Zły dowcip

★★★★(< 5)

Żart się nie udaje, a nauczycielka, w której się podkochuje, zajmuje się Kathy…

🕑 10 minuty minuty Lanie Historie

Kathy pomyślała, że ​​byłoby super. Miała szesnaście lat i był to ostatni dzień semestru przed zerwaniem na Boże Narodzenie. Wszyscy byli już szczęśliwi iw świątecznym nastroju. Kasia wcześnie poszła do szkoły. Miała na sobie szkolną sukienkę w niebiesko-białą kratkę z krótkimi rękawami, białym paskiem i krótkimi skarpetkami.

Żart wydawał się niezły. Panna Paige, jej wychowawczyni, była jedną z bardziej surowych nauczycielek. Bardzo szybko zmusiła niegrzeczną dziewczynkę do pójścia na przód klasy, aby ją ukarać. Niezmiennie panna Paige otwierała szufladę biurka i wyjmowała ciężką linijkę.

Obraźliwa dziewczyna musiałaby wyciągnąć rękę, a panna Paige zadałaby jej kilka klapsów linijką. Nigdy nie było mniej niż trzy na każdą rękę, a zwykle sześć na każdą rękę. Chodziło jednak o to, że Kathy poważnie podkochiwała się w pannie Paige, która miała dwadzieścia osiem lat. Ona sama nigdy nie została powołana, ale żałowała tego z powodu indywidualnej uwagi, jaką mogłaby otrzymać tylko przez te kilka chwil. Często fantazjowała o pannie Paige, co powodowało dreszcze w cipce Kathy, które trwały do ​​momentu, gdy leżała w łóżku i masturbowała się, myśląc o swoim nauczycielu.

Kathy weszła do klasy i rozejrzała się uważnie. Klasa była pusta. Otworzyła torbę i podeszła do biurka panny Paige. W jednej ręce trzymała tubkę super kleju i otworzyła szufladę po lewej stronie biurka.

Linijka leżała w szufladzie. Wyjęła go i w ramach dodatkowego żartu przykleiła do niego świąteczną dekorację. Kathy uśmiechnęła się, ostrożnie przesuwając rurkę wzdłuż górnej krawędzi szuflady. Uszczęśliwiona, że ​​zakryła cały brzeg, zamknęła szufladę. Adrenalina szybko rosła, a ona była naprawdę podekscytowana.

Nigdy nie była w tarapatach. Kiedykolwiek. Jako jedyna w klasie nigdy nie została ukarana, więc wiedziała, że ​​nikt jej nie podejrzewa.

Po odczekaniu kilku chwil ponownie wyciągnęła szufladę i nie otworzyła się. Super klej zrobił swoje. Chichocząc do siebie, Kathy opuściła klasę, zamykając za sobą drzwi i wyszła na plac zabaw.

Aż zadzwonił dzwonek i wszyscy weszli do szkoły i udali się do swoich klas. Kathy siedziała przy swoim biurku i rozmawiała z dziewczynami znajdującymi się najbliżej niej, dopóki drzwi się nie otworzyły i do środka weszła panna Paige. „Dzień dobry, dziewczyny” – powiedziała panna Paige.

„Dzień dobry, panienko” – odpowiedziały zgodnie dziewczyny. Kathy nie mogła się doczekać, aż panna Paige spróbuje otworzyć szufladę. Była jednak coraz bardziej zaniepokojona. Żart miał polegać na tym, że panna Paige zawołała dziewczynę na przód klasy, ale nie mogła otworzyć szuflady, by wyjąć linijkę.

Niezmiennie była jedna dziewczyna lub inna, która została wezwana każdego dnia. W szkole bardzo surowo przestrzegano liczenia czasu i prac domowych. Kathy nie pamiętała, kiedy ostatnio nikt nie został wezwany.

Dziś był jednak ten dzień. Panna Paige skończyła odczytywać rejestr i nikogo nie wywołano. Kathy pochyliła się w stronę Jennifer, siedzącej obok niej, i wyszeptała: „Nikt nie ma dostać linijki?” Kathy myślała, że ​​szepnęła, ale w klasie zapadła cisza i wszyscy słyszeli jej szept. Nawet pani Paige.

W pokoju zapadła cisza, wszyscy patrzyli wyczekująco na pannę Paige. Nie byli rozczarowani. „„Wyjdź na przód klasy, Kathy, i powiedz mi, co szepnęłaś.” Zmartwiona Kathy wyszła na przód klasy. „No cóż?” zażądała panna Paige, patrząc prosto na Kathy. Łóżko Kathy jak sparafrazowała: „Nikt nie dostał dziś linijki, panienko".

Spojrzała tęsknie na niebieskie oczy panny Paige, ignorując kłopoty, w jakie się wpakowała. „Cóż, teraz będą", powiedziała panna Paige, wiedząc, że Kathy zakochała się w niej uczennica Wybałuszone spojrzenia Kathy sprawiły, że poczuła się nieswojo i zdecydowała, że ​​może jeśli uderzy ją linijką, powstrzyma to zauroczenie. Panna Paige pochyliła się, by otworzyć szufladę. Wyglądała na zaskoczoną, że tak się nie stało. otworzyła i ponownie pociągnęła.

Nadal się nie otwierała. Zerknęła na Kathy i zobaczyła, że ​​próbuje się nie zaśmiać. W klasie panowała cisza. Kathy uśmiechnęła się złośliwie i zapytała: „Czy utknęła, panienko?” Panna Paige wydała ostatnie szarpnięcie i szuflada jęknęła, gdy w końcu się otworzyła, ale z powodu mocnego szarpnięcia szuflada wysunęła się i upadła na podłogę, wywracając zawartość.

Kathy była zaskoczona i powiedziała rozczarowana: „Och”. Panna Paige zauważyła, że ​​Kathy wyglądała na winną. To też nie była oczekiwana reakcja, jeśli Kathy była zaskoczona. Prawdę mówiąc, im dłużej wpatrywała się w Kathy, tym bardziej wyglądała na winną.

Panna Paige potrząsnęła głową, podchodząc do biurka Kathy, otworzyła szufladę i wyjęła tubkę super kleju. Kathy była wstrząśnięta. Skąd panna Paige mogła wiedzieć? Panna Paige przyniosła tubkę super kleju na przód klasy i położyła ją na swoim biurku. Spojrzała gniewnie na Kathy i powiedziała swoim zwykłym, surowym tonem: „Jeśli zamierzasz zrobić taki żart, musisz się upewnić, że nikt cię nie widzi”.

Kathy wyglądała na bardzo zaskoczoną. „Zostawiłeś otwarte drzwi do klasy i mogłem cię zobaczyć z zewnątrz” – wyjaśniła panna Paige. „Przepraszam, panienko”, powiedziała Kathy, wciąż bingując, dodając z nadzieją: „To był tylko żart, panienko”. Panna Paige odpowiedziała sarkastycznie: „To tylko żart? Spójrz, co zrobił ten żart.

Szuflada jest zepsuta. Nadal dostaniesz za to linijką po rękach”. Kathy skrzywiła się. Nigdy nie dostała klapsa od władcy, ale wiedziała, że ​​to będzie bolało.

Przypuszczała jednak, że skoro była tak nieostrożna, może na to zasłużyła. Panna Paige wbiła wzrok w podłogę i schyliła się, by podnieść linijkę. Wyglądała na wściekłą, gdy ją podniosła. Raczej podniosła dwa kawałki.

Panna Paige powiedziała zirytowanym tonem: „Mam tę linijkę od pięciu lat, dziewczyno. A teraz zobacz, co zrobiłaś”. – Przepraszam, panienko – powiedziała Kathy z ulgą, że może jednak nie dostanie linijki. W każdym razie nie wtedy. Panna Paige nadal chciała powstrzymać zauroczenie Kathy jako uczennicy.

„Nie ma problemu, Kathy. W szafce jest laska. Idź i przynieś mi ją” Kathy sapnęła z przerażenia.

Nigdy wcześniej też nie była chłostana. Do tej pory była ulubieńcem całej klasy. Widziała jednak, że większość dziewczyn w klasie była biczowana i wyglądało to okropnie.

– To był tylko głupi żart, proszę pani. Nie złamałem szuflady. Pani to zrobiła. Gdy tylko Kathy postawiła oskarżenie, wiedziała, że ​​to był błąd, gdy zobaczyła, jak panna Paige zaciska usta. „Weź teraz laskę, dziewczyno”.

W klasie rozległy się chichoty, gdy Kathy podeszła do szafki i wyjęła laskę. Podeszła do panny Paige i podała jej laskę. Odwróciła się, podeszła do biurka i stanęła za nim tak, żeby kiedy się pochyliła, klasa widziała jej twarz, gdy dostała każde uderzenie.

„Teraz podnieś sukienkę, opuść majtki do kolan i pochyl się nad biurkiem” – poleciła panna Paige. Kathy wciągnęła nosem łzę, robiąc to, co jej kazano, po czym chwyciła się drugiej strony biurka, aby upewnić się, że nie spróbuje wstać, zanim chłosta się skończy. Nadal był to tylko żart, który powtarzała sobie żałośnie. Z pewnością nie zasłużył na laskę? Potem przypomniała sobie, że linijka się zepsuła, kiedy żart się nie udał, więc może to też była jej wina. Panna Paige machnęła laską, jak zawsze, kiedy uderzała jedną z dziewczyn w klasie.

Ustawiła się i pocierała laską górę i dół gołego tyłka Kathy. Kathy spojrzała na morze uśmiechających się do niej twarzy i zamknęła oczy. Zastanawiała się, jak bardzo może boleć laska. W następnej chwili krzyknęła, gdy pierwsze uderzenie wbiło się w jej pośladki. Kiedy wylądował drugi cios, odrzuciła głowę do tyłu i krzyknęła głośniej.

Miała zamknięte oczy, ale czuła, jak łzy wciąż się wyciskają. Trzeci udar sprawił, że zaczęła krzyczeć. To naprawdę bolało o wiele bardziej, niż się spodziewała.

Uważała, że ​​panna Paige była prawdziwą krową, skoro tak mocno ją chłostała. „Jak mnie nazwałeś?” zażądała panna Paige. Kathy usłyszała pytanie i nie zdawała sobie sprawy, że powiedziała na głos to, co myślała. - Miały być trzy uderzenia, ale dostaniesz trzy więcej za nieuprzejmość - powiedziała stanowczo panna Paige.

Kathy krzyknęła przy czwartym uderzeniu i znowu przy piątym. Chwyciła biurko i upewniła się, że nie myśli nic złego o pannie Paige. Nawet kiedy wypadł szósty cios, a ona odrzuciła głowę do tyłu i krzyknęła, upewniła się, że nie powiedziała nic na głos.

- Wstawaj, dziewczyno - rozkazała panna Paige. Kathy wstała i zamiast się ubrać, pocierała pupę, płacząc. Zadzwonił dzwonek i wszystkie dziewczyny spojrzały na pannę Paige. „No dalej, dziewczyny.

Idźcie na następną lekcję”. Dziewczyny wybiegły z klasy, ale kilka z nich uśmiechnęło się i powiedziało bezgłośnie: „Dobra robota”, kiedy za plecami panny Paige zwróciła się do Kathy, gdy wychodziły. Panna Paige zamknęła drzwi klasy po wyjściu ostatniej dziewczyny. Posłała Kathy stanowcze spojrzenie, gdy patrzyła, jak nastolatka masuje jej pupę, mając majtki wciąż wokół jej kolan.

Panna Paige poczekała, aż Kathy przestanie płakać, zanim powiedziała wciąż szlochającej dziewczynie: „Dostaniesz list od rodziców, więc wiesz, że dostaniesz lanie w domu”. Kathy skrzywiła się. Jej mama nigdy jej nie dała klapsa, ale liczyła, że ​​zrobi to dziś wieczorem. - Tak, panienko - odpowiedziała Kathy, patrząc w cudowne niebieskie oczy panny Paige. Panna Paige zdała sobie sprawę, że nie zabiła szkolnej sympatii, ale przypuszczała, że ​​nie było tak źle.

To był nawet komplement, do którego próbowała się przekonać. - Cóż, to był całkiem niezły żart, Kathy - powiedziała ze współczuciem panna Paige. „Powinieneś mieć szóstkę z linijką, co nie byłoby takie złe. Po prostu żart się nie udał i moja ulubiona linijka się zepsuła, a potem byłeś niegrzeczny.

List do twoich rodziców jest za bycie niegrzecznym przez sposób, a nie żart”. Kathy przełknęła kolejną łzę, ale będąc tak blisko panny Paige, nie mogła powstrzymać się od pytania: „Czy mogę cię przytulić, panienko?”. Panna Paige roześmiała się, trzymając otwarte ramiona i przyciągając Kathy do siebie, by ją przytulić. „Zdecydowała, że ​​w rzeczywistości była raczej miłą dziewczyną, ale nie mogła zrobić nic, by zachęcić ją do zauroczenia. „Wciąż dostajesz list do domu”, powiedziała Kathy, panna Paige surowo dała klapsa Kathy w jej i tak już piekący tyłek.

uderzenie bolało, ale Kathy tarzała się w uścisku. Jej pierwszy raz od nauczyciela, którego kochała. – W porządku, panienko.

Rozumiem. Kathy pozwoliła, by uścisk trwał i była zachwycona, że ​​mogła wyczuć słodką aurę pani Paige, którą zapamiętała na zawsze i na pewno do wieczora, kiedy będzie w łóżku. Rozkoszowała się tym uściskiem i powiedziała sobie, że ten żart był wart każdego uderzenia laską, a nawet lania dziś wieczorem, ponieważ dostała uścisk, którego pragnęła od tak dawna. Musiałaby znowu być niegrzeczna i wymyślić kolejny żart, który by się nie udał.

Podobne historie

Podwójne lanie Niny

★★★★(< 5)

Nina naciska na mamę, by przyspieszyła jej karne lanie, ale nie idzie to tak, jak planowała…

🕑 44 minuty Lanie Historie 👁 9,533

Życie w domu mama oznaczało, że jej mama zawsze miała przewagę nad 37-letnią Niną, aw tym tygodniu bardziej niż zwykle jej mama była tak wybredna we wszystkim, co robiła. To było tak,…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Córka ścisłych właścicieli

★★★★(< 5)

Atrakcyjna kobieta uderzyła swojego młodego pracownika płci męskiej na oczach sprzedawczyni.…

🕑 9 minuty Lanie Historie 👁 6,779

Mam na imię Angie. Mam 19 lat i kilka miesięcy po rozpoczęciu pracy jako sprzedawca w miejscowym sklepie mięsnym poproszono mnie o bycie świadkiem bardzo ekscytującej kary dla doręczyciela w…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Dziewczyna mojej żony II

★★★★(< 5)

Kontynuacja programu My Wife's Girlfriend…

🕑 6 minuty Lanie Historie 👁 3,051

Rebecca ściągnęła sukienkę przez głowę i wstała z lekkim niepokojem na ładnej twarzy. Miała małe, jędrne piersi z sutkami szokująco czerwonymi na tle otaczającego je białego ciała.…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat