Miejska przygoda daje rudowłosej ździrze możliwość rozkoszowania się dużym czarnym kutasem.…
🕑 16 minuty minuty Międzyrasowy HistorieColleen rozkoszowała się byciem dziwką, kiedy nadarzyła się okazja. Widziałem ją, gdy skręcała za róg budynku w centrum, ubrana w buty na wysokim obcasie, dopasowaną spódnicę i bluzkę, z dużą torebką na ramieniu. Było późne popołudnie. Miała 5'8"5'9", z grubymi jasnymi udami, dużym tyłkiem i dopasowanym biustem, swobodnie, kręconymi rudymi włosami do ramion, dużymi okularami przeciwsłonecznymi, zmysłowa i pociągająca, tym bardziej, że uśmiechnęła się do mnie i podeszła do mnie, gdy czekałem na wózek.
"Cześć." "Cześć." – Um – powiedziała cicho, patrząc ostrzegawczo. „Bez braku szacunku, ale czy masz jakieś zioło lub wiesz, gdzie je zdobyć?” Uśmiechnąłem się. "Jestem w drodze na miejsce." "Och, dzięki Bogu. Czy mogę dostać ósmą?" – Jasne. Spotkajmy się tutaj za pół godziny? "Czy mogę iść z tobą?" – Możesz, ale będziesz musiał poczekać na przystanku tramwajowym.
– Świetnie. Nie mogę się doczekać, żeby zapalić. Przyjechał wózek i wymieniliśmy się dalszymi uprzejmościami i kilkoma osobistymi danymi: Colleen wracała do domu z kolejnego stresującego dnia w pracy i potrzebowała się zrelaksować. Przeszła przez trudny okres, jej mama musiała się do niej wprowadzić z powodu problemów ze starszą siostrą i jej nowym chłopakiem.
– Rasistowski dupek. Nienawidzę tego przyznać, ale pochodzę z hrabstwa East. Znasz ten żart o hrabstwie East? Trawa rośnie tak wysoko. Uniosła rękę, jakby wskazując wzrost, przypominało to hitlerowski salut.
- Dorastałem przy tym gównie. Skończyłem z tym, wiesz? "Oczywiście." „Tak, oczywiście. Jesteś słodka. Ile masz lat?” „3” Colleen zdjęła okulary przeciwsłoneczne, jej jasnozielone oczy.
„Nie ma mowy, myślałem, że masz dwadzieścia kilka lat”. „Wiele osób tak mówi. Ile masz lat?” „2” Przyjechał wózek, po kolejnym spojrzeniu powiedziała: „Większość facetów zaczyna źle wyglądać w twoim wieku”. Z wyjątkiem paru omdlałych pijaków, którzy pojawili się na ławce, nikogo nie było przy platforma o zachodzie słońca.
Colleen usiadła na ławce i przeszukała torebkę w poszukiwaniu portfela, w którym były dwa banknoty 20-dolarowe. „Mogę ci wziąć dwudziestkę z” – przeszukała portfel w poszukiwaniu karty do bankomatu i coś sobie przypomniała. iść do mojego domu za dwadzieścia. Jestem na to dobry. Colleen usiadła, aby jej dekolt był bardziej wyrazisty, i zachęcająco uśmiechnęła się do mnie.
– Nie martw się tym. Zaraz wracam”. Transakcja przebiegła gładko i szorstko, wróciłem i zobaczyłem, jak krzyczy i odchodzi jeden z pijaków: „Zostaw mnie w spokoju!” „Mam pieniądze, dziwko”.
Gorzej niż pijak jest tweekerem, ten facet, aż po zgniłe zęby i wieczną opaleniznę musiałem czuć się ośmielony, ponieważ nie było nikogo innego na stacji, poza jego przyjacielem, wciąż zemdlały. "To twój alfons czy coś takiego? Próbuję ci pomóc, stary. „To nawet nie tak, człowieku, po prostu bądź fajny!” „Dobrze się pieprz!” Próbował złapać Colleen, a ja uderzyłem go w twarz. „O mój Boże - wrzasnął Colleen, upadając do tyłu i uderzając się w głowę, z kieszeni wypadł mu telefon komórkowy, jego kumpel obudził się z hałasu.
- Wskocz na ten wózek. następne lądowanie. Na następnej stacji pozwoliliśmy jednemu pociągowi jechać przed siebie, zanim usiedliśmy w tylnym wagonie i zobaczyliśmy dwóch policjantów rozmawiających z nimi w drodze powrotnej.
Colleen chwyciła mnie za ramię. Wózek zatrzymał się. „O cholera”. – Nie martw się – powiedziałem.
„Gliniarze nie wchodzą na pokład”. Sekundy, to ruszyło dalej. Jeden z włóczęgów wskazał na samochód, ale było już za późno „Uciekliśmy! Yay!” Colleen z podnieceniem klasnęła w dłonie i uściskała mnie, gdy byliśmy z dala od stacji. "Jesteś naprawdę fajny, Mark." „Nienawidzę tweekerów”. Uśmiechnęła się i nic nie powiedziała, dopóki nie zatrzymaliśmy się.
„Mieszkam na Wzgórzu Corteza, mieszkania od strony autostrady?” "Chodźmy." "Masz dziewczynę?" "Nie." – Dobrze – uśmiechnęła się. "Mogę dostać twój numer?" "Pewnie." Nacisnęła przycisk wysyłania, zadzwonił mój telefon. "Tylko sprawdzam." Ruszyliśmy w górę wzgórza, Colleen nie zwolniła kroku, powodując, że jej piersi lekko podskoczyły. „Musiałam dzisiaj założyć buty”, jęknęła, zanim wpuściła nas do środka i udaliśmy się do windy.
– Moja mama ma przyjaciela, Ron, mogą być w domu. „Nie ma problemu. Colleen spojrzała na mnie, zanim przyjrzała mi się od stóp do głów i uśmiechnęła się. Ponownie mnie przytuliła i wyszeptała: „Lubisz białe dziewczyny?” „Tak.” „Dobrze.
Wyprowadzę ich z mieszkania i mnie, a ty możesz coś zrobić. „Coś takiego?” „Nie wiem”. Drzwi się otworzyły i chwyciła mnie za tyłek.
„Jestem prawdziwym dziwakiem w łóżku”. zatłoczone mieszkanie z naszą czwórką. Ron i ja oglądaliśmy telewizję, podczas gdy Colleen i jej mama cicho dyskutowały o czymś w sypialni, zanim wyszli. „Mark, to jest Pat, moja mama”. „Cześć”.
ręce. "Hej Ron? Dlaczego ty i Pat nie oglądacie telewizji w holu? — zasugerowała Colleen i czekała, aż drzwi się zatrzasnęły i wyszli. — Chcesz piwo? Zdjęła buty.
— Jasne. Kiedy wróciła z lodówki, guzik był rozpięty, a piegowata klatka piersiowa i dekolt przesunęła się w moją stronę, zwieńczona zamyślonym uśmiechem. Zagryzła wargę, zanim usiadła. „Cóż” Colleen postawiła piwo na stoliku do kawy i usiadła blisko mnie na sofie, „jest mały problem”, spokojnie położyła mi ręce na kolanach, „moja mama wydała więcej, niż powinna” zdenerwowane oczy spotkały moje, „ale jutro jest dzień wypłaty”, a jej ręce poruszyły się, by odpiąć mój pasek, „Mogę dostać twoje pieniądze”, by rozpiąć zamek błyskawiczny, „ale odkąd uderzyłaś dla mnie tweeker”, posłała ręce w dół moje spodnie „i powinienem coś zrobić, aby się odwdzięczyć”, zanim nagle przestałem.
"O mój Boże." Jej oczy rozszerzyły się, gdy zetknęli się z moim kutasem, gdy go wyciągała, stwardniał do pełnej długości. "Jesteś ogromny! Jak duży jest?" „9 i pół cala”. "Muszę to zobaczyć." Colleen wyszła poszukać linijki w szufladzie i zmierzyła ją. "Nie kłamiesz!" Podekscytowana podniosła się na kolana, kazała mi wstać, żeby mogła zdjąć mi spodnie i podziwiać to. Zdjąłem buty stopami i odrzuciłem spodnie, gdy wzięła je w ręce z lękliwym spojrzeniem.
„Znasz Marka, naprawdę chcę, ale nie wiem, czy potrafię. Nigdy wcześniej nie miałem tak dużego fiuta”. Przyłożyła go do ust, żeby polizać głowę. – Jest taki duży. Ale prawie poszedłeś dla mnie do więzienia.
Colleen zajęło kilka minut, zanim zdecydowała, zanim otworzyła usta i zabrała je do połowy, poszła trochę dalej i zakneblowała. – Przepraszam – powiedziała między kaszlami. "Próbowałeś." „W porno wygląda to tak łatwo. Usiądź” – nalegała, rozpinając guziki, by odsłonić swoje wspaniałe, lekko piegowate kuleczki napinające jej stanik, ukazujące je w całości, biorąc kulkę w obie ręce i pochylając się do przodu, by umieścić je na którejkolwiek z nich.
strona mojego fiuta. Colleen powoli podnosiła i opuszczała swoje piersi na całej długości, rozkoszując się wyraźnym kontrastem mojego czarnego kutasa między jej bladymi kopcami. – Masz prezerwatywę? "Nie." "Kurwa! Ja też nie.
Musisz wrócić jutro. Muszę pieprzyć twojego fiuta." Colleen wstała i ściągnęła spódnicę i czerwone koronkowe majtki, zanim wsiadła na moje kolana, twarzą do mnie. Pieściła mojego fiuta jedną ręką, drugą masturbując, od czasu do czasu pocierając mojego fiuta o swoje ciało.
„To największy, jaki kiedykolwiek widziałem”. Pochyliła się blisko, emanowały westchnienia i jęki, resztki jej perfum pozostały z lekkim zapachem potu. Naprzemiennie, mój fiut został posypany jej coraz większą wilgocią. „Chcę tego kutasa we mnie!” Wcisnęła głęboko w siebie pierścionek i środkowe palce, robiąc mokre, głośne klapsy. Jej druga ręka bezlitośnie ściskała mojego fiuta, ciągnąc go, aż doszła.
Colleen wróciła klęcząc na podłodze, by otoczyć mojego fiuta piersiami i ustami. Stał w sztywnym buncie wobec jej usług. Wzięła ją jedną ręką, „Spróbuję jeszcze raz”. Colleen powoli opuściła otwór w połowie drogi dalej, zamknęła oczy i spuściła się na całą długość. Ręka odwzajemniła swoje działania na jej cipce, gdy kołysała głową w górę iw dół.
Colleen przyzwyczaiła się do długości, na przemian, spomiędzy jej nóg dobiegał mokry dźwięk, nabierając tempa. Stłumiony jęk w końcu spowodował, że zatrzymała się i całkowicie wydobyła powietrze, sapiąc i kaszląc: „Tak bardzo chcę to pieprzyć!” Krótka chwila wytchnienia i znowu mój fiut został połknięty. Zapał Colleen ustąpił miejsca ekspertyzie, moje jądra były lekko dotykane i głaskane, gdy znalazła nowe sposoby na pracę ustami i gardłem na moim kutasie. Colleen szybko znalazła odpowiednie tempo do odsysania, zamknęła oczy i zwiększyła wysiłki.
„Zamierzam dojść” – poinformowałem ją. Wysunęła go z ust na tyle, by owinąć go dłonią i zacisnąć sprzęgło pompki przy ostatnim z jej ustnych cofnięć. "Nakrętka na moich cyckach!" Colleen zażądała przeniesienia ich na miejsce i nie przerywania natarczywych ruchów dłoni, dopóki sperma nie rozpryska się na nich abstrakcyjnie.
Colleen rozkoszowała się obserwowaniem, jak maleje, wydzielając spermę lśniącą smugą, przed pójściem do łazienki, żeby się posprzątać, oglądając w lustrze plamy na jej klatce piersiowej, zanim je zetrze. "Przyjdziesz jutro, prawda?" – Chyba muszę. Wróciła z myjką, żeby zetrzeć mojego penisa, obserwując, jak zwiotczał, zapiąć stanik na piersiach i szybko założyć bluzkę. "Tak, musisz.
Hej, czy to prawda, że czarni faceci nie jedzą cipki?" "Nie." Wtedy zadzwonił telefon. "Pierdolić!" Colleen zaprotestowała, zanim podniosła słuchawkę. – Halo? Wciąż rozmawiamy.
Tak, zostawiłeś tu swoje papierosy. Usiadła obok mnie i wzięła w rękę mojego fiuta. "Teraz?! Świetnie." Rozłączyła się. "Założę się, że ty też dobrze jesz cipkę, co?" „Rozłóż nogi”. Przez pół minuty ssałem jej kłąbek, jedną ręką wbiłem się w ramię kanapy, a drugą odciągnęła moją głowę.
"Ubierz się. Idź." Wzięła spódniczkę i majtki, poszła do łazienki, zamknęła drzwi przed piskiem. Następnego dnia Colleen pyta przez telefon: „Co robisz?” – Pracuję.
Nie będę wolny przed ósmą. — Osiem? Naprawdę? To długo czekało. „Ma być gotowe o 7:4 Muszę tu być”. "Nie mogę przestać myśleć o twoim kutasie.
Jesteś sam?" "Tak." – Ja też. Powinnaś robić porno. „Płać jest kiepska”.
"Żartujesz, prawda?" "Nie, nie jestem." „Cóż, na pewno masz kutasa gwiazdy porno. Jesteś pewien, że nie możesz wcześniej wyjść z pracy?” "Nie." – Chyba będę musiał bawić się ze sobą do tego czasu. 8:00, telefon odebrał Collen. "Witam?" "Hej." "Przyniesiesz mi tego wielkiego kutasa?" – Jestem cztery przecznice dalej.
"Mmm!" 8:11 Colleen powiedziała mi przez budkę telefoniczną: „Jestem pod prysznicem! Drzwi będą otwarte”. Zamknąłem go za sobą, kiedy wszedłem. Chowany materac w sofie rozłożył się w oczekiwaniu. Spłukiwała się, kiedy dotarłem do drzwi łazienki.
"Hej. Rozgość się. Naprawdę wygodnie." Zobowiązałem się, gdy wyszła spod prysznica i wytarła się ręcznikiem przed wyjściem z łazienki. „Masz ładne ciało dla faceta po trzydziestce, wiesz o tym? Wyjdźmy na balkon.
Nikt nas nie widzi. Robię to cały czas”. Otworzyła przesuwane szklane drzwi i oboje wyszliśmy nadzy w chłodną jesienną noc. – Czy to nie miłe uczucie? "Tak." Colleen odwróciła się, by spojrzeć, i przyciągnęła mnie, bym stanął za nią, gdzie wepchnęła swój tyłek w mojego fiuta. – Zrobiłbym to tutaj, ale jest trochę chłodno.
Jesteś gotowy? "Kiedykolwiek jesteś." Colleen odwróciła się, by wziąć go w ręce, gdy zaczął się rozciągać, delikatnie uszczypnąłem jej sutki wyprostowane. "Wow." ona westchnęła. „Taki kutas sprawia, że cieszę się, że jestem dziwką”.
Colleen przyciemniła światła, zanim usiadła na materacu i ponownie wzięła mojego kutasa do ust, dzięki swojej nowo odkrytej wiedzy i entuzjazmie zapewniła jego twardość głęboko w jej gardle. Kiedy jej się podobało, owinęła go prezerwatywą i stanęła na czworakach, po czym rozłożyła tułów na materacu i tyłek w powietrzu. - Pieprz mnie w ten sposób. Podoba ci się? Podłożyła sobie poduszkę pod głowę i zaczęła się masturbować, aż jej fałdy się otworzyły, różowe powoli zmieniły kolor na lśniący szkarłat i pulsowały w oczekiwaniu.
Collen sięgnęła do tyłu i otworzyła się obiema rękami. „Chcę, żebyś mnie pieprzył jak dziwka, którą jestem, Mark”. Drażniłem ją głową.
"Bez dokuczania! Przestań!" Colleen odwróciła się z niecierpliwością w oczach. „Daj mi tego wielkiego kutasa! W tej chwili!” Jedno powolne pchnięcie i zagnieździło się głęboko w niej. Colleen wydała gardłowy jęk: „Ty, ty mnie rozciągasz, o kurwa, rozciągasz mnie!” Jej dłonie pozostały stabilne, utrzymując otwartą szczelinę, gdy dalej kierowałem moje napięcie w górę, przepaść Collena zatrzepotała dziko, a jej ręce opuściły swoje pozycje.
Szybko wzięła poduszkę i wgryzła się w nią, krzycząc. Zacząłem miarowo palpitować, wycofując się tylko na tyle, by zdecydowanie powrócić. "Podoba ci się, ty brudna dziwko?" – zapytałem, zanim wyciągnąłem jej włosy. – Mocniej. Rżnij mnie mocniej! Uderzyłem ją w tyłek.
"Podoba ci się, ty brudna mała dziwko?" "Kocham to. Kocham to. Rżnij mnie mocniej! Proszę?" Powoli cofnąłem mojego fiuta, aby pozwolić jej ścianom się połączyć. "Nie nie nie." Jedno szybkie, destrukcyjne pchnięcie tunelowania: „Tak, kurwa tak, kurwa tak”. Zmiana tempa, aby zwiększyć objętość kontaktu moich jąder z jej łechtaczką, zmiana napięcia, aby zmniejszyć wychodzenie mojego fiuta, powietrze zrobiło chlupoczące wyloty z mokrymi drobinkami.
Colleen wepchnęła poduszkę do ust, by krzyczeć, gdy wstrząsy w jej szczelinie rosły w intensywności i częstotliwości, zbliżając się do mojej miary. Rytmiczny mokry błysk emanował spomiędzy jej ud, strużka pojawiła się między moimi jądrami a jej łechtaczką. Zrobiłem stałą jazdę w górę, kiedy jej drgania stały się wyraźne, klepnąłem ją w tyłek. „Brudna dziwka”. – Tak – syknęła Colleen.
„Jestem brudną dziwką! Rżnij mnie jak brudną dziwkę!” Kadencja została zmieniona, aby moja długość została wyciągnięta do głowy i szybko zastąpiona mokrymi trzaskami i sykami. Colleen jęknęła, gdy jej cipka zaczęła miarowo ściskać, co doprowadziło do nieosiągalnego punktu. Colleen zamknęła oczy, wgryzła się w poduszkę i klepnęła dłońmi w materac. Jednym ogromnym, krzykliwym cinch, skierowała gorący strumień płynu na podstawę mojego fiuta i jąder. „Chcę tego”, sapnęła, „w dupę!” Colleen odepchnęła mnie na tyle daleko, by wyjąć go z ociekającej wodą zatoczki i skierować w stronę jej pomarszczonego dupka.
Poprawiłem się przed włożeniem, zanurzając się powoli, aby Colleen mogła rozkoszować się wejściem. Jej otwór pulsował dziko, chwytając średnicę, gdy długość znikała w środku. „O mój pieprzony Boże! Kurwa tak!” Wkrótce moje jądra zmoczyły się w jej wytrysku, zanim rozłączyła się, by opaść z jękiem i drżeniem na materac. Colleen przewróciła się na plecy, dysząc i nienasycona, usiadła, by zdjąć prezerwatywę i żarłocznie połknęła mojego fiuta, posmarowała go śliną i zdjęła, by przyjrzeć się swoim czynom.
Kolejna prezerwatywa została należycie odwinięta, wróciła na brzuchu i szeroko rozłożyła nogi, aby umożliwić szybkie, mocne wejście, obżerając się każdym centymetrem segmentu, stając się gorliwym, przyjaznym pojemnikiem, brzęcząc i trylując, gdy rozchylałem jej nogi i ocierałem jej łechtaczkę. Płyn zebrał się w Colleen za pomocą wodnych wdechów, po czym był stopniowo wyrzucany z nieregularnymi chlupotami. Wyciągnięty na czubek, mój kutas został oblany jednym jęczącym spritzem. Colleen wiła się pode mną, gdy jej szczelina drgała w niekontrolowany sposób. „Musisz dojść! Nie wytrzymam tego dłużej” Rozpoczęła się nieustanna jazda.
Colleen owinęła mnie nogami i przykryła usta poduszką, krzycząc z zachwytu i tryskając. Zwykłe napięcie nadmuchało się we mnie i rzuciło się do przodu, Colleen otworzyła oczy, gdy zdążyłem zdjąć prezerwatywę i wypluć spuściznę na jej falujące piersi i brzuch. Z radością przeczesała palcami kałuże i plamy, będąc pod wrażeniem dużej plamy na materacu. – To najwięcej, jakie kiedykolwiek wytrysnęłam – zdjęła okładkę i prześcieradła.
– Schodzi aż do materaca. Widzisz? Weźmy prysznic, niedługo wrócą. Posprzątaliśmy, Colleen owinęła wokół siebie szlafrok i zapaliła jointa, kiedy się ubierałem. Wróciliśmy do salonu. - Chyba powinienem ci powiedzieć, że mam chłopaka, co? – Kota nie ma? – Więzienie.
Jestem zbyt napalony, żeby czekać kolejne trzy tygodnie. Colleen poruszała biodrami w przód iw tył, po czym położyła ręcznik na plamie i wyjęła suche prześcieradło z pokrowcem na materac, aby pościelić łóżko. "Wow! Nadal czuję, że twój kutas jest we mnie. Chcesz zarobić trochę pieniędzy?" "Robiąc co?" "Spróbuj trójkę ze mną i moją przyjaciółką fryzjerką.
Jest starsza od ciebie, ale totalnie seksowna i naprawdę lubi czarnego kutasa. Daje mi sto dolarów za ruchanie jej strap-on." Colleen sięgnęła pod sofę, by wyjąć pudełko z zabawkami, uprząż i czarne dildo. - Widzisz? I jestem pewien, że zapłaci mi więcej za prawdziwą rzecz. Zadzwonił telefon, odpowiedziała: „Halo?” Naciskając przycisk na klawiaturze, powiedziała: „Chciałabym, żebyś została, ale nie będę spać.
Ale” rozchyliła szlafrok i poklepała się po rozszczepie: „Będę dobrze spać”. "Dobranoc." "Daj mi buziaka." Colleen zmarszczyła się. 16:30 następnego dnia. Colleen zapytała: „Co robisz?” "Pracujący." – Masz minutę? "Pewnie." „Zostawiasz mnie obolała, ale w dobry sposób.
Powiedziałem mamie o tobie, a ona powiedziała:„ To jest twój problem ”. Colleen zachichotała. "Kiedy kończysz pracę?" "Mogę odejść kiedykolwiek." „Mam biuro i duże biurko tylko dla siebie. Czy kiedykolwiek wcześniej pieprzyłeś dziewczynę na biurku?” Przez kilka minut nic nie mówiła.
„Bawię się sobą. Megan chce się z nami później spotkać. Czy robisz coś ważnego?" "Mogę się wymknąć." "O tak" syknęła. "Zrób to…".
Zaplanowane przyjęcie Sue nie było tym, czego oczekiwała Karen.…
🕑 5 minuty Międzyrasowy Historie 👁 6,957Gdy nadszedł ranek, Karen leżała i spała w całej swojej nagiej urodzie. Obudziła się grupa pięciu mężczyzn, których nigdy wcześniej nie widziała. Byli dla niej bardzo szorstcy,…
kontyntynuj Międzyrasowy historia seksuW Oklahomie jest wiele plemion rdzennych Amerykanów. Większość została tam wysłana przez rząd amerykański, aby wydostać ich z ziem pożądanych przez białych mężczyzn w tym stuleciu.…
kontyntynuj Międzyrasowy historia seksuYoung Coed dowiaduje się, co to znaczy być drogą dziewczyną na telefon.…
🕑 18 minuty Międzyrasowy Historie 👁 1,498Jennifer przecisnęła się przez duże obrotowe drzwi, wiedząc, że zaraz uprawi seks z nieznajomym. Zgodnie z instrukcją przeszła przez bogato urządzone lobby, nie zatrzymując się przy…
kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu