Sally i jej mama

★★★★★ (< 5)

Sally dostaje klapsy od swojej mamy, podobnie jak jej przyjaciółka Kerry.…

🕑 26 minuty minuty Lanie Historie

Susan już zdecydowała, że ​​jeśli jej 22-letnia córka Sally nie będzie miała wystarczającego powodu, zostanie położona jej na kolanach i otrzyma lanie, aby zapamiętać. W rzeczywistości Susan się martwiła. Sally była w centrum handlowym i obiecała, że ​​wróci na godzinę. Była teraz godzina czwarta i żadnego telefonu.

Próbowała nawet zadzwonić na komórkę swojej córki, ale trafiła na pocztę głosową. To było tak niepodobne do Sally, ponieważ znała karę za spóźnienie bez powodu. Właśnie wtedy otworzyły się frontowe drzwi. Sally weszła i powiedziała lekkie „cześć mamo”.

Susan już miała coś powiedzieć, ale Clare, nowa przyjaciółka, podążyła za nią również z jasnym i rześkim „hiya.”. Susan uspokoiła się i zadowoliła się „jesteś znacznie później niż powiedziałaś Sally. Martwiłam się”. Była zaskoczona, gdy Sally odpowiedziała nagle: „Och, nie bądź taka zamartwiająca się mamo, to żaden problem”. Susan spojrzała na córkę, a potem na Clare, ale była jeszcze bardziej zaskoczona, gdy jej córka dodała nagle „i tak już wróciliśmy”.

Susan pomyślała, że ​​dowie się trochę o poglądach Clare na spóźnienie do domu. „Jak twoja mama reaguje, kiedy spóźniasz się z Clare?”. "Och, tak naprawdę. Ona też jest zmartwiona." Nie odpowiedzi, której oczekiwała.

Będzie musiała pilnować nowego przyjaciela córki. Susan nalegała na szacunek i poważnie potraktowała Sally, gdy nie spełniła oczekiwań, tak jak dzisiaj. Lubiła, gdy z przyjaciółmi traktowano ją w podobny sposób i zastanawiała się, czy Clare dostała lanie w domu.

Uważała, że ​​nie sądząc po sposobie, w jaki właśnie powiedziała. Susan spojrzała na córkę i powiedziała: „OK Sally, porozmawiamy o tym później”. Tak mówiła Susan, bo kiedy Clare wróci do domu, będziesz chodzić po moich kolanach i dawać długie i mocne lanie. Sally też się załamała, wiedząc, co to znaczy. Clare była nieświadoma podtekstu.

Mimo to, po podjęciu decyzji Susan uspokoiła się i znów była szczęśliwym sobą i powiedziała radośnie „dlaczego nie pokażesz mi, co kupiłeś”. Dziewczyny śmiały się głośno, gdy biegły razem na górę, aby się przebrać, i chichotały przymierzając nowe ubrania, a Susan wyraziła swoją przemyślaną opinię;. Kiedy skończyli, Susan oznajmiła uprzejmie: „OK dziewczyny, czas na herbatę. Sally, proszę, możesz nakryć do stołu”. - Jasne, mamo – odpowiedziała Sally, a Clare powiedziała: „Pomogę”.

- Dziękuję Clare, to bardzo dobrze z twojej strony – powiedziała Susan. Clare rozpromieniła się, ale nie powiedziała, że ​​nigdy nie ofiarowałaby jej w domu. Kiedy nakrywali do stołu, Clare powiedziała do Sally: „Twoja mama jest taka miła, naprawdę świetna.

Chciałbym, żeby moja mama była taka jak ona”. „Ona jest bardzo miłą Clare. Wszyscy moi przyjaciele ją lubią, ponieważ sprawia, że ​​czują się tak mile widziani, a ona naprawdę jest najlepszą mamą na świecie, zawsze przy mnie i opiekującą się mną”.

Sally naprawdę kochała swoją matkę i wiedziała, że ​​lanie było częścią tej miłości, zachęcając ją do dobrego wychowania i radzenia sobie z nią ściśle, kiedy nie była. "Dokładnie, widzę jakie masz szczęście." Sally uśmiechnęła się do swojej przyjaciółki, zastanawiając się, co by pomyślała Clare, gdyby powiedziała jej, jak surowa jest jej matka, co się stanie, gdy złamie którąkolwiek z narzuconych przez nią niekończących się zasad i jak regularnie kończy się bezceremonialnie kładzeniem jej na kolanach dla długie, twarde, niezwykle bolesne klapsy. Nawet w wieku 22 lat.

Właśnie wtedy weszła jej mama i powiedziała: „Dobre dziewczyny, jedzmy”. - Świetnie, umieram z głodu – oznajmiła Clare. Siedzieli. Godzinę później Clare musiała wracać do domu. "Dziękuję bardzo, naprawdę dobrze się bawiłam" powiedziała do Susan.

- Cieszę się – odpowiedziała Susan. "Musisz przyjść ponownie." Chociaż następnym razem, proszę, nie bądź tak natrętny, pomyślała, gotowa rzucić Sally na gardło właśnie za to. Susan i Sally zostały same. Susan powiedziała: „Musimy teraz przedyskutować twoją postawę, młoda damo, na górze, teraz” Susan powiedziała surowo. Sally wyglądała na zmartwioną, ale powiedziała: „Możemy o tym porozmawiać tutaj, mamo”.

Sally wiedziała, że ​​na górze na pewno idzie prosto przez kolana swojej mamy. "Naprawdę?" powiedziała Susan. - Raczej myślę, że powinniśmy omówić to w mojej sypialni z tobą na moich kolanach. "O to właśnie mam na myśli mamo.

Mam 22 lata, więc czy powinienem dostawać więcej klapsów. W końcu jestem dorosła." - Rozumiem – powiedziała stanowczo Susan, co oczywiście oznaczało, że nie miała zamiaru się na to zgodzić. Zapytała „co to spowodowało? Czy to Clare?”. - Nie, Clare nawet nie wie, że dostaję lanie. Zapytałem, a ona powiedziała, że ​​nie była lana od wielu lat, ale nie, to nie ona.

Kerry nadal dostaje lanie, ale zamierzała porozmawiać z mamą., ponieważ ona przyjdzie później, pomyślałem, że może moglibyśmy poczekać, aby zobaczyć, co się stało, zanim mnie dasz”. „Powiedz mi” zapytała Susan „czy myślisz, że jesteś wystarczająco dorosły na taką zmianę?”. "Tak, mamo. Moglibyśmy rozmawiać z dorosłymi i załatwić wszystko, z czego jesteś niezadowolony." „Czy spodziewasz się, że wyjdziesz bezkarnie? Twoi kuzyni zostają uziemieni, jeśli są niegrzeczni. Czy tego chcesz?”.

"Cóż, to prawda. Dostają czas lub są uziemieni zamiast dostać lanie. Moglibyśmy spróbować, prawda? Jestem pewien, że nic się nie zmieni." "Rozumiem. Więc jeśli w twoim pokoju jest bałagan, lub jeśli mi odpowiadasz, chcesz, żebym cię zamiast tego uziemił? Nawet jeśli w tej chwili dostałbyś klapsa za którąkolwiek z tych rzeczy.”.

„Tak mamo, przynajmniej to jest bardziej dorosłe.”. „A więc byłeś dzisiaj bardziej dorosły, kiedy się spóźniłeś, ale nie zadzwoniłeś.”. „Wiem, ale omówiliśmy to teraz i wiem, jak się czujesz i nie zrobię tego ponownie.”. „OK, więc zamiast dostać lanie, powinienem cię uziemić?”. „Dokładnie.”.

„Racja. Masz szlaban na tydzień – powiedziała Susan, uśmiechając się, że jej córki nabierają coraz większego dyskomfortu. Przypomniała sobie, że jej córka idzie dziś wieczorem na koncert, a przynajmniej nie będzie, jeśli będzie uziemiona. Oczywiście Susan nie miała zamiaru ustępować.

Jej córka dostałaby lanie, i to ciężej, niż byłaby, gdyby się nie kłóciła. Rzeczywiście jest zbyt dorosła, żeby ją lanie! Naprawdę?. „Nie mamo” – powiedziała Sally bardzo szybko, przypominając sobie również dzisiejszy koncert i to, że Kerry była podszedł, żeby z nią pojechać.

„Nie możemy zacząć jutro, mamo?”, błagała. „No cóż, jeśli zaczynamy jutro, to znaczy, że dzisiaj podlegamy obecnym przepisom, co oznacza lanie”. Susan bardzo się starała, żeby tego nie robić. uśmiechnął się, więc zdecydował, że nadszedł czas, aby wyegzekwować jej wolę. „Nie sądzę, że przemyślałeś to przez Sally.

Jeśli jesteś uziemiony, będzie wiele rzeczy, które powiesz, że zrobisz, ale potem będziesz musiał powiedzieć, że nie możesz iść. Ile imprez będziesz musiał przegapić? Co gorsza, dla ciebie będziesz musiał wyjaśnić, dlaczego musisz to przegapić. Uziemienie w swoim pokoju jest tym, co będziesz musiał powiedzieć, podczas gdy jeśli tylko dostaniesz lanie, to koniec. Jasne, możesz być obolała i musisz nosić spodnie lub dłuższe spódnice, ale przynajmniej jesteś na imprezie.

Sally nie odpowiedziała. I pomyśl też o mnie. Nie lubię przeciągających się kłótni, a jeśli jesteś uziemiony, to trwa i trwa. Lanie może trochę potrwać, ale wkrótce się skończy.

Odpowiadasz, w twoim pokoju jest bałagan, nie dzwonisz, gdy się spóźnisz, i musisz zostać za to ukarany. Z pewnością będzie lepiej dla nas obojga, jeśli otrzymacie natychmiastową karę na moich kolanach i ruszymy dalej?”. Sally nadal milczała.

„Jeśli jesteś uziemiony, to się zaogni, wiesz, że tak będzie. Jeśli dam ci klapsa, to już koniec i podczas gdy ja po prostu zabieram się do rzeczy, myślisz o tym, aż ból się skończy. To sprawiedliwe, ponieważ to ty byłeś niegrzeczny, ale przynajmniej możesz wyjść. Myślę, że to działa lepiej dla nas obojga”.

Sally wyglądała na zakłopotaną. Susan kontynuowała bez względu na to, że „dawaj, Sally, czy twoja preferencja to lanie czy bycie uziemionym?”. Właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi. To będzie Kerry "Idź i otwórz drzwi Sally" powiedziała stanowczo Susan "a potem wróć i dokończ naszą dorosłą dyskusję". Sally wróciła do pokoju, a za nią Kerry i Hilary, mama Kerry, która miała spędzić wieczór z Susan, gdy dziewczynki nie było.

Susan lubiła Kerry, trochę młodszą od Sally, ale dobrze się zachowywała. Wiedziała, że ​​jej matka nadal ją karci i była bardzo pewna, że ​​zakończenie lania też nie służyło do dyskusji z nią. Wiedziała o tym, ponieważ rozmawiała z nią Hilary dopiero niedawno i podkreśliła jej, jak dużo lepiej zachowywała się Kerry w porównaniu z niektórymi jej koleżankami, bo wciąż dostawała lanie.Kerry jest atrakcyjną dziewczyną, szczupłą, z długimi włosami, nosi czerwoną koszulkę, bardzo krótką spódnica, ale legginsy, co było dziwne, bo było ciepło i normalnie miałaby gołe nogi. "Sally i ja rozmawiamy, może usiądziecie oboje." Hilary natychmiast usiadła, ale Kerry wstała. „Będę stać, jeśli to w porządku” – powiedziała.

"Naprawdę?". Susan zauważyła, że ​​Kerry jest binging i wykonała mimowolny ruch pocierając swój tyłek. Susan roześmiała się do siebie, ponieważ była całkiem pewna, co się stało.

"Co się dzieje Kerry? Dlaczego nie usiądziesz?". „Właściwie to mama dała mi naprawdę mocno lanie tuż przed naszym wyjściem, więc jestem raczej obolała”. Susan i Hilary wymieniły porozumiewawcze spojrzenia. "Naprawdę? Czy to dlatego nosisz legginsy?". „Tak.

Mama też dała mi klapsy w nogi, więc są bardzo czerwone, tak jak mój tyłek”. "Co zrobiłeś źle Kerry?". – Odpowiedziałam mamie – powiedziała, znowu bing, gdy jej mama stała tuż za nią. – Przypomnij mi, ile masz lat, Kerry? – zapytała Susan, tłumiąc uśmiech. „Mam tylko 2 lata”.

„Rozumiem, że chciałeś zapytać mamę, czy przestałaby cię bić”. - Zrobiła. Właśnie dlatego stała się wobec mnie niegrzeczna i wylądowała na moich kolanach – powiedziała Hilary z uśmiechem. Kerry również się teraz uśmiechała. Susan wiedziała, że ​​obie dziewczyny wkrótce się rozweseliły po tym, jak dostały lanie.

Mogą nie cieszyć się laniem, cóż, oczywiście miało to boleć, ale wkrótce wyzdrowieli. „Powiedz Susan, jak się czujesz, gdy nadal dostajesz klapsy Kerry?” - powiedziała Hilary. „Myślę, że jest w porządku. Mama daje mi klapsy tylko wtedy, gdy na to zasłużę. W każdym razie powiedziała, że ​​będę musiał jakoś zostać ukarany, a ja naprawdę nie lubiłem być uziemiony dzień po dniu, więc zgodziłem się, że lanie zostaje”.

Łóżko Sally, wiedząc, dokąd to prowadzi. – Czy to odpowiada na twoje pytanie, Sally? Susan zapytała córkę.

Sally spojrzała na podłogę i skinęła głową. - Chyba tak mamo. Masz rację. Może też nie jestem jeszcze gotowa.

„Zgadza się, Sally. Nie chodzi o to, że nie jesteś dorosła. Jesteś.

Po prostu nadal musisz być regularnie zdyscyplinowana, a klapsy pasują nam obojgu”. Sally powiedziała niechętnie, ale tak pozytywnie, jak to tylko możliwe w danych okolicznościach, wiedząc, że za chwilę znajdzie się na kolanach matki. - Masz rację, mamo. Tak, musisz postępować ze mną tak, jak uważasz najlepiej. – Dobrze, chodźmy więc na górę.

Odwróciła się do Kerry i powiedziała: „Sally zasłużyła sobie na lanie, więc oboje będziecie dziś mieć obolałe pośladki. Sally jęknęła, ale wiedziała, że ​​tyle razy obserwowała, jak Hilary dała Kerry lanie. Cała czwórka poszła na górę do sypialni Susan. „Usiądź na łóżku Kerry.

Powinno być dla ciebie wystarczająco miękkie. Hilary, czy to krzesło jest dla ciebie w porządku?”. - Idealnie – powiedziała Hilary z uśmiechem. Kerry zrobiła, jak jej kazano, i teraz się uśmiechała.

Dwie dziewczyny widziały, jak ta druga otrzymuje klapsy tyle razy, że było to po prostu czymś, z czego można się było cieszyć. Każda z nich cieszyła się, gdy jej przyjaciółka zdjęła majtki. Susan odwróciła drugie krzesło do pokoju i usiadła.

Sally posłusznie stanęła przed nią. "Prawda młoda damo, proszę ręce na głowie." Sally posłuchała. „Kerry” Susan zapytała, „jak dostałaś dzisiaj lanie?”. Kerry odpowiedziała: „Mama jak zwykle położyła mnie na kolanach i użyła szczotki do włosów”.

"W takim razie ja też. Powiem ci, co Kerry, moja szczotka do włosów jest tam na komodzie. Czy możesz ją trzymać i dać mi, kiedy poproszę?". "Pewnie" odpowiedziała i podeszła, zabrała go, a potem usiadła z powrotem na łóżku. Sally pokazała koleżance język.

Susan to zobaczyła i zganiła córkę. „To nie jest zbyt miła młoda damo. To, że dostaniesz lanie, nie oznacza, że ​​możesz być niegrzeczny.

W rzeczywistości musisz być bardzo grzeczny. czerwony, ale nie ty, bo to ty byłeś niegrzeczny, nikt inny. Zrozumiano?". – Tak, mamo, przepraszam.

Sally naprawdę znalazła się na swoim miejscu i wiedziała o tym. Gorzej miało nadejść. - Myślę, że potrzebujesz tego, co Kerry dała mojej dziewczynie. Podnieś spódnicę w tej chwili – warknęła Susan.

Jej 22-letnia córka wiedziała, co to oznacza, a Susan wiedziała, że ​​skupi to uwagę córki. Sally podniosła spódnicę, która teraz odsłoniła udo lewej nogi. Susan cofnęła rękę i wylądowała całą otwartą dłonią na udzie córki. Została nagrodzona głośnym westchnieniem. Sally puściła spódnicę, ale jej matka warknęła „przytrzymaj ją, młoda damo.

Pozostało jeszcze pięć. Sally jęknęła, ale posłusznie podniosła spódnicę, wiedząc, że jej nagie udo otrzyma pięć kolejnych mocnych, kłujących klapsów. Kerry była teraz zrelaksowana. Wszyscy wiedzieli, że dostała lanie i szczerze mówiąc, czuła się bardziej komfortowo z gołymi nogami. - Jasne – powiedziała z uśmiechem, wiedząc, że Sally nie będzie chciała widzieć jej zaczerwienionych nóg.

zrób to samo, jeśli pozycje zostały odwrócone, jak to często bywało. „Są czerwone" zauważyła Susan, ponownie wymieniając porozumiewawcze spojrzenia z Hilary. Sally jęknęła, wiedząc, że jej nogi wkrótce będą wyglądały jak jej koleżanki. Następnie Susan skupiła się na praca pod ręką. Sally sapnęła przy każdym uderzeniu i gdy każdy klaps trafiał na jej nagie udo, tak że bolało bardziej niż poprzednie.

Sally jęknęła, kiedy jej matka rozkazała „teraz podnieś spódnicę, żebym mógł uderzyć twoją drugą nogę, młoda damo” i sapnął z coraz większą intensywnością, gdy sześć uderzeń lan na drugim udzie. Pod koniec jej oczy łzawiły, łzy spływały po jej twarzy. Nienawidziła, gdy jej nogi uderzały jeszcze bardziej niż w tyłek. - Dobra, młoda damo, zdejmij spódnicę i majtki.

Kerry może je dla ciebie trzymać. To zawsze była gra. Jeśli Sally była niegrzeczna, to co może być lepsze niż rozebranie jej przed koleżanką.

Susan i Hilary patrzyły, jak 22-latka podeszła do Kerry, rozpięła spódnicę i pozwoliła jej opaść na podłogę i przytrzymując się jej ramienia, aby zachować równowagę, gdy zdejmowała majtki. Kerry spojrzała na stertę włosów Sally i posłała koleżance całusa. Hilary zauważyła ten gest i powiedziała surowo: „Przestań Kerry, nie zapomnij, że byłaś wobec mnie niegrzeczna po drodze, więc jeszcze jeden gest, a dam ci trochę tego samego”.

Kerry zrobiła się kamienna, jakby stosowała się do napomnienia matki. Susan i Hilary uśmiechnęły się do siebie. Sally w ogóle się nie uśmiechała.

To była aż nazbyt znajoma rutyna lania do łez. „OK, Sally przejdź przez moje kolana” rozkazała Susan, a Sally wróciła do matki i jednym wyćwiczonym ruchem położyła się na jej kolanach, doskonale świadoma, że ​​jej jedwabiście gładkie pośladki spoczywały teraz na jej kolanach, że Hilary i Kerry idealny widok, gdy jej mama zmieniła kolor na różowy, potem czerwony, a potem jeszcze głębszy. Oboje słyszeli jej płacz, widzieli łzy spływające po jej policzkach i obserwowali, jak wije się na kolanach matki, próbując, ale nie potrafiąc uniknąć deszczu klapsów.

Za każdym razem było tak samo. Długie, twarde klapsy, po których następowały jeszcze dłuższe, mocniejsze i skuteczniejsze klapsy szczotką do włosów, które dała Matka, której postanowieniem jest nauczyć swoją zbłąkaną 22-letnią córkę swoich błędów. Powoli, ale pewnie Susan zmieniła dolną część Sally na różową, potem czerwoną, a potem bardziej czerwoną. Hilary i Kerry wymienili uśmiechy, nawet dziwny żart o tym, jak mała Sally wydawała się cieszyć swoim doświadczeniem, podczas gdy z drugiej strony uznali to za raczej pouczające, z westchnieniem, wycie i płaczem Sally wypełniającym pokój, chociaż była to jedyna osoba, która całkowicie ignorowała wszystko te dźwięki to Susan. Lanie skończyło się, gdy Susan uznała, że ​​jej tyłek córki jest wystarczająco czerwony, by być zadowoloną, że jej córka będzie pamiętała lanie przez dłuższy czas i na pewno przez cały ten wieczorny koncert.

"OK Sally, to koniec, możesz się teraz uspokoić." 22-latce zajęło trochę czasu, by powstrzymać jej szlochanie i leżała na kolanach matki, dopóki nie znalazła siły, by się uspokoić. Kiedy stała, wiedziała, że ​​musi stać przed mamą i czekać na instrukcje. „Stań twarzą do ściany w swoim niegrzecznym miejscu z rękami na głowie. 15 minut powinno wystarczyć”. Sally odwróciła się i podeszła do swojego niegrzecznego miejsca, a jej nos znajdował się kilka centymetrów od ściany, jej nagie czerwone pośladki wpatrywały się w pokój.

Hilary powiedziała Kerry: „właściwie możesz stać twarzą do ściany tak dobrze, młoda damo, jak wyszliśmy, zanim tam spędzisz czas”. Kerry została zaskoczona i powiedziała „to nie w porządku, mamo”, a potem zatrzymała się, gdy zobaczyła, jak się jej patrzy. Ten rodzaj nieposłuszeństwa rzadko pozostawał bezkarny. - Nie ma problemu – powiedziała Hilary.

„Możesz najpierw spędzić trochę czasu na moich kolanach, oczywiście potrzebujesz przypomnienia” warknęła. Hilary wiedziała, że ​​lepiej nie kłócić się. Zmarszczyła twarz, kiedy podeszła do matki, wiedząc, że to lanie było całkowicie jej winą.

"Przynieś szczotkę do włosów, proszę" zażądała jej matka. Kerry jęknęła, ale skierowała się do łóżka, podniosła je i podeszła do matki, podając jej szczotkę do włosów. Hilary spojrzała na swoje już czerwone nogi córek i stwierdziła, że ​​nie potrzebują więcej kary.

„Proszę zdjąć majtki” poleciła i obserwowała z rozbawieniem, jak jej córka niechętnie wychodzi z majtek i wręcza je mamie. Kerry słuchała, jak Sally szlochała, wiedząc, że wkrótce dołączy do niej z taką samą reakcją. Hilary klepnęła się w kolano, a Kerry szybko pochyliła się nad kolanami matki, nie chcąc denerwować jej bardziej niż to konieczne, w każdym razie nie więcej. Wkrótce Hilary uniosła szczotkę do włosów i przyłożyła ją mocno do pupy córki, wydając wycie, które zawsze następowało po tym pierwszym klapsie. Hilary ciągle zadawała klapsy, co sprawiało, że jej córka głośno płakała, a wkrótce zapomniała o zakłopotaniu, jakiego doświadczała sama Sally.

Kilka minut później szlochająca Kerry dołączyła do Sally twarzą do ściany, dwie czerwone lśniące tyłki wpatrywały się w dwie Matki, które siedziały na swoich krzesłach, patrząc na dwoje 22-latków, uśmiechając się i gratulując sobie, jak dobrze zdyscyplinowali swoje potomstwo. 15 minut później Susan ogłosiła "ok dziewczyny, już po wszystkim. Uważajcie się za zdyscyplinowanych". Obie dziewczyny uspokoiły się i pomyślały o tym, co każda zrobiła źle. Sally podeszła do Susan i uściskała ją, mówiąc „dzięki mamo, wiesz, jak sprawić, żebym zrozumiał sens”.

Kerry przytuliła mamę i powiedziała „przepraszam mamo, wiem, że na to zasłużyłam”. Susan powiedziała radośnie: „OK dziewczyny, idźcie do łazienki i posprzątajcie. Może zechcecie wmasować krem ​​w te pośladki. Obie dziewczyny spojrzały na siebie i uśmiechnęły się.

"Tak, mamy" powiedziała Sally, gdy trzymali się za ręce i wyszli z pokoju. Obie Matki poszły do ​​kuchni i zaczęły przygotowywać sobie obiad. 0 minut później dwie dziewczyny weszły do ​​kuchni, umalowane, prawie ubrane w bardzo skąpe topy i krótkie spódniczki, ale obie miały na sobie legginsy, żeby ukryć czerwone ślady.

Chichotali do siebie i szybko się rozweselili. - Oboje wyglądacie bardzo ładnie – powiedziała Susan. "Dziękuję" odpowiedzieli razem.

„Mam nadzieję, że siedzenia nie będą dla was zbyt trudne, dziewczyny” powiedziała Susan, będąc teraz sobą, przyjazną, szczęśliwą i pragnącą, aby jej córka się dobrze bawiła. „Och, nie mamy miejsc, mamo. Jest w parku, więc wszyscy stoją”.

– Szczęśliwie dla nas – powiedziała cicho Kerry, niemal z lekceważeniem, ale jej matka pozwoliła temu przejść. Nie mogła się doczekać wieczoru z Susan, więc nie chciała, żeby jej córka szwendała się po domu, gdyby znów ją zdyscyplinowała. Sally zdała sobie sprawę z możliwego niebezpieczeństwa i powiedziała: „Mamo wyjeżdżamy.

Zamierzam zostać dziś wieczorem u Kerry. Czy to w porządku?”. Susan zgodziła się i dziewczyny wyszły. - Nareszcie cisza – powiedziała Hilary, podchodząc do zlewu, blisko miejsca, w którym stała Susan. Jej ciało otarło się o Susan, która odwróciła się, a kiedy ich twarze się spotkały, Hilary pozwoliła jej ustom otarć się o Susan.

Obie kobiety zatrzymały się, spojrzały na siebie przez chwilę, a potem zamiast odsunąć się, ponownie pocałowały swoje usta, potem przycisnęły mocniej, całując się mocniej, obejmując się ramionami i trzymając się blisko siebie, otwierając usta, ich języki dotykające się, okrążające języki drugiego, całujące się namiętnie przez kilka sekund. Hilary odchyliła głowę do tyłu i powiedziała: „Jesteś cholernie beznadziejną Susan”. - Sam nie jesteś taki zły – odparła Susan.

– Ile razy widzieliśmy, jak dawali sobie klapsy tym dzieciom, co? – dodała Susan, uśmiechając się. – Za dużo, żeby je zapamiętać – odpowiedziała Hilary. „Ile razy później się kochaliśmy?” – zapytała Susan, wciąż się uśmiechając, nie mogąc się doczekać pójścia do łóżka ze swoją przyjaciółką. – Za dużo, żeby je zapamiętać – powtórzyła Hilary poważniej. Znowu się pocałowali, mocno się przytulając.

Hilary odsunęła się, jąkając się przez chwilę, a potem zapytała „czy zastanawiałeś się kiedyś, jak by to było, gdy dostałbyś klapsa?”. - Wcale nie, Hilary, ale jeśli chcesz spróbować, daj mi znać – powiedziała śmiejąc się Susan. – Czy chciałbyś? — zapytała Hilary, uśmiechając się, ale poważnie. Susan była zaskoczona, ale spojrzała na nią i powiedziała „na pewno zrobię, jeśli chcesz”. - Chcę – powiedziała Hilary.

"Właściwie to chciałbym mieć dobrą, ciężką dyscyplinę klapsów, także szczotką do włosów. Ty decydujesz, kiedy przestać, nie ja." "Żaden problem.". "Czy mogę być niegrzeczną dziewczynką, a ty moją surową mamą?". "Oczywiście.

Musisz być niegrzeczny, ale nie, wtedy dam ci klapsa tak, jak bym Sally." Hilary cofnęła się o krok i powiedziała: „Nie bądź starym durniem, głuptasie”. Susan spojrzała na swoją przyjaciółkę, zdała sobie sprawę, że jest teraz w charakterze i powiedziała surowo „w porządku, moja dziewczyna, na górę do mojej sypialni”. - Proszę, przepraszam – udawała Hilary.

- Teraz na górze albo będzie dla ciebie o wiele gorzej – warknęła Susan. Hilary przełknęła ślinę, odwróciła się i poprowadziła nas na górę. Weszli do sypialni, a Susan warknęła „stań obok krzesła”. Hilary zrobiła, jak jej kazano, i obserwowała, jak Susan podchodzi do komody, otwiera górną szufladę i wyjmuje tę samą szczotkę do włosów z drewnianym tyłem, której obie używały przy swoich córkach.

Różnica polegała na tym, że teraz miała być użyta na jej własnym 47-letnim tyłku. Mimo to poprosiła o to i chciała dowiedzieć się z pierwszej ręki, jak to jest. Kto lepiej niż jej przyjaciel to zrobić?. Susan usiadła na krześle i zamówiła „w porządku, proszę zdjąć spódnicę”. Hilary rozpięła spódnicę i pozwoliła jej opaść.

Susan następnie pochyliła się i włożyła kciuki za pasek majtek Hilary i szarpnęła je w dół. Kiedy pochyliła się do przodu tak, że jej policzek musnął stos włosów jej przyjaciółki i poczuła zapach swojej płci i wiedziała, że ​​Hilary jest naprawdę podekscytowana tym, co się dzieje. Wzięła ją za rękę i poprowadziła ją po kolanach, kładąc dłoń na nagim tyłku Hilary. Spojrzała na niego, raczej większego niż u jej córki, bardziej mięsistego, i wiedziała, że ​​będzie się dziko chwiać, gdy zostanie mu klapsa.

To wywołało uśmiech na jej twarzy, ale Hilary tego nie zauważyła. Hilary poczuła panikę przed tym, co miało się wydarzyć. Gdyby miała powiedzieć, że miała wątpliwości, ale zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć, Susan podniosła rękę i opuściła ją na pośladki, nie mocno, ale znacząco.

Ten pierwszy klaps dał jej dowództwo, a Hilary była służalcza, jak niegrzeczna dziewczyna była karana. Susan znów dała jej klapsy w drugi dolny policzek, a potem na przemian, sprawiając, że klapsy były mocniejsze, gdy szła, wyciągając westchnienie Hilary, a potem kolejne, gdy kolejne klapsy lądowały na jej drżących policzkach, gdy Susan coraz bardziej się w to wciągała. Dla Hilary lanie było bardziej bolesne, niż się spodziewała, ale też jakoś bardziej satysfakcjonujące.

Nie miała kontroli. Nie mogła, nie wolno jej prosić, by jej przyjaciółka poszła lżej. W rzeczywistości prawie chciała poprosić ją, aby była bardziej surowa, ponieważ cieszyła się tym uczuciem, zaczynając jęczeć, nie tylko z bólu, ale także z podniecenia. Susan zdawała sobie sprawę, że reakcja Hilary nie była podobna do reakcji Sally, iw odpowiedzi lała coraz mocniej i mocniej, niemal prowokując Hilary, by cieszyła się jej rzucaniem.

Mimo to Hilary cieszyło się tym, a kiedy Susan odpoczywała i masowała zaczerwieniony tyłek Hilary, pocierała uda, a Hilary rozchyliła nogi, wciąż jęcząc, pozwalając Susan pocierać wewnętrzne uda i ocierać się o wzgórek włosów. Susan była co najmniej zaskoczona tym, jak wilgotne były włosy Hilary, pokazując, jak bardzo była podniecona. Susan uśmiechnęła się i powiedziała surowo „ty, niegrzeczna, niegrzeczna dziewczyno”, podnosząc szczotkę do włosów i uderzając nią w pupę Hilary, wydając jej najgłośniejszy oddech.

Klapsy za klapsami uderzała ją szczotką, Hilary jęczała za tchnieniem, a wkrótce potem szlochała i płakała ze łzami spływającymi po jej twarzy. Susan wiedziała, że ​​lepiej nie być pobłażliwym. Jej przyjaciółka chciała wiedzieć, jak wygląda bicie, i nie było sensu być miękkim.

W końcu tylko ciężko pracowała. Po kilku kolejnych minutach Susan ustąpiła i przestała dawać klapsy Hilary, pocierając pośladki i uda, aż ponownie jej nogi się rozchyliły, a Susan potarła wewnętrzną stronę ud i teraz bardzo wilgotne włosy. Hilary znów zaczęła sapać i wkrótce potem miała swój pierwszy orgazm. Susan trzymała rękę między nogami Hilary, delikatnie pocierając, aż Hilary miała drugi i trzeci orgazm.

Susan przestała pocierać i powiedziała do swojej koleżanki „dosyć moja dziewczyno, wsiadaj do łóżka i lepiej zacznij myśleć o kimś innym, co?”. Hilary wstała i położyła się na łóżku. Susan wstała i powoli ściągnęła bluzkę przez głowę, a następnie odpięła biustonosz i pozwoliła mu opaść przed nią. Hilary patrzyła, jak łzy powoli spływają z jej oczu, uśmiech powraca na jej twarz, a kiedy Susan pozwoliła, by spódnica spadła na podłogę, Hilary wyciągnęła ramiona, a Susan leżała obok niej, jej usta obejmowały usta Hilary i pocałowali się. i przytulona, ​​Hilary teraz pieści Susan, jej plecy, pośladki, głaszcząc jej brzuch i piersi, a następnie w dół między nogami, powoli przesuwając Susan na plecy i osuwając się w dół, by mogła pocałować swoje jedwabiste uda, znajdując wzgórek włosów, oblizując wargi pochwy, wsuwając język do środka i znajdując łechtaczkę, ciesząc się uczuciem podniecenia Susan i wirowania w rytm własnych pociągnięć lizaniem, aż Susan eksplodowała własną serią orgazmów.

Leżeli obok siebie, pieszcząc swoje piersi, całując się, gdy emocjonalnie opadali, ich oddech wracał do normy, patrząc sobie w oczy. "Podobało ci się lanie?" – zapytała Susan. Hilary odwzajemniła uśmiech. „Wiesz coś, tak, tak.

Bolało jak szalone, ale pieczenie było tak seksualne, tak podniecające, że chciałem nawet mocniejszego klapsa”. "Nie martw się" Susan powiedziała śmiejąc się "Rozpracowałam to wystarczająco szybko. Dałam ci lanie mocniej niż Sally, to na pewno." "Naprawdę?" — powiedziała Hilary, naprawdę zdumiona.

"To jest wspaniałe." - Więc chcesz, żebym znowu dał ci klapsa kiedyś? – zapytała Susan. Hilary odwzajemniła uśmiech „Jasne, ale nie przed dziewczynami”. "Oczywiście, że nie głupie. Nie sądzę, żeby mieli takie same uczucia." Susan i Hilary spojrzały na siebie i obie powiedziały „nie”.

Hilary zapytała: „Czy oni jednak? Może lepiej skupmy się na tym następnym razem, ponieważ z pewnością wkrótce zaczną chichotać”. Właśnie wtedy komórka Susan podała wiadomość tekstową. Susan zobaczyła, że ​​pochodzi od Sally i jest na niej napisane: „Jak dotąd koncerty są świetne. Jednak oboje mamy bardzo obolałe pośladki.

Wy, mamusie, nie wiecie, jak mocno dajecie klapsy i jak bardzo nas boli. Mimo to, nigdy więcej nie poproszę cię, żebyś przestał. Bardzo Cię kocham Mamo.

Sally.”. Susan spojrzała na Hilary, która leżała na brzuchu, jej czerwone pośladki świeciły, a jej oczy wciąż były wilgotne, i pokazała jej tekst. Oboje się roześmiali. Susan zapytała: „Czy mam im powiedzieć, że teraz dokładnie wiecie, jak mocno dałem klapsy?”. - Lepiej nie – powiedziała Hilary z uśmiechem.

– Ale trochę kremu wtartego w tyłek by mi pomogło, a może kieliszek wina? ona dodała. - Nie ma problemu – odpowiedziała Susan. To jest prequel Sally's Mum, więc jeśli podoba Ci się to i nie przeczytałeś jeszcze następnego rozdziału, skorzystaj z linku..

Podobne historie

Niegrzeczny recepcjonista - część druga

★★★★(< 5)

Przygoda Tracie trwa...…

🕑 45 minuty Lanie Historie 👁 6,627

Obudziła się w sobotę rano, potrzebując go, chcąc go, bolało go ciało. Czubkami palców muskała skórę dna; jej tyłek był nadal trochę obolały od cotygodniowego klapsa w środę, a to…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Pani Denver's Double Spanking The Aftermath

★★★★(< 5)

Elizabeth Carson i Emma potrzebują podpisanych listów z karą i cierpią, aby je zdobyć.…

🕑 32 minuty Lanie Historie 👁 7,393

Elizabeth Carson siedziała w samochodzie. Daleko jej było do komfortu, musiała się przyznać. 36-latka cierpiała z powodu 24 ostrych czerwonych linii na jej dolnej części, dzięki uprzejmości…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Never Lie to Kat

★★★★(< 5)

Akira jest uległą przyłapaną na kłamstwie przez swoją Dominującą Kat. Nigdy nie okłamujesz Kat.…

🕑 5 minuty Lanie Historie 👁 7,468

Akira uklękła na cementowej podłodze piekącej piwnicy, z rękami związanymi za plecami, co groziło zerwaniem delikatnej skóry nadgarstków. Pot spływał jej po włosach, gromadząc się…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat