Singapur chłosta

★★★★(< 5)

Podejrzany biznesmen z Ameryki popada w konflikt z prawem w Singapurze i poważnie cierpi!…

🕑 19 minuty minuty Lanie Historie

Roger Emerson był bliski poznania tego, czego większość Amerykanów nigdy tak naprawdę nie rozumiała: zakresu systemu karnego w Singapurze. Roger prowadził interesy w Singapurze od kilku lat, ale nigdy w pełni nie docenił zawiłości systemu sądownictwa mieszanego kulturowo, ani nie rozumiał poczucia sprawiedliwości, które było niemal wrodzone przez całe życie mieszkańców Singapuru. Jak sugeruje słynny incydent z Michaelem Fayem, Singapur był dawniej kolonią korony brytyjskiej i jest niezależnym członkiem Wspólnoty Narodów dopiero od 196 r. Użycie laski sądowej na złym chłopcu Michaelu Fayu wyraźnie wskazuje na lata brytyjskich wpływów na ten naród znalezione na krańcu Półwyspu Malajskiego. A ze względu na swoje strategiczne położenie Singapur od dawna toczy walki i okupuje narody.

Nawet długa i okrutna okupacja Singapuru przez Japończyków w okresie II wojny światowej wywarła głęboki wpływ na wymiar sprawiedliwości. Japończycy byli bezwzględnymi i bezkompromisowymi panami, cecha ta została przeniesiona do wielu aspektów współczesnego Singapuru, jego społeczeństwa i systemu sądownictwa. Roger Emerson dopiero zaczynał to wszystko rozumieć. Roger jest brokerem biznesowym, specjalizującym się w mikroelektronice, zwłaszcza chipach komputerowych.

Pracuje na skraju legalności, pośrednicząc w transakcjach dotyczących pirackich lub „podróbek” chipów komputerowych. A ponieważ działa w tym peryferyjnym lub cienistym świecie imitacji, Roger zarabia wiele setek tysięcy dolarów rocznie. Oczywiście tutaj napotkał problemy. Intel i producenci chipów mocno lobbowali za pośrednictwem rządu USA, aby powstrzymać piratów chipowych z Pacyfiku, a Roger został złapany w ich sieć.

Siedząc teraz w sali konferencyjnej w budynku sądu, Roger zastanawia się nad ugodą przedstawioną przez jego adwokata. Na sali obecna jest również Sandra Synochet, przedstawicielka Departamentu Stanu USA. Roger, archetypowy „brzydki Amerykanin”, krzyczał głośno i długo o niesprawiedliwości i błędzie jego aresztowania.

Spowodowało to niezłą scenę, a historia została podchwycona na całym świecie. Niestety, dla niego był całkiem winny handlu pirackimi żetonami i groziło mu od 5 do 10 lat więzienia. Z powodu jego krzyków, że „nie możesz mi tego zrobić, jestem Amerykaninem!” postawił sąd w Singapurze w bardzo niezręcznej sytuacji.

Być może udałoby się po cichu zawiesić wyrok i deportować pana Emersona, ale miejscowa ludność była dość podekscytowana incydentem. Po setkach lat podporządkowania się krajom, piskliwy apel Emersona o preferencyjne traktowanie był najgorszą rzeczą, jaka mogła się wydarzyć. Społeczeństwo mocno wierzyło, że sprawiedliwości musi stać się zadość i tak się stanie, inaczej na ulicach wybuchną zamieszki.

Ta sytuacja skłoniła prokuratora i sąd do zaproponowania alternatywy dla wieloletniego więzienia. „Proszę dobrze się zastanowić, panie Emerson, nad tym, co zamierza pan podjąć” — ostrzegła panna Synochet z Departamentu Stanu. „Zagraniczny program naprawczy” jest najwyraźniej dość surowy. Michael Fay otrzymał poważną chłostę za żart; żart, który normalnie kosztowałby go cztery lub sześć miesięcy więzienia. Tobie, z drugiej strony, grozi kara do dziesięć lat!".

– Pani nie rozumie, panno Synochet – sprzeciwił się Roger. „Zarabiam na życie i muszę sprzedawać twarzą w twarz. Nawet jeden rok poza nakładem i zupełnie wypadnę z interesu. Nie mam wyboru i to tylko 30 dni w tym „Programie Zagranicznym”.

Jeśli wy, ludzie w State, moglibyście ruszyć się z kolektywnego martwego tyłka, nie tkwiłbym w tym bałaganie”. W milczeniu Sandra się wściekała. Arogancja Rogera była obrzydliwa i miała nadzieję, że zgodzi się ze swoją decyzją. Widziała, jak biczowano dwóch więźniów, i pomyślała, że ​​to dobrze zrobi temu aroganckiemu oszustowi. I był oszustem; nie było kwestionowania tego faktu.

„Panie Emerson”, przerwał mu adwokat, który wyczuł, że iskry naprawdę lecą w górę, „ja też muszę być pewien, że rozumie pan znaczenie tej decyzji”. Czekając, aż Roger go rozpozna, kontynuował. „Nie znamy dokładnego zakresu tego, co dzieje się w „Żółtym kompleksie”, jak nazywa się sekcja zagraniczna.

Ale to, co wiemy z przesłuchań zatrzymanych po ich zwolnieniu, to to, że kary są dość surowe. I to surowość jest zarówno fizyczna, jak i psychiczna. Strażnicy starają się złamać twoją wolę, mając nadzieję, że zmienisz swoje postępowanie, a także przestraszą cię, aby uniknąć łamania prawa w naszym kraju.”.

„Słyszałem to wszystko”, warknął Roger, „i wiem też, że ani jeden więzień nie został zwolniony z poważnymi obrażeniami. Nie złamią mi ręki ani nogi, na litość boską!”. „Nie, z całą pewnością nie”, zgodził się adwokat, „ale zostaniesz surowo ukarany fizycznie i powiedziano mi, że ból jest dość rozdzierający”. – Trudno – warknął Roger.

„To nie może być tak trudne, jak utrata 5 lub 10 lat życia i środków do życia. Powiedz im, że wezmę udział w 30-dniowym Programie Korekcyjnym dla Zagranicznych!”. Adwokat wzruszył ramionami i powiedział po prostu: „Przekażę twoją zgodę”. Sandra Synochet potrząsnęła poważnie głową i wbiła wzrok w podłogę.

Miała nadzieję, że radość, jaką czuła, gdy ten arogancki kutas dostanie prawdziwą lekcję dobrych manier, nie była widoczna. I tak, tego wieczoru Roger Emerson został zakuty w kajdany i przewieziony do więzienia, gdzie został przedstawiony Żółtemu Kompleksowi. Dwie strażniczki dokończyły papierkową robotę i odprowadziły Rogera do wewnętrznego pomieszczenia przetwarzania. Wepchnięto go do pokoju bez okien i kazano się rozebrać. „Umieścisz wszystkie swoje rzeczy w pudełku na podłodze, a następnie wsuniesz to pudełko przez szczelinę pod drzwiami.

Zostaniesz poddany badaniu fizykalnemu w celu ustalenia, czy nie ma kontrabandy, a następnie zostaną ci wyjaśnione zasady”. Ostatnim pchnięciem Roger został wepchnięty do pokoju i gdy drzwi się zatrzasnęły, usłyszał ostatnie ostrzeżenie strażnika: „I nie każ nam czekać!”. Roger, już zdecydowany podporządkować się w jak największym stopniu, zdecydował, że najlepszym sposobem na przetrwanie tych 30 dni jest pełna i całkowita współpraca. Zdusił sarkastyczną uwagę i szybko i cicho wykonał polecenie. Włożył wszystko, co miał, czyli tylko odzież więzienną, do prymitywnego kartonu i wsunął przez pojemnik w drzwiach.

Odczekał tylko kilka minut, ale stojąc nago w pustym pokoju, mimo uciążliwego upału zadrżał. Nagle drzwi się otworzyły i do środka weszły dwie strażniczki. Dali mu krótkie polecenia, a on wykonał je całkowicie, pozwalając im założyć skórzane kajdanki na jego nadgarstki i kostki.

Jego ręce były zaciśnięte za plecami, a do zacisków na kostkach przymocowano dwumetrowy pręt. Roger został następnie wyprowadzony z pokoju, korytarzem do pokoju. Drzwi zamknęły się do nowego pokoju, który wyglądał jak gabinet lekarski. Posłusznie pozwolił strażnikom zdjąć drążek i przymocować kajdanki na kostkach do śrub w podłodze. W pasie miał zimny metalowy pręt, który dziwnie przypominał mu scenę z autostopem w filmach z Dzikiego Zachodu.

Jego nadgarstki były przymocowane do drążka nad jego głową, który następnie został podciągnięty, rozciągając go do pełnej wysokości z rękami wysoko nad głową. Rogerowi nie spodobał się następny dźwięk, jaki usłyszał: lateksowe rękawiczki wskakujące na swoje miejsce. Poczuł, jak para rąk przesuwa się po jego ramionach i plecach, sprawdzając jego muskulaturę.

„Roger”, powiedział jeden ze strażników, „W tym miejscu przedstawiamy ci kilka zasad, które obowiązują w Żółtym Kompleksie. Ale najpierw chcę, żebyś zrozumiał naszą motywację”. Dwaj strażnicy wyszli zza niego i pożądliwie przyjrzeli się jego ciału. Roger pomyślał, że wyglądali tak, jak musi wyglądać wygłodniały sęp, kiedy po raz pierwszy widzi martwego królika. „Nazywam się Alexia”, powiedział wyższy z dwóch strażników, „a to jest Esmerelda”.

Strażnik skinął głową. „Moja babcia była rosyjskim uchodźcą, a mój dziadek był jakimś japońskim oficerem. Ze względu na mieszane pochodzenie moja m była dziwką, dopóki mój ojciec, dość prominentna osoba publiczna, nie wyciągnął jej z burdelu i ostatecznie się z nią nie ożenił. obca okupacja wyryła mi się w pamięci i to właśnie te historie sprawiają, że chcę tu pracować.Moja rodzina jest dość zamożna, a ja nie muszę pracować.Robię to tylko po to, żeby mieć do czynienia z przestępcami takimi jak ty. A tak przy okazji, Esmerelda ma podobne pochodzenie… właściwie jesteśmy siostrami!”.

Roger spojrzał na obie kobiety i od razu zauważył rodzinne podobieństwo. Ale zauważył też coś jeszcze. Wcześniej był zbyt skupiony i zbyt przerażony swoim nowym otoczeniem, by naprawdę spojrzeć na swoich strażników.

Były oszałamiająco pięknymi kobietami i jeśli w ogóle wyglądały jak one, mógł zrozumieć, jak potężny mężczyzna mógł wziąć tę dziwkę za żonę. Obaj mieli na sobie dziwne mundury, zupełnie niepodobne do mundurów strażnika więziennego, jakie kiedykolwiek sobie wyobrażał. Och, mieli wysokie skórzane buty do jazdy konnej, ale nosili też krótkie spódniczki, które odsłaniały obfite uda. Szeroki skórzany pasek utrzymywał bluzkę i spódnicę na miejscu, a bluzka również miała niezwykły projekt. Obfite piersi zostały wypchnięte w górę i na zewnątrz przez śmiały otwór w kształcie rombu, który pozwolił docenić puchnące piersi.

Mądrze, bluza była obcisła jak skóra, nawet wysoki kołnierz wokół szyi. „Śmiało i spójrz, Roger”, drażniła się Esmerelda, „To jest jedna zasada, której nie mamy!” Roger bed, wiedząc, że został przyłapany na gapieniu się. Miał tylko nadzieję, że się nie ślinił. – Wyjaśnimy ci zasady – kontynuowała Esmerelda. „Naprawdę jest ich bardzo niewielu.

Po pierwsze, możemy ci powiedzieć, żebyś zrobił wszystko, a ja mam na myśli wszystko. Zasada, o której musisz wiedzieć, jest taka, że ​​zrobisz wszystko, co ci każą. Rozumiesz?”. Roger w milczeniu skinął głową. — Po drugie — dodała Alexia — będziesz się do nas zwracać z szacunkiem.

Możesz zwracać się do nas „pani” lub w podobny sposób, ale jeśli kiedykolwiek użyjesz naszych imion, musi to być poprzedzone słowem „panna”. Przerwała, a Roger skinął głową ze zrozumieniem. Esmerelda dodała: „Wreszcie możesz nigdy nie mieć erekcji bez pozwolenia. Podobnie, jeśli każą ci być twardym, natychmiast staniesz się twardy. Niezastosowanie się do wymaganego „stanu” będzie wymagało surowej kary.

„I,” dodała Alexia, „surowe kary będą dość powszechne. Jesteś tutaj, aby zostać ukarana!” Patrząc na swoją siostrę, Alexia powiedziała: „Proszę kontynuować badanie, siostro”. Esmerelda zachichotała i stanęła za Rogerem, przyciskając swoje duże piersi do jego pleców. Pozwoliła dłoniom wędrować po jego Klatka piersiowa, a ona ugniatała i szturchała jego różne mięśnie. Gdy jej ręka wędrowała w dół jego płaskiego brzucha, Roger poczuł, jak jego członek zaczyna się poruszać.

Obawiając się konsekwencji, próbował skoncentrować się na czymkolwiek poza pokrytymi lateksem dłońmi Esmeraldy, ale jego wysiłki spełzły na niczym. Alexia cmoknęła językiem. „Nie ma tu nawet godziny, a już złamał zasadę.” Oczy Rogera rozszerzyły się, gdy poczuł, jak Esmerelda chwyta jego stwardniałego penisa i patrzył, jak Alexia odpina i zdejmuje jej szeroki skórzany pasek.

„Zobaczymy, jak długo wytrzyma to niepotrzebne wzdęcie, kiedy mój pasek całuje go w dupę. „Przepraszam!” błagał Roger, „Proszę, ona się ze mnie droczyła. To nie moja wina!”. Ze strachem patrzył, jak wysoka, muskularna kobieta zbliża się do jego lewego boku. Zręcznie cofnęła rękę i przecięła pas w powietrzu.

trzask! Krzyknął, ale nie mógł nic zrobić, by uniknąć kłującego języka skórzany pas, a Alexia zadała mu pół tuzina szybkich, ognistych batów. Roger jęczał przy każdym piekącym uderzeniu, a jego męskość opadała. „Tak lepiej,” gruchała Alexia, „Twoja kara by się skończyła, ale jeśli jest jedna rzecz, której absolutnie nienawidzimy, to więzień, który próbuje obwiniać swoje błędy na s; zwłaszcza jeśli obwinia za ten błąd nas!”. Roger zauważył nagły ruch po swojej prawej stronie i zbyt późno zauważył Esmereldę machającą własnym skórzanym paskiem na jego zaróżowionym tyłku.

PĘKAĆ!! Potem z boku jej siostra dała mu ostry smak bata i razem zadali mu może z tuzin palących uderzeń pasami. Zatrzymali się, gdy Roger krzyknął: „PRZEPRASZAM!”. Z trudem łapał powietrze, gdy siostry zakładały pasy. Roger, szczęśliwy, że natychmiastowa męka się skończyła, myślał, że siostrzane strażniczki uwalniają go, gdy odwijają drążek, do którego przymocowane są jego ręce.

Ich zamiarem nie było uwolnienie go, raczej obniżali drążek, aż mogli przymocować go do słupka, siłą zginając Rogera w talii, jego ciało pod idealnym kątem 90 stopni. Podskoczył nerwowo, kiedy drążek z głośnym kliknięciem znalazł się w bezpiecznej pozycji. Znów był zaskoczony, gdy poczuł, jak coś zimnego prześlizgnęło się między jego dolnymi policzkami.

Kiedy poczuł natarczywy nacisk na zwieracz, zdał sobie sprawę, że jeden ze strażników wsuwa mu nawilżony palec do odbytu. Nagłe mocne pchnięcie i palec strażnika prześlizgnął się przez ciasny pierścień mięśnia i wbił się w jego pośladki. Palec przesuwał się powoli, uwodzicielsko, do środka i na zewnątrz, łaskocząc jego prostatę, a Roger poczuł znajome poruszenie w pachwinie. W niekontrolowany sposób jego penis stwardniał, co potwierdziła lateksowa dłoń strażnika.

„Masz rację, Alexia”, zauważyła jej siostra, kiedy pieprzyła Rogera w tyłek swoim palcem, „ten mały człowieczek po prostu nie może kontrolować swoich pragnień!” Puściła jego penisa i wyjęła palec z jego odbytu z zauważalnym „pyknięciem”. Alexia sięgnęła po cienką laskę i stanęła tuż przed Rogerem, machając cienkim rattanem, demonstrując Rogerowi jego elastyczność. „To”, powiedziała swojemu przerażającemu podopiecznemu, „nie jest laską sądową, której naprawdę będziesz się bać. Jest to raczej laska szkolna, która jest znacznie mniej dotkliwa, ale nadal jest doskonałym narzędziem do zwrócenia uwagi niegrzecznego skazańca .”.

Alexia zajęła odpowiednie miejsce z lewej strony iz tyłu czekającego na Rogera dna. Z niewielką ceremonią przesunęła laską po jego nagich policzkach i uśmiechnęła się z satysfakcją, gdy Roger zapiszczał z bólu, a na środku jego pośladków pojawiła się jasnoczerwona pręga. Minęło kilka długich sekund i Alexia przyłożyła piekącą laskę z powrotem do jego wrażliwej pupy, a Roger próbował ugryźć ból, teraz tylko stękając z szoku.

Jeszcze kilka sekund i trzecie paskudne uderzenie wystarczyło, by jego kutas wrócił do pomarszczonego i niezainteresowanego stanu. Zanim zdążyła uderzyć Rogera, Esmerelda zapytała: „Siostro, czy moglibyśmy zagrać z nim w moją grę?” Alexia skinęła głową, a Esmerelda odpięła drążek na nadgarstku i uniosła Rogera z powrotem do jego pierwotnej pozycji pionowej. Z odrobiną ulgi Roger zauważył, że drążek nie był podciągnięty tak wysoko jak poprzednio, a jego ramiona poczuły się nieco bardziej komfortowo.

– Założę się, że zastanawiasz się, w co gram? – zapytała Esmerelda, podchodząc do Rogera. Jej piersi drażniły jego klatkę piersiową i wbijała biodra w jego miednicę. Uśmiechając się, wyjaśniła swój zamiar. „Chcę, żebyś był twardy i żebyś pieprzył moją rękę.

To całkiem łatwe, prawda?”. Sceptyczny grymas wykrzywił twarz Rogera, gdy patrzył, jak Esmerelda wyciska trochę lubrykantu z tubki na swoją dłoń. Wyciągnęła rękę i wmasowała hojną kulę smaru w jego penisa, który zaczął budzić zainteresowanie. „Teraz to wszystko, co mam zamiar zrobić”, powiedziała mu.

„Będę tu stał z palcami luźno ściskającymi twojego penisa i chcę, żebyś pieprzył moją rękę, aż dojdziesz”. Roger kilka razy bez przekonania pompował biodrami i usłyszał nagły i charakterystyczny szum laski, która przecinała powietrze i kłuła go w tyłek. Biodra Rogera wypychają się energicznie do przodu w wyniku nagłego uderzenia laską.

„Och, zapomniałam” – powiedziała mu Esmerelda – „Alexia będzie cię pieścić, aż dojdziesz. Lepiej ciężko pracuj, bo laską obierze ci skórę z pośladków!”. Roger z przerażeniem obejrzał się przez ramię w samą porę, by zobaczyć, jak Alexia cofa rękę i brutalnie wbija laskę w jego nieosłonięty tyłek. Jęknął i zacisnął oczy z bólu, ale zaczął poważnie, bardzo poważnie pieprzyć rękę Esmereldy. Zaledwie dwa uderzenia później Roger trysnął swoim nasieniem i zatrzymał chłostę.

Strażnicy uwolnili go z więzów i wystarczyło mu tylko raz powiedzieć, żeby padł na czworaki i zlizał swój bałagan. Roger zrobił to z wielkim entuzjazmem, nie chcąc dać siostrom żadnej zachęty do dalszych chłost. W nagrodę zaprowadzono go do celi, najwyraźniej jedynego więźnia w Żółtym Kompleksie, a następnie podano spartańską kolację składającą się z klarownego bulionu z kawałkami ryby, filiżanką ryżu i wodą. Pozwolono mu spać bez przerw i rano czuł się wypoczęty i wypoczęty. Nie spał już od jakiegoś czasu, kiedy przyszli po niego strażnicy.

— Mamy ciekawą sytuację, Roger — oznajmiła Alexia. „Kilku twoich rodaków jest zainteresowanych twoim zdrowiem, więc zaprosiliśmy ich, aby byli świadkami jednej z twoich kar”. „O nie! Nikt nie musi być w pobliżu, żeby to zobaczyć!” Żalił się. – Masz ochotę na dodatkową chłostę dziś rano? – zapytała Esmerelda z niemałą złośliwością w głosie.

„Nie, NIE! Przepraszam,” zaskomlał, natychmiast bojąc się dać im pretekst do dalszego torturowania jego tyłka. - Tak lepiej - zapewniła Esmerelda. Potem ostrzegła go: „Znowu zagramy w moją małą grę, ale tym razem będzie trochę inaczej”.

"Co masz na myśli?" – zapytał, a jego strach wyraźnie wzrósł. — Wkrótce zobaczysz — nalegała Alexia. „Na razie połóż ręce na głowie i nie pozwól im się ruszyć stamtąd.

Wychodzimy na dziedziniec na tę karę”. Roger niechętnie położył ręce na głowie i pozwolił się wyprowadzić z celi na dziedziniec. Czuł się okropnie odsłonięty i wyeksponowany, mimo że na dziedzińcu nie było nikogo oprócz strażników. Otwartą przestrzeń otacza wysoki ceglany mur, więc nikt nie mógł zajrzeć na dziedziniec, może z wyjątkiem okien jednej z wież strażniczych. „Odwróć się powoli, zataczając małe kółko” – rozkazała Alexia, gdy wraz z siostrą odeszły od niego.

Roger zrobił zgodnie z instrukcją, a kiedy odwrócił się plecami do wieży strażniczej, wydawało mu się, że ktoś mówi: „O mój Boże!”. Położył się gorąco, gdy zdał sobie sprawę, że na wieży strażniczej jest świadek. - Zgadza się, Roger - powiedziała Esmerelda. - Za szybą jest publiczność.

Jeśli przyjrzysz się uważnie, możesz ich rozpoznać. Kiedy Roger wpatrywał się w szklane okno, zaczął rozpoznawać postacie za nim, mimo że wczesnoporanne słońce odbijało się od jego powierzchni. „Zwrócili uwagę na paski na twoich pośladkach z zeszłej nocy.

I prawdopodobnie myślą, że wyglądają uroczo. Wiem, że tak”. Roger znowu spał, ale nadal wpatrywał się w okno.

Nagle rozpoznał, kto tam jest. Na przodzie Sandra Synochet z wielkim uśmieszkiem na twarzy. Za nią szły dwie kobiety, jedna, którą Roger rozpoznał jako sekretarkę Sandry, a druga była sekretarką Ambasadora. Najwyraźniej chcieli trochę wizualnej satysfakcji i Roger nagle pożałował, że potraktował ich tak źle, jak wtedy, gdy zaczęły się jego kłopoty.

Podskoczył, gdy Esmerelda chwyciła jego penisa i zaczęła go popychać do pełnego rozmiaru. Znów położył się do łóżka, upokorzony, gdy poczuł reakcję swojej męskości. Gdy jego kutas stał się nabrzmiały, Esmerelda ostrzegła go: „Laska sądowa jest dość surowa.

Sugeruję, żebyś wstał i ją wziął, albo będziemy musieli cię przywiązać i dać ci dwa razy więcej”. Puściła jego penisa i odeszła. Tym razem brzęczenie było znacznie niższe, a długa, gruba laska sądowa fachowo musnęła mu tyłek. Trzask wystrzału z karabinu był wyraźnie słyszalny w wartowni, a Roger jęknął żałośnie, wyginając plecy, próbując złagodzić ból i nadal utrzymać swoją pozycję. Esmerelda sięgnęła i kilka szybkich szarpnięć jego penisa, zmuszając go do powrotu do pełnej erekcji, po czym puściła i cofnęła się dokładnie w chwili, gdy ponownie rozległo się niskie brzęczenie.

Roger jęknął i ponownie się wił, wciąż świadomy swojej publiczności, ale o wiele bardziej zaniepokojony bolesnym bólem, jaki zadawała ta cięższa laska. Znowu warkot i Roger pomyślał, że został oszukany, ponieważ Esmerelda nie zachęcała ani nie nagradzała jego penisa. CRRAAAACCKK!!! Podskoczył, zawył z bólu, ale utrzymał swoją pozycję. Jego kutas skurczył się. „Daj paniom mały poczęstunek, Roger” – nakazała Esmerelda.

„Masturbuj się dla nich. Założę się, że chciałyby zobaczyć, jak tryskasz jak mały chłopiec w łazience z brudnym magazynem”. Roger opuścił ręce i chwycił swojego penisa, pompując go wściekle, mając nadzieję, że chłosta ustanie, kiedy dotrze. Przerażające uderzenie i pochylił się, przypadkowo stanowiąc kuszący cel, któremu Alexia nie mogła się oprzeć. Nagły, powtarzający się ruch podniósł Rogera i jeszcze mocniej napompował swoją męskość.

„Tańcz dla nich, Roger”, zachęciła Esmerelda, „Pompuj biodrami, zrób seksowny pokaz!” Ze wstydem Roger wykonał polecenie, wciąż pompując swojego penisa i obawiając się kolejnego okropnego cięcia laską. WHHIIIIIRRRRR…. CCRRAAAAACCKKKKK! Ciężka laska wbiła się w jego gorące pośladki i jednocześnie wystrzelił swój ładunek.

Lepka sperma przylgnęła do jego dłoni i Esmerelda kazała mu wylizać rękę do czysta i pokazać to paniom. Kiedy ssał do czysta palce, patrzył, jak trzy kobiety machają do niego, po czym odwracają się i odchodzą. - Mam nadzieję, że są zadowoleni - mruknął do siebie. „Jeśli nie”, odpowiedziała Alexia, „wrócą. Nawet nie skończyłeś pierwszego dnia!” Roger jęknął i złapał się za udręczony tyłek, zastanawiając się teraz, jak przeżyje cały miesiąc!..

Podobne historie

Niegrzeczny recepcjonista - część druga

★★★★(< 5)

Przygoda Tracie trwa...…

🕑 45 minuty Lanie Historie 👁 6,627

Obudziła się w sobotę rano, potrzebując go, chcąc go, bolało go ciało. Czubkami palców muskała skórę dna; jej tyłek był nadal trochę obolały od cotygodniowego klapsa w środę, a to…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Pani Denver's Double Spanking The Aftermath

★★★★(< 5)

Elizabeth Carson i Emma potrzebują podpisanych listów z karą i cierpią, aby je zdobyć.…

🕑 32 minuty Lanie Historie 👁 7,393

Elizabeth Carson siedziała w samochodzie. Daleko jej było do komfortu, musiała się przyznać. 36-latka cierpiała z powodu 24 ostrych czerwonych linii na jej dolnej części, dzięki uprzejmości…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Never Lie to Kat

★★★★(< 5)

Akira jest uległą przyłapaną na kłamstwie przez swoją Dominującą Kat. Nigdy nie okłamujesz Kat.…

🕑 5 minuty Lanie Historie 👁 7,468

Akira uklękła na cementowej podłodze piekącej piwnicy, z rękami związanymi za plecami, co groziło zerwaniem delikatnej skóry nadgarstków. Pot spływał jej po włosach, gromadząc się…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat