Tak mistrzu

★★★★(< 5)

Robię to, co mówi... zawsze.…

🕑 11 minuty minuty Lanie Historie

Tak… Mistrzyni, wiem, że jest w pokoju. Czuję go. Nie wydaje dźwięku.

Nie spuszczam głowy z zamkniętymi oczami i czekam. Siedziałem na tym stołku tak długo, moje stopy i nogi są prawie zdrętwiałe, ale wiedziałem, że gdybym się poruszył, on by wiedział. On zawsze wie. Czuję, jak jego odzież ociera się o moje nagie plecy.

Z lewej strony słyszę, jak wzdycha. „Bardzo dobrze, Pet. Potrafisz stać?” Jego chrapliwy głos wywołuje u mnie dreszcze. Wiedząc, że chce całkowitej uczciwości, szepczę: „Nie jestem pewien, Mistrzyni”.

Słyszę, jak siada. Kanapa jest skórzana i ma na sobie skórzane spodnie. Tarcie tych dwóch jest słyszalne.

Ledwo. „Chcę, żebyś przyszedł do mnie. Jeśli potrafisz wytrzymać”.

Nawet jeśli mnie to zabije, wstaję i idę do niego. Dzisiaj byłem wyjątkowo dobry. Postępowałem zgodnie z jego poleceniami do „T”, więc wiem, że nie zostanę ukarany tej nocy. Powoli pozwalam stopom zsunąć się z dolnego szczebla stołka i spaść na podłogę.

Ból w moich udach jest znakomity, ale nie pozwalam, żeby się pojawił. Po wstaniu otwieram oczy. W pokoju jest ciemno. Na stole przy kanapie pali się trio świec. Rzucają tyle światła, żebym widział go czekającego.

Obserwuje mnie. Kroczę ostrożnie. Jeśli wydaje mi się zbyt chętny, będzie zdenerwowany.

Kiedy już jestem przed nim, padam na kolana i pochylam głowę. Czekam jeszcze raz. Czuję jego stopę na udzie. Dno jego stopy jest miękkie.

Założę się, że miał dzisiaj pedicure. Przesuwa stopą w górę iw dół mojej nogi. Niemal łaskocze, ale nie śmiem się śmiać.

Słyszę jak się porusza. Potem poczuj jego rękę na mojej głowie. Delikatnie szarpie mnie za włosy, odsuwając głowę do tyłu. "Spójrz na mnie." Otwieram oczy, wpatrując się w jego ciemne głębiny. Pochyla się bliżej, jego oddech jest na mojej twarzy.

„Byłeś dobrą dziewczyną”. Walczę z pragnieniem uśmiechu. „Cieszę się, że mogę służyć, mistrzu Alex”. Seksowny, prawie zły uśmiech pojawia się na jego ustach.

- Właśnie to zrobisz dziś wieczorem, Pet. Służ mi. Cierpliwie czekam na jego wskazówki. Opiera się na kanapie.

„Otwórz moje spodnie”. Wyciągam rękę, otwierając górę, po czym delikatnie ściągam suwak jego spodni. Kiedy są już otwarte, walczę z pragnieniem, by wyłowić swoją męskość i przejąć kontrolę. Siadam i czekam, spuszczając oczy.

Jeszcze raz słyszę, jak się porusza. Czuję jego rękę na moim ramieniu. "Spójrz na mnie." Jego chrapliwy głos brzmi ciężko.

Prawie zły. Szybko myślę, co zrobiłem źle? Podnoszę wzrok, a on szepcze: „Nie denerwuj się. Nie masz kłopotów. Jeszcze”. Prawie wzdycham.

Łapię się i zatrzymuję. On stoi. „Ściągnij je”.

Ściągam mu spodnie. Wychodzi z nich i kopie ich na bok. Siada z powrotem, jego męskość stoi dumnie z krocza. „Ssij to”. Pochyla się do przodu, otwierając usta i żądając nagrody.

Instynkt każe mi podnieść rękę i złapać podstawę, gdy owijam usta wokół głowy. Czuję zawroty głowy i oszołomienie, gdy słony smak jego skóry dotyka mojego języka. Zanim wsadzę mu do ust połowę jego penisa, pociąga mnie mocno za włosy i ciągnie do tyłu. Natychmiast puszczam, łzy pieką mnie, gdy patrzę na niego.

On jest rozzłoszczony. „Nie powiedziałem ci, żebyś używał swoich rąk, prawda?” Jego głos jest niski i szorstki. Przygryzam krótko wargę, po czym szepczę: „Bez mistrza”.

Puści mi głowę i odchyla się do tyłu. „SUCK IT!” Jego szeptane żądanie pobudza mnie do działania. Kładę ręce na kolanach i mocno je ściskam, pochylając się do przodu. Po raz kolejny moje usta są na nim. Czuję, jak patrzy, jak moja głowa porusza się w górę iw dół na całej długości.

Wyszkolił mnie, jak prawidłowo dawać mu loda. Mogę wziąć całą długość, a nie zakneblować. Jeśli się zaknebluję, staje się bardzo zły. Obsługuję go przez dobre trzydzieści minut.

Bolą mnie szczęki, bolą mnie plecy i pieką kolana, ale nie odważę się zatrzymać ani narzekać. Przez dobre dziesięć minut piłem jego spermę w stałym tempie, więc wiem, że jeśli pójdę dalej, on się skończy. Bez względu na to, jak często go odsysam, nigdy nie powstrzyma się od złapania moich włosów i zmuszenia mnie do gardła, gdy się spuści. Piję to łapczywie, chcąc go zadowolić pod każdym względem.

Odepchnął mnie mocno. Z trudem powstrzymuję się od upadku do tyłu. Spuszczam oczy, nie chcąc widzieć gniewu lub rozczarowania na jego twarzy po moim wcześniejszym błędzie. Słyszę, jak przesuwa się z powrotem na kanapie, siadając prosto.

Wreszcie mówi: „Idź, napij się mnie”. „Czego byś chciał, mistrzu Alex?” Cicho pytam. „Szkocka, schludna”. Jego zwięzłe polecenie każe mi płakać. On jest bardzo, bardzo zły.

Podnoszę się na nogi, przełykając bolesny jęk, który grozi mi wydostaniem się z ust. Podchodzę cicho do drzwi i wypuszczam się. Ostre światło korytarza oślepia. Szybko przechodzę do jaskini i do baru. Nalewam jego drinka i biorę tacę.

Znosząc go z powrotem do pokoju, biorę głęboki oddech i wchodzę cicho. On się nie przeprowadził. Jego zwiotczały kutas leży na boku. Koszula ma zapiętą na guziki koszulę i odchyla głowę do tyłu z zamkniętymi oczami. Klękam przed nim, trzymając tacę i bardzo cicho mówię: „Twój napój, mistrzu Alex”.

Moja głowa jest opuszczona. Widzę, jak jego wytatuowana ręka wyciąga rękę i chwyta szklankę. Nie ruszam się Trzymam tacę całkowicie nieruchomo i czekam. Po czymś, co wydaje się życiem, pusta szklanka jest umieszczana na tacy.

„Postaw tacę na podłodze”. Robię tak, jak on prosi. Czekam.

Siada i cicho żąda: „Nad moim kolanem, Pet”. Wzdycham wewnętrznie i przesuwam się po jego prawej stronie, pochylając się, aż mój brzuch jest na jego udach, a moja głowa leży na kanapie, odwrócona od niego. "Spójrz na mnie!" rozkazuje.

Odwracam głowę, żeby mógł zobaczyć moją twarz, moje oczy przeniosły się na jego. Aksamitnym szeptem kieruje mną. „Nie wydasz dźwięku. Ani jednego podglądu.

Każdy dźwięk, który wydasz, podwoi twoją karę. Rozumiesz?” Bez wahania odpowiadam cichym, ale spokojnym głosem. „Tak, mistrzu Alex”.

Czuję jego dłoń na moim dnie. Pociera jeden tyłek w policzek, a drugi w dół. Nie odważę się ruszyć, choć dotyk jego skóry na mojej kopalni sprawia, że ​​moja cipka się nawilża. Nie otwieram oczu, wpatrując się w niego.

Odwraca twarz do mojej i zły błysk pojawia się w jego oczach, gdy pierwsze uderzenie uderza mnie w tyłek. Zmuszam łzy, by nie spadły, i mocno zaciskam usta, gdy kontynuuje swoje nieustanne klapsy. Liczę w głowie. Jak dotąd trzydzieści.

Moje dno płonie. Moje soki muszą wyciec ze mnie. Nawet przez ból tak mnie podnieca intymny kontakt z moim panem, po prostu chcę więcej. W wieku czterdziestu pięciu lat szepcze: „NIE CUM!” Sam jego głos wystarczy, by mnie przepchnąć. Zaciskam mocno cipkę, próbując powstrzymać orgazm.

Pojedyncza łza ścieka mi z oka. W wieku pięćdziesięciu zatrzymuje się, jego dłoń spoczywa tak nisko na moim ciele, że czuję dłoń na mojej cipce. Słyszę jego ciężki oddech i czuję jego penisa mocno pod moim żołądkiem. Oddycha głęboko i wydaje polecenie: „Podejdź do okna przodem do niego”.

Robię, jak pyta, spoglądając w ciemność. Czuję, jak porusza się po pokoju. On stoi za mną.

„Ręce na szybę… TERAZ!” Podążam za jego rozkazem, wyciągając ręce i przyciskając je do chłodnej szklanki. „Pochyl się… pozwól mi spojrzeć na tyłek.” Wiem co nadchodzi. Zamykam oczy.

Zapala się światło i słyszę, jak dyszy. - Taki piękny odcień czerwonego zwierzaka. Naprawdę mam nadzieję, że nigdy nie nauczysz się całkowicie słuchać. Wyglądasz dobrze z świeżo lanym tyłkiem.

Chcę jęczeć. Słyszę, jak chrząka. „Rozłóż nogi.

Dalej.” Moje nogi są nieco dalej od siebie niż ramiona. Wiem, że to otwiera mnie na jego spojrzenie i jego ciało. Boli mnie, żeby mnie przeleciał.

Ale wiem, że każe mi czekać. Powoli otwieram oczy i wyglądam. Jesteśmy wysoko, w jego 15 mieszkaniu. Światła miasta migoczą pod nami. Nie boję się, że ktoś to zobaczy, ale nie przejmowałbym się, gdyby to zrobił.

On jest moim Mistrzem. Jestem dumny z tego, że jestem jego sługą. Naciska na mnie, jego kogut przytula moją cipkę.

„Powiedz mi, Pet, dlaczego lanie?” Czystym głosem odpowiadam: „Ponieważ kazałeś mi ssać, a ja dotknąłem cię nie tylko ustami”. Widzę jego odbicie w szkle. On zdejmuje koszulę. Jego wytatuowane ciało sprawia, że ​​oddech zapada mi w gardło. Kiwa głową z uśmiechem.

„Bardzo dobrze, Pet. Powiedz mi, czy celowo nie posłuchałeś?” Ponownie czystym głosem odpowiadam: „Nie, Mistrzu Alex, to nie było zamierzone”. Ponownie kiwa głową. „To dlaczego nie posłuchałeś?” Wiedząc, że wymaga całkowitej uczciwości, mówię z pasją: „Żyję, aby ci służyć i przynosić ci przyjemność, Mistrzu Alex.

Chciałem zrobić wszystko, co w mojej mocy, abyś poczuł przyjemność”. Wbija się we mnie, głowa jego kutasa drażni się z pierścieniem w mojej łechtaczce. Pierścień, który mój Mistrz osobiście mnie przebił. „Teraz, Pet… czy podoba ci się, gdy cię lanie?” Nie mogę mu okłamać.

„Robię mistrza Alexa”. Odchyla się. Prawie płaczę, gdy jego kutas opuszcza moją cipkę. Potem czuję, jak wsuwa głowę między moje usta.

Jego biodra podskakują do przodu i jednym pchnięciem jestem wbity na całe 9 cali jego długości. Oddech syczy mi przez usta, gdy jęczy: „Uwielbiam, jak mokra jest twoja cipka po dobrym klapsie”. Mocno trzyma mnie za biodra, mocno i szybko pcha, chrząkając.

Wiem, że chce, żebym był tak cicho, jak to możliwe, więc przygryzam wargę. Kiedy mój orgazm grozi, że mnie wyprzedzi, gryzę mocniej. Czuję sól mojej własnej krwi, gdy moje ciało pulsuje, błagając o uwolnienie. Kiedy wydaje mi się, że nie mogę się powstrzymać, uduszonym szeptem, błagam: „Czy mogę się spuścić?” Łapie mnie za włosy i mocno pociąga, zasadzając się głęboko we mnie.

"TAK!" Jego gardłowy szept uwalnia potok wrażeń, gdy pozwalam swojemu ciału ulegać. Moje dłonie pocą się i ślizgają po szkle. Trzyma mnie, jego kogut pulsuje we mnie, gdy jego sperma wlewa się we mnie.

Po raz kolejny mocno kładę dłonie na szybie, blokując kolana, żeby nie upaść. Wciera się we mnie, pozwalając mojej cipce wydoić z jego ciała każdą uncję swojego nasienia. Czuję, jak pochyla się do przodu, jego gładka klatka piersiowa wciska się w moje plecy, gdy odsuwa moje włosy na bok i całuje mnie w szyję. To jest sygnał.

Gra skończona. Walczę, by wstać, gdy on się odsunął. Odwracam się i padam w jego ramiona, owijając osłabione kończyny wokół jego talii. Trzyma mnie blisko i szepcze: „To było takie dobre Dziecko”.

Uśmiecham się zmęczony do jego szyi. „Cieszę się, że podobało ci się tak samo jak ja”. Przytulam się do niego, pozwalając mu zaprowadzić mnie na sofę.

Upadamy na kupę, nasze spocone ciała trzymają się razem. „Całuje mnie w czoło i zmusza głowę do tyłu. Patrzę w oczy mojego kochanka. Widzę cień przecinający jego twarz i jego kciuk przebiegający po moich ustach. Patrzę na jego rękę, gdy pyta:„ Dlaczego krwawisz? „Wzdycham.

Zapomniałem.” Ugryzłem nieco wargę. Nic mi nie jest, Alex. „Z fascynacją obserwuję, jak oblizuje moją krew z kciuka.

Pochyla się i delikatnie mnie całuje, jego język ślizga się po mojej posiniaczonej wardze jak piórko, zmywając czerwoną plamę. cofa się i szepcze: „Następnym razem wykrwawisz się, a zrobię coś więcej niż klapsy.” Kiwam ze zmęczeniem głową, tuląc się do niego. Żyję, by go uszczęśliwić. W końcu jest moim Mistrzem….

Podobne historie

Moje pragnienie bycia kontrolowanym - część pierwsza

★★★★★ (< 5)

Moja fantazja o byciu kontrolowanym i zdyscyplinowanym…

🕑 4 minuty Lanie Historie 👁 3,458

Zapukałem do drzwi, pełen obaw, ponieważ byłem na pokazie, czułem się bezbronny i wydawało się, że wszyscy, którzy przechodzili obok, patrzyli w moim kierunku. Młoda para po drugiej…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Zły dowcip

★★★★(< 5)

Żart się nie udaje, a nauczycielka, w której się podkochuje, zajmuje się Kathy…

🕑 10 minuty Lanie Historie 👁 3,025

Kathy pomyślała, że ​​byłoby super. Miała szesnaście lat i był to ostatni dzień semestru przed zerwaniem na Boże Narodzenie. Wszyscy byli już szczęśliwi iw świątecznym nastroju.…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Nowe doświadczenie Piotra

★★★★(< 5)

Pewien szczęściarz trafia pod dyscyplinę ciotki i jej przyjaciół…

🕑 47 minuty Lanie Historie 👁 2,419

W to słoneczne piątkowe popołudnie dotarłem do miasta krótko po godzinie 14.00. Moja podróż pociągiem była dość przyjemna i pociąg dotarł do celu na czas. Spędziłem kilka chwil stojąc…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat