Jennifer wraca do swojej starej szkoły, aby zobaczyć, jak się zmieniła…
🕑 11 minuty minuty Lanie HistorieW wieku 37 lat Jennifer Carson nadal go miała. Jej twarz była pozbawiona zmarszczek i była sprawniejsza niż kiedykolwiek w swoim życiu. Oglądając swoje nagie ciało w lustrze, pozwoliła sobie na mały uśmiech zadowolenia.
Jej piersi wciąż były jędrne, a pośladki okrągłe i gładkie. W ten słoneczny poniedziałkowy poranek odwiedzi swoją starą szkołę średnią, aby ocenić jej obecne standardy i zdecydować, czy wyśle tam własną córkę. 20 lat temu było to wspaniałe miejsce i Jennifer dobrze się tam bawiła.
Wszyscy jej nauczyciele byli bystrzy i entuzjastyczni, a dyrektor rządził szkołą z twardą, ale uczciwą dyscypliną. W tamtych czasach nadal obowiązywały kary cielesne i jeśli złamałeś zasady, to z pewnością zapoznałeś się z paskiem lub laską pana Cartera. Jennifer zdołała uniknąć kary, nie przez dobre zachowanie, ale przez to, że nie dała się złapać. Jej najlepsza przyjaciółka Katherine nie miała tyle szczęścia. Patrząc wstecz, Jennifer przebiegł dreszcz poczucia winy, gdy przypomniała sobie swój ostatni rok, kiedy ona i Katherine paliły trawkę, którą dał jej jej brat, i „eksperymentowały” ze sobą.
Byli w magazynie sprzętu sportowego, gdy nagle drzwi się otworzyły i jeden z nauczycieli wychowania fizycznego wszedł po maty. Obie dziewczyny chowają się za złożonymi stołami do tenisa stołowego, ale nauczycielka zauważyła wystającą stopę Katherine. „Ktokolwiek stoi za stołem do tenisa stołowego, lepiej wyjdź teraz”.
Obie dziewczyny spojrzały na siebie zrezygnowane ze swojego losu. Katherine wsunęła z powrotem bluzkę, poprawiła krawat i wyszła zza stołu. "Tu jestem tylko ja, proszę pana." – Cóż, panno Grey, co ma pani do powiedzenia? "Przepraszam pana." - Będziesz, zanim pan Carter skończy z tobą.
Jennifer, wciąż ukryta za stołem, walczyła ze swoim sumieniem. Nie mogła pozwolić, żeby Katherine sama przyjęła karę, prawda? Jennifer widziała laskę w gabinecie pana Cartera i próbowała sobie wyobrazić, jakie to uczucie. Widziała, jak inne dziewczyny wracały z wizyty u dyrektora z twarzami poplamionymi łzami i widziała, jak trudno było im usiąść na twardych krzesłach w klasie. Mimo to Katherine była jej przyjaciółką. Już miała wyjść zza stołu, kiedy usłyszała otwierające się drzwi i Katherine z nauczycielką wyszli z magazynu, zostawiając Jennifer samą.
Kilka minut później zadzwonił dzwonek i Jennifer poszła na następne zajęcia. Czekała z niepokojem na powrót Katherine. Lekcja dobiegała końca, gdy drzwi się otworzyły i weszła Katherine i wręczyła nauczycielowi notatkę.
Było jasne, że płakała, ale posłała Jennifer promienny uśmiech, kiedy podeszła, by usiąść. "Przepraszam Kath, ja też powinienem wyjść." „W porządku, Jen, naprawdę nie było tak źle. Mój tyłek boli jak diabli i nie będę dobrze siedzieć przez kilka dni, ale nikczemne ziele pomogło trochę nudne rzeczy”.
Minęło wiele lat, odkąd widziała lub słyszała od swojej przyjaciółki. Po szkole przyszedł na studia, a potem Jennifer poznała Marka. Potem nastąpiło małżeństwo, dziecko i przeprowadzka do RPA, potem rozwód i powrót do Wielkiej Brytanii - wszystko to sprzysięgło się, że straciła z oczu Katherine.
Jennifer otworzyła szufladę komody, wybrała prosty biały koronkowy stanik i majtki i włożyła je. Następnie wybrała lekką letnią sukienkę ze swojej garderoby. Związała włosy w kucyk i wykończyła małymi złotymi kolczykami. Patrząc ponownie na siebie w lustrze, uśmiechnęła się do siebie. Przejście przez bramę szkoły przywołało wspomnienia z jej pobytu tutaj i spędziła kilka minut wędrując po korytarzach i zaglądając do klas.
Mimo że był to poniedziałek, szkoła była zamknięta z powodu wyjazdów na kształcenie nauczycieli. Jennifer poszła do gabinetu dyrektora i sprytnie zapukała. "Wejdź." Jennifer stała w drzwiach, gapiąc się, nie wierząc w to, co widzą jej oczy.
– Panie Carter? - Tak, musisz być panią Carson, wszystko w porządku? – Ale to niemożliwe. Nie postarzałeś się o jeden dzień. Julian Carter wybuchnął śmiechem. – Chyba mylisz mnie z moim ojcem. "Twój ojciec?" – Pan Carter senior.
– O rany, jesteś jego lustrzanym odbiciem. Jennifer roześmiała się. Myślałem, że widzę ducha. – Dostaję to od kilku rodziców.
Myślę, że dobre geny znikną. - Jak się miewa pan Carter? „Zmarł około 6 lat temu na raka”. – Och, tak mi przykro. Zawsze go lubiłem. - Dzięki.
A teraz, co mogę dzisiaj dla pani zrobić, pani Carson? „Proszę, mów do mnie Jennifer. Zastanawiam się nad zapisaniem tutaj mojej córki i interesuje mnie, jak zmieniła się szkoła w ciągu ostatnich 20 lat”. "No cóż, przejdźmy się po szkole i opowiem ci o tym." "Wielkie dzięki." Julian Carter przytrzymał drzwi otwarte dla Jennifer i skorzystał z okazji, aby ocenić swojego gościa. Była tak ładna, jak powiedziała mu jego żona, a pod tą sukienką był wyraźnie ładny tyłek, który miał nadzieję, że będzie miał szansę przyjrzeć się bliżej.
Julian oprowadził ją po zewnętrznej stronie szkoły, wskazując wszystkie ulepszenia budynków, a także nową konstrukcję. Kierując się do domu, zwiedzili nowe sale lekcyjne i wylądowali w szkolnej szafce z trofeami sportowymi, która przypadkowo znajdowała się obok drzwi, które Jennifer dobrze pamiętała. - Wszystko w porządku, Jennifer? Wyglądasz na trochę zmartwioną. „Wszystko w porządku, właśnie przypomniałem sobie ostatni raz, kiedy byłem w tym pokoju”. – Och, to wciąż pomieszczenie ze sprzętem sportowym.
Pomogłeś przy wydobyciu sprzętu? „Nie, nie do końca. Przyjaciel i ja byliśmy tam robiąc rzeczy, których nie powinniśmy robić, i weszła nauczycielka. Moja przyjaciółka wzięła rap i 12 uderzeń laski, ale nigdy nie powiedziała twojemu tacie, że też tam byłem. Zawsze czułem się winny z tego powodu”. "Więc nie byłeś aniołem, o którym mówiły twoje raporty." "W jaki sposób?" – Pozwoliłem sobie sprawdzić cię w aktach mojego taty.
Bardzo cię lubił. Łóżko Jennifer w uzupełnieniu. „Ja też go lubiłem; wydawał się naprawdę troszczyć o uczniów. Byłbym tak zawstydzony, gdybym został złapany”. „Cóż, nigdy nie jest za późno na odpokutowanie za swoje grzechy”.
Julian uśmiechnął się. Wrócili do gabinetu dyrektora, a Julian dał Jennifer kopię szkolnego prospektu do zabrania do domu. Jennifer myślała o ostatnim komentarzu Juliana przed magazynem. „Co miałeś na myśli wcześniej o odpokutowaniu za moje grzechy?” Julian otworzył długą górną szufladę w swoim biurku i wyjął laskę z zakrzywioną rączką oraz czarną oprawę książki. "Czy to?" - Tak.
Mój tata zostawił mi to razem ze wszystkimi swoimi papierami i szkolną książką kar. Otwierając książkę, Julian odczytał wpis. „12 czerwca Katherine Grey, 12 uderzeń laski na gołym dnie. Przestępstwo, palenie.
Wręczając Jennifer książkę, wskazał na podpis Katherine obok jej kary. Jennifer wpatrywała się w kartkę z mdłościami w żołądku. Katherine wzięła laskę i pozostała ukryta jak tchórz.
Katherine pokazała jej obrażenia później tego samego dnia, a Jennifer płakała i przytulała swoją przyjaciółkę. Spoglądając na Juliana, powiedziała: – Sugerujesz, kim myślę, że jesteś? – Myślę, że powinna pani wstać, panno Carson. Jennifer stała z suchymi ustami, wpatrując się w laskę na biurku Juliana Cartera. Czy naprawdę zamierzał ją bić? Czy miała mu na to pozwolić? Patrząc na Juliana i na to, jak bardzo przypominał swojego ojca, nie mogła nie przenieść się z powrotem do czasów szkolnych.
– Byłeś w magazynie z Katherine? "Tak jest." – odpowiedziała cicho Jennifer. „Paliłeś marihuanę i zachowywałeś się w niewłaściwy sposób?” "Tak jest." „Znasz jak każdy inny uczeń regulamin szkoły i karę za takie zachowanie?” - Tak, proszę pana, ale proszę, to był tylko jeden raz. - Przykro mi, Jennifer, ale nie ma wyjątków. Katherine przyjęła swoją karę i oczekuję, że ty zrobisz to samo.
Jennifer kręciła się w głowie, czy naprawdę mogła do tego dopuścić? W końcu była dorosłą kobietą, a co to wszystko, proszę pana? Nagle ją uderzył. Zasłużyła na chłostę. Pozwoliła swojej najlepszej przyjaciółce upaść za coś, co oboje zrobili. Patrząc Julianowi w oczy, odpowiedziała; "Tak, proszę pana, przepraszam pana.
Ma pan rację. Znam zasady i nie powinienem oczekiwać, że będzie pan dla mnie wyrozumiały." „Cieszę się, że się zgadzasz; teraz chciałbym, żebyś odsunął krzesło, pochylił się nad biurkiem i chwycił drugą stronę”. Julian podniósł laskę z biurka i zgiął ją kilka razy, podczas gdy Jennifer zrobiła, co jej kazano. Podniósł sukienkę Jennifer, ułożył materiał na bok i zatrzymał się na chwilę, by podziwiać zgrabny dół pięknie zapakowany w zwykłe białe bawełniane majtki. Wkładając palce za pasek, powoli je opuszczał i upuszczał do kałuży u jej stóp.
Jennifer chwyciła biurko i zamknęła oczy, czując, jak chłodny palec laski opiera się o jej zadarty tyłek. Boże, czuła się tak obnażona. To było szaleństwo, o czym myślała. „Teraz Jennifer, dam ci tuzin uderzeń i oczekuję, że wykonasz je z minimalnym zamieszaniem.
Jesteś tu w szkole starszą dziewczyną, więc oczekuję, że będziesz się tak zachowywać”. "Spróbuję, proszę pana." Julian stuknął kilka razy laską w jej pośladki, żeby sprawdzić celność i cieszyć się chwilą. Unosząc rękę, z ostrym trzaskiem opuścił laskę w sam środek pośladków Jennifer. Cholera jasna.
Jennifer nigdy w życiu nie czuła takiego bólu. Chwyciła biurko i zacisnęła zęby, żeby nie krzyczeć. Z pewnością nie mogła tego znieść. Poczuła, jak laska wraca na jej pośladki i to delikatne stukanie, gdy Julian ponownie wycelował.
Stukanie ustało, by chwilę później zostać zastąpione kolejną palącą linią ognia w załamaniu, w którym jej nogi stykały się z pośladkami. Z jej ust wyrwał się jęk i poruszyła pupą, próbując złagodzić ból, gdy laska wróciła do stukania. Laska raz za razem stukała, a potem uderzała w jej biedne, bezbronne pośladki.
Jej głowa zaczęła pływać, gdy jej umysł i ciało pochłaniały ból. Jej poczucie siebie zostało zredukowane do istnienia w chwili, gdy skręcała się i krzyczała przy każdym uderzeniu, potok łez spływał po jej twarzy, gdy wylewało się z niej dwadzieścia lat stłumionego poczucia winy. Po tym, co wydawało się wiecznością, zdała sobie sprawę, że laska już nie spada, a chłodne ręce pocierają i koją jej pupę. Ciepłe uczucie zaczęło przenikać jej płeć i Jennifer zdała sobie sprawę, że zaczyna się podniecać, gdy dłonie pieściły jej płonący tyłek. - Wszystko w porządku, Jennifer? Jennifer z trudem odzyskała głos.
– Tak, tak myślę. Boże, to naprawdę boli. „To było przeznaczone dla młodej damy.
Przychodziło ci to od dwudziestu lat, teraz wstań i podciągnij swoje buty. Przez te drzwi jest mała łazienka, w której możesz umyć twarz i trochę posprzątać. " Jennifer próbowała wstać, ale w końcu się udało i ostrożnie naciągnęła majtki na posiniaczony i pulsujący tyłek.
Zanim wróciła z łazienki; Julian odstawił krzesło na biurko i odłożył laskę. Pisał wpis w tylnej księdze. "Proszę podejdź tutaj i podpisz swój wpis." Jennifer podeszła do biurka i stojąc obok Juliana pochyliła się, żeby podpisać książkę. Podczas podpisywania zauważyła, że wpisy powyżej były datowane na zeszły tydzień.
10 maja; Katarzyna Carter. Bare Bottom Spanking za bycie bezczelnym. 12 maja; Katarzyna Carter. 12 uderzeń paska, aby nie sprzątać.
Wtedy Jennifer zauważyła na biurku ramkę ze zdjęciem, a na zdjęciu był Julian Carter z oszałamiającą ciemnowłosą kobietą, którą Jennifer natychmiast rozpoznała jako Katherine. Spojrzała na Juliana, który się do niej uśmiechał. "Czy zapomniałem wspomnieć, że poślubiłem twoją najlepszą przyjaciółkę Katherine? Poprosiła mnie, żebym ci powiedziała, że chętnie się spotka, teraz, gdy wróciłeś do domu.".
Przygoda Tracie trwa...…
🕑 45 minuty Lanie Historie 👁 6,634Obudziła się w sobotę rano, potrzebując go, chcąc go, bolało go ciało. Czubkami palców muskała skórę dna; jej tyłek był nadal trochę obolały od cotygodniowego klapsa w środę, a to…
kontyntynuj Lanie historia seksuElizabeth Carson i Emma potrzebują podpisanych listów z karą i cierpią, aby je zdobyć.…
🕑 32 minuty Lanie Historie 👁 7,401Elizabeth Carson siedziała w samochodzie. Daleko jej było do komfortu, musiała się przyznać. 36-latka cierpiała z powodu 24 ostrych czerwonych linii na jej dolnej części, dzięki uprzejmości…
kontyntynuj Lanie historia seksuAkira jest uległą przyłapaną na kłamstwie przez swoją Dominującą Kat. Nigdy nie okłamujesz Kat.…
🕑 5 minuty Lanie Historie 👁 7,489Akira uklękła na cementowej podłodze piekącej piwnicy, z rękami związanymi za plecami, co groziło zerwaniem delikatnej skóry nadgarstków. Pot spływał jej po włosach, gromadząc się…
kontyntynuj Lanie historia seksu