Zemsta Vicky - Rozdział szósty

★★★★(< 5)

Pani Brown otrzymuje klapsy od córki byłego ucznia…

🕑 22 minuty minuty Lanie Historie

Pani Brown szła ścieżką do domu. Sprawdziła numer domu i był poprawny. Numer sześć, który, jak na ironię, był jej szczęśliwym numerem. Pani Brown uczyła w szóstej klasie college'u dla dziewcząt, gdzie była nauczycielką, a w dniu zatrzymania dała tak wielu studentom sześć najlepszych ze swoich lasek. Stąd jej upodobanie do szóstki, która miała dla niej taki fajny pierścionek.

Dziś jednak numer szósty nie był tak wspaniały. Przypomniała sobie, że jest tutaj, ponieważ dwa dni temu próbowała zaparkować w lokalnym parku handlowym. Nie poświęciła wystarczająco dużo uwagi i uderzyła w inny samochód. Wysiadła, żeby się przyjrzeć, ale nie zauważyła żadnych uszkodzeń w żadnym z samochodów, więc wzruszyła ramionami, wsiadła z powrotem do samochodu i zaparkowała obok samochodu, w który uderzyła.

Kiedy wróciła obładowana zakupami, zobaczyła karteczkę na swoim samochodzie. To było od właściciela samochodu, w który uderzyła, mówiącego jej, aby skontaktowała się pod numerem telefonu podanym na notatce, aby omówić sposób, w jaki porysowała samochód. Ktoś inny był tego świadkiem i powiedział właścicielowi, który samochód jest za to odpowiedzialny i opisał kierowcę.

Pani Brown zawsze uczyła swoje uczennice szczerości, więc skontaktowała się telefonicznie zgodnie z żądaniem i po krótkiej dyskusji zgodziła się spotkać z właścicielem, aby pokazać szkody. Dlatego szła ścieżką. Pani Brown miała sześćdziesiąt pięć lat i kilka lat wcześniej przeszła na emeryturę.

Tęskniła za nauczaniem i chociaż chciałaby kontynuować pracę, lokalna rada powiedziała, że ​​musi przejść na emeryturę i tak też zrobiła. Był środek lata i pani Brown miała na sobie kwiecistą sukienkę bez rękawów, z niskim dekoltem, ale wystarczająco wysoko, by nie rzucać się w oczy ze strony mężczyzn, i z rąbkiem tuż nad kolanami. Miała gołe nogi i nosiła sandały. Jej włosy sięgały ramion i zwisały swobodnie i chociaż teraz były siwe, nie przeszkadzało jej to, ponieważ sprawiało, że wyglądała jeszcze bardziej dojrzale.

Zadzwoniła do drzwi, a kiedy drzwi się otworzyły, patrzyła na dziewczynę, którą postawiła na nie więcej niż osiemnastolatkę, która miała długie blond włosy i była ubrana w jasnoczerwoną koszulkę pod kamizelkę i czarne szorty. Było lato, więc dla niej również pasowały do ​​gołych nóg. Pani Brown spojrzała nieufnie na młodą damę, która miała piorunujący wyraz twarzy i powiedziała: „Cześć. Jestem pani Brown.”.

Młoda dama skinęła głową i powiedziała krótko: „Wejdź” i wskazała na zaplecze. Pani Brown weszła do jadalni, rozejrzała się i była zaskoczona, że ​​nikogo tam nie ma, więc odwróciła się i spojrzała na młodą dziewczynę. - Eee, panienko? zapytała.

Młoda dziewczyna pozostała zwięzła i odpowiedziała: „Lauren. Nazywam się Lauren.”. Pani Brown nadal była ostrożna, ponieważ spodziewała się kogoś znacznie starszego niż ta młoda dama. "Em, czy to twój samochód, erm, Lauren?".

Laura skinęła głową, zaciskając usta i wyglądała na spiętą. "Tak, jest. Podrapałeś go i musisz zapłacić za naprawę." Pani Brown przełknęła ślinę. Pomyślała, że ​​Laura jest dość gwałtowna, ale była do tego przyzwyczajona od czasów nauczania, ilekroć miała do czynienia z dziewczynami, które miała ukarać, które czuły, że zostały niesłusznie oskarżone i są kłótliwe.

Przynajmniej tak było, dopóki nie zdjęli majtek. W każdym razie pani Brown wiedziała, że ​​jest tu z tyłu, więc po prostu zapytała: „Możemy rzucić okiem na samochód?”. Laura skinęła głową i powiedziała stanowczo, ale uprzejmie: „Ok.

Pójdź za mną”. Laura poprowadziła ich korytarzem do kuchni, a potem przez drzwi prowadzące do garażu. Pani Brown uśmiechnęła się, idąc za Laurą. Widziała, że ​​jest szczupłą dziewczyną o pięknych nogach. Pomyślała, że ​​wygląda raczej jak Vicky i zastanawiała się, czy może to doprowadzić do lania.

Była teraz przyzwyczajona do lania, tak jak była przyzwyczajona do bycia na nogach w szkole i przez dziewczyny niewiele starsze niż te, które lała i biła w szkole, i prawdopodobnie wolałaby to niż płacić za jakiekolwiek szkody. Podczas gdy wątpiła, że ​​dostanie lanie, spojrzała na jędrny tyłek Lauren, miał stonowane nogi i ładne włosy. Kiedy dotarli do garażu, Lauren wskazała na rysę. Pani Brown spojrzała, ale nie była przekonana, że ​​był tam, kiedy spojrzała. Zastanawiała się, czy Lauren kłamała i zapytała: „Skąd wiesz, że to był mój samochód, skoro na zarysowaniu nie ma żadnego lakieru?”.

Laura odpowiedziała zwięźle: „Kobieta powiedziała mi, że widziała, jak próbowałeś zaparkować i uderzył w mój samochód. samochód i wszedł do sklepów. Ta kobieta sprawdziła jednak, zobaczyła rysę i powiedziała mi.". Pani Brown zastanowiła się przez chwilę, ale nadal nie była pewna, ponieważ naprawdę sądziła, że ​​nie zrobiła tego zadrapania. Kiedy przyglądała się Laurze, jej proces myślowy zaciął się, gdy zobaczyła, że ​​Lauren pochyla się do przodu, wycierając coś z samochodu, a gdy to zrobiła, pani Brown zobaczyła przód bluzki kamizelki i zobaczyła, że ​​Lauren nie ma na sobie stanika.

Nie zauważyła tego wcześniej, ale teraz miała pełny widok na raczej pełne i nadające się do całowania piersi Laury. Laura zauważyła, że ​​pani Brown patrzy na swoje piersi i uśmiechnęła się do siebie. Przywykła do tego, że mężczyźni w każdym wieku patrzą na jej piersi, zwłaszcza gdy nie nosiła stanika, ale to był pierwszy raz, kiedy kobieta w tym wieku wyglądała tak wyraźnie. Jednak nadal pochylała się do przodu, licząc, że w ten sposób zaskoczy panią Brown. Po kilku chwilach Laura postanowiła zawstydzić panią Brown i powiedziała dosadnie: „Zadrapanie jest tam”, dając jasno do zrozumienia, że ​​widziała panią Brown patrzącą na swoje piersi.

Laura zareagowała tak, jak chciała, gdy zobaczyła panią Brown b i wybuchnęła: „Eee, err, przepraszam, tak, oczywiście”. Pani Brown próbowała dojść do siebie: „Czy mogę zobaczyć notatkę, którą zostawiono?”. Laura odpowiedziała szybko: „To nie była notatka.

Kiedy wróciłam, kobieta wciąż tam była. Wygląda na to, że wróciłam zaledwie minutę po tym, jak zaparkowałeś samochód, a kobieta wkładała zakupy do bagażnika. mnie i powiedział mi." Pani Brown nadal nie sądziła, że ​​to ona, i zastanawiała się, czy Lauren kłamie. – Przypuszczalnie znasz nazwisko tej kobiety, jeśli jest twoim świadkiem? Pani Brown zastanawiała się, czy młoda dama była na tyle sprytna, by zdobyć nazwisko. Lauren odpowiedziała: „Oczywiście, że mam jej imię na wypadek, gdyby trafiło do sądu”.

Szybka odpowiedź wstrząsnęła panią Brown, ale starała się nie okazać zdziwienia. – Jak ma na imię? – zapytała. Laura podeszła do stołu i spojrzała na kartkę papieru.

– Pani Paterson – przeczytała. „Cholera”, pomyślała pani Brown, ponieważ może był świadkiem. Potem przypomniała sobie, że nadal nie uważa, że ​​to ona spowodowała zadrapanie. – Zanotowałeś godzinę? – zapytała wtedy pani Brown. Laura ponownie spojrzała na kartkę i spojrzała w górę, powiedziała: „Jedenasta piętnaście”.

Pani Brown wiedziała, że ​​nadszedł właściwy czas i zaczęła się zastanawiać, jak mogłaby uniknąć zaakceptowania, że ​​to ona, gdyby był świadek. Laura dostrzegła niepokój w oczach pani Brown i aby jeszcze bardziej ją zaniepokoić, zapytała od niechcenia: „Czy podobało ci się patrzenie na moje cycki?”. Pani Brown do łóżka i odpowiedziała jąkając się: „Eee, och, eee, przepraszam.

Od razu wiedziała, że ​​nie powinna była kłamać i przypomniała sobie, jak zawsze upominała dziewczyny w szkole za kłamstwo. Na pewno dostali szlaban i dość często musieli chodzić na sesję karną w jej gabinecie za lanie lub, jeśli powtórny przestępca, laska. Jednak to było dawno temu. „Nie powinnaś kłamać, pani Brown. To bardzo złe i zdecydowanie widziałam, jak wpatrujesz się w moje cycki.

A teraz przyznaj” – zażądała Lauren. Pani Brown widziała, że ​​to naprawdę nie idzie dobrze. – Przepraszam – powiedziała pani Brown, przyznając się, że skłamała. Lauren naciskała: „Co się z tobą stało, jeśli skłamałeś w szkole?”.

"Co masz na myśli?" – zapytała pani Brown zszokowanym głosem. Lauren odpowiedziała: „Moja mama powiedziała mi, że gdy była w szkole, dostałaby lanie, gdyby skłamała, a jeśli przyłapano ją na kłamstwie dwa razy w tygodniu, dostała laskę. Zgaduję, że skoro jesteś starszy od mojej mamy, kara byłaby nawet gorzej.". Pani Brown pamiętała, co stało się z dziewczynami, które kłamały, kiedy była w szkole, chociaż nie różniło się to tak bardzo od tego, kiedy była nauczycielką. - Niezupełnie, Lauren.

Lanie lub laska za powtórkę zawsze były dość standardowe. Pani Brown nie dodała, że ​​kary, jakie nakłada na uczennice, były bez wątpienia surowsze niż norma, gdy mama Lauren była w szkole, ponieważ uważała, że ​​kłamstwo jest szczególnie złym przewinieniem i celowo nakładała karę na twardą stronę. Lauren zacisnęła usta, po czym powiedziała bezpośrednim tonem: „Cóż, jeśli lanie było standardowe i kłamałeś, to może powinieneś dostać lanie”. Pani Brown była zszokowana tym komentarzem i zastanawiała się, czy Lauren była celowo niegrzeczna, ale ustąpiła, gdy zobaczyła zirytowany wyraz twarzy Lauren.

To nie było niegrzeczność, uznała pani Brown. W końcu to samochód Laury był porysowany i miała świadka, który wskazywał na nią palcem. Może przegapiła zadrapanie, kiedy spojrzała? Co gorsza, gapiła się na naprawdę seksowny dekolt Lauren, a potem skłamała na ten temat, więc to były dwie rzeczy, a więc w szkole zasłużyłaby na laskę, a nie tylko na lanie. W rzeczywistości zarobiłby sześć najlepszych na gołym tyłku uczennic. To znowu ta szóstka, pomyślała pani Brown z dreszczem, bo tym razem to jej tyłeczek będzie na końcu laski.

Pani Brown wiedziała, że ​​się pomyliła, ale z drugiej strony jej zarysowanie samochodu nie zostało udowodnione, podczas gdy z drugiej nie mogła zaprzeczyć, że patrzyła na dekolt Lauren. Kto by jednak nie chciał, zadała sobie pytanie, bo Lauren była atrakcyjną młodą damą o ślicznej figurze i jednym z tych tak erotycznych, jak „Zrób co mówię albo inaczej”, głosami, które przypominały Vicky, przypomniała sobie pani Brown. Ta sama Vicky, która już tak często dawała jej lanie i była zobowiązana do tego, gdy tylko na to zasłużyła. Ta myśl odbiła się w głowie pani Brown.

– Następnym razem, kiedy na to zasłużyła. Cóż, to nie musi być Vicky, która uzna, że ​​zasłużyła na lanie, rozumowała. Jeśli uznano, że Vicky mogła podjąć jednostronną i niekwestionowaną decyzję, to dlaczego nie Lauren? To było tak, jak wtedy, gdy była nauczycielką w szkole i zdecydowała, że ​​jedna z uczennic musi zostać zdyscyplinowana. Nie było całej dyskusji na temat tego, czy było to sprawiedliwe, czy nie, ale była to tylko decyzja, którą podjęła pani Brown i oczekiwała, że ​​zostanie zaakceptowana. Więc może to samo powinno dziać się tutaj? Może Lauren powinna mieć prawo do podjęcia niekwestionowanej decyzji?.

Pani Brown ponownie przyjrzała się faktom. Uderzyła w samochód Lauren i chociaż nie widziała zadrapania, może ją przegapiła. Na pewno był świadek i dzisiaj było zadrapanie. Po drugie, wpatrywała się w piękne piersi Lauren, a potem skłamała.

Tak więc, umieszczając to w kontekście, zrobiła dwie rzeczy, które były złe, przynajmniej jedną bardziej niż prawdopodobną, a drugą zdecydowanie. Karciła dziewczęta w szkole w oparciu o mniej niż to i jedną z rzeczy, których nauczyła ją Vicky, była perspektywa uczennic i to, jak niesprawiedliwy może być jednostronny autorytet nauczyciela. Może więc powinna zaakceptować to stanowisko i zastosować się do każdej decyzji, którą Lauren uznała za słuszną, bez względu na to, czy była sprawiedliwa, czy nie, dobra czy zła? W końcu przypomniała sobie, że Vicky pokazała jej, że nie miała racji, dyscyplinując ją tym razem i bez wątpienia myliła się również przy wielu innych okazjach, kiedy dyscyplinowała swoje uczennice, kiedy na to nie zasłużyły. Stało się dla niej jasne, że powinna poprosić Laurę o podjęcie decyzji o tym, jaka kara uważała za słuszną.

Gdy pani Brown zastanawiała się, co powinna zrobić, zadzwonił telefon. Odebrała Laura i najwyraźniej była to jej macocha. Pani Brown słyszała jedną stronę rozmowy. „Tak, pani Brown jest tutaj… Zaprzecza, że ​​porysowała samochód, mimo że mam świadka… Jasne, mógłbym zadzwonić do Ubezpieczycieli, ale wtedy stracę premię za brak roszczeń, a składka jest wystarczająco wysoka już na w moim wieku, więc to niesprawiedliwe… Nie była niegrzeczna, och, z wyjątkiem tego, kiedy pochylałam się do przodu, patrzyła na moje piersi, a potem zaprzeczyła… Pamiętam, jak mówiłaś, kiedy byłaś w szkole weź laskę za złe zachowanie dwa razy w ciągu jednego dnia i zrobiła to dobrze… Jestem na skraju rozumu, ponieważ myślę, że zrobiła to, ale ciągle powtarza, że ​​nie… Tak, dobrze, będę musiał zadzwoń do Towarzystwa Ubezpieczeniowego, chociaż mnie to będzie kosztować, ale nie mam wyboru… Tak, pa mamo.".

Kiedy Lauren odłożyła telefon na stół, Margaret przygryzła wargę, zanim powiedziała: „Słuchaj, może byłam trochę pochopna. Oczywiście bardzo mocno myślisz, że to zrobiłam, ale to tylko mała rysa, a twój samochód ma inne rysy. jakakolwiek alternatywa, która Twoim zdaniem będzie działać?”.

Laura spojrzała uważnie na panią Brown, zanim odpowiedziała: „Może moja mama dobrze to zrozumiała. Gdybym była nauczycielką, a ty uczennicą, zasłużyłabyś na lanie i laskę”. Pani Brown skrzywiła się, ale wiedziała, że ​​to prawda i przypomniała sobie, że także gdyby była nauczycielką, po prostu zdecydowałaby się na karę i nie miałaby długiej dyskusji na ten temat. – Tak sądzę – powiedziała z wahaniem.

Lauren wyczuła zmianę nastawienia pani Brown i postanowiła przyjąć założenia, mówiąc: „Cóż, nie mam laski, ale mam szczotkę do włosów, którą mogę cię bić”. Pani Brown wiedziała, że ​​słusznie się zgodzić. W każdym razie zobaczyła zirytowany wyraz twarzy Lauren i jej dość seksowne, płonące oczy i pomyślała, jaka jest ładna, a potem zobaczyła, jak Lauren trzyma ręce na biodrach i pomyślała, jak dominująca wygląda, a potem spojrzała na swoje nogi i wyobraziła sobie siebie naprzeciw siebie gołe uda i prawie bez zastanowienia powiedział: „Dobra Lauren, cokolwiek zdecydujesz”.

Laura sapnęła, ponieważ nigdy nie spodziewała się, że kobieta w wieku pani Brown rzeczywiście zaakceptuje lanie od nastolatka, mimo że jej mama z pewnością przewidziała, że ​​zaakceptuje lanie. Tak czy inaczej, Laura wkroczyła do akcji, podeszła do bocznej szafki i wyjęła z górnej szuflady szczotkę do włosów z drewnianym oparciem, po czym przesunęła krzesło do jadalni i usiadła. Wskazała palcem na talię pani Brown i rozkazała: „Podnieś rąbek sukienki powyżej talii, zdejmij majtki i połóż je na stole, a potem przejdź przez moje kolana”.

Pani Brown pogodziła się już z laniem, a przecież Vicky i inne młode damy dostały jej lanie tyle razy, że chodzenie po kolanach osiemnastolatki nie wydawało się już nie na miejscu. Po raz kolejny była to zemsta za to, ile razy przez tyle lat dawała klapsy uczennice, więc kiedy podniosła rąbek sukienki ponad talię i wyszła z majtek, znów poczuła się jak jedna z jej niegrzecznych uczennic. tak jak ona, kiedy przechodziła przez kolana Vicky. Zaczęła nawet odczuwać te same drgawki podniecenia, do których przywykła latać wokół swojej cipki, gdy przygotowywała się na lanie przez Vicky i wiedziała, że ​​to jej normalna reakcja.

Wątpiła, by Lauren dała jej orgazm i przypuszczała, że ​​byłoby to właściwe dyscyplinowanie lania, ale to nie wydawało się tłumić jej podniecenia. Przełknęła ślinę, patrząc na gołe kolana Laury i opadła w dół, opierając cały swój ciężar na tak miękkich i seksownych udach Laury, i uśmiechnęła się na widok z bliska, który tak uwielbiała, na tyły nóg dziewczyny, która miała dać jej klapsa. Jak zawsze uwielbiała te kilka chwil przed laniem, kiedy mogła rozkoszować się widokiem grzbietów tych nóg i własnych nóg zwisających po drugiej stronie, wiedząc, że jej pośladki są całkowicie niechronione, a bycie tak uległą podniecało ją nawet ze świadomością że bez wątpienia bardzo szybko zostanie doprowadzona do łez. Laura uśmiechnęła się złośliwie, patrząc, jak pani Brown przygotowuje się na lanie. Była chwila szoku, kiedy po zdjęciu majtek i sukience uniesionej powyżej talii spojrzała na kopiec włosów pani Brown i była pewna, że ​​jest wilgotna, wyglądając podobnie jak jej własny kopiec włosów był wilgotny, kiedy przeczytała szczególnie przepełniony seksem strona lub dwie książki.

Zastanawiała się, czy pani Brown była podniecona perspektywą otrzymania klapsa, gdy obserwowała, jak układa się na kolanach, opuszcza cały ciężar ciała i goły brzuch na nagich udach. Nie sądziła jednak, że to prawdopodobne i myśl minęła. Kiedy pani Brown usadowiła się na jej kolanach, Laura położyła dłoń na pośladkach i zataczała koła. Zaledwie kilka dni wcześniej obserwowała, jak jeden ze starszych braci jej przyjaciółek dostał lanie i chociaż nie spodziewała się, że dwudziestojednoletni chłopiec otrzyma lanie od swojej macochy na oczach kilku przyjaciółek jego sióstr, które teraz wydawały się praktycznie normalne, ponieważ miała sześćdziesięciopięcioletnią kobietę na własnych kolanach. Uśmiechnęła się złośliwie, podnosząc rękę i spuszczając otwartą dłoń w dół, klepiąc goły dolny policzek pani Brown i bez wahania dawała klapsy za klapsami na przemian dolnych policzków, nadając obu policzkom głębsze i głębsze odcienie czerwieni.

Pani Brown po tym, jak dostała lanie od kilku młodych dam, zrozumiała, że ​​bycie młodym nie oznacza, że ​​nie mogą dawać lania mocno, a wręcz przeciwnie. Aby być sprawiedliwym, jej jedynym doświadczeniem lania były dziewczyny w wieku Vicky lub młodsze, ale za każdym razem była doprowadzana do łez i spodziewała się, że dzisiaj wydarzy się nie mniej. Laura kontynuowała wydawanie klapsa za klapsem, nie potrzebując przerwy w uporczywych klapsach, a gdy usłyszała, jak pani Brown sapnęła głośniej i głośniej, uwolniła jej własną adrenalinę i stwierdziła, że ​​coraz mocniej uderza w pośladki. Laura pamiętała, jak mama jej przyjaciółki wydawała się czekać, aż pośladki jej pasierba nabiorą głębokiego czerwonawego odcienia, który, jak pamiętała, był raczej uroczym kolorem, zanim zmieniła wzór lania i wymierzała lanie za laniem w ten sam dolny policzek kilkanaście razy, zanim zrobiła to samo na drugi dolny policzek, aż oba dolne policzki nabrały głębokiej czerwieni. Pani Brown walczyła, gdy lanie trwało, tak jak zawsze, gdy uczucie pieczenia się nasiliło.

Walczyła jeszcze bardziej, gdy klapsy powtarzano w ten sam dolny policzek i chociaż miała nadzieję, że Laura odpocznie od czasu do czasu, była przyzwyczajona do młodych dziewcząt, które dawały jej klapsy, nie odpoczywając wcale. Jak zawsze przypomniała sobie, że kiedyś odpoczywała, ale to dlatego, że bolała ją ręka, ale wiedziała, że ​​dało to dziewczynom czas na powrót do zdrowia. Przypomniała sobie, że podsłuchała dwie dziewczyny, które regularnie karała, mówiące, że są zadowolone, że przestała, aby móc rozkoszować się uległą pozycją, którą tak naprawdę lubiły doświadczać. To nauczyło panią Brown dawania klapsów dziewczynkom bez zatrzymywania się i wtedy zdała sobie sprawę, że kara była o wiele cięższa w ten sposób i chociaż jej ręka bolała bardziej, to właśnie robiła tym dwóm dziewczynom za każdym razem, gdy dawała im klapsy.

Laura robiła to samo, co Vicky i zastanawiała się nawet, czy obie były przyzwyczajone do dawania klapsów, czy dopiero nauczyły się sztuki. Cokolwiek to było, pani Brown wiedziała, że ​​nie było daleko od łez, ponieważ coraz bardziej ją szczypało. Laura usłyszała pierwszy szloch pani Brown i wyczuła, że ​​nadszedł czas, by użyć szczotki do włosów, którą wzięła, stuknęła raz w każdy dolny policzek, a kiedy usłyszała westchnienie przerażającego oczekiwania, uniosła szczotkę do włosów i spuściła ją w dół.

na pani Browns już bardzo czerwone dno. Pani Brown wiedziała, że ​​stukanie szczotką do włosów było ostrzeżeniem przed jeszcze bardziej bolesną częścią lania, a gdy klapsy lądowały na naprzemiennych dolnych policzkach, nie mogła powstrzymać się od płaczu i wydawania głośnego szlochu poprzez sapanie. Gdy klapsy trwały, wiedziała, że ​​jej oczy napełniły się łzami, które spływały jej po twarzy i ściekały na podłogę. Ból był tak intensywny jak zwykle, gdy szczotka była używana na jej pupie, ale przyznała, że ​​biorąc pod uwagę liczbę razy lanie swoich uczennic za rzeczy, których tak naprawdę nie zrobiły, w sumie kara była ogólnie dobrze zasłużona, nawet jeśli źle w tej szczególnej okazji.

Laura zauważyła, że ​​pupa pani Brown była cudownie ciemnoczerwona z niebieskimi siniakami, co było o wiele bardziej intensywne niż pupa jej braci, więc wiedziała, że ​​dała pani Brown bardzo mocne lanie, więc zdecydowała, że ​​czas przestać. Laura spojrzała na tył głowy pani Brown, gdy pocierała pośladki, i przypuszczała, że ​​wszelkie myśli o podnieceniu dawno znikną. Kiedy pocierała pupę pani Brown i pocierała tył jej nóg, zauważyła, że ​​pani Brown rozchyla nogi, a kiedy to robiła, pocierała wewnętrzne uda. To było z całkowitym i nieoczekiwanym zaskoczeniem, że kiedy Lauren przejechała palcami po wargach pani Brown, odkryła, że ​​nie tylko były tak wilgotne jak jej własne po masturbacji w łóżku, ale że pani Brown jęczała, jakby była bliska cummingu. Wciąż zszokowana, ale chcąca zrozumieć, jak pani Brown naprawdę czuła, że ​​nadal przesuwała palcami w górę iw dół po coraz bardziej wilgotnych wargach cipki i słuchała, jak erotyczne westchnienia pani Brown stawały się coraz głośniejsze i głębsze, aż wydała długie erotyczne westchnienie, które znowu było tylko jak cumming podczas masturbacji.

Pani Brown poczuła, że ​​Laura pociera tyły jej nóg i jak zwykle nie mogła powstrzymać się przed rozchylaniem nóg i kiwaniem młodej damy, która dała jej klapsy, by przejechała palcami po wargach cipki, wiedząc, że są tak mokre. Kiedy Lauren dokładnie to zrobiła, pani Brown pomogła w doznaniu i upuściła pośladki, nawet po tym, jak palce Lauren wbiły się w jej cipkę. Usłyszała, jak mówi erotycznie: „Tak… tak… tak”, dopóki nie wydała długiego, niekontrolowanego, erotycznego westchnienia, gdy doszła z wybuchowym orgazmem. Laura wciąż pocierała pośladki pani Brown, gdy powoli się usadowiła i odzyskała spokój, a przynajmniej tyle, ile mogła osiągnąć, gdy wciąż leżała na kolanach.

Myślała nawet o tym, żeby znów dać jej klapsy, ale Laura wiedziała, że ​​to za daleko, biorąc pod uwagę, że właśnie dała klapsa kobiecie ponad trzy razy od niej starszej. Pamiętaj, że zaledwie dwa tygodnie temu po kłótni dała macochę klapsa, ale kiedy przypadkowo przejechała palcami po wargach cipki macochy, nie były wilgotne. Laura pomyślała też, jak użyła tej samej drewnianej szczotki do włosów na pośladkach swojej krok mama, chociaż nie zostawiła siniaków, które zostawiła na pupie pani Brown. Jednak następnym razem mogła i była pewna, że ​​będzie następny raz dla jej macochy, a teraz miała nadzieję, że będzie następny raz dla pani Brown. Laura nie mogła się doczekać, kiedy powie mamie, że to, co przewidywała, rzeczywiście się wydarzy.

Chciałaby być tą, która wyjaśni pani Brown, że tak naprawdę świadkiem, pani Paterson, była jej macocha, która była również byłą uczennicą pani Brown i jedną z dziewcząt, które tak bardzo chciały być przez nią zdyscyplinowane. Zastanawiała się, czy pani Brown zdawała sobie sprawę, że te dziewczyny kochały się w niej jako uczennice i po tym, jak dostała lanie, poszła do toalety i się masturbowała. Laura została o tym wszystkim opowiedziana przez swoją macochę, więc chciała zawstydzić panią Brown, mówiąc jej to wszystko, ale wiedziała, że ​​jej macocha niedługo wróci do domu i sama powie pani Brown. Nie mogła czekać. Ciąg dalszy nastąpi…..

Podobne historie

Niegrzeczny recepcjonista - część druga

★★★★(< 5)

Przygoda Tracie trwa...…

🕑 45 minuty Lanie Historie 👁 6,627

Obudziła się w sobotę rano, potrzebując go, chcąc go, bolało go ciało. Czubkami palców muskała skórę dna; jej tyłek był nadal trochę obolały od cotygodniowego klapsa w środę, a to…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Pani Denver's Double Spanking The Aftermath

★★★★(< 5)

Elizabeth Carson i Emma potrzebują podpisanych listów z karą i cierpią, aby je zdobyć.…

🕑 32 minuty Lanie Historie 👁 7,393

Elizabeth Carson siedziała w samochodzie. Daleko jej było do komfortu, musiała się przyznać. 36-latka cierpiała z powodu 24 ostrych czerwonych linii na jej dolnej części, dzięki uprzejmości…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Never Lie to Kat

★★★★(< 5)

Akira jest uległą przyłapaną na kłamstwie przez swoją Dominującą Kat. Nigdy nie okłamujesz Kat.…

🕑 5 minuty Lanie Historie 👁 7,468

Akira uklękła na cementowej podłodze piekącej piwnicy, z rękami związanymi za plecami, co groziło zerwaniem delikatnej skóry nadgarstków. Pot spływał jej po włosach, gromadząc się…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat