Krótkie obserwacje

★★★★(< 5)

próbuję się zdecydować…

🕑 12 minuty minuty Miłośnicy żon Historie

Nic dziwnego, że więzienie było tak nudne i nieszczęśliwe, że wydawało się, że oddziaływało na więźniów, czyniąc ich tak szarymi jak ściany. Ale przynajmniej Charlie wydawał się wesoły. - Wyglądasz cudownie, kochanie – uśmiechnął się, kładąc obie ręce na szklanej przegrodzie.

"Dziękuję Ci." Odwzajemniłam uśmiech i położyłam dłonie na jego. "Jak się miewasz?". "Dobrze. Wyjdę stąd w mgnieniu oka." Miałem ochotę krzyczeć, ale zachowałem uśmiech.

„Piotr mówi, że proces powinien przebiegać pomyślnie”. "Miejmy nadzieję.". "Czy on się tobą opiekuje?".

"Tak, wszystko w porządku… naprawdę.". - Dobrze się pospieszyliśmy, żeby go zdobyć, wiesz. Jest bardzo drogi. "Tak, ale mówią, że jest dobry." Kiwnąłem głową i pomyślałem o tym, jak dobry był, zwłaszcza ze swoim niesamowicie grubym, czarnym kutasem. Przesunęłam się na swoim miejscu, mój umysł był pełen erotycznych obrazów.

– Tak, jest bardzo dobry – udało mi się powiedzieć. „Po prostu upewnij się, że robisz wszystko, co ci powie”. "Zrobię, kochanie." "Myślę, że chce, żebym pracowała dla niego w biurze." "Dobrze… Widzisz, mówiłem ci, on jest najlepszy." Tak, pomyślałem, nikt nigdy nie zmusił mnie do przyjścia tak jak on. Charlie spojrzał na mnie i wziął głęboki oddech. "Myślę, że przeniosą mnie na wrzosowiska".

"Dartmoor? Och kochanie… ale nie martw się, i tak przyjdę do ciebie." „Jesteś dobrą żoną, kochanie. Mam szczęście, że cię mam. Znowu wciągnął powietrze. - Słuchaj, nie chcę, żebyś co noc siedziała w domu i martwiła się o mnie.

Chcę, żebyś wyszła, wydała trochę pieniędzy i dobrze się bawiła. – Uśmiechnęłam się lekko. „Spróbuję, kochanie”. Przez resztę wizyty odbyliśmy więcej rozmów, a potem, na szczęście, dzwonek zadzwonił, wskazując, że czas się skończył. Pożegnałam się ze łzami w oczach.

Kiedy poznałam Charliego, wiedziałam, że Charlie był oszustem. Miałam osiemnaście lat, a on czterdzieści dwa, i pobraliśmy się niecały rok później. czekał na proces, ponieważ został przyłapany na trzymaniu poczty z obrzynem. Charlie musiał stawić czoła dziesięcioletniej przerwie, ale biedny głupiec myślał, że może dostać pięć lat. I z pewnością był złudzony, jeśli myślał, że ja czekaj na niego.

Kiedy wyszedłbym, byłabym w kwiecie wieku, a on byłby już starym człowiekiem. Peter był w tym samym wieku co Charlie, ale był inny. Peter miał pieniądze, które zarobił, miał styl i klasę, a przede wszystkim sprawił, że przyjechałem jak pociąg.

Kiedy tego dnia wyszedłem z więzienia, Piotr czekał w swoim samochodzie i natychmiast wyskoczył, aby otworzyć mi drzwi. zaśmiał się, gdy dostrzegł przebłysk moich wewnętrznych ud. "Gdzie idziemy?" – zapytałem, kiedy wyjechał potężnym samochodem na drogę.

„Myślałem, że posiłek w ładnym wiejskim hotelu, który znam, potem spacer nad rzeką, kilka drinków w pubie, a potem wczesny wieczór w hotelu. Jak to brzmi?”. „Prawie idealnie”, powiedziałem, „ale czy nie możemy najpierw mieć wczesnej nocy?”.

Roześmiał się i położył rękę na moim kolanie. "Możemy trochę odpocząć po obiedzie, jeśli chcesz." Trzymałam jego rękę i podciągnęłam ją pod spódnicę. Nie miałam na sobie majtek, a samochód trochę się uginał, gdy poczuł moją miękką, mokrą cipkę. "Podoba mi się ten pomysł; a ty?".

— Mój Boże, Kathy — uśmiechnął się — jesteś niepoprawna. Odwróciłem głowę, żeby spojrzeć na profil Petera. "Wiesz, nie mogłem się doczekać, żeby mu tam powiedzieć." "Co, że byłeś nagi pod spódnicą?". "Tak i że zamierzam ci pokazać." „Biedny człowiek oszalałby, gdyby wiedział”. – W końcu się dowie.

„Tak, ale do tego czasu będę już na emeryturze i będę mieszkał daleko z moją seksowną młodą żoną”. Zatrzymaliśmy się w podmiejskim sklepie, gdzie kupiłem długą, białą suknię wieczorową i jakąś zdzirowatą bieliznę. Peterowi podobało się to, co kupiłem. Niemal ślinił się w naszym pokoju hotelowym, kiedy pokazałam mu maleńkie stringi i staniki za ćwiartkę.

Pończochy i skórzane buty sięgały mu do ud, a jego język dotykał podłogi, zwłaszcza gdy powiedziałem mu, że są przeznaczone tylko dla jego oczu. Suknia pasowała na mnie jak druga skóra. Wbudowany biustonosz uniósł moje piersi i pokazał w pełni mój dekolt. Halka oznaczała, że ​​mogłam nosić pończochy bez widocznych zmarszczek.

"Kathy, wyglądasz rewelacyjnie." – A ty wyglądasz tak dystyngowanie – powiedziałam mu, wdychając jego płyn po goleniu – i wyjątkowo seksownie. "Zachowaj tę myśl, Kathy." "Myślałem o tym od pierwszego spotkania w twoim biurze." Jego oczy błyszczały, gdy patrzył na mnie. "Hmm… zjemy obiad?" powiedział, a ja skinęłam głową, zanim wbiłam mu rękę w ramię.

Wiedziałem, że wyglądam dobrze i głowy odwróciły się, gdy zajęliśmy miejsca w jadalni. Widziałem zazdrosne spojrzenia kobiet oraz nagą żądzę na twarzach mężczyzn. Mieliśmy tradycyjną pieczoną jagnięcinę z sosem miętowym. Został ugotowany i podany do perfekcji, a towarzyszące mu czerwone wino było wspaniałe. Peter był wspaniałym towarzystwem, racząc mnie opowieściami o swoim dzieciństwie i latach studiów.

– Przepraszam – powiedział nagle. "Muszę cię nudzić." Potrząsnąłem głową i uścisnąłem jego dłoń. „Nie, wcale nie, jestem zafascynowany. Ale nie mogę przestać się zastanawiać, co we mnie widzisz”. „To, co widzę, droga Kathy, to bardzo piękna, ale bardzo wrażliwa młoda dama, która miała zły start w życiu.

Widzę dziecko w ciele kobiety. Widzę kogoś, kto wywrócił moje życie do góry nogami, kogoś, kogo ja” Naprawdę zaczynam się o to troszczyć”. Poczułam, że się rzucam, a on znów się uśmiechnął. „Etyka zawodowa zmusi mnie do porzucenia sprawy twojego męża. Rozumiesz to, prawda?”.

"Wiem." Zatrzymałam się, koncentrując się na złożeniu serwetki. Potem spojrzałem mu w oczy. „Ale czy jest coś w twoim kodeksie etycznym, co powstrzymuje cię przed zabraniem mnie teraz na górę i pieprzeniem moich mózgów?”. Zachichotał.

"Nie sądzę. Po prostu podpiszę na posiłek i możemy już iść." Rozbierał mnie powoli, całując każdy centymetr skóry, gdy ją odkrywał. Zajęło mu wiek zdejmowania moich majtek, a kiedy przyszedł zdjąć własne ubranie, byłem mokry i dyszałem dla niego. Jak na mężczyznę zbliżającego się do wieku średniego był w doskonałej kondycji, a ja leżałam na łóżku, głaszcząc się, podziwiając jego grubego, czarnego kutasa.

– Czy to wszystko dla mnie? Zapytałem, a potem wrzasnąłem, gdy zanurkował na mnie jak jaskiniowiec i rozchylił mi nogi. Nie było w tym więcej gry wstępnej ani finezji: był twardy jak skała, a ja byłem jak bagno. Peter nie potrzebował pomocy, żadnych wskazówek, aby znaleźć miejsce, w którym chcieliśmy znaleźć jego wspaniałe narzędzie, a ja powitałam go z otwartymi ramionami i rozłożonymi nogami, gdy pchnął prosto we mnie. „O tak”, sapnęłam w jego usta, „po to się urodziłam, prawdziwy mężczyzna we mnie.

Pieprz mnie, Peter… napełnij mnie, spraw, żebym kurwa krzyczał swoim wspaniałym kutasem”. Poczułem, jak drżał we mnie, gdy mówiłem, a potem szepnął mi do ucha: „Powiedz to jeszcze raz, Kathy”. „Spraw, żebym kurwa krzyczał… bzykaj mnie swoim wielkim kutasem, pieprz mnie, kurwa mnie zranij”. Sapnęłam, czując, jak jego kutas rozszerza się w moich głębinach. "O tak, jestem twój, kochanie.

Traktuj mnie jak swoją pieprzoną dziwkę." Był jak pociąg wjeżdżający do mojego tunelu. Czułem się, jakby wszystkie zakończenia nerwowe w moim ciele przeniosły się do mojej cipki. Jego duże dłonie chwyciły moje pośladki i pisnęłam, gdy palec wbił mi się w tylną dziurkę.

„Boże, tak, zrób to jeszcze raz”. Zrobił to i znowu pisnęłam, czując, że jestem na krawędzi orgazmu. Pocił się, żyły na jego szyi wystawały, gdy pocałowałam go w gardło i skubnęłam płatek ucha. - Wsuń palec prosto we mnie – syknęłam i znowu pisnęłam z zachwytu.

– Kathy, Kathy – wydyszał, wbijając we mnie zarówno kutasa, jak i palec. "Kathy… ja… idę. O Boże, tak.".

Solidny stalowy pręt, który był jego kutasem, eksplodował i poczułam, jak jego nasienie rozpryskuje się na ścianach mojej cipki, podczas gdy światła błysnęły w moich oczach, zadzwoniły dzwonki i pochłonął mnie najpotężniejszy orgazm, jaki kiedykolwiek mnie pochłonął. Wbiłam palce w jego szerokie plecy i wygięłam się na spotkanie, płacząc i szlochając, szarpiąc się i drżąc z ogromnych spazmów przyjemności, aż nagle wszystko się skończyło, pozostawiając mnie z niesamowitym uczuciem dobrego samopoczucia. Rozluźniłem się w jego objęciach. "Dlaczego płaczesz?" – zapytał Peter cichym głosem, gdy dotknął ustami mojego czoła, a potem jednym palcem uniósł moją brodę.

Potrząsnąłem głową. – Chodź, kochanie, proszę – powiedział, ale znowu potrząsnęłam głową i zatopiłam się w jego cieple. "Czy zrobiłem Ci krzywdę?". "Nie… nie, wcale." "Co wtedy?". „Po prostu… cóż, wiesz, nigdy nie czułem się tak bezpiecznie.

Z nim zawsze będzie pukanie do drzwi policji lub jednego z jego podejrzanych kolegów. Nigdy nie mogliśmy wyjść, ponieważ nigdy nie mieliśmy żadnych pieniędzy. Wiesz, nigdy nie byłem na wakacjach?”. "Nawet na wybrzeże?". "Nigdy.".

„Wkrótce się tym zajmiemy. Nie mówiłem ci, ale mam willę na wyspie Gran Canaria. Zastanawiałem się, czy nie chcesz jechać”. Chciałbym? – Bardzo bym chciał – powiedziałem, pociągając nosem. "Dobrze, to załatwione.

Chodź, otrzyj te łzy. Ubierzmy się i idźmy do pubu." Spędziliśmy fantastyczny wieczór. W pubie był stary pianino i zadziwił mnie, pytając właściciela, czy mógłby na nim zagrać. - Skąd mam wiedzieć? - powiedział zrzędliwie właściciel.

"Możesz to zagrać albo cholernie nie możesz." Peter usiadł na stołku, zgiął palce i pokazał, że jest jednością z melodią fortepianu za melodią, od Fats Domino po Eltona Johna. Cały pub śpiewał, a my przez całą noc nie kupowaliśmy drinka. Dałem im nawet dość złą wersję „Wiatru pod moimi skrzydłami”. To było okropne i wiedziałem o tym, ale nigdy nie spuszczałem oczu z Petera podczas śpiewania, aw pubie było kilka wilgotnych oczu.

– Masz tam trochę krakersa, kolego. - powiedział właściciel. Peter skinął głową. "Tak, wiem.".

Wróciłam do naszego pokoju hotelowego, popchnęłam go do drzwi i rozpięłam jego koszulę, podczas gdy się całowaliśmy. Zrzucił buty, a ja pozbyłem się reszty. Niski warkot wyrwał się z jego ust, kiedy złapałam jego kutasa, ssałam i polizałam go jak lizaka. Wolną ręką ugniatałam jego ciężkie jądra, aż sapnął, że powinnam przestać.

Zrobiłem to, ale tylko wtedy, gdy oparłem się o drzwi i przysunąłem do niego tyłek. - To dla ciebie – powiedziałam, kiedy zsunął moje majtki. "Będziesz moim pierwszym." I doszedłem, jeszcze zanim poczułem, jak jego ogromna grubość trąca moją tylną dziurę. „Piotr uważa, że ​​potrzebuję wakacji”. "Dobry pomysł.

Zobacz mojego kumpla, Tony'ego, załatwi ci gdzieś małą przyczepę kempingową." „Właściwie to Peter ma miejsce na wyspie na Atlantyku”. "Nie stać nas na coś takiego, kochanie." "Peter zapłaci. Właściwie sam mnie tam zabierze." "Och. Łał." Charlie powoli pokręcił głową, a na jego twarzy pojawił się uśmiech. "Powiedziałem ci, jaki był dobry, prawda?".

Patrzyłem na niego przez stół. „Mówi, że nie będzie już mógł cię reprezentować”. Charlie wyglądał na zmieszanego i uniósł brwi.

"Dlaczego nie? Potrzebuję go. Ja kurwa za niego płacę." „Cóż, mówi, że nie byłoby etyczne, gdybyśmy mieli związek”. - Związek? Ale ty nie masz związku. Potem jego oczy otworzyły się szeroko i chwycił krawędzie stołu. "Nie jesteś, prawda?".

– Tak – powiedziałem cicho. "Jesteśmy kochankami. Przepraszam Charlie." W tym momencie wydawał się mieć dziesięć lat, jego ramiona opadły i patrzył na mnie. W końcu głośno przerwał ciszę.

– Ufałem ci – zadrwił. "Przepraszam", powtórzyłem, "ale skończyliśmy. Chcę rozwodu". – Rozwód – krzyknął i w pokoju ucichło.

„Jaki, kurwa, dobry będzie dla ciebie rozwód, kiedy będziesz, kurwa, martwy?”. Szybko wstałem z krzesła i cofnąłem się. Strażnicy obserwowali i czekali, aż Charlie wykona ruch. „Ty pieprzony gnojku, wyrwę ci pieprzone gardło”.

Cztery śruby złapały go i odciągnęły, krzycząc, krzycząc i pieniąc się na ustach. Pogoda była nieznośnie upalna. Leżeliśmy nadzy, w połowie wydmy, zaledwie kilka metrów od oceanu. Wystarczyło kilka chwil, żeby wbiec do wody, żeby się ochłodzić, a potem wrócić do poważnej sprawy opalania się. „Próbuję zdecydować”, powiedział Peter, „czy wolę cię nago, czy w stringach”.

To było tak zwyczajne, że brzmiało jak kwestia jednorazowa. - Wolę sznurek - uśmiechnąłem się - więc możesz go zdjąć zębami. Niezależnie od sznurka czy nie, uwielbiam być tu z tobą nago. Nigdy nie wiedziałem, że takie miejsca istnieją.

– Och, one istnieją w porządku – powiedział. „Właściwie gwarantowałbym, że po drugiej stronie tej wydmy ludzie uprawiają seks, gdy mówimy”. "Naprawdę? Hmm… więc byłoby w porządku, gdybyśmy poszli z tyłu i ssałem ci kutasa?". „Absolutnie” – zaśmiał się i natychmiast wstał.

"O mój Boże." Przyłożyłem rękę do ust i zaśmiałem się. Oszałamiający kutas Petera już urósł do wspaniałej, pulsującej erekcji. Wyglądało to na całkiem wakacje..

Podobne historie

Andee Heats Up Houston - Dzień 2

★★★★(< 5)

Żona kontynuuje swoją przygodę seksualną z dobrze zawieszonym przyjacielem w podróży służbowej…

🕑 29 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,772

Andee obudził się na dźwięk biegnącego prysznica. Patrząc na cyfrowy zegar obok łóżka, zobaczyła, że ​​jest tuż po 6:00. Usiadła na łóżku i próbowała wytrząsnąć pajęczyny i…

kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu

Andee Heats Up Houston - Dzień 3

★★★★(< 5)

Przygoda seksualna żony z dobrze zawieszonym przyjacielem musi zakończyć się po kilku gorących dniach…

🕑 12 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 3,791

Andee złożyła górę walizki i zapięła ją. Za kilka godzin wróci z powrotem do Kanady, z mężem i po kilku ostatnich dniach na plecach, dzieląc się swoimi doświadczeniami w Houston z…

kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu

Dziwka wojny secesyjnej

★★★★(< 5)

Podczas wojny między stanami kobieta czuje, że musi uszczęśliwić żołnierzy.…

🕑 10 minuty Miłośnicy żon Historie 👁 6,402

Wojna między Stanami właśnie się rozpoczęła, a ja wyszłam za mąż w dniu, w którym mój nowy mąż miał zostać wysłany do walki. Miałem wtedy zaledwie 17 lat, ale wtedy uważałem się…

kontyntynuj Miłośnicy żon historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat