Radość po raz pierwszy zasmakowała bycia niewolnicą…
🕑 22 minuty minuty Międzyrasowy HistorieJoe zauważył, że nie je i tylko go obserwował, kiedy jedną ręką podniósł kawałek gruszki ze swojego talerza, a drugą przysunął jej krzesło bliżej siebie. Przypomniał sobie ich śniadanie w stołówce i jej jedzenie. Do diabła, jeśli miał być szczery, naprawdę nie zjadła tego dnia więcej niż kilka kęsów. Podnosząc gruszkę do ust, przesuwając nią po ustach i dotykając owocu ustami, nakazując jej szerokie otwarcie. Zauważył, że soki pokrywają jej pulchne usta.
Joy otworzyła usta i pozwoliła mu wepchnąć owoc do swoich ust. Uwielbiała sposób, w jaki Joe dokuczał jej gruszką. Zdziwiło ją, że karmienie kogoś może być tak erotyczne lub sprawić, że poczuje się tak seksownie. Wyraz jego oczu sprawił, że jej serce zaczęło bić boleśnie w piersi. - Zagrajmy w grę, Joy.
Jeśli dobrze zgadniesz, dostaniesz buziaka. Chyba źle, później dostanę lanie w ten ciasny tyłek, dobrze? - powiedział złośliwie Joe. „Jasne, Joe, zagrajmy w twoją grę,” odpowiedziała, myśląc sobie, że to będzie łatwe. Odsuwając krzesło od stołu, Joe wstał, po czym wrócił do jej sypialni po swoją torbę. Kiedy wrócił, patrzył, jak otwiera worek marynarski, a następnie wyjmuje czerwoną bandanę.
Odwracając się do niej z nią w dłoni, zobaczyła mały uśmiech i błysk w jego oczach. - Nie sądziłeś, że mogę ci to ułatwić, prawda? - powiedział żartobliwie. Podchodząc za nią Joe założył bandanę na jej oczy i zawiązał ją z tyłu głowy.
Joe pozwolił swoim dłoniom dotknąć jej ramion i poczuł, jak drży pod jego dotykiem. Usłyszał jej chichot, gdy wrócił do swojego krzesła i usiadł. Joy siedziała na swoim krześle, czekając, aż zacznie. Podniósł kawałek bekonu i włożył ją do ust.
- Co smakujesz? Zapytał ją. - Boczek - odpowiedziała z jękiem. - Tak, to był bekon - powiedział Joe, pochylając się i całując ją w usta.
- Mmm - jęknęła Joy, myśląc, że jak dotąd nie było tak źle. Wziął mały kawałek jajecznicy i zanurzył w nim syrop. „Po prostu posmakuj językiem, jeszcze go nie gryź”. Joy wysunęła język, gdy Joe potarł jajko na jej języku.
„Naleśnik” - powiedziała. Usłyszała, jak Joe chichocze, a potem mówi: „Nie, mylisz się. Później dostaniesz klapsa”. - To był naleśnik. Skosztowałam syropu - zaprotestowała Joy.
- Nie. Zanurzyłem jajko w syropie - powiedział jej Joe. Joy zmarszczyła nos, słysząc, że to jajko zanurzone w syropie.
Pomyślała, że będzie to dla niej trudniejsze, jeśli będzie kontynuował taką grę. Zaczynała lubić jego grę, nawet jeśli oznaczało to późniejsze lanie. Radość poczuła lekkie kałuże swoich soków na swoim krześle. Joe bardziej ją drażnił różnymi potrawami, zmieniając smaki i konsystencję. Joy ma trochę racji, a dużo więcej zła.
Wiła się na krześle, myśląc, że niedługo może ją boleć tyłek, ale pocałunki, które jej dawał, sprawiały, że była coraz bardziej mokra. Widział ją lekko wijącą się na krześle, gdy jej stwardniałe sutki naciskały na jego koszulkę. Jej oddech pogłębiał się po każdym z jego pocałunków.
Zauważył, że po każdej odpowiedzi rozszerzyła nogi, a jej biodra lekko przesunęły się do przodu na krześle. T-shirt podjeżdżał jej po udach przy każdym ruchu, powoli odsłaniając lśniącą mokrą cipkę. Uwielbiał fakt, że trzymała swoją cipkę nagą. Jego kutas napinał się w szortach i wiedział, że wkrótce będzie musiał zakończyć tę grę. „Jeszcze dwie szanse, żeby odgadnąć, co to jest.
Najpierw podciągnij koszulę w pasie. Chcę zobaczyć więcej mojej mokrej cipki,” powiedział jej Joe. - Tak, sir - odpowiedziała Joy, podnosząc koszulkę wokół talii. - Otwórz usta i powiedz mi, co smakujesz - powiedział, kładąc czubek truskawki na jej ustach.
- Mmm, truskawka - jęknęła Joy. Jego kutas mocno drgnął w szortach i musiał przełknąć jęk. Kiedy zobaczył, jak jej język zaciska się na dolnej wardze, dotykając brody po kroplę soku truskawkowego.
Wiedząc, że wkrótce będzie lizać jego kutasa w ten sam sposób. - Znowu, moja niewolnica. Gotowa na ostatni gust - zapytał Joe.
„Tak Joe, jestem gotowa”, zachichotała Joy, dodając: „Gdzie jest mój pocałunek, Joe? „Wkrótce niewolnica, naprawdę niedługo” - powiedział Joe, wyciągając ją z krzesła i posadził na swoich kolanach. Joy poczuła jego twardego kutasa na swoim tyłku, gdy jej ciężar spoczął na nim. - Och - sapnęła Joy.
Zanim Joy mogła powiedzieć coś innego, Joe złapał ją za włosy, odchylając jej głowę do tyłu, przyciskając mocno usta do jej otwartych ust. Pozwala językowi badać jej otwarte usta, przesuwając językiem wzdłuż jej, sprawiając, że Joy mocniej przyciska usta do swoich ust. Jej biodra zaczęły się mimowolnie poruszać na jego kolanach. Joe puścił jej głowę, odciągając usta od jej ust.
Jej głęboki wdech zmieszany z głębokim jękiem pokazał, jak bardzo była podniecona. - Jaki był ten ostatni smak, niewolniku? - zapytał ją Joe. - Ty, sir - szepnęła, już brakuje mu języka w ustach. Jedyne, co pamiętał, to jej czekoladowe oczy wpatrzone w jego.
Joe cieszył się z degustacji potraw, klapsy Joy zapowiadały się wspaniale. Ale jego prawdziwym motywem było upewnienie się, że Joy rzeczywiście zjadła coś, co da jej energię na lanie, które miała otrzymać później. Przytulając ją w ramiona, Joe zaczął karmić jej śniadanie pomimo jej protestu, że nie jest naprawdę głodny. Joy oparła się o niego, pozwalając mu ją karmić po tym, jak zacisnął mocniej wokół jej talii.
Jej delikatne jęki rozkoszy po każdym kęsie sprawiały, że kutas Joe drgnął na jej tyłku jeszcze bardziej. Pozwolił Joy położyć jej głowę na swoim ramieniu na kilka minut, trzymając ją w ramionach. Joe czuł, jak wilgoć z jej cipki spływa na jego uda pokryte bokserem.
Uśmiechając się do siebie, zebrał na palcach niewielką ilość jej soków. Podnosząc palce do ust, po raz pierwszy skosztował jej słodkiego nektaru. Położył drugi palec na jej ustach i zapytał: - Co teraz smakujesz, niewolniku? Joy wessała palec do ust, a jej język lizał koniuszek, smakując lekko słodki i słony smak, nie do końca pewna, czy podobał jej się smak. „Hmm ty Joe”, odpowiedziała.
"Nie niewolniku, to nie ja smakujesz. To twoja własna wilgoć na twoich ustach i muszę powiedzieć, że smakujesz wspaniale. Łatwo widzę, że staje się moim ulubionym jedzeniem." Joy bed at Joe powiedział, że jej esencja może stać się jego ulubionym jedzeniem i była raczej oszołomiona, słysząc, że sama skosztowała.
Radość odetchnęła też z ulgą, gdy usłyszała, że to jej własny smak, nawet jeśli nadal nie była pewna, czy lubi ten smak. Podnosząc ją w ramiona i niosąc do sypialni, kładąc ją na plecach, Joe przesunął palcami po jej ciele, sprawiając, że drżała pod jego dotykiem. Joy odkryła, że rozchyla uda, gdy jego palce przesunęły się po jej zbyt wrażliwej skórze w kierunku jej gorącego, pragnącego seksu. Kiedy jego dłonie zbliżyły się do szczytu jej szczeliny, Joy poczuła, jak niewielka fala nerwowości przepływa przez jej ciało. Jej ręce poruszyły się, próbując powstrzymać go od dotykania jej cipki.
Desperacko chciała, żeby dotknął jej cipki, ale też się bała. „Niewolnik”, upomniał Joe, ściskając jej dłonie w swoich. „Musisz mnie posłuchać przez minutę. Nie chcę, żebyś ze mną walczył.
Nie chcę cię wiązać, więc po prostu trzymaj twoje ręce blisko głowy rozumiesz mnie? " „Tak, Joe” - odpowiada Joy. - Niewolnik, to jest dla ciebie Pan lub Mistrz! Jak dotąd byłem z tym bardzo wyrozumiały, ale już nie będę - powiedział Joe surowym głosem. Ostry wdech Joy był bardzo wymowny dla Joe, gdy zbliżył się do jej mokrej cipki. Joe desperacko chciał polizać jej mokrą cipkę swoim językiem, gdy jego palce rozchyliły jej opuchnięte wargi.
Jej jęki rozkoszy stawały się coraz głębsze, gdy przeciągnął czubkiem palca po jej łechtaczce. Jej biodra poruszyły się lekko pod jego palcami, gdy chwyciła prześcieradło na łóżku, po czym zaczęła podnosić łóżko, próbując uciec od mrowienia, które palcem Joe spowodował, że przebiegał po jej pokrytym potem ciele. - Nie ruszaj się, niewolniku - warknął Joe, uderzając ją w lewą pierś, powodując, że Joy wykrzyczała jego imię.
"To jest Pan lub Pan, niewolnik!" Joe warknął, uderzając ją w prawą pierś, żeby wyrazić swoją opinię. - Tak, sir - syknęła Joy, gdy ból spowodowany uderzeniem rozprzestrzenił się na jej piersi. Joy nie mogła uwierzyć, jak bardzo podnieciło ją jego uderzenie w piersi. Tak, bolało, ale nie było to zbyt bolesne, ponieważ czuła, jak więcej soku gromadzi się pod nią.
Część Joy chciała błagać Joe, żeby ją przeleciał, po prostu ją podnieciło to, co zrobił i to, jak sprawiał, że się czuła. Joe czuł i widział śliskość między jej udami, kiedy położył dłoń na jej ciepłym seksie. Siedząc u jej boku, jego umysł torturował go wizjami jego penisa wsuwającego się i wychodzącego z jej ciasnego toffi. Kontrast odcieni ich skóry sprawia, że jego i tak już boleśnie twardy kutas jest jeszcze twardszy. Joe poczuł, że czubek jego penisa zwilża się.
Spoglądając w dół, na jego bokserkach pojawiła się niewielka plama. Sięgając w dół do rozcięcia bokserek, uwolnił swojego twardego kutasa. Owinął dłoń wokół swojego twardego trzonu i ścisnął go, obserwując kolejną kroplę pre-cum na czubku. Przesuwając drugim palcem po kropli, wygładził ją po główce swojego członka.
Jak bardzo chciał, żeby jej ręka szybko mu to zrobiła. Patrząc na Joy leżącą na łóżku, z oczami wciąż zakrytymi opaską, dolną wargę wessała głęboko w usta, podczas gdy jego drugą ręką dalej pocierał jej mokrą szczelinę. Przesuwając mokry palec w kierunku jej ust, „Otwórz usta, niewolniku” - powiedział Joe, trzymając palec blisko siebie.
Joy lekko otworzyła usta, pozwalając mu położyć palec na jej wardze. Jej język wysunął się, by polizać wargę, kiedy ją potarł. „Ooo, to wciąż ciebie smakuję, Joe,” jęknęła, dodając: „Jest trochę bardziej słona niż wcześniej”. „To, czego właśnie skosztowałaś, kochanie, było moją esencją, kroplą mojej spermy” - powiedział jej.
Joy poczuła, jak jego palec wsuwa się nieco głębiej, a ona łapczywie ssała go. „Ooo, mmm, Joe,” jęknęła trochę głośniej. Joe zabrał rękę z jej mokrej cipki i mocno uderzył ją w lewą pierś. "Auć!" Joy krzyczała. Jej ręka prawie zakryła bolącą pierś i pomyślała, że lepiej tego nie robić.
„Ten policzek był za to, że nie powiedziałem„ Panie ”, niewolniku”. „Przepraszam, Joo, sir,” odpowiedziała, prawie ponownie popełniając ten sam błąd. Joe położył rękę z powrotem między jej przemoczonymi udami, obejmując jej cipkę, spuszczając więcej jej soków na palce. Zrywając kontakt z jej cipką, przyłożył mokre palce do jej ust. - A teraz, niewolniku, co smakujesz? Zapytał, kładąc mokre palce na jej ustach.
Joy szybko wciągnęła palec głęboko do ust, myśląc, że to ten sam smak co poprzednio. Tym razem nie było to samo, tym razem miał słodki, mniej słony smak. Wahając się tylko na sekundę, odpowiedziała: „Ty, Panie”. „Nie, nie tym razem, niewolniku. Właśnie skosztowałaś swoich własnych soków” - powiedział jej Joe, dodając: „Mówiłem ci, zanim wyśmienicie smakujesz”.
To, czego Joy nie widziała, to ogromny uśmiech, jaki Joe miał na jego twarzy. Pochylając się bliżej jej twarzy, wyciągnął rękę i uniósł opaskę zakrywającą jej oczy. Po kilku sekundach jej oczy skupiły się na jego twarzy. Joy wiedziała, że ma na myśli interesy, kiedy spojrzała w jego jasnobrązowe oczy i zobaczyła, że wpatrują się w nią złote plamki.
Nie podobało jej się to, co zobaczyła w ich głębi. Zniknął czuły uśmiech i tęsknota w jego oczach. Jego oczy nabrały ciemniejszego blasku, czaiło się w nich coś złowrogiego, przez co jej ciało drżało w niekontrolowany sposób.
- Usiądź na łóżku, niewolniku. Nie spodoba ci się to, co mam teraz do powiedzenia - powiedział jej surowym tonem. Joy położyła ręce na łóżku, unosząc się do pozycji siedzącej i opuściła głowę. Poczuła, jak jego palce unoszą jej podbródek.
„Kochanie, boli mnie to bez końca, ale muszę cię ukarać za ostatnią noc. Miałem nadzieję, że minie trochę czasu, zanim będę musiał ci to zrobić. Musisz zrozumieć, co ma się stać, musi być zrobione”, Joe powiedział jej, patrząc głęboko w jej oczy. - Tak, sir, rozumiem - Joy zdołała powiedzieć to tylko szeptem. Oddech uwiązł jej w gardle, nigdy nie poczuła takiego bólu w sercu, jak w tej chwili, wiedząc, że była przyczyną rozczarowania na twarzy Joe.
Joe kontynuował wyjaśnianie, dlaczego musiał ją ukarać za jej czyny, a te działania nie będą lekceważone. „Czy rozumiesz, co ci mówię, mój niewolniku? Tak, teraz jesteś moim niewolnikiem. Należałeś do mnie od chwili, gdy poprosiłeś mnie, żebym cię wyszkolił na mojego niewolnika, a ja zaakceptowałem.
Nie miałaś prawa lekceważyć mnie ani lekceważyć tak, jak to robiłaś ”- powiedział jej, dodając:„ A teraz wstań. Zdejmij koszulkę, niewolniku. Od tej chwili nie będziesz potrzebować żadnych ubrań do końca dzisiejszego dnia. ”„ Tak, proszę pana, ”powiedziała Joy, gdy odwróciła się, jej nogi wystawały z łóżka.
Z wahaniem wstała na chwiejnych nogach. Patrzył kiedy jej ręce chwyciły dół koszuli, kiedy podniosła ją w górę ciała i przez głowę. Trzymała koszulę w dłoniach. „Rzuć ją na podłogę, niewolniku,” rozkazał Joe i patrzył, jak koszula spada z jej rąk.
Joy chciała zakryć swoją nagość, ale trzymała ręce przy bokach, opuszczając głowę. Po raz drugi dziś stanęła przed Joe zupełnie naga. Tym razem było inaczej niż wcześniej.
Tym razem nie chciała być naga w przed nim i jej cipka zdradzały ją mocno, zmuszając część jej soków do spływania po udach. Joe stanął przed nią i owinął ramiona wokół jej ciała, mocno ją przytulając. Odciągając jej głowę do tyłu za włosy, Joe opuścił swoje usta w dół i pocałował ją mocno. Joy odpowiedziała jej ciałem w kierunku jego ciała.
Poczuła, jak jego twardy kutas wciska się w niego jej żołądek, kiedy trzymał ją w swoich objęciach. Joy chciała, żeby to się nigdy nie skończyło. Grał na jej ciele jak na dobrze nastrojonych skrzypcach, dając jej tyle nowych doznań, których nigdy wcześniej nie czuła.
W tej chwili była gotowa pozwolić mu zrobić wszystko, co chciał jej zrobić, a ona chętnie mu na to pozwoli. Przerwanie jego pocałunku, odsuwanie się od niej. „Stań z rękami za plecami, niewolniku” - rozkazał Joe.
„Tak, sir,” odpowiedziała, kiedy jej ręce znalazły się za plecami. Joe podniósł ręce z powrotem do jej opaski na czole i zasłonił jej oczy, wysyłając ją z powrotem w ciemność. Joy stała nieruchomo, gdy jej ciało zaczęło się nieco trząść, gdy Joe od niej odchodził.
Słyszała, jak przeszukuje swoją torbę, szukając czegoś, jej zmysły są przeciążone, gdy poczuła, jak jego dłoń chwyta jej nadgarstki w jego nadgarstkach. Miękki dotyk kolejnego szalika otoczył jej skrzyżowane nadgarstki, kiedy zacisnął szalik, zawiązując go poza zasięgiem jej palców. Joe wciąż stojący za nią położył ręce na jej ramionach, przesuwając je w dół jej związanych ramion. „Ooo, mmm,” głęboki jęk wyrwał się z jej ust, gdy próbowała wygiąć swój tyłek w kierunku jego ciała.
Joe poczuł, jak jej związane ręce dotykają jego brzucha, a jej palce wędrują po jego pępku, próbując dotknąć jego penisa. Joe odsunął się od niej w chwili, gdy otarła się o jego pas w talii. Joy Joy wypełniły pokój.
Stojąc z dala od niej, Joe zepchnął bokserki w dół, odkopując je. Jego twardy kutas stojący prosto nie jest już ograniczony. Joy stała, drżąc, gdy Joe przesunął dłonią po jej tyłku, przechodząc obok niej. Słyszała, jak siada na łóżku.
Sięgając do niej, Joe chwycił ją za biodra i przyciągnął bliżej siebie, prowadząc ją na jedną stronę jego kolan. „Pochylisz się do przodu, niewolniku i położysz swoje ciało na moich kolanach. Nie martw się, nie pozwolę ci upaść” - obiecał.
Joy powoli przeszła kilka stóp, aby uderzyć Joe'go w kolana. Następnie, pod kierunkiem Joe, Joy położyła swoje ciało na muskularnych udach Joe i zaczęła się trząść z niecierpliwością, gdy Joe położył dłoń na łuku jej tyłka. Radość nagle drgnęła, gdy poczuła jego nagą skórę na swojej i zdała sobie sprawę, że zdjął bokserki. Jego twardy kutas po raz pierwszy spoczywał na jej brzuchu.
Poczuła, jak jej uda stają się bardziej wilgotne, gdy jego serce pulsowało w górę jego penisa. Joy mogła tylko czekać i zastanawiać się, jak straszna będzie jej kara. Wiedziała, że Joe miał rację co do sposobu, w jaki rozmawiała z nim wcześniej. Zamknęła oczy i była gotowa przyjąć karę, na jaką zasługiwała.
Joy była gotowa przyjąć każdą karę, którą Joe zamierzał jej wymierzyć, pod warunkiem, że zniknie wyraz bólu na jego twarzy. Chciała, jak wyglądał na śniadaniu, kiedy grali w jego grę. Pojedyncza łza spłynęła z jej oka i spłynęła po policzku, zanim Joe ją uderzył. Joe położył dłoń na jej drżącym tyłku i zachwycił się kontrastem swojej bladej dłoni na jej mahoniowym tyłku. Kiedy jego ręka spoczęła na jej tyłku, poczuł, jak jej mięśnie napinają się pod jego dłonią.
Joe powoli potarł dłonią jej tyłek, mówiąc jej: „Policzysz każde uderzenie i powiesz:„ Dziękuję, panie, jeden panie ”i tak dalej., niewolnik?" - Tak, sir. Dziękuję za każde policzenie i policzenie - odpowiedziała Joy. Biorąc głęboki oddech, Joe przesunął dłonią po kręgosłupie i tyłku Joy, nie chcąc jej ukarać. Czuł, jak jej ciało się trzęsie, gdy jego dłoń musnęła jej skórę. Ściskając mocno jej związane ręce jedną ręką, podniósł drugą.
Poczuł, jak spina się, gdy pierwszy cios spadł na jej tyłek. Radość podskoczyła po ciosie, który wylądował na jej lewym policzku. „Dziękuję panu, jeden panie”, krzyknęła. Joe ponownie podniósł rękę, uderzając mocniej w prawy pośladek, uderzenie zabrzmiało głośniej niż poprzednio. Zaciskając zęby Joy syknęła: - Dziękuję panu, dwóch panów.
Nie dając jej czasu na powrót do zdrowia, Joe mocno uderzył ją w tyłek trzy razy w krótkich odstępach czasu. „Goddd,” Joy krzyknęła, „Dziękuję, panie, piątka!” Joe poczuł, jak ciepło zaczyna się na jej tyłku, kiedy pocierał jej tyłek i usłyszał cichy jęk wydobywający się z jej gardła. Kiedy Joy pomyślała, że to koniec, Joe naprawdę mocno uderzył słodki punkt tuż pod jej pośladkami 4 razy. Joy próbowała powstrzymać krzyk, ale bez skutku, gdy machała na jego kolanach.
Jej nogi próbują zwinąć się w kłębek, aby chronić jej tyłek, a ciężar ciała spoczywa na jego kutasie. „O kurwa, to boli, Joe! Dziewięć, sir!” Joy wrzasnęła, dodając: „Dziękuję, panie, dziewięciu!” Radość brała głęboki, ciężki oddech, jej brązowe oczy w kształcie migdałów płynęły od łez, jej tyłek płonął, a uda przemoczone. Pozwoliła jej opaść na podłogę, gdy Joe potarł dłonią jej gorący tyłek. Jego dotyk wydawał się łagodzić ból, ale ogień między jej udami stawał się coraz gorętszy.
Joe rozchylił jej nogi, a chłodne powietrze wpadło przez jej szczelinę. Wciąż trzymał jej związane ręce, trzymając ją nieruchomo, gdy poczuł, jak mocniej naciska brzuch na jego penisa. Z rozchylonymi nogami, Joe uniósł rękę i gwałtownie opadł między jej nogami, uderzając w opuchnięte wargi cipki. Wstałaby, gdyby nie jego dłoń trzymająca jej nadgarstki, krzycząca: „Dziękuję, Panie, Dziesięciu Panie! O mój Boże Panie!” Gdy ostatnie słowa opuściły jej usta, Joe mocno potarł palcami jej łechtaczkę. Joy zareagowała na jego dotyk, unosząc jej tyłek wyżej w poszukiwaniu jego sondujących palców.
Żołądek Joy zaczął się zaciskać, uczucie, którego nigdy wcześniej nie czuła, gdy jej soki spływały z jej cipki na jego czekające palce. Jej oddech stał się krótkimi westchnieniami, gdy ściany jej cipki skurczyły się i zaczęła narastać fala. Widząc, jak blisko była, Joe przestał pocierać jej cipkę, a jej jęk rozpaczy wypełnił jego uszy.
- Jeszcze nie, niewolniku - powiedział jej, zabierając rękę. - Twoja kara się skończyła, niewolniku - powiedział Joe, pochylając się, przesuwając językiem od jej kręgosłupa do krzywizny jej tyłka, zlizując pot z jej ciała. Chłodząc część ciepła promieniującego z jej tyłka podczas lania, „To dla przyjemności, niewolniku” - szepnął jej Joe.
Delikatnie pomógł jej wstać z kolan i położył jej kolana na podłodze. Pochylił się nad jej głową i zlizał słoną łzę, która wypłynęła spod jej opaski. Zauważył jej zalaną łzami twarz i było mu przykro, że musiał ją tak ukarać. Usta Joy otworzyły się w idealne „O”, kiedy poczuła język Joe na jej policzku, który tak delikatnie zlizał jej łzy.
Oddychając ciężko, gdy jego język schodził w dół do boku jej szyi, nie mogła powstrzymać się od zamknięcia oczu i skomlenia spod opaski, gdy Joe zaczął ssać jej szyję. Uwagę Joe przykuła falująca pierś Joy. Biorąc jedną z jej piersi w rękę, miał złą myśl.
Decydując się najpierw polizać jej twarde sutki pojedynczo, naprzemiennie między nimi, co spowodowało przyspieszenie pulsu na szyi. Skończywszy na chwilę przyjemną Radość, Joe uniósł dłoń i zaczął uderzać ją w piersi. Nie uderzył jej wystarczająco mocno, by ją mocno skrzywdzić, ale na tyle mocno, że kiedy kładła się na brzuchu lub włożyła koszulę, miała doznania z każdym podskokiem lub poruszeniem, jakie by wykonała. Joy czuła ciepło bijące z jej piersi, a także delikatny kłujący ból przy każdym uderzeniu, gdy Joe uderzał ją w piersi.
Radość napięła się tak mocno, że zaczęła się trząść. Po kilku mocnych uderzeniach Joe zatrzymał się, patrząc na odcisk, jaki jego ręka zostawiła na jej dużej piersi. Dłońmi przesunął się po uniesionych pręgach, powodując, że Joy zadrżała i westchnęła. Stojąc z boku jej łóżka, spoglądając w dół na jej klęczące ciało, przesunął swoją w stronę jej twarzy i delikatnie przeciągnął palcami po jej twarzy. Joy przechyliła głowę w kierunku jego dotyku.
Joe powiedział jej łagodnym, pełnym miłości tonem: „Joy, jesteś teraz moja”. Następnie zapytał ją: „Czy jesteś na to gotowa?” Joe sięgnął do tyłu jej głowy i założył jej opaskę na oczy. Jej oczy powoli się skupiły, gdy pojawił się nagi obraz Joe.
Jej oczy wpatrywały się w jego twardego kutasa zaledwie kilka centymetrów przed jej twarzą. Jego kutas wyglądał na tak wielkiego, a jej oczy stały się wielkie jak spodki, gdy jej ciało zaczęło się trząść na myśl o jego penisie wchodzącym w nią. Jedyne, co Joy chciała zrobić, kiedy po raz pierwszy zobaczyła rozmiar kutasa Joe, to zacisnąć swoje uda, aby go nie dopuścić. Joe nadal przeczesywał palcami jej włosy, gdy wpatrywała się w jego kutasa.
Po wpatrywaniu się w swojego kutasa przez coś, co wydawało się godzinami, Joy po chwili zaczęła myśleć, że wygląda całkiem ładnie z pulsującymi żyłami wzdłuż trzonu. Joy chciała wyciągnąć rękę i dotknąć jej palcami, ale Joe zostawił jej ręce związane za plecami. Joy poczuła jego dłoń z tyłu głowy, gdy lekko przysunął jej głowę bliżej swojego członka.
Jego piżmowy zapach przeniknął jej nos, gdy czubek jego penisa zbliżył się. Joe trzymał swojego penisa w drugiej dłoni, pocierając czubkiem jej usta. Jej język wsunął się między usta i po raz pierwszy posmakowała jego kutasa. Poczuła, jak wilgoć spływa po wewnętrznej stronie ud.
Biorąc główkę swojego penisa, potarł bok jej twarzy, a ona jęknęła cicho z gardła. - Otwórz usta, niewolniku - powiedział Joe, ponownie pocierając czubek jej ust. Usta Joy powoli się otworzyły, gdy końcówka przycisnęła się do jej ust…..
Wszystko dzieje się naprawdę szybko w Mia na imprezie Speed Dating…
🕑 47 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,211Nawiasem mówiąc, facet siedzący naprzeciwko niej w zamszowej kamizelce i szarej tamcie, co tam było? - wypluł wodę z powrotem do szklanki. Wytarł drybling z dolnej części wargi i zakaszlał:…
kontyntynuj Międzyrasowy historia seksuRozmawiam z meksykańskim flagowcem i ostatecznie wysysam jego i jego współpracowników grube, brązowe koguty.…
🕑 22 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,598Nazywam się Ed, a moja żona Joan i ja mamy pięćdziesiąt lat i mam dwoje dzieci, które nie ukończyły studiów i mieszkają na różnych przedmieściach Phoenix z własnymi młodymi rodzinami.…
kontyntynuj Międzyrasowy historia seksuTylko na jedną noc rzucają ostrożność na wiatr.…
🕑 35 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,553Spojrzał przez okno samochodu, obserwując deszcz i zamyślony. „Nadal mam dla ciebie miłość” - powiedział. „Po prostu nie mogę powiedzieć, że się w tobie zakochałem”. Z drugiej…
kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu