Schronisko Studenckie

★★★★★ (< 5)

Rob (24) spędza tydzień w akademiku, a niektóre studentki mają z nim swój sposób…

🕑 22 minuty minuty Lanie Historie

Kiedy strumienie gorącej wody uderzały o moje ciało, myślałam o zaproszeniu Rity. W mieście tylko na jeden semestr i przenosząc się z jednego tymczasowego adresu na drugi, zawsze szukałam miejsca na nocleg. Kiedy więc powiedziała mi, że w jej akademiku jest wolny pokój na tydzień, szybko to zaakceptowałam. Clare była na wycieczce wspinaczkowej i nie można było do niej dotrzeć, ale Rita pomyślała, że ​​nie będzie miała nic przeciwko.

Jej zachowanie było przyjazne, ale chłodne. „Nie ma żadnych zasad” – wyjaśniła. „Teraz mieszkają tu cztery kobiety; wszystkie robimy, co nam się podoba.

Ale mam dla ciebie pewne zasady. Żadnego hałasu w nocy. Bądź grzeczny dla pań. Utrzymuj pokój w czystości i porządku.

zajęcia. Będę cię sprawdzał, młody człowieku. Cholera, brzmiała jak moja przyrodnia siostra Jasmin. Apodyktyczny jak diabli, ale słodki.

Oczywiście zgodziłem się na jej warunki. Były rozsądne i potrzebowałem pokoju. Poza tym ją lubiłem. Miała błyszczące czarne oczy i miły uśmiech.

Na kursach spotkaliśmy się tylko trzy razy. Była trochę młodsza ode mnie, ale bardziej dojrzała. Tak jak Jasmin. Nazywa mnie też „młodym mężczyzną”, kiedy ustanawia prawo.

"Mam pytanie." — Strzelaj — powiedziała Rita. "Masz tutaj?" – Jasne. Ale nie waż się odwiedzać żadnych stron pornograficznych.

"Jest ok?" – Jasne, ale nic więcej. — Rito? "Tak Kochanie?" "Och nieważne." — Dalej. Chcę to usłyszeć. - Zastanawiałem się tylko, dlaczego mną rządzisz? Zaśmiała się. „Po prostu ustanawiam dla ciebie kilka podstawowych zasad.

W końcu jestem za ciebie odpowiedzialny. A potrzebujesz mocnej ręki. Kiedy zacznę tobą rządzić, zauważysz różnicę.

Wrzuciłam plecak do pokoju Clare i zdjęłam ubranie. Potem owinęłam się ręcznikiem w pasie i poszłam do łazienki, żeby zmyć prysznic z brudu. upalny letni dzień. Był to duży pokój używany zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn, i zapewniał niewielką prywatność.

Wszystko było otwarte z wyjątkiem kabin prysznicowych. Powiesiłem ręcznik na drzwiach łazienki i wszedłem pod prysznic. woda czuła się dobrze. „Hola”. Wysoka kobieta w dżinsach i czarnym t-shircie odsunęła zasłonę od prysznica.

Popatrzyła na mnie z góry na dół i uśmiechnęła się. „Qu bien”. Wyglądało na to, że moje nagie ciało spotkało się z jej aprobatą, "Och cześć, jestem Rob.

Mój hiszpański nie jest dobry. Habla Ingls?”. Odwróciła się do swojej przyjaciółki i powiedziała: „Venga, Rocio, miratelo”. Rocio była małą, pulchną blondynką o wyglądzie świętej niewinności. Obróciła się do mnie raz i przyjaźnie „cześć”.

wyciągnęła rękę i delikatnie potrząsnęła moją, aby uniknąć zmoczenia sukienki. „Tak, jest pyszny" dodała do wysokiej dziewczyny. Do mnie powiedziała: „Naprawdę jesteś słodka". jestem. Ach, domyślam się, że sama nie wyglądasz tak źle.

Obie kobiety się roześmiały. Mój penis podniósł senną główkę, zastanawiając się, co się do cholery dzieje. Odwróciłem się do wysokiej dziewczyny i zapytałem: Uniosła brew, więc dodałam: „Proszę pani?” „Isabella. Przyjaciele nazywają mnie Bellą.

Możesz mówić do mnie Doña Bella. – Dobrze. Myślę, że to lepsze niż belladonna.

Bella i Rocio spojrzeli na siebie zdziwieni. – Atropa belladonna. Śmiercionośna wilcza jagoda. Znowu się roześmiali.

Mój penis był teraz w pełni wyprostowany, podskakując pod wpływem wody. Nadszedł czas, aby wykonać ruch. – Rocio, czy mógłbyś mi podać ręcznik? Wisi na drzwiach. Wróciła z ręcznikiem, ale zanim zdążyła mi go dać, Bella go wzięła.

Z lekkim zmarszczeniem brwi, Bella powiedziała: – Myślę, że chciałeś powiedzieć Doña Rocio. Nieprawdaż? Położono duży nacisk na słowo „myśleć”. – Eee, tak.

Przepraszam, Doña Rocio. Nie miałem na myśli braku szacunku. Rocio sięgnął w ulewę i czule ścisnął mojego penisa.

– Wiem, Chico. Nie martw się. Bella wciąż się nie uśmiechała. Rozkazała: „Zakręć wodę i chodź tutaj”. Poszedłem za nią do zlewu przy otwartym oknie, cały czas ociekając wodą.

Na parapecie stała butelka czerwonego hiszpańskiego wina i dwa kieliszki. "Otwórz wino i podawaj." Musiał to być dziwny widok, kiedy wcisnęłam butelkę między kolana i zmagałam się, by wyciągnąć korek, podczas gdy mój olśniewający fallus unosił się nad nią. Wręczyłem każdej kobiecie kieliszek i popijali z uznaniem.

Rocio spojrzał na mnie. – Czy możesz pić wino, Chico? Próbowałem uchylić się od pytania, mówiąc: „Przepraszam?” „Czy Rita, lub ktokolwiek się tobą opiekuje, pozwala ci pić alkohol?” Położę się. Jasmin była bardzo jasna w tym temacie.

Nie w dni powszednie. Bella odstawiła szklankę z powrotem na parapet i wycierała ze mnie wodę ręcznikiem kąpielowym. To był matczyny gest, ale w jej zielonych oczach nie było nic matczynego, gdy przyglądały się mojemu nagiemu ciału. Uśmiechała się pobłażliwie. – Wino jest takie dobre, Rob – powiedziała.

"Muy rico. Spróbuj. Tylko nie połykaj, bo będziesz miał kłopoty." Przyłożyła szklankę do ust. Potem mnie pocałowała, a wino popłynęło z jej ust do moich. Cofnęła się i kropla wina spłynęła jej po brodzie.

Jej oczy błyszczały, pochyliła się i pocałowała usta mojego penisa. Prawie wypiłem wino. Ale teraz jej usta znów były na moich, żądając z powrotem płynu.

Transfer został zrealizowany bez incydentów. Moje serce biło jak maszyna parowa. – Dobry chłopiec – powiedziała Bella. "Czy było smaczne?" - Tak. I twoje usta, Doña Bella.

– Połknąłeś coś z tego? "Tylko trochę." - Bo pocałowałem twój wspaniały pręt? Śmiałem się. "Tak." - W takim razie myślę, że nie zgłoszę twojego małego wypadku. Teraz weszła Rita. „Cóż, cóż”, powiedziała, „co za ładna scena”.

To sprawiło, że Bella była dziwnie zdenerwowana. - Nie martw się, kochanie, wiem, że należy do ciebie – powiedziała pospiesznie. „Ale znalazłam go pod prysznicem i wyglądał tak ślicznie, że chciałam go pożyczyć”. – Mogę sobie wyobrazić – powiedziała Rita, głaszcząc moje mokre pośladki. "Proszę, czy mogę go zatrzymać do jutra rana?" – błagała Bella.

"Dobrze, ale jeśli nie pojawi się na zajęciach na czas, nie będę zadowolona. Czy to jasne, oboje?" - O tak, kochanie, obiecuję, że sprawię, że pójdzie do szkoły na czas. Dziękuję bardzo – powiedziała Bella. Interesujące, pomyślałem.

Bella jest przewyższona przez Ritę. Moja gospodyni spojrzała na mnie wyzywająco. "Obrabować?" "Tak." Jej oczy błysnęły. Warknęła: "Tak co?" – Zrobię, jak mówisz, proszę pani. Rita skinęła głową.

Nie czułem się jak Mistrz Wszechświata. Wróciła do swojego pokoju. Bella wzięła mojego penisa, podniosła go i zaczęła suszyć moje jądra. – Rozłóż nogi – powiedziała. Wkrótce obie kobiety zdecydowały się pójść do pokoju Belli.

Nie wolno mi było używać ręcznika, więc musiałem iść nago po korytarzu, z obolałym wzwodem. Wewnątrz uznałem, że wystarczy. „Doña Bella, proszę powiedz mi, czego ode mnie oczekujesz.

Nie jestem zwierzakiem ani niewolnikiem. Muszę wiedzieć. To jej nie zaskoczyło ani nie rozzłościło. - Masz jakieś ważne obowiązki do jutra rana? Praca, praca w szkole lub schorowany krewny, który potrzebuje twojej uwagi? — Nie, proszę pani. — Dobrze.

Wtedy będziesz naszym sługą i zabawką. Rocio i ja wykorzystamy Cię dla naszej przyjemności. W dowolny sposób. Może to niewolnictwo, ale to tylko około 16 godzin. Może ci się to nawet spodobać.

— Co się wtedy stanie? — Pójdziesz na zajęcia. Na czas. — Mam na myśli, czy znów będę wolny? — Tak wolny, na ile pozwala ci być Rita. Ona jest twoją maestrą, prawda? — Chyba.

Ale tak naprawdę miałam już guwernantkę. Moja przyrodnia siostra Jasmin. Trzyma mnie na prostej i wąskiej. – Cóż, Jasmin i Rita zdecydują, jak dużą wolnością będziesz się cieszyć.

Ale dzisiaj jesteś mój, by się cieszyć. Wszystko moje. Entiendes? — Tak, maestro. Czy to oznacza, że ​​nie mam praw człowieka ani swobód obywatelskich?” Bella zaśmiała się: „Madre de Dios, Rocio, znaleźliśmy prawnika.

Myślałem, że jest biologiem. Tak, jak to widzę, kochanie, twoje prawa i wolności są bezpieczne i zdrowe, właśnie tutaj w mojej dłoni. Ale daj mi swoją własną opinię prawną. — Cóż, myślę… — Nie teraz.

Napisz mi 10-stronicowy artykuł. Ręcznie. Chcę to na moim biurku za 48 godzin.

Rocio słuchał cicho, gdy siedziała na sofie. Teraz wezwała mnie do siebie i kazała uklęknąć u jej stóp. Gdy rozprostowała nogi, zobaczyłem błysk ciemnego łona włosy. Nie była naturalnie blondynką, ani nie nosiła majtek. „Pocałuj mnie w stopy, chłopcze.

Udawaj, że są pyszne. Zdjąłem jej czółenka, wziąłem jej lewą stopę w dłoń i podniosłem ją do ust. Zacząłem całować jej podeszwę, a potem obróciłem się do podbicia i kostki. Bałem się, że jej stopy będą spocone i brudne, ale były czyste i gładkie i pachniały kobietą.

Jęknęła cicho. „Twoje stopy są cudowne, señora. Nie ma potrzeby udawania. Rocio jęczał teraz głośniej, a ja podejrzewałem, że nie będziemy się dłużej kręcić.

Bella też zdała sobie z tego sprawę i powiedziała: – Rocio, Querida, idę do sklepu po coś do jedzenia. na dzisiejszą noc. Nie pożeraj go. To zepsuje ci apetyt.

Rocio tylko skinęła głową, z zamkniętymi oczami. Wkrótce zdjąłem jej obuwie i pokryłem jej łydki pocałunkami i lizaniami. Pożądanie sprawiło, że zaniemówiła.

Podniosłem ją na nogi i zacząłem powoli rozbierać. Próbowała mnie pośpieszyć, ale delikatnie odsunąłem jej ręce. Uniosła twarz do mnie, ale jeszcze nie pocałowałem jej w usta. Zamiast tego spuściłem jej kaganiec.

Zrobilibyśmy to po swojemu. Kiedy oboje byliśmy nadzy, podniosłem ją i zaniosłem do sypialni Belli. Błagała mnie, żebym ją zerżnął, niskim i gardłowym głosem, w przeciwieństwie do jej zwykłego tonu.

Mówiła po angielsku, hiszpańsku i portugalsku. Ale nie spieszył się i kiedy w końcu się potoczyłem prezerwatywę na mojego fallusa i wszedłem w nią, zrobiłem to powoli. Krzyczała z niecierpliwości, więc klepałem ją w tyłek, aż wydawało się, że się obudzi. Potem w końcu się kochaliśmy. Później, gdy leżała cicho w moich ramionach, powiedziała : „To było bardzo bezczelne z twojej strony, że dałeś klapsy moim nalgom.” „Zabolało mnie to, Senora, ale trzeba było to zrobić.” Zaśmiała się.

„Moje moje. Jesteś nie tylko urocza i mądra, z cudownym dzieckiem i poczuciem humoru. Wiesz też, kiedy być posłusznym, a kiedy być mistrzem.

Jestem szczęściarą." "Staramy się zadowolić." "Teraz zamknij się i po prostu mnie przytul." Obudziłem się pół godziny później i zobaczyłem, że Bella mierzwi moje włosy. Rocio spał głęboko. – Wstawaj, kochany chłopcze – powiedziała cicho.

„Masz obowiązek w kuchni”. "Czy mogę przynieść trochę ubrań?" - Tak, możesz się teraz ubrać. Przyniosę ci plecak.

– Chodź tutaj, Bello. Uniosła brwi, ale trafiła w moje ramiona. Pocałowałem ją i powiedziałem: „Dziękuję za odebranie mnie”.

Ujęła moją twarz w dłonie i odgarnęła włosy z czoła. „Nie mów za wcześnie, Muchacho. Planuję zrobić ci złe rzeczy, zanim cię uwolnię. Rocio jest delikatny.

Ale nie niemiły, pomyślałem. "Umiesz gotować homara?" zapytała. "O tak.

To proste. Czy to właśnie kupiłeś?" - Tak, jedną dla Rocio, drugą dla mnie. Będziesz nas ręcznie karmić, a jeśli będziemy w dobrym humorze, damy ci trochę ochłapów. – Racja. Teraz myślę, że byłoby ciekawie, gdybym była ubrana, a wy, panie, jedząc obiad, byłybyście nagie.

Bella zachichotała. „W takim razie będę wymagać, abyś zlizał rybę i masło, które ściekam na moje piersi i uda”. To brzmiało dla mnie miło. Kiedy rozpakowywałem zakupy, Bella poszła po moją torbę. „Witaj Rob”.

Rita weszła. Widząc jedzenie, powiedziała: „Wow, to jest jakaś uczta dla dziewcząt”. Powitałem ją grzecznie, ale ostrożnie. Zgodziwszy się z jej żądaniami i nie protestując, kiedy przejęła nade mną władzę, nie miałem teraz innego wyjścia, jak tylko być jej posłusznym. Byłem całkiem szczęśliwy mogąc się jej poddać.

Ale nie czułem się z nią swobodnie. Szczerze mówiąc, bałem się jej. Bardziej niż Jasmin.

To znaczy, Jasmin cały czas trzyma mnie pod ręką. Wiem lepiej, żeby jej nie być nieposłusznym. Ale znam ją i jest rodziną. A Bella po prostu grała w gry. Poradzę sobie z tym.

- Widzę, że Bella jeszcze cię nie dała – powiedziała Rita, poklepując mój nagi tyłek, gdy kroiłam warzywa. – Wiesz, że będzie. Kiedy kładzie cię na kolanach, nie zaciskaj pośladków. Ona tego nie lubi. Ale możesz się wiercić i płakać.

Po prostu skinąłem głową. Bella weszła, taszcząc mój plecak, a Rita zapytała: „Dlaczego nosisz rzeczy Roba?” — Bo powiedziałem mu, żeby zaczął gotować. A teraz Rita, biegnij.

Bardzo uprzejmie pożyczyłaś mi Roba. Proszę, pozwól mi się nim cieszyć bez twojej ingerencji. Byłem zdumiony asertywnością Belli i myślałem, że Rita będzie oburzona, ale ona tylko się roześmiała i powiedziała: „Ok, mogę wziąć aluzję”.

Zanim odeszła, przytuliła mnie do pleców i szepnęła mi do ucha: „Przyszłam tylko sprawdzić, czy wszystko w porządku. Nie martw się. Bella i Rocio nie będą cię źle traktować. Jesteś pod moją opieką. Baw się dobrze.

Dobranoc, Kochanie." Pocałowała mnie w policzek i wyszła z pokoju. To było dziwnie seksowne, gdy Bella przyglądała mi się uważnie, gdy weszłam w majtki, włożyłam czerń i zapięłam białą bawełnianą koszulę. To były najlepsze przedmioty w mojej torbie. Rocio wpadł do pokoju, wciąż nagi, ziewając. Jej skóra była pomarszczona przez prześcieradło, a jej włosy były potargane, ale jej sutki były pobudzone.

Bella objęła swoją talię ramieniem i zapytała: „Powiedz mi, amor, czy nasz niewolnica ładnie cię przeleciał?” Rocio machnął lekceważąco ręką i potrząsnął głową. – To okropny seks. Nie warto go walić.

To nie oszukało Belli. "Dobrze, co? Hmmm… zobaczymy." – Wiesz, co zrobił niegrzeczny chłopak? Uderzył mnie w tyłek. Odwróciła się, żeby pokazać swoje pośladki, ale nie było żadnych śladów klapsów, które jej zadałem.

– Za co cię uderzył? „Abym skoncentrował się na pieprzeniu. Byłem tak nakręcony i napalony, że nie mogłem się skupić”. "Zadziałało?" "Tak.

Ale to bezczelne. Myślę, że powinieneś go ukarać. - Rob miał rację, klepiąc cię w tyłek. W rzeczywistości powinieneś otrzymać prawdziwe lanie.

To oczywiście moja praca. — Cholera. Nie powinienem był poruszać tego tematu.

Bella przyciągnęła kuchenne krzesło, usiadła na nim i poklepała się po udach. Rocio posłał mi spojrzenie, które było w połowie zirytowane, w połowie podekscytowane. Posłusznie położyła się na kolanach wysokiej dziewczyny, aby dostała lanie.

Jej ładne pośladki drżały. Bella uniosła rękę wysoko i zaczęła klepać koleżankę po pupie. To nie było lanie.

Uderzenia pękały jak wystrzały i zostawiały wściekłe plamy na skórze Rocio. Sprawca nie próbowała uciec, ale ona wierciła się, szlochała i błagała o litość. Bella biła ją przez kilka minut. Potem zatrzymała się i potarła policzki Rocia.

Rocia teraz zawodził. „Doña Bella, czy mogę cię o coś zapytać?” „Tak”. pierwszy raz dałaś klapsa Doña Rocio? — Trudno w to uwierzyć. Powinienem był to zrobić dawno temu.

Ale tak.” „Dlaczego dajesz jej klapsy?” „Ponieważ potrzebuje tego, żeby się opanować”. Ku mojemu zdumieniu zobaczyłem, że płacząca kobieta skinęła głową. „Więc to nie jest kara?” „Nie. A teraz daj mi drewnianą szpatułkę.

Rocio jęknął głośno na myśl o drugim bicie. – Czy nie miała już dość, maestro? – zapytałem z wahaniem, podając jej drewniane narzędzie. ale poza linią.

Kiedy mówię komuś, że dam mu klapsa, nie ma ucieczki. Ja decyduję, jak długo i jak bolesne będą lanie. Nie pozwalam na żadne bezpieczne słowa.

I na pewno nie doceniam jakiejkolwiek ingerencji ze strony innych. Pospiesznie przeprosiłem. „Przepraszam panią.” „Później omówimy twoje zachowanie.

Teraz Rocio znowu wymaga mojej uwagi. Bella wymierzyła dziesięć wspaniałych klapsów łopatką na cętkowane pupę Roci, a zawodzenie brzmiało coraz bardziej desperacko. Ale potem było po wszystkim. Dyscyplinarz kazał mi podać jej jogurtowe lody z lodówki. Rocio pisnął, gdy Bella rozsmarowała zimne piaski na całej palącej się pośladkach i udach.

Trudno mi było skoncentrować się na obowiązkach w kuchni, ale zmusiłem się do dalszej pracy nad jedzeniem. Wkrótce będę leżał z gołym dnem Kolano Belli, a ja nie chciałem dać jej żadnych powodów, by dać mi klapsy mocniej, niż było to absolutnie konieczne. Teraz dziewczyny stały, a Bella obejmowała Rocio w ramionach. Była wyższa o głowę. - Dzięki.

Potrzebowałem tego – powiedział Rocio, wciąż delikatnie płacząc. Bella poklepała ją po plecach. – Wiem, kochanie.

Pilnie tego potrzebowałeś. W rzeczywistości potrzebowałeś więcej. Ale nie chciałem zepsuć ci obiadu. – Chcesz powiedzieć, że czeka cię więcej? – Oczywiście.

– Kiedy? – To zależy wyłącznie ode mnie. – Och. – Tak, Chiquitita.

Tak to jest, gdy ktoś jest za tobą. Spójrz na Roba. Oczywiście jest mężczyzną.

Zawsze potrzebują ścisłego przewodnictwa, choć nie zawsze je otrzymują. Z Robem możesz powiedzieć, że ma kochającą kobietę, która cały czas ma na niego oko. Kiedy źle się zachowuje, daje mu niezłe klapsy w jego nagi tyłek. Albo kilka dobrych klapsów. Wyobrażam sobie, że też go bije, żeby się skoncentrował.

To jej decyzja. Ale przez większość czasu Rob jest pełen szacunku, dobrze wychowany i posłuszny. Jestem pewien, że jest też dobrze zorganizowanym i pracowitym uczniem. Ponieważ jest pod kontrolą. Czy to prawda, Rob? — Tak, Maestra.

Tak to działa." "A jak się z tym czujesz?" "Nie zawsze mi się to podoba, ale to dla mnie dobre. Nie chciałbym tego w żaden inny sposób”. Rocio powiedział: „Ja też tego potrzebuję. Kochająca kobieta, która trzyma mnie prosto i ciasno.

Bella przytuliła ją ponownie i poklepała jej posmarowaną jogurtem spód. - Wiem. Dlatego biorę cię w garść. Zajmę się tobą, Muchacha.

Ustanowię dla ciebie zasady i dam ci klapsy, ilekroć uznam, że tego potrzebujesz. Pocałowali się jak panna młoda i pan młody. Rocio by uhonorował i był posłuszny.

Powiedziała: „Cieszę się. Dzięki. Bella przytuliła Rocio. Powiedziała: „Teraz zdejmij moje ubranie, kochanie.

Wszystko. Szef kuchni mówi, że podczas kolacji obowiązuje strój nagich kobiet. Ze śmiechem i pociągnięciem nosem Rocio zaczął zdejmować ubrania Belli, całując każdą część jej ciała, gdy była odsłonięta. Ostrożnie ściągnęła majtki wysokiej kobiety, liżąc każdy centymetr obnażyła się. Bella wyszła z nich, rozstawiła swoje długie nogi i pochyliła się nad kuchennym stołem.

Jej skóra była kawie con leche i lekko szorstka, jak szantung jedwab. Rocio zaczął pieścić i całować plecy przyjaciółki, wycierając łzy, gdy się zmoczyły. Pośladki Belli. Teraz to Bella zaczęła jęczeć. Rocio rozchylił policzki i drażnił odbyt językiem.

Jedyną odpowiedzią Belli był chrapliwy wdech. „Czy to nie wspaniały tyłek?”, zapytał mnie Rocio. Odebrałem. Otworzyłem lodówkę i postawiłem wiaderko z lodem na stole, blisko bioder Belli.

Rocio wziął jedną z kostek i powoli potarł nią kręgosłup Belli. Bella zacisnęła policzki, ale rozluźniła je posłusznie, gdy Rocio uderzył je ostro. forhend na prawym t pośladek i bekhend po lewej stronie.

– Jeśli zrobisz to jeszcze raz – powiedział Rocio – poinstruuję Roba, żeby dał ci klapsa dużą łyżką cedzakową. - Nie będę, obiecuję – poważnie powiedziała Bella. Rocio wepchnął topniejącą kostkę lodu do odbytu drugiej kobiety, wchodząc między pośladki tak daleko, jak sięgała jej środkowy palec.

Bella sapnęła. Jej oczy rozszerzyły się w szoku. Potem uśmiechnęła się do mnie i mrugnęła.

Kiedy język Rocio wślizgnął się w jej tylny otwór, Bella wygięła się w dół, przyciskając pośladki do twarzy mniejszej dziewczyny i westchnęła. Rocio był ładny, ale ta duża kobieta była piękna. Su lengua, pomyślałem.

Bardziej ekscytujące niż „jej język”. Dobra, dobra, teraz homar się gotuje, ryż paruje. Czas podsmażyć warzywa i otworzyć Rieslinga.

Och kochanie, stół. Jak mam zrobić wszystko w tym samym czasie? Organizacja, organizacja, organizacja. Trzy główne wyzwania związane z gotowaniem. „Doña Bella, doceniam, że już nakrywasz do stołu, ale muszę nałożyć obrus i naczynia.” Kobiety zdecydowały, że zajmą się stołem i kazały mi zająć się jedzeniem.

Była gotowa, gdy skończyli układać i dekorować stół, ze zwężającymi się świecami lśniącymi w kryształowych kieliszkach i pojedynczą różą w wysokim wazonie. Nie było sztućców. Wyłączyli światła elektryczne i pobiegli do łazienki, mówiąc, że wrócą za minutę. Wrócili z uczesanymi włosami i miękko lśniącą nagą skórą, pachnącą Chanel No.

Klasyczny wybór, ale dobry. Obie były nagie, ale Rocio miała na szyi czarną aksamitną opaskę. Założyła kolejną wokół mojej i wyszeptała: „Bella mówi, że musimy nosić te obroże na znak, że należymy do niej”. Poklepałem ją po tyłku, teraz wolnym od nabiału.

„Panie”, powiedziałem, „Witamy. Pozwólcie, że zaserwuję wam obiad”. Rocio ostrożnie usiadła na miękkiej poduszce, którą położyłem na jej krześle, i posłał mi wdzięczny pocałunek.

Bella trzymała się prosto i wyglądała surowo. Powiedziała: – Robby, posłuchaj. Doña Rocio wypije tylko pół kieliszka wina i nie ma masła do homara. Właściwie wcale masła. Dozwolona jest jej jedna łyżka do serwowania pełna ryżu i zje podwójną porcję warzyw.

Upewnij się, że skończy je wszystkie. Ponieważ będziesz nas karmić, będę cię pociągał do odpowiedzialności. Rocio wił się i dąsał, ale nic nie powiedział. Bella kontynuowała swoje instrukcje do mnie: „Będziesz jadł tylko z jedzenia, które upuszczamy na podłogę i nasze ciała. Podnieś kawałki ustami.

Jeśli się pobrudzimy, będziesz nas lizał, aż będziemy czyści. Napoje przeniesiesz do naszych ust w swoich. Czy to zrozumiałe? – Doskonale, Doña Bella.

– Dobrze. Teraz spróbuję wina. Ostrożnie wziąłem do ust trochę Rieslinga. Uniosła ku mnie poważną twarz. Popijając, wlewałem wino przez jej usta, ale nagle zaczęła się śmiać i rozlała na mnie drinka.

Nie przeprosiła, ale przetarła mnie swoją serwetką i kazała spróbować ponownie. Tym razem wszystko poszło dobrze. Potem zamówiła kolejny kęs, który spróbowała i przelała z powrotem do mnie.

„Wypij”, zamówiła. „Ja przyjmie odpowiedzialność. Zrobiłem to.

Potem odwróciłem się, by służyć Rocio. Bella i Rocio pogratulowali mi skoncentrowania się na jedzeniu i wychwalania go, zanim pozwolili, by posiłek zamienił się w pyszną rozpustę. odzyskaj je i skubnij. Dumny krzak jedwabiście brązowych włosów łonowych Belli dał dobrze wysmarowany kawałek mięsa z pazurów homara. Połaskotała mnie w kark, gdy położyłem głowę na jej nagich kolanach.

Lśniący groszek wylądował na prawej piersi Rocio, tuż nad sutkiem. Zebrałem go wi th moje usta i pamiętałem, aby zwrócić go do jej ust. Przełknęła i dała mi niechlujny francuski pocałunek.

Potem wylizałem jej pierś do czysta. Powoli jej sutek stwardniał. Kiedy grzyb wylądował obok stopy Belli, pochyliłem się, żeby go podnieść. Uniosła stopę, by położyć ją na mojej głowie.

Bardzo łagodnie. Trzymałem twarz na podłodze, dopóki mnie nie uwolniła. Nie będę opisywał szczegółów tego, co nastąpiło. Ale jeśli powiem ci, że obudziliśmy się w łóżku w środku nocy z jednym wyczerpanym penisem, dwiema obolałymi cipkami i trzema bolącymi tyłkami, naszymi nagimi ciałami zbryzganymi winem, masłem i różnymi płynami ustrojowymi oraz włosami z resztkami homara muszle; możesz sobie wyobrazić wybryki, które miały miejsce podczas obiadu. Poszedłem do kuchni, aby wyjaśnić katastrofę, którą zostawiliśmy za sobą, a kobiety wzięły kąpiel, siedząc razem czysto w wannie.

Kiedy wyszedłem spod prysznica, byli z powrotem w łóżku, spali na boku, z Rocio opartym o plecy Belli. Przytuliłam się do wciąż upieczonych, ciepłych pośladków Rocio. Spaliśmy jak dzieci, dopóki nie zadzwonił budzik..

Podobne historie

Jazda z Uberem – nieoczekiwana korzyść Część 3

★★★★★ (< 5)

Czy Khrys w końcu dostanie klapsa?…

🕑 19 minuty Lanie Historie 👁 1,672

Otrzymała ich wystarczająco dużo, by wiedzieć, jak bardzo bolesne mogą być i zdecydowanie nie spodziewała się, że otrzyma kolejną. Było również bardzo oczywiste, że fakt, że jej tata…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Lokator (część siódma - Laura)

★★★★★ (< 5)
🕑 11 minuty Lanie Historie 👁 1,605

Obudziłem się z nieznanym uczuciem ramienia innej osoby na moim ramieniu, uczuciem miękkiej, ciepłej skóry naciskającej na moje plecy. Przez chwilę myślałam, że to Jeff, ale tuż przed tym,…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Lokator (część ósma - Jeff)

★★★★(< 5)
🕑 8 minuty Lanie Historie 👁 1,491

Znów obudziłem się sam, słysząc hałas dochodzący z garażu. Brzmiało to jak wrzask. Czy powinienem przejść? Postanowiłem zamiast tego sprawdzić, czy jest jakaś aktywność na siłowni.…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat