Lemoniada (Przeprosiny)

★★★★(< 5)

Co robisz, gdy przyjaźń się psuje? Podciągnij się i bierz się do pracy!…

🕑 15 minuty minuty Międzyrasowy Historie

Lemoniada (przeprosiny) Poprosiła go, żeby spotkał się z nią w jej pokoju w hotelu. Nie był pewien, dlaczego się zgodził. Już tego żałował… trochę.

Było coś, co skłoniło go do przybycia, ale nie chciał tego analizować. Ale utkwiło to w jego umyśle z tyłu, nie chcąc pozostać całkowicie ukrytym. Było coś w Samantha, czego nie potrafił określić. I och, jak bardzo chciał położyć na niej swoje palce wraz z innymi częściami ciała? Cóż, dużo. Fakty… czy fikcja? Zanim przejdę dalej z tą gorącą opowieścią o surowym seksie i emocjach, przedstawię się.

Jestem Samantha lub Sam, jak nazywają mnie moi przyjaciele. Ale pamiętaj, że niektóre szczegóły identyfikujące w tej gorącej opowieści o surowym seksie i emocjach zostały zmienione, aby chronić niewinnych… lub winnych. (I tak, celowo powtórzyłem tę kwestię.

Staram się tutaj zwrócić twoją uwagę). Nie powiem ci, jak wyglądam, ani jakie pozycje seksualne lubię, ani co lubię robić z facetem, żeby spraw, by krzyczał moje imię w ekstazie. Nie, jeszcze nie. Ponieważ postawisz się na moim miejscu. (Przepraszam, obejmuje to ciebie.

Po prostu załatw sprawę, dobrze?) Możesz myśleć, że mnie nie znasz, ale wiesz. Znasz kogoś takiego jak ja. Może twój najlepszy przyjaciel lub twoja dziewczyna, a może to ty! Zasadniczo tak długo, jak ludzie istnieją, zostaniemy zranieni, spieprzymy i miejmy nadzieję, że również się umalujemy. Oto krótka historia na ten temat. Sytuacja była taka… Nagle zaczął mnie ignorować.

Nie było żadnego ostrzeżenia, wyjaśnienia ani odpowiedzi na moje wiadomości. Odpowiedziałem „nieprzyjaznym” go, co jest technologicznym sposobem na pokazanie komuś palca, odpierdolenie, lub powiedzenie „Nie będziemy już tego brać !!!” I czułem się WSPANIAŁE z tego powodu! … Przez około półtora dnia. Wkrótce poczułem, że może przesadziłem… tylko trochę, może? A może dużo? Nie byłam pewna, jaki powinien być mój następny krok. Problem polegał na tym, że powiedziałem mu, że nigdy więcej z nim nie porozmawiam. I to trochę komplikuje… może trochę? Więc dostałem „poradę dla facetów” od dwóch moich kolesi.

Otrzymałem dwie bardzo różne, ale równie pozytywne opinie. (Uśmiechnij się). Marcus: Przepraszam kochanie. Jeśli tak uważasz, możesz wysłać mu wiadomość, a następnie dać mu czas na przemyślenie. Stretch: Do diabła, Samanto, nawet jeśli ten facet przechodził przez coś… Jak długo trzeba czekać, by powiedzieć: „Hej, odebrałem wiadomości.

Nie możesz teraz rozmawiać?” Właśnie to zrobiłem i zajęło mi to 3 sekundy! Widzisz, o co mi chodzi? Po długich przemyśleniach i czerpaniu z tytułu magistra z overanalyzation w końcu zdecydowałem. W jakiś sposób pomyślałem, że przyjaźń tej osoby jest warta jeszcze jednej próby. Przynajmniej chciałem przeprosić, nie za swoje uczucia lub stanąć w ich obronie, ale może za pochopność.

W każdym razie przesłanie musiało być kreatywne i coś, co zmusi go do przeczytania. Nie mogłem nawet wiedzieć, czy rzeczywiście czyta moje wiadomości. Wcześniej, gdy wszystko szło dobrze, obiecałem napisać dla niego historię. Nagle miałem chwilę żarówki! - A co jeśli połączyłem przeprosiny z historią? I to właśnie zrobiłem.

Historia Czy słyszałeś tę o dziewczynie, która była naprawdę wrażliwa i przesadnie reagowała, całkowicie źle się czuje i całkowicie chce się „umalować”? - powiedziała Samanta do Jareda. Początkowo nie reagował. Ale jego oczy zwęziły się, a szczęka zacisnęła z irytacji. Poprosiła go, żeby spotkał się w jej pokoju w hotelu, żeby mogła z nim porozmawiać. Nie był pewien, dlaczego się zgodził.

Już tego żałował… trochę. Było coś, co skłoniło go do przybycia, ale nie chciał tego analizować. Ale utkwiło to w jego umyśle z tyłu, nie chcąc pozostać całkowicie ukrytym. Było coś w Samantha, czego nie potrafił określić.

I och, jak bardzo chciał położyć na niej swoje palce wraz z innymi częściami ciała? Cóż, dużo. Może to czysta ciekawość spotkania z nią w końcu przywiodła go tutaj. Nie, nie w końcu.

Nie tak, jakby tęsknił za nią, czy cokolwiek. Powitała go ciepłym uśmiechem i złożyła przed sobą ręce, wypychając bliźniacze gałki jej dekoltu do przodu. Jej mokka skóra lśniła w przyćmionym świetle niedbale luksusowego pokoju. Jej brązowe oczy wyrażały płonące ciepło, gdy patrzyły na niego z odważnym zamiarem.

- Ryzykując, że będę wydawał się bardziej szalony, niż już myślisz, że jestem - powiedziała, zatrzymując się dla efektu. „Chciałem, żebyś to wiedziała… Teraz czuję się inaczej. I chociaż moje uczucia były ważne, czuję, że podskoczyłem trochę z pistoletu i przesadziłem.” Jego szczęka jeszcze bardziej się zacisnęła.

Pomyślała, że ​​jest uparty. Byli bardziej do siebie podobni, niż przypuszczała - dwoje upartych, niezwykle „namiętnych” ludzi. Dwie ogniste, zdeterminowane osobowości, wystarczająco ciepłe, by pochłonąć przestrzeń wokół siebie i innych.

Ten upał miał efekt uboczny, powodując pęcherze, pewne zranione uczucia, które nie były zamierzone. Posłała mu mały uśmiech, ryzykując dalsze irytowanie go. Czuła się zmuszona, żeby go dotknąć, żeby tylko wiedzieć, jak czuje się jego skóra. Powoli, delikatnie przesunęła palec w dół jego nosa, do ust.

Musiała sięgnąć w górę, nawet w swoich trzycalowych szpilkach, ponieważ był znacznie wyższy od niej. Przyjmowała i podziwiała jego szerokie ramiona, uważając go za jeszcze bardziej atrakcyjnego osobiście, niż sobie wyobrażała. Jared nie miał na to czasu. W jego życiu działo się gówno.

Skończyła wszystko - mogła poradzić sobie z konsekwencjami. On już ruszył dalej. Zresztą nie było to takie poważne. Jaki był tego sens? Myślał, że będzie po prostu zabawna, interesująca. Nie tak poważnie podchodzę do rzeczy.

Wzięła głęboki oddech. - Byłam w bardzo wrażliwym miejscu - powiedziała cicho. „Moja wiadomość do ciebie jest ostrzejsza, niż zamierzałem”. Spojrzał na nią niecierpliwie. Wzruszył ramionami, jakby chciał powiedzieć: „I…?” Z frustracji przygryzła wargę.

Jej jędrny wygląd złagodniał, nagle wydała się bezbronna. Próbował to zignorować. - Słuchaj. Sytuacja wywołała jakieś gówno, które przydarzyło mi się w przeszłości.

Zainteresowanie i ciekawość zaczęły walczyć z jego wcześniejszymi uczuciami irytacji. To była kobieta, której był tak ciekawy, że wydał mu się tak seksowna, zabawna i dowcipna. W końcu stanął z nią twarzą w twarz, ale nie przy szczęśliwej okazji, którą wolałby. Wiedział jednak, że trudno będzie się na nią złościć w chwili, gdy przejdzie przez drzwi.

Oczy prawie wyskoczyły mu z głowy, kiedy zobaczył jej strój: świeżą białą koszulę, czerwony stanik wystający z jej obszernego dekoltu, malutką szarą spódniczkę dla uczennicy, czarne legginsy sięgające po uda i czarny peep. czółenka. Była drobna, nawet na obcasach, rzeczywiście tak kręta, jak mu powiedziała, doprawdy tak urocza, jak podejrzewał.

Jej oczy były kocie, pewne siebie i tajemnicze. Gryzła teraz te soczyste, lśniące usta, które widział na jej zdjęciach. Wiele razy wyobrażał sobie, co mógłby zrobić z tymi ustami, co mogliby mu zrobić, dla niego, dla niego… To miało być zabawne. Ale teraz będzie musiała podjąć trudną decyzję.

Oczywiście będzie żyła. Ale nadal go pragnęła. Była na tyle szczera, żeby to przyznać, nawet jeśli czuła się przez to niesamowicie głupio.

"Usiądź… na minutę?" Powiedziała, popychając go z powrotem na łóżko. Siedział na krawędzi, nie wyglądając na całkiem wygodnego. Ale nie skończyła z nim.

Uklękła i oparła się o niego, balansując na jego nogach. Uśmiechnęła się, widząc jego zdziwienie. Teraz skupiła na sobie całą jego uwagę. Może nie wszystko zostało stracone? Co ona robiła? To cholernie szalone, szerokie.

Ten cholernie szalony, seksowny, szeroki. Cholernie szalona, ​​seksowna, fascynująca laska. Pieprzyć tę seksowną, fascynującą laskę. O Boże, chciał pieprzyć tę seksowną laskę. O Boże, MUSIAŁ ją przelecieć.

Oh proszę. Znajdowała się między jego nogami, przeciągając palcami po jego udach i patrząc mu w oczy w TAKI sposób - w ten pożądliwy, pożądliwy sposób. Zbliżyła usta do jego ust, delikatnie muskając jego usta.

Ale cofnął się. Zobaczył błysk bólu w jej oczach, zanim szybko wyzdrowiała. Jego klatka piersiowa się zacisnęła. Nie chciał jej skrzywdzić. Był po prostu… zdezorientowany.

Skierowała swoją uwagę na jego ucho. Polizała płatek, po czym dmuchnęła delikatnie w wilgotną skórę, tworząc chłodny wiatr, który sprawił, że całe jego ciało zadrżało wbrew sobie. Jego kutas drgnął życiem i stał się jędrny.

Skubnęła i oblizała jego uszy, po czym przeciągnęła językiem po boku jego szyi, kładąc dłonie płasko na jego piersi, na jego białej koszulce. Jej dolna połowa rozmawiała z jego kroczem, zwracając się bezpośrednio do jego twardego penisa. Znowu próbowała go pocałować. Mimo to cofnął się.

Nie chciał, żeby było to dla niej zbyt łatwe. Zmrużyła oczy. Poddałaby się teraz? Czy zostawi go teraz samego? Czy chciał, żeby zostawiła go w spokoju? Zwłaszcza teraz, kiedy jego kutas pulsuje od jej dotyku, tych ust, jej ciasnej, mokrej cipki? - Okej, zrób to po swojemu - powiedziała.

„Powiedziałem pokój. Możesz już odejść.' Odsunęła się od jego rozgrzanych kolan i poszła otworzyć drzwi. Wstał i zamknął drzwi, zanim zdała sobie sprawę, co się dzieje.

"Nie mogę jeszcze iść." Założyła ramiona i czekała. - Myślałem, że chcesz się umalować? Baw się dobrze, tak jak kiedyś? „TO już nie jest zabawne, kochanie”. Nadal nie był zniechęcony. - Myślę, że wiem, czego potrzebujesz - powiedział z powagą, ale w jego oczach pojawił się błysk figli.

"Złe dziewczyny należy ukarać, prawda?" Okay, to było bardziej do tego. Odpowiedziała natychmiast. Tak grali, zanim sprawy się popsuły.

- Oczywiście. Jaka jest moja kara? - Jesteś pewien? Coś? Zapytał znacząco. Skinęła głową. Tak, cokolwiek.

- Głębokie gardło - powiedział, rzucając jej wyzwanie. Najwyraźniej myślał, że blefowała. Ten pieprzony dupek.

Ten pieprzony, seksowny dupek. Boże, ona chciała pieprzyć tego dupka. Och, proszę, pieprz mnie dupku.

To miała być jej kara? Cóż, mogła udawać, że jej się to nie podoba, domyśliła się. Pociągnęła go z powrotem do łóżka i pociągnęła za jego czarne spodenki do koszykówki, zsuwając je. - Posadź swój słodki mały tyłek - powiedziała stanowczo. O Boże, była coraz bardziej mokra, patrząc na gruby zarys twardego kutasa w jego granatowych bokserkach.

Zsunęła bieliznę, uwalniając sztywny, pulsujący skarb. Całe jej ciało zareagowało. Przepływają przez nią prądy tęsknoty, widząc go prawie nagiego i czekając, aż zadowoli go ustami. Spojrzała na jego pięknego kutasa, tak grubego, karmionego różem, z pulsującymi żyłkami i lekkim zakrzywieniem w górę, że od razu ją pokochała. O Boże.

Musiał ją teraz pieprzyć! Oh proszę. Następnie zdjęła mu buty i trampki. Nienawidziła, gdy mężczyźni zakładali skarpetki podczas seksu, zakładając, że doprowadzi to do większej ilości akcji w sypialni.

Potem zdjął koszulę. Zaczęła rozpinać własne. Patrzył, jak zdejmuje koszulę i rozpina czerwony stanik, odsłaniając miękkie, mokre wycięcia jej piersi i podniecone, ponętne ciemne końcówki.

Oblizał usta w oczekiwaniu na ssanie tych smakowitych kąsków. Przyłożył swoje ogromne, mocne dłonie do jej piersi, biorąc w dłonie każde z jej piersi, czując kochającą, delikatną pieszczotę jej ciepłych gałek o fakturze twardych sutków, które szturchają jego wilgotne dłonie. Widok jego bladej skóry na tle jej ciemnego połysku był odurzający. Pochyliła się nisko, jej usta ciągnęły pocałunki po wewnętrznej stronie jego ud, zbliżając się coraz bardziej do jego miednicy. Potem ominęła jego wymagającego uwagi kutasa, żeby polizać jego brzuch.

To pieprzone drażnienie! Polizała się z powrotem w dół i nagle wylądowała na dużej, ciasnej grzybkowej główce jego penisa. Mocno ściskając jego trzon, jej język migotał na czubku twardego jak skała penisa Jareda. Ssała mocno, a ssanie wydawało trzaskający dźwięk, kiedy wypuściła go z mokrych ust. Jego jądra były napięte i zaczęła je ssać, gładząc jego trzon. Oczy Jareda były zamknięte, jego głowa cofnęła się do koncentracji, gdy cieszył się tym, co usta Samanty robią z jego penisem.

- Spójrz na mnie - powiedziała do niego. I tak zrobił. Spojrzała na niego, utrzymując kontakt wzrokowy, gdy pieprzyła jego sztywny słup ustami. To miała być jej kara, ale jęczała z radości.

Wysiadała, próbując go zdjąć. Jej cipka była mokra, łechtaczka pulsowała, by zwrócić na siebie uwagę, a ściany przygotowywały się na sztywnego, agresywnego gościa, tęskniącego za nim, by wszedł w nią mocno i mocno, w kółko. Samanta spojrzała na niego ciepłymi, brązowymi oczami świecącymi figlarnością i figlarnością.

Polizała go od góry do podstawy jego trzonu i cofnęła się długimi, mokrymi, mocnymi lizami z jej szerokiego języka. Patrzył, jak jej soczyste usta, usta, których pożądał na jej zdjęciach, otaczały jego penisa. Zaczęła pocierać swoje cycki jego kutasem i ściskała je wokół niego, posuwając go w cycki. "Weź to wszystko. Ssij mojego fiuta, kochanie." Potrzebował więcej jej ust.

Zaczęła go połykać cal po calu, wkładając jego całą długość do ust. Jej jęki doprowadzały go do szału. Odgarnął jej długie brązowe włosy do tyłu, żeby mógł zobaczyć każdy szczegół, zwiększając intensywność tego, co czuł.

Jej głowa podskakiwała w górę iw dół, kiedy rozciągał jej usta, przesuwając się obok jej warg. Jej język nieustannie się poruszał, więc każdy centymetr jego ciała był adresowany, drażniony, lizany i ssany. Wkrótce miała go całego w środku i czuł, jak tył jej gardła łaskocze go w czubek. O Boże… O kurwa… O Boże.

Oh shiiiiiiiiiit… czuje się tak cholernie DOBRY. Czuła, jak zbliża się do orgazmu, jego kutas drga i jest ściśnięty. Jego ciało spięło się na całym ciele, twarz złagodniała od uczucia silnego orgazmu. Biały, kremowy ładunek zaczął wypływać do jej ust, warg, w dół brody, piersi, a część kapała na jego uda. Zlizywała krem ​​z jego ud i przełknęła tyle, ile mogła, wytarła usta i podbródek, uśmiechając się do niego.

Wstała i wspięła się na jego kolana, siadając na nim okrakiem. Jedną ręką podtrzymując ją za plecy, a drugą ściskając jej tyłek, odsunął się nieco na łóżku. Oboje oddychali ciężko, czując tarcie satysfakcji, które towarzyszyło frustracji związanej z tym, że chcą więcej.

"Jeszcze?" Ona zapytała go. Pocałowała go, tym razem czerpiąc satysfakcję z tego, że chętnie to odwzajemnia. Jego język ślizgał się po jej, a zęby delikatnie gryzły jej dolną wargę.

Jej ramiona objęły jego szyję, a jej dłonie chwyciły jego mocne plecy. Czuł teraz, że pod spódnicą nie ma majtek. Jego świeżo twardy kutas ocierał się o jej mokrą cipkę, grożąc, że wejdzie w każdej chwili, gdy jej biodra poruszyły się na nim.

Chwycił jej tyłek w dłonie, gdy uczucie i pasja jego pocałunku wzrosły. Nie wiedziała, gdzie kończy się jej jęk, a jego początek. Po raz kolejny wydawali się być ze sobą w zgodzie.

A może byli? "Jeszcze?" Zapytała go, kiedy w końcu przerwali pocałunek. Jej uścisk na jego ramionach i plecach poluzował się. Wycofała się z jego kolan. Wciąż się wahał. Koniec gry.

A ona nawet nie dostała „swojego”. Może to mówił jego kutas, ale czuł się jak prawdziwy kutas. Ta dziewczyna była niesamowita. I już miała odejść.

Zanim odeszła na zawsze, delikatnie złapał ją za ramię i odwrócił do siebie plecami. Teraz to on patrzył na nią żałosnymi oczami. - Nie. Przepraszam - powiedział w końcu. "Musisz samemu się wytłumaczyć." "Wiem wiem." - Cóż, byłeś naprawdę zły.

A źli chłopcy muszą zostać ukarani. - Mogę wziąć wszystko, co podasz. On ją pocałował. I zrobili o wiele więcej.

Wniosek Jeśli nadal jesteś ze mną, prawdopodobnie chcesz wiedzieć, co się stało, prawda? Cóż, to już nie ma znaczenia, naprawdę. Ale dobra wiadomość jest taka, że ​​miałem kolejny moment świetlny. Dlaczego nie zamienić tego całego bałaganu w użyteczną historię? Dlaczego nie zrobić lemoniady z kwaśnej sytuacji? I to właśnie zrobiłem.

KONIEC. CZY… TYLKO POCZĄTEK? (Było wiele "dramatów" wpływających na moich przyjaciół! Pomyślałem, że może niektórzy z was mogliby odnieść się do tej sytuacji i skorzystać na tym, że podzielę się tą historią - LUB CO NAJMNIEJ PODRĘCZA SIĘ KOLEJNA Z BRUDNEJ OPOWIEŚCI! Jestem jednym z ci szaleni ludzie, którzy próbują zrobić coś dobrego z jeszcze gorszych sytuacji. I to jest duch, w którym się tym dzielę. (Och, kiedy pisałem Samantha, miałem całkowicie afroamerykańską wersję „ Olive ”z Easy A w mojej głowie mówiącej linijki!) Jak zawsze, bardzo, bardzo chciałbym usłyszeć wasze opinie i przemyślenia.)..

Podobne historie

Szanghaj, aparat i robienie loda

★★★★(5+)

Wyprawa na zakupy staje się pokazem mody, który oszałamia mnie...…

🕑 29 minuty Międzyrasowy Historie 👁 1,637

"Gdzie idziesz?". "Zakupy.". „Zakupy? Co chcesz kupić?”. „Cóż, minęło trochę czasu, odkąd nie kupiliśmy czegoś do 'łaskotki'. Pomyślałam, że fajnie byłoby znaleźć dla siebie…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Ślubna niespodzianka

★★★★(< 5)

ułożony przez drużba na weselu przyjaciela…

🕑 11 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,636

W sobotę poszedłem na wesele przyjaciela. To nie tak, że naprawdę chciałam spędzić idealną sobotę w spódnicy i szpilkach - zwłaszcza w sukience i szpilkach, których ani nie wybierałam,…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

NASZA NIESAMOWITA WYCIECZKA

★★★★★ (< 5)

DWÓCH MIŁOŚNIKÓW SPĘDZI WSPÓLNĄ WSPANIAŁĄ NOC…

🕑 8 minuty Międzyrasowy Historie 👁 1,643

NASZA NIESAMOWITA WYCIECZKA Cześć kochanie, najpierw powiem, jak wspaniale spędziłam ten poranek, myśl, że pomogłam wywołać uśmiech na Twojej przystojnej twarzy, sprawia mi ogromną…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat