Belle opowiada historię swoich wczesnych przygód jako sukkuba.…
🕑 37 minuty minuty Nadprzyrodzony HistorieWiatr rozwiewał mi włosy, próbowałam założyć je za uszy, ale to nic nie dało. Poluzował się i zakrył mi oczy i twarz. Zerknąłem na prędkościomierz. Jake pędził prawie sto mil na godzinę.
Moje oczy zwróciły się na jego twarz. Wpatrywał się w drogę przed nami, jego rysy były twarde i nieruchome. Musiał wiedzieć, że na niego patrzę, ale nie zwracał na mnie uwagi. Chyba wciąż był w szoku po tym, co stało się w Cactus Hill.
Położyłem dłoń na jego nodze i powoli na jego ustach pojawił się uśmiech. Spojrzał na mnie szybko i uśmiech zmienił się w grymas. – Mój kochany – powiedział.
– Uważaj na drogę, kochanie – powiedziałem. Podniosłem rękę i kiedy dotarłem do jego krocza, rozpiąłem jego dżinsy i uwolniłem jego penisa. Od razu stało się twarde w mojej dłoni, co spowodowało długi jęk Jake'a.
Tak działam na mężczyzn, gdy tylko mam je w dłoniach, jęczą i jęczą, a ja to uwielbiam. Przesunęłam dłonią po główce jego penisa, a z maleńkiej dziurki, którą go smarowałam, już sączyła się sperma. Potem zrobiłem mu szybką robotę ręczną, a kiedy miałem na myśli szybko, to jest tak szybko, że moja ręka jest tylko rozmazana.
Doszedł szybko, a jego gorąca sperma spłynęła po moich palcach i w dół na jego dżinsy, gdzie materiał ją zasysa. Puściłem jego penisa, a jego uśmiech zniknął, powróciła twarda twarz. To zabawne, jak mój dotyk może sprawić, że ludzie mnie pokochają, zapragną lub wywołają setki innych emocji. Taka jest droga sukkuba, taka jestem i zawsze byłam. Chyba zacznę swoją historię od początku.
Na początku byłem demonem, duchem, niezbyt złym, ale też nie dobrym. Żyłam z męskiego libido, a czasem, jeśli trzeba, z kobiecego. Moją matką była Lilith, tak, taka sama jak w Biblii. Możesz ją poszukać, jeśli chcesz. Nie była zbyt dobrą matką i pozwalano mi wędrować po ziemi, kiedy uznałam to za stosowne.
Nigdy niczego mnie nie nauczyła; Musiałem się uczyć. Oczywiście byli inni tacy jak ja, ale nie radzimy sobie dobrze, gdy jesteśmy razem, nie jesteśmy stworzeniami, które dobrze czują się w stadach. Jeśli wyczuję wokół siebie kolejnego sukkuba, wychodzę i idę jak najdalej. Myślę, że jest to w nas wpisane, sposób, by nas chronić. Przez tysiące lat byłem duchem.
W tamtych czasach ludzie mieszkali w jaskiniach i polowali na duże zwierzęta za pomocą włóczni i kamieni. Obserwowałem ich i gdy znalazłem najsilniejszego, przychodziłem do niego w nocy. Poruszył się, gdy uczyniłem go twardym moim umysłem, a potem dosiadałem go, ale nigdy nic nie czułem.
Szybko się znudziłem i po prostu wyssałem z niego libido ustami, po czym wyszedłem, zostawiając martwe ciało. Wtedy było łatwo, ludzie byli prości i nie rozumieli, co się dzieje. Nie widzieli mnie, a kiedy zdali sobie sprawę, że coś jest na nich, było już za późno i umarli.
Byłem wtedy szczęśliwy, byłem wolny i mogłem robić, co chciałem, ale to miało się skończyć, gdy popełniłem błąd, próbując zaatakować Czarnoksiężnika. Był rok 500 pne, Rzymianie podbili Europę i znany im świat znalazł się pod ich panowaniem. W tamtym czasie byłem jeszcze w duchowej formie i pociągała mnie ta część świata ze względu na wielu silnych i dobrze wyglądających męskich wojowników. Pewnej nocy zobaczyłem małe skupisko drzew nad rzeką.
Latałem w kółko, próbując zobaczyć, co mnie tam przyciągnęło. Poczułem obecność ogromnego libido o takiej sile, jakiej nigdy wcześniej nie czułem. Zajęło mi trochę czasu, zanim go dostrzegłem, ale kiedy to zrobiłem, przeleciałem między drzewami i zawisłem nad nim. Był dużym mężczyzną, ani starym, ani młodym.
Ubrany był w długą szarą szatę przewiązaną w talii sznurkiem. Miał kaptur na głowie, więc nie widziałam jego twarzy. U jego stóp płonęło małe ognisko, a nad nim wisiał żelazny garnek. Pachniało okropnie, więc trochę się odsunąłem.
Nagle mężczyzna przemówił. „Sukkubie, chodź do mnie, zabierz mnie tu i na zawsze, jestem twój, och Sukkubie”. Prawie się roześmiałem. Kim był ten mężczyzna? Nie mógł do mnie zadzwonić, ja też wybrałem, kto ma przyjść. „Wiem, że tam jesteś, przyjdź do mnie Sukkubie, zabierz mnie stąd” – kontynuował.
Kręciłem się w kółko nad jego głową, a potem zanurkowałem w dół i przeleciałem tuż przed jego oczami. „Ach, tu jesteś. Nie bój się, nie zrobię ci krzywdy” – powiedział śpiewająco.
Skrzywdź mnie? Żaden mężczyzna nie może mnie skrzywdzić, pomyślałem i ponownie się do niego odwróciłem. To był błąd, jego ręka wyleciała, a kiedy przeleciałem przed nim, przeleciałem przez lekką chmurę proszku, którą rzucił. Oczy mnie zapiekły i straciłem kontrolę, upadając na ziemię. Wylądowałem twardo, ale tak naprawdę nie martwiłem się, ponieważ byłem duchem i nie mógł mnie zobaczyć. "Ach, jesteś piękna, taka wyjątkowa i teraz jesteś moja." Głos dochodził zza moich pleców.
Co miał na myśli piękny, jestem jak powietrze, jak niebo, nie ma mnie fizycznego? Już miałem wzbić się w niebo, gdy poczułem coś ciepłego. Spojrzałam w dół, a jego ręka mnie trzymała. To nie było możliwe, nagle miałam rękę, a on ją ciągnął. „Nie opuszczaj Sukkuba, jesteś mój” – krzyczał.
Rzucił we mnie więcej pudru i to nie było to samo co wcześniej. Czułem, jak mój umysł osłabł, moja wola ucieczki zniknęła i zanim mogłem to powstrzymać, wszystko stało się czarne. Kiedy doszedłem do pierwszej rzeczy, którą poczułem, była grawitacja. Czułem się taki ciężki i choć bardzo się starałem, nie mogłem podnieść.
Rozejrzałem się i zobaczyłem, że jestem w domu z kamienia. Był tam kominek, w którym trzaskał ogień i wisiał ogromny żelazny garnek. Zapach, który się z niego wydobywał, był o wiele lepszy niż ten, który wyczułem w lesie. Przez otwarte okna widziałem noc i gwiazdy.
Był księżyc w pełni, który oświetlał wierzchołki drzew, a ja westchnąłem z powodu jego piękna. "Jesteś przebudzony." Odwróciłam głowę w stronę głosu i cofnęłam się tak, że moje plecy były przy zimnej ścianie, a kolana blisko klatki piersiowej. Czułam się słaba w tej formie, moje ciało mogło zostać zaatakowane, a ja nie wiedziałam, czego mężczyzna chce. Spojrzał na mnie i powiedział: „Nie martw się, nie zrobię ci krzywdy. Chcę, żebyś mnie zabrał, aby zakończyć moje życie”.
"Kim jesteś?" moje usta się nie poruszały, mówiłem do jego umysłu. „Jestem Marcus, czarnoksiężnik”. "Jak to się stało?" Powiedziałem i wskazałem swoje ciało. „Podróżowałem daleko i szeroko, aw Egipcie znalazłem zwój opisujący sposób sprowadzenia sukkuba na ziemię.
„Dlaczego ja?” Zaśmiał się i był to miły śmiech, który sprawił, że poczułem się lepiej. nawet wiem, czy to zadziała, myślałem, że to żart jakiegoś pijanego Egipcjanina. - Dlaczego chcesz umrzeć? Jego twarz posmutniała i odwrócił się ode mnie. - Jestem chory i czuję, że Zimy nie wytrzymam.
Zostałem odesłany przez moich ludzi, boją się, że ich też zachoruję. Nie chcę umrzeć z głodu sama w tym domu. Poruszyłam się trochę i po raz pierwszy zdałam sobie sprawę, że nie wiem, jak wygląda moja twarz. Mogłam zobaczyć swoje nogi, które były chude od delikatnej ciemnej pokrywały je brązowe włosy.Moje stopy wyglądały bardziej jak kopyta, a moje dłonie miały tylko trzy palce z długimi pazurami. Całe moje ciało było pokryte delikatnymi włosami; nawet moje obfite cycki były owłosione.
"Wyglądam jak pies!" Powiedziałem. Markus roześmiał się i wstał. – Wyglądasz jak latający pies. Poszedł do kąta i wrócił z dużą metalową osłoną, którą wypolerowano, by odbijała słońce.
Obrócił go w moją stronę, a kiedy na niego spojrzałam, krzyknęłam. Moja twarz wyglądała jak twarz nietoperza, a za mną sterczały skrzydła, brzydkie czarne skrzydła, które powoli trzepotały, jakby miały własne życie. „Więc tak wygląda sukkub, jak, w imię wszystkich demonów, udaje nam się uwodzić mężczyzn?” Powiedziałem. Marcus odłożył prześcieradło i usiadł na łóżku obok mnie. „W zwojach przeczytałem, że sukkub jest również zmiennokształtny.
Niektórzy decydują się na przyjęcie jednego ciała na całe życie, a niektórzy decydują się na zmianę wedle uznania, to zależy od ciebie”. Siedziałam cicho, myśląc o tym, co powiedział. "Jak to jest zrobione?" Wzruszył ramionami i powoli pokręcił głową. "Nie wiem, musisz wiedzieć, albo zapytaj innego sukkuba." „Ha! To się nigdy nie stanie, nie udzielamy się towarzysko”. - W każdym razie, wracając do powodu, dla którego cię przyprowadziłem.
Mógłbym zabić, ale jestem tchórzem i boję się widoku krwi. zdałem sobie sprawę, że jestem głodny; minął dzień lub dwa odkąd się pożywiłem. Jeśli ten człowiek chciał pomocy w śmierci, kim byłem, by pozbawić go tej potrzeby? „Dobrze, pomogę ci”.
„Dziękuję, dziękuję bardzo. Co mam zrobić?” Wstałam z łóżka i delikatnie pchnęłam go na nie. Byłem trochę zaniepokojony swoim wyglądem i jego zdolnością do erekcji, ale kiedy rozwiązałem linę i otworzyłem jego szatę, jego kutas był twardy i gotowy. – Lepiej zamknij oczy – szepnąłem. Zrobił to, a ja obniżyłem twarz i wziąłem jego męskość między wargi.
Potem zacząłem poruszać się w górę iw dół, jednocześnie masując jego ciężkie jądra. Uświadomiłem sobie, że ten człowiek nie pieprzył się od dawna. Kiedy zaczął jęczeć, przesunąłem się na niego i delikatnie wprowadziłem jego penisa we mnie. Kiedy się wślizgnął, powiedział: „Och, jesteś taki gorący.
Nigdy wcześniej nie czułem tak gorącej cipki. „Cieszę się, że ci się podoba, ponieważ jest to ostatnia cipka, jaką kiedykolwiek będziesz miał”, odpowiedziałem i zacząłem go ujeżdżać. Niestety nie wytrzymał długo, w ciągu minuty lub dwa jego sapanie zamieniło się w jęki i gdy tylko doszedł, wziąłem jego głowę w dłonie i pocałowałem jego suche usta. Kiedy jego nasienie wpompowało we mnie, zacząłem wysysać z niego libido.
Kiedy było po wszystkim, delikatnie położyłem jego głowę położyłem się na poduszce i spojrzałem na niego. Był spokojny, uśmiech igrał na jego ustach, a gdy jego kutas zwiotczał, odsunąłem się od niego i przykryłem kocem, który znalazłem na końcu łóżka. Spróbowałem moich skrzydeł i powoli opuścił ziemię, przelatując nad wierzchołkami drzew. Zdałem sobie sprawę, że ludzie mogą mnie zobaczyć, a to było niebezpieczne.
Musiałem jak najszybciej wymyślić, jak zmienić kształt. Poleciałem w góry, myśląc, że to będzie dobre miejsce do ukrycia się kiedy zdecydowałem co robić.Gdy tylko wyszło słońce zobaczyłem jaskinię i wylądowałem przed nią.Wiedziałem,że dzikie zwierzęta czasem się w nich schronią więc wrzuciłem do środka kilka kamieni. Kiedy nic nie wychodziło ani nie hałasowało, wszedłem do środka. Nie była zbyt głęboka, ale znalazłem półkę w skalnej ścianie, na której się położyłem i odpocząłem.
Kiedy się obudziłem, na zewnątrz świeciło słońce i usiadłem z nogami na półce. Kiedy spojrzałem na nie, zobaczyłem, że sierść zniknęła, a moje kopyta zmieniły się w stopy. Sprawdziłem swoje ramiona i dłonie i ku mojej uldze okazało się, że one również nie mają włosów i wyrosły mi jeszcze dwa palce. Nagle ogarnęły mnie dwa uczucia, których nigdy wcześniej nie miałem: pragnienie i głód jedzenia.
Postanowiłem pójść i zobaczyć, czy w okolicy jest coś, co mógłbym zjeść i wypić. Po chwili marszu znalazłem małe jezioro i podszedłem do brzegu. Widziałem mężczyzn i kobiety pijących, więc złożyłem dłonie i lekko się wychyliłem.
Kiedy zobaczyłem swoje odbicie, cofnąłem się. Potem powoli spojrzałem ponownie. Moja twarz nie wyglądała już jak nietoperz, ale też nie do końca ludzka.
Moje usta były znacznie szersze, a usta pełniejsze. Mój nos był długi i prosty, a oczy trochę za duże w stosunku do mojej twarzy i kształtu migdałów. Moje uszy były trochę spiczaste, a włosy na głowie długie, kręcone i ciemnobrązowe.
Moje skrzydła wciąż tam były, ale ogólnie byłem zadowolony ze swojego wyglądu. Wszedłem do wody i stałem całkowicie nieruchomo, dopóki fale nie ucichły. Spojrzałem w dół na odbicie mojej cipy. Było idealnie, małe usta i zero włosów.
Pozwoliłem, aby moja ręka wsunęła się między moje nogi i poczułem, jak moja łechtaczka twardnieje. Był na tyle duży, że mogłem go chwycić kciukiem i palcem wskazującym i stojąc tam, bawiłem się nim, aż nogi mi się ugięły i ze śmiechu wpadłem do wody. Nigdy wcześniej się nie kąpałam, a ciepła woda na mojej skórze była tak relaksująca, że zostałam tam na dłużej. Wypiłem, a teraz poszedłem szukać jedzenia.
Znalazłem jagody, a także królika, którego umiejętnie zabiłem kamieniem. Najwyraźniej byłem bardzo silny i miałem doskonały cel. Zjadłem zwierzę na surowo a potem wróciłem nad jezioro aby napić się więcej wody.
Wracałem do jaskini, kiedy usłyszałem hałas i nadstawiłem uszu. Nadeszli z mojej lewej strony, więc szybko schowałem się za krzakami, czekając, co lub kto to może być. Kilka minut później dwóch mężczyzn przechadzało się po drzewach. Między nimi trzymali młodą dziewczynę.
Była naga i miała zadrapania na ciele. „Teraz dowiemy się, czy jesteś czarownicą” – powiedział jeden z mężczyzn. „Błagam, nie rób tego” – powiedziała dziewczyna i próbowała się uwolnić. Drugi mężczyzna uderzył ją w twarz, a jej ciało zwiotczało. Kontynuowali ciągnięcie jej w kierunku wody, a kiedy do niej dotarli, upuścili jej martwe ciało na ziemię.
Jeden z nich przywiązał linę do siatki z kamieniami, którą niósł, a drugi mężczyzna przywiązał drugi koniec liny do talii dziewczyny. Zrozumiałem, że zamierzają ją zabić. W swoim życiu zabiłem wielu ludzi, ale to, co teraz zobaczyłem, wprawiło mnie w złość. „Dopilnujmy, żeby umarła i nie wróciła” – powiedział jeden z mężczyzn i mocno uderzył dziewczynę kamieniem w głowę.
Wyleciałem zza krzaka i wylądowałem między nimi. - Zostaw ją - powiedziałem, mój głos był głęboki i miał w sobie rezonans, jak echo. Obaj mężczyźni odskoczyli. „Diabeł, demon”, wrzasnął jeden z nich i odwrócił się do ucieczki. Wskoczyłem na niego i obróciłem go tak, że upadł na plecy.
Kiedy jego usta otworzyły się od uderzenia, pocałowałem go w usta i wyssałem jego libido i zostawiłem go na pewną śmierć. Drugi mężczyzna zdążył jeszcze trochę pobiec, ale dogoniłem go i zakończyłem jego życie w ten sam sposób. Potem wróciłem do dziewczyny i objąłem jej głowę ramionami. Krwawiła z głębokiej rany na głowie.
Spojrzałem na nią i była tak piękna, że bardzo mnie bolało, gdy patrzyłem, jak umiera. Jej długie nogi były idealnie ukształtowane, a brzuch płaski z pełnymi okrągłymi cyckami i małymi brązowymi sutkami. Jej owalna twarz była miła, miała miękkie usta i mały prosty nos. Jej kręcone brązowe włosy były podobne do moich, ale krótsze.
"Czy jesteś aniołem?" wyszeptała. - Nie, ale znam kilku i zaopiekują się tobą, będziesz z nimi bezpieczna, zaufaj mi. Jak masz na imię? - Belle, czy ja umieram? – Tak, moja droga, jesteś. „Jest tak spokojnie i cicho”. „Bądź teraz spokojny, a anioły wkrótce przyjdą po ciebie”.
"Kim jesteś?" - powiedział głęboki głos za mną. Nie odważyłam się spojrzeć, bo już wiedziałam, kto to. „Jestem nikim, proszę, weź tę dziewczynę”. - Odsuń się i trzymaj się od nas z daleka, demonie.
Powoli wstałem i odszedłem nie odwracając się. Usłyszałem skrzydła, a potem zrobiło się cicho. Odważyłem się odwrócić, a kiedy to zrobiłem, ciała Belle już nie było.
Białe piórko leżało na swoim miejscu, a kiedy je podniosłem, zamieniło się w pył w mojej dłoni. Spojrzałem w niebo, ale nikogo nie zobaczyłem. Postanowiłem wypić ostatni łyk wody i kiedy zajrzałem do jeziora, zobaczyłem Belle. W jakiś sposób i nie pytaj mnie, jak zmieniłem kształt w martwą dziewczynę.
Wciąż czuję ją w sobie, jak echo przeszłości, i myślę, że to ona czasami, tylko czasami sprawia, że daruję sobie życie, jak na przykład Jake'owi. "Czemu to robisz?" Zamknąłem oczy i powiedziałem: „Dlaczego co robię?” Usłyszałam westchnienie Jake'a. "Zabić ludzi." „Leży to w mojej naturze, nic na to nie poradzę.
Jeśli tego nie zrobię, umrę. Powinieneś wiedzieć, że jesteś także zabójcą. Właściwie jesteś gorszy ode mnie, bo robisz to dla przyjemności”. „To bzdura; tak samo jak ja lubisz mordować niewinnych ludzi”. „Jak powiedziałem, jeśli tego nie zrobię, umrę”.
Nie byłem w nastroju na filozoficzną dyskusję, więc dałem mu echo. „Czy wolisz umrzeć?” - Nie, oczywiście, że nie, to było tylko pytanie, uspokój się. Mogłam wyczuć, jak porusza się na swoim miejscu, prawdopodobnie z dala ode mnie.
„Po prostu bądź cicho i jedź. Nie mam ochoty na pogawędki”. „Jeszcze jedno, dlaczego mam spermę na moich dżinsach? Chciałbym to wyczyścić”. "Zamknij się proszę." W tamtych czasach życie sukkuba było dobre.
Ludzie byli głupi, niewykształceni i wierzyli we wszystko. Może nadal to robią, ale wtedy było zdecydowanie lepiej. Musiałem radzić sobie z innymi stworzeniami, takimi jak wampiry, wilkołaki, trolle i wszelkiego rodzaju niesamowite stworzenia, które żyły w lasach, jeziorach, rzekach i górach. Trzymałem się jak najdalej, ale uprawiałem seks z wampirem i wilkołakiem i nie polecam tego.
Wilk lubi tylko pieska i wyje tak długo, aż ogłuchniesz. Wampirowi jest zimno i po seksie zwykle po prostu zasypia zwisając z belki lub gałęzi. Naprawdę nie mogę się nimi żywić, nie mają takiego samego libido jak człowiek, ale zrobiłem to z ciekawości. Zajęło mi kilka tygodni, zanim zdałem sobie sprawę, że mogę poruszać się wśród ludzi, jakbym był jednym z nich.
Ponieważ wyglądałem jak sukkub, pachniałem jak sukkub i chodziłem jak sukkub, ludzie nie mogli rozpoznać, że jestem sukkubem, dopóki nie było za późno, a wtedy naprawdę mieli to w dupie, bo mieli najlepszy orgazm w ich życie i byli w drodze na spotkanie ze swoim stwórcą. Spędziłem setki lat przemierzając Europę i Bliski Wschód. Nigdy nie ciągnęło mnie do Azji czy Afryki.
Wokół mnie było wystarczająco dużo przystojnych mężczyzn i nie widziałem potrzeby dalszej podróży. Mieszkałem w Hiszpanii i kiedy usłyszałem o planowanej przez Krzysztofa Kolumba wyprawie do Indii, pomyślałem, że powinienem zobaczyć więcej znanego świata. Nie wiedziałem, że ten człowiek nie miał pojęcia i że skończymy w dzisiejszej Ameryce Środkowej. Wszedłem na jego statek ubrany jak chłopak z krótko obciętymi włosami i związanymi cyckami. Na szczęście na pokładzie nie brakowało gejów, więc kiedy tylko potrzebowałem się pożywić, zwabiałem jednego z nich do trzewi statku, gdzie pieprzyłem go do nieprzytomności, a następnie wyrzucałem jego martwe ciało za burtę.
Całkiem zabawnie było patrzeć na ich miny, kiedy zdali sobie sprawę, że mam cipkę zamiast fiuta, ale wtedy byli już w mojej mocy, więc nawet nie próbowali uciec. Skoczyłem ze statku na terenie dzisiejszego Belize. W tamtych czasach była to głównie dżungla i bagna, a nieliczni ludzie, którzy tam mieszkali, to zwykli Indianie, których mogłem bez problemu wykarmić. Słyszałem, jak mówili o wielkim królestwie dalej na północ i postanowiłem to sprawdzić.
Dotarcie tam zajęło mi kilka miesięcy, ale kiedy w końcu dotarłem do azteckiego miasta Tenochtitlan, byłem zdumiony. W niczym nie przypominało europejskich miast, które widziałem. Ci ludzie byli bogaci, a sposób, w jaki żyli, o tym świadczył. Kobiety i mężczyźni nosili złoto, a ich ubrania były wykonane z drogich tkanin z pięknymi haftami.
Miasto zostało zbudowane na kilku wyspach, na których bogaci mieszkali w mieście, a biedni na obrzeżach. Gdy szedłem ulicą, ludzie się na mnie gapili. Nie wyglądałem jak oni ani nie ubierałem się jak oni, ale ponieważ było to przed przybyciem Hiszpanów, nie mieli pojęcia, kim jestem i skąd pochodzę.
Wziąłem zakwaterowanie powyżej czegoś, co mogę opisać tylko jako bar. Było to miejsce, gdzie mężczyźni zbierali się wieczorem, aby grać w gry stołowe, rozmawiać i pić. Jedną z zalet bycia sukkubem jest to, że bardzo szybko przyswajam język.
W ciągu tygodnia mogłem z nimi płynnie rozmawiać, przez co stałem się mniej interesujący w tym sensie, że nie stanowiłem zagrożenia. Mężczyźni są mężczyznami wszędzie, od Jerozolimy po Majów, mężczyźni lubią kobiety i lubią się pieprzyć. Nie trwało długo, zanim miałem swoje pierwsze doświadczenie seksualne z azteckim wojownikiem.
Nie był duży w porównaniu z dzisiejszym, ale był silny i muskularny. Byłem w barze, pomagając właścicielowi, kiedy wszedł. Ubrany tylko w przepaskę biodrową zakrywającą jego penisa iz dużym nożem u boku, podszedł do mnie. – Ty, chodź ze mną – powiedział.
- Dlaczego? Jestem zajęty - odpowiedziałem. W pokoju zrobiło się cicho. Właściciel spojrzał na mnie, a potem na wojownika.
Stałam na ziemi i patrzyłam w jego prawie czarne oczy. - Żadna kobieta tak do mnie nie mówi - powiedział i złapał mnie za ramię. Nie chciałem robić scen i niepotrzebnie zwracać na siebie uwagi, więc poszedłem z nim. Zaprowadził mnie do swojej kwatery mieszkalnej, która znajdowała się na ostatnim piętrze budynku kilka przecznic dalej. Kiedy weszliśmy do środka, rzucił mnie na ziemię.
– Jesteś teraz moim niewolnikiem – powiedział, wyglądając na bardzo dumnego. – Nie, nie jestem. Nie jestem niczyim niewolnikiem – powiedziałem. Znowu chciał mnie złapać, ale byłem szybszy i położyłem rękę na jego wyciągniętym ramieniu. Natychmiast na jego twarzy pojawił się ten głupi uśmieszek, który tworzy mój dotyk.
Jego oczy zmieniły się ze złości w miłość i usiadł obok mnie na podłodze. "Kim jesteś?" Powiedziałem. „Nazywam się Eztli i jestem wielkim wojownikiem”. - Jestem pewien, że tak.
Opowiedz mi coś więcej o sobie. „Jestem bogaty, ponieważ zabrałem wiele skarbów podczas bitew”. Dobrze, pomyślałem, facet był naładowany. Potrzebowałem kogoś z bogactwem i miłym miejscem na nocleg. Mój pokój nad barem był zarażony szczurami i miał karaluchy wielkości myszy.
Eztili byłby idealny jako kochanek, dopóki nie wymyślę, co robić. Pochyliłam się i trzymając go za rękę, pocałowałam go w usta i wyssałam trochę jego libido, żeby przez jakiś czas był pod moim urokiem. Kiedy to zrobiłem, zauważyłem, że jego kutas stwardniał pod przepaską biodrową.
Podniosłem go, żeby zobaczyć, co pakuje i ku mojej radości miał ładny, gruby trzonek. Lewą ręką zacząłem go powoli głaskać, a on stał się jak kit w moich ramionach. Jego jęki i westchnienia nasiliły się, a kiedy delikatnie opuściłem go na podłogę, uśmiechnął się do mnie i sięgnął po moją cipkę. - Co to jest? Jesteś bezwłosy - powiedział. - Mm, w mojej wiosce wszystkie kobiety są takie - skłamałam.
Jego palce przesunęły się po moich ustach, a kiedy poczuły moją powiększoną łechtaczkę, powiedział: „Masz małego kutasa?” - Nie, to mój przycisk przyjemności - powiedziałam i pochyliłam się, żeby go pocałować. Kiedy to zrobiłem, poprawiłem swoją pozycję, a jego kutas wsunął się w moją tęskniącą cipkę. Dałem mu wszystko, co mogłem, i przez następne dwie godziny sprawiłem, że przyszedł dziesięć razy.
Kiedy zdecydowałam się pójść na wieczorny spacer, zostawiłam go wyczerpanego na łóżku. Miał otwarte usta i pusty wyraz twarzy. Nie mówił ani się nie ruszał i przez chwilę martwiłem się, że zabiłem go przez pomyłkę. Dotknąłem jego penisa, który znów stał się twardy i uśmiechnąłem się. Wciąż żył.
Jechaliśmy całą noc i zanim słońce wyszło zza horyzontu, dotarliśmy do średniej wielkości miasteczka. Potrzebowałem prysznica, a Jake odpoczynku, więc powiedziałem mu, żeby podjechał do pierwszego motelu, jaki zobaczy. Dziesięć minut później zatrzymaliśmy się w motelu przy głównej drodze do miasta. W pokoju śmierdziało pleśnią, brudnymi skarpetami i zwietrzałym piwem, ale tak właśnie się dzieje, gdy starasz się zachować dyskrecję.
Rzuciłam swoje brudne ubrania na podłogę i poczułam na sobie wzrok Jake'a, gdy weszłam do łazienki. Woda była zimna, ale mi to nie przeszkadzało, a twarde mydło zmyło ze mnie kurz. Wróciłem do pokoju ociekając wodą, ponieważ nie było ręczników. "Co teraz?" powiedział Jake z miejsca, w którym oparł się o brudne okno, odwrócony do mnie plecami. - Muszę się pożywić, więc kładź się do łóżka.
„Pierdol się”. „Nie, źle to zrozumiałeś. To ja pieprzę”. Odwrócił się, a jego oczy chciały mnie zabić. Jego złość była urocza i przechyliłam głowę, posyłając mu mój najbardziej niewinny uśmiech.
– Och, chcesz mnie skrzywdzić, kochanie? mruknąłem. – Nie masz pojęcia, jak bardzo, suko. Powoli przeszłam po podłodze w jego stronę, upewniając się, że widzi kołysanie moich bioder i delikatnie podskakujące cycki.
Kiedy do niego podeszłam, wyciągnęłam rękę, ale on ją odepchnął. „Nie dotykaj mnie, już to rozgryzłem. Jeśli to zrobisz, jestem pod twoim urokiem”. Zagryzłam dolną wargę, skrzyżowałam nogi i spojrzałam na niego. „Teraz, teraz, szczeniaku, albo zrobimy to po mojemu, co oznacza, że nie stanie ci się krzywda, albo pójdziemy twoją ulicą, co oznacza, że będziesz cierpieć, bardzo cierpieć”.
Jego oczy były dzikie i rozglądał się za czymś, czym mógłby mnie uderzyć, ale nic nie znalazł. Nadeszła pora, by przestraszyć go i skłonić do uległości. – Jake, czy mogę zadać ci szczere pytanie? "Co?" jego oczy wciąż się boją. „Myślisz, że jestem sexy, po prostu powiedz tak lub nie?” Wyglądał na zdezorientowanego. "Co masz na myśli?" „Oprócz tego, że cię przerażam, czy uważasz, że jestem atrakcyjny, seksowny i seksowny? Czy mogę się pieprzyć?” "Chyba tak." – Dobrze, w takim razie dam ci dwie opcje.
Cofnąłem się i przybrałem seksowny nadąsany wygląd. „Możesz pozwolić mi się pieprzyć w ten sposób, albo…” Przybrałam wygląd demona. ".lubię to." "Cholera jasna!" Jake oparł się o ścianę tak daleko, jak tylko mógł.
Pokój wypełnił się smrodem siarki. Wystawiłem swój wężowy język i polizałem własne cycki, podczas gdy moje skrzydła powoli trzepotały za mną. „Wiesz, kim jestem. Jedyną rzeczą, którą musisz zdecydować, jest to, czy chcesz, żebym cię pieprzył jako Belle, czy tak?” Jego oczy przesunęły się z moich stóp na moją głowę i słabym szeptem powiedział: „Belle”.
Zmieniłam się i znów byłam piękną, młodą Belle. Jake westchnął długo. Kiedy wziąłem go za rękę, poszedł za mną do łóżka, gdzie posadziłem go na krawędzi.
Stojąc przed nim, przycisnąłem jego głowę do mojej cipki iw ciągu kilku sekund zaczął ssać i lizać moją łechtaczkę. Podczas gdy on to robił, bawiłem się moimi cyckami i czułem, jak jego ręce przesuwają się w górę moich ud do mojego krągłego tyłka. Użył trochę soku z mojej cipki do nawilżenia palca, a następnie delikatnie wepchnął go do mojego odbytu i moje nogi osłabły.
„Mm tak, to takie niegrzeczne, Jake, ale uwielbiam to,” powiedziałam, mój głos był ciemny i miękki jak aksamit. Kiedy byłem gotowy, delikatnie pchnąłem go na łóżko, rozpiąłem spodnie i wyjąłem jego twardego kutasa. Nie obchodziło mnie, że nie wziął prysznica. Kiedy podniosłem się i usiadłem na nim okrakiem, poczułem słodki, ciężki zapach mojej cipki. Jest tak silny, że często sprawia, że mężczyźni wpadają w stan podobny do snu.
"O Boże, jesteś taki gorący," jęknął Jake, gdy zacząłem przesuwać się w górę iw dół jego wału. Jego ręce sięgnęły do moich cycków, szczypiąc moje wyprostowane sutki i robiąc im długo oczekiwany masaż. Oparłem ręce na jego klatce piersiowej, a następnie zacząłem ujeżdżać go coraz szybciej. Mogę poruszać się tak szybko, że staję się niewyraźną plamą dla ludzi i właśnie to zrobiłem.
Uwielbiam patrzeć na męskie twarze, kiedy to robię. Ich oczy otwierają się szeroko, a usta tworzą idealne koło. W bardzo krótkim czasie nadchodzą i jeśli nie przestanę, będą przychodzić, dopóki tego nie zrobię. Doprowadziłam Jake'a do sześciu orgazmów w krótkich odstępach czasu, a kiedy doszedł po raz siódmy, pochyliłam się i wypiłam trochę jego libido, tylko tyle, żebym mogła dojść do siebie bez narażania jego życia.
Kiedy już się nasyciłem, zsunąłem się z jego penisa, pocałowałem go, a potem położyłem się obok niego, ale wtedy już spał, całkowicie wyczerpany i potrzebował kilku godzin odpoczynku. Pieściłem jego penisa, który oczywiście stwardniał pod moim dotykiem, aż moje powieki zrobiły się ciężkie i ja też zasnąłem. Kiedy skończyło się imperium Azteków, byłam bogatą kobietą i miałam czwartego lub szóstego męża, naprawdę nie pamiętam. W każdym razie miasto zostało splądrowane i zostałem na jakiś czas, żerując na Hiszpanach w ramach zemsty za zabicie mojego ostatniego mężulka.
Nie mogłem zabrać ze sobą dużo złota, ale wziąłem to, co zmieściło się w małej torbie, i ruszyłem na północ. Słyszałem, jak hiszpańscy żołnierze rozmawiali o rozległej krainie, którą nazywali Ameryką, i pomyślałem, że może to być ciekawe miejsce do odwiedzenia. Po zakończeniu wojny secesyjnej mieszkałem w Nowym Jorku.
Wyszłam za mąż za biznesmena i wiodłam spokojne, wygodne życie. Od czasu do czasu wymykałem się nocą, aby nakarmić i pieprzyć niczego niepodejrzewających młodych mężczyzn. W ciągu miesiąca popadłem w depresję i zabiłem ponad stu ludzi. W mieście panowało zamieszanie i musiałem całkowicie przerwać polowanie na kilka tygodni. Kiedy to robiłam, karmiłam się mężem.
To trzymało mnie przy życiu, ale straciłem dużo sił. Nigdy nie dowiedziałem się, skąd wzięło się to dziwne uczucie melancholii i smutku, zawsze myślałem, że jestem odporny na ludzkie choroby, ale najwyraźniej przynajmniej nie byłem typem umysłowym. Depresja zniknęła tak, jak się pojawiła, iz dnia na dzień wróciłam do dawnego siebie. Nadal nie mogłem wyżywić się w Nowym Jorku, więc nocami latałem albo do Bostonu, albo do Waszyngtonu.
Podobały mi się oba miasta, więc będąc w ludzkiej postaci chodziłem po ulicach i cieszyłem się widokami i dźwiękami. Kiedy mój mąż zmarł w 1889 roku, zdecydowałam się opuścić Amerykę i wrócić do Europy. Słyszałem o rewolucji przemysłowej i umierałem z ciekawości, co się stało z moim starym kontynentem. Zamknąłem jego konta bankowe i sprzedałem wspaniały dom, w którym mieszkaliśmy.
Przelano mi pieniądze do Londynu i pewnego mglistego poranka wsiadłem na statek, który miał mnie przeprawić przez Atlantyk. - Czas się obudzić - szepnęłam Jake'owi do ucha. Poruszył się i powoli otworzył oczy.
Nie dotykałem go, więc natychmiast zobaczyłem gniew płonący za jego źrenicami. - Suko, znowu to zrobiłeś - warknął na mnie. „Ktoś obudził się po złej stronie łóżka. Wstań, weź prysznic i chodźmy”. Czekając na swoją kolej w łazience, wyjrzałem przez brudne okno.
Przejeżdżały samochody i kilka autobusów. Odwróciłam się i zobaczyłam nasze brudne ubrania w dwóch stosach na podłodze, więc zdecydowałam, że musimy kupić nowe nici. Przynajmniej dobrze pachnąc, przeszliśmy przez ulicę do centrum handlowego, w którym widziałem sklep z używaną odzieżą. Nie miałam przy sobie dużo pieniędzy i nie sądziłam, że Jake też.
Bycie włóczęgą, jakim byłem przez ostatnie dwadzieścia lat, zawsze stanowiło problem z pieniędzmi. O tym, jak straciłem fortunę, opowiem innym razem. Zwykle po prostu rzucałem czary na jakiegoś biednego palanta, żeby dał mi wszystko, co miał w portfelu po tym, jak się z nim pieprzył, ale to oznaczało szybką ucieczkę, ponieważ zaklęcie trwało tylko trzydzieści minut po tym, jak straciłem wzrok. Wzięłam parę dżinsów, T-shirt i nową skórzaną kurtkę.
Moje buty były nadal w porządku, więc nie musiałem się martwić o obuwie. Dostałam też nową bieliznę, ale bez stanika, bo go nie potrzebowałam. Moje cycki są zawsze pełne i jędrne.
Po zapłaceniu przebraliśmy się w alejce za sklepem z używaną odzieżą. Ściągałem T-shirt przez głowę, kiedy Jake powiedział: „Dokąd idziemy?”. „Nigdzie i wszędzie, czy jest jakieś szczególne miejsce, które chciałbyś zobaczyć?” Odpowiedziałam.
Jake wyglądał dobrze w swoich nowych dżinsach i swetrze, ale na jego twarzy wciąż malował się gniew. – Tak, jak najdalej od ciebie. – To się nie stanie w najbliższym czasie. – Czy kiedykolwiek zostawisz mnie w spokoju? Wzięłam swoje stare ubrania i włożyłam je razem z jego do plastikowej torby ze sklepu.
„Tak, zrobię to, ale kiedy będzie to odpowiadać moim potrzebom”. „Czym jestem dla ciebie suchy prowiant na lunch?” Śmiałem się. "Dokładnie, posiłki na kółkach, teraz chodźmy." On o tym nie wiedział, ale miałem na myśli cel, a kiedy tam dotarliśmy, znalazłem odpowiedzi, których potrzebowałem, a przy odrobinie szczęścia zabiję starego wroga. „Jesteś kobietą niemożliwą do zaspokojenia, jak to robisz?” Spojrzałem w dół na młodego mężczyznę pode mną.
Miał na imię Gordon i był moim chłopakiem. Po przyjeździe do Londynu przeprowadziłem się do ładnego mieszkania niedaleko katedry św. Pawła. Miałem dużo pieniędzy, więc nie musiałem się martwić o pracę. Dokonałem kilku inwestycji, a moje pieniądze rosły o 10% rocznie, co czyniło mnie jedną z najbogatszych kobiet w Londynie w tamtym czasie.
Oczywiście nikt tak naprawdę nie wiedział, kim jestem i nigdy nie afiszowałem się ze swoim bogactwem, przyciągało ono tylko mężczyzn, którzy chcieli mnie z niego oszukać. Gordon był kimś zupełnie niewinnym. Przyjechał z Yorku w poszukiwaniu pracy w dużym mieście. Jego rodzice prowadzili mały sklep spożywczy, więc nie był biedny. Spotkaliśmy się na chodniku, gdzie wpadł na mnie i kazał mi upuścić zakupy.
Jako dżentelmen zaproponował, że zaniesie je do mnie, a kiedy zobaczyłam jego miłe brązowe oczy, zgodziłam się. Kiedy już miał położyć paczki pod moimi drzwiami, dotknąłem jego dłoni, a on się do mnie uśmiechnął. – Masz ochotę na zimny napój? Powiedziałem.
– Tak, proszę – jego głos jest słaby. Wziął swojego drinka, a potem zabrałem go do swojej sypialni. Po zdjęciu ubrań położyłem go na łóżku. - Jesteś piękna - powiedział. — Dziękuję, Gordonie.
Wzięłam jego ręce w swoje i położyłam je na moich piersiach. Od razu jego kciuki zaczęły pocierać moje sutki. Rozpięłam jego spodnie i pomogłam mu zdjąć ubranie. Miał cudownie grubego, długiego kutasa, którego zaczęłam ssać.
- Och, nikt wcześniej tego nie zrobił - jęknął. Zacząłem lizać wzdłuż wału i powiedziałem: „Ile masz lat?” "Dwadzieścia cztery." Położył się i odwrócił ode mnie wzrok. "Jesteś wciąż dziewicą?" "Tak." Wstałam i pchnęłam go na łóżko, a potem usiadłam na nim okrakiem.
„Mm, co to za piękny zapach?” on zapytał. „Moje perfumy, podobają ci się?” „To odurzające” było ostatnim słowem, które wypowiedział, zanim jego oczy zaszkliły się. Tego popołudnia doprowadziłem Gordona do ponad dwudziestu orgazmów i zanim wyssałem trochę z jego libido, był już nieprzytomny. Jego kutas był czerwony od całego pieprzenia i ssania, które otrzymał. To było dwa lata temu i teraz mieszkamy razem w moim mieszkaniu.
Zapytał, skąd wzięły się moje pieniądze, a ja powiedziałem mu, że je odziedziczyłem. Gordon spojrzał na mnie i uśmiechnął się. „Kocham cię, Bello”. — A ja ciebie, mój drogi chłopcze. Co było kłamstwem, sukkub nie może kochać.
Możemy dbać tylko o ludzi. Przesunąłem się wzdłuż jego nóg, aż moje usta pocałowały jego główkę, a on spojrzał na mnie. „Proszę, nie więcej, umrę, jeśli będę miał jeszcze jeden orgazm”.
zachichotałam. – Dobra, chodźmy na spacer. Szliśmy ramię w ramię chodnikiem w słoneczne popołudnie. Ulice były zatłoczone, a chodniki pełne ludzi.
Poszedł do sklepu, żeby kupić mi prezent, a ja czekałem na zewnątrz. – Wiem, kim jesteś, sukkubie. Skręciłem w lewo i prawo, ale nikogo nie zobaczyłem.
Moje ciało zaczęło wydzielać zapach siarki i musiałam to kontrolować, zanim wymknęło się to spod kontroli. Ludzie, którzy mnie mijali, marszczyli nos na zapach. - Jestem w twojej głowie - powiedział głos. Było zimno i kobieco.
"Kim jesteś?" Od lat nie używałem wewnętrznego głosu i brzmiało to dla mnie dziwnie. „Musisz wyjechać z Londynu i nigdy nie wracać”. Rozejrzałem się ponownie, mając nadzieję, że zobaczę kogoś, kogo rozpoznaję lub kto na mnie patrzy, ale nikogo nie zobaczyłem. Martwiłem się też, że Gordon wyjdzie, zanim zorientuję się, kim jest ta kobieta w mojej głowie.
"Nie wychodzę." „Wtedy chłopiec umrze”. Kolejne obłoczki siarki i moje oczy zrobiły się czerwone i poczułem, jak mój ogon próbuje wybić mi skórę. „Suka, jeśli chociaż spróbujesz, rozerwę cię na strzępy i nakarmię szczury”.
Był śmiech, miękki, zmysłowy i piękny. „Zawsze możesz spróbować, ale najpierw musisz mnie znaleźć”. Poczułem, jak opuszcza moje myśli, gdy Gordon wyszedł. „Cześć, wyglądasz na zdenerwowanego” – powiedział. Och, to nic.
Wracajmy do domu. Minął tydzień, a głos nigdy nie wrócił. Trzymałam się blisko Gordona i nigdy nie spuszczałam go z oczu. Nadal nie miałam pojęcia, kim była kobieta w mojej głowie ani czego chciała oprócz mnie z Londynu, z którego nie planowałem wyjeżdżać.
Pewnego popołudnia po długim spacerze Gordon powiedział, że chce odpocząć, więc usiadłem w naszym salonie z nową kupioną książką. Poszedł do naszej sypialni, a ja uśmiechnąłem się, słysząc zamknij drzwi. Biedactwo, pieprzyliśmy się przed spacerem i musiało go to wykończyć, pomyślałem. Jakieś pół godziny po tym, jak wszedł do sypialni, wydawało mi się, że słyszę jęki i jęki dochodzące ze środka.
Odłożyłem książkę i byłem zdenerwowany. Gdyby sam się masturbował, ukarałbym go. Ku mojemu zdziwieniu drzwi były zamknięte od środka, więc poszedłem do kuchni i wziąłem nóż.
Kiedy drzwi się otworzyły, wpatrywałem się w widok Przede mną Młoda kobieta, nie więcej niż dwudziestoletnia, siedziała okrakiem na Gordonie. Jej ręce były na jego klatce piersiowej, a paznokcie przypominające pazury wbijały się głęboko w jego ciało. Była piękna z długimi blond włosami i okrągłym tyłkiem. Małe cycki, które widziałem, mówiły, że są dziarskie i jędrne.
- Co do cholery, zejdź z niego, suko? Ryknąłem, podczas gdy smród siarki wypełnił pokój. Dziewczyna obróciła się i w mgnieniu oka usiadła na wezgłowiu łóżka. „Więc w końcu się spotykamy, sukkubie,” jej głos był taki sam jak ten w mojej głowie. Zerknąłem na Gordona, który się nie poruszył, miał otwarte oczy, ale nie było w nich życia, był martwy jak kamień.
— Co mu zrobiłeś? - powiedziałem podchodząc do niej powoli. Nie miałem pojęcia, z czym mam do czynienia. „On nie żyje, tak jak obiecałem. Nie ma potrzeby, abyś dłużej przebywał w Londynie, wyjedź, zanim umrzesz”.
Wskoczyłem na łóżko, nie dbając o to, że stoję na piersi Gordona, ale kiedy tam byłem, dziewczyna była już przy drzwiach, była znacznie szybsza ode mnie. " — Czym ty, kurwa, jesteś? Powiedziałem stojąc na moim martwym chłopaku. Uśmiechnęła się i pokazała rząd ostrych zębów i płonące zielone oczy. „Jestem Koszmarem”. Po tym zniknęła, po prostu rozpłynęła się w powietrzu.
Spędziłem tygodnie szukając jej i czekając na jej powrót, ale nigdy tego nie zrobiła. To, co zrobiła, to przychodziło do mojej głowy w nocy, kiedy spałem, siejąc spustoszenie w moich snach i moim umyśle. Miesiąc po śmierci Gordona spakowałem swoje rzeczy i pojechałem pociągiem do Madrytu, pieprzyć to, myślałem, że może zatrzymać Londyn, ale pewnego dnia ją znajdę i zabiję.
Zakazana miłość między aniołem a wampirem w relacji pan / niewolnik.…
🕑 4 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 2,268Do zachodu słońca minęły zaledwie dwie godziny, a ja wciąż byłam w stanie wampirycznego snu. Wiedziałem, że tam jest i czuwa nad moim snem, aby zapewnić mi bezpieczeństwo. Chociaż…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksuZakazana historia miłosna anioła i wampira w relacji Mistrz / Niewolnik.…
🕑 5 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 2,056W tej jednej chwili moje oczy stały się czarne jak smoła, życie wydawało się nieruchome i nic się nie ruszało i nic już nie miało znaczenia. To było moje życie, to było to, czym…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksuprzygoda w dziwnym świecie futa…
🕑 20 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,709Była taka chora i zmęczona byciem „tylko jednym z facetów”. Charlie nie był nawet całkiem pewien, jak to się stało. Gdzieś między drugim rokiem a ukończeniem Georgia Tech zapadła w…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu