Georgina mści się na nauczycielu, który niesprawiedliwie ją ukarał…
🕑 29 minuty minuty Lanie HistorieGeorgina Minter czekała na parkingu, aż Amy wyjdzie ze szkoły. Georgina miała dwadzieścia pięć lat i opiekowała się Amy, szesnastoletnią córką sąsiadów. Był gorący letni dzień, a Georgina miała na sobie kwiecistą sukienkę bez rękawów z krótkim rąbkiem i gołymi nogami.
Kiedy Amy nie wyszła, Georgina weszła do szkoły, żeby jej poszukać. Po przejściu tylnym wejściem ruszyła korytarzem w stronę swojej klasy. Nie odeszła zbyt daleko, gdy zobaczyła zbliżającą się do niej pannę Thompson. - Witam panno Thompson - powiedziała Georgina z uśmiechem przypominając sobie, że panna Thompson była jedną z jej nauczycielek, kiedy chodziła do tej samej szkoły.
Obliczyła, że panna Thompson ma teraz około czterdziestu ośmiu lat. Pannie Thomson zajęło to kilka chwil, ale rozpoznała Georginę. "Cześć Georgina, miło cię widzieć. Co ty tu robisz?" Wiedziała, że Georgina nie miała dzieci w szkole, ponieważ znała wszystkie mamy.
Georgina odpowiedziała: „Zaopiekuję się córką mojego sąsiada, Amy. Miała już wyjść ze szkoły i trochę się martwię”. Panna Thompson odpowiedziała: „Och, rozumiem. Nie zdawałam sobie sprawy, że jej mamy nie ma.
Zostawiłam jej wiadomość głosową, mówiąc jej, że Amy została zatrzymana za nieuprzejmość na zajęciach”. – Och, kochanie – odparła Georgina. „Jak długo trwa areszt?”. Panna Thompson odpowiedziała: „Pozostało jeszcze 45 minut”. Georgina zastanawiała się przez chwilę, co będzie robić przez następne czterdzieści pięć minut.
Zastanawiając się, spojrzała ponownie na pana Thompsona i zobaczyła, że ma na sobie czarną sukienkę bez rękawów z cienkimi ramiączkami. Wiedziała jednak, że w szkole odbywało się przedstawienie i wszyscy Nauczyciele mieli iść i je obejrzeć. Zapytała więc pannę Thompson: „Czy nie powinnaś iść na przedstawienie?”. Panna Thompson położyła się do łóżka i wrzeszcząc, odpowiedziała: „Cóż, właściwie idę spotkać się z moją dziewczyną.
Mamy bilety do teatru, ale najpierw idziemy na kolację do nowej restauracji, która właśnie została otwarta”. Georgina była podejrzliwa. Wiedziała, że to była ogólna instrukcja, że wszyscy nauczyciele musieli uczestniczyć w pokazie, aby wymusić to samo na uczniach.
Nie sądziła, że zwykłe spotkanie z dziewczyną będzie wystarczającym powodem, by unikać pójścia sama. Georgina zauważyła również, że panna Thomson jest zdenerwowana, a nawet rozejrzała się, czy ktoś jeszcze nie nadchodzi, jakby nie chciała zostać złapana. Georgina odpowiedziała: „Amy powiedziała mi o programie.
Jednak miała list zwalniający ją, ponieważ musiałam zabrać ją do lekarza na badanie kontrolne. Myślałam, że to również zwolniłoby ją z aresztu. wciąż zdziwiony, że zostałeś zwolniony z pójścia na koncert.”. Georgina pozwoliła, by komentarz zawisł w powietrzu i zobaczyła, że panna Thompson jest jeszcze bardziej czerwona.
Widziała, że panna Thompson nie mówi prawdy. Normalnie nie miałaby nic przeciwko, ale przypomniała sobie, że kiedy próbowała opuścić szkołę zamiast iść na przedstawienie, panna Thompson zabrała ją do sali kar i dała klapsa do gołego pupka. Po prostu wydawało się niewłaściwe, że panna Thompson próbowała teraz sama opuścić szkołę bez udziału w programie.
Georgina zapytała ze zdziwieniem wymalowanym na twarzy, „Och, spójrz, czy to nie jedna z najstarszych kochanek?”. Panna Thompson spojrzała i odwróciła się z powrotem do Georginy ze zmartwionym wyrazem twarzy. „Myślę, że naprawdę muszę już iść, Georgino”. Georgina była nieugięta. Powiedziała stanowczo: „Proszę mi powiedzieć, panno Thompson, czy pamięta pani, co zrobiła, kiedy przyłapała mnie na próbie opuszczenia szkoły zamiast pójścia na przedstawienie?”.
Panna Thompson z trudem przełknęła ślinę, jak sobie przypomniała. Rzeczywiście, przez lata zrobiła to samo kilku uczennicom. Po prostu przygryzła wargę i łóżko i niespokojnie wbiła wzrok w podłogę. Następnie odpowiedziała bardzo cicho i z poczuciem winy: „Niezupełnie”. Georgina zauważyła właśnie w tym momencie, że drzwi dość blisko nich prowadzą do Sali Kar.
Dostrzegła swoją szansę na zemstę i spojrzała na pannę Thompson z szelmowskim uśmieszkiem. „Może powinniśmy po prostu porozmawiać z tamtejszą starszą kochanką?”. Panna Thompson była wyraźnie jeszcze bardziej zaniepokojona, gdy odpowiedziała: „Proszę, nie idź i nie pytaj, Georgino.
Masz rację i nie mam pozwolenia na opuszczenie szkoły. prawdopodobnie zostanę zwolniony, ponieważ jestem już po drugim ostrzeżeniu”. Georgina podejrzewała, że tak bardzo i znowu z uśmieszkiem powiedziała: „Jeszcze raz pytam, panno Thompson, co mi pani zrobiła, kiedy próbowałam wymigać się od pójścia na przedstawienie?”. Panna Thomson chciała jak najszybciej zakończyć rozmowę, ponieważ zbliżała się do nich starsza pani. „Tak, tak, pamiętam.
Dałem ci klapsa. Ale proszę, muszę uciekać, bo inaczej stracę pracę”. Georgina okazywała pannie Thompson bardzo mało współczucia. Zamierzała jednak zaproponować pannie Thompson alternatywę.
„Zawsze byłem bardzo zdenerwowany, ponieważ dałeś mi klapsa. Wiem, że na to zasłużyłem. Jednak nie sądzisz, że zasługujesz na to samo?”. Panna Thompson była zaskoczona i wyglądała na zaskoczoną, gdy odpowiedziała: „Co masz na myśli?”. Georgina kontynuowała: „Dokładnie to, co powiedziałam.
Dałeś mi klapsa, kiedy się wyrwałem. Wiedziałem, że popełniłem błąd, próbując się wyrwać, i dlatego słusznie mnie zdyscyplinowałeś. Chociaż nie chcę, żebyś stracił pracę, chcę, żebyś poniósł takie same konsekwencje jak ja. Tuż za tobą są drzwi do Sali Kar.
Wybór dla ciebie jest dość jasny. Albo możemy poczekać, aż starsza pani zejdzie tutaj i możemy z nią porozmawiać. Ewentualnie możemy przejść przez te drzwi i poczekać, aż ona przejdzie, a wtedy postąpię z tobą tak, jak ty postąpiłeś ze mną tyle lat temu.
Wybór należy do ciebie. Panna Thompson nadal wyglądała na zaniepokojoną, ale wiedziała, że została zepchnięta do kąta. Podjęła decyzję w bardzo krótkiej i niespokojnej odpowiedzi: „No dobrze.
Wejdźmy tam. Panna Thompson odwróciła się i ruszyła w stronę drzwi Sali Kar. Georgina szła za nią, uśmiechając się z tyłu jej głowy.
Nigdy tak naprawdę nie spodziewała się, że panna Thompson ustąpi w taki sposób, jak ona, i wątpiła, czy faktycznie by to zrobiła. poddała się laniu, ale z pewnością zamierzała przestraszyć swojego byłego nauczyciela. Panna Thompson otworzyła drzwi i weszła do środka. Georgina weszła za nią i zamknęła drzwi.
Oboje słuchali przy drzwiach i wyraźnie słyszeli, jak przechodziła obok nich starsza pani. Georgina ponownie otworzyła drzwi i zmieniła napis na drzwiach z pustych na „W użyciu”. Liczyła, że każdy przechodzący obok pomyśli, że to jedna z uczennic, która jest ukarana, i nie będzie próbował wejść.
wszyscy w szkole byliby już na korytarzu i czekali na rozpoczęcie pokazu. Oczywiście, z wyjątkiem tych, którzy byli w szlabanie, jak Amy. Georgina odwróciła się i rozejrzała po sali. Wszystko było mniej więcej tak, jak było kiedy była u Szkoła. Było tam biurko do chłosty, na którym w tej chwili leżał Dziennik Kar.
Po bokach znajdowały się szuflady i wiedziała, że Dziennik zostanie tam włożony po wpisaniu w nim imienia uczennicy i kary. Były też dwa krzesła z wysokimi oparciami. Jednym z nich było siadanie przez nauczyciela, kiedy brał jedną z uczennic na kolana. Drugi był zapasowy, ponieważ dość często znajdowały się tam dwie uczennice do lania.
Czasami w Sali Kar było jednocześnie dwóch nauczycieli, ale czasami druga uczennica musiała stać z podniesioną spódnicą i majtkami już opuszczonymi do kostek lub nawet zdjęta i postawiona na drugim krześle. W końcu zobaczyła na ścianie trzy laski zakończone haczykami, chociaż założyła, że z pewnością nie były to te same laski, których używała, kiedy była w szkole. Georgina spojrzała na pannę Thompson i zarządziła: „Dam ci lanie na gołe pupę.
Myślę, że dodatkowo dam ci trzy uderzenia laską”. Panna Thompson skrzywiła się na widok taryfy. Spodziewała się, że dostanie lanie, chociaż nie sądziła, że to Georgina powinna jej to dać. Niemniej jednak, przychodząc do Sali Kar z powodu groźby, w pełni spodziewała się, że Georgina to przeprowadzi. Z drugiej strony nie była tak szczęśliwa, że została chłostana.
Rano ona i jej dziewczyna miały iść do spa, a masażysta na pewno zobaczy ślady laski. Wiedziała jednak, że nie ma wyboru. Georgina następnie nakazała: „Nie chcę pognieść twojej sukienki, ponieważ wygląda szczególnie ładnie.
Proszę ją zdjąć, a następnie zdjąć też majtki. Możesz zostawić stanik”. Panna Thompson ponownie skrzywiła się, gdy odpowiedziała: „Nie mam na sobie stanika”. Georgina uśmiechnęła się i wzruszyła ramionami.
„Dobrze, w takim razie będę musiał dać ci klapsa nago. Więc proszę się rozebrać. Panna Thompson wiedziała, że nadal nie ma wyboru. Częściowo rozpięła suwak sukienki, kładąc rękę za plecami i zaciągając suwak do końca.
Pozwoliła ramiączkom zsunąć się z jej ramion, a potem zepchnęła sukienkę z pasa, wychodząc z niej. Georgina uśmiechnęła się, widząc pełne piersi panny Thompson i przez chwilę pomyślała, jak bardzo chciałaby je całować i ssać. Pamiętała, jak uczennica podkochiwała się w jej byłym nauczycielu, ale wiedząc, że panna Thompson ma dziewczynę, odłożyła to na bok.
I tak była bardziej skupiona na klapsach panny Thompson, a potem na laniu jej. Uśmiechnęła się do siebie, obserwując, jak panna Thompson ściąga majtki do kostek i wychodzi z nich. Georgina znała tę pannę Thomson i spojrzała w stronę lasek na ścianie, ale początkowo ani przez chwilę nie pomyślała, że ujdzie jej na sucho użycie ich na pannie Thomason.
Jednak grożąc trzema uderzeniami laski i panną Thompson mieć Kiedy prawie to zaakceptowała, powiedziała sobie, że ta część kary sprawi jej jeszcze większą przyjemność niż dawanie klapsów swojemu byłemu nauczycielowi. Kiedy panna Thompson była całkowicie naga i stała patrząc na Georginę, wydano rozkaz: „Połóż ręce na czubku głowy, a ja przygotuję pokój”. Panna Thompson posłusznie wykonała polecenie Georginy i stanęła z rękami ułożonymi na czubku głowy.
Georgina rzuciła ostatnie spojrzenie na dość seksowną sylwetkę panny Thompson. Jej piersi były pełne i warte śmierci. Zauważyła, że jej były nauczyciel miał trochę brzuszek, ale nadal miał stonowane nogi, choć z bardziej mięsistymi ramionami. Delektując się tym spojrzeniem, odwróciła się, wyciągnęła jedno z krzeseł z wysokim oparciem dalej do pokoju i usiadła. Gdy Georgina miała właśnie wydać pannie Thompson polecenie, by podeszła i stanęła jej na kolanach, w torebce panny Thompson zadzwonił telefon.
– To będzie moja dziewczyna – powiedziała błagalnie panna Thompson. Georgina odpowiedziała: „W takim razie lepiej na to odpowiedz”. Panna Thompson obawiała się, że Georgina sama może odebrać telefon. Wiedziała jednak, że ona i jej dziewczyna wybierają się do teatru i że teraz spóźni się na rezerwację na kolację.
Musiała ostrzec swoją dziewczynę, która w przeciwnym razie czekałaby na nią przy stole. Podeszła więc do swojej torebki i wyjęła telefon, klikając przycisk akceptacji i przykładając telefon do ucha. Georgina natychmiast nakazała: „Włącz mikrofon”.
Panna Thompson ponownie postąpiła zgodnie z instrukcją i chwilę później rozmawiała ze swoją dziewczyną, a jej głos był wyraźnie słyszalny w pokoju. Georgina była pewna, że spodoba jej się ta wymiana zdań. Panna Thompson powiedziała: „Przepraszam, ale będę tu jeszcze przez jakieś 30 minut. Potem będę mogła do ciebie podejść. Czy możesz odłożyć stół?”.
Dziewczyna była wyraźnie zirytowana. – Co cię trzyma? zapytała. Panna Thompson odpowiedziała: „Jestem w sali kar i mam do czynienia z wymaganą karą”. Georgina widziała, że panna Thompson próbuje odciągnąć rozmowę od prawdy i sugerować, że to ona ukarze jedną z uczennic.
Georgina uznała, że to nic złego i zachęciła pannę Thompson, by kontynuowała na tej podstawie. Dziewczyna zapytała: „Jaką karę wymierzasz?” Wydawało się, że w głosie dziewczyny pojawił się bardziej jowialny ton, jakby lubiła słuchać, jaką karę panna Thompson wymierzyła uczennicom. Panna Thompson odpowiedziała: „Karą jest klaps na goły tyłek, a następnie trzy uderzenia laską”.
Dziewczyna zapytała: „Czy ktoś jeszcze mnie słyszy?”. Panna Thompson spojrzała na Georginę i zobaczyła, że kręci głową. – Nie – skłamała panna Thompson.
Dziewczyna powiedziała z wyraźnym śmiechem w głosie: „W takim razie myślę, że powinieneś zrobić sześć uderzeń laską. Trzy za to, co zrobiła źle uczennica, i jeszcze trzy, ponieważ będę musiał na ciebie czekać”. Panna Thompson spojrzała na Georginę, która teraz się uśmiechała i kiwała głową. Panna Thompson powiedziała: „W takim razie to sześć uderzeń”. Była szalona, gdy zdała sobie sprawę, że jej dziewczyna będzie wiedziała, że ją okłamała, kiedy zobaczy dziś wieczorem sześć bąbli, nie mówiąc już o jutrzejszym spa.
Jaka była głupia, powtarzała sobie, że nie przemyślała tego, co mówi. Jej stres na myśl o zwolnieniu wpłynął na jej proces myślowy, ale wiedziała, że jej dziewczyna będzie na nią wściekła, kiedy się dowie. Georgina spojrzała gniewnie na pannę Thomson, która siedziała na krześle i słuchała rozmowy, ale uśmiechała się do siebie. Sześć uderzeń brzmiało o wiele lepiej niż trzy.
Wiedziała również, że dziewczyna panny Thomson dowie się, że została okłamana. Może ją też ukarze. W jej głowie pojawiła się kolejna myśl. Dawała pannie Thomson list z karą i kazała jej przekazać go rano Amy. To zapewniłoby dziewczynie zobaczenie tyłka panny Thomson, ponieważ musiałaby dać klapsa, żeby podpisać list.
Jeszcze szczęśliwsza, niż kiedykolwiek się spodziewała, że Georgina rozkazała: „Dobrze, panno Thomson. Połóż się na moich kolanach”. W umyśle panny Thomson panował chaos. Nigdy nie spodziewała się, że dostanie klapsa, kiedy wstanie tego ranka.
Tak często unikała szkolnych imprez i tylko dwa razy została złapana, a dzisiaj była tak ostrożna, jak tylko mogła. To był taki pech, że Georgina się pojawiła. Prawie każdy inny by to odpuścił. Nie tylko to, ale okłamała swoją dziewczynę i nie byłoby to dobrze przyjęte, gdyby się dowiedziała. Dodaj do tego sześć uderzeń laską, które dostanie, zamiast trzech, a nawet żadnego.
Ten dzień naprawdę poszedł źle, pomyślała. Z wyjątkiem jednej rzeczy, z której zdała sobie sprawę. Nie bała się kary. W rzeczywistości czuła coś przeciwnego do strachu. Wiedziała, że jej sutki są napięte i czuła trzepotanie głęboko w jej cipce.
Uważała nawet, że jej wargi sromowe są wilgotne. Czy była podniecona, zastanawiała się? Jak ona może być? Georgina postukała się w udo w chwili, gdy panna Thomson musiała przejść przez jej kolana. – Za chwilę będzie dziewięć uderzeń – zagroziła.
To wstrząsnęło panną Thomson, która powiedziała „Przepraszam”, przechodząc szybko przez pokój i stając, patrząc na kolana Georginy. Zobaczyła, że jej sukienka podjechała do góry i że będzie leżeć na gołych udach. Myśląc o tym, poczuła więcej trzepotów przelatujących przez jej cipkę, gdy usadowiła się na kolanach Georginy.
Georgina uśmiechnęła się do tyłu głowy panny Thomson, kiedy jej była nauczycielka położyła się na jej kolanach. To była rozkosz widzieć, jak pełne piersi panny Thomson przesuwają się tak blisko jej twarzy, a potem czuć jej nagi brzuch opadający na nagie uda. Nawet gdy panna Thomson opuściła cały ciężar ciała na uda, uznała dotyk nagiej skóry na nagiej skórze za bardzo seksualny. Georgina nadal wiedziała, że nie będzie udawać panny Thomson, ale wiedziała też, że dyscyplinowanie jej nadal będzie sprawiało jej przyjemność, a wieczorem w łóżku będzie się masturbować.
Prawdopodobnie kilka razy, kiedy odtwarzała w myślach to, co zrobiła. Miała taką nadzieję w każdym razie. Panna Thomson przygryzła wargę, gdy poczuła dłoń Georginy masującą jej pupę. Czuła się tak upokorzona, kiedy leżała na kolanach swojego byłego ucznia.
Z pewnością nauczyciel nigdy nie powinien być dyscyplinowany przez jednego ze swoich byłych uczniów. Uznała, że powinno istnieć prawo przeciw temu. Potem, po zastanowieniu, przypomniała sobie, że dała klapsa Georginie i wielu innym uczennicom za dokładnie to, co próbowała zrobić.
Omiń wydarzenie szkolne, na które obowiązkowo trzeba było uczęszczać. Więc nie mogła narzekać, prawda? Nawet gdy poczuła pierwsze klapsy i następne i następne, przypomniała sobie, że zrobiłaby to samo, gdyby przyłapała jakąkolwiek uczennicę próbującą uniknąć pokazu. Georgina szczęśliwie otrzymywała klaps za klapsem na naprzemiennie dolne policzki. Nigdy wcześniej nikogo nie dała klapsa, ale przypuszczała, że widziała wystarczająco dużo osób bijących w klasie lub w domach przyjaciół, by wiedzieć, jak dawać klapsy. Wiedziała, że należy dawać klapsa za klapsem na przemian dolne policzki, aż obydwa nabiorą głębokiej czerwieni.
Kontynuowała lanie i patrzyła radośnie, jak oba dolne policzki nabierały coraz głębszych odcieni czerwieni, zanim padały klapsy po klapsach na ten sam dolny policzek. Panna Thomson czuła, jak pieczenie się nasila. Sama często otrzymywała klapsy w szkole, a nawet chłosta, ale nigdy nie była karana w domu. Jej rodzice byli przeciwni karom fizycznym, ale znała korzyści, dlatego była tak surowa wobec uczennic.
Może zbyt surowa, jak przypuszczała, ale lepsze to niż zbyt miękkie. Jednak, gdy walczyła z coraz intensywniejszym kłuciem, powtarzała sobie, że ma prawo być surowa. Wciąż o tym myślała, gdy ponownie poczuła trzepotanie w swojej cipce i wiedziała na pewno, że jest podniecona klapsami. Choć może to brzmieć niewiarygodnie, powiedziała sobie. Georgina słyszała coraz głośniejsze westchnienia panny Thomson i wiedziała, że dzięki temu może zwiększyć siłę każdego klapsa.
Wiedziała, że nie musi okazywać współczucia. Słyszała, jak nauczyciel za nauczycielem, który dawał klapsy dziewczynom w klasie, mówił, że krzyki prowadziły tylko do mocniejszych klapsów w miarę uczenia się lekcji. Georgina przypomniała sobie o tym, zadając coraz mocniejsze klapsy.
Panna Thomson przyjrzała się tyłom nóg Georginy. Były zgrabne, umięśnione i seksowne, ale patrzyła na nie z innego powodu. Wiedziała, że jeśli na nie spojrzy, a będą zamazane, popłyną łzy. Pamiętaj, że w międzyczasie lubiła widok odwróconych nóg Georginy.
Lubiła, a zwłaszcza, jak sobie powtarzała, uczucie uległości. Fakt, że Georgina rządziła, spowodował więcej trzepotów latających wokół jej cipki. To było kolejne wspaniałe nowe uczucie, które miała. Georgina zmieniła teraz pupę panny Thomson na głęboką, jarzącą się czerwień, zadając tuzin klapsów na ten sam dolny policzek, zanim zrobiła to samo z drugim dolnym policzkiem. Celowo w ogóle nie odpoczywała, ale zadawała klapsa za klapsem tak mocno, jak tylko mogła.
Widziała, jak plecy panny Thomson unoszą się i słyszała szloch, co znów doprowadziło ją do tego, że zaczęła bić pannę Thomson coraz mocniej i mocniej. Cieszyła się, że tak bardzo kontroluje byłego nauczyciela. Myślała o tym tak często, jak pamiętała, jak dostała klapsa, ale nigdy nie myślała, że się zemści. Dało jej to cudowne uczucie, które na pewno wykorzysta dziś w łóżku.
Panna Thomson czuła, jak łzy spływają jej po twarzy. Nie potrzebowała widoku niewyraźnych nóg Georginy, żeby jej to powiedzieć. Dziwne, pomyślała, ponieważ powinna wiedzieć od czasu, gdy dostała lanie, gdy była młodsza. Jednak teraz sobie przypomniała.
Teraz, kiedy dolne policzki panny Thomson płonęły czerwienią i słyszała szloch, Georgina zdecydowała, że dała wystarczająco klapsa swojemu byłemu nauczycielowi, aw każdym razie ma laskę, by przyjść. - Wstawaj, panno Thomson - rozkazała. Panna Thomson była szczęśliwa, że klapsy się skończyły, a gdy się uspokoiła, zaczęła myśleć, że może przed wyjściem pójdzie do toalety dla personelu i dozna orgazmu. Naprawdę czuła, że żyje, mimo że tak bardzo piekła ją pupa i nie mogła przestać pocierać swoich gorących dolnych policzków. Spojrzała na Georginę, która wciąż była dla niej niewyraźna i powiedziała między szlochami: „Przepraszam jeszcze raz, Georgino.
To było mocne lanie, które zapamiętam na długo”. Georgina zauważyła, że panna Thomson jest zbyt zrelaksowana. Potwierdziło się to, gdy zobaczyła wyraz przerażenia na jej twarzy, gdy zapytała: „Jak laskę, mam ci teraz dać?”.
Poza wyrazem przerażenia panna Thomson zakryła usta dłonią i sapnęła. Całkowicie zapomniała o chłoście. Jak mogła to zrobić? To musiały być erotyczne myśli, kiedy wstała z kolan Georginy, powiedziała sobie. Georgina prawie doszła do siebie po reakcji panny Thomson.
To było klasyczne i takie, o którym będzie musiała sobie przypominać raz po raz. Była tak podniecona, że rozkazała: „Idź i pochyl się nad stołem do chłosty. Sześć uderzeń, jeśli pamiętasz”. Panna Thomson dokładnie to sobie teraz przypomniała.
Szlochała, podchodząc do stołu do chłosty, pochyliła się i chwyciła boki tak wysoko, jak tylko mogła. Wiedziała, że jej już piekący tyłek będzie bolał znacznie bardziej po chłoście. – Nogi rozstawione – poleciła Georgina, wkładając laskę między nogi panny Thomson i machając z boku na bok. To nie zaszkodziłoby pannie Thomson, ale z pewnością sprawiło, że szeroko rozstawiła nogi, co z kolei oznaczało, że jej dolne policzki były ładnie napięte.
Georgina również zerknęła na rozciągnięte wargi sromowe panny Thomson i była pewna, że jej włosy błyszczą. Czy pannę Thomson podnieciło lanie, zadała sobie pytanie. Byłoby to niewiarygodne, ale dowody wydawały się tam być. Jakby chcąc to sprawdzić, potarła pupę panny Thomson, a następnie przesunęła dłonią po wewnętrznej stronie ud. Nie było wątpliwości, że panna Thomson jeszcze bardziej rozsunęła nogi.
Jako ostatni test, Georgina przesunęła palcami po cipkowych wargach panny Thomson i nie było wątpliwości, że były wilgotne. Faktycznie wilgotne. Panna Thomson uwielbiała, jak Georgina masowała jej pupę i zaczęła się relaksować. Uwielbiała to jeszcze bardziej, gdy Georgina pocierała wewnętrzną stronę ud i myślała, jak wspaniale byłoby przesuwać palcami w górę iw dół po wargach sromowych. Jeszcze lepiej, jeśli złagodzi palce w swojej cipce.
Jaki orgazm by jej to dało. Więc kiedy Georgina przesunęła palcami po swoich wargach sromowych, nie mogła się powstrzymać przed jeszcze większym rozchyleniem nóg i podniesieniem pupy. Czułem się tak dobrze. Znowu, pomyślała i była zawiedziona, kiedy Georgina tego nie zrobiła. Dlaczego nie, zadała sobie pytanie? Wtedy ją to uderzyło.
To była Georgina, a nie jej dziewczyna. Jednak teraz Georgina wiedziała, że podnieca ją lanie i chłosta. Jak upokarzające było to, że ktoś, kto nie był jej dziewczyną, teraz o tym wiedział? Georgina usłyszała krótkie erotyczne westchnienie i wiedziała, że panna Thompson była podniecona jej palcowaniem. Georgina była zadowolona z nowo odkrytej wiedzy i powiedziała jej jedno. Nie musi się martwić, jak mocno uderzyła pannę Thomson, gdy była podniecona i wydawało się, że zbliża się do orgazmu.
Georgina chciała zobaczyć ten orgazm i uważała, że może to zrobić mocne lanie. Jednak zobaczenie orgazmu byłoby tylko dodatkowym bonusem, gdyby tak się stało. Nie to było jej głównym celem.
Chciała się zrewanżować za klapsy, które dała jej panna Thompson tyle lat temu, chociaż akceptowała, że klapsy były wtedy wymierzane prawidłowo. Jej zemsta polegała jednak na tym, że dała pannie Thomson klapsy, a teraz chłostę, co uważała za równie słuszne. Tak więc Georgina spojrzała na czerwony już tyłek panny Thompson i postukała w nie laseczką dwa razy. Zastanawiała się, czy panna Thompson nadal jest podniecona, czy też martwi się bólem, który ją czeka.
Panna Thomson celowo wypchnęła swój tyłek tak daleko, jak tylko mogła, opuszczając brzuch, aby zaprezentować swój tyłek tak, jak lubiła, gdy uczennice prezentowały jej swoje tyłki. Poczuła dwa uderzenia laski i sapnęła. Z jednej strony wiedziała, że to będzie bolało, ale z drugiej strony wciąż czuła, że będzie po tym tak podniecona, że będzie miała ochotę zniknąć w toaletach dla personelu i się masturbować.
W jej umyśle był jednak jakiś konflikt. Co jeśli boli tak bardzo, że nie jest już podniecona? Alternatywnie, co ją tak podnieciło, że rzeczywiście miała orgazm podczas chłosty? Przypuszczała, że za kilka chwil dowie się, czy jedno, czy drugie jest poprawne. Georgina skupiła się na nagich, czerwonych i pupach panny Thompson, cofnęła rękę i gwałtownie opuściła laskę na nagie pupki panny Thompson. Wstrzymała oddech i otworzyła oczy, gdy panna Thomson odrzuciła głowę do tyłu i krzyknęła. Dla Georginy był to całkiem satysfakcjonujący dźwięk.
Panna Thompson chrząknęła, gdy laska wbiła się w jej pośladki, a zaraz potem ból przeszedł kaskadą dookoła, tak jak wiele lat temu, kiedy została uderzona chłostą w szkole. Drugi cios wylądował i ból się nasilił. Gdy trzecie uderzenie wbiło się w jej pupę, krzyknęła i jednocześnie była spięta, ponieważ pozostały jej trzy uderzenia, podczas gdy jej trzepotanie latało wokół jej cipki z seksualnie erotycznym bólem. Georgina zobaczyła trzy czerwone bąbelki i wymierzyła następne uderzenie tuż poniżej tych trzech. Czuła, że się podnieca, gdy bąbel się rozwinął i panna Thomson znów krzyknęła.
Był też pierwszy szloch. Georgina wiedziała, że niektórzy ludzie płakali podczas chłosty, a inni odkładali łzy na później w zaciszu toalety. Często zastanawiała się, dlaczego dziewczyny się chowają, ale spodziewała się, że panna Thomson skończy tak, ponieważ już szlochała, ale sposób, w jaki napinała uda, również zdradzał wszelkie oznaki podniecenia. Zdecydowała więc, że ostatnie dwa uderzenia powinny być jeszcze trudniejsze. Piąte uderzenie wbiło się w jej pośladki i panna Thomson ponownie chrząknęła i krzyknęła.
Powtarzała sobie, że jest jeszcze tylko jeden udar, podczas gdy piekący ból spływał kaskadą po jej pośladkach. Może nie była teraz tak podniecona, zadała sobie pytanie? Georgina zacisnęła usta, zadając szósty i ostatni cios, a kiedy panna Thomson odchyliła głowę do tyłu, Georgina zobaczyła łzy spływające po jej twarzy. Przez chwilę martwiła się, że uderzyła zbyt mocno, ale kiedy panna Thomson wypuściła ciężki oddech i zdyszała, wiedziała, że z jej byłym nauczycielem wszystko w porządku. Na pewno cierpiała z powodu chłosty, ale przeszła przez to. Panna Thomson zrelaksowała się, powtarzając sobie, że ta chłosta jest co najmniej lepsza niż alternatywa, która na pewno została zwolniona.
Powiedziała sobie również, że nie będzie znowu taka głupia, by próbować unikać obowiązkowych imprez szkolnych. Gdy się uspokoiła, śmiała się nawet do siebie, że mówi sobie, jak lepiej się zachowywać z powodu chłosty. Oznaczało to, że chłosta dziewczyn zadziałała. Więc to też było dla niej bardzo pouczające.
Georgina spojrzała na zegarek i wiedziała, że musi iść i znaleźć Amy. Powiedziała stanowczo: „Możesz wstać, panno Thomson. Twoja chłosta się skończyła”. Panna Thomson uspokoiła się i stanęła, patrząc na Georginę i widząc, jak bardzo jest zdecydowana i zadowolona.
Może chodziło o zemstę, zadała sobie pytanie? Georgina miała ostatnią kartę, którą chciała zagrać. Podeszła do stołu i wyjęła dziennik kar. Wyjęła z rękawa kartkę z karą i patrząc na pannę Thomson, powiedziała surowo: – Poprosisz swoją dziewczynę o lanie i poprosisz ją o wypełnienie formularza.
Następnie możesz dać go Amy rano w zaklejonej zamkniętej kopercie i ona mi to da. Rozumiesz?”. Panna Thomson pomyślała o sprzeciwie. Mogłoby to jednak prowadzić do skargi do dyrektorki, co oznaczałoby, że lanie i chłosta byłyby daremne. Z drugiej strony wiedziała, że podnieca ją bycie zdyscyplinowanym, aw każdym razie jej dziewczyna zobaczy bąble najprawdopodobniej dziś wieczorem, kiedy będą się kochać, albo jutro, kiedy będą w spa.
Więc w ten sposób musiałaby stawić czoło problemowi. W każdym razie przypuszczała, że ma nieskończone możliwości. Skinęła głową i odpowiedziała: „Zrobię to, Georgino”.
Po chwili dodała uśmiechając się: „Może dostanę dziś drugiego klapsa w tym samym czasie co Amy, bo jej też dałam list do zabrania do domu”. Georgina musiała się na to uśmiechnąć. Z pewnością potwierdzało to, że panna Thomson wyzdrowiała, jeśli odzyskała już poczucie humoru.
Georgina opuściła pokój kar i poszła szukać Amy. Zajęło to kilka minut, a potem powiedziano jej, że zatrzymanie ma jeszcze piętnaście minut. W końcu jednak Amy wyszła z klasy wraz z tuzinem innych dziewczyn. „Cześć, pani M” — powiedziała Amy, podchodząc do Georginy, wyciągając jej list karny. Zmarszczyła twarz, gdy wyjaśniła: „Mam jedną z nich do podpisania”.
– O rany – powiedziała Georgina, chcąc zachować dla siebie karę wymierzoną pannie Thomson. Dodała: „W każdym razie chodźmy do samochodu i jedźmy do domu. Możemy omówić to przy kolacji”.
Georgina i Amy poszły w stronę parkingu. Kiedy mijali toalety dla nauczycieli, wyszła z nich panna Thomson. Po jej wyglądzie nikt nie domyśliłby się, że ma na sobie sześć czerwonych, wypukłych bąbli, poza tym bardzo zaczerwienionych i bez wątpienia nadal piekących od tyłu. Georgina spojrzała na pannę Thomson i pomyślała, że wygląda na zbyt zrelaksowaną jak na kobietę, która właśnie spędziła piętnaście minut na nakładaniu makijażu.
Zastanawiała się, co jeszcze zrobiła. Amy zatrzymała się i powiedziała: „Cześć, panienko. Ładnie wyglądasz w tej sukience. Idziesz na przyjęcie, panienko?” Amy widziała pannę Thomson przed chwilą w klasie poprawczej, kiedy dostała od niej klapsa, a potem miała na sobie szkolne ubranie, a nie tak szykowną imprezową sukienkę.
Skąd ta zmiana ubrania, zastanawiała się Amy? Panna Thomson odwzajemniła uśmiech, choć stwierdziła, że musi się zmuszać. Odpowiedziała: „Kolacja, a potem właściwie teatr, Amy. Do zobaczenia rano.
Panna Thomson spojrzała na Georginę i powiedziała jak nauczycielka: „Miłego wieczoru, panno Minter”. „Pani również dobrego wieczoru, panno Thomson.” Georgina uśmiechnęła się sobie, myśląc, jak panna Thomson może znowu znaleźć się z widokiem podłogi z bliska i jeszcze bardziej zaczerwienionym pupą niż teraz. Kiedy odchodzili, Amy zapytała Georginę: „Skąd ona zna twoje imię?”. Georgina pomyślała szybko i odpowiedziała: „Musiałam powiedzieć szkole, że odbieram ciebie, a nie twoją mamę”. „Och, racja”, zgodziła się Amy.
W samochodzie Amy powiedziała: „Wiem, że powiedziałeś, że porozmawiamy o liście”. kiedy wrócimy do domu. Pomyślałam tylko, że powiem, że wolałabym, żebyś nie pytała mamy, tylko dała mi klapsa i podpisała list.
Georgina zastanawiała się, czy to dlatego, że Amy nie chciała, żeby jej mama była nawet pytana, czy też był inny motyw w Prośba Amy? Mimo to oznaczało to, że panna Thomson mogła mieć rację, mówiąc, że zarówno ona, jak i Amy mogą otrzymać klapsy tego wieczoru w tym samym czasie. Georgina czuła się całkiem nieźle, kiedy jechała do domu. zemścił się na pannie Thomson i jeszcze bardziej się podniecił, gdy pomyślała, że panna Thomson dostanie dzisiaj drugie lanie. Miała tylko nadzieję, że będzie mogła znaleźć trochę czasu na masturbację, zanim zajmie się listem karnym od Amy.
Przygoda Tracie trwa...…
🕑 45 minuty Lanie Historie 👁 6,627Obudziła się w sobotę rano, potrzebując go, chcąc go, bolało go ciało. Czubkami palców muskała skórę dna; jej tyłek był nadal trochę obolały od cotygodniowego klapsa w środę, a to…
kontyntynuj Lanie historia seksuElizabeth Carson i Emma potrzebują podpisanych listów z karą i cierpią, aby je zdobyć.…
🕑 32 minuty Lanie Historie 👁 7,393Elizabeth Carson siedziała w samochodzie. Daleko jej było do komfortu, musiała się przyznać. 36-latka cierpiała z powodu 24 ostrych czerwonych linii na jej dolnej części, dzięki uprzejmości…
kontyntynuj Lanie historia seksuAkira jest uległą przyłapaną na kłamstwie przez swoją Dominującą Kat. Nigdy nie okłamujesz Kat.…
🕑 5 minuty Lanie Historie 👁 7,468Akira uklękła na cementowej podłodze piekącej piwnicy, z rękami związanymi za plecami, co groziło zerwaniem delikatnej skóry nadgarstków. Pot spływał jej po włosach, gromadząc się…
kontyntynuj Lanie historia seksu