Pani Denver Prequel kontynuuje

★★★★★ (< 5)

Nikki i jej przyjaciółka uczęszczają do Studium Pani Denver, dwóch dorosłych dziewcząt pamiętających swoje szóstki…

🕑 32 minuty minuty Lanie Historie

23-letnia Nikki Pearson z niecierpliwością zgodziła się spotkać ze swoją byłą dyrektorką, aby zdyscyplinować ją w swoich badaniach. To była pouczająca dla jej byłej dyrektorki, pani Sally Denver, która była zszokowana tym, że Nikki powiedziała jej, jak w szkole celowo była niegrzeczna, aby była zdyscyplinowana bardziej niż jakikolwiek inny uczeń; Uzgodniono, że Nikki pozwoli pani Denver być o wiele surowszą niż ona ze studentami, aby sprawdzić, jak dokładna może być, dyscyplinując ich za niewłaściwe zachowanie. Nikki powiedziała swojej najlepszej przyjaciółce, Tracey Larkin, również 23 lata. Tracey była dobra w szkole w szkole i nigdy nie została wysłana do dyrektora szkoły w celu zdyscyplinowania.

Jednak słuchała opowieści Nikki o klapsach i trzcinach i fantazjowała o dyscyplinie, ale sama nigdy nie poszła na spacer do gabinetu Głowy. Kiedy oboje opuścili szkołę, Nikki szybko przegapiła dyscyplinę i zebrała się na odwagę, by powiedzieć jej mamie. Na szczęście dla Nikki jej mama zrozumiała i wkrótce zaczęła lanie, a następnie chłostała córkę, czasem dlatego, że Nikki o to poprosiła, ale także przy wielu okazjach, kiedy uznała, że ​​jej córka na to zasługuje. Dyscyplina ponownie weszła w życie 23-latków i zaakceptowała to jako cenę za to, że mama klapsa ją i chłosta, kiedy chce. Cena, którą 23-latek chętnie zapłacił.

Nieco później Tracey wspomniała Nikki o swojej fantazji, a kilka dni po tym, jak odwiedziła mamę Nikki, została lana, a tej nocy masturbowała się i sprawiła sobie chwalebny orgazm. Więc kiedy Nikki powiedziała Tracey, że spotka się z panią Denver, upierała się, że pozwoli jej również przyjść. Później telefon i uzgodnienia. Zarówno Nikki, jak i Tracey wezmą udział w badaniu pani Denver.

Była szósta, a szkoła była prawie pusta. Odbyła się lekcja zatrzymania, ale każdy uczeń zdyscyplinowany powinien już bez wątpienia opuścić gabinet głowy z obolałym dnem i łzami w oczach. Nikki spojrzała na Tracey stojącą przed gabinetem szefa, a przynajmniej zewnętrznym biurem.

Tracey pokiwała głową i Nikki zapukała. „Chodź”, nadeszła krótka odpowiedź. Nikki otworzyła drzwi i weszła, a za nimi nerwowa Tracey, która zamknęła drzwi. Obie dziewczyny nadal patrzyły na pannę Charlotte Johnson, sekretarz pani Denver.

„Zdejmijcie płaszcze i stójcie tam, dziewczyny” - rozkazała panna Johnson, wiedząc, że dziewczyny szukają prawdziwej dyscypliny, tak jak Nikki otrzymała w szkole. Nikki i Tracey szybko przeszli przez pokój, zdjęli płaszcze, kładąc je na krześle i stanęli blisko ściany, z szacunkiem patrząc na pannę Johnson. Obie dziewczęta zdołały dostać się do starych mundurek szkolnych. Letnie sukienki, krótki rękaw z przednim zamkiem, który miał ładny suwak w kształcie serca, z rozkloszowanym rąbkiem tuż nad kolanem, który można łatwo zebrać nad talią w celu ukarania gołą gołym dnem.

Nikki wielokrotnie zbierała swoją sukienkę. Nosili szkolne sukienki, aby zwiększyć realizm, tak jak chcieli w szkole, co było dla Nikki normalnym doświadczeniem, ale dla Tracey po raz pierwszy. Nikki i Tracey milczeli, myśląc o własnych myślach, kiedy rozległo się pukanie do drzwi. Panna Johnson podskoczyła ze zdziwienia, zanim wyzdrowiała i powiedziała: „Chodź”, tym samym surowym tonem, którego użyła w przypadku dwóch dziewczyn. Drzwi się otworzyły i weszła dziewczyna, która musiała mieć 17 lat, sądząc po swoim starszym mundurze.

Trzymała notatkę, którą panna Johnson wzięła i przeczytała, patrząc surowo na młodą dziewczynę, zanim podniosła słuchawkę. „Pani Denver, mam tu Watkinsa z notatką. Szlaban się skończył, ale była głośna, a pani Fern postawiła ją na tuzin uderzeń.” Luka Johnson słuchała telefonu. „Racja, wyślę ją”.

Panna Johnson spojrzała na dziewczynę i wskazała drzwi do gabinetu. Dziewczyna podeszła do drzwi, zapukała, poczekała, aż ktoś im poleci, i zrobiła to. Nikki i Tracey spojrzały na siebie, a Tracey powiedziała niewinnie szczere: „Biedna dziewczyna”. Nikki z trudem złapała oddech, gdy wiedziała, że ​​jeśli rozmawiasz w biurze Sekretarza bez uprzedniej rozmowy, dostaniesz karę.

Rzeczywiście panna Johnson powiedziała surowo: „To dla ciebie trzy kolejne, Larkin”. Więcej realizmu, pomyślała Tracey z jękiem. Stojące teraz w milczeniu obie dziewczyny podskoczyły, gdy usłyszały płacz z wnętrza gabinetu. Był to niepowtarzalny dźwięk trzciny cukrowej na nagim dnie. Nikki uśmiechnęła się do siebie na wspomnienie tamtych czasów, tak wielu z nich, kiedy znalazła się na końcu laski od pani Denver i ścisnęła uda, by zintensyfikować trzepotanie jej cipki.

To było takie fajne, pomyślała, ma 23 lata, ale stoi przed gabinetem dyrektora i czeka potulnie na dyscyplinę. Tracey przełknął ślinę, gdy wrzask następował po uderzeniu, a potem wył. To było zupełnie inne niż dyscyplinowanie przez mamę Nikki.

To było prawdziwe doświadczenie, za którym tęskniła i było dokładnie tak, jak to opisała Nikki, nawet po przerażające oczekiwanie na nadchodzący intensywny, ale seksowny ból. Nikki i Tracey policzyły po dwanaście uderzeń i dwanaście żółknięć. Zanim otworzyły się drzwi do gabinetu, pojawiła się szczelina bez dźwięku, a szósty z nich wyszedł, pocierając tyłek i osuszając oczy, gdy podeszła do panny Johnson. Nawet panna Johnson liczyła, ale czekała, aż dziewczyna powie płacząco: „Dwanaście uderzeń panny”. Panna Johnson wpisała numer na stronie z karą, po czym podała dziewczynie kartkę papieru.

„Twój list do podpisania przez mamę” - powiedziała panna Johnson. „Tak, panno, dziękuję, panno”, odpowiedział młody Watkins, biorąc list i opuszczając gabinet sekretarza cicho zamykając za sobą drzwi. Charlotte zobaczyła dziwny wyraz twarzy Nikki i postanowiła wyjaśnić. „Pani Denver przyniosła to w zeszłym roku. Jeśli zostałeś tu przysłany, aby zostać zdyscyplinowanym, wpisuję twoją karę do Księgi kar.

Następnie wręczam ci list z informacją, że zostałeś ukarany i jaką karę otrzymałeś. List ten musi zostać pokazany rodzicowi, a list zawiera wyraźne zalecenie, że rodzic powiela karę tego wieczoru. Nawet jeśli rodzic nie wyda żadnej kary, podpisany list musi zostać przyniesiony do mnie następnego dnia, albo pani Denver nałoży kolejną karę na uczennicę. Nikki skinęła głową, zastanawiając się, czy ten system był na miejscu, kiedy była w szkoła wtedy jej mama dawałaby jej klapsa na długo, zanim ona by ją o to poprosiła. Szkoda, że ​​Nikki zgodziła się, że to dobry ruch, aby rodzice zdyscyplinowali ucznia, kiedy wrócą ze szkoły.

Potem zachichotała, zastanawiając się, czy ona i Tracey dostaną list po dzisiejszej dyscyplinie. Nagle zadzwonił telefon i jak głośny syk zadzwonił telefon. Panna Johnson podniosła słuchawkę i spojrzała od Nikki na Tracy, zanim powiedziała: „Tak, pani Denver, wyślę ich obu”.

Panna Johnson wskazał na drzwi. Nikki podeszła do drzwi, a Tracey podążyła za nimi. Po wejściu do środka Nikki spojrzała na biurko, nad którym musiała się pochylić, przypominając sobie, jak wyciąga ramiona na bok i chwyta się, gdy laska się wsuwa jej b są na dole. Z szacunkiem stanęli przed biurkiem pani Denver.

Biurko kar. Moment prawdy dla Tracey nagle uświadomił sobie, że wciąż nie wiedziała, ile pociągnięć laski można się spodziewać. - Cóż, Pearson - powiedziała pani Denver - sprawdziłem twoje akta i odkryłem, że były dwie kary, których spóźniłeś się w zeszłym tygodniu w szkole. Dodam je dzisiaj do twojej kary. „Tak, panno,” powiedziała Nikki.

Uzgodniono, że pani Denver sprawi, że doznanie będzie tak realistyczne, jak to możliwe, i jak zwykle lubiła patrzeć na cierpienie na twarzach ucznia, wyjaśniając zakres ich kary. Pani Denver kontynuowała: „Jedno z 12 uderzeń, a pozostałe 9 uderzeń. Zdecydowałem już dać wam 24 uderzenia. Więc teraz jest 45 uderzeń laską.

„Nikki przełknęła ślinę. Często otrzymywała od swojej mamy tyle uderzeń i więcej. To byłoby jednak zupełnie inne. Pani Denver była zawsze bardzo surowa i dyscyplinarna. Dyszący i płaczący nic nie znaczyli jej, a jeśli coś sprawiło, że była bardziej zdecydowana.

W końcu zrezygnowała z dyscypliny, więc im bardziej myślała, że ​​uczeń cierpi, tym więcej uczeń się uczy. Jej mama mogła ustąpić, ale pani Denver nie chciała. Nikki miała zostać przypomniana różnica między jej mamą a byłą dyrektorką.

Mimo to poprosiła o dyscyplinę, więc nie mogła narzekać. Pani Denver spojrzała na Tracey, której oddech pogłębił się, gdy czekała na swój własny los. „Dam ci 24 uderzenia Larkin, na szczęście możesz dołączyć trzy dodatki, które pani Johnson dała ci za rozmowę.

Jednak jestem znany z dawania dodatków, jeśli nie przestrzegasz moich instrukcji do listu, gdy jesteś w moim gabinecie, więc uważaj, młoda damo. ”Tracey oblizała usta, ale wiedziała, że ​​24 pociągnięcia są w porządku. Pani Pearson, mama Nikki, często miała nadał jej ten numer. Było tak inaczej, chociaż podano je w gabinecie dyrektora. Napięcie było wyczuwalne, gdy Tracey spojrzała w bok na Nikki, której spokój uspokajał ją.

Po tym wszystkim oboje o to poprosili. Pani Denver powiedziała ostro: „Pearson, przynieś mi starszą dziewczynę z trzciny cukrowej.” Nikki podeszła do uchwytu z trzciną i wybrała starszą laskę, tę z zakrzywionym końcem. Wręczyła to z szacunkiem pani Denver, mówiąc uprzejmie „pannę”. Pani Denver dwukrotnie przerzuciła laskę, po czym surowo wydała rozkaz: „Oboje przygotujecie się, a potem pochylicie nad stołem karnym. Pośpiesz się i nie mów ani słowa”.

Tracey patrzyła, jak Nikki zdejmuje buty i szybko podąża za nim. Ich majtki poszły za nimi i każda dziewczyna postawiła majtki na krześle. Nikki podniosła rozkloszowaną spódnicę ponad talię, gdy podeszła do stołu kar, biurka pani Denver, pochyliła się nad upewnieniem, że spódnica leży pod brzuchem, wyciągnęła ręce do przodu i chwyciła koniec stołu. Tracey poszła w jego ślady i wkrótce pani Denver znalazła się za obiema dziewczynami, spoglądając w dół na dwa dna, które miała zamiar mocno obciąć.

Serce Tracey biło szybko, gdy poczuła, jak laska stuka się w jej pośladek. Rozległa się szczelina, a potem dźwięk świstu, gdy trzcina wbiła się w jej nagie dno. Tracey krzyknęła, gdy ból rozlał się po jej dolnych policzkach.

Mama Nikki zawsze dawała jej klapsa jako pierwsza, więc jej tyłek był ciepły i gotowy na laskę, a pierwsze uderzenia zawsze były wykonalne. Nie ten skok. Tracey krzyknęła, puściła stół, a dłonie opadły jej na dno. Potarła się mocno, ale natychmiast zrozumiała, że ​​to pomyłka. Rozejrzała się i zobaczyła, że ​​pani Denver ma nikczemny uśmiech.

„24 właśnie stało się 30 młodą damą”. Tracey jęknęła, ale skinęła głową, gdy odwróciła się posłusznie i ponownie wyciągnęła ręce, by chwycić koniec stołu. Zapadła cisza. Tracey rozejrzała się i zobaczyła, że ​​pani Denver patrzy na nią nieruchomo.

"Dobrze?" Pani Denver warknęła. Tracey do tej pory zapomniała, gdy szeroko otwartymi oczami powiedziała szybko: „Tak, panno, przepraszam panno”. - Dokładnie.

Cóż, ten udar się nie liczy i dodam jeszcze 6. Ile to teraz Larkin? Tracey zaskomlała, gdy odpowiedziała: „36 Panno, dziękuję Panno”. - Tak długo, jak uczysz się Larkina - powiedziała sarkastycznie pani Denver. Tracey wiedziała, że ​​przyjemność sprawi przyjemność pani Denver.

Pani Denver spojrzała w dół, uśmiechając się do dwóch całkiem nagich spodni leżących na biurku. Mimo że widziała wiele nagich pup w tej samej pozycji, zachwyciła się różnicą. Jak te dwa gołe dna były tam z własnego wyboru, chętnie, chcąc zostać schłodzone. Lepsze było to, że obie dziewczyny wiedziały, że chłosta będzie znacznie trudniejsza niż zwykle.

W szczególności Nikki była przez nią ostrzeliwana tyle razy, kiedy była w szkole, ale będzie to znacznie trudniejsze. To było edukacyjne. Dla dziewcząt, ale co ważniejsze dla samej pani Denver. Pani Denver wyjaśniła: „Żeby podsumować dziewczyny, to pomoże mi zrozumieć, o ile trudniej mogę zdyscyplinować uczniów. W szczególności Pearson był niegrzeczny, mając konkretny cel, aby zostać wysłanym do mnie z puszki.

Prawidłowy Pearson?” „Tak, panno” - przyznała Nikki. - Zgadza się. Więc liczba uderzeń, które ci dam, jest celowo wysoka i sprawię, że będą dobre i stanowcze.

Po chwili pani Denver kontynuowała: „Więc odtąd nie rozmawiasz, chyba że zadajesz pytanie, czy inaczej. Zrozumiałeś Pearson?” „Tak panno” powtórzyła Nikki. „Larkin?” „Tak, panno” - odpowiedziała posłusznie Tracey, świadoma strużki spermy spływającej po wewnętrznym udzie. Zastanawiała się, jak mogła się tak martwić, że zostanie wysłana do dyrektora w celu zdyscyplinowania, ale przynajmniej była tutaj, lata później, jako dorosły, ale wydaje się to prawdziwe. Cóż, w rzeczywistości jest to prawda.

Pani Denver stukała kolejno laskę w każde dno, podziwiając ich oboje, młodych i jędrnych, pięknie gładkich, ale niebawem na ich oczach pojawiły się gwałtowne czerwone plamy. Edukacja w najlepszym wydaniu, o której myślała, choć kilka dni temu przypomniała sobie, że to jej tyłek został przedstawiony pani Pearson i to ona została schwytana. Jednak wkrótce odczuła dla niej uczucie seksualne i pozostało tylko piekące, bolące dno, na którym nie mogła usiąść. Później tej nocy masturbowała się i doprowadzała do orgazmu, pocierając swoje pośladki i pieszcząc cipkę, ale to nie było niesamowite.

Nie dla niej. Czy ta dwójka zrobiłaby to samo, zastanawiała się? Prawdopodobnie. Czy bardziej lubiliby orgazmy, ponieważ lubili dyscyplinę? Bardzo możliwe.

Dobrze dla nich, pomyślała pani Denver, ale potem również dla niej, ponieważ miała chętnych pomocników, którzy nie mieli nic przeciwko obolałym kłuciem dna. Tak było w przypadku Nikki. Tracey wkrótce się dowie, jak się czuje. Nadszedł czas, aby zdyscyplinować dwa dna współpracy. Pani Denver ponownie pociągnęła laskę i wycelowała kolejny ruch w kuszące dno Tracey.

Oparła rękę na ramieniu, trzcina wycięła pas na dnie Tracey, Tracey z trudem złapała oddech, ale przytrzymała się końca biurka, upewniając się, że nie zarobi jeszcze sześciu uderzeń. Pani Denver obserwowała wirujący tyłek 23-latka, który odbijał się, i zobaczył nową czerwoną linię na dole i cieszył się, gdy mocno trzymała się biurka. W następnej chwili pani Denver spojrzała na pupę Nikki, tę, którą tak dobrze znała. To było dno, które mogło wytrzymać jeszcze trudniejsze zachowanie, a kiedy odsunęła rękę do tyłu, zacisnęła usta, gdy pochyliła rękę z powrotem w dół, laska zawirowała w powietrzu, zanim przecięła się do tak ładnego dna Nikki, pozostawiając czerwoną linię tylko tak jak w przypadku Tracey.

Nikki wstrzymała oddech, ale też nie przestawała. Obaj 23-latkowie wiedzieli teraz, że pani Denver traktuje to bardzo poważnie. Pani Denver strąciła kolejno każdą dziewczynę, pozostawiając nowy czerwony pasek na dole każdej dziewczyny.

Za każdym razem uważnie słuchała, jak dziewczęta mierzą reakcje, których uderzenia bolą bardziej niż inne, a zanim dała każdej dziewczynie sześć uderzeń, zużywała więcej mocy niż kiedykolwiek wcześniej na uczniu, a dwie 23-latki nadal stół, pozostając na miejscu. Jedynym znakiem niepokoju była głośność ich westchnień lub krzyków, gdy trzcina wbijała się w ich dno. Pani Denver nie mogła ocenić, jak dziewczęta czują się mentalnie i zastanawiały się przez chwilę. Gdyby potrafiła czytać w myślach, wiedziałaby, że Nikki jest pobudzona, tak jak zawsze, gdy klapsa lub puszczono ją.

Nikki poczuła trzepotanie jej cipki i kałużę spermy na udzie, ale gdy nogi były razem, uznała, że ​​to mało prawdopodobne, że pani Denver to zauważy. Tracey z trudem znosiła puszkę, ale podobnie jak Nikki, gdy trzcina wbijała się w nią, a ból rozprzestrzeniał się na jej dnie, kłucie było erotyczne, a jej cipka trzepotała. Tracey rozkoszowała się każdym pociągnięciem, ciesząc się nim, napinając się tylko, gdy usłyszała, jak Nikki łapie powietrze, i wiedziała, że ​​jej kolejne uderzenie jest już za chwilę. Ból narastał z każdym uderzeniem, ale wraz z nim szczypanie i towarzyszące mu erotyczne ciepło. Tracey nie była przyzwyczajona do pierwszej zakazu mówienia, ale pani Pearson była bardziej zrelaksowana, nawet pytając, jak dziewczyny się czują między pociągnięciami.

Gdyby Tracey udzieliła przewrotnej odpowiedzi, która spotkałaby się z szybkim puszczeniem, ale pani Pearson uważała, żeby jej też nie rozciągnąć. W przypadku Nikki pani Denver była taka inna, próbowała ją rozciągnąć i udało jej się. Łzy spływały po twarzy Nikki. Płakała. Wciąż pani Denver ją wypuściła, bez przerw, tylko kolejny skok, potem Tracey, a potem znowu Nikki.

Pani Denver spojrzała na dwa drżące podszewki z czerwoną podszewką po pierwszych dwóch tuzinach uderzeń, a szlafrok biegnie po dwóch dnach od góry do dołu do miejsca siedzącego. Linie były intensywniej czerwone niż zwykle i chociaż wielu studentów płakało, pani Denver zdała sobie sprawę, że dwaj 23-latkowie nadal mają większą kontrolę, wystarczająco dobrze znosząc ból. To wtedy światło złapało coś na wewnętrznym udzie Nikki.

Pani Denver westchnęła cicho, gdy zdała sobie sprawę, że Nikki drybluje spermę. Nawet z tak wyłożonym czerwoną podszewką dnem, który musi kłuć, a nawet pulsować. Kiedy pani Denver została schwytana przez panią Pearson, erotyczne uczucie zmysłowe pojawiło się dopiero po schowaniu. Jasne, że poczuła trzepotanie podczas parzenia, ale nie doświadczyła tego, co czuła Nikki.

Musiała być pewna i umieściła laskę między nogami Nikki i przesuwając się z boku na bok na miękkich chusteczkach wewnętrznych ud 23-latków, wyraźnie było widać, że spodziewała się rozchylonych nóg. Nikki westchnęła i rozchyliła nogi, jęcząc jeszcze głośniej, gdy ostatnie kilka ruchów skierowało się w górę w jej miękkie, mokre cipki. Rzeczywiście widziała, jak cipka Nikki lśni swoim sokiem seksualnym i spermą spływającą po wewnętrznym udzie.

Pani Denver potarła dno Nikki kilka razy, po czym wsunęła dłoń między nogi i zakryła cipkę otwartą dłonią. Było mokro. W rzeczywistości przemoknięcie.

Nikki szarpnęła się, gdy palec dyrektora wśliznęła się w jej cipkę i jęczała coraz głośniej, gdy znalazła swoją łechtaczkę przyciśniętą do niej, a następnie przesunęła palec z łatwością, aż Nikki wydała dłuższe, erotyczne orgazmiczne sapnięcie i niezamierzone, ale wypełnione seksem syczenie, „Yyyeessss”. Pani Denver musiała przyznać się do własnej przyjemności, słysząc orgazm Nikki, i spojrzała na Tracey, która wciąż chwytała koniec biurka, ale była bardzo świadoma, że ​​Nikki właśnie skończyła i chciała sama. Pokazała pani Denver, że marzy o własnych nogach, a pani Denver spojrzała psotnie na 23-latkę.

Z pewnością gdyby Tracey wiedziała to, co teraz wiedziała, byłaby regularnym odbiorcą laski, kiedy byłaby tu studentka. Pani Denver powiedziała surowo: - Pearson, zdejmij sukienkę i stanik. Być może nagość sprawi, że będziesz bardziej koncentrować się na karaniu, a mniej na myślach o seksie. Nikki puściła biurko i wstała, odwróciła się, by spojrzeć na panią Denver, i zaczęła ściągać przedni zamek. W tym czasie obserwowała, jak pani Denver pociera dłoń Tracey i wsuwa dłoń między wewnętrzne uda.

Wkrótce Tracey jęczała z zachwytu, gdy Nikki pozwoliła, by jej sukienka opadła na ramiona na podłogę. Położyła ręce za sobą i odpięła stanik, gdy Tracey wirowała z palcem pani Denver w jej cipce. Nikki wsunęła stanik w ramiona, a Tracey wydała zadyszaną serię jęków, kończącą się jednym długim, orgazmalnym westchnieniem.

Nikki stała naga, gdy pani Denver oderwała palce od mokrej cipki Tracey i chwyciła wyprostowany sutek Nikki, ściskając ją. Nikki sapnęła, gdy ból się utrzymał. Pani Denver powiedziała ostro: - Larkin, rozbierz się również, dziewczyno.

Tracey wstała i zobaczyła, jak pani Denver unosi mokre palce do ust Nikki i mówi: „Polizaj ich czystą dziewczynę”. Nikki otworzyła usta, wzięła do środka palce pani Denver i owinęła je językiem. Ciężko ssała lizanie spermy Tracey, pamiętając zapach i smak z czasów, kiedy ona i Tracey byli tak blisko siebie wiele razy. Pani Denver ściskała wyprostowany sutek Nikki, widząc cierpienie na jej twarzy, ale wiedziała, że ​​ból jest pożądany, pożądany, 23-letnia kobieta, która uwielbiała być zdyscyplinowana, bez względu na to, czy jest lanie, laską czy w inny sposób upokarzana. Tracey rozebrała się, widząc, jak pani Denver zmusza Nikki do lizania jej mokrych spermy palców.

To było tak seksowne, seksualne, nawet z piekącym dnem, że wiedziała, że ​​spektakl jest erotyczny. Pani Denver wydęła wargi, spojrzała kolejno na każdego z 23-latków, ich twarze, pełne piersi, ładnie płaskie brzuszki i pełne kopce włosów z cipki. Tracey poczuła się nieswojo, kiedy jej była dyrektorka tak patrzyła na swoje nagie ciało, podczas gdy Nikki była bardziej bezczelna i patrzyła w tył. Pani Denver na chwilę zawstydziła się, gdy Nikki się na nią spojrzała.

Czy ona też poszła? To miała być dyscyplina, a nie seksualność. Ok, było inaczej, gdy uczyła się o intensywności bólu i nie spodziewała się, że się podnieci seksualnie. Jednak była zdolna do dominacji.

Mimo to musiała wrócić do głównego celu. Dyscyplina i tak nakazał: „Wróćcie za biurkiem oboje”. Tracey odwróciła się pierwsza i pochyliła nad stołem, chwytając się boku. Nikki odwróciła się i spojrzała na przyjaciółkę w paski w pasie i wiedziała, że ​​jej własny wyglądać będzie tak samo. Chłodna, pomyślała, że ​​oblizuje wargi wciąż smakując spermę Tracey, gdy również pochyliła się, a piersi przycisnęły się do stołu, gdy wyciągnęła ręce na bok.

Celowo rozłożyła nogi, nie mając już nic do ukrycia, wiedząc, że jej sperma spłynie jej po nodze, zanim skończy się struga. Pani Denver postanowiła, że ​​po raz kolejny wymusi swoją dominację w taryfie, i oświadczyła: „Zaakceptuj to jako mój prezent dla was obojga za poddanie się mojej dyscyplinie. Jednak wróciłem do sprawy i zdecydowałem, że obaj otrzymacie kolejne 30 uderzeń . ” Tracey jęknęła, jeszcze 30, a już 2 Nikki wydęła usta, akceptując dodatki.

Odwróciła głowę i zobaczyła, że ​​Tracy na nią patrzy, i uśmiechnęła się. Tracey poczuła się lepiej na ten uśmiech i skinęła głową, jakby doceniając wsparcie przyjaciół. Pani Denver zobaczyła uśmiech między nimi. Nawet po dwóch tuzinach uderzeń nadal mogli się uśmiechać.

Pani Denver zastanawiała się przez chwilę i wiedziała, że ​​zrozumiała. Dla obu tych 23-letnich dziewcząt przebywanie na końcach puszki było bardziej erotyczne niż dawanie puszki. Zamiast całej ciężkiej pracy pani Denver musiała włożyć w to, co te dwie dziewczyny musiały zrobić, to położyć się tam i wziąć wszystko, co im dano.

Oboje byli podnieceni nawet podczas puszkowania i bez wątpienia nadal będą podniecani w łóżku, gdzie będą musieli się masturbować. Pani Denver wiedziała, że ​​dziś nauczyła się czegoś. Nigdy nie była tak pobudzona jak te dwie dziewczyny, kiedy ją puszczono.

Jednak czerpała satysfakcję z bólu, który im zadawała, w sposób dyrektora, ucząc ich. Dowiedziała się również, że uczniowie mogą przyjmować ostrzejsze puszki niż wcześniej, nawet jeśli nie są tak pobudzone seksualnie, jak te dwie dziewczyny. Wracając do biznesu, pani Denver przypomniała obu dziewczynom, że dla każdej z nich będzie to 30 uderzeń więcej i zamierzała wykonać tę karę w całości. Dodała: „Nikki, ty pierwsza.

Tracey, pozostaniesz tam, gdzie jesteś”. Obie dziewczyny wiedziały, że to stwierdzenie, a nie pytanie. Nie trzeba było uznawać dyrektora.

Nikki przygotowała się mentalnie. 30 prostych pociągnięć trzciny cukrowej. Wiedziała, że ​​im dłuższa jest przerwa między nimi, tym trudniej było to znieść, ale przypomniała sobie, że pani Denver nie dopuszczała żadnych prawdziwych luk. Co najwyżej sekunda lub dwie.

Pani Denver odsunęła rękę do tyłu i zobaczyła Tracey z niecierpliwością spoglądającą na twarz przyjaciółki, która rozkoszowała się bólem. Pierwsze uderzenie wbiło się w tyłek Nikki. Nikki z trudem złapała oddech, zacisnęła usta, by nie krzyczeć, i przygotowała się na kolejne uderzenie. Pani Denver odczekała około sekundę, po czym podniosła laskę i ponownie ją wygięła.

Była doświadczona, dobrze wyćwiczona w ustawianiu laski tuż powyżej lub poniżej poprzedniego uderzenia, o ile osoba, która ją otrzymała, nie poruszyła się, a Nikki była bardzo dobra w utrzymywaniu pozycji. Skok po skoku następował co dwie sekundy. Nikki już obliczyła, że ​​to będzie minuta bólu, ale ponieważ uderzenia następowały z taką prędkością, jej tyłek był prawie zerowy do bólu, a może po prostu ból jednego uderzenia połączył się z następnym.

Nie była pewna. Wiedziała, że ​​krzyczy i płacze, gdy strumień uderzeń przesuwa się w dół jej pośladków. Kiedy pani Denver dotarła do miejsca siedzącego, poziom bólu wzrósł, a Nikki krzyczała głośniej, tracąc liczbę uderzeń.

Laska wbijała się teraz w tył jej nóg, a Nikki napinała całe ciało, ale trzymała się stołu, gdy uderzenie za uderzeniem wbijało się w jej drżące pulsujące dno. To była bitwa. Nikki przeciwko dyrektorce. Pani Denver widziała, jak ramiona Nikki napinają się, aby utrzymać stół, gdy leczyła 23-latkę. l.

Nadal puściła dno 23-latków, ale wolniej, aż wykonała trzy ostatnie uderzenia, by nauczyć Nikki, kto jest szefem. Nikki leżała na stole płacząc, łzy spływały jej po twarzy, a jej dno pulsowało. Powoli uspokoiła się, początkowo nie odważając się rozejrzeć, ale zmusiła się i spojrzała na dyrektorkę oczami pełnymi łez, mówiąc z głębi serca: „Dziękuję za ocalenie mnie, panno”. Pani Denver była prawie ogarnięta emocjami. To było szczere dzięki.

Jak 23-latce udało się zachować kontrolę, tak jak ona? Pomyślała, że ​​myślała, że ​​Nikki myślała zupełnie inaczej. Uwielbiała być zdominowana, pożądana uległość i ból piekącego dna. Pani Denver wiedziała, że ​​nie. Ponownie skupiając się na karie, którą jeszcze nie nałożyła na Denver, zrobiła krok w bok i postukała laskę w dno Tracey, chcąc przetestować dziewczynę, ale zdecydowała, że ​​nie będzie tak surowa jak w przypadku Nikki.

Tracey usłyszała, jak Nikki swobodnie płacze, a także podziwiała przyjaciółkę za to, że pod koniec podziękowała pani Denver, ale teraz skupiała się na własnej puszce. 30 uderzeń. We własnej demonstracji buntu uniosła lekko dno, jakby skinęła na puszkę.

Pani Denver zobaczyła akcję i znów się uśmiechnęła. Trochę nerwów, o których myślała, ale pozostała zadowolona, ​​by pchnąć dziewczynę ponad to, co chciałaby znieść. Jej celem było sprawdzenie, jak mocno potrafiła zrzucić trzciny ze swoich uczniów bez względu na to, jak bardzo te dwie urocze uległe dziewczyny płakały i krzyczały. Pani Denver stuknęła kilka razy w pośladki Tracey, a następnie uniosła rękę i zadała 23-latkowi pierwsze uderzenie.

Tracey nie uznała tego za tak trudne, jak się spodziewała, sądząc po reakcji Nikki, chociaż podejrzewała, że ​​wciąż było ciężko, i to kłuło. Miała jednak niewiele czasu na myślenie o tym, gdy laska co dwa sekundy wbijała się w jej tyłek, udar wypełniał ból po udar. Radziła sobie, choć czuła, a nawet cieszyła ją mrowienie. Pani Denver obserwowała Tracey uważnie i po pierwszych 10 pociągnięciach mocniej uderzyła.

Tracey z trudem łapała powietrze, trzymając się stołu kar. Podczas następnych 10 uderzeń pani Denver nauczyła się oceniać, kiedy Tracey naprawdę uznała to za udar po tym, jak podniosła głowę i rodzaj westchnienia, który był inny niż gdy był to udar, z którym łatwiej sobie poradziła. Pani Denver wykorzystała ostatnie 10 pociągnięć, aby upewnić się, że zauważy różnicę i do końca była zadowolona ze swojej sesji szkoleniowej. Z drugiej strony Tracey usiłowała się utrzymać, gdy jej pośladek piekł się na wszystkie strony.

Kątem oka dostrzegła panią Denver, gdy laska była podnoszona i opuszczana z błyskawicznym ruchem nadgarstka. Patrzyła, jak mięśnie nóg dyrektorki napinają się, gdy laska leciała łukiem w dół w kierunku jej pulsującego dna, i wrzasnęła, gdy laska wgryzła się w jej dno i opuściła czerwoną, ostrą linię. Kiedy skończyło się płukanie, płakała, ale potem wyzdrowiała, spojrzała do tyłu i powiedziała mokra i płacząca: „Dziękuję za ocalenie pani Mrs Denver”. - Wstawajcie oboje - rozkazała pani Denver.

Obaj 23-latkowie patrzyli na dyrektorkę, obaj mieli czerwone mokre oczy i poplamione łzami twarze, oboje wciąż nadzy. Pani Denver obejrzała się i powiedziała: „Odwróć się proszę”. Obie dziewczyny odwróciły się i wiedziały, że dyrektorka sprawdzi ich bolące dna.

Pani Denver powiedziała nagle: „Urocza czerwona paczka dodaje koloru”, a następnie dodała: „Ale lepiej, żebyś pocierał tyłki dziewczyny”. Nikki i Tracey szlochali i śmiali się w tym samym czasie, gdy ich dłonie podeszły do ​​ich dna i potarły się tak szybko, jak tylko mogły, podczas gdy łzy wciąż spływały po twarzach spływających po ich piersiach. Po 54 uderzeniach każdy był trochę ostry, ale ich sutki były sztywno wyprostowane, a ich cipka zadrżała, ciesząc się z gwałtownego wcierania piekących pośladków. Pani Denver powiedziała przyjaznym tonem: - Ubieraj się, może na razie zostaw majtki i powiedz pannie Johnson, jaką karę otrzymałeś, aby mogła wpisać ją do książki.

Po chwili dodała: „Nie miałabym nic przeciwko kolejnej sesji, jeśli będziecie na to gotowi, ponieważ naprawdę wiele się nauczyłem”. Tracey powiedziała między szlochem: „No cóż, pani Denver, wiem, że jeden lub dwóch z naszych przyjaciół też by to zrobiło”. Pani Denver spojrzała na dwie nagie osoby dorosłe pocierające dna oczami wypełnionymi łzami i podskakujące piersi. Chciała powtórzyć to doświadczenie i zaoferowano jej dodatkowe dziewczyny do ćwiczeń. „OK, Tracey, powiem ci co.

Wybieracie jednego z pozostałych i uzgadniacie z panną Johnson. Ty też Nikki, jeśli chcesz. W ten sposób mam jeszcze dwie sesje.” Tracey i Nikki powiedziały drżące: „Tak, proszę, pani Denver”. Pani Denver zapytała: „Powiedz mi, jakie to realistyczne?” Nikki i Tracey spojrzały na siebie, a potem z powrotem na panią Denver, a Nikki powiedziała cicho: „Bardzo realistyczna, proszę pani Denver”.

„OK, więc ubierz się i chodźmy zobaczyć się z panną Johnson, prawda?” „Tak, panno” - powtarzali, kiedy się ubierali, trzeba to ostrożnie powiedzieć. Kiedy dziewczyny się ubrały, pani Denver powiedziała: „Chodź i upewnij się, że szanujesz”. Pani Denver powiedziała swojemu sekretarzowi: „Panno Johnson, proszę, otwórz nowe strony dla Nikki i Tracey w Księdze kar, a kiedy je wypełnisz, daj im listy dla ich rodziców.

Jednak zamiast zasugerować puszkę, poproś każdego z rodziców o podanie ich córka dwudziestominutowa klapsa na gołym dnie i 100 z drewnianą szczotką łopatkową. To powinno wystarczyć ”. Nikki i Tracey poczuli dreszcze w cipce, gdy stali twarzą do sekretarza, pocierając obolałe, piekące dna.

Nikki wiedziała, że ​​litery oznaczają kolejne klapsy i kilka wielkich orgazmów, chociaż ciocia została, więc będzie mogła obserwować, jak znów zostaje lana. Tracey nie była pewna podpisania swojego listu, ponieważ nie poprosiła mamy, żeby ją klapsowała, i zastanawiała się, czy mogłaby zapytać mamę Nikki. Pani Denver kontynuowała. „Nie jesteście uczniami, więc zasady ulegną niewielkiej zmianie.

Pokażecie te listy jednemu ze swoich rodziców. Oczekuję od nich e-maila z potwierdzeniem, że przeczytali go i stwierdzającego, czy ponownie go zdyscyplinowali. O ile e-mail nie zostanie otrzymany i nie potwierdzi, że zostałeś ponownie zdyscyplinowany, następne spotkanie zostanie anulowane jako zachęta dla obojga i oczywiście dla każdego, kto przyjdzie z tobą następnym razem.

” Nikki i Tracey były otwarte, ale wyzdrowiały i powiedziały razem: „Tak, pani Denver”. Nikki i Tracey powiedzieli bardzo poważnie wyglądającej pannie Johnson, jaką karę otrzymali. Charlotte Johnson ukończyła wpisy, które były największą liczbą pociągnięć, jakie wykonała w książce, i chociaż z jednej strony była sympatyczna, wiedziała również, że dwójka 23-latków była chętnymi uczestnikami i jako taka odczuwała też zazdrość.

Wręczyła listy do każdej dziewczyny, aby zabrały ją do domu, i obie dziewczyny uzgodniły datę i godzinę następnych spotkań. Kilka minut później dwaj 23-latkowie szli pustym korytarzem w kierunku toalet. Weszli i sprawdzili, że żadna z kabin nie jest zajęta. Nikki powiedziała: „Ładna sperma Tracey”. Tracey uszczypnęła ramię Nikki i powiedziała: „Dziękuję bardzo, ale ja też chcę wasze.” Nikki delikatnie pociągnęła Tracey w jej stronę i pocałowali się, a ich języki splecione były w chętnych ustach Tracey.

Ręka Nikki zakryła pierś Tracey, a ona pieściła swoją przyjaciółkę, która trzymała rękę w majtkach i zakrywała swoją cipkę. „Tutaj czy w domu?” - zapytała Nikki bez tchu. Dysząc Tracey powiedziała „Oboje”, prowadząc Nikki do kabiny prysznicowej. Nie obchodziło ich to, czy ktokolwiek wszedł do toalety, gdy rozbierali się ponownie w ciągu kilku sekund, całując się i liżąc pozostałe piersi, ssąc pozostałe wyprostowane sutki i dotykając palcami mokrej cipki. Oba były tak podniecone przez chłostę.

W swoim gabinecie pani Denver wzięła Księgę kar od Charlotte Johnson i usiadła za biurkiem, zastanawiając się nad wydarzeniami. Wiedziała, że ​​obie dziewczyny zostały podniecone przez chłostę i ponieważ sama tego doświadczyła, zrozumiała dlaczego. Po kilku chwilach zastanowienia podjęła decyzję, podniosła telefon i wybrała numer. „Hullo Evelyn”, powiedziała.

„To Sally Denver”. „Hullo Sally, jak poszło?” „Właściwie po prostu świetnie. Wiele się nauczyłem od nich obojga.

Jednoczesne łączenie dwóch ładnych spodni było z pewnością warte zachodu”. "Dobre." „Dziękuję za twoją pomoc. Nauczyłem się różnych rzeczy. Jakbym mógł mocniej trzcić uczniów, i wiem, że moim powołaniem jest poprawa zachowania tutaj i to będzie mój cel”. „Dobrze dla ciebie” - zgodziła się pani Pearson.

„Dziękuję. Tak, dyscyplina w szkole będzie odtąd coraz trudniejsza, i czy uczniowie to polubią, czy nie.” Sally kontynuowała: „Nawiasem mówiąc, dałem obu dziewczynom list. Podkreśla, że ​​powinieneś ponownie zdyscyplinować Nikki.

Poprosi cię o przesłanie mi e-maila z potwierdzeniem podjętych działań”. Evelyn Pearson zaśmiała się głośno. „Będę zachwycona Sally i bardzo zainteresowana, widząc, jak czerwona i obolała jest jej pupa od twojego lejka, kiedy pochylam ją na kolanach, kiedy wraca do domu”, powiedziała z nutą sarkazmu.

„Jej ciocia jest tutaj, więc będzie też publiczność” - dodała radośnie. Sally Denver powiedziała: „Niewiele dziewcząt cieszy się z klapsów rodziców, którzy podpisali swoje listy, mogę ci powiedzieć. W rzeczywistości nastąpiła znaczna poprawa zachowania, gdy tylko wprowadziłem politykę”. „Dobra dla ciebie, Sally,” kontynuowała radośnie Evelyn, „spodziewam się, że usłyszę więcej płaczu, a mniej jej wibratora.

Wiem, że Nikki będzie chciała, żebym wyegzekwowała tę prośbę, i nie okażę żadnej pobłażliwości, bo tak woli . ” Pani Denver życzyła Evelyn dobrego wieczoru i powiedziała, że ​​nie może się doczekać potwierdzenia, że ​​wykonała list. Następnie usiadła przy biurku i otworzyła Księgę kar, spoglądając na różne strony, decydując, kto spośród jej uczniów powinien być mocniejszy. Zanotowała kilka nazwisk i zanotowała w pamięci, że następnym razem, gdy zostaną wysłani do jej gabinetu, odejdą ze znacznie bardziej obolałymi spodniami, do których byli przyzwyczajeni.

Pani Denver roześmiała się, gdy pomyślała, że ​​rodzice Ucznia będą również patrzeć na znacznie bardziej czerwone dna podczas dyscyplinowania Ucznia tego wieczoru. Podobał jej się ten pomysł. Odtąd pani Denver będzie silniejsza. Biada temu, kto w przyszłości będzie musiał zostać ukarany….

Podobne historie

Sarah jest upokorzona

★★★★(< 5)

Sarah otrzymuje klapsy, a następnie musi uprawiać seks z językiem jako dodatkową upokarzającą karę…

🕑 30 minuty Lanie Historie 👁 1,744

Sarah była zaskoczona, gdy otrzymała wiadomość od Megan, dwudziestojednoletniej dziewczyny Dillona. Zapytała, czy Sarah mogłaby przyjść następnego dnia, aby omówić niespodziankę, którą…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Sarah zostaje upokorzona na wakacjach

★★★★★ (< 5)

Trzydziestoczteroletnia Sarah musi zachowywać się jak szesnastolatka i jest publicznie bita i upokarzana…

🕑 27 minuty Lanie Historie 👁 4,471

Sarah cieszyła się wakacjami na Hawajach. To był piękny hotel, a jej pokój miał bezpośredni widok na morze, a także na duży basen ze wszystkimi gośćmi, mężczyznami i kobietami, w…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Jazda z Uberem — nieoczekiwana korzyść, rozdział 8

★★★★★ (< 5)

Siostra Khrysa wpada w tarapaty…

🕑 15 minuty Lanie Historie 👁 1,220

Była lipcowa środa i Khrys zaprosiła mnie na mecz Cubsów. Dostała bilety tuż za tablicą domową od jednego ze swoich klientów i wiedziała, że ​​kocham baseball. Okazało się, że była…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat