarła prezerwatywy i czekoladę, słuchając dalej Blade. Skinęła głową, zbierając własne myśli. Potem w końcu przemówiła, gdy Blade wręczył jej banknot 10 dolarów.

- Posłuchaj. Wyglądasz na takiego przystojnego, grzecznego młodzieńca. Mam nadzieję, że mówisz prawdę o swoim przyjacielu. Mogę powiedzieć, że trochę się denerwuje seksem, bo chce się ożenić. Ale jeśli chcesz zadowolić ją przez resztę jej dni, a potem idź na to.

Najpierw ją poślub. ”Niestety, to nie może być takie proste. Jest coś, czym muszę się z nią podzielić, zanim podejmie tę decyzję. ”Było piętnaście dziesiątej, kiedy Blade i ja weszliśmy w ciemność. Blade był zaskakująco cichy, kiedy machał torbą prezerwatyw i batoników.

Szliśmy wzdłuż ramienia drogi, kilka przecznic od plaży. Ulica była oświetlona światłami promenady i parku wodnego, wypełniona śmiechem rodzin i dzieci. „Vanessa” - skonfrontowała się Blade.

„Mogę cię o coś zapytać?” „Tak, kochanie, „Odpowiedziałem.„ Co to jest? ”„ Gdybym… ”zaczął.„ Gdybym był potworem, kochałbyś mnie? ”Spojrzałem w dal, myśląc o jego pytaniu.„ Tak, bardzo bym chciał nie ważne co. ”„ A co by było, gdyby twoje życie zostało narażone na niebezpieczeństwo, ale spróbuję cię chronić? ”„ Nadal bym się przy tobie trzymał, Ostrze. Co próbujesz powiedzieć? ”„ Tak bardzo cię kocham, Vanessa, ”westchnął Blade, gdy szliśmy przez otwór na plażę.„ Chcę cię do końca życia. Chcę się z tobą kochać, a ty być moim pierwszym.

Chcę poczuć, jak nasze ciała stają się jednym. ”Szybko, Ostrze owinął mnie ramieniem wokół mnie i przyciągnął do siebie. Spojrzałam mu w oczy, prawie ze łzami.

Nasze usta się zetknęły, tak ciepłe, jak nasze endorfiny pędziły. Jego język przywiązał się do mojego podczas Ostrze warknął z satysfakcją. „Ja też cię pragnę, Ostrze”, śpię. „Chcesz to zrobić tutaj?” Biorąc pod uwagę jego wielkość członka, powinienem był odgadnąć lodołamacz z jego ciszą. Bez walki, Ostrze i Zrzuciłam ubranie i założyłam prezerwatywę na jego drgającego penisa.

Trzymając się za ręce, rozciągnęliśmy się na plaży, nadzy. Była 22:15 i piasek został porzucony. Piasek był wilgotny, gdy fale nadal uderzały o brzeg. Blade znalazł na wydmach porzucony ręcznik plażowy. "Chcesz być na szczycie?" Jego kutas wycelował we mnie, twardy jak skała.

„Potrzebujesz wygodnej pozycji”. „Chcę tego sztywnego ciała we mnie,” śliniłam się, rzucając się na ręcznik. "Zamontuj mnie." Ostrze dość szybko znalazło dziurę i zaczęło pchać mocno i szybko. Kiedy wszedł po raz pierwszy, miałam wrażenie, że coś próbuje mnie rozerwać na pół. Po trzydziestu sekundach przyjemność zaczęła rosnąć.

W przypadku dziewic wydawaliśmy się bardzo doświadczeni. Klinga utrzymywała ze mną kontakt wzrokowy, jęcząc. Naszym jedynym światłem był księżyc nad oceanem.

„Ooo!” Jęknąłem. "Mocniej!" "Mam tylko nadzieję, że nikt nas nie złapie!" on śmiał się. Kiedy Blade jęknął, zauważyłem zmianę w jego tonie. Brzmiało, jakby wrzeszczał… jak pies Bassett. O dziwo, mocniej szarpnął biodrami.

Narastający w nim orgazm wydawał się ogromny. Gdyby ktoś nas złapał, byłby zbyt zahipnotyzowany, aby zganić naszą publiczną nieprzyzwoitość. "Vanessa!" Blade warknął, a jego głos stał się chrapliwy. "Mój węzeł puchnie!" Jego CO było obrzęk? - Jego węzeł? Myślałem. Tylko kły wiążą się ze swoimi partnerami.

Czy to dlatego zadawał te pytania? Kilka sekund później poczułam, jak jego węzeł uderza w moją szyjkę macicy, pęczniejąc w moim otworze. Chciałem płakać, w środku było jak softball! - Ała! Rozdzierasz mnie na strzępy! Warknąłem na niego. „Ostrze! Nie!” Byłem przerażony, kiedy Klinga odchyliła głowę do tyłu i wydała z siebie długie, huczące wycie, gdy kontynuował pchanie. Byliśmy na pozycji misjonarskiej, idealnej do gryzienia.

Teraz dokładnie wiedziałem, kim był. Nagle poczułem w sobie ogromną falę gorącej mazi. Moje oczy rozszerzyły się, gdy rzeka spermy wyciekała w moim kanale.

Gdy poruszył biodrami, z uspokajającego się oceanu słychać było chlupotanie naszych płynów z jego węzła. Kiedy moje endorfiny szalały w amoku, ciężko było mi pojąć, co się stało. "Bbb… Ostrze?" Wypuściłam płacz, gdy przeszył mnie kolejny orgazm.

„Czuję twoje nasienie… czy zniszczyłeś prezerwatywę !?” Blade skinął głową i lekko się uśmiechnął. Zacząłem płakać, ogarnął mnie strach. Gdy węzeł nadal puchł, zacząłem odczuwać ból związany z szorstkością. Ostrze miał zatroskany wyraz twarzy, kiedy ociekał moimi łzami. - Nigdy nie chciałem cię skrzywdzić, V - szepnął, czując się zawstydzony.

- Ja… - Dlaczego mi nie powiedziałeś? Przerwałem. „Masz szczęście, że nie sprawiło mi to dużego dyskomfortu! To takie złe uczucie. Dlaczego mnie okłamałeś !?” Jego węzeł zaczął opadać. Węzeł jego organu śmiesznie zwiększał moją przyjemność.

Czułem się jak piłka baseballowa rosnąca we mnie. - Prawdopodobnie byś się przestraszył - wyznał Blade, wciąż na górze. "Nie pokochałbyś potwora!" W świetle księżyca Blade miał zamknięte oczy.

Słabo widziałem, jak poruszają się jego kości. Kiedy otworzył oczy, źrenice Ostrza były ognistobrązowe, błyszczące w nocy. Po 20 minutach jego węzeł ześlizgnął się z mojego kanału, powodując, że jego rzeka spermy spłynęła na piasek. Upadłem i szybko upadłem na ziemię. Uderzył mnie mały skurcz, gdy ścisnęłam ziarna pod sobą.

- Muszę ci coś pokazać - oznajmił Blade. „Cofnij się. Jestem wyczerpany ukrywaniem się, próbą ukrycia tego, co jest we mnie. Społeczeństwo nigdy nie zrozumie zmiennokształtnych, dlatego ich oczom nie wolno nas widzieć.

Jesteś jedną z jedynych osób, które by się kochały z bestią… ”Moje nogi jak żelatyna, zdołałem się podnieść. Owinęłam ramiona wokół piersi, chroniąc się przed nagle lodowatym strumieniem oceanu. Ostrze niedbale wkroczyło do oceanu, nurkując w fale. Tysiąc okropnych myśli przeleciało mi przez głowę.

"Nie!" Opadłem na kolana, szlochając. "Proszę! Nie zostawiaj mnie! Kocham cię!" Zielonkawa woda zaczęła puchnąć, gdy grzebienie się powiększały. Ponad dziesięć stóp szalały fale, zabierając ze sobą piasek na brzegu. Leżałem tam, płacząc i nago, myśląc, że się utopił.

Jednak okazało się, że się mylę, gdy usłyszałem pewne szczekanie i zobaczyłem niemożliwe. „V,” znajomy głos odbił się echem od morza, „teraz jest w porządku”. Z oceanu galopował w moim kierunku ogromny szary wilk. Z jego potwornych łap wyrzucono galony piasku.

Wilk był wspaniały. Jego szata była pręgowana, biało-szara. Jego oczy były czerwonawo-pomarańczowe.

To było moje ostrze. Moim pierwszym odruchem był bieg; jednakże stałem na swoim miejscu, wiedząc, że mój partner jest naprawdę obecny. Docierając do mnie, wilk zatrzymał się i stanął przede mną. - Cóż - zaczął Blade. "Co myślisz?" Odwrócił się, abym mógł zobaczyć jego całe wilcze ciało.

„Kiedy się zmieniasz?” Wyjąkałem. „Kiedy jest księżyc?” - Nie, nie - zaśmiał się Klinga, kołysząc ogonem. - Jestem seniorem, odkąd skończyłem osiemnaście lat.

Kiedy masz co najmniej piętnaście lat treningu, możesz kontrolować swoje zmiany. „Ale dlaczego twój wilk jest taki… piękny? To znaczy, jesteś naprawdę przystojny i uroczy jak człowiek, ale twój wilk jest wspaniały”. „Nasz wilk czasami odbiera nasze ludzkie cechy fizyczne, z wyjątkiem koloru skóry.

Więc nie, czarne zmiennokształtne mogą być również białymi wilkami…” Spojrzałem na niego z uśmieszkiem, będąc rasowym. Wiedziałem kilka rzeczy o zmiennokształtnych i wilkołakach, zarówno niepokojących, jak i pozytywnych, będąc otoczonym przez ogromną klasę absolwentów kreatywnych, literackich odmieńców. - Jak mogłeś mnie pokryć i chcieć się ze mną ożenić? Osoby postronne nie są dozwolone. Zapytałem. Blade zaczął się śmiać, kiedy on i ja zaczęliśmy wędrować do domu.

- Jestem łajdakiem - parsknął Blade. „Uciekłem chwilę temu. Zagrozili, że mnie zabiją w wieku 13 lat, jeśli komukolwiek powiem.

Chcę, żebyś był mój, dlaczego powiedziałem. Proszę, nie mów nikomu! Zagrozisz sobie i mnie!” - Nie planowałem tego - zapewniłem. - Nie rozumiem, dlaczego myślisz, że nienawidzę cię za bycie zmiennokształtnym.

Nadal jesteś moim najlepszym przyjacielem. Klinga przekrzywiła głowę, ukazując swoją futrzaną, szlachetną pierś. Można by powiedzieć, że był zmiennokształtnym, gdyby się o nich wiedział. Ostrze było trochę większe niż przeciętny wilk.

Poza tym jego pysk był grubszy i szerszy. Całe jego psie ciało było pokryte czystymi mięśniami. Mięśnie, które mogłyby chronić… lub niszczyć.

- V - Klinga skoczyła na tylne nogi, kładąc na moich barkach swoje ogromne prawa. - Czy uwierzysz, że cię nie skrzywdzę? Jego oczy pokrywały się z moimi. To było tak, jakbym był we śnie. W tym momencie wiedziałem, że kocham Blade, jednak nie byłem pewien, czy chciałbym być związany z wilkołakiem aż do śmierci. Fala nadal huczała, gdy myśli napływały mi do głowy.

Polizał mój policzek swoim długim, szorstkim, oślizgłym językiem. Musiałem się pośmiać. - Będę twoim partnerem - skuliłem się. - Jednak nie wiem zbyt wiele o byciu ZE zmiennokształtnym.

Pamiętaj, że jesteś łotrem i nic pozytywnego nie pochodzi ze stada biegającego samotnie. Narażasz nas dwoje na wielkie niebezpieczeństwo. Klinga usiadła na wydmach, zwijając długi, puszysty ogon pod pupą. Zaczął dyszeć, gruby, oślizły różowy język wystawał mu z ust. „Nikt się nie dowie, dopóki będę zachowywał się normalnie… chodźmy kupić obrożę, kolego drogi…” Blade uśmiechnął się, kołysząc rytmicznie w jego chodzie.

Byłem tam, idąc ulicą w staniku i bieliźnie z wilkiem w przebraniu w Myrtle Beach. Była 23:12 i paliły się światła uliczne. Kiedy weszliśmy w nadmorską noc, jakoś wiedziałem, że zostanę podrapany w tej szalonej sytuacji… Pierwsza od lat historia erotyczna, pomóż mi!.

Podobne historie

Cień wie 2

★★★★★ (< 5)

Historia o duchach się rozwija…

🕑 6 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,477

– Czy jesteś Rachelą? Usłyszałem za sobą, gdy zamykałem drzwi do mieszkania. "Tak?" Powiedziałem, odwracając się w stronę głosu kobiety. Była to starsza kobieta, grubo po 70., może…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Niedokończona sprawa ze kochaniem – część 1

★★★★(< 5)

Mój kochany przyrodni dziadek umiera i wraca jako duch, żeby mnie przelecieć, kiedy skończę osiemnaście lat.…

🕑 34 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,793

Właściwie była pasierbicą mojego ojczyma, więc żadne z nas nie było spokrewnione. Zawsze byłam bardzo dumna z mojej macochy Marion, którą nazywam Mamą, ponieważ wychowywała mnie…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Pani Polanie

★★★★★ (< 5)

Ostatnia historia mężczyzny do syna…

🕑 21 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,314

1 Michał siedział w ciemności, rozmyślając o wieczorze spędzonym z ojcem. Pod wieloma względami było tak samo, jak wiele innych. Różnica polegała na historii, którą opowiedział jego…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat