Kendra wybiera potężnego i niebezpiecznego czarnego byka na ojca jej dziecka…
🕑 10 minuty minuty Międzyrasowy HistorieKendra wygięła plecy w łuk i chwyciła garść gęstych blond włosów Daniela, unosząc jego głowę, gdy nawiązali kontakt wzrokowy. "Deep Baby," zamruczała, "Jestem tak obolała. Nawilż i oczyść mnie głęboko." Wrócił do jej delikatnych i spuchniętych warg sromowych, gorących z irytacji od prawie ciągłych i zdecydowanych pchnięć jej kochanka przez ostatnie trzy godziny.
Robiąc to, o co prosiła, delikatnie rozchylił jej usta i wepchnął język głęboko w jej pochwę, a następnie zwijając się w kształt słomki, delikatnie zaczął wysysać spermę tak niedawno zdeponowaną, słono-słodką. „O Boże, tak, kochanie”, zanuciła Kendra, „Oczyszczasz mnie tak dobrze, kochanie…” Dawno, dawno temu wzdrygał się i odczuwał niesmak, kiedy kazała mu zebrać i połknąć koktajl nasienia i soku z cipki z głębi ją, ale stopniowo nauczył się to kochać. Zapach i konsystencja wraz ze świadomością, jak bardzo ją to cieszy, zawsze go podniecały i dawały mu najtwardszą i najtrwalszą erekcję.
Kontynuował delikatne oczyszczanie penisa Kendry, ostrożnie wymieniając jego zawartość z własną śliną, aż nie mógł już czuć smaku jej piżma. Następnie przeniósł swoją uwagę na jej zmierzwione włosy łonowe, liżąc i wysysając z nich wszelkie ślady nasienia, po czym zakończył dokładnym pieszczotami wewnętrznej strony jej ud i dołków kształtnych pośladków. „Powinieneś wejść na Kendrę, żebym mógł wykonać lepszą robotę”, oznajmił, mając nadzieję na łóżko na plecach, erekcją skierowaną ku niebu.
Kendra spojrzała na niego przelotnie, uśmiechnęła się, po czym wspięła się na usta męża, nadając jej tyłkowi seksowne podskoki, aby zachęcić zużyte nasienie wciąż pokrywające jej szyjkę macicy do zejścia na jego chętne usta. Jej wzrok padł na nagi tors męża. Był od niej o kilka centymetrów niższy, ale poza tym był prawie doskonały fizycznie, z wyjątkiem małego penisa. Miał mniej niż cal grubości i cztery cale długości, gdy był wyprostowany w najlepsze dni.
Mogła się z nim pieprzyć, dopóki była na górze. Ocierała swoją łechtaczką o jego kość łonową, z łatwością pochłaniając jego członka, ale nie czuła żadnej satysfakcji, jaką odczuwała, gdy długi, gruby kutas jednego z jej byków walił ją bez końca. Przez lata rozwinęli schemat seksu, w którym Kendra zdejmowała spódnicę i majtki przed klęczącym Danielem i biorąc garść jego włosów, masturbowała się jego chętnym językiem. Czasami odwracała się, żeby lizał jej dupę, podczas gdy on masturbował się do orgazmu. Następnie osuszała jego penisa i jądra ręcznikiem po tym, jak zlizał nasienie, które na nią wylądowało.
Następnie uprawiali seks penetrujący, który zwykle kończył się jej wejściem na górę i ujeżdżaniem go w stylu kowboja, aż do orgazmu. Lubiła później relaksować się z Danielem, który ćwiczył sprzątanie, jeśli udało mu się osiągnąć drugi orgazm, zwykle tuż przy otwarciu jej cipki. Kiedy zaczęła wyczuwać jego zbliżające się uwolnienie, często zatrzymywała się i pozwalała sobie na zawiłą grę na krawędzi, doprowadzając go do szaleństwa i powodując, że błagał o litość.
Niedawno Kendra odstawiła pigułki, uznając, że nadszedł czas na ich pierwsze dziecko. Pomimo głębokiej miłości do męża, jeszcze przed ślubem podjęła decyzję, że genetycznie nie nadaje się on na ojca jej dzieci. Kendra chciała, aby jej Ojcowie byli dużymi, potężnymi, inteligentnymi, nerwowymi, dominującymi, a przede wszystkim agresywnymi samcami alfa. To na pewno nie był mały Daniel. Zaczęła wyczuwać, że lepka sperma, która wypełniła najgłębsze wnętrza jej cipki, uległa mistrzowskiemu językowi Daniela.
Zaczął na przemian gładzić jej wargi sromowe i delikatnie ssać jej łechtaczkę. „Nie łechtaczka, kochanie, potrzebuje odpoczynku… po prostu odśwież mnie… to dobry chłopiec!” Daniel z radością się zgodził. Nagle rozległo się mocne pukanie do drzwi hotelu. Kendra szybko zeskoczyła z łóżka i pobiegła do łazienki, instruując Daniela, kto to jest. Patrzył, jak jej twarde brązowe, doskonale wyrzeźbione ciało przesuwa się po pokoju, jej jedwabiste, długie, czarne włosy podskakują, gdy znika za drzwiami.
Szybko wciągnął bokserki i zerknął przez wizjer, żeby zobaczyć, kto to. Był to przyjaciel Treya, Clive z sali bilardowej, którą odwiedzili w mieście poprzedniej nocy. Nie spodziewano się go. "Cześć… kto to jest?" – zapytał Daniel przez drzwi, nie wiedząc, co jeszcze powiedzieć.
„Hej, stary, tu Clive… chce się zobaczyć z Kendrą. Trey mnie przysłał” — nadeszła natarczywa odpowiedź. „Nie każ mi czekać, za godzinę muszę być w pracy”. Wbrew rozsądkowi Daniel otworzył drzwi i wpuścić dużego czarnego mężczyznę do pokoju hotelowego.
Zapomniał, jaki był wielki i wysportowany. Miał dobrze ponad sześć stóp wzrostu, szeroką klatkę piersiową i mocno umięśnione ramiona. Był prawdopodobnie najczarniejszym mężczyzną, jakiego Daniel, który miał zaledwie pięć stóp i cztery cale wzrostu, jasnoskóry, niebieskooki blondyn, jakiego kiedykolwiek widział. Odpychając dużo mniejszego mężczyznę na bok, Clive oznajmił: „Gdzie jesteś kochanie? Clive ma coś dla ciebie dziewczyno!” Zwrócił się do Daniela. „Gdzie jest twoja kobieta, Shorty?” „Um… jest właśnie w łazience.
Za chwilę wyjdzie” – odpowiedział zdenerwowany Daniel. Clive wyciągnął rękę i chwycił znacznie mniejszego białego mężczyznę za ramię, prawie całkowicie zaciskając dłoń na jego bicepsie. Obrócił go jak małego tancerza i dobrze mu się przyjrzał.
„Prawie przypominasz małego chłopca, synu. Czy jesteś wystarczająco męski, by poślubić tak piękną kobietę jak Kendra?” Obejrzał mniejszego mężczyznę od góry do dołu, a potem patrząc na jego krocze, zapytał: „Masz pasującego małego białego kutasa?” Mówiąc to, ściągnął bokserki Daniela do kolan, żeby się przyjrzeć. „Jasna cholera.
Spójrz na tego małego białego kutasa!” Clive szydził. Chociaż był zawstydzony, Daniel stwierdził, że kontakt z tym dużym, bardzo męskim czarnym mężczyzną jest podniecający i ku swemu przerażeniu poczuł, jak jego penis zaczyna agresywnie puchnąć do erekcji. W ciągu kilku sekund był w pełni nabrzmiały, a duża kropla czystej pre-spermy sączyła się z czubka jego niewymiarowego fallusa. „Cholera, człowieku, czy jesteś jakimś gejem, maminsynkiem? Dlaczego twardniejesz?” Clive spojrzał na zaczerwienioną twarz, ale wyraźnie podniecił Daniela na chwilę, rozważając swoje opcje.
„Nigdy nie miałem białego chłopaka, który ssał mojego penisa, zanim przeleciałem jego kobietę. To będzie pierwszy raz dla starego Clive'a. Sukinsyn!” Clive brutalnie pchnął Daniela na łóżko i zaczął się rozbierać, odsłaniając niezwykle dobrze umięśnione ciało mężczyzny, który ciężko pracował, by pozostać sprawnym i silnym. Jego mięśnie brzucha i uda były równie dobrze umięśnione i wyrzeźbione, jak jego ramiona.
Kiedy zdjął bieliznę, Daniel mógł zobaczyć coś, co z łatwością było dziesięciocentymetrowym grubym kutasem, który jeszcze nie zaczął puchnąć. Z tyłu leżał obwisły worek z orzechami, opadający do połowy jego penisa, który wymykał się opisowi. Clive był bezwłosy, z wyjątkiem stylizowanej błyskawicy wyrzeźbionej w jego wzgórku łonowym.
Kendra patrzyła przez lekko uchylone drzwi łazienki, ale ze swojego punktu obserwacyjnego widziała tylko jego plecy. Zachwycała się kształtem i muskulaturą jego pośladków. Wyglądały, jakby mogły napędzać kafara, sprawiając jej przyjemność w lędźwiach. Kiedy zobaczyła wyraz twarzy Daniela, kiedy zdjął bieliznę, wiedziała, że ten mężczyzna był dobrze wyposażony.
Trey był większy od jej męża i sprawił jej ból, ale reakcja Daniela na jego paczkę była niczym w porównaniu z jego b w miejscu Clive'a. Siedząc na skraju łóżka, Clive chwycił Daniela za nadgarstek i pociągnął go na kolana na podłogę przed sobą. „Dobra, Mały, czas na puchnięcie wielkiego, złego Byka. Chcę, żebyś ssała tego skurwysyna, aż ci z nosa zacznie cieknąć”.
Clive trzymał teraz Daniela za nadgarstki i onieśmielał mniejszego, znacznie słabszego mężczyznę, „Śmiało, biały chłopcze, zacznij ssać wielkiego czarnego kutasa jak mała maminsynek!” „Nie, proszę pana, nie zrobię tego!” beknął bezradny Daniel. Kendra wyczuła potencjalne zagrożenie w tej sytuacji. Clive pobiłby jej męża, prawdopodobnie dość brutalnie, gdyby nie ssał jego kutasa zgodnie z instrukcją.
Cała ta myśl ekscytowała ją i ekscytowała. Oto naprawdę niebezpieczny samiec alfa, który najwyraźniej miał zwyczaj brać to, czego chciał, bez względu na to, jak oburzające. Miał również dużą i potężną sylwetkę, która potwierdzała jego postawę. Z takim ogierem chciała mieć dzieci! Dlatego wybrała się na jedną z najniebezpieczniejszych wysp karaibskich w poszukiwaniu wysokiej jakości nasienia. Kochała jednak swojego męża i chociaż nie był materiałem hodowlanym, był dobrym żywicielem i towarzyszem.
Byłby kochającym i cierpliwym ojcem dla jej dzieci. Nie było powodu, by jej Byk się wściekł i ryzykował, że może zdziczeć i upokorzyć Danny'ego ponad jego znaczną tolerancję. „Clive Kochanie! Jak się masz?” Kendra wyskoczyła naga z łazienki, jej jedwabiste, długie, czarne włosy były teraz spięte w ciasny kucyk. Clive i Kendra nawiązali kontakt wzrokowy i posłali sobie porozumiewawczy uśmiech.
Clive był zachwycony, widząc po raz pierwszy nagą kobietę z Indii Wschodnich. Jej dobrze stonowane złotobrązowe ciało było dla niego egzotyczne i ekscytujące, a on zaczął reagować fizycznie. Kendra uklękła obok męża i szepnęła mu do ucha: „Daniel Kochanie.
Chcę, żebyś ssała kutasa Clive'a, tak jak cię poprosił. Zrób to dla mnie. On jest bykiem, a ja jestem tutaj, aby zajść w ciążę przez go.
Potrzebuję jego nasienia głęboko we mnie i twoim zadaniem, kochanie, jest mu w tym pomóc. Jeśli chce, żebyś go przygotowała, ssąc jego penisa, to właśnie musisz zrobić… – pozwoliła, by to dotarło do Daniela na chwilę. chwilę, gdy wpatrywał się jak sparaliżowany w puchnącego potwornego kutasa przed nim. Kendra ponownie spojrzała w oczy Clive'a i zaoferowała seksowne mrugnięcie, po którym pojawił się jej wspaniały charakterystyczny uśmiech.
„Chodź, mój mały biały mężulek, wiesz, że chcesz tego wielkiego czarnego kutasa w swoich ustach! Potrzebuję go twardego jak skała i gotowego do wytrysku… Zrób to dla mnie, kochanie”. Daniel ani na sekundę nie spuszczał wzroku z penisa Clive'a, odkąd został powalony na kolana. Gdyby Kendra tego chciała, on by to zrobił. Zawsze robił wszystko, co chciała; zawsze był jej suką. – Puść moje ramiona – powiedział.
Clive ustąpił, a Daniel chwycił jego nabrzmiałego penisa dłońmi i delikatnie wziął masywną głowę do ust, przełykając dumę i wszelkie wątpliwości, że będzie ssać swojego pierwszego kutasa, starając się pomóc swojej żonie zajść w czarną ciążę. Koniec części pierwszej..
Wszystko dzieje się naprawdę szybko w Mia na imprezie Speed Dating…
🕑 47 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,211Nawiasem mówiąc, facet siedzący naprzeciwko niej w zamszowej kamizelce i szarej tamcie, co tam było? - wypluł wodę z powrotem do szklanki. Wytarł drybling z dolnej części wargi i zakaszlał:…
kontyntynuj Międzyrasowy historia seksuRozmawiam z meksykańskim flagowcem i ostatecznie wysysam jego i jego współpracowników grube, brązowe koguty.…
🕑 22 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,581Nazywam się Ed, a moja żona Joan i ja mamy pięćdziesiąt lat i mam dwoje dzieci, które nie ukończyły studiów i mieszkają na różnych przedmieściach Phoenix z własnymi młodymi rodzinami.…
kontyntynuj Międzyrasowy historia seksuTylko na jedną noc rzucają ostrożność na wiatr.…
🕑 35 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,531Spojrzał przez okno samochodu, obserwując deszcz i zamyślony. „Nadal mam dla ciebie miłość” - powiedział. „Po prostu nie mogę powiedzieć, że się w tobie zakochałem”. Z drugiej…
kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu