Sekretarka Davida daje szefowi klapsy za aprobatą HR.…
🕑 23 minuty minuty Lanie HistorieSekretarka Davida, Susan, weszła do jego biura, najwyraźniej bardzo rozgniewana, pokazując swój wyciąg bankowy. „David. Ktoś zabrał 100 funtów z mojego konta. Rozmawiałem z bankiem i powiedzieli, że wyjął je moja karta gotówkowa”.
Spojrzała na niego i wpadła we wściekłość. Był bing. Wściekała się: „Jak mogłeś? Stałam z mamą przy bankomacie i zobaczyła, że Bank odmówił wydania mi gotówki.
Musiała czekać ze mną i coraz bardziej się na mnie denerwowała! Teraz dowiaduję się, że ukradłeś mi moje pieniądze." David narzekał: „Chciałem go wkrótce oddać, ale zgubiłem go w sklepie bukmacherskim”. To wystarczy. Możesz być moim szefem, ale podałem ci dane mojej karty tylko raz, a ty obiecałeś, że nie będziesz jej więcej używać. Nawet bez pytania wyjąłeś kartę z mojej torby.
Mogłem, nie powinienem, wezwać policję." – Proszę, nie rób tego. Zrobię wszystko. Susan była zła, ale kiedy złożył tę propozycję, zdecydowała, co zamierza zrobić. David po prostu patrzył, jak dzwoni do Lesley Marshall, szefa HR.
"Muszę się z tobą zobaczyć w pilnej sprawie dotyczącej Davida Stone'a i mnie… OK, dziękuję, przyjedziemy teraz." Susan odłożyła telefon i powiedziała: „Chodź, chodźmy”. David był najlepszym sprzedawcą w zespole i wiedział, że jest arogancki, ale to nie miało znaczenia, kiedy osiągał wyniki. Był bardzo hojny, gdy wychodził z personelem, więc wszyscy akceptowali Davida za to, że był sprzedawcą, którym był. Nawet dziewczyny zaakceptowały lekkie uderzenie w pupę lub uszczypnięcie i dziwne niemile widziane cmoknięcie w policzek, ponieważ „po prostu David był Davidem”. Ostatnio jego sylwetki opadły nos, był nisko i sprawy nie układały mu się dobrze.
David wciąż był zaskoczony reakcją jego sekretarki. Susan jest bardzo atrakcyjną dziewczyną, główny powód, dla którego ją zatrudnił, zawsze ubierała się w krótkie, obcisłe spódniczki i jeszcze ciaśniejsze topy, które ukazywały jej obfite piersi. Była jednak trochę mysia, nieśmiała i wydawała się nigdy nie reagować, kiedy uszczypnął lub uderzył ją w tyłek.
Więc chociaż mu się podobała, jak przypuszczał, nigdy nie miał ochoty brać jej bardzo poważnie. Potrzebował kogoś z większą pasją. David chciał coś powiedzieć, ale nigdy wcześniej nie widział Susan tak wściekłej na niego. To była zupełnie inna Susan.
Susan, która miała na myśli interesy. Zabutelkował, wstał i poszli w milczeniu do biura Lesley, które znajduje się w cichej części budynku, z dala od innych. Miała biuro zewnętrzne, którego nikt nie zajmował, a potem biuro wewnętrzne. Lesley kazała im obu usiąść. "Jaki jest problem?" zapytała, patrząc najpierw na Davida, a potem na Susan.
Kiedy David położył się i spojrzał na biurko, zwróciła uwagę na Susan. – Zuzanno? zapytała. – Lesley, czy możesz uwierzyć, że David mnie okradł? Zagroziłem, że zadzwonię na policję. Błagał mnie, żebym tego nie robił i powiedział, że zrobi wszystko. Zastanawiałem się, co według ciebie powinniśmy zrobić.
— Cóż, niełatwe — powiedziała Lesley, podchodząc do szafki na akta i wyjmując akta. David widział, że to jego akta osobiste. Oblizał usta, obawiając się najgorszego. – Zobaczmy – kontynuowała Lesley.
"Sprawy dyscyplinarne. Co jest napisane w twojej umowie?" powiedziała do siebie, studiując dokument. - Och, to interesujące. Muszę przyznać, że to prawdopodobnie była literówka, ale tak, podpisałeś to David. Spójrz tutaj – powiedziała, wskazując na nagłówek w połowie strony.
David spojrzał i początkowo nie zrozumiał znaczenia. Nagłówek głosił Procedury Dyscypliny i Skarg. David spojrzał na Lesley, kwestionując znaczenie.
Cierpiał z powodu jeszcze większej utraty pewności siebie, niż sądził, ponieważ wszystko to przechodziło mu przez głowę, ale nie na długo, gdy czuł złe przeczucia. Brakowało mu pieniędzy i miał już skargę na molestowanie seksualne przeciwko niemu siedzącemu na biurku Lesley. To problem, bez którego mógł się obejść, ale uznał, że będzie go prześladować. Zobaczył, jak Lesley znowu się odzywa.
„Nie widzisz Davida? Mówi „Dyscyplina, a nie Dyscyplina”. Określa podstawy do zdyscyplinowania cię. Dyscyplina bardzo różni się od przesłuchania dyscyplinarnego.
Oznacza to, że jeśli nie możesz osiągnąć porozumienia z Susan, odbędzie się przesłuchanie dyscyplinarne. która zadecyduje o dyscyplinie, jaką otrzymasz. To nie jest ostrzeżenie, ale fizyczna dyscyplina. Teraz David usiadł wygodnie, gdy uderzył w dom.
Uderzenie jest słowem kluczowym. „Żartujesz Susan”, a potem dodał: „Nieprawdaż?” „Jesteś oskarżony o kradzież. Jeśli to właśnie zrobiłeś, rezultatem będzie dyscyplina, a nie przesłuchanie dyscyplinarne.” „Ale na pewno…” „Żadnych prócz Davida. Kradłeś czy nie?” „Cóż, przypuszczam, że nie do końca kradłem, ponieważ zamierzałem odpłacić Susan, po prostu…” „David, to dla mnie brzmi jak kradzież.” „Chyba – przyznał. „Więc to jest ustalone.
Ukradłeś. Twoja umowa mówi o dyscyplinie. Tak więc, Susan, skoro jesteś ofiarą, jaka dyscyplina jest według ciebie odpowiednia? „Poczekaj chwilę” – wybełkotał David. „W porządku, David.
Moja praca w HR polega na pośrednictwie. Zdecydowanie wolę to. Chodzi o to, że jeśli nie uda mi się zmusić was dwojga do porozumienia, to muszę zdecydować.
Więc Susan, jak myślisz, co jest właściwe? Oboje spojrzeli na Susan, która zauważyła, że intensywnie się zastanawia. „Cóż, z pewnością myślę o czymś więcej niż tylko uderzeniu w nadgarstek”. Lesley powiedziała: „Zgadzam się. To z pewnością musi być coś, co pasuje do przestępstwa, a on będzie pamiętał. – Może jak lanie? – zasugerowała Susan.
David wstrzymał oddech, ale zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, Lesley powiedziała: – To jest pomysł. W ogóle nie rozumiem, co w tym złego. Lesley spojrzała na Davida i zapytała surowo: „Co myślisz, David?” „Mówisz poważnie?” David sapnął.
„O tak. Byłem na konferencji HR w zeszłym tygodniu i bicie personelu jest jedną z akceptowanych metod radzenia sobie w kilku firmach, które tam były. „Naprawdę?” zapytał zdziwiony David. by zadziałało" Lesley powiedziała stanowczo. "Nie", powiedział David, ale teraz niezbyt przekonująco.
"Proszę, nie możesz mówić poważnie." Spojrzał poważnie na obie kobiety. Susan i Lesley spojrzały na siebie, a potem z powrotem na David Lesley powiedział z naciskiem do Susan: „Myślę, że lanie jest słuszne. W ten sposób oboje możecie narysować granicę pod odcinkiem, zakładając, że dzisiaj ci spłaci. – Ale nie mogę – pisnął David, patrząc na Susan. – Nie mam żadnych pieniędzy.
– O rany. To nie jest dobrze. Co więc proponujesz Davidowi? — zapytała Susan.
— Czy mogę ci spłacić po następnym dniu wypłaty? — To za dwa tygodnie. Nie, nie podoba mi się to.” „Co wtedy?” zapytał David. „Cóż, jeśli przyjmiesz lanie, to poczekam.
Jeśli nie, będziesz musiał poprosić kogoś o pożyczenie ci pieniędzy i wyjaśnić, co zrobiłeś policji. David zamilkł. Nie chciał, żeby policja była w to zaangażowana.
muszę zaakceptować lanie. To było jedyne wyjście. „OK, wezmę twoje lanie” – powiedział cicho. „Nie tak szybko łajdak” – powiedziała Lesley.
„Zgadzam się, że lanie jest słuszne, ale muszę narzucić moje jak również autorytetem, więc twoją karą będzie lanie od każdego z nas. – Co! – Słyszałeś Davida. Przedmiotem dyskusji na tej konferencji było lanie w rękę, pas, a także laska – powiedziała Lesley. Lesley tylko spojrzała na Davida, prowokując go do sprzeciwu. Lesley i Susan dyskutowały, jak to musi być, i szybko podjęły decyzję.
David musiałby być nagi, żeby zwiększyć efekt. Siadali po kolei na krześle, a on musiał leżeć na ich kolanach. Każdy dawał mu klapsy.
Lesley używała wtedy pasa, a Susan laski. David trzymał się na kolanach Susan po pasek, ale stał jak uczeń, jakby chwytał krzesło za laskę. Uznali, że są zadowoleni z tej struktury. Lesley powiedziała: „Och i nie martw się, że robisz zbyt dużo hałasu, David.
Jesteśmy w wewnętrznym biurze. Kiedy zamknę zewnętrzne drzwi do biura, nikt nie wejdzie i nikt nie usłyszy hałasu, który zrobisz”. David powiedział sarkastycznie: „To dobrze”. Susan uśmiechnęła się, wiedząc, że to brawura i że David stara się zaakceptować to, co się z nim stanie.
David ciągle myślał, że jest szefem Susan. Powiedział Susan, co ma robić. Zrobiła mu kawę. Robiła mu nawet loda, kiedy o to prosił, zwłaszcza po tym, jak byli w pubie.
Jak to się stało, że rozmawiała teraz z HR o tym, jak należy go zdyscyplinować? Lesley wpatrywała się w niego, podczas gdy Susan mówiła z powagą, wyjaśniając Davidowi, jak była tak wkurzona, jak ją zawiódł, że nie mogła uwierzyć, że jej szef ją okradnie, jak mógł sądzić, że ujdzie mu to płazem i na dodatek stracić wszystko w punkcie bukmacherskim. Cóż, teraz miał za to zapłacić. Widział, jak poruszają się jej usta, słyszał wypowiadane słowa, ale unosiły się nad nim.
Po prostu myślał, jakie to będzie upokarzające. Lesley powiedziała wtedy: „OK David, najpierw dam ci klapsa. Rozbierz się i pochyl się na moich kolanach”.
David spojrzał po raz ostatni, błagając wzrokiem, by się wypuścił, ale obie kobiety nic z tego nie robiły. – Zrób, co ci powiem, albo Susan zadzwoni na policję. Nie mamy czasu do stracenia.
David bał się teraz Lesley. Wiedziała wszystko, o czym myślał. Nie z kobietą, z którą można igrać. Gdy znowu wspomniano o policji, opór Davida został rozwiązany.
Miał dostać lanie i tyle. David szybko się rozebrał i pochylił na kolanach Lesley. Podłoga wyszła mu na spotkanie. Ledwie znalazł się na miejscu, Lesley zaczęła go bić.
Miał wrażenie, że wie, co robi, ponieważ już po kilku minutach wiercił się na jej kolanach, czując się bardzo niekomfortowo. Wiedziała, jak mocno dawać klapsy i była bardzo rzeczowa. Od czasu do czasu odpoczywała i po prostu rozmawiała z Susan, jakby go tam nie było. Dwie kobiety kontrolujące mężczyznę, który myślał, że jest szefem przynajmniej jednej z nich.
Ten, który jeszcze go nie dał. David musiał wstać, kiedy Lesley skończyła. Kazała mu stanąć tam z rękami na głowie, tak by patrzył na swoje intymne części.
David zdał sobie sprawę, że ma erekcję z więcej niż małym zakłopotaniem. Po laniu. Kilka chwil później został przerzucony przez kolana Susan.
Klapsy Susan były bardziej intensywne, ale oczywiście szczypał już od klapsów Lesley. Mimo to znowu się wiercił, chociaż teraz zdał sobie sprawę, że jego erekcja naciska na udo Susan. Susan cieszyła się z tego, że jej szef cierpiał, jednocześnie zdając sobie sprawę, że był w jakiś sposób podniecony tym doświadczeniem.
Susan przestała dawać mu klapsy i potarła jego pupę, co szybko poczuła, że David jeszcze bardziej się podniecił, zwłaszcza gdy potarła wnętrze jego ud. Lesley warknęła: „Tak, mam pasek Susan, trzymaj go stabilnie”. Dawid spiął się. Poczuł, że Susan trzyma jedną rękę na jego plecach, a drugą trzyma go w połowie ud.
Lesley przygotowała się, by dać mu pierwszy cios. Stała z boku i David mógł ją zobaczyć, gdy unosiła pasek nad głową, i „whhhhhooooooosssshhhh”. Susan przytrzymała go, a on krzyknął.
Wiedział, że lepiej nie błagać, żeby to się skończyło. Dwie kobiety wyraźnie znajdowały się w centrum wydarzeń i cieszyły się każdą chwilą. Dla Susan to poczucie kontroli było czymś nowym i podobało jej się, była podekscytowana i wiedziała z drżenia jej cipki, że jest już mokra. Lesley dała mu w sumie dwanaście uderzeń. David wiedział, że ma mokre oczy, ale bardzo starał się nie płakać.
– Wstawaj, Davidzie – poinstruowała Lesley. Wstał ponownie przez zamglone mokre oczy, zobaczył, że obie kobiety na niego patrzą, zdał sobie sprawę, że jego oczy były pełne łez, patrzą na siebie, a potem z powrotem na niego. Zastanawiał się, czy to współczucie w ich oczach? Czy to już koniec? Davidowi kazano stać w kącie jak niegrzeczny uczeń, podczas gdy dwie kobiety rozmawiają, zanim Lesley wyjdzie z pokoju i kilka minut później wróciła.
Lesley wniosła laskę do pokoju i położyła ją na stole. Dawidowi kazano się odwrócić. Po prostu się na to gapił. Lesley uśmiechnęła się do Susan.
Lesley uśmiechnęła się do Susan i powiedziała: „Wiesz, na konferencji mówiono, że czasami biją laskę w ręce, szczególnie gdy chodziło o kradzież”. - Och, jak teraz - powiedziała Susan, jakby ta myśl właśnie ją uderzyła. Znowu kontrola była oszałamiająca, wiedząc, że jej kaprys może sprawić Davidowi tyle dodatkowego bólu. – Dokładnie – zgodziła się Lesley.
Lesley spojrzała na Davida i zażądała: „Wyciągnij rękę. Teraz! Chyba że chcesz, żebym wezwał policję!” David wiedział, że nie ma wyboru i wyciągnął przed siebie rękę. Nie był nawet świadomy tego, że jest nagi, ani tego, że wciąż jest tak wyprostowany. Lesley i Susan uśmiechnęły się złośliwie, gdy zobaczyły jego reakcję, i prawie powstrzymały się od głośnego śmiechu.
Lesley podniosła laskę, stanęła z boku Davida i położyła laskę na jego wyciągniętej dłoni, aby ocenić odległość. Potem uniosła laskę, przez sekundę trzymała ją wysoko, a potem opuściła ją na wyciągniętą dłoń Davida. Ból był natychmiastowy.
David widział czerwoną linię na swojej dłoni. Dwóch kolejnych podążyło za tym rozdaniem, a potem trzech z drugiej. David krzyczał po każdym uderzeniu.
Od szkoły nie był biczowany w ręce i nadal bolało. Lesley podała laskę Susan. "Dobra, chwyć siedzenie na krześle David. Podejrzewam, że dostałeś to również w szkole." Spojrzenie Lesleya kazało mu się zgodzić. Pokazał swój nagi tyłek.
Susan stuknęła kilka razy w jego nagie pośladki, uniosła laskę i opuściła ją na jego pośladki. David krzyknął, ale nie było tak źle, jak się spodziewał. – Nie, nie – powiedziała Lesley.
"Lubię to." Wzięła laskę i stanęła za nim. Nie był gotowy na surowość. David usłyszał świst laski i od razu wiedział, że bardzo różni się on od dźwięku wydanego, gdy Lesley zadała mu pierwszy cios. Zorientował się jednak zbyt późno i kiedy laska wbiła się w jego pośladki, ból był znacznie większy, niż się spodziewał.
Wydał z siebie wycie, które wywołało uśmiech na twarzach obu kobiet, nie żeby David widział je, bo za bardzo cierpiał. David wiedział, że to nie był cios laski od nowicjusza. Lesley używała tego wcześniej i bardzo dobrze wiedziała, jak używać tego właściwie.
Susan odebrała laskę i zadała mu kolejny cios. Tym razem bolało tak bardzo, jak wtedy, gdy Lesley go biła. To naprawdę bolało. Nastąpiło pięć kolejnych uderzeń.
Każde uderzenie wydawało się trudniejsze niż poprzednie, a David wiercił się z narastającego bólu. Łzy napłynęły mu do oczu i spłynęły po twarzy. Wiedział, że tam są, ale nie mógł ich powstrzymać. Zrobił wszystko, co mógł, by powstrzymać się od szlochania.
Kiedy było po wszystkim, David wstał i potarł pupę. Obie kobiety uśmiechnęły się na widok wysokiego i potężnego Davida, wiodącego niezwykłego sprzedawcy, pocierającego pośladki, gdy jego penis podskakiwał w górę iw dół, a łzy spływały mu po twarzy. Lesley usiadła na krześle za biurkiem i zażądała, aby David stanął przed nią. - Czy obiecujesz, że nigdy więcej nie okradasz Susan? – Tak – powiedział szybko, wciąż mając nadzieję, że łzy wkrótce przestaną spływać po jego twarzy.
„Na razie nie powiemy nic więcej, ale czekam na codzienny raport Susan”. Lesley dodała: „Uwaga, nie wiem, jak sobie z tym poradzisz”, wskazując na jego erekcję. – Mam pomysł – powiedziała Susan z uśmiechem. Była teraz znacznie spokojniejsza, a nawet przyjazna. Lesley została na miejscu, a Susan stała przed swoim szefem.
– Co powiesz, Davidzie? – Przepraszam – powiedział, patrząc na Susan. „Okaż mi szacunek Davidzie. Powiedz przepraszam, panienko”.
David ściszył głos, jakby to jego stara dyrektorka go pobiła. "Eee, przepraszam panienko." Susan uśmiechnęła się. „Lubię tego Davida. Panienko. Tak, myślę, że powinnaś zwracać się do mnie z szacunkiem.
Znasz Davida, myślę, że powinienem bardziej zainteresować się twoją dyscypliną. ścisły asystent?" David uśmiechnął się do nowej Susan. Chciał kobiety z większą pasją i na pewno ją teraz miała. Miał nawet ochotę być zdominowany, a jego erekcja dokładnie to powiedziała Susan. Powiedział cicho: „Myślę, że byś Susan, mam na myśli panią”.
"Hhmm, dobrze. Więc kiedy jesteś tylko ty i ja razem, zawsze będziesz zwracać się do mnie jako panna." David spojrzał na Lesley, która wydawała się studiować jakieś papiery, i powiedział cicho: „Tak, panienko”. Lesley ogłosiła: „Słuchaj, muszę iść korytarzem na kilka minut. Nie krępuj się kontynuować rozmowę”.
Wstała i wyszła z pokoju. „A teraz, gdzie byliśmy? O tak, więc jak to się stało, że miałeś wcześniej erekcję?” – zapytała Susan. - Naprawdę nie wiem. Może dlatego, że byłeś tak surowy i jakoś tak seksowny, jak mnie zdyscyplinowałeś? - Ja też mi się podobało, dlatego znowu dam ci lanie, wiesz.
Podejrzewam, że to nastąpi niedługo, mój chłopcze. – Tak, panienko – odpowiedział, bardziej opanowany. "Jak twoje tyłek?" zapytała Susan. „Czuję ciepło i przez chwilę nie będę siadał” – odpowiedział.
— A może klękniesz? Czy potrafisz zrobić tego młodego człowieka? – zapytała stanowczo Susan. - No tak, chyba tak – wyjąkał. - Dobrze. No to idź, uklęknij przede mną. Zdziwiony, że to zrobił.
Susan następnie rozsunęła nogi i zobaczył, że nie ma na sobie majtek. – Wiesz, co robić – powiedziała sarkastycznie. Łóżko Dawida. Oczywiście, że wiedział, ale sposób, w jaki to powiedziała, był taki protekcjonalny. Jednak dominujący.
Bardzo dominujący i wymagający. Wyjąkał odpowiedź. - No tak, Susan, to znaczy panienko, ale ktoś może wejść. "Daj spokój, nie jesteś tak zdenerwowany, kiedy robię ci loda, prawda?" Susan warknęła. – Nie, ale cóż, mam na myśli – zachichotała Susan.
„Dokładnie. Wystarczy. Zostałeś zdyscyplinowany i muszę ci podziękować.
A może najpierw dam ci kilka więcej laską?” – Nie – powiedział bardzo szybko i przesunął się do przodu, wtulając głowę między jej uda. Nie powstrzymywał się, nie całował, lizał i ssał ją, aż oddychała głęboko, potem wzdychała, a potem wydała długie westchnienie, które powiedziało mu, że przyszła. Uspokoiła się i powiedziała słodko: „Dobry chłopiec. Możesz teraz wstać.
David wstał i przesunął się w jej stronę, co nie pozostawiało jej wątpliwości, że spodziewał się w zamian prezentu. Susan pochyliła się i zamazała dłoń, uderzając w bok jego nogi, a on wrzasnął. klaps. Zabolało. Susan uznała, że kilka kolejnych klapsów jest usprawiedliwionych i kiedy David starał się z całych sił stać w miejscu, gdy jej otwarta dłoń raz za razem lądowała na jego nogach, łzy zaczęły się od nowa.
Nie dostaniesz swojego. W każdym razie nie ode mnie”. Susan wzięła chusteczkę i rzuciła nią w Davida. „Idź dalej, zrób to sam”.
„Co?” wyjąkał, pociągając nosem. Susan podniosła laskę i rozkazała szorstko: „Dosyć nie robienia tego, co mówię . Połóż ręce na głowie, rozstaw stopy.
David zrobił, co mu kazano. Susan włożyła laskę pod jego jądra. „Proszę, nie rób tego” – sapnął. Właśnie wtedy wróciła Lesley, zobaczyła Susan z laską i wiedziała co zamierzała zrobić. Mrugnęła do Susan, gdy przechodziła obok, ale David nie widział.
„Trzymaj się bardzo nieruchomo", powiedziała, lekko pchnęła laską sześć razy w jego jądra. David sapnął i wstał, jego palcami u nóg, aby spróbować zminimalizować uderzenia. Wyjęła laskę i uśmiechnęła się. Patrzyła na jego penisa i gdy David podążył za jej wzrokiem, był pewien, że był wystarczająco sztywny.
„Zrób to, Davidzie” nalegała Susan. Zdał sobie sprawę, że Lesley była tam, kiedy ona powiedział od tyłu: „Słyszałeś tę panią.” Jęknął, wziął wyprostowany trzon w dłoń i zaczął się masować coraz szybciej, obserwując, jak Susan tak zmysłowo oblizuje wargi i gładzi jej cipkę na jego oczach, gdy zbliżał się do orgazm, dopóki nie wypuścił ostatniego tchu, a jego sperma wytrysnęła do czekającej tkanki i nad jego dłonią. David szybko wyzdrowiał, ale nie zawsze czuł się upokorzony i, co ważniejsze, zdominowany. Właściwie to mu się podobało.
Lesley powiedziała: „David, Susan będzie codziennie zgłaszać się do mnie przez następny miesiąc i jeśli kiedykolwiek jej nie posłuchasz, będzie upoważniona do ponownego ukarania cię. Zrozumiano? – Tak – powiedział David i znów wiedział, że jego penis zesztywniał na tę myśl. Susan powiedziała: – Będę surową Davidem, więc nie lekceważ mnie.
Spojrzał na nią z nagłym szacunkiem. miała rację. Brał ją za pewnik.
Zasłużyła na więcej od niego. „Oczywiście panienko”. „Możesz już iść”. „Dziękuję panienko”. Szybko ubrał się i podszedł do drzwi, z pewnością upokorzony, ale przekonał siebie, że nauczył się cennej lekcji i na pewno będzie traktował Susan o wiele lepiej niż wcześniej.
„Przy okazji, dostanę laskę” – powiedziała Susan, gdy dotarł do drzwi. Odwrócił się i Susan uśmiechnęła się. na niego sarkastyczny uśmiech kobiety, która wiedziała, że ma teraz kontrolę. David wiedział, że to nie był ostatni raz, kiedy jego sekretarka go ukarze, gdy zamknął za sobą drzwi.
Szedł korytarzem przekonując siebie, że to mu pomoże wiedział, że jego sekretarka go zdyscyplinuje. Szedł pocierając pupę, ale uważając, aby przestać ng. To zabolało, ale uznał, że to było w porządku.
To będzie dobre przypomnienie. Dobre sprawdzenie tego, co robi. Kiedy dotarł do swojego biurka, usiadł, ale skrzywił się i znów podskoczył, kładąc poduszkę na siedzeniu, po czym ostrożnie usiadł.
Piekł go pośladek, ręce pieką od laski, którą znał, a nawet nogi wciąż mrowiły, gdy Susan uderzyła je tak mocno. Wiedział jednak również, że gdy myślał o tym, jak dominująca była Susan, mimo że upokarzała go przez kolana za lanie od gołego pośladka, dostał kolejnej erekcji. Uśmiechnął się, myśląc o tym.
Poczuł się nawet bardziej zrelaksowany i zastanawiał się nad kolejnym spotkaniem dyscypliny. Susan znowu da mu klapsy i kijami, a potem na pewno zrobi mu loda. Może teraz ją zaprosi. Naprawdę podobała mu się nowa dominująca Susan.
Tak, na pewno zaprosiłby ją na randkę, wszedłby do jej majtek i wysadziłby w niej armatę. Miał to wszystko zaplanowane. Lesley i Susan odczekały kilka chwil, a potem Lesley podeszła do drzwi, otworzyła je i wyjrzała, by sprawdzić, czy David zniknął.
Kiedy była usatysfakcjonowana, że nie słyszał, zamknęła drzwi, podeszła do Susan, objęła ją za szyję, gdy Susan objęła ją w talii Lesley i pocałowali się w usta, przyciągając się do siebie. Język Susan przesiąkł do otwartych ust Lesley. Kiedy się odsunęli, Lesley powiedziała: „Byłeś wspaniały.
Tak silny. Niesamowity”. Susan włożyła rękę pod spódnicę Lesley, przysuwając ją do przodu jej uda, przesuwając palcami po przód majtek, tak jak robiła to wiele razy wcześniej, wsuwając rękę w majtki i na swoją miękką mokrą pochwę . - Och, dobrze, Lesley, chcesz mnie, nieprawdaż. "Proszę," Lesley sapnęła z dreszczem, gdy zareagowała na badające palce Susan.
Susan zręcznie wsunęła drugą rękę pod spódnicę Lesley i ściągnęła majtki w dół, przesunęła uda do kostek. Susan trzymała majtki, a jej twarz znajdowała się teraz kilka cali od kopca włosów przyjaciółki i mogła zobaczyć swoją wilgoć i zapach swojej płci. Wsunęła nosem i pocałowała intymne części swoich przyjaciółek, wysuwając język, wciskając się w usta pochwy. Lesley rozchyliła nogi tak szeroko, jak tylko mogła, rozciągając te soczyste usta, pozwalając Susan swobodnie ją całować, lizać, ssać, znaleźć jej łechtaczkę, sprawić, by dyszała i dyszała, dopóki nie wydała długiego westchnienia, co powiedziało Susan Lesley chodź, wciąż liżąc jej słodki sok z seksu. Susan całowała mokrą cipkę przyjaciółek przez chwilę, gdy doszła do siebie, po czym wstała i ponownie pocałowała Lesley, ich języki ponownie się splotły.
Przytulały się jeszcze przez chwilę, zanim niechętnie odsunęły się od siebie. „Nie wiem, jak dał się nabrać na te wszystkie bzdury o konferencji”, powiedziała Susan ze śmiechem. Lesley powiedziała: „Miły dotyk i skłonienie go do masturbacji”. „Następnym razem, gdy poprosi mnie, żebym zrobiła mu loda, sprawię, że zrobi to sam”.
"Lubię to." Lesley powiedział z chichotem. - Byłeś dobry z tą laską Lesley - powiedziała Susan. – Podniosłeś go bardzo szybko, kiedy ci pokazałem.
Susan odpowiedziała z uśmiechem: „Dziwne, podobało mi się dawanie mu laski, czyż nie Lesley, szczególnie biorąc pod uwagę, ile razy mnie laskałeś?” Uśmiechnęła się. – Tak jak zrobię to dziś wieczorem, kochanie, kiedy wrócimy do domu. - Mam nadzieję.
„Będę moją młodą miłością, ponieważ tak bardzo lubię chłostać cię. Och, i naprawdę podobało mi się, że bijesz jego jaja, tak jak czasami kije cię kijem” – powiedziała Lesley, pieszcząc Susan między nogami. Susan powiedziała: „On nie ma pojęcia, że jesteśmy kochankami, prawda?” Lesley odpowiedziała: „On jest mężczyzną, tylko myśli o swoim własnym kutasie.
Dlaczego miałby w ogóle myśleć, że jesteśmy?” Lesley kontynuowała: „W każdym razie lepiej wracaj. Daj mu piekło dziś i jutro, żeby wiedział, że teraz rządzisz. Dziś wieczorem dam ci jedną z moich lasek, żebyś mógł podać mu kolejną dawkę tak szybko, jak to tylko możliwe. Wie, że najlepiej będzie, jeśli go nie zawiedziesz.
Będzie jednym przepraszającym szefem…”.
Przygoda Tracie trwa...…
🕑 45 minuty Lanie Historie 👁 6,634Obudziła się w sobotę rano, potrzebując go, chcąc go, bolało go ciało. Czubkami palców muskała skórę dna; jej tyłek był nadal trochę obolały od cotygodniowego klapsa w środę, a to…
kontyntynuj Lanie historia seksuElizabeth Carson i Emma potrzebują podpisanych listów z karą i cierpią, aby je zdobyć.…
🕑 32 minuty Lanie Historie 👁 7,407Elizabeth Carson siedziała w samochodzie. Daleko jej było do komfortu, musiała się przyznać. 36-latka cierpiała z powodu 24 ostrych czerwonych linii na jej dolnej części, dzięki uprzejmości…
kontyntynuj Lanie historia seksuAkira jest uległą przyłapaną na kłamstwie przez swoją Dominującą Kat. Nigdy nie okłamujesz Kat.…
🕑 5 minuty Lanie Historie 👁 7,489Akira uklękła na cementowej podłodze piekącej piwnicy, z rękami związanymi za plecami, co groziło zerwaniem delikatnej skóry nadgarstków. Pot spływał jej po włosach, gromadząc się…
kontyntynuj Lanie historia seksu